Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Futurebeat Używane samochody elektryczne wcale nie są do niczego, raport daje nadzieję

29.03.2023 20:51
NOWAHUTANACZASIE
😜
1
10
NOWAHUTANACZASIE
11
Konsul

Ten temat jest ciśnięty w mediach. Elektryki to nie ten czas jeszcze. Baterie, utylizacja. Fajnie się też palą, z 20 godzin. Najlepiej w garażu podziemnym
I wcale nie potrzeba dużych ilości węgla na prąd dla nich.
Na obecną chwilę obawiam się że to, unijna propaganda (i to która już?)
W ogóle słowo unia i jego znaczenie w kontekście tego niemieckiego tworu - boki zrywać.
ED:
Bez remontu mieszkania można je będzie stracić do któregoś tam roku: ostatni ''pomysł'' orędowników pomyślności i działania dla ich własnego dobra:)
ALE NIE TWOJEGO:)
To tak jak z CO2. Miliarderzy i korporacje, armie, USA, Chiny, Rosja - to są są podmioty odpowiedzialne za 90% emisji całego C02.
Ale to nie ma tematu w ogóle w mediach. Gdzie jakiś microsfot, apple, odrzutowce, amerykanie czy chińczycy, prywatne samoloty. To nie oni przecież
To Ty jesteś odpowiedzialny, zwykły człowiek.
I zobacz, jakimś trafem głównie w EU jest ciśnienie na to. Cud normalnie:)

post wyedytowany przez NOWAHUTANACZASIE 2023-03-29 21:04:19
29.03.2023 21:37
4
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Kolekcjoner
34
Centurion

Gdyby elektryki były takie dobre to nie byłby potrzebny zakaz zakupu samochodów spalinowych bo każdy by chciał elektrykiem jeździć, a prawda jest taka że nie dość że to drogie i bezsensowne przy braku odpowiednich miejsc dla takich samochodów to jeszcze prąd będzie coraz droższy, także UE to coraz bardziej komuna 2.0 w zielonym wydaniu, bo mało kogo będzie stać na taki samochód który i tak będzie trzeba wymienić za jakiś czas bo naprawiać się nie będzie opłacało

29.03.2023 20:51
NOWAHUTANACZASIE
😜
1
10
NOWAHUTANACZASIE
11
Konsul

Ten temat jest ciśnięty w mediach. Elektryki to nie ten czas jeszcze. Baterie, utylizacja. Fajnie się też palą, z 20 godzin. Najlepiej w garażu podziemnym
I wcale nie potrzeba dużych ilości węgla na prąd dla nich.
Na obecną chwilę obawiam się że to, unijna propaganda (i to która już?)
W ogóle słowo unia i jego znaczenie w kontekście tego niemieckiego tworu - boki zrywać.
ED:
Bez remontu mieszkania można je będzie stracić do któregoś tam roku: ostatni ''pomysł'' orędowników pomyślności i działania dla ich własnego dobra:)
ALE NIE TWOJEGO:)
To tak jak z CO2. Miliarderzy i korporacje, armie, USA, Chiny, Rosja - to są są podmioty odpowiedzialne za 90% emisji całego C02.
Ale to nie ma tematu w ogóle w mediach. Gdzie jakiś microsfot, apple, odrzutowce, amerykanie czy chińczycy, prywatne samoloty. To nie oni przecież
To Ty jesteś odpowiedzialny, zwykły człowiek.
I zobacz, jakimś trafem głównie w EU jest ciśnienie na to. Cud normalnie:)

post wyedytowany przez NOWAHUTANACZASIE 2023-03-29 21:04:19
29.03.2023 20:54
Drackula
😈
2
odpowiedz
Drackula
230
Bloody Rider

Madrego to warto poczytac ;)

29.03.2023 21:04
Rumcykcyk
3
odpowiedz
Rumcykcyk
113
Głębinowiec

UE robi błąd robiąc nakazy i zakazy. Polski rząd ma rację, że to rynek zweryfikuje zapotrzebowanie. Więc za kilka lat może być tak, że auta z nisko/średniego segmentu będą chodzić po 150-200 tys, a takiego elektryka niech wystawią za 100 tys to i chętni się znajdą.

29.03.2023 21:37
4
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Kolekcjoner
34
Centurion

Gdyby elektryki były takie dobre to nie byłby potrzebny zakaz zakupu samochodów spalinowych bo każdy by chciał elektrykiem jeździć, a prawda jest taka że nie dość że to drogie i bezsensowne przy braku odpowiednich miejsc dla takich samochodów to jeszcze prąd będzie coraz droższy, także UE to coraz bardziej komuna 2.0 w zielonym wydaniu, bo mało kogo będzie stać na taki samochód który i tak będzie trzeba wymienić za jakiś czas bo naprawiać się nie będzie opłacało

30.03.2023 01:09
4.1
3
sabaru
12
Generał

Kij już z jakością czy wytrzymałością. Ale cena elektryków nawet tych używanych jest holendarna i mało kogo będzie stać na kupienie takiego samochodu.

29.03.2023 21:49
5
odpowiedz
Demilisz
192
Generał

Unia wymyśla kolejne idiotyczne prawo, dwa dni później mamy nagle raport poruszający wszystkie wskazywane wady elektryków.

No co za przypadek.

29.03.2023 22:07
6
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
kozov
44
Centurion

Pomijając kompletnie wady i zalety samego EV, bez elektrowni atomowej to my sobie możemy pojeździć hulajnogami na prąd. Nawet sieć nie jest gotowa na takie zużycie. Jesteśmy zacofani w stosunku do rozwiniętych krajów UE i u nas ta rewolucja się nie uda, a spaliniaki jeszcze długo powalczą.

29.03.2023 23:30
Cziczaki
6.1
Cziczaki
182
Renifer

W krajach zachodnich również będą mieć ten sam problem co u nas, auta elektryczne to luksus dla bogatych, konkretnie dla ludzi, którzy mają dom z garażem. Jak ktoś mieszka w bloku to samochodu sobie nie podładuje, bo nie ma na to miejsca pod blokiem, bo każdy chciałby sobie naładować, bo przez noc nie podładuje bo mu sąsiad będzie pilnował by mu nikt nie wjechał jak mu ktoś w łapę da że po nim on będzie ładować.

Stacje benzynowe z punktem szybkiego ładowania to nie jest rozwiązanie problemu, bo szybkie ładowanie skraca żywotność baterii (to właśnie dzięki wolnemu ładowaniu ze zwykłego garażowego gniazdka kilkunastoletnie elektryki wciąż jadą i właściciel nie chce sprzedać), dodatkowo takie ładowanie na stacji jest droższe od zatankowania i wymaga wcześniejszego planowania podróży nie mówiąc o tym że trzeba mieć odpowiednie okablowanie i metody płatności, więc to nie tak że jedziesz na stację i podłączasz, to nie PlayStation 2. :)

Także niemcom nie ma co zazdrościć bogactwa, bo sami się tymi zakazami również zaorają, by elektryki były dla tych co w domach jednorodzinnych nie mieszkają, musieliby wybudować miasta od zera.

Większym problemem jest akurat to, czy po zakazie sprzedaży spalinowych silników wciąż będzie można przez kolejne dziesięciolecia tankować benzynę i diesla, bo z takim scenariuszem wystarczy kupić chińskie auto spalinowe i zarejestrować je w Obwodzie Kaliningradzkim.

30.03.2023 08:48
6.2
radas_b
61
Generał

Nie wiem po ile macie lat ale ja pamiętam czasy gdzie w dwustutysięcznym mieście stacje benzynowe można było policzyć na palcach dwóch rąk a komunistyczne osiedla były planowane w taki sposób, że na dwa bloki po 80 mieszkań rzucano zawrotne 10-15 miejsc parkingowych. Czterdzieści lat później w tym samym mieście jest 5 stacji benzynowych na odcinku jednego kilometra przy jednej ulicy. Na blok z 80 mieszkaniami przypada pewnie z 70 samochodów które często są parkowane gdzie popadnie albo na gwałt tworzy się nowe parkingi uszczuplając tereny zielone czy rekreacyjne. No i teraz wchodzą nam na to wszystko elektryki, a wy jesteście zdziwieni, że nie jest to wszystko tak rozwinięte jak w przypadku aut spalinowych. Na to po prostu trzeba poczekać. A to się powoli zmienia. Transformacja energetyczna słabo ale idzie do przodu, miejsca do ładowania pojawiają się na osiedlach, w galeriach, na stacjach benzynowych, w prywatnych domach. To będzie postępować. Tylko trzeba czasu.

post wyedytowany przez radas_b 2023-03-30 08:49:32
30.03.2023 17:49
Cziczaki
6.3
Cziczaki
182
Renifer

Ile trzeba czekać? Auta elektryczne były już przed wprowadzeniem do polski komunizmu.
Miejsce parkingowe wymaga jedynie fundamentu a i tak robią je wg. wymiarów z czasów gdzie ludzie jeździli fiatami 125 i 126p.
"Transformacja energetyczna słabo ale idzie do przodu, miejsca do ładowania pojawiają się na osiedlach, w galeriach, na stacjach benzynowych, w prywatnych domach."
"w prywatnych domach"
Teraz to odjechałeś.

31.03.2023 12:16
6.4
radas_b
61
Generał

Ile trzeba czekać? Auta elektryczne były już przed wprowadzeniem do polski komunizmu.
Auta elektryczne były już 150 lat temu. Poczytaj trochę i historii elektryków.
Miejsce parkingowe wymaga jedynie fundamentu a i tak robią je wg. wymiarów z czasów gdzie ludzie jeździli fiatami 125 i 126p.
Bzdura no ale spoko tak sobie tłumacz.
Po pierwsze co do rozmiaru ostatnia zmiana powiększająca szerokość miejsca miała w 2018 roku. Wiem, bo w tamtym czaise kupowałem mieszkanie a deweloper próbował przyciąć na szerokości miejsca i sprzedawać węższe o 20cm niż zgodnie z przepisami. Po drugie miejsce do ładowania samochodu wymaga tylko fundamentu? A prąd po WiFi rozumiem tak?
Teraz to odjechałeś.
Ja nie bo mam benzynkę, ale ci co mają w domach ładowarki jedno czy trzyfazowe (w zależności od instalacji w domu) nie nie mają najmniejszego problemu z odjazdem spod domu do pracy. 1500-2000 zł to raczej nie jest straszne nadszarpnięci budżetu gdy stać cię na elektryka.

post wyedytowany przez radas_b 2023-03-31 12:17:32
31.03.2023 23:33
Cziczaki
6.5
Cziczaki
182
Renifer

Ile trzeba czekać? Auta elektryczne były już przed wprowadzeniem do polski komunizmu.
Auta elektryczne były już 150 lat temu. Poczytaj trochę i historii elektryków.

A to 150lat temu nie było przed komunizmem w polsce? Ty nawet nie rozumiesz co się do ciebie pisze.
"Po drugie miejsce do ładowania samochodu wymaga tylko fundamentu? A prąd po WiFi rozumiem tak?"
Gdzie ja ci napisałem że miejsce do ładowania wymaga tylko fundamentu? Jak nie umiesz czytać, to poproś rodziców by ci usunęli konto.

post wyedytowany przez Cziczaki 2023-03-31 23:35:54
29.03.2023 22:28
Persecutor
7
odpowiedz
Persecutor
42
Tosho Daimosu

Badania w ameryce pokazały.... haha tam za wiele takich badań ktoś płaci, przez co dość łatwo nimi manipulują. Przed przeczytaniem wyników warto przeczytać kto sponsorował takie badania.

30.03.2023 01:10
8
odpowiedz
1 odpowiedź
sabaru
12
Generał

Czy oni przypadkiem ostatnio nie wstrzymali się z całkowitym zakazem rejestracji spalinowych samochodów po 2035.

30.03.2023 07:14
8.1
demon92
190
Senator

sabaru Tylko chwilowo, Niemcy chciały przepchnąć zapis o e-paliwach, udało się, było nowe głosowanie i już chyba tylko Polska była przeciwna. Także od 2035, będziesz mógł zarejestrować nowe auto z ICE, pod warunkiem, że będzie jakoś zabezpieczone przed jazdą na starym paliwie.

30.03.2023 01:38
9
odpowiedz
Tasdeadman
44
Generał

No nie wiem, dla mnie 20% to sporo, zwłaszcza jak się uwzględni ogólny spadek zasięgu przy innej pogodzie niż idealna.
Do tego to dalej bez różnicy, do póki nie wynajdą wydajnych i tanich akumulatorów z pospolitych materiałów, to cała elektryfikacja nie ma sensu.

30.03.2023 07:45
10
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Kriszo
148
Generał

W przypadku BMW i3 w czasie ośmiu lat użytkowania lub przy przebiegu rzędu 160 tysięcy km, bateria traciła 20% fabrycznej pojemności.

Przecież to jeszcze nowe auto, a 20%, to bardzo dużo.

Elektryki są fajne, dopóki jest ich garstka na ulicach. Gdyby natomiast zastąpić chociaż połowę aut spalinowych takimi na prąd, to mielibyśmy gigantyczne kolejki do ładowarek, których jest bardzo mało, zwłaszcza w krajach takich, jak nasz. Do pełnej elektryfikacji potrzeba tyle stacji ładowania, ile jest teraz dystrybutorów na stacjach paliw. Mało tego, ładowanie nie może trwać kilkudziesięciu minut, tylko, co najwyżej, 15-20, aby te kolejki i tak się nie tworzyły. Ekspresowe ładowanie będzie oczywiście oznaczać ekspresową degradację baterii. Błędne koło. Nie mówiąc o tym, że obecnie sieci energetyczne, nie tylko w Polsce, nie są przygotowane na tak duże, dodatkowe obciążenie. Ceny elektryków? Szkoda gadać.

Elektryfikacja indywidualnego transportu, to na razie utopia. Potrzebne są daleko idące rozwiązania systemowe, infrastrukturalne itd. Na razie wymyślają jednak tylko zakazy.

post wyedytowany przez Kriszo 2023-03-30 07:45:51
30.03.2023 11:51
10.1
sabaru
12
Generał

Poszczególne kraje po 2035 będą zmuszone tworzyć nowe stacje ładujące więc zapewne będzie ich przybywać. Natomiast jak się cena pojazdów elektrycznych nie zmieni to wątpię czy będzie taka diametralna potrzeba budowania takich stacji bo mało kogo stać będzie na taki pojazd.

post wyedytowany przez sabaru 2023-03-30 11:51:54
30.03.2023 09:13
Jane_bez_Batmana
😍
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Jane_bez_Batmana
14
Pretorianin

Taak elektryki są bardzo eko, zwłaszcza ich produkcja i problem z utylizacją baterii, taak.

30.03.2023 11:52
11.1
sabaru
12
Generał

i gaszenie

30.03.2023 11:56
12
odpowiedz
sabaru
12
Generał

Jakby na to nie patrzeć to przy obecnej formie prawa czeka nas katastrofa pojazdowa na skale globalną i wszystkiego co z tym związane. Ni jak tego nie widzę. Chcąc dostosować to prawo do obecnych warunków trzeba zdaje się zmienić połowę naszego życia.

30.03.2023 12:05
Drackula
👍
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
Drackula
230
Bloody Rider

Mnie zmiany ciesza. A ze wymuszone, coz, bez takich dyrektyw ludzie by tylko wzruszyli ramionami.
Mam nadzieje ze dozyje dnia, kiedy bede mogl wyjsc na ulice i nie czuc sie jakby mi ktos rure wydechowa w usta wlozyl.

Mam tez nadzieje ze ceny znaczaco nie spadna i poprawi sie sytacja na drogach. Skoro nie bedzie stac na EV to pod domem zamiast 4 smrodziuchow beda 1-2 EV.

post wyedytowany przez Drackula 2023-03-30 12:08:09
30.03.2023 12:10
Drackula
13.2
Drackula
230
Bloody Rider

W d. byles g. widziales

W USA poziom elektryfikacji jest podobny do UE, w Chinach elektrykow przybywa szybciej niz w UE.

post wyedytowany przez Drackula 2023-03-30 12:12:04
30.03.2023 14:33
13.3
sabaru
12
Generał

Mnie też ale nie wymuszone. Skutki tego mogą być opłakane dla naszej konsumpcji. Ale to się przekonasz dopiero na własnej skórze.

30.03.2023 12:18
Ppaweł
😂
14
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ppaweł
57
Senator
Image

niema niczego (infrastruktura) ale pchają elektryczne zabawki na potęgę

30.03.2023 16:09
14.1
demon92
190
Senator

O ile nie jestem orędownikiem EV(choć z ciekawości bym się przejechał np. teslą) i ban na nowe spalinówki uważam za głupi, to obrazek jest całkowicie z dupy. UE chce odejść od węgla, a zapewne większość posiadaczy EV ma panele na dachu.

30.03.2023 16:29
Ppaweł
14.2
Ppaweł
57
Senator

UE chce odejść od węgla, a zapewne większość posiadaczy EV ma panele na dachu.

ale domów z fotowoltaiką jeszcze ze sobą nie wożą, ewentualnie pozostaje przyczepka z agregatem diesla

30.03.2023 16:48
BartekTenMagik
14.3
BartekTenMagik
64
World Owner

przyczepka z agregatem diesla
Haha, dobrze to pokazuje o co chodzi :)
Coś się nie bierze z niczego.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2023-03-30 16:49:12
30.03.2023 16:52
Drackula
14.4
Drackula
230
Bloody Rider

To tylko pokazuje plytka wiedze w temacie

31.03.2023 13:18
15
odpowiedz
pisz
167
nihilista

Zapominacie o próbach uniezależniania się UE od ropy, której w Europie (pomijam Rosję) nie ma - Norweskie złoża to za mało. Sprowadzać będziemy jeszcze przez wiele lat ogromne ilości z USA, Kazachstanu, Libii Arabii Saudyjskiej czy Iraku - ale trzeba w końcu powiedzieć dość.
Pewnie, że prąd z węgla to obecnie słaba alternatywa, ale docelowo ma królować energia odnawialna - nawet jeśli nie za 15, to za 30 lat jak najbardziej możliwe.

post wyedytowany przez pisz 2023-03-31 13:18:48
31.03.2023 13:26
not2pun
16
odpowiedz
not2pun
109
Senator

jakoś tak nie mogę się oprzeć staremu porzekadłu, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

post wyedytowany przez not2pun 2023-03-31 13:28:00
Futurebeat Używane samochody elektryczne wcale nie są do niczego, raport daje nadzieję