Phil Spencer: Microsoft wyjdzie z branży gier, jeśli Game Pass nie będzie rósł
no to xboxowcy powinni przemyslec czy na pewno chca byc dalej na xboksie. zeby sie nie okazalo, jak w przypadku stadii, ze nagle ich gry beda niedostepne i beda blagac devow o mozliwosc importu sejwow z danej gry na inna platforme xd
Bukary ma racje. Wiadomo że nie robią wolontariatu.
Ale kurde XD
"Microsoft wyjdzie z branży gier, jeśli Game Pass nie będzie rósł"
vs
"Microsoft poszuka nowych rozwiązań w branży gier, jeśli Game Pass nie będzie rósł"
brzmi lekko inaczej :P Jedno to daje jasno znać graczowi że ma go w D a drugie brzmi że jednak Microsoft chce być tej branży i będzie robił co może by móc w niej być (i zarabiać)
Też rozważałem taką opcję po zniechęceniu platusformą słony i wskoczeniu do zielonych... ale nie mają nic ciekawego.
z deszczu pod rynnę
Łojezu, jakie straszenie. Oczywiście, że nagle nie porzucą tych wszystkich miliardów wydanych w branżę jak im się GamePass skończy sprzedawać.
Do Phila Spencera: "Przestaniemy korzystać z gier od Microsoftu jeśli ten nie dostarczy odpowiedniego poziomu swoich usług."
Brzmi jak apel w celu ratowania lokalnych kwiaciarni, osiedlowych sklepików, czy innych małych przedsiębiorców, których wykosił Covid. Babcia z czosnkiem na rogu też się nasuwa na myśl. A może to groźba?
To jest właśnie podstawowy problem z dużymi korpo - żądanie przez akcjonariuszy ciągłych wzrostów zysków i to w postępie geometrycznym czyli jeśli w pierwszym roku mamy zysk 20 milionów to w następnym chcą 40, za dwa lata 60 itd.
To zresztą dotyczy też sprzedaży w branży gier, czego ofiarą padło wiele serii, chociażby Dead Space. W przypadku 2 EA chciało podwojenia sprzedaży w stosunku do pierwszej części, a w przypadku Dead Space 3 już tego, by ta sprzedała się minimum 3 razy tak dobrze jak jedynka...
To działa w dwie strony. Jak Microsoft przez kilka ostatnich lat wykupował studia do tworzenia gier i stosował dumpingową taktykę cenową. Tak teraz chcą zacząć zarabiać... I pewnie by zarabiali, tylko pojawiła się konkurencja, która zrobiła dumping cenowy na niewiarygodną skalę. Był to Epic.
Jeśli mam na koncie Epic kilkaset gier, z których powiedzmy te kilkanaście jest dość dobrych. Po co mam wydawać kasę na abonament Microsoftu, w którym sklep jest słaby, a przede wszystkim trzeba płacić, podczas gdy w Epicu nie trzeba. I osobiście nie byłem w stanie jeszcze ograć tego, co odebrałem za FREE na Epicu. Po co więc miałbym się pchać w Game Passa ?
Gdyby chociaż tam lądowały jakieś wysokiej jakości gry...
Niestety inwestycje w branże gier, poczynione przez Microsoft były mocno przestrzelone i żeby uzyskiwać jakiekolwiek zyski z Gamepassa, trzeba bardzo dużo czasu.
Pewnie prezesostwo zabolało najbardziej, że ludzie mają mózgi i nie kupili Starfielda na Steamie, tylko ograli go w GamePassie, częstokroć wykupując go na krótki okres(oni przecież są świadomi, że ta gra nie zatrzyma dużego grona graczy na długi okres, bo nie mają tym graczom za wiele co zaoferować). Kto płaci te wszystkie abonamenty to i tak będzie płacił (nawet jak nie używa, bo to taki typ człowieka, który lubi płacić, by mieć coś na wyciągnięcie ręki i z tego nie korzystać, podobny mechanizm jest na Netflixach i innych takich, gdzie żerują na tym, że kto zamożniejszy, to nie canceluje subskrypcji, mimo że nie korzysta. W grach tak to nie koniecznie działa, bo gracze są przyzwyczajeni do działania, a nie do siedzenia i wgapiania się w ekran).
Obstawiam, że premiera Starfielda zabolała Microsoft dość mocno. Bo te 10mln graczy, jeśli przyjmie się, że nawet 90% z nich mogło mieć tą grę z gamepassa, to nie jest jakaś niebotyczna sprzedaż. A to była marka w którą władowali gigantyczny marketing. I całkowity budżet według jakichś przecieków miał wynosić 200mln dolców... Gdzie może się okazać, że gra jeszcze nie zarobiła na siebie (z czasem pewnie zarobi na siebie). Przecież nie po to Microsoft ładował na transakcje zakupu Zenimaxu grube miliardy, żeby najgłośniejsze premiery balansowały na granicy zysków... Szczególnie, że koszt produkcji nowych gier ciągle rośnie. Więc nawet jeśli Starfield zwróci się 2x, to może to wystarczyć zaledwie na produkcje TESa 6.
Szczerze mówiąc, za kasę jaką Microsoft władował w Zenimaxa, możnaby skupić znaczną część z Polskich spółek gamingowych+ sporą część akcji Ubisoftu, który od jakiegoś czasu mocno szoruje po giełdowym dnie, przez duże straty wykazane w tamtym roku... Nie mówiąc o Zakupie Activision, który był jeszcze droższy. Przy czym Acti akurat będzie przynosić gigantyczne zyski. Pytanie w jakim czasie sie zwróci z modelem dystrybucji Microsoftu.
A wspomnial o tym, ze lape na markach beda mimo tego trzymac jak pies ogrodnika? Podejrzewam, ze mu z glowy wylecialo...
po co napęd ja w kompie nie mam i jakoś do szczęścia nie jest mi potrzebny xD
Dziwię sie, że ktokolwiek tu w komentarzach się podnieca na samą myśl, że coś takiego się wydarzy gdy to po prostu wyeliminuje konkurencję na rynku konsolowym i spowoduje, że Sony będzie mogło sobie dyktować jakiekolwiek warunki. Gracze nie będą mieli wyboru. Gierki za 150 dolarów? Czemu nie. Abonament dwa razy droższy? Też nie ma problemu. Brak wersji z napędem przy PS6? Jasne. Próby ubicia rynku PC? Jeszcze więcej wykupionych exów.
Jak noobmer mówi, Sony nie ubije rynku PC. Natomiast Microsoft może ubić rynek PS prędzej. Nintendo se będzie żyło obok i tak zawsze
Ale tak, Microsoft nie powinien porzucać tego rynku. Dlatego uważam że Phil to nieodpowiednia osoba na tej pozycji bo nie ma radości z bycia na rynku gier, a jedynie na czym jemu zależy to na kasie. Microsoft powinien być na rynku z miłości gier - i przy okazj izarabiać ,a nie głównie dla zarobku. Tak jk każda inna firma. Ale jeśli już takie osoby gadają że są tylko dla zarobku to to bardzo źle świadczy, o jakości usług można pomarzyć, bo jedynie co to będzie maksymalizacja zarobków
Do tego ich exclusivy są czasowe, które lądują na PC. Exclusivy xbox/pc nie lądują na PS
To samo w sobie jest ciekawe zagadnienie. Ponieważ faktem jest, że Sony wydając grę na PC wydaje niejako grę na system Windows należący do Microsoftu, czyli swojej konkurencji. Co prawda nie jest to sytuacja 1:1 jak gdyby MS wydał grę na PS, ponieważ teoretycznie nie otrzymuje pieniędzy z gier sprzedawanych na swoim systemie, tak jak gdyby były w PS Store. Czas jednak na to słynne "ale". A tym "ale" jest to, że Microsoft ponosi tak naprawdę bardzo spore korzyści, ponieważ gry wydawane na PC są tak naprawdę tworzone z myślą o funkcjonowaniu na Windowsie, będącym najpopularniejszym systemem. A skoro tak to ludzie wybierają właśnie ten system, a nie Linuxa czy macOS (który ten wymaga jeszcze dedykowane sprzętu od Apple, co jeszcze bardziej oddala go od graczy). A im więcej go wybierze, tym więcej gier na niego powstaje, a więc jeszcze więcej wybierze system i spirala się nakręca. Więc Sony wydając swoje gry dokładają kolejną cegiełkę do dominacji systemu konkurenta, dając mu niejako równie wymierne korzyści co zysk ze sprzedanych kopii gier.
Brak wersji z napędem przy PS6?
taki pomysł dla XboXa pojawiał się i wrócił ostatnio - konsole czeka ten sam los co pecetowców od jakieś dekady
tak, na pewno gdyby nie gry sony na windowsach to nastalby mityczny rok linuksa i ludzie przestaliby uzywac windowsa. 7:52, a chlop juz pijany, ehhh
Napisałem, że dokładają oni kolejną cegiełkę (dla mniej kumatych, czyli ciebie - małą część całości) do pozycji jaką Windows zajmuje wśród systemów dla graczy. A nie, że dzięki nim Windows króluje. Uważaj bardziej na lekcjach w szkole, to może zaczniesz wyłapywać różnice.
Odpowiedź jest prosta: Jakby Microsoft porzucił branżę gier to ludzie mający konsolę Sony byli by w sytuacji nie do pozazdroszczenia, lekko pisząc.
I jeszcze to
https://spidersweb.pl/2023/09/xbox-uzywane-gry.html
Ta korporacja się nie zmienia. Od Windowsa te same dążenia i to samo uwalanie.
Chociaż ja tam xbosem nie przejmuje się bo tylko kupuję aby pograć A później sprzedać i kupić coś innego.
Martwię się grami bo kupują studia A później je uwala i gier już nie będzie z tych studiów .
Bukary tylko że Sony dzięki działaniom MS stworzyło też abonamenty za grosze i teraz możesz za ułamek ceny ograć właściwie wszystko co było dobre. Dzięki temu granie w gry Sony nie było nigdy tak tanie. Zresztą granie w gry PC/XBOX dzięki GP to jedna z najtańszych rozrywek growych na rynku. Jak w ogóle można być zwolennikiem dostępu za grosze vs premierowa cena gry. To jest wręcz niewytłumaczalne. Ciągle narzekacie na pieniądze że mało zarabiacie a jednak promujecie postawy zakupu gier po 350-500 za sztukę. Za 500 to masz roczny dostęp do setek gier.
Ale co to ma wspólnego z tym, co napisałem? Czytaj, zanim zabierzesz głos, i nie wkładaj w usta innych czegoś, czego nie powiedzieli.
to że ma rację jeśli ludzie nie zaakceptują takiego modelu biznesu tylko dalej będą chcieli kupować gry w cenie premierowej to bez sensu ich uszczęśliwiać na siłę. Inna kwestia że tak nie będzie a opinie jego to typowe rozmowy w kierunku jak nie my to Sony będzie miało monopol.
Herr Pietrus - większość osób które chce grę kupić kupuje w dniu premiery chyba że mają problemy finansowe
Alex znowu się skleksił. Poszukaj w słowniku słowa oszczędzanie.
A kto by chcial rezygnowac z darmowego grania i to jeszcze w premierowe tytuly?
Od kiedy MS daje darmowe granie?
Po ostatnich wypowiedziach Phila to co raz bardziej mam wrażenie, że przechodzi on jakieś załamanie nerwowe.
Te Phill!!
Nie po to dokupiłem X żebyś mi tu takie wały odstawiał.....
Czy ja dobrze rozumiem, że gość grozi wyjściem Microsoftu z branży gier czyt. uśmierceniem Bethesdy i podlegających jej studiów które przez lata były źródłem najciekawszych gier w branży?
Bethesda Softworks
Arkane Studios
Obsidian Entertainment
id Software
Twórcy jednych z najlepszych gier w historii. Zabicie ich byłoby dziełem potwora. Jak tam im za słabo żre ten Game Pass to niech się przeniosą w całości na Steama z nowościami a do abonamentu wrzucają tylko to co pierwsze boom ma już za sobą..
To jest tak przykre. Najpierw jakieś zenimaks poprzejmowało fajne studia, żeby się potem sprzedać Microsoftowi. Obawiam się, że prędzej czy później najbardziej kreatywne studia zostaną poprzejmowane przez zamożniejszych a następnie pogrzebane w piachu. To cud, że CDP jeszcze nikomu nie musiało się sprzedać.
Nie. Tyle samo w tym prawdy co w straszeniu Sony, ze jesli MS kupi Activision to będzie miał monopol. Jedni i drudzy straszyli monopolem by wpłynąć na przebieg fuzji
Dobrze, ale tak i tak nowa retoryka zastraszania konsumentów wydaje się żałosna. A zaczęli twórczy Total War Warhammer 3. Jak nie kupicie tyle ile chcemy to przestajemy wspierać grę.
Ale ta wiadomość nie była kierowana do konsumentów tylko do urzędów antymonopolowych, wyciekł jakiś dokument
Tyle samo w tym prawdy co w straszeniu Sony, ze jesli MS kupi Activision to będzie miał monopol
Im chodziło o dązenie przez MS do monopolu, a nie ze zaraz po zakupie Acti beda mieli monopol, COD jako ex + FIFA na premiere w gamepass i MS zgarnia wiekszosc rynku, a Sony z duzo mniejszym kapitalem moze pakowac manatki.
Czy ja dobrze rozumiem, że gość grozi wyjściem Microsoftu z branży gier
Tak dobrze rozumiesz
uśmierceniem Bethesdy i podlegających jej studiów które przez lata były źródłem najciekawszych gier w branży?
Czy były zrodlem najciekawszych gier.. TO niech kazdy sobie sam oceni
Usmiercenie? Nie ma szans, skonczyloby sie na wyprzedazy
Ale ta wiadomość nie była kierowana do konsumentów tylko do urzędów antymonopolowych, wyciekł jakiś dokument
No wlasnie, gdyby graczom tak powiedzieli, to ci przestaliby im ufac, a tak to wyciek jest i jeden sobie pomysli, ze to prawda a drugi, ze nie
Z tym, ze to jest prawda, jak nie osiagna odpowiednich wynikow to zaczna sie powaznie zastanawiac czy gra jest warta swieczki
Games 4 Windows live zyl krotko, Microsoft Lumia takze (pamietacie tą agresywna walke cenowa przeciwko telefonom z androidem? Sprzeciki calkiem niezle byly, ale i tak.. Wiekszosc wolala androida i kazdy krzywo patrzyl na Lumie)
Czy były zrodlem najciekawszych gier.. TO niech kazdy sobie sam oceni
Dokładnie. Chociaż bez względu na preferencję trzeba przyznać, że ich gry RPG mają niespotykaną zbyt często specyficzną formę wolności. Serię TES czy Fallout to klasyka gatunku. Doom ten nowy od Id Software pokazał, że AAA w obecnych czasach nie musi się kończyć na filmowych kampaniach na 5 h. Masz też bardzo pomysłowe gry Arcane jak Dishonored, Prey czy Deathloop. Niejako perełki w zalewie produkcji na jedno kopyto z otwartym światem i znacznikami.
Usmiercenie? Nie ma szans, skonczyloby sie na wyprzedazy
Ahh, Bethesda, id Software, Arcane i Obsidian w rękach.. CDP. Ale by to był fabularny moloch który.. pewnie by zbankrutował bo ludzie wolą kupsztale na jedno kopyto :)