Czy może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest możliwe? ==>
Zaznaczyłem wszystko co się dało a miałem do tego włączoną widoczność ukrytych plików.
Albo to ukryte pornosy, albo wirus, albo coś jeszcze. Nie no serio nie wiem co poradzić. Format?
Edit. Któraś z tych dwóch informacji kłamie. Sprawdź która i ją olej.
Pewnie ukryte pliki, takie jak:
- pliki przywracania systemu
- pliki hibernacji
- pliki "dyskowego ramu"
- pliki w koszu
- ukryte pornole
- ukryte wirusy
ps. Włącz pokazywanie plików chronionych przez system
A przywracanie systemu czy kosz nie zra przypadkiem kosmicznej ilosci miejsca na hdd? Zaczalbym od tego typu ustawien :)
- pliki w koszu
Mam pusty.
- ukryte pornole
O ukrytych nic mi nie wiadomo, a jestem jedynym użytkownikiem tego kompa.
ps. Włącz pokazywanie plików chronionych przez system
Te pliki nic nie zajmują, już sprawdziłem.
Nie jest to dysk systemowy, ale mi to przeszkadza, bo tam trzymam wszystkie gry, programy i na ten dysk wszystko ściągałem do niedawna.
Użyłem tego SpaceSniffera i po pokombinowaniu doszedłem do tego, że owe zaginione miejsce na dysku znajduje się w folderze "System Volume Information". Kiedy jednak sprawdzam właściwości tego folderu normalnie w explorerze windowsowym to zajmuje o 0 B i nie mogę do niego wejść bo jest odmowa dostępu, mimo, że moje konto ma uprawnienia administratora.
EDIT: To ma chyba związek z przywracaniem systemu. Jak się więc pozbyć tego syfu?
EDIT2: Znalazłem, wątek do zamknięcia. Żeby kopie zapasowe 20-gigowego dysku zajmowały 170 GB... Dzięki za pomoc wszystkim.
Dobrze, ze pomoglo, dla mnie space sniffer to podstawa w wyszukiwaniu smieci i duzych plikow do wywalenia.