Ruszyło głosowanie na GOTY w plebiscycie Golden Joystick; w tym roku kandydatów nie brakuje
To Alan Wake 2 już wyszedł ?
Nie ale to czarnulka więc według obecnych standardów nie mogło zabraknąć takiej nominacji.
Takie nominacje z góry sie daje chyba najglosniejszym tytułom
LotF spokojnie mógłby być ale były trochę lepsze gry w tym roku.
Powinny być kategoria "najgorsza optymalizacja". Byłaby duża konkurencja.
Pewnie wygra Baldur 3, a to takie przereklamowane popłuczyny po divnity ;(
wiadomo diablo 4 czy kolejny coroczny klon fify lepszy. O liniowym cp77 nie wspominajac. xD
No wlasnie gralem, wydalem 350 zl na premiere, bo sie nabralem na hype, a potem musialem pic kawe na redbullu, zeby sie w to dalo grac.
Na AW2 to sie pewnie juz rzucaja glosowac ci ktorych przed premiera przekonaly przystepne wymagania, pudelko i dostepnosc na steam.
Ultimate Game of the Year - Starfield lub Baldur's Gate 3 (muszę się jeszcze zastanowić)
Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Cameron Morgan jako Cal Kestis
Najlepszy aktor drugoplanowy - Amelia Tyler jako narrator - Baldur’s Gate 3
Starfield lub Baldur's Gate 3 (muszę się jeszcze zastanowić)
Najlepszy samochód:
Polonez lub BMW M3 (lub inny według uznania, chodzi o kontrast), musze się zastanowić (muszę się jeszcze zastanowić).
Trochę nietypowy dobór kategorii. Aktor pierwszoplanowy, aktor drugoplanowy i gra. I tyle. Żadnej najlepszej fabuły, najlepszej grafiki, najlepszej muzyki, podziału na gatunki, itp... W sumie mi to nawet pasuje, zwłaszcza, że można pominąć aktorów, a w tej ważniejszej kategorii wybrać 5 tytułów. Prawie jak głosowanie na GOLu.
Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Cameron Morgan jako Cal Kestis
Najlepszy aktor drugoplanowy - Ralph Ineson jako Cidolfus Telamon
co do gier macie png
edit - nie przekształca linku na obraz muszę go załączyć
Żadna z wymienionych tam gier nie zasługuje na żadną nominację. W sensie na żadną pozytywną nominację.
Bo na negatywne zasługuje większość. Za rozczarowanie jak np. Starfield albo za wydanie świetnej ale popsutej gry z wciąż nie grywalnym 3aktem jak Baldur. No albo taki ogólnie bubel roku - Forza.
Jakbym miał coś wybrać to tylko i wyłącznie Mirage albo Zelde. Bo choć w obie nie grałem to w obu przypadkach doskonale wiemy czego się spodziewać i nikt się nie rozczaruje, gry są poprawne i nie wyszły zepsute. Wow. Spiderman nie mój klimat. To miała być mocna druga połowa roku a albo dostajemy pół produkty albo nic interesującego.
U mnie grą roku jest Hogwart, chociaż świata HP nie lubię to gierka jest świetna.
Jak Baldur's Gate 3 nie zgarnie goty w tym roku to nie ma ratunku dla graczy ;)
Nadji Jeter jako Miles Morales – Marvel’s Spider-Man 2, bo pozostałych gier nie znam, a Yuri Lowenthal jako Peter Parker jakoś mi nie siedzi.
Amelia Tyler jako narrator - Baldur’s Gate 3, bo robi świetną robotę.
No a moja gra roku to BG3, choć Mario jest całkiem blisko. RE4 nie liczę, bo to stara gra. Natomiast pozytywne zaskoczenie roku to Armored Core, w które początkowo w ogóle nie zamierzałem zagrać, a potem nie mogłem się oderwać.
Zgadzam się z mgr. Kubą, że ta mega mocna druga połowa roku jakoś szczególnie mi dupy nie urwała. Choć AC Mirage bardzo przyjemny, mimo całej krytyki. Dzisiaj nie jestem pewien dlaczego, ale miałem takie przekonanie, że Spider-Man 2 to będzie wielka gra na tygodnie ogrywania. A tymczasem wyszło bardzo dobrze, ale i bardzo krótko, przez co jestem trochę irracjonalnie zawiedziony.
Osobiście dla mnie brakuje tu kilku gier min. Atomic Heart i DLC do Cp.
Moja topka:
Narracja - CP2077: Phantom Liberty
Wpływ naszych decyzji na fabułę - Baldur's Gate 3.
Oprawa Graficzna - CP2077: Phantom Liberty
Disajn świata - Atomic Heart
Muzyka - CP2077: Phantom Liberty
Czysta przyjemność z samej rozgrywki - Spider Man 2
Redzi po raz kolejny pokazali, że można w grze zrobić dojrzałą, wciągającą, fabułę. Narracje, która spokojnie dobija do poziomu dobrych książek, a nie jest opracowanie na polski w 6 klasie szkoły podstawowej, gdzie krindź wylewa się w każdym dialogu.
Złożoność fabuły w BG3 jest na niespotykanym od dawna poziomie, a co za tym idzie, wpływ naszych decyzji ma ogromne znaczenie na dalsze losy rozgrywki.
Duże rozbudowane RPGi takie powinny być.
CP2077 to obecnie najładniejsza gra pod każdym względem. Szczegółowość miasta czy wykorzystanie RT, sprawia, że ma się ochotę założyć Google VR, by urządzić sobie wirtualny spacerek po mieście. R* ma nie lada wyzwanie przy projektowaniu VC. Nie może już zrobić pustej makiety niczym właśnie papierowa makieta z jakiegoś konwentu makieciarzy.
Atomic Heart, to kwintesencja tego, jak powinno projektować się świat, gdy mamy konkretne założenia lokacyjne i czasowe. Dla ludzi wychowanych na książkach Lema, Strugackich czy reszty tzw. powojennych fantastyków, przemierzanie tego fikcyjnego świata, to uczta dla oczu i uszu.
Każde studio chcące osadzić grę w konkretnych klimatach powinno brać za standardowy przykład AH. A w szczególności polscy twórcy, którzy chcą umieszczać akcje w naszym kraju, bo my tego nie potrafimy. Akcja w Krakowie, a wszytko wokoło po angielsku. Nawet scenografia nietutejsza.
Adamczyk, Przybyłowicz, Aspey czy Paul Leonard-Morgan, zrobili po prostu mistrzostwo kompozycyjne. Mają niesamowity dar do wyszukiwania niszowych talentów, którzy idealnie komponują się z danym projektem. Granie odpowiednimi nutami, w odpowiednim momencie, tak by jeszcze bardziej wzbudzić w człowieku emocje, które gra daje jest niesamowitym przeżyciem.
Zastanawiałem się między Hi-Fi Rush, a Pajączkiem. Kategoria gier, które odpalam rozwalony na kanapie, by pograć godzinkę czy dwie, dla relaksu.W tym roku takimi grami dla mnie były SM2, HiFI i Diablo 4. Wybrałem pająka, bo latanie między blokami daje mega frajdę. SM1 jak i 2, to najlepsze moim zdaniem gry z tzw. uniwersum superbohaterskiego MCU/DC.
Hi-Fi Rush nie daję aż takiej satysfakcji z siekania. Mimo że jest to przyjemne, to jednak taki Hades robił to wiele lepiej.
Ogólnie dla mnie rok bardzo słaby. Jeżeli ktoś mówi, że rok, w którym wyszło kolejne Diablo, jest słabym, to już musi być naprawdę źle. A o samym Diablo też najlepiej nie świadczy. Gdyby nie DLC to CP2077, to byłby to dla mnie jeden z najgorszych okresów growych od bardzo dawna.
GOTY dąłbym właśnie DLC do CP, bo mimo że do dodatek, to jakościowo, przebija większość gier ostatnich lat, które była wielkimi pełnoprawnymi grami, z budżetami AAA.
A to tylko DLC.
CP 2077 jest za cienkie, żeby startować w jakiejkolwiek kategorii. Dodatek był fajny, ale już się skończył i idziemy dalej.
Gdyby nie DLC to CP2077, to byłby to dla mnie jeden z najgorszych okresów growych od bardzo dawna.
Zgadzam się, choć ostatecznie na podium postawiłbym BG3. Phantom Liberty zajęłoby drugie miejsce.
Armored Core VI to dla mnie gra roku. Raz w życiu grałem w grę akcji o mechach. ACVI to moja druga gra tego typu i czuć w niej FromSoftware. Solidne wykonanie, konkretny i wymagający poziom trudności, oprawa audio-wizualna wyśmienita. Wciągnęło mnie na dobre. Jak dobrze że oni nie robią typowych jrpgów. Tak się cieszę że robią gry po swojemu i to czuć. Ciężkie, brudni science fiction.
No cóż, to było proste:
Najlepszy pierwszoplanowy - Cameron jako Cal;
Najlepszy drugoplanowy - Amelia jako narratorką;
No i gry roku - Baldur (bezsprzecznie najlepsza gra roku i nie tylko roku), Spider-Man i Jedi Survivor.
Dla mnie bylby bg3 gdyby nie masa bugow przez co gra wyglada jak apha zamiast ukonczony tytul.
