Będzie dodatek do Warhammer Online
Ehh... ciekawe kto to kupi ;]
_Promocja_ WTF?! Wywalcie tego bałwana.
Wątpię czy dodatek pomoże samej grze, przydała by się jakaś super promocja np pół roku za darmo albo szczeniaczek gratis
Moim zdaniem WAR Online jest jak nie oszlifowany diament któremu trzeba poświęcić trochę czasu.
Gra ma nie wykorzystany potencjał i jest nadal szansa, że będzie hitem tylko trzeba ją dopracować a sama wiadomość o dodatku i o planach dotyczących gry bardzo mnie cieszy.
Djas co by nie zrobili jest już zdecydowanie za późno aby była hitem.
A pamiętam jak Soulcatcher wszystkich przekonywał, że WO ma jako pierwsze MMO szansę pobić frekwencją króla.
[6]Mastyl ---> Tak, tak Mastyl, witamy w twoim świecie funbojów udowadniających że WoW jest najlepszą grą jaka powstała i powstanie.
Po raz pierwszy zostałem oskarżony o fakt że podoba mi się inna gra niż funbojom mniej więcej 10 lat temu jak napisałem że warto zobaczyć Asherons Call zamiast męczyć zalagowaną Ultimę Online. Potem było kilkanaście gier MMO. Za każdym razem jak ośmielę się wymienić tytuł który nie jest na funbojowej tapecie słyszę że się nie znam, kłamię, że jestem lama itd.
Wyjaśnijmy sobie to raz na zawsze. Gram we wszystkie gry MMO jakie są na rynku, są produkowane przez znane firmy i mają abonament. W jedne gram przez miesiąc (jak mi się nie podobają) w inne gram przez lata. W WoWa grałem prawie 2 lata. Mam wszystkie dodatki. Doszedłem do 60 lvl po stronie Hordy i zrobiłem max level Aliance. Zwiedziłem większość instances, poza najnowszymi i tym które wymagają zbierania sprzętu miesiącami. Próbowałem również PvP. Mam na bieżąco wgląd w najbardziej zaawansowane lokacje WoWa przyglądając się jak grają moi koledzy. W niczym nie ustępuję ci jeżeli chodzi o znajomość tej gry. A śmiem twierdzić że znam ja o wiele lepiej niż ty. (vide http://wow.gamepressure.com/ miałem znaczący wkład w powstanie tej strony)
Mam cały czas aktywny abonament do WoWa.
I wiesz co nadal twierdzę że to co w WoWie jest nazwane PvP to totalna żenada w porównaniu z WAR. I tyle i nic więcej. Ani nie twierdzę że WAR jest lepszy od WoWa, ani nie próbuję nikogo do tego przekonać.
Gdybyś miał kiedyś szansę spotkać prawdziwych hardcore graczy z elitarnych gildii MMO to byś wiedział że nikt z nich nie powie że jest tylko WoW. Są też inne gry. WoW daje fantastyczną zabawę w bardzo wielu aspektach, ale inne gry dają o wiele lepszą przyjemność polegającą na interakcji i współzawodnictwie z żywymi ludźmi zamiast zabijać po raz 500 oskryptowanego bosa.
Każda gra jest dobra która cię bawi. Jako osoba nie mająca większego doświadczenia z grami MMO wydaje ci się że WoW to koniec świata. A ja zagrałem od premiery w WoWa w 8 innych gier i najlepszą z nich był WAR.
Ale nie jestem funbojem WARa. Akurat tak smiesznie się zrobiło, że przeczytałem twojego posta po wylogowaniu się z AIONa, w którego gram od jakiegoś czasu. A wcześniej grałem sobie przez godzinkę w WARa, zdobyłem dwie twierdze z warbandem i poszedłem grać w AIONa.
I wiesz co napiszę to po raz kolejny jak komuś znudzi się WoW, WAR lub inna gra to AION zapowiada się bardzo dobrze, gra się bardzo przyjemnie i mam nadzieję że odniesie taki sam albo większy sukces jak WoW bo nie ma nic smutniejszego niż pusta kraina w grze MMO.
Dla mnie WAR bardzo stanowczo pokonał WoWa pod kontem zabawy którą lubię czyli walki z żywymi ludźmi. Mam nadzieję że doświadczenia z WARem pomogą kolejną grę MMO zrobić jeszcze lepsza.
A co do powodzenia WARa, to kuleje tylko Europa. W USA gra około 250 000 ludzi i to całkowicie wystarcza aby bawić się świetnie, walcząc z setkami ludzi na jednej mapie co nigdy nie miało miejsca w WoWie.
Trzeba mieć klapki na oczach żeby twierdzić że istnieje tylko jedna dobra gra.
Bardzo dobrze. Będzie okazja, zeby sobie odswiezyc abonament. PvP w WAR bylo po prostu swietne.
Soulcatcher - nie musisz się zaraz unosić i jechać od fanboyów. Nie jestem wrogiem Warhammera.
I nigdy, przenigdy nie twierdziłem, że WoW jest najlepsza grą do grania masywnego. Uważałem,
i uważam nadal, że Warcraft to najmocniejsza i najsilniejsza marka i nazwa na rynku.
Pamiętam, że wątpiłem w to, aby nazwa Warhammer mogła przyciągnąć do siebie takie rzesze graczy, jakie przyciągnęła magiczna nazwa "Warcraft". No i nie przyciągnęła. Wnioskowałem tak, bo nie udało się to także innym świetnym markom - Gwiezdnym Wojnom, Conanowi, czy nawet Władcy Pierścieni.
I nie wydaje mi się, że takie sukces się szybko powtórzy. Jak miałbym wskazać taką markę (brand jak kto woli), która jest w stanie zapędzić 10 milionów osób ( nawet jeśli założymy, że jest to 5 milionów osób, a reszta to konta zarobkowe ) do grania, to chyba tylko GTA.
To, czy gra jest świetna, czy nie, nie jest już niestety jedynym faktorem jej sukcesu rynkowego.
skąd ta pewnośc andrzeju, przecież nawet nie podano żadnych szczegółów ? Wg mnie pierwszą i podstawową sprawą którą musza naprawić to aspekty techniczne, myślę że jest to główny powód dlaczego ludzie zrezygnowali z WARa, w końcu dostaliśmy gre w którą tak naprawdę nie można grać (kilka klatek podczas orvr, masakra). Jak już się z tym uporają mogą zabrać się za poprawę animacji (nie zliczę ileż to razy moja postać zawieszała się w jakiejś pozie). Potem mogą sobie szlifować do woli, dodawać nowe rasy itp
Podobnie jak Soulcather jestem na bierzaco w mmorpg. Sadze ze tak naprawde wielu graczy jest rozczarowanych tym ze WoW z genialnej gry robi sie coraz bardziej kólkiem i krzyzykiem dla przyglupow. Tyle obiecywano Ulduarem i co? Nawet srednio zgrane gildie rajdujace daja cobie doskonale rady. Gdzie te czasy wipow na Nefarianie?
Pisze to dlatego zeby uswiadomic ze i Conan i War tak naprade przegrali walke z wowem tylko dlatego ze jeden szedl do boju ze zlamanym mieczem. a drugi z helmem zalozonym tyl do przodu. Developerzy sami sa sobie winni wypuszczajac polprodukty. Kto wie jakby to wszystko wygladalo gdyby premiera Conana odbyla sie teraz? Graficznie nadal miazdzy. A WaR? z takim zapleczem fabularnym to co zrobil Mythic to przyslowiowy strzal w kolano z granatnika.
Co byloby gdyby do walki z wowem stanal naprade kompletny produkt?
Dlatego naprawde ciesze sie ze bede mogl odmrozic konto w WaRze kupujac dodatek. Podobnie mysle zrobi wielu graczy ktorzy grali w WaRa.
W War'a gram od premiery w Polsce i napewno kupie ten dodatek (jesli
s kiedykolwiek powstanie).
Soulcatcher --> masz 100% racji, obecnie gram podobnie jak Ty, tylko bez AION'a ale czytajac twojego posta... jakby to powiedziec delikatanie... czyta sie go jak list motywacyjny... wiecej luzu. Ja tam lubie fanbojow to tacy... fanatacy :)
P.S.
Pozdrowienia dla graczy z bylego Burloka
Watpie w to, ze ten dodatek w jakimkolwiek stopniu zwiekszy popularnosc WAR'a.
Niestety gra nie trafila w gusta wiekszosci graczy, pozostala garstka, ktorym rozgrywka naprawde przypasila.
Warhammer Online to świetna pozycja. Dodatek kupie i pogram z chęcią. Zaczęło wiać nudą w warhammerze więc czekam z niecierpliwością.
Ja grałem dość długo w WARa i nie moge powiedzieć jest to najlepsze MMO te bitwy z masa ludzi naprawdę super ale jest kilka minusów mury twierdz są niezniszczalne maszyny oblężnicze nie ruszają się kupa ścinek na silnym sprzęcie i bezsensowne siege stolic odstraszyły mnie na jakiś czas poczekam na dodatek i kupie na pewno mam nadzieje ze go dopracują bo system pvp jest naprawie wart polecenia.
Gerpir Feilan --> Co byloby gdyby do walki z wowem stanal naprade kompletny produkt?
I to jest właśnie największy problem gier MMO - są tak obszerne i złożone, że niezwykle trudno jest zrobić naprawdę kompletny produkt. Żadnemu producentowi nie udało się zrobić kompletnego MMORPG, Blizzard najwyraźniej był tego najbliżej. Można mówić "a jakby AoC wyszedł teraz...". A jakby WoW wyszedł teraz? Bez sensu. Najwyraźniej twórcy nie potrafili sobie poradzić z ogromem pracy i wiedzieli, że nie uda im się wyrobić czasowo, a grę w końcu wydać musieli.
Ja z niecierpliwością czekam na MMORPG, które będzie realną konkurencją (w sensie popularności - nawet lepsze z pozoru MMO WoW-owi graczy nie zabierają) dla WoW-a i Blizz weźmie się porządnie do roboty i dostaniemy masę contentu, a nie jedną instancję...
Nawet srednio zgrane gildie rajdujace daja cobie doskonale rady. Gdzie te czasy wipow na Nefarianie?
Nadal są - pokaż mi średnio zgrane gildie, które zabijają Yoggiego +0. U mnie na serverze ostatnio zrobiła to jedna gildia (która jest wysoko w rankingach europejskich), a pozostałe nie dają rady, mimo, że są to profesjonalne gildie, które raidują praktycznie każdego dnia. Blizzard zmienił filozofię - teraz każdego bossa da się zabić, a wyzwaniem są ich trudniejsze wersje. Dzięki temu każdy gracz może poznać cały content (ja np. w TBC wypadłem z obiegu i jak wróciłem do WoW-a to nikt mnie nie chciał z powodu itemków i nawet Gruula nie zabiłem - a teraz z moją casualową gildią mogłem poznać całe Uld), a nie tylko jedną instancję.
War jest fajny , niezły klimat, grałem miesiąc ale te klatkowanie to masara strasznie zrypany jest pod tym względem , pvp na początku super lecz po 3 tygodniach mi się znudziło wale w ludzi jak w moby tak bez jakiejś adrenaliny, chociaż z nie wiadpmych przyczyn gra w pewnym stopniu przyciąga , plusem jest to że nie trzeba siedzieć dużo żeby coś osiągnąć , szczerze mam dość zbierania sprzętu przez dwa miesiące żeby móc zaistnieć w pvp. Nie wiem może kiedyś wrócę ale narazie warek spoczywa na dnie mojej szuflady a ja pykam sobie w Aoca na two eagels i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony , co mi się rzadko zdarza gdyż jestem bardzo krytyczny a gry nudzą mi się z dnia na dzień i naprawdę muszą mieć coś ekstra żebym opłacił abonament po miesiącu. Jestem bardzo ciekawy Aiona zwłaszcza że jest podobny do L2 w którego grałem 3 lata , mam nadzieje że nie podobny pod względem grindu;).
WAR to nieporozumienie. Kumpel kupił, pograł tydzień, odstawił na półkę i nigdy do niego nie wrócił. Sam też chwilkę popykałem i wrażenia mam jak najbardziej negatywne.
kalzar --> W L2 co prawda nie miałem okazji grać ale wrażania z Closed Bety Aion'a mam bardzo, bardzo pozytywne. Gameplay zbliżony do WoW'a a styl graficzny właśnie do Linage, czy może być lepsza rekomendacja ? Co więcej gra jest bardzo popularna, również w Polsce, bardzo dużo osób z CB to Polacy.
Co zaś się tyczy WAR'a to swego czasu miałem bardzo duże nadzieje związane z tym tytułem, niestety po pierwszym miesiącu stwierdziłem że to nie dla mnie. Za mało PvE, jakaś taka sztuczna rozgrywka do tego problem z serwerami, to wystarczyło abym nigdy więcej go nie uruchomił. Ale najgorsze i tak jest to że zrobili gre z dosyć trudnym gameplayem który było wiadomo że raczej dzieciaków nie przyciągnie, a więc gra dla dojrzałych graczy a grafika jak z cartoon network. A przecież świat Warhammera jest jednym z najbardziej klimatycznych ale tego klimatu nie uświadczymy w Warhammer Online, nie można było tego bardziej spartolić.
Fajnie, że tworzą dodatek do Warhammer Online, ale jestem ciekaw ile osób kupi ten dodatek?
Szkoda że WO nie jest popularny ale chyba pozycja WoWa jest nie do podważenia
