Czy u was też niektóre ze starszych opakowań na płyty (przed nr. 157) strasznie śmierdzą i są w stanie "rozkładu"? Dzisiaj dwa numery 131 i 132 normalnie rozleciały się w rękach. Nigdy nie widziałem tak kruchego plastiku - przy próbie podniesienia większego kawałku z dywanu, robiły się z niego 4 mniejsze. Czy naprawdę nie można pakować tych w płyt w lepsze opakowania? Pudełeczko z nr. 121 nie śmierdzi, nie rozpada się i na 100% nie jest rakotwórcze, bo co do kruchych capów nie mam pewności.
I weź tu coś kolekcjonuj...
Na to wygląda. Poleży to wszystko jeszcze kilka lat i zostaną same płyty. Reszta wyparuje.
Mi też rozleciało się parę pudełek po płytkach z CDA. Po prostu wyciągnąłem je z takiego mojego trzymadełka na płyty, a pudełka rozleciały się na kawałki. Choć myślałem, że to raczej wina tego, że ktoś je nadepnął i dla niepoznaki odłożył na miejsce.
Edit. > właśnie przed chwilą sprawdziłem twoją teorię na pudełku z numeru 130. Plastik kruszy się jak opłatek :/
Proponuję powołać komitet i opracować strategię akcji protestacyjnej. Czas przeciwstawić się Reptilianom...
Eee tam, pudełka się rozpadają ? Jak zaczną rozpadać się płyty to będę się martwił..
Przeglądając najstarsze pudełka z grami znalazłem też pudełko z tajemniczym napisem "Top Secret" CD 10/2002 rok. Pudełko z napisem "Thief - pełna wersja legendarnej symulacji złodzieja - zawiera łatkę polonizacyjną i dodatkowe misje" A jak wydane: w środku oprócz dwóch płyt elegancki albumik instalacyjny z poradami. I wszystko się trzyma ! ..Hmm, może dlatego że nigdy tej gry nie instalowałem ;)
Z tego samego okresu (sierpień 2002 CD-Action) trzy płytki i dwie pełne wersje gier Screamer 4x4 i F-16 aggressor także mają się dobrze ;) Ciekawi mnie tylko czy te wszystkie powyższe gry dałbym rady jeszcze zainstalować ;)
[1] Alez mozna, mozemy je robic z tytanu albo czystego zlota. Kwestia kosztow. Jak rozumiem zakup nowego boksa za 50 gr na miejsce tego sprzed 5-10 lat to jest wielki problem...
A bardziej serio - wszystko jest teraz tak robione, zeby wytrwalo tylko pare lat. Nie kupujemy tych pudelek "z wyprzedazy" tylko jak wszyscy inni - u producentow. Byc moze trzymales je na sloncu, czy w poblizu zrodla ciepla, albo co. U mnie - trzymane w piwnicy (w kartonie) gdzie jest dobry mikroklimat - pudelka nawet z XX wieku maja sie dobrze. Wiem, bo ostatnio szukalem pewnego demka z 1997 i przekopywalem sie przez stosy pudelek...
Samochody po latach rdzewieja, papier zolknie, komputery padaja, a pudelka moga sie rozyspac. That's life.
no, i kto w kilkaset/kilka tysięcy lat po III wojnie będzie wiedział, zę dotarlismy do takiego stopnia rozwoju? Nikt nie uwierzy, zę latalismy w kosmos, tak jak teraz nikt nie wie, zę Egipcjnie to te piramidy ta naprawdę dzięki wypasionym maszynom budowlanym z napędem atomowym stworzyli :D
Shame on you, Smugg!
[12] - za 15 złotych????
Niektóre śmierdzą, niektóre są wgniecione, niektóre pęknięte ale się nie kruszą i tak od nowego.
A u mnie każde z tych większych plastikowych pudełek na dwie płyty było popsute. Albo pęknięte, albo się nie domyka, albo płyta wylatuje. Ale tylko te większe, a je rzadko dają. Reszta jak na razie się trzyma.
Więc sprawa jest taka: płacisz bodajże 15 zł więc nie oczekuj cudów i pudełka z tytanu. Napisz do nich i poproś by podnieśli cenę i tym samym zrobili lepsze pudełka, ale wtedy to byłby taki przysłowiowy strzał w stopę. Więc nie lamentujcie i nie płaczcie proszę was. Jeżeli wam nie podobają się pudełka, to możecie sobie zrobić sami :).
Ja nie wiem, u mnie wszystkie pudełka są w stanie idealnym. Czego nie można powiedzieć o trzech płytach. Ta z Fable jest tak zajechana że nawet nie mogę odpalić instalatora :(
Ta z Fable jest tak zajechana że nawet nie mogę odpalić instalatora :( Nie rozumiem tego, ja nigdy nie miałem do czynienia z takim przypadkiem nawet używając płytę ale to z PC.
Ciekawi mnie jedna rzecz - czy myślicie, że pudełka, które kupujemy razem z pełnoprawnymi grami też są takie i wytrzymają x lat, czy ich ten problem nie dotyczy bo to "inna liga" ?
całe są i pachną jak nówki...
Chyba plastikiem z Chin.
Mada Fakir --> no tak, ale chyba jest to inny rodzaj x lat niż takich pudełek z CDA? No bo nie wierzę, że wezmę za 10 lat do ręki pudełko z Crysisem 2 i mi się rozpadnie w ręce.
=D=2-->Jeżeli chodzi o trzymanie zapachu to pudełka to mały pikuś, niektórzy może jeszcze pamiętają ------>
ajj ta podkładka to u mnie dawno temu trafiła do kosza, chociaz całkiem fajnie trzymało sie na niej nadgarstek ;)
a co do pudełek to fakt, czesto trafiały sie(i nadal) kiepskie sztuki, słabo sie domykaja lub wyginaja, dlatego często wymieniam je z innymi z płyt, które już uznałem za niepotrzebne :]
[27]Jezu, ta podkładka strasznie śmierdziała. Moją można było wyczuć przynajmniej z tydzień. Ale dalej jej używam ^.^