To ja lepiej sie nie bede wypowiadac :P Zapewne dostaniesz propozycje Golfow, znajac zycie.
Uznalem, ze nie bede sie wypowiadac, bo "Ważne także by wygląd był w miarę w miarę" i tutaj raczej odpadam :P
Zależy mi na tym by spalał jak najmniej gazu (5-6 l /100km w trasie byłoby dobre)
Tam nie powinno być ON? Polówki rzadko kiedy schodzą poniżej 7l
[2] W 3 z takim budżetem nie warto się pakować bo można mieć coś "lepszego" a na dobrą 4 za mało. O Asi dwójce można byłoby myśleć ale czy tez nie za mało? Poza tym dać 6,5-7 koła za golfa III to jednak trochę za dużo.
Punto I :) Kupisz do 5 na bank, naprawisz sam, jak rozwalisz nie bedzie szkoda :)
W 5-6l gazu to chyba żaden silnik się nie zmieści.
Zmiesci, ale tego auta nikt nie chce
Malucha rzecz jasna :P
[7] Co masz na myśli?
Nie słyszałem jeszcze o samochodzie, który spaliłby mniej niż 8 litrów LPG na 100 kilometrów.
Nie licząc bajkopisarzy, w stylu tych od Audi 1.9 TDi spalających po mieście 4 litry ropy.
moze opel corsa .dosc tani w eksploatacji ale watpie zeby 5-6 l lpg palil
Z moich dwóch aut które miałem "na gaz" oba paliły ok 3-5 litrów więcej LPG od benzyny. Także zapomnij o 7 litrach :) Teraz mam dwa auta - Opel Astra I 1.6 w gazie i Rover 25 1.9 w dieslu. I Astra tylko minimalnie różni się kosztem jazdy na plus. Poza tym z założenia jest autem do codziennej jazdy, tłukę ją :)
Nie słyszałem jeszcze o samochodzie, który spaliłby mniej niż 8 litrów LPG na 100 kilometrów.
Przy spokojnej jeździe polówki palą 7,6-7,8 l na setkę nawet.
Ja swoja starą Astrą I 1,4 osiem zaworów palę tak w granicach 8,5 l w jeździe mieszanej z trochę większym wskazaniem na trasę
I tak dobry wynik - około 23 zł za 100 km
stefcio01 - to je stanson, tego nie przekonasz, on wie najlepiej, jak on mowi ze nie ma auta ktore spali mniej niz 8 l lpg po miescie, to nie ma !
Zazdroszczę wszystkim co im LPG pali ~8,5 litra w mieszanej.
Znaczy to, że Pb pali około 5-6l!
I to 8 zaworowe 15 letnie silniki! Gratulacje!
Ten cykl trochę mieszany to dwa wyjazdowe kilometry z miasta 10 tys osób, a później 300 km A4 z prędkością 70km/h na piątce?
Stanson -> To jest do osiągnięcia...
Moja astra (1.4 16v 90KM) pali około 6-7 litrów gazu w trasie i do 10 po mieście, o ile jest na bieżąco wykonywana regulacja gazu i wymieniane elementy eksploatacyjne. Dobry mechanik potrafi wyregulować gaz tak, że auto bez odczuwalnej straty mocy będzie spalało około 0,5-0,8 litra gazu więcej niż benzyny. Niestety takiego mechanika, jak dotąd spotkałem tylko jednego i choć mam o 150km od obecnego miejsca zamieszkania, to i tak do niego regularnie jeżdżę na regulację gazu.
Sądzę, że tico, które po mieście pali około 5,5 litrów benzyny, a w trasie schodzi do 4, na gazie potrafiłoby się zmieścić w 5 litrach po trasie i poniżej 7 litrów w mieście.
Oczywiście wszystko zależy od stylu jazdy - jeżdżąc tym samym autem, komputer wskazywał przy mojej jeździe około 2 litry mniejsze spalanie niż gdy za kółkiem siadali inni współpracownicy. (Kia cee'd - ja bez problemu osiągałem około 8 litrów w przewadze miasta, przy czym kumple z reguły spalali około dyszki w tych samych warunkach)
Spalanie mierzę tankując do pełna i obliczam na podstawie zrobionej ilości kilometrów. Trasę mierzę wyjeżdżając na jedynkę ze zgierza (już po zakorkowanym zgierzu), dojeżdżając do Włocławka i z powrotem - to jest łącznie 200km czystej polskiej trasy - z korkami w Łęczycy, i bodajże około 20 skrzyżowaniami ze światłami.
Miasto w moim przypadku to dojechanie do pracy (15km czymś w rodzaju obwodnicy - średnia prędkość 25-30km/h) oraz jazda na uczelnię (8km przez centrum miasta - średnia prędkość około 15km/h) Bez kręcenia się po mieście wychodzi około 9 litrów gazu, z dojazdami na uczelnię około dychy.
Sądzę, że tico, które po mieście pali około 5,5 litrów benzyny
Ja miałem ultra lol z siostry co X lat temu kupiła NOWEGO Tico i palił jej 10-11 litrów a Ty piszesz o spalaniu 5 litrów. No cóż, widać miasto miastu nie równe. Ja z pracy do domu (12 kilometrów) jeździłem 1,5h. Spalanie 13l gazu. Trasa - 7-8 litrów przy 110-120km/h. Silnik 1.6 8v.
Rodzice mieli tico przez 10 lat, z czego przez 3 lata jeździłem nim sam. Sam teraz chcę powrócić do tego "auta" jako alternatywy dla roweru na wypadek deszczu czy innych kiepskich warunków atmosferycznych :)
W grudniu 2008, gdy paliwo było po około 3,80, tankując za bajeczną kwotę 20zł (5,3 litra), byłem w stanie zrobić 105-110km jazdy po mało obleganym mieście (dojazdy do szkoły). 5 razy w tygodniu po 8km w jedną stronę (80km) + w weekend z rodzicami do sklepów (15km) i w niedzielę do kościoła (10km).
Jeżdżąc za kieszonkowe, jak widać wyliczałem to na tyle dokładnie, że pamiętam do dzisiaj wszystkie parametry :D
Ten cykl trochę mieszany to dwa wyjazdowe kilometry z miasta 10 tys osób, a później 300 km A4 z prędkością 70km/h na piątce?
Do pracy kiedyś nim jeździłem. Miałem 12 km z czego około 4,5-5 km to miasto. Na trasie tak koło 90-100 km/h jeździłem bo i więcej się nie dało. Taka pora, że połowa miasta wychodziła z pracy a TIRów pełno zawsze
Wyniki jak najbardziej do osiągnięcia. Partner, którym porusza się dość często mój ojciec (1,8 benzyna+gaz, rok 99) pali około 9l na trasie przyjeździe 130-140 km/h
Nie licząc bajkopisarzy, w stylu tych od Audi 1.9 TDi spalających po mieście 4 litry ropy.
Ja się ich naczytałem. Kupiłem te TDI i przy aktualnej pogodzie bierze mi w mieście 7,4l ON.
gaz to jest do kuchenki a nie samochodu
Ale samochód na gaz Pan ma.
Hummera. Duży, wygodny, bezpieczny. Ma sześć litrów pojemności i 350 koni. Zawsze chciałem mieć Hummera, więc jest dla mnie trochę jak spełnienie marzeń. Kupiłem go trzy lata temu w Stanach, w salonie. Najpierw trochę pojeździłem na benzynie, bo tam gaz nie jest popularny. Nic dziwnego zresztą, skoro benzyna trzy razy tańsza, niż w Polsce. Ale kiedy przywiozłem Hummera do kraju, pomyślałem o gazie.
gaz to jest do kuchenki a nie samochodu
super! dzięki, że się z nami tym podzieliłeś!
Ewentualnie do zapalniczki, chociaż i te benzynowe wiadomo, że są o klasę wyżej :)
Samochodu ci nie polece, sam mam slabosc do vw ale to juz kwestia gustu. Powiem tylko, ze passat 1.8t, ktorego mialem poprzednio palil 13l gazu, w zimie nawet do 15l. Taka jest prawda, nie piszcie mi, ze cos tam pali 8l gazu, bo w takie rzeczy juz nawet dzieci nie chca wierzyc.
Dodam, ze instalacje mialem od nowosci, zakladalem "sam". 3200zl, sekwekcja. Wiec nie ma mowy o spapranej robocie, czy taniej instalacji.
Garret Rendellson - Przy tej kwocie spalanie auta powinno być twoim najmniejszym zmartwieniem.
ambu -> ja tam prowadzę dzienniczek dla siebie - mam rozpisane każde tankowanie, przy jakim przebiegu, spalanie jakie mi wyszło, a nawet cenę paliwa z danego dnia. Do tego każdą wymianę i naprawę. Prowadzę to dla siebie, a przy okazji mogę przedstawić swoje wyniki innym.
Auta nie zamierzam sprzedawać, bo mi się nie opłaca, więc nie ma tu mowy o wciskaniu kitu na potrzeby handlowe :)
Raziel -> obawiam się, że jak ktoś kupuje auto w tej cenie, to właśnie możliwość zaoszczędzenia 200zł miesięcznie na tym, że jest instalacja gazowa ma największe znaczenie. Koszt eksploatacji samochodów w tej cenie jest śmiesznie niski. Wszystkie naprawy i wymiany części przez 3 lata użytkowania astry F nie przekroczyły 2000zł, przy czym wymieniałem:
Amortyzatory z przodu (200zł)
Sprężyny z tyłu (120zł)
Tarcze i klocki (120zł)
Wydech końcowy (85zł)
Końcówki drążka, tuleje wahaczy i sworznie (coś około 150zł)
Filtry i płyny (tutaj musiałbym podsumować, ale też jakieś groszowe sprawy - pojedyncza wymiana kompletu to około 200zł)
Robiłem też uszczelkę pod głowicą, co kosztowało mnie 300zł, ale to już przypadłość ecoteców...
Co prawda nie najnowsze ale też gaz
http://moto.allegro.pl/porsche-924-gaz-skora-unikat-okazja-i2809633704.html
Na allegro widziałem samochody takie jak Camaro czy właśnie porsche które były zagazowane :D
[29] - juz są. Osobiscie widziałem Panamere na gaz na stacji jak ciągneła szambo. Czy kratke miała to nie wiem, ale mozliwe :)
Lepiej pomyśleć o stanie pojazdu, bo naprawy mogą wynieść dużo więcej niż wlanie do baku ;)
Powiem tylko, ze passat 1.8t, ktorego mialem poprzednio palil 13l gazu, w zimie nawet do 15l.
O widzisz, a u mnie zupelnie na odwrot. W zimie dluzej sie grzeje, wiec wiecej przejade na benzynie zanim przelaczy sie na lpg. W zeszlym tygodniu tankowalem gaz (butla 41l) majac na liczniku przejechane ~490km i poki co jest to rekord. Jezdze codziennie do pracy 18km w jedna strone, 85% drogi to zabudowany, nie jest to moze cykl typowo miejski, bo w 2-3 miejscach idzie sie na ten piaty bieg wbic czy powyprzedzac na paru prostkach, ale daleko temu do jednostajnej spokojnej jazdy - "L"ek nasrane jak grzybow po deszczu, jak juz sie przygazuje i wyprzedzi to za 2 minuty dojezdza sie do kolejnej.
Powiem tylko, ze passat 1.8t, ktorego mialem poprzednio palil 13l gazu, w zimie nawet do 15l.
O widzisz, a u mnie zupelnie na odwrot. W zimie dluzej sie grzeje, wiec wiecej przejade na benzynie zanim przelaczy sie na lpg.
No to jeden kolega ma źle wyregulowaną instalację, a drugi leje do baku Pb za 2 stówy miesięcznie ale i ta cieszy się "że mu mało gazu spala".
Ogólnie wątek ROTFL jak tak czytam :D
Polo starej generacji jest wybitnie nieekonomicznie (zresztą, obecnej również - badziewne tsi), w mieście potrafi spalić 9-10 litrów, trzeba się chyba do pana Guinessa zgłosić ze spalaniem 7 litrów LPG.
Uwielbiam takie bajki :)
http://otomoto.pl/volkswagen-polo-polo-gt-zarej-ubzp-C27109058.html takie POLO w wersji FOX o ile pamiętam, właśnie z silnikiem 1.3 przy emeryckiej jeździe mojego ojca po mieście spalało ~8l, w trasie 6,5l przy ~80km/h. Mowa o Pb95. LPG nie miało.
Volvo 740 2.3l 130KM z gazem paliło go w mieście od 12 do 14l w zależności od korków, trasa - mniej niż 10l nie dało rady choćby się człowiek zesrał.
Co tam jeszcze na gaz miałem w rodzinie...a, Xantia 1.8 8v - miasto 12-13l, trasa 8-9l LPG przy tak jak mówiłem, jedzie "emeryta", w trasie nie więcej jak 90km/h na 5 biegu.
Jako drugie autko mam seata cordobe 1.4 z 97 i w zimie spokojniutko pali powyzej 10l benzyny jesli sie go troche poddepcze :)
Stanson - nie mam zadnych powodow by klamac, nikt z mojej rodziny nie montuje gazu, nie mam zadnych prowizji za namawianie ludzi na instalacje. W lecie tankowalem benzyny za 100zl na 3 miechy, teraz rezerwa zaswiecila sie po 2 miesiacach i 4 dniach. Corsa mamy ma ten sam silnik co moja astra (1.4 90km) tylko nowszy i pali identycznie :)
[28] bo 1.8 t tyle pali, w a4 pali od 12-14 l :) dlatego ja wolalem brac 1.9 tdi :) i jadac do pracy , a raczej wlokac sie za powolniakami, w zimie, 4.5 l pokazuje komp, w powrotnej drodze juz 5.2 l bo pod gorke wiecej i szybciej jade jak np z 2 zmiany wracam :)
ogolnie to jak zaleje do pelna 60-62 l to wyjezdzam ok 1100 km , zapala sie rezerwa, jest do przejechania jeszcze ok 100 km i znowu do pelna leje :) pewnie by mniej palil , ale jak ja na 2 pasmowke wybijam to 120-150 km/h jade
