Smartfon z chłodzeniem jak w gamingowym PC stał się faktem
"Zdaniem producenta użytkownik uzyska średnio dodatkowe 3-4 klatki na sekundę i poświęci na naładowanie baterii od 30 do 45 sekund mniej."
45 sekund mniej na ładowanie baterii, to się nazywa postęp?
Szkoda, że to zwykła ściema pod marketing i kliki, a ten prototyp nie chłodził w ogóle tym mechanizmem soca, ten cały płyn z tyłu to tylko pokazówka wizualna.
W dodatku nawet jakby działało, to "zyski" z tego są wręcz żałosne i kompletnie niewspółmierne do trudu.
AUTORZE
ten telefon ma tylko pokazywać jak by wyglądał, gdyby coś takiego faktycznie mu zaimplementowac. To nie jest prototyp - nie działa.
No to czekamy na pierwsze testy tego chłodzenia na mrozie...
Nie trafi to do produkcji, choćby ze względu na to, że w krajach, w których można by to sprzedać występują mrozy.