Witam,
Czy jest jakaś ogólna zasada, która mówi po jakim czasie można spożywać alkohol po zażyciu lekarstwa? Nie mam na myśli Gripexu, Ibupromu czy innego leku na ból. Nie jest to również antybiotyk. Po prostu lek na pewne schorzenie.
Pozdrawiam!
Polecam zajrzeć do ulotki.
Ogólnej zasady nie ma, każdy lek oryginalny jak i generyczny ma inny okres metabolizmu.
Nie ma ogolnej zasady. Kazdy srodek jest przez organizm inaczej wchlaniany ( metabolizowany ). Alkohol moze ten proces spowolnic, przyspieszyc, moze spowodowac ze zadziala inaczej niz autor przewidzial...
Przyklad?
Cole lubisz? Mentosy lubisz? A z jakichs przyczyn nie spozywa sie ich razem. Ot - Chemia.
W ulotce pisze, że nie wolno pić alkoholu w trakcie leczenia. Myślałem, że gdy go odstawię na 1 dzień to po 24h będę mógł już normalnie pić.
@AvengerXXX
Łatwo sobie rozpierdolić żołądek w ten sposób, ja bym nie próbował.
A tutaj Juwenalia nadchodzą... No nic, trzeba będzie być trzeźwym i oglądać pijanych ludzi ;)
To zapytam może inaczej. Po jakim czasie po skończeniu leczenia będę mógł się napić? 2 dni? Tydzień?
Niektóre leki przez długi okres czasu są usuwane z organizmu. Spytaj lekarza.
[8] +1
Spytaj lekarza lub ( szybciej) farmaceute - tez zdawali farmakologie i powinni znac odpowiedz na pytanie jak to co teraz bierzesz dziala z alkoholem i po jakim czasie "mozna".
Albo zadzwon do akademika "medyka". Niech zwolaja korytazowe konsylium. Dostaniesz odpowiedz czy mozesz pic juz czy za 5 minut...
Ewentualnie co lyknac oslonowo na wspomaganie zeby watroba nie odjechala do Abu-Dabi.
W zależności od leku. Jak napisałem wcześniej każdy lek ma własny okres metabolizmu tj. wchłaniania się i wydalania z organizmu. Nie ma ogólnej zasady.
Chcesz wiedzieć więcej zrób jak Cyber Rekin napisał i zapytaj swojego lekarza. Z lekami nie ma co kombinować, bo można nieźle fiknąć, zwłaszcza jak masz kulawe zdrowie.
@PanSmok wątroba, nerki, trzustka czy serce to jedno. Inna sprawa, że może lek jak sam zauważyłeś zmienić działanie samego leku. Z studentami z medycznego bym uważał, wiem jak to teraz tam wygląda, w większości to banda przygłupów - która nic nie wie albo myśli że wie wszystko. W każdym razie decyzją takowego konsylium pewnie mógłby te leki popijać spirytusem.
Generalnie nie można łączyć alkoholu z lekami które są metabolizowane w wątrobie przez pochodne cytochromu P450, bo w dużym stopniu zmienia on farmakokinetyki danego leku (najczęściej lek jest dużo szybciej metabolizowanych do pochodnych) i może się okazać nieskuteczny, więc jeśli jest to np. jakiś lek przeciwzakrzepowy, to dodatkowo takie połączenie może nieść ze sobą duże ryzyko nieprzyjemnych i zagrażających życiu powikłań.
Są też takie które nie kolidują z alko i spokojnie można łączyć, dlatego najlepiej przeczytaj ulotkę i zobacz czy jest przeciwskazane takie połączenie.
A co do pytania o czas krążenia leku w osoczu, tak jak napisał Szyszkłak - nie ma reguły, to zależy od leku. Jeden może krążyć kilkanaście godzin, a inny nawet kilka dni.
Edit:
a dla własnego bezpieczeństwa jak wspomnieli koledzy wyżej - najlepiej skonsultuj się z lekarzem i po prostu zapytaj.
tak jak było powiedziane .. zapytaj się doktora..
bo okaże się ze lek np. hamuje funkcje wątroby czy nerek ..
obciążysz dodatkowo procentami, zmęczone po kuracji (oraz życiu) i będziesz czekał na przeszczep...
latwo sprawdzic.
praktycznie na kazdym leku leku jest napisane, zeby nie laczyc z alkoholem.
Ale tak naprawde nie mozna laczyc z alkoholem gdzie to jest kategorycznie napisane.
A sa takie. Ale, wtedy wyraznie napisane jest, zeby nie laczyc.
ty wymieniles raczej leki, ktore mozna laczyc aczkolwiek trzeba uwazac z iloscia
/a ty wymieniles leki ktorych nie bierzesz, a bierzesz na "pewne" schorzenie.
dziekujemy za wystarczajaca ilosc informacji. Nikt ci nie udzieli odpowiedzi na pytanie odnosnie odpowiedniego schorzenia.
jesli to np klamydia to nie pij, jesli suchosc pochwy to pij smialo.
Rzuć leki, pij wódkę... a na serio to twoje pytanie sugeruje co najmniej problemy z samokontrolą.
Leki i alko to najgorsze połączenie. Przeczytaj ulotkę a najlepiej zapytaj lekarza.. bo jak połączysz i przeholujesz to może byc potem kiepsko...