Zamierzam kupić sobie te gre ale musze napierw zapytać czy bliżej mu do dwójki czy trójki ? Np klimatem, sterowaniem, itd. Na razie wszystkie części mi się na prawdę bardzo podobały oprócz trójki, ktorej nawet nie ukończyłem (chyba dałem jej za malo czasu). I czy trzeba nadrobić trójkę żeby swobodnie grać w uniwersum czwórki ?
Czwórka zbiera bardzo dobre recenzje więc nie widzę powodów by nie zagrać, poza tym sam koncept Karaibów i piratów może nie jest cudowny ale na pewno można powiedzieć że ciekawy.
btw. trójka była też dobra, umiejscowienie, czas dla mnie wspaniałe ale może dlatego że bardzo mi się te czasy podobały historycznie ;)
Sam zamierzam ograć 4 także w sumie zachęcam ;)
Mi sie klimaty piratów podobają :) Ale mam obawy związene z tym że trojki nie przeszedlem ;/
Możesz śmiało grać, IV nie ma żadnych powiązań z poprzednimi częściami.
Jak nie ma jak ma?
I czy trzeba nadrobić trójkę żeby swobodnie grać w uniwersum czwórki ?
Nie musisz grać, wystarczy że przeczytasz gdzieś co się wydarzyło we współczesności. To ci wystarczy.
No nie wiem gram już trochę i nie było żadnych powiązań fabularnych z poprzednimi częściami. Chyba, że później są jakieś ważne sceny ze współczesności.
TEŻ MUSZĘ ZAGRAĆ W CZWÓRKĘ BO OSTATNIĄ GRĘ Z PIRACKIMI KLIMATAMI TO W RISENIE 2 GRAŁEM I BARDZO MI SIĘ PODOBAŁ :)
Jak nie ma nawiązań jak są.
Co do tematu, to IV nie jest podobna do żadnej z poprzednich części.
Może ze względu na to ze IV dopiero co wyszła i czekam aż stanieje to podejde jeszcze raz do trójki, jak mi sie spodoba to nie będę mial co do IV wątpliwości :)
Jak to stanieje? Juz byla tania, jak nigdy - za 45zl mozna bylo wychaczyc, co tez zrobilem i dzisiaj otrzymalem klucz.
A jak jest z gameplayem w czwórce ? Czy jest on bardziej dwojkowy (więcej mieczy niż strzelb) czy trójkowy ? Jestem w trakcie nadrabiania trojki i troche mi te strzelby psują klimat assassina.
Przegralem troche i musze powiedziec, ze jest to zalezne od twoich preferencji. Walke mozesz zaczac od odstrzelenia silniejszych z daleka, po czym wpasc w tlum dzierzac dwie szable w rekach.
Swoja droga - sztucre, byly doskonalym pomyslem. Sa to inne czasy niz renesans, stad tez wprowadzono bron palna, ktora okazuje sie milym dodatkiem.
Akcja trójki oraz czwórki dzieje się w osiemnastym wieku, sam gameplay niewiele odbiega od trójki, a większość nawet jest taka sama.
No może sie do nich przyzywczaje i okaze sie to plusem :D Ale btw pierwszy raz gram na padzie w assassina (do tej pory na myszce i klawiaturze grało mi się nieźle, na prawdę) i mam pytanie jak na padzie oznaczyc jakiegoś przeciwnika zeby to do niego strzelić ? Jest inny sposób niż celowanie LT ?
no i czy IV jest lepsza od III ? ;>
Musze wycofać swoje słowa o AC III jako złej części - jest równie genialna jak poprzednie, jedyne co mi w niej przeszkadza (a w zasadzie przeszkadzało) to ten prolog prologu czyli początkowe sekwencje w których nie sterejumy jeszcze głownym bohaterem, w ogóle mi to nie pasowało. Natomiast musze zadać pytania odnośnie czwartej części - czy mimo wprowadzenia tak otwartego świata i większego nacisku na bitwy morskie to wciąż mamy sporo pojedynków na miecze/ pistolety ? Bo to w tej serii lubie najbardziej mimo, że te bitwy morskie juz w trojce wyglądają bardzo przyzwoicie :)
W IV jest zdecydowanie mniej broni palnej niż w III i dużo więcej walki w zwarciu. Oczywiście możesz zastrzelić grupę wrogów z pistoletów, potem poprawić dmuchawką i strzałką z liną. Zależy od stylu jakim grasz. Jeżeli chodzi o walkę w zwarciu nie będziesz rozczarowany.
I na taką odpowiedź liczyłem :) Aż nie mogę się doczekać przejscia trzeciej częsci