Witam,
tydzień temu we wtorek wygrałem akucje tabletu samsung galaxy tab 2 7.0. Na stronie sprzedający najpeirw podał, że to jest model 3110 bez modemu 3g, ale w przeciągu 4 dni dodał informacje mówiące, że jest to model wyposażony w modem.
Kupiłem na aukcji świadomy tego, że jest to model 3100 z modemem.
Po prawie dwóch tygodniach dostałem przesyłkę, a w środku model 3110 bez modemu.
Co robić? sprzedającym była firma.
proszę o poważne odpowiedzi
---
edit.
pytanie co robic bylo niesprecyzowane.
chodzi o to, że nie ma podanego numeru telefonu, a na maile odpowiedzi przychodzą... z ciężkim bólem
Odezwać się do sprzedającego? Naprawdę wpadnięcie na to jest tak trudne?
kupiłeś sprzęt online przez "Kup Teraz"?
Masz 14dni na zwrot towaru bez podania przyczyny.
Dodatkowo, jako, że sprzęt nie jest zgodny z opisem - czyli sprzedający umyślnie (bądź nie - każdy może się pomylić, ale nie ma to znaczenia, bo to błąd sprzedającego) powinieneś dostać pełen zwrot swoich kosztów. Za własne błędy się niestety płaci.
To czy wystawisz mu negatywa czy neutrala zależy już tylko i wyłącznie od tego w jaki sposób sprzedający podejdzie do reklamacji.
zadzwoń, spokojnie pogadaj, bez szajbowania i powinno być dobrze. jeżeli był błąd w opisie to bez problemu powinieneś go zwrócić. teoretycznie
zawsze masz coś takiego jak rozwiązywanie sporów na allegro. niech ci w mailu poda nr. tel
allegro podaje, że w przypadku gdy sprzedającym jest firma (a w tym przypadku jest), kupującemu przysługuje 10 dni kalendarzowych na powiadomienie sprzedawcy o odstąpieniu od umowy i 14 dni od chwili powiadomienia o odstąpieniu od umowy na zwrot towaru.
zobaczę, czy do poniedziałku sprzedawca się obudzi i odpowie na mój mail. po tym, co było w ciągu dwóch ostatnich tygodni pewnie są małe szanse, że się zgłosi.
@down
3 negatywnych i 121 pozytywnych
Po prostu czasem zakupy przez internet się nie udają. Sprawdziłeś komentarze? Gdy jest dużo negatywnych czasem naprawdę warto zastanowić się dwa razy. A jakby nie było odzewu to pamiętaj że policja zgłoszenie zawsze przyjmie.
czasem zakupy w normalnym sklepie się nie udają - towar zakupiony przez internet ZAWSZE możesz odesłać takie są zasady. W normalnym sklepie już nie.
ok, wyczytałem, że w przypadku aukcji zwrot nie obowiązuje.
co można teraz zrobić?
---
http://allegro.pl/samsung-galaxy-tab-2-7-0-i3223552596.html
---
pecet - a w dwóch miejscach napisał, że posiada modem. jakoś nie widziałem modelu 3110, który posiada modem 3g z hsdpa i innymi podobnymi elementami.
Dobrze byś zrobił gdybyś np. podał linka do aukcji? Aby można było zobaczyć co i jak...
przecież pisał że jest bez modemu, dostarczył sprzęt bez modemu czyli zgodnie z opisem aukcji, w czym problem?
pecet007 -> Dodał informację do aukcji "3G Wifi" + w "Informacje dodatkowe" jest "Modem". Nie wspominając o opisie przedmiotu:
" Transmisja danych GPRS Tak EDGE Tak HSDPA Tak, 21 Mb/s HSUPA Tak, 5,76 Mb/s "
Więc - robi w "uja". Niestety to była licytacja, więc prawo do zwrotu w ciągu 10 dni przysługuje raczej.
Autorze wątku: skoro towar jest niezgodny z opisem to:
W mailu informacyjnym który dostałeś po zakupie, sprawdź czy na pewno nie ma numeru telefonu.
Jeśli nie, pisz do gościa że chcesz zwrócić towar bo jest niezgodny z opisem. Dla pewności wydrukuj stronę aukcji (by nagle magicznie nie znikła). Jednocześnie zaznacz że w przypadku braku odpowiedzi, sprawa zostanie zgłoszona do allegro / na policję. Jako dodatkowa czynność możesz zadzwonić do Rzecznika Praw Konsumenta i przedstawić sytuację - zobaczysz co ci poradzi.
Wiem że to "tyle latania" ale nie można "machnąć ręką" - zrobił licytujących w uja, bo gdyby nie napisał "3G" to pewnie takiej ceny by nie osiągną. Tym bardziej że te tablety bez 3G sprzedają po 600 złotych!
Nie patyczkuj się, tylko twardo obstawiaj przy swoim.
napisałem mu maila w piątek po otrzymaniu paczki i zauwazeniu na opakowaniu znaczka zielonego "WIFI" - ktory charakteryzuje 3110 z wifi, a nie posiadającego model 3100
nie odpowiedział.
wczoraj (nieświadomy stanu prawnego) wysłałem maila z oswiadczeniem, ze korzystam z przyslugujacego mi prawa do zwrotu. ok, pomijam to.
dzisiaj rozpocząłem allegrowy spór, jutro idę do rzecznika.
w regulaminie jest podane, że jak się licytujący nie pojawiają, można zmienić opis, ale gdy się pojawiają można dodać nowy opis (3g wifi), co w moim rozumieniu "zmienia" treść oryginalnego opisu, unieważnia "3110".
---
PS. paczka od piątku leży w szafie oryginalnie zapakowana (oczywiście otwarta, żeby wyciągnąć pudełko) i teraz zobaczyłem, że w opisie jest dodane "Dodatkowo w zestawie skórzany pokrowiec i specjalna ściereczka do przecierania ekranu "na sucho""
NI MA.
dzyń dzyń.
zgodnie z poradą rzecznika praw konsumenta wysłałem do sprzedawcy tydzień temu list polecony z potwierdzeniem odbioru.
mam pytanie - czy termin 14 dni na odpowiedź liczy się od chwili nadania listu, czy w chwili odebrania, a może w chwili awizowania?
Bo w systemie mam podane, że list jest awizowany (dostarczony pod adres nieobecnego adresata na drugi dzień roboczy po wysłaniu, czyli w piątek 31 maja).
j-bobo -> Od odebrania. Niestety jeśli gość jest mądry i przed odbiorem spyta "od kogo" list to może nie odebrać a wtedy nic mu nie zrobisz. To nie pisma państwowe gdzie po dwukrotnym nieodebraniu listu poleconego uznaje się go za dostarczony.
Nie wiem dlaczego nie zgłosiłeś sprawy na policję? Jest to ewidentne oszustwo na sporą kwotę, więc _musieliby_ się tym zająć. Wtedy zgłaszasz to do Allegro i gość ma problem, a ty możesz się starać o zwrot pieniędzy z ich "programu ochrony kupujących". Choć tu nie wiem jak to działa, bo nigdy nie musiałem z tego korzystać.
Wg. nich to: "W przypadku gdy nie otrzymasz towaru przysługuje Ci zwrot w wysokości 100% jego ceny. W sytuacji kiedy przedmiot znacząco odbiega od opisu odzyskasz 50% zapłaconej za niego kwoty. Dodatkowo, jeśli płatność została dokonana za pomocą usługi PayU, otrzymasz do 100 zł zwrotu kosztów przesyłki."
Skoro było w opisie aukcji 3G - a go nie ma, to jednak dość znacznie odbiega od opisu, więc przysługuje ci 50% zapłaconej kwoty, potem sprzedajesz to coś na allegro z normalnej cenie i może jeszcze na tym zarobisz :)
Tak czy inaczej - pieprz rzecznika, zgłaszaj sprawę na policję.
Edit: Nie wiem czy zauważyłeś, ale koleś ma wystawioną aukcję z usługą układania kostki, gdzie podaje do siebie numery telefonów, nie wiem czy tu można podawać takie informacje więc.. masz to tutaj:
http://www.allegro.pl/ukladanie-kostki-brukowej-bruk-i3295058906.html
W ciągu 14 dni można zwrócić, ale tylko gdy produkt jest fabrycznie zapakowany? Chyba nie mogę rozwalić pudełka i wyjąć to co kupiłem?
[17] brałem pod uwagę telefony. jeden był zajęty/nie odbierał mimo usilnych prób, a drugi odebrał facet, gdy się przedstawiłem i powiedziałem, o co chodzi, to zakończył dyskusję hasłem "pomyłka".
Więc poszedłem do rzecznika i z jego uwagami wysłałem listem reklamacyjny tekścik.
Na Allegro rozpocząłem spór, 22 dni pozostały do końca, jak do tej pory brak odzewu szanownego pana.
Jak minie termin sporu, to chyba z samej rzeczy Allegro się chyba ruszy. Jeśli nie, ja się ruszę, komisariat mam 300 metrów od domu.
Płatność za pośrednictwem PayU.
Ok.
Wysłałem do gościa reklamację, ale nie odebrał, więc wróciła do mnie. Jutro idę z tym całym pierdolnikiem do rzecznika spraw konsumenta złożyć wniosek o pomoc.
Jest problem - na allegro skończył się spór. Myślałem, że po jego końcu można skierować sprawę do rozpatrzenia przez allegro. a tu się okazuje, że trzeba było w czasie jego trwania. Wysłałem zapytanie do allegro, co mogę dalej zrobić w tej sytuacji.
Archeologia:
poszedłem, jak mówiłem do rzecznika konsumenta, odczekałem prawie dwa miesiące i otrzymałem list, w którym mi napisali, że koleś sprzedał mi tablet nie jako firma*, tylko jako osoba prywatna, a rzecznik konsumenta nie może nicw takim wypadku zrobić i zaproponowali mi drogę sądową.
*firma w rejestrze zajmuje się kamieniarką i budownictwem, nie sprzedażą tabletów.
na allegro skończył się spór, przekazałem go (ten skończony, nierozstrzygnięty spór) dalej, do rozpatrzenia przez pracownika allegro i cisza. czekam na jakiekolwiek odpowiedzi.
Podaj konto na Allegro. Z checia dodam do niechcianych sprzedajacych co by sie nie dac naciac jak Ty.
Powodzenia. Walcz o swoje i sie nie poddawaj!!
dlatego olac te allegro. Kupujac na ebay juz dwa miesiace temu mialbys kase z powrotem, bez zadnych cerygieli, rzecznikow, pism etc.
Ebay dla kupujacego jest praktycznie w 100% bezpieczny.
Piotrek.K - mam wrażenie, że chyba ochrona "danych osobowych" nie pozwala mi na takie działanie :c
Policja stwierdziła, że to nie jest przestępstwo, tylko sprawa cywilna.
Napisałem zatem do pana sprzedawcy z prośbą o kontakt, jeśli nie raczy odpowiedzieć do piątku podejmę ostrzejsze działania.
Zawsze najchętniej bym podjechał i skopał dupsko takiemu nieuczciwemu sprzedawcy, no ale cóż, wtedy policja zaczyna w końcu działać...
Napisałem panu komentarz, negatywny:
"ODRADZAM Sprzedający w opisie aukcji podał w 3 miejscach, że sprzedawany model tabletu posiada modem 3g, a otrzymałem (z opóźnieniem) model bez modemu, o znacznie niższej wartości rynkowej. Zero kontaktu ze Sprzedawcą. Zdecydowanie odradzam"
Dał komentarz zwrotny:
"Co pan pisze za głupoty?szkoda słów i nerwów"
I dał oddzielny komentarz negatywny:
"CHŁOPIE BRAK MI SŁÓW CO TO NIBY MIAŁO ZNACZYĆ ZABAWA PRZEZ ALLEGRO?TRZEBA UWAŻNIE ROBIĆ ZAKUPY BO TO NIE JEST WYPOŻYCZALNIA.NEGATYW I TYLE W TEMACIE"
To dobrze ci napisał-tak jak ty jemu dokładnie.Ja też tych co szastają negatywami jak ich pieszczotliwie nazywam "mistrzowie komentarzy" zawsze karam takim jaki sami wystawili.Nie trzeba było.Teraz masz niedość że towar niezgodny z opisem to jeszcze negatywa w gratisie.O ile oczywiście ten towar był niezgodny z opisem bo może rzeczywiście nie doczytałeś a później chciałeś zwrócić.Podaj numer aukcji-zobaczymy.
Ja jak bym miał za wszystko co mi się nie podoba wystawiać negatywy to musiałbym wystawić już conajmniej kilkadziesiąt bo w sieci kupiłem już dobre ponad tysiąc przedmiotów.Tylko jak mam wystawić negatywa to nie wystawiam wcale.A wiesz czemu?Bo taki sam bym dostał-za żywota;na pamiątke.Na Allegro jest taka niepisana zasada że oczywiście możesz wystawić negatywa...i takiego samego dostać.Dlatego rozbić o kant du.. taki system komentarzy.
no zaraz zaraz luki431 co ty za bzdury piszesz? jakie szastanie negatywnymi komentarzami? Gdzie ty widzisz to szastanie?
Człowiek dostał towar niezgodny z opisem, tańszą wersję. Próba reklamacji pozostała bez odzewu, stracił ze 2miesiace czasu, ze 100-200zł (nie chce mi się sprawdzać o ile jest tańszy tablet bez 3G) i co? Miał wystawić pozytywa i udawać, ze nic się nie stało?
Negatywy są od tego, by je wystawiać. Jeżeli z transakcji jesteśmy niezadowoleni. To nie jest jakaś dodatkowa funkcjonalnośc allegro, której broń boże nie należy używać bo tak się nie godzi. Sprzedający oszukał, dostał negatywa. To, że w odwecie też wystawił negatywa to tylko oznacza, ze facet to zwykła niehonorowa szuja. Oszukał, zamiast konswencje przyjąć dzielnie na klatę to broni się jak dziecko zagrywając nie fair.
Ja dziękuję za ten negatyw. Też czasami kupuję na allegro, a taki komentarz jest dla mnie wystarczający by od tego złodzieja i oszustwa nic więcej nie kupić.
dzisiaj dostałem maila od allegro, że nawet oni próbowali jakoś wpłynąć na pana, a on ma to wszystko w dupie i obudził się tylko na chwilę, w związku z komentarzem.
[30] - opis aukcji w obrazku w [29] 4 razy podane, że posiada modem 3g, a przysłany do mnie nie posiada, więc zdaje się, że dokładnie czytałem opis aukcji.
[31] wówczas model 3100, z modemem 3g kosztował sklepowo 999zł, a model 3110 bez modemu 3g około 699zł.
kur** to do sądu a nie biadolisz od 2 czy 3 miesięcy o tym samym na forum...
InGen -> wytłumaczyłem koledze "luki431" jak w skrócie wygląda sytuacja i gdzie popełnił błąd w swoim poście.
ok, ja mówię tylko, że powinieneś (lub czas przeszły) iść do sądu i sprawa cywilna
adres człowieka/firmy chyba znasz
To dobrze ci napisał-tak jak ty jemu dokładnie.Ja też tych co szastają negatywami jak ich pieszczotliwie nazywam "mistrzowie komentarzy" zawsze karam takim jaki sami wystawili.Nie trzeba było.
i dlatego zakupy na allegro potrafią być prawdziwą męką. Zawsze znajdzie się jakiś przygłup
a to nie jest czasem sprawa dla policji o wyludzenie? nie daj sie zbyc ze to cywilna
nie wiem od ilu teraz jest limit wykroczenie/sprawa, ale nawet jesli go podniesli to powinien dostac mandat
idz na policje i zglos sprawe o wyludzenie, tak samo na allegro o zwrot tych 50%, a goscia olej po dobroci nic od niego nie wyciagniesz
raz mialem taka akcje ze gosc (dorosly facet) mlodszemu bratu (10l) ukradl pilke za 50zl bo mu uderzyla w samochod (nic sie nie stalo) i strasznie fuczal i kazal sp...c jak chcelismy odzyskac po dobroci, na koniec dostal mandat 100zl, ja co prawda pilki nie odzyskalem ale przynajmniej gosc sie zdziwil
takze idz na policje, albo wsadz tam cegle heheh i powiedz ze to wyludzenie po dwakroc:PP
byłem ponownie,za namową allegro, na policji, jednak znów odrzucili mój wniosek.
Wysłałem do gościa ostatniego maila z prośbą o wyjaśnienie kwestii, czyli "co miał na myśli pisząc komentarz". Jeśli nie odpowie, lub obrzuci mnie błotem, idę z pozwem do sądu o sprawę cywilną uproszczoną.
Stand by.
---
Matka Madzi mogła się ciągać przez media tyle czasu, to ja też mam prawo!
O kurde stary Ci sie chce ? :/ Ja rozumiem że 300 zł to nie są małe pieniądze tyle tylko, że to się ciągnie już od nie wiem 3 miesięcy ? I pewnie ciągle o tym myślisz zamiast prowadzić spokojny żywot. Chyba, że to się już przerodziło w coś osobistego to wtedy inna sprawa ale czy warto ?
stary, sie nie cackaj tylko przerob uja na kilkadziesait kafli to sie nauczy szmaciarz.
Ma firme co kladzie kostke? no to prosze bardzo:
Znajdz gdzies na prowincji domek gdzie wlasciciele z miasta zadko zagladaja a sasiedzie sie nie interesuja bo i nie ma ich w poblizu. Umow sie z gosciem na wycene roboty, powiedz mu co chcesz aby bylo zrobione.
Jak lasy na kase to pewnie nawet dobrze umowy nie spisze jesli wogole. A jak bedzie chcial robic umowe to o lewy dowod nie taki znowu problem.
Koles nakupi towaru, zacznie robote, byc moze nawet skonczy zanim wlasciciele sie zorientuja i wtedy bedzie mial cyrki dopiero i wbijanie sie w koszty.
Wiem wiem, nie po chrzescijansku ale w takim czyms cwel dopiero sie nauczy byc uczciwy.
Sprawa sądowa pociągnie się kolejne 3 miesiące, warto ? :)
Jasne że warto. Bo od tych 300zł będzie mógł chyba naliczyć odsetki, plus ew. koszty sprawy poniesie przegrany. Więc warto.
[edit]
Dla tych co myślą że 3 miesiące to duże. Już 3 rok walczę o przyznanie wyższego odszkodowania, i nie żałuję bo nie ma czego. Tym i tak zajmuję się prawnik. Ja jedynie raz w roku ( a nawet i nie) muszę się pojawić w sądzie na godzinę(fakt że i kwota wyższa bo chodzi prawie o 6 tys zł, ale każdego grosza trzeba pilnować bo później takich cwaniaków się narobi i będą myśleć że są bezkarni).