Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia Te zmiany wyszły God of War na gorsze. I zabiły moją miłość do serii

06.12.2022 16:36
Wielki Gracz od 2000 roku
1
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Dla mnie osobiście po zagraniu w stare GoWy i nowe to odnoszę wrażenie, że "grecki" Kratos jest mocno płaski jako postać, skupiony praktycznie wokół rzezi i zemsty. "Nordycki" natomiast jest już pełnowymiarową postacią, nadal będącą tym starym bogiem wojnym, ale już panującym nad sobą, dzięki wiekowi i doświadczeniu mądrzejszy. I dlatego chociaż lubię obydwie wersję, tak jednak zdecydowanie wolę tego "nordyckiego".

06.12.2022 16:38
2
-16
odpowiedz
5 odpowiedzi
Daweros11
1
Junior

Co ty pier... człowieku. Jak ci się nie podoba to zrób lepszą gre

post wyedytowany przez Daweros11 2022-12-06 16:40:50
06.12.2022 16:42
2.1
6
zanonimizowany1264254
60
Konsul

To dość śmiesznie czytać:
"Najbardziej rozbrajający w tym wszystkim są osobnicy przekonani, że jego opinia jest nieprawdziwa i służy jedynie przyciągnięciu uwagi. Dzieje się to zresztą wszędzie, również na tym forum. Tak jakby pewne gry nie miały prawa się nie podobać – a nawet jeśli, to najlepiej po prostu zamknąć mordę, bo jeszcze banieczka pęknie."

I zaraz później czytać taki komentarz, jeszcze z tym super argumentem "zrób lepiej" po edycji, złoto.

06.12.2022 16:47
A.l.e.X
😎
2.2
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

"mordę" to chyba ma zwierzę czy coś mnie ominęło w ostatnich latach nauki biologii ? ;)

06.12.2022 16:52
MineBeziX
😂
2.3
5
MineBeziX
60
Generał

Nie... Po prostu nie, on tego nie napisał. Nie wierzę że ktoś w 2022 roku jest jeszcze na tyle... "Specyficzny", by komuś powiedzieć "jak się nie podoba to zrób lepiej". XD

06.12.2022 17:04
adam11$13
📄
2.4
5
adam11$13
118
EDGElord

jAk Ci SiE nIe PoDoBa To ZrUp LePiEj!!111

06.12.2022 22:37
2.5
zanonimizowany768165
119
Legend

"Najbardziej rozbrajający w tym wszystkim są osobnicy przekonani, że jego opinia jest nieprawdziwa i służy jedynie przyciągnięciu uwagi. Dzieje się to zresztą wszędzie, również na tym forum. Tak jakby pewne gry nie miały prawa się nie podobać – a nawet jeśli, to najlepiej po prostu zamknąć mordę, bo jeszcze banieczka pęknie."

Z jakiegoś powodu przypomina mi się recka (albo tekst pochwalny?) Dragon Age Inkwizycja.
Jakby autor był za sterami to owszem - byłyby banany za niezgadzanie się.

06.12.2022 16:45
A.l.e.X
3
odpowiedz
7 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Dwie ostatnie odsłony GoW to pokaz nie tylko jak ewoluowała seria ale też pokaz że gry w ostatnich kilku latach to prawdziwe dzieła sztuki. Dzięki technologii można przelać nie tylko emocje co stworzyć prawdziwe postacie z krwi i kości. GoW III to pass gen gdzie Kratos był emocjonalną wydmuszką jak jajko pod pisankę, nordyckie części pokazują go nie tylko jako postać z duszą co zamieniają piksele w realny twór. To samo zresztą tyczy się większości najnowszych gier. Wystarczy zagrać raz w Part I aby poczuć te emocje które towarzyszą Ellie i Joelowi. Na ten moment Part II i RDR2, Ragnarok pod tym względem to właściwie gry do których inni mogą tylko dążyć. Nawet Cyberpunkowi trochę do nich zabrało mimo że już niewiele. Za parę lat dostaniemy gry w których postacie będą "ludzkie" jak nigdy.

06.12.2022 16:59
kęsik
📄
3.1
kęsik
148
Legend

Dziełem sztuki to może być Nier Automata, nie takie sztampowe i bezpieczne gry dla mas jak nowy GoW czy TLOU.

06.12.2022 17:08
PanWaras
3.2
PanWaras
88
Legend

nie takie sztampowe i bezpieczne gry dla mas jak nowy GoW czy TLOU.
W które nie grałeś, a wypowiadasz się ja ich temat.

06.12.2022 18:02
Wiedźmin
3.3
Wiedźmin
37
Senator

To co wymieniłeś pod względem artyzmu przegrywa z wieloma grami, które były już w dekadzie lat 90' zaokrąglając do 2000 roku np:
Ultima 7, Fallout 2, Planescape Torment, Deus Ex i wiele innych.

God of War według ciebie poza zasięgiem innych gier :)
Proszę cię. Wiele gier TPP z lat 1996-2002 jest znacznie ciekawsza gameplayowo i oferuje znacznie większe wyzwanie.
Do dziś takie MDK czy Giants: Citizen Kabuto to absolutny fenomen gameplayu i nie mają nawet zamienników. Jak myślisz czemu mamy taki wysyp remaków kultowych gier TPP :)

Odbiór zależny też jest od tego co dla kogo najważniejsze. U ciebie ciągle ta grafika Topowa decyduje w ogromnym stopniu, że stawiasz coś na piedestale, a reszta aspektów zamieciona pod dywan więc często pomijasz ograniczenia produkcji, które chwalisz. Albo chwalisz coś na premierę jak Persona 5, a kilka lat później napisałeś, że nie dorasta do pięt TLOU.

Zachwalasz Cyberpunk, a gra dobrze wiesz, że okazała się pewnym rozczarowaniem. Nie potrafiła przebić arcydzieła Deus Ex 2000 co nie jest zaskakujące, bo poprzeczka była skrajnie wysoko ustawiona. Ale nawet nie była blisko tego, by spróbować to zrobić. Przed premierą sam dałem się nabrać na marketing ile to będzie oferował Cyberpunk możliwości więc co pójdzie zrobić w tej grze i jak to będzie dopracowane. Niestety branża gier w ostatnich kilkunastu latach często zawodzi mnie, bo stawiają na masówkę co często kłóci się z ambinym podejściem i artyzmem. W sztuce przeważnie, jeśli coś jest pod wszystkich to mała szansa, że będzie to bardzo ambitne. Tym bardziej w tych czasach, gdy jest tak duża kasa z gier korpo patrzą tylko na słupki wykresów i nastawione jest wszystko pod optymalną sprzedaż, a gry są samograjami, a nie ma mowy o zaoferowaniu nowych możliwości, ciekawych i rozbudowanych mechanik, dużego wyzwania. To nie sprzedaje się i coś bardziej ambitnego istnieje głównie w segmencie indie, gdzie skromniutkie budżety i mogą więcej eksperymentować.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-12-06 18:19:16
06.12.2022 18:31
3.4
Verbal_Assassin
11
Centurion

A czymże takie The Last of Us czy GoW sobie zasłużyło żeby nazywać te gry dziełami sztuki? xD kęsik ma tutaj racje, że to gry tworzone z myślą o masowym odbiorcy.

06.12.2022 18:51
3.5
zanonimizowany1378817
2
Legionista

Boże, że tobie nie wstyd takich bzdet pisać

06.12.2022 21:12
kAjtji
3.6
kAjtji
104
H Enjoyer

Dwie ostatnie odsłony GoW to pokaz nie tylko jak ewoluowała seria ale też pokaz że gry w ostatnich kilku latach to prawdziwe dzieła sztuki
Jak mówimy o AAA, to przesadzasz, a jak mówimy o grach ogólnie, to "prawdziwe dzieła sztuki" wśród gier były od bardzo dawna.

Dzięki technologii można przelać nie tylko emocje co stworzyć prawdziwe postacie z krwi i kości.
Jak ktoś jest naprawdę uzdolniony, to zrobi to przy użyciu samego tekstu. Bo tyle wystarczy by oddać prawdziwe zachowanie człowieka, choć oczywiście gra aktorska itd. pomaga to uwypuklić, ale nie jest to wymagane.

Za parę lat dostaniemy gry w których postacie będą "ludzkie" jak nigdy.
"ludzkie" bo? Będą mieć ładniejsze tekstury i więcej poligonów? Ładniejsze animacje? Stworzenie "ludzkich" postaci pod względem ich zachowań, motywacji, dialogów itd. jest możliwe, tak jak wspomniałem, przy użyciu samego tekstu, lepsza technologia nie pomoże zrobić "bardziej ludzkich" postaci, jeżeli przy grze nie będą pracować uzdolnione osoby.

Choć wszystko zależy od tego, co uważasz za dzieło sztuki? Dla mnie to coś, co nie tyle ładnie się prezentuje (tzn. grafika, gra aktorska, udźwiękowienie itd.), ale przekazuje coś, skłania do myślenia.

10.12.2022 14:05
3.7
Hhhwwtthhcc
0
Chorąży

Dzieło sztuki to było Sanitarium albo Alice. Taki Kubrick wsrod gier.

06.12.2022 16:45
😂
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1251414
15
Generał

Dzieje się to zresztą wszędzie, również na tym forum. Tak jakby pewne gry nie miały prawa się nie podobać – a nawet jeśli, to najlepiej po prostu zamknąć mordę, bo jeszcze banieczka pęknie

Ojoj. Czyżby pokłosie ostatniego "artykułu" najeżdżającego na Tsushime? xDD

06.12.2022 17:22
kALWa888
4.1
kALWa888
24
Centurion

Poniekąd. Ale zapalnikiem zdecydowanie jest wspomniany recenzent. Piję herbatkę za jego zdrowie.

06.12.2022 16:51
quark
👍
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
quark
60
Konsul

A ja zdecydowanie wolę starszego. Nowy Kratos to taka postać od szablonu. Kiedyś największy skurczysyn, który pod wpływem relacji z synem, zmienia się i staje się dobrym, rozważnym, spokojnym człowiekiem. Aż rzygać się chce jaki to jest ograny motyw. No ale oczywiście większości się to podoba bo to takie EMOCJONALNE obserwować PRZEMIANE Kratosa. No coś wspaniałego, nigdy czegoś takiego w żadnym innym tworze popkultury nie widziałem.

Stary Kratos oczywiście jest płaską postacią, ale mimo to nie brak mu charakteru i da się go lubić. Mimo że morduje wszystkich za koleją, to jednak kieruje się jakimiś swoimi motywami więc w miarę interesująco się go ogląda. A nowy Kratos to takie ciepłe kluchy, napisane bezpiecznie pod publikę.

06.12.2022 17:01
5.1
lemme5
40
Centurion

bo chodzi o to zeby walczyc z "toxic masculinity" i promowac toxic femininity. czego nie rozumiesz?

06.12.2022 18:47
5.2
Kowal_156
5
Junior

Kiedyś prawie każdy bohater filmu czy gry, czy komiksu to był skurczysyn :P to też się znudziło.

07.12.2022 11:16
Hanys_Mori
5.3
1
Hanys_Mori
88
Pretorianin

quark
Kiedyś największy skurczysyn, który pod wpływem relacji z synem, zmienia się i staje się dobrym, rozważnym, spokojnym człowiekiem. Aż rzygać się chce jaki to jest ograny motyw.
Bardzo chętnie poproszę, dajmy na to - pięć - takich gier z ostatnich dziesięciu lat, na poziomie takim jak ten tytuł.

Stary Kratos oczywiście jest płaską postacią, ale mimo to nie brak mu charakteru i da się go lubić. Mimo że morduje wszystkich za koleją, to jednak kieruje się jakimiś swoimi motywami więc w miarę interesująco się go ogląda.
Ciekawe. Taki Ted Bundy czy Jeffrey Dahmer tez mieli swoje motywy przy mordowaniu ludzi. Pewnie tez można by zrobić o nich grę.

06.12.2022 17:01
Goozys
👍
6
1
odpowiedz
Goozys
12
eRacer

W koncu ktos napisal, ze te gry sa takie sobie. Brawo!

06.12.2022 17:08
anonpeak-YouTube
7
odpowiedz
anonpeak-YouTube
25
Centurion

Z niektórymi kwestiami się zgodzę, ale reszta to przypierdolka na siłę ;)

06.12.2022 17:16
8
odpowiedz
premium341893526
24
Pretorianin

Noooo, w końcu ktoś z jasno myślącym umysłem! God of War nowej generacji to już jakby inna marka, może to głupie ale pewnie by mi się i podobał, gdyby nie korzystał ze spuścizny serii, a tak to jestem obrażony.

06.12.2022 17:19
😂
9
odpowiedz
8 odpowiedzi
zanonimizowany668247
168
Legend

A tymczasem reboot zbiera nagrody gry roku przez prasę i graczy.

06.12.2022 17:28
Dr_Yeager
9.1
15
Dr_Yeager
31
Pretorianin

I ilość nagród sprawia, że gra ma się automatycznie podobać, tak?

06.12.2022 18:53
😜
9.2
2
zanonimizowany1378817
2
Legionista

Blackthorn

No wiadomo, że Oskary i Grammy też są ostatecznymi wyznacznikami jakości.

06.12.2022 22:39
9.3
zanonimizowany768165
119
Legend

I ilość nagród sprawia, że gra ma się automatycznie podobać, tak?
no raczej nie licz, że twoje kręcenie nosem na Grę Roku i bestsellera zostanie przyjęte w cywilizowany sposób bez wyzwisk i obrzucania błotem... nie na tej stronie.
Szydera następuje w różnym natężeniu, ale niektóre tytuły posiadają bardziej jadowite grono obrońców...

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2022-12-06 22:41:16
07.12.2022 14:26
9.4
grabeck666
75
Senator

SpecShadow

Najlepszy przykład? Napisz w temacie o grze From Software że Ci się nie podoba :D

07.12.2022 15:23
misterŁŁ
9.5
misterŁŁ
78
Generał

Dostała gra nominacje za nim ktokolwiek ja ukończył.

07.12.2022 18:39
9.6
zanonimizowany668247
168
Legend

Dr_Yeager - ta jest. Nagrody są z reguły przyznawane grom, które się nikomu nie podobają. XDDDDD
Nie zabłysnąłeś.

07.12.2022 18:48
9.7
zanonimizowany668247
168
Legend

Mi$behave różnica jest w tym, że przy rozdaniach nagród gier roku to sami gracze decydują, a nie "krytycy". Chociaż tytuły mogą też indywidualnie przyznawać same serwisy gamingowe, bo kto im zabroni?
Jeśli gra, którą określa się jako rozczarowanie zbiera tyle nagród to coś jest nie tak.
I żeby nie było. Na tą serię mam z grubsza wywalone, bo nie są moim targetem.

SpecShadow No kto jak kto ale ty się nie powinieneś udzielać. Takiej hipokryzji w wypowiedzi to nie widziałem nigdzie indziej. Prawisz morały,a sam jesteś bojowy w stosunku do ludzi o odmiennym zdaniu. Zawsze się musisz wtrącić.

10.12.2022 11:01
9.8
zanonimizowany1370474
2
Konsul

SpecShadow to troll. Po co z nim dyskutujecie?

06.12.2022 17:21
10
odpowiedz
3 odpowiedzi
BlackTone
29
Generał

Tylko że gry zaliczyły jakiś progres i rozwój , z originalnej trylogii która była brutlaną papką seria stała się dorosłą bogatą fabularnie seriią. Tylko szkoda że niektórzy gracze nie zaliczyli tego samego rozwoju. A wklejanie tweeta od babki której się nic nie podoba oprócz Straya , chyba tylko dlatego że lubi koty a sama gra nie jest przełomowa w żaden sposób , to wygląda jak chwytanie się brzytwy i szukanie jakiego kolwiek głosu który przytaknie swoim niepopularnym zdaniu. A propos pani od tweeta https://akhaledblog.medium.com/sophia-narwitz-gamergate-russia-today-5bda39e9bcb9

post wyedytowany przez BlackTone 2022-12-06 17:27:09
06.12.2022 17:26
Dr_Yeager
😂
10.1
4
Dr_Yeager
31
Pretorianin

Tylko szkoda że niektórzy gracze nie zaliczyli tego samego rozwoju

Personalne wycieczki bo ktoś ma inne zdanie na temat gry zdecydowanie świadczą o rozwoju i dojrzałości osoby komentującej.

06.12.2022 17:28
10.2
BlackTone
29
Generał

Dr_Yeager Personalne wycieczki w stosunku do kogo ? Bo nikogo nie wymieniłem po imieniu

post wyedytowany przez BlackTone 2022-12-06 17:28:41
06.12.2022 17:37
Dr_Yeager
📄
10.3
3
Dr_Yeager
31
Pretorianin

Nie wymieniłeś, to fakt, ale napisałeś komentarz pod felietonem, którego autor twierdzi, że bardziej podobała stara formuła serii.

O pierwszej trylogii wyraziłeś się w następujący sposób: z originalnej trylogii która była brutlaną papką seria stała się dorosłą bogatą fabularnie seriią

Po czym wraziłeś się wartościująco o dwóch najnowszych odsłonach: stała się dorosłą bogatą fabularnie seriią

Na koniec wtrąciłeś zdanie: Tylko szkoda że niektórzy gracze nie zaliczyli tego samego rozwoju

Interpretacja: Osoby, które wolą pierwotną formę trylogii są niedojrzałe, bo bardziej podoba im się brutalna papka i nie potrafią docenić bogactwa fabularnego nowych odsłon.

Tak, nie wymieniłeś nikogo z imienia i nazwiska, ale twój komentarz był przytykiem w pierwszej kolejności do autora, bo zmieściłeś komentarz pod jego felietonem a w drugiej kolejności do osób podzielających jego zdanie. Czy takie były twoje intencje? Tego nie wiem, ale tak sformułowałeś swoją wypowiedź.

06.12.2022 17:29
11
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mitsuki
33
Konsul

"Nie kupuję tego, że Kratos stał się nagle wielce opanowanym jegomościem, który wręcz brzydzi się przemocą."

To w takim razie zobaczyć jeszcze raz zakończenie 3 części gdy Kratos patrzy na zniszczoną przez niego Grecję i widzi co przez niego się zrobiło.
Po stokroć wolę Kratosa w duologii Nordyckiej którego da się lubić, sympatyzować z nim widząc to jak stara się nie doprowadzić do tego co było w Grecji, gdzie ja na etapie 3 części miałem nadzieję, że przegra walkę bo stał się wtedy takim gno... źe nie dało się go już lubić, chyba tylko to że Zeus był większym to jakoś trzymało przy ekranie.

post wyedytowany przez Mitsuki 2022-12-06 17:31:09
06.12.2022 18:56
😂
11.1
zanonimizowany1378817
2
Legionista

Mitsuki

Rok 2022, a gejmerzy nadal wolą postacie, które "da się lubić" zamiast tych ciekawych XD

06.12.2022 19:13
11.2
3
BlackTone
29
Generał

No tak bo Kratos który co chwile drze się ATHENA i ZEUS i jego motywy zaczynają być bez sensu od 2 cześci to ciekawa tworzy ciekawę postać

07.12.2022 12:03
Hanys_Mori
11.3
2
Hanys_Mori
88
Pretorianin

Mi$behave
Ciekawy Kratos - hurr durr zabije wszystkich greckich bogów i tysiące ludzi przy okazji bo zamordowałem swoją żonę i córkę.
XD

06.12.2022 17:30
12
odpowiedz
4 odpowiedzi
Kamook
119
Generał

Podobnie, nowe odsłony nie dorastają trylogi do pięt. Pewnie to fajne gierki dla kogoś wychowanego na nowszych grach sony pełnych filmowości, kamery zza pleców i lootu i otwartych światów/lokacji. Ale dla fana poprzednich odsłon, spore rozczarowanie.

post wyedytowany przez Kamook 2022-12-06 17:32:54
06.12.2022 17:41
12.1
BlackTone
29
Generał

Może tak ci się wydaje , bo ja sam przeszedłem trylogie przed Ragnarokiem i nie są takie dobre jak się je porówna do współczesnych gier , nie mówie o nowych GoW ale nawet do nowego DMC czy Bayonetty

06.12.2022 20:18
12.2
Kamook
119
Generał

@ BlackTone - Gram regularnie na różnych platformach, na ps2, ps3, na decku, na pc z monitorem ultrawide gdzie właśnie calakuję retroachiki. Genialne gry, nowe w mojej opinii, nie mają startu.

06.12.2022 22:11
PanWaras
12.3
6
PanWaras
88
Legend
Image

Kamook, Ty jesteś troll, a nie gracz. Oceniasz gry na pc i xboxie na 7-9, a na pozostałych platformach te same tytuły na 0-2. Taki z ciebie fan starej trylogii, że GoW III dostał od ciebie okrągłe 0. Takich frustratów jak ty tu nie chcemy.

post wyedytowany przez PanWaras 2022-12-06 22:15:15
06.12.2022 22:33
lordpilot
👎
12.4
3
lordpilot
211
Legend

PanWaras

Jprdl, co za gość... Jaka żenada:). Jakby miał trochę honoru, to by przeprosił i skasował konto :P. Od dawna śmierdział trollem, dzięki za zdemaskowanie, wrzucam do ignora, szkoda czasu na kogoś takiego.

Co za hipokryta, jaki wstyd!

06.12.2022 17:33
13
1
odpowiedz
michalj
0
Pretorianin

A dla mnie wręcz przeciwnie, ta seria już przy wstąpieniu zaczęła zjadać własny ogon... ile można grać w bezmózgą siekę, zmiana formuły i postawienie na opowieść znowu sprawiły że seria dla mnie odżyła.

06.12.2022 17:53
Wrzesień
14
odpowiedz
Wrzesień
58
Stay Woke

Ogrywam właśnie tę poprzednią część i choć nie jest to zła gra, to szczerze, nie wiem, skąd takie zachwyty, jakie zebrała po premierze. Nie dość, że połowa (jak nie więcej) to jedno wielkie szukanie znajdziek, to jeszcze ten dzieciak... Jezusie, ten dzieciak... To powinno być w jakimś podręczniku do projektowania gier. Jak zepsuć murowany hit? Dodać smutnego dzieciaka, którego trzeba targać za sobą przez całą grę. Bez Atreusa ta produkcja byłaby już na starcie dużo lepsza.

06.12.2022 18:23
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
pabloNR
109
Generał

Zgadzam się. Seria utraciła własną tożsamość.

06.12.2022 18:34
15.1
BlackTone
29
Generał

Własną tożsamość ? Trylogia Gow nigdy nie była super originalna i powstała ze względu na dużą popularność gatunku

10.12.2022 15:28
SpoconaZofia
15.2
SpoconaZofia
80
Legend

A czy to jest źle, jeżeli wychodzi poza ramy własnej historii ? Jeżeli jest dobrze opowiedziana. Ja wiem, że doświadczenie pokazuje, że to najczęściej źle wychodzi vide Star Wars. Ale trzeba mieć wiarę.

06.12.2022 18:50
👍
16
odpowiedz
zanonimizowany1378817
2
Legionista

Wielki Gracz od roku 2000 roku

To odnosisz złe wrażenie, które mija się z obiektywną prawdą

06.12.2022 18:53
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
sebastianz2
1
Junior

Człowieku daremny jesteś tak jak ta twoja opinia... Jak nie podobała ci się jedynka to po co grałeś w dwójkę Kratos już dawno zjadł ta twoją opinię i wysrał gdzieś w kopalni krasnoludów

06.12.2022 18:58
kALWa888
17.1
kALWa888
24
Centurion

Zagrałem w dwójkę, bo chciałem zobaczyć scenę, jak Kratos pozbywa się mojej opinii. Brok aż zaklął na ten widok.

post wyedytowany przez kALWa888 2022-12-06 19:02:29
06.12.2022 19:06
17.2
ramirezrem
42
Pretorianin

sebastianz2 no na pewno wymyślona postać która jest zbiorem pikseli zjadła kogos i wysrała :D Każdy człowiek ma nad tymi wszystkimi kratosami, batmanami, supermenami jedną wystarczającą przewagę - jest prawdziwy i to raczej on może sobie podetrzeć dupe kartką ze scenariuszem tych gier i filmów.

post wyedytowany przez ramirezrem 2022-12-06 19:07:10
06.12.2022 20:05
17.3
2
Kosiarz92
26
Chorąży

Po co się z nim kłócicie ? to tylko zasrany trol konto założone dzisiaj

07.12.2022 16:36
17.4
CzyCieBoli
16
Konsul

Stary Kratos pewno by tak zrobił. Nowy Kratos by powiedział 'nie ładnie' ;)

06.12.2022 18:53
TheSkrilex
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
TheSkrilex
97
Konsul

Jedynie Wstąpienie odstawało, będąc dobitnym dowodem na to, że seria musi zniknąć albo się zmienić

A no właśnie, przecież przy premierze tej gry czuć było zmęczenie materiału i gatunku. 6 gier praktycznie z identyczną formułą i fabułą, która zazwyczaj była pretekstem do brutalnego wykańczania coraz bardziej wymarłej, mitologicznej fauny.

Zapowiada się znowu kilkuletnia przerwa od nowego GoWa, więc nie rozumiem tego płaczu, iż Ragnarok był ulepszeniem formuły pierwszej części Nordyckiej sagi.

06.12.2022 19:03
kALWa888
18.1
1
kALWa888
24
Centurion

Problem raczej w formule GoWa z 2018 roku i tempie obu części, zwłaszcza drugiej, po tytule której można się było więcej spodziewać.

06.12.2022 19:11
18.2
BlackTone
29
Generał

Niewyobrażam sobie żeby Ragnarok był w podobnym tempie co stare części nie bez powodu te gry były na max 10 godzin

06.12.2022 20:20
berial6
19
3
odpowiedz
1 odpowiedź
berial6
155
Ashen One

Nowa odsłona serii w odróżnieniu od poprzednich zdaje się raczej podążać za trendami, zamiast próbować je wyznaczać
Dokładnie to mnie odrzuciło od jedynki. Podchodziłem dwa razy, i dwa razy odpadłem na tym samym etapie.
Oto Kratos, zabójca Olimpu, Bóg Wojny, Awatar Bogusława Lindy... musi znaleźć lepszy napierśnik. Bo gry muszą mieć aspekty RPG.
Potem nasz bogobojca/-bójca wchodzi do pradawnej jaskini/siedziby elfów... I musi rozwiązać prostą zagadkę opierającą się na rzucaniu toporem (skąd w tym świecie tyle konstrukcji otwieranych toporem, nie wiem).
GoW (i z tego co widziałęm, GoW:R też) to jak dla mnie definicja tego całego dysonansu ludonarracyjnego - niby fabuła poważna, wszystko pokazywane jak film. Ale lokacje i mechaniki krzyczą "JESTEM GRĄ INSPIROWANĄ ZELDĄ/DARK SOULS/TRENDAMI".

07.12.2022 13:19
19.1
forzaroma
74
Pretorianin

Głównie z tego powodu odbiłem się od God of Wara. Niby próbuje się nam pokazać jakąś poważniejszą historię, relację ojca z synem. A jednocześnie świat gry, krzyczy do nas 'jestem planszą do siekania i machania toporkiem nie szukaj tu sensu'.

Z trudem dostaję się do jakiegoś pradawnego, mitycznego świata, a tam siedzą dwa krasnale otoczone z każdej strony bestiami i rzucają czerstwe suchary xD

Lokacje z wrotami co kilkanaście metrów, które nie mają sensu.

Mi to się rozjeżdża z poważniejszym tonem gry.

06.12.2022 20:37
20
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1377811
6
Chorąży

"Nowa odsłona serii w odróżnieniu od poprzednich zdaje się raczej podążać za trendami, zamiast próbować je wyznaczać"

oryginalne GoWy to kopia DMC xD

Kolejny guwno artykul pod kliki. Brawo GOL

06.12.2022 21:05
kALWa888
20.1
2
kALWa888
24
Centurion

Rajder Masz w tym samym zdaniu dalej napisane "albo robić coś po swojemu". GoW był oparty na trzonie z DMC, ale wiele zrobił po swojemu, stając się zgoła inną grą. I to na tym, co zrobiła ta seria (GoW), opierały się następne gry — jak Dante's Inferno czy Castlevania Lords of Shadow. Więc tak, mamy tu do czynienia z trendem.

Idąc dalej — była ukierunkowana na konkretny styl, a nie mieszanką wszystkiego, co się w danej chwili podoba graczom. Ale tu znów wracamy do tego, jak ogólnie wyglądają dzisiaj gry. Tyle że GoW 2018 mógł się z tego wyłamać i pójść "swoją" drogą, jak np... DMC5. Gra Capcomu mogła z kolei być kolejną pierdą w otwartym świecie, gdzie Dante by łaził z synem i uczył go o trudnościach życia łowcy demonów. Na szczęście się tak nie stało.

Na koniec sekret: odsłony artykułów (kliki) i nadzieja na to, że jakieś będą, to nieodłączna część tworzenia takowych. Nawet jak się pisze non-profit na swoim blogu, liczy się na to, że dotrze to do ludzi. (Pomijam osoby, które piszą wyłącznie dla siebie).

06.12.2022 20:45
21
odpowiedz
1 odpowiedź
PolskiSiepacz
12
Legionista

Zacznijmy od tego że Ragnaroka ciężko nazwać GOW-em. Jest to gra z Kratosem do tego strasznie zlewaczała. Pomijam już Angerbode która uciekła chyba z plemienia Irokezów, ale super atak jaki wykonuje, wyglądający jakby rzucała kolorową kredą jest co najmniej żałosny. A to dopiero wierzchołek, sztucznie wydłużony przez jeżdżenie na bawołkach, wilczych zaprzęgach i innych tego typu "mountach", Tyr który z krawego boga wojny staje się pacyfistą. Zgadzam się po części z autorem, nowy GOW próbuje być grą dla wszystkich. I dla taty który chce sobie posiekać potworki i dla 5 letniego synka który będzie wolał jazdę na bawołku. Słabo i nie dziwie się że to koniec GOW-ów w nordyckim settingu bo devi nie mają kompletnie pomysłu czym i dla kogo ta gra ma być

11.04.2023 11:23
Illuminackiretpalianinnajezdzcazdalekiegokosmosu
👍
06.12.2022 20:50
-=Esiu=-
😂
22
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
-=Esiu=-
198
Everybody lies

Tyr który z krawego boga wojny staje się pacyfistą.

Jak powiedzieć, że nie grało się w GoW Ragnarok nie mówiąc, że się nie grało w GoW Ragnarok :D

07.12.2022 18:50
22.1
PolskiSiepacz
12
Legionista

No właśnie się grało i przelazło ponad połowę, może potem odnajduje gdzieś jajka ten Tyr ale przez pół gry ucieka w kąt przy każdej walce jak z nim się chodzi więc nie wiem do czego pijesz :D

07.12.2022 18:52
-=Esiu=-
😜
22.2
-=Esiu=-
198
Everybody lies

No to graj dalej to się dowiesz o co mi chodzi :P

10.12.2022 10:41
22.3
Devixon
2
Junior

No mnie to rozbawiło najbardziej to poprostu przyznanie się że jest się dziadersem który nie skończył gry i płacze, że nie może w grze już włączyć minigierki z laskami gdzie kamera sie trzęsie.

I mimo że GoW Ragnarok ma swoje problemy to tutaj jest litania o tym że kiedyś to było, a teraz to nie ma, widać że normalni ludzie już dawno odeszli z gry-online i zostały jakieś śmieszne dziennikarzyny, które nie oceniają gry rzetelnie tylko chcą popłakać sobie. :D

post wyedytowany przez Devixon 2022-12-10 10:41:51
06.12.2022 21:20
lordpilot
😍
23
1
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

Dla mnie natomiast wręcz przeciwnie- jestem na drugim biegunie:)

W Ragnarok (jeszcze) nie grałem, natomiast reboot GOW (z 2018) jest KAPITALNY i świetnie się przy nim bawiłem, nie nudząc się ani sekundy.

Kiedy skończyłem, to z ciekawości sięgnąłem po remaster "trójki " , na PS4 (miałem z ps plus). Wytrzymałem przy nim godzinę. Po czym skasowałem i nigdy już do niego nie wrócę, nie będzie żadnej drugiej szansy, nie ta liga :).

I tyle :)

06.12.2022 21:34
24
odpowiedz
Sebcza_k
21
Pretorianin

Mi tez się podobały pierwsze części ale te nowe są w ciul lepsze

06.12.2022 22:03
25
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
eustachy80
35
Chorąży

"Od razu przy okazji zaznaczam, że gry niezależne praktycznie w ogóle mnie nie interesują i ciekawych tytułów nie zamierzam w tym bagienku zbyt często poszukiwać."

Bagienkiem jest właśnie rynek tzw. gier AAA. Segment ten trapi szereg problemów, które z roku na rok się pogłębiają, co nie znaczy, że nie znajdziemy tam tytułów dobrych, bo oczywiście znajdziemy, ale nie tak znowu dużo, jak by pewnie co niektórzy chcieli i może nie aż tak dobrych, jak by przy takich budżetach należało.
Natomiast ciekawych gier spoza tego wysokobudżetowego nurtu jest od groma, wystarczy nieco poszperać, poczytać, by znaleźć coś dla siebie. A jeśli ktoś nie chce, bo tylko wysokobudżetowce od dużych wydawców, to trudno. Nie można zabronić nikomu posiadania masochistycznego zacięcia.
Tyle tylko, że taka osoba naprawdę wiele traci, bo generalnie gry tzw. "niezależne" (czytaj mniesze) > triple A.
Dobrych produkcji rok do roku jest na pęczki, zarówno jeśli idzie o jakość, jak i róznorodność. Jest tego tak wiele, że wręcz za dużo, najwięcej w historii. Gracze jeszcze nigdy nie mieli tylu ciekawych opcji.

06.12.2022 22:49
kALWa888
25.1
kALWa888
24
Centurion

Zaglądam co jakiś czas do mniejszych produkcji, to nie tak, że gram i chcę grać tylko w AAA. Czy to AA, czy jeszcze coś mniejszego — wszędzie mam jakąś perełkę. Czy to np. Call of Cthulhu ze świetnym klimatem, Hollow Knight, cudowne Black Knight Sword, Tetris Effect też można uznać za mniejszej skali projekt i przy tym bardzo zachwycający. Nie gardzę też grami pokroju Overcooked, świetnie zapowiada się Blasphemous (którego trochę skosztowałem, ale jeszcze nie miałem kiedy siąść), dobrze wspominam Morbid: The Seven Acolytes albo The Suicide of Rachel Foster. Wiele cennych chwil dało mi też Stardew Valley, a ostatnio bardzo dobrze bawiłem się przy Inside (Limbo też znam) oraz The Artful Escape - chociaż obie dość mocno zawiodły prostacką rozgrywką. Na oku mam też Signalis, bo wygląda na coś, co mnie zachwyci. Powoli przymierzam się też do zakupu pierwszego boomer shootera i chyba padnie na Prodeus, ale kilka innych mam na oku.

Większość najbardziej cenionych indyków znam, kilka z nich zignorowałem przez przynależność do rogue-like/lite (jak Hades), bo nie kręci mnie losowość poziomów i ekwipunku. Zdecydowanie wolę ręcznie zaprojektowane poziomy i zdobywanie broni na stałe. Mimo to i tak nie pogardziłem Dead Cells czy Enter the Gungeon - tego drugiego jeszcze nie ukończyłem (nie ten skill i upór).

Wszystko więc przede mną jeśli chodzi o indyki, ale zdecydowanie wolę póki co obcować z AAA. Dlatego też w ramcę napisałem, że nie zamierzam taplać się w tym indyczym bagienku zbyt często.

07.12.2022 00:38
Metaverse
25.2
Metaverse
63
Senator

to nie tak, że gram i chcę grać tylko w AAA

Jesli nie spodobal Ci sie nowy GoW po co grales w Ragnarok ? przeciez wiadomo bylo ze prawie nic tam zmienili. Takie podejscie, ze nie jestem przekonany ale i tak zagram bo to AAA, sprawia ze beda nadal powstawaly prawie same bezpieczne gry na jedno kopyto bo to sie oplaca.

07.12.2022 01:46
kALWa888
25.3
1
kALWa888
24
Centurion

Metaverse, dziwne pytanie. Gram, bo wciąż jestem fanem tej serii, a poza tym oczekiwałem, że pójdą w trochę innym kierunku. Tak jak było w przypadku The Last of Us: Part II. Mogłem tego oczekiwać, bo przecież to Ragnarok. Nie mówię, że np. Atreus miał zrobić rzeź, bo mu zabili ojca, ale mogło być bardziej dramatycznie i po prostu... mocniej. Piszę o tym w tekście. Narzekam na obie te gry, ale napisałem też, że je cenię. No i kolejna rzecz: lubię grać również w te mniej lubiane przeze mnie tytuły. Bo nie są złe/tragiczne, a przy okazji utwierdzam się w swoich przekonaniach, albo zauważam w nich zmiany.

post wyedytowany przez kALWa888 2022-12-07 01:47:00
07.12.2022 00:07
👍
26
3
odpowiedz
Cyberfan
45
Pretorianin

Bardzo fajny artykuł. Zgadzam się z autorem.

07.12.2022 00:31
👍
27
odpowiedz
zanonimizowany1373004
9
Generał

Dla mnie te stare i nowe serii God of War są dobre i wyjątkowe. Każdy z nich ma swoje zalety i wady. Każdy jest wyjątkowy.

Ale to kwestia gustu.

07.12.2022 07:04
28
odpowiedz
3 odpowiedzi
Tinimig95
34
Pretorianin

Widać że autor jest kompletnym ignorantem growym, który myśli że edgy gry na poważnie z dużą ilością gore, nie oferujące nic poza to będą w mainstreamie. Chyba tylko Deadpool zrobiony na modłę DMC/starego GoW miałby szansę zaistnieć, ale to byłaby to parodia takich gier i wszyskiego innego. No i autor sam sobie robi krzywdę ignorując rynek indie. To tak jakby narzekać na współczesne kino ograniczając się tylko do marvelowej papki. Hades pod każdym względem bije starego i nowego Kratosa a kosztuje raptem 100 zł. Nie jestem fanką roguelike'ów i roguelike'ów ale Hades skradł mi serce. No i jako gra bazująca na fabule, posiada tryb łatwy choć sama gra bazuje na tym że trzeba wiele razy zginąć żeby poznać głębię fabularną.

Choć zgodzę się z tym że gry AAA idą na fabularną łatwiznę dodajŕc motyw rodzica i dziecka dla główych bohaterów.

07.12.2022 09:37
28.1
1
Khael11
133
Pretorianin

Deadpool był wydany i wielkiego sukcesu nie odniósł

07.12.2022 15:00
28.2
inceltears
54
Konsul

Hades to bardziej masakruje ewentualne diablo 4, bo jest unowocześnioną wersją tego typu gier, a do nowszego gow ciężko to w ogóle porównać, gow to o wiele bardziej złożona i różnorodna gra. Do starszego też ciężko ale z innego powodu, gow 1 i 2 oraz wersje z PSP to jednak pokraczne prymitywne nawalanki, które nijak się mają do współczesnych gier, nawet tych prostych. Można porównywać do tego co gow wnosił na swoje czasy.

post wyedytowany przez inceltears 2022-12-07 15:01:07
08.12.2022 09:41
28.3
Kaiutoue
1
Junior

Mimo miłości do Kratosa, to fakt, Hades skradł moje serce bardziej ^-^

07.12.2022 07:48
29
odpowiedz
Eivor Valhalla
4
Legionista

Z cyklu, kiedyś to były czasy...
Wolę obecnego GoW, bo nie skupia się tylko na (świetnej) rozgrywce ale posiada też ciekawą fabułę.
A tożsamość marki... To wymysł i tyle...

07.12.2022 09:28
30
odpowiedz
kthrss
11
Legionista

XD

07.12.2022 09:36
31
2
odpowiedz
Khael11
133
Pretorianin

Przychylę się do opinii autora tego artykułu .

Nowy GoW jest przechodzony. I miejscami nudny. Ja wiem ,że dla wielu głównym aspektem oryginalnej trylogii to zabicie wszystkiego co przed nami stoi, ale fabularnie jest to wyjaśnione.

Chciałbym zauważyć, że starą trylogię GoW oraz nowe GoW , można spłycić do tego samego : Gdyby Bogowie nie zachowywali się jak totalne dupki, oraz pozwolili Kratosowi normalnie żyć (i nie łamali obietnic), to grecja by nie została zaorana, a <spoiler> w Ragnaroku. :]

07.12.2022 10:39
A.l.e.X
😂
32
odpowiedz
3 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Kiedyś to były czasy : jeden smak jogurtu, szare mydlo jeleń, szary papier wc, gry jak frog, pitfall, river raid, moon patrol a dzisiaj jakiś GoWR z fabuła jak dobra przygodowa ksiażka i z postaciami z krwii i kości które maja chatakter, emocje, ptagnienia i dążenia. Co za syf !!! I jeszcze ta "morda" aby młode bąki zrozumiały przekaz.

07.12.2022 11:48
xandon
😉
32.1
xandon
35
Generał

Oj były czasy, były, to fakt, gry jak frog, pitfall, river raid, moon patrol - to może nie, ale już takie Montezuma's Revenge ze swoją "otwartością" i tajemniczością korytarzowego świata, odkrywaniem różnych dróg bez podpowiedzi gdzie iść, ogólnym wyzwaniem, emocjami i sympatią do dzielnego bohatera czy Boulder Dash w jakości łamigłówek bije na głowę wyzwania umysłowe naszych wspaniałych AAA :-)

07.12.2022 13:24
Wiedźmin
32.2
Wiedźmin
37
Senator

Alex podajesz najsłabsze przykłady celowo i chwyciłeś się kurczowo samego początku lat 80', by wyszło na twoje.

Fabularnie i gameplayowo jest ogrom gier z lat 90', które wciągają nosem twego Ragnaroka z przeciętną fabułą, a i w latach 80' było całkiem sporo dobrobytu w erze 8-bitowców i 16-bitowców.

Takich gier i lepszych w latach 80' jak wymienione przez xandona Montezuma's Revenge 1984 i Boulder Dash 1984 są też setki.
A ty sobie wymieniasz River Raid, któremu bardzo daleko do najlepszych gier z 1982 roku :)

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-12-07 13:32:20
07.12.2022 17:02
Dr_Yeager
32.3
1
Dr_Yeager
31
Pretorianin

A.l.e.X

O mój boże... Naprawdę? Chcesz powiedzieć, że ludziom mogą podobać się różne formy rozrywki i każdy może mieć odmienne zdanie. No co ty, nawet tak nie żartuj.

Może jeszcze powiesz, że w takim medium, jakim są gry video, każda opinia jest tak samo dobra, bo mówimy o subiektywnych wrażeniach i przeżyciach, jakie ktoś czerpie z danego tytułu?

Ale chyba jednak tak nie stwierdzisz, bo twój komentarz pokazuje, że uważasz twoje zadanie za lepsze, a twoją rację za "twojszą".

Porównując fabuły nowych odsłon i starej trylogii, to GoW (2018) i Ragnarok deklasują poprzednie odsłony, ale to niestety ta sama historia, którą widzieliśmy milion razy: Podstarzały twardziel, który w przeszłości był strasznym badassem porzucił dawne życie by założyć rodzinę. Po śmierci żony postanowił poświęcić się opiece nad dorastającym synem. Okoliczności jednak zmuszają go, by ponownie chwycił za broń. Jest to dobrze opowiedziane i w ciekawym settingu, ale to nic odkrywczego.

07.12.2022 10:59
Czarny_xD
33
odpowiedz
1 odpowiedź
Czarny_xD
65
Generał

Artykuł ciekawy, zaprasza do dyskusji co dobrze. Niestety argumenty z dupy totalnie.
Można zamknąć je przytaczając jeden fragment artykułu:
„ Od razu przy okazji zaznaczam, że gry niezależne praktycznie w ogóle mnie nie interesują i ciekawych tytułów nie zamierzam w tym bagienku zbyt często poszukiwać”

Widać tutaj głupia ignorancję autora i marudzenie by marudzić. Gra AAA jest wielomilionowym produktem wiec ma swoje ramy, musi korzystać z obecnych trendów by na siebie zarobić i nie ma miejsca na odjechane pomysły wywracające formę do góry nogami. Trochę jak w modzie- masz ogólne trendy które są definiowane już na x lat do przodu i projektanci robią swoje wariacje naokoło trendów. A na innowacje i szaleństwa pozwalają sobie w mniejszych kapsułowych kolekcjach. Wiec szukanie innowacji i omijanie indyków i małych gier, Jest jak słuchanie radia eska i narzekanie, że nie grają tam skandynawskich kapeli folkowych, które na nowo definiują wykorzystanie instrumentów muzycznych poprzez grę smyczkiem na gitarze elektrycznej.

Pozdro

07.12.2022 16:15
kALWa888
33.1
2
kALWa888
24
Centurion

Argumenty z dupy? Bo nie chcę gry, która w dobrych 70% składa się z łażenia i podnoszenia pierdół? Bo wolałbym, jakby całość była lepiej skondensowana, bez pokazywania wręcz najmniejszej bzdurki? Bo podobny projekt rozgrywki nie daje mi frajdy? Ragnarok mógł być pozbawiony kilku etapów, podobnie jak np. The Last of Us 2 i imo dobrze by na tym wyszedł. Tymczasem wiele gier jest dzisiaj rozwleczonych do granic możliwości i nie wiem dlaczego musi mi się to podobać.

O indie już się wypowiedziałem w innym komentarzu. Sporo gier mniejszego kalibru poznałem, ale traktuje je jako odskocznię od większych produkcji. Gdybym co rusz trafiał za ich sprawą na zachwycającą nowatorskość, to inaczej bym śpiewał. Ale to znów recykling popularnych w tej gałęzi elementów lub retro.

Co do trendów - GoW czy ogólnie Sony może sobie pozwolić na jakieś odstępstwa. Nie muszą wciskać wszędzie elementów RPG. Red Dead Redemption 2 je ma? Nie, nie blokuje postępu za wymyślonym poziomem doświadczenia i przymusem wytworzenia cudownego konia i kapelusza, dzięki któremu uda się przebrnąć przez kolejne etapy opowieści. Ok, nie każdemu pasuje tempo tej opowieści, długość animacji itp, ale świetnie to pasuje do świata i buduje immersję – to w końcu western, a te nigdy nie grzeszyły pośpieszną narracją. Ta gra zresztą jest czymś jedynym w swoim rodzaju, nie jest zlepkiem lubianych pomysłów, choć też czerpie od innych. Ale nie zasypuje gracza pierdołami z każdej strony w hurotwych ilościach, dając mu swobodę która powinna iść w parze z otwartym światem (tak, są niepotrzebne ograniczenia w misjach fabularnych, ale te traktuję jako liniowe i nieszczególnie mi to przeszkadza - jak chcę swobody, to nie robię wątku fabularnego, proste). A przy tym oferuje jakość, której na próżno szukać gdzie indziej.

Może bym przestał grać w AAA, ale wciąż pojawiają się gry, które potrafią zaskoczyć i bardzo mi się spodobać. Poza tym nie widzę sensu w ograniczaniu się do absolutnych sztosów, które zawsze będą dla mnie gwarancją nieskończonych zachwytów. Coś podobnego jest niemożliwe, więc gram we wszystko. A tym bardziej jak jest to kolejna odsłona niegdyś kochanego przeze mnie cyklu. I marudzę, bo mam wymagania i oczekiwania.

07.12.2022 12:13
Hanys_Mori
34
odpowiedz
Hanys_Mori
88
Pretorianin
Image

Całość artykułu można podsumować jednym memem:

07.12.2022 12:41
35
odpowiedz
zanonimizowany1359977
9
Senator

Jakie popsułem jak to mogłoby być większym dlc do jedynki, To samo tak samo.
Miałem obejrzeć grę na YouTube, ale gameplay był taki nudny, że dałem sobie spokój.
Za x lat jak PS5 slim będzie już starociem i to tanim za kilka stówek, wtedy się nadrobi to grę kupując używkę za 30 zł czy w tym abonamencie Sony.

Na dzień dzisiejszy mam dość tego z 2018 tak samo horizon, na tyle były syte i męczyły walki, że człowiek nawet trzy lata później nie ma ochoty w to grać.

Wolałem starego God of War z kreciołkami i kombosami po 100 hits gdzie faktycznie byłeś killerem, a nie jakimś ciołkiem, który musi grać w papier kamień nożyce z przeciwnikami.

07.12.2022 13:18
36
odpowiedz
zryty crossiarz
3
Junior

Stara trylogia (i spin offy) bardziej mi się podobały, ale taka zmiana była niezbędna. Fabuła w stylu ,,hurr durr rozpierdole wszystkich bo mam chorom, znaczy martwą curkem, i zeus mnie oszukał, jestem zły" zaczęła już męczyć. Walki już nie dało się bardziej dopieścić a eksploracja była nieco uboga. Mimo że poza fabułą GoW z 2018 roku był dla mnie nie co średni to i tak uważam że to dobra zmiana

07.12.2022 14:32
37
odpowiedz
inceltears
54
Konsul

Kompletnie oderwany artykuł. Z archaicznej gierki, która była fajna jak się ma może z 12 lat, zrobili dorosłą grę, z sensowną fabułą i wzorowo zaprojektowanym systemem walki, w dodatku pół otwartym światem, masą opcjonalnej zawartości i w sumie ciekawą eksploracją. Czego chcieć więcej? Ktoś się w ogóle spodziewał, że stara marka może powrócić w tak dobrym stylu? To dalej jest gra oparta o walkę, tylko teraz ten system jest dużo, dużo lepszy i jest też masa różnorodnej zawartości a nie tylko tłuczenie i bezmyślna przemoc. Jak ktoś ma skończone z 40, 50 lat i już dawno nie powien grać w gry, to może faktycznie dochodzić do takich dziwnych wniosków, że kiedyś to było a teraz to już nic nie jest, no bo w rzeczywistości nic go nie jest w stanie wciągnąć ze względu na zmiany percepcji. Chociaż właśnie god of war zrobił dobrze to, że że starzał się ze swoimi odbiorcami, którzy teraz dobijają do 30 i zaoferował grę bardziej dojrzałą, w odróżnieniu od np. halo czy gears of war, ktore niestety utkneły gdzieś na sukcesie 3. części i stały się pobocznymi seriami, zapatrzonymi w przeszłość i nie oferującymi nic albo niewiele ponad swoich dużo starszych poprzedników.

07.12.2022 14:51
38
odpowiedz
1 odpowiedź
barnej7
164
Senator

Stare części gowa to imo kiepskie gry. Z tych wszystkich slasherow miały najbardziej prymitywny system walki a to przecież najważniejsze w tego typu gierkach. Zamiast tego brutalność i bardziej zjadliwy dizajn niż w przypadku japońskich odpowiedników. Reboot to już bardzo fajna gra, w ragnarok nie grałem, bo pozbyłem się prosiaczka ale to bardzo dobrze, ze seria zmieniła formule

07.12.2022 15:14
Wiedźmin
38.1
Wiedźmin
37
Senator

Może jedynka i trójka z pierwszych części nie są tak genialne, ale God of War 2 z PS2 to nadal kawał miodnej gry i daleko jej do kiepskiej :)
Nie tylko grałem na PS2 kilkanaście lat temu, by raniła mnie tu nostalgia, ale też z 2 lata temu przechodziłem ponownie na emulatorze PCSX2, gdzie idzie grać w lepszej jakości wizualnej z płynną animacją. Nadal bawiła świetnie ta hardcorowa sieczka porównywalnie jak w kultowych Devil May Cry 3 2005 i Prince of Persia - Warrior Within 2004. Takie gry zawsze bronią się dobrze tym co najważniejsze czyli grywalnością.

Pierwsze części GoW to dynamiczna rozwałka. Reboot to całkiem co innego, bo to gra drogi, gdzie poza walką, wspinaczką i zagadkami środowiskowymi mamy ukazaną też więź Kratosa z synem więc słuchamy dialogów podczas wędrówki i oglądamy śliczne wyreżyserowane wstawki filmowe. Co kto lubi. Niektórym graczom to formuła pierwszych części nastawionych na 100% slasher i granie bez wytchnienia na odpoczynek może bardziej podobać się, bo to lepiej sprawdza się jako uniwersalna gra, gdzie nie męczą cię tak dane segmenty jak w restarcie serii z wysłuchiwaniem po raz kolejny czegoś nudnego.

Z wszystkich pięciu części jakie wyszły dwie najlepsze dla mnie to właśnie God of War 2 2005 (PS2) oraz God of War 2018 (PS4). Mozna kochać obie formuły i wśrod nich wybrać te najlepsze odsłony.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-12-07 15:29:34
07.12.2022 15:30
misterŁŁ
39
odpowiedz
misterŁŁ
78
Generał
07.12.2022 16:33
40
odpowiedz
CzyCieBoli
16
Konsul

Zgadzam się że ten nowy GoW to nie ten sam GoW. Kratosowi zmiękła pała mocno. Niestety na niekorzyść wielu elementów, które niezmiernie bawiły - wyrywanie oczu, rąk, skrzydeł, miażdżenie głowy, ile tam pięknej brutalności było. GoW najnowszy i ragnarok to GoW dla dzieci.
ALE!!
Gameplayem jest znacznie lepszy, znacznie przyjemniej mi się grało, bardziej zaangażowany byłem, generalnie wszystko poza brutlanością było lepsze.

I tak, dla mnie to spory minus, brak brutalności, GOW to honorowa pozycja brutalności, zabrali ją. Dali świetną grę, ale zabrali Kratosowi moc, mogli dać nowego bohatera i miałbym to w nosie, 9/10. A tak jest 7/10

07.12.2022 18:22
👍
41
odpowiedz
3 odpowiedzi
Assassinek06
97
Konsul

"Mówię o elementach znanych z RPG (podanych zresztą w dość ubogiej formie), czyli zadaniach pobocznych, rozwoju postaci oraz dużym nacisku na zarządzanie ekwipunkiem."
Dla mnie to jest po prostu zżynka z Assassinów. Tam to pasuje, tutaj, uważam jak autor artykułu, że jest to niepotrzebne. Elementy z greckiej sagi sprawdzały się o wiele lepiej.

07.12.2022 18:47
41.1
BlackTone
29
Generał

Dla ciebie to chyba żadne gry nie istnieją poza AC z elementami RPG

07.12.2022 21:54
41.2
Assassinek06
97
Konsul

BlackTone Uwielbiam Divinity: Original Sin 2, Disco Elysium, serię Uncharted czy gry od Quantic Dream. Czy zmienia to fakt, że wskazane przez autora artykułu elementy są żywcem wyjęte z serii Assassins Creed?

07.12.2022 22:00
41.3
2
BlackTone
29
Generał

Nie te elementy były dawno w innych grach przed Assassins Creed

07.12.2022 21:58
42
odpowiedz
1 odpowiedź
fapix
9
Legionista

Zarzuty, jakie kieruję pod adresem nowych części God of War, mógłbym postawić większości współczesnych produkcji. Zdecydowanie za dużo mamy dzisiaj robienia wielkich hitów na jedną modłę.

Od razu przy okazji zaznaczam, że gry niezależne praktycznie w ogóle mnie nie interesują i ciekawych tytułów nie zamierzam w tym bagienku zbyt często poszukiwać.

Pan autor jest godny pożałowania. Chociaż częściowo się zgadzam z tym, że większość produkcji AAA to jedno i to samo otoczone innym tłem. To nie mogę autora traktować poważnie gdy gry niezależne uważa za bagienko. Ten człowiek albo sam się karze albo serio pisze swoje artykuły dla kontrowersji.
Wyobrażam sobie osobę które pragnie doświadczyć orientalnej nowej kuchni ale na wakacjach jedynie stołuje się w macdonaldzie i sprawdza czym się różni menu od tego które zna. Następnie narzeka, że i tu i tam jest praktycznie to samo.

07.12.2022 23:45
kALWa888
42.1
kALWa888
24
Centurion

fapix wygodnie pominąłeś fakt, że w dalszym komentarzu o indykach zarzucam im stagnację, trzymanie się jednego, sprawdzonego schematu – stąd zalew rogalikami. I dlatego trochę się od nich odwróciłem, ale i tak poznałem ich sporo i zamierzam poznać więcej. Ale traktuję je jako odskocznię od dużych gier.

post wyedytowany przez kALWa888 2022-12-07 23:46:33
07.12.2022 22:36
Ziemas
43
odpowiedz
Ziemas
108
Drummer

A mnie wręcz przeciwnie. Pierwsze części spowodowały odbicie się i pozostawienie na kupie historii gier. Właśnie reset serii spowodował, że spróbowałem dać szansę i wtedy zagrało. Także tu ta utrata tożsamości wyszła na dobre

08.12.2022 00:51
44
odpowiedz
zanonimizowany1371291
11
Pretorianin

Wszystkie części ukończyłem w zeszłym roku poza Ragnarok.
Patrzac w przeszłość i czasy Ps2. GoW i Ratchet to był opad kopary i niesamowity gameplay. Te gry wyznaczały trendy w podobnych tego typu grach i widać w każdej części jak seria parła do przodu.
Remastery? Jak najbardziej na plus by odświeżyć i zagrać ponownie po latach. Żadnego też wyśrubowanego poziomu trudności gry nie mają i platyny są łatwe.
Kiedyś to było? No pewnie , że tak. Gry nie musiały być bezpiecznie , aż tak bardzo jak dziś muszą być. Tylko indory zapewniają zróżnicowany gameplay i tak zapewne zostanie.

08.12.2022 07:46
FanGta
45
1
odpowiedz
FanGta
167
Generał

Zgadzam się ze wszystkim. Strasznie ociężała rozgrywka, kretyńskie, nikomu niepotrzebne do szczęście elementy rpg, zero płynności bo cały czas jakaś bzdura mnie zatrzymuje (zbieranie kwiatków? No ja je..). Czekam aż wydadzą trzecia część na pc, bo brakuje mi takiej sieczki przy której się relaksuje, a nie męcze przy przeprawie przez jakieś nudne lasy

08.12.2022 09:01
46
odpowiedz
Jaya
55
Generał

Mnie jakoś w ogóle nie porywa to, że gra się "Cratosem - bogiem wojny". Z jednej strony piszą, że gra jest brutalna, z drugiej strony wydaje się typową grą dla młodzieży. Lubię światy fantasy i mitologia ma dobre tło do tego, ale jak się zaczynają dialogi z Zeusem, Hadesem,... wszystko schodzi na dość niski poziom. Dość dobrze balans jak dla mnie trzymali w AssasinsOdyssey.
Ale i tak już wolę, gdy ten Zeus jest niedostępnym tłem, albo postacią tak odstającą poziomem niczym porównanie SongoKu z żołnierzem z pukawką. Jeśli mowa o bogach to albo o kosmitach, albo o istotach żyjących miliony/miliardy lat, a nie jakieś tempe głupole. (dużo też ewolucyjnie do przodu)

08.12.2022 19:41
47
odpowiedz
sz4ry
2
Junior

Ja bym pewnie przy starych godziny nie wytrzymał. To że nowa odsłona serii zaproponowała więcej fabuły, gadania, mini rpg, znajdziek a mniej głupiego (jak dla mnie) fragowania przekonało mnie aby spróbować. Z drugiej strony też hejtuje robienie gier dla wszystkich lub pod trendy (TLOU2). Nie płakałbym jakbym nie zagrał w nowego GoWa, nie czekam szczególnie na kolejne bo wiem czego się mogę po tym spodziewać. Jak dla mnie dobra gra a daleko jej do wyjątkowości.

10.12.2022 10:32
48
odpowiedz
1 odpowiedź
Devixon
2
Junior

No kiedyś to było dziennikartwo na gryonline teraz to tylko dziady piszą "artykuły" i płaczą, że kiedyś to było lepiej, ale serio jak Pan Krzysiek przyczepia się do Tyra to proszę skończyć grę i wtedy napisać rzetelny artykuł, bo tak GoW Ragnarok ma swoje problemy, ale tutaj większość jest problemów z pewnej części ciała i czuć że ktoś nie ocenia tej gry rzetelnie tylko "robi to sony a oni mają fanboy'ów gra jest głupia meeeee".

I mimo że na dniach ograłem wszystkie klasyczne GoW i dobrze się bawiłem to uważam że te nowe fabularnie, dialogiami, szczegółami i gameplayem miażdzą klasyki, które są momentami prostackie wręcz (zwłaszcza Chains of Olympus i Ghost of Sparta).

Hej gry-online już całkiem się skończyliście czy jeszcze macie jakiś "dziennikarzy" którzy nie są dziadersami? :D

10.12.2022 13:47
kALWa888
48.1
1
kALWa888
24
Centurion

Devixon Przecież ja o Tyrze słowem nie wspomniałem. Czytałeś chyba komentarze, a nie tekst. Tekst znajduje się NAD komentarzami, a pod nimi nie ma już prawie nic.

Swoją drogą, nie ma nic złego w "prostszych" grach. To, że nawalono do jakiejś dużo różności, nie czyni jej głębszą i bardziej skomplikowaną. Nowe GoWy też bywają prostackie, zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i rozgrywkę. Żadna tajemnica i to nie musi być coś złego.

Opinia Te zmiany wyszły God of War na gorsze. I zabiły moją miłość do serii