Cześć, zastanawiam się nad kupnem laptopa i znalazłem dwa bliźniacze modele z kartą graficzną RTX 1650 ti, ale jeden z nich jest tańszy o 500 zł z tego względu, że ma ekran o matrycy 60hz zamiast 144hz. I tutaj rodzi się moje pytanie - warto dopłacać tyle za sam ekran? Odczuje to w ogóle w grach które nie są csem albo codem?
Ok, mam aktualnie MSI z 144 Hz do grudnia miałem ASUS-a 60 Hz - dla mnie (ale mam wadę wzroku) nie ma różnicy ale gram w stare RPG, nie gram w strzelanki. W codziennym użytkowaniu oczywiście nie ma żadnej różnicy.
Przy tej karcie w mocnych grach bez sensu wg mnie.
Ja na stacjonarnym 1070ti walcze w setup by utrzymac 60 fps w mocnych scenach. Pracuje 60-100 powiedzmy gdy zdejme v-sync. Ekran 75hz
Powyżej 100 wyciagniesz np w Terminator Resistance. Do wysokiego FPS przydalby sie tez G-Sync. Fajna by byla za to matryca IPS 60 hz. Szkoda że 75 hz nie jest standardem obecnie.
Jeżeli gry będą wyciągać Ci minimum 144fps to myślę że warto, ale z takimi parametrami będzie ciężko