Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Do teleskopowiczów Jamesa Webba i innych zainteresowanych.

04.08.2022 16:15
📄
1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Do teleskopowiczów Jamesa Webba i innych zainteresowanych.

Nie jestem pewien od czego zacząć...
Może od założeń wstępnych? Tych założonych nieświadomie i quasi-świadomie. A i na początku jeszcze - ekstrapolujecie swoją optykę na świat i abstrahujecie od wpływu poznającego na obiekt poznawany (w dopuszczalnym uproszczeniu) na tak ignoranckim poziomie jak zwolennicy dowodu ontologicznego (św. Anzelma).
Wychodzicie od przypisania wszystkim ludziom świadomości, samoświadomości. Notabene uznajecie ją za wykształconą ewolucyjnie? Następnie zakładacie pierwotność materialną (redukujecie tylko do materii, świadomość jako fenomen fizyczny?).
Od jakiej biogenezy wychodzicie? Życie było od początku we wszechświecie? Powstało z materii nieożywionej?
Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu i dlaczego miałoby być podobne do ludzi? To optymalny kierunek ewolucji, którą nieświadomie uznajecie za inteligentny proces (a przynajmniej takie są skutki)? To chyba największy Wasz (jako pewnej konfraterni) przejaw egocentryzmu.
Skąd bierze się Wasza pewność?

Dan2510777 ; AIDIDPl ; anubis1985Lord ; TobiAlex ; DzaQ ; ; z Krainy OZ ; ; ; et consortes

04.08.2022 18:40
2
1 odpowiedź
zanonimizowany1314152
24
Pretorianin

Generalnie ludzie obecnie stosują bardzo wiele zabiegów mających na celu kontrolę percepcji społeczeństwa. Nie musisz obwiniać innych o negatywne cechy, gdyż większość z obecnych cech charakteru przeciętnego człowieka jest wytworzona w trakcie wielu lat wychowywania i kształtowania ludzi. Myślisz, że ludzie są czegoś pewni a może prawda jest taka, że udają pewność żeby uniknąć podejrzeń i kar?
Zadaj sobie pytanie co wynika z Twojej konwersacji? Czy wynikną z niej jakieś czyny? Wątpię. Więc piszesz tylko po to, żeby wywołać emocje. Odpowiedzi na Twoje dociekania istnieją ale przecież Ty nie szukasz odpowiedzi tylko uciekasz od dyskusji na tematy męczące szare komórki. Usłyszałeś coś, co zwaliło Cię z nóg, co pozbawiło Twój światopogląd równowagi, co wprawiło Cię w niepokój i niepewność i teraz chcesz przenieść te negatywne emocje na użytkowników których uważasz za ?zagrożenie?. Ktoś wyrzucił Ciebie siłą ze strefy komfortu, Milovicić, a Ty zamiast mu odpowiedzieć przerzucasz te emocje na innych.

Powiem Ci mały sekret. W sporcie neurony działają wielokrotnie szybciej gdy się nie myśli tylko robi rzeczy automatycznie. Nie myśl, przytrzymaj w głowie problem, który Cię drąży i postaraj się go ułożyć do komfortowego stanu.

Zastanawiasz się, dlaczego to piszę. Bo ja nie myślę, tylko wyobrażam sobie co skusiło Cię do wystawienia swojej psychiki na silne emocje z pozornie tak bezsensownego tematu.

Nie odpowiadaj mi, nie jestem adresatem Twoich pytań. Czy jestem czegoś pewny? Tak. Zbytnia pewność siebie zmniejsza szanse przetrwania, więc wielu ludzi szuka tematów powodujących dyskomfort i niepewność, żeby nie być skazanymi na "pożarcie".

Pozdrawiam

04.08.2022 18:46
2.1
zanonimizowany1314272
33
Generał

To Wy uciekacie od dyskusji i przerasta Was wszystko ponad "zdrowy rozsądek". Nie jesteście w stanie wyjść z poza aksjomaty matematycznego przyrodoznawstwa. To ponad Wasze praktyczne intelektualne możliwości.

04.08.2022 19:12
Leo Tar
3
1
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

Via Tenor

Tyle mądrych słów, a na koniec taki babol...
Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu.

Po czymś takim, tu nie ma.o czym dyskutować.

04.08.2022 20:57
Herr Pietrus
4
Herr Pietrus
224
Ficyt

Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu i dlaczego miałoby być podobne do ludzi?
Zdaje się, że wiele osób twierdzących, iż jest mało prawdopodobne, by w przestrzeni tak wielkiej jak wszechświat nie istniały inne, inteligentne formy życia, twierdzi jednocześnie, że jest wysoce prawdopodobne, iż nie są to ograniczymy opiate na węglu i że ścieżka ich ewolucji i sposób powstania mógł być zupełnie inny. :)
No wiem wiem, skąd wtedy pewność, że potrzebna im inteligencja w ludzkim rozumieniu...

04.08.2022 22:54
JohnDoe666
5
1
12 odpowiedzi
JohnDoe666
55
Legend

Może od założeń wstępnych? Tych założonych nieświadomie i quasi-świadomie. A i na początku jeszcze - ekstrapolujecie swoją optykę na świat i abstrahujecie od wpływu poznającego na obiekt poznawany (w dopuszczalnym uproszczeniu) na tak ignoranckim poziomie jak zwolennicy dowodu ontologicznego (św. Anzelma).
Jak to jest że w każdej tego typu dyskusji musi się znaleźć jeden który wyskoczy z założeniami wstępnymi. Otóż muszę Cię zmartwić. Nie mogą być one argumentem w żadnej dyskusji, bez względu na to czy rozmówca jest ich świadom czy nie. Są one warunkiem koniecznym żeby w ogóle zacząć dyskusję, a jeśli ktoś je wyciąga to jest to dowód albo na jego własna ignorancję, albo na próbę manipulacji dyskusją.
Wychodzicie od przypisania wszystkim ludziom świadomości, samoświadomości.
Oczywiście, to jedno z niezbędnych założeń.
Notabene uznajecie ją za wykształconą ewolucyjnie?
No tak, raczej tak.
Od jakiej biogenezy wychodzicie? Życie było od początku we wszechświecie? Powstało z materii nieożywionej?
Rzucasz takimi tekstami jakby istnieli poważni naukowcy twierdzący że wiedzą ponad wszelką wątpliwość jak powstało życie. Otóż nie, nie ma takich. Choć jego powstanie z materii nieożywionej jest w oczywisty sposób spójne z BBT, a ta z kolei teoria jest (od momentu wykrycia mikrofalowego promieniowania tła) wiodącą teoria powstania wszechświata.
Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu i dlaczego miałoby być podobne do ludzi?
Nikt nie twierdzi że jest to jedyna opcja, inna sprawa że kiedy naukowcy szukają śladów życia to właśnie takiego opartego na węglu, a to dlatego że nie rozpoznalibyśmy symptomów innego nawet gdyby wyskoczyły z krzaków i kopnęły nas w dupę.
To optymalny kierunek ewolucji, którą nieświadomie uznajecie za inteligentny proces
Aaaaaa, to ty z tych bohaterów. Najpierw mi powiesz co myślę a potem będziesz wytrwale obalał mój pogląd ;).

post wyedytowany przez JohnDoe666 2022-08-04 23:01:08
04.08.2022 23:25
5.1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Jak to jest że w każdej tego typu dyskusji musi się znaleźć jeden który wyskoczy z założeniami wstępnymi. Otóż muszę Cię zmartwić. Nie mogą być one argumentem w żadnej dyskusji, bez względu na to czy rozmówca jest ich świadom czy nie. Są one warunkiem koniecznym żeby w ogóle zacząć dyskusję, a jeśli ktoś je wyciąga to jest to dowód albo na jego własna ignorancję, albo na próbę manipulacji dyskusją.
Dyskusje znasz tylko z rozmów z kolegami? Ww. To podstawa akademickiej dyskusji. Konieczność założeń nie jest równoznaczna z zasadnością konkretnych.
Od jakiej biogenezy wychodzicie? Życie było od początku we wszechświecie? Powstało z materii nieożywionej?
Rzucasz takimi tekstami jakby istnieli poważni naukowcy twierdzący że wiedzą ponad wszelką wątpliwość jak powstało życie
Przecież nie po to pytam, bo panuje nieobalalny konsensus naukowy.

05.08.2022 01:26
JohnDoe666
5.2
JohnDoe666
55
Legend

Dyskusje znasz tylko z rozmów z kolegami? Ww. To podstawa akademickiej dyskusji. Konieczność założeń nie jest równoznaczna z zasadnością konkretnych.
Dobra dobra, te twoje gorzkie żale mają tyle wspólnego z dyskusją akademicką co ja z baletem.
Ten twój wywód "nieświadomie przyjmowanych założeniach początkowych" przypomina mi tekst pewnego katolickiego pseudomysliciela pod tytułem "W co musi wierzyć ateista". To jest dokładnie ten sam mechanizm manipulacji który ty stosujesz.

05.08.2022 02:43
5.3
zanonimizowany1314272
33
Generał

Przecież nie twierdzę, że TO jest dyskusja akademicka. Nie mówię w co musicie przyjmować, ale co przyjmujecie nieświadomie. Pewne rodzaje wnioskowań też są Panu obce.

05.08.2022 02:57
JohnDoe666
5.4
JohnDoe666
55
Legend

No to zamieniam się w słuch, jakież to założenia przyjmuje nie będąc ich świadomym?
Dawaj, może mnie w końcu oświeci.

05.08.2022 02:58
5.5
zanonimizowany1314272
33
Generał

No to zamieniam się w słuch, jakież to założenia przyjmuje nie będąc ich świadomym?
Dawaj, może mnie w końcu oświeci.

Przecież to nie miało roszczenia absolutystycznego, odnosiło się li tylko do konsekwencji założeń przyjętych przez ww. Panów.

05.08.2022 03:06
JohnDoe666
5.6
JohnDoe666
55
Legend

Dalej nie dostałem odpowiedzi jakie to założenia.

05.08.2022 03:13
5.7
zanonimizowany1314272
33
Generał

Twoja impertynencja przechodzi wszelkie granice. Radzę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, strukturalizowanie idei etc.
Żywię poważną obawę, że jedyną alternatywą jest oranie pola chłopskim rozumiem. I to nie jest hiperboliczna dychotomia.

05.08.2022 03:15
JohnDoe666
😁
5.8
JohnDoe666
55
Legend

Nie zesraj się XD.

05.08.2022 11:03
😂
5.9
zanonimizowany449082
103
Generał

5.1
To podstawa akademickiej dyskusji.

5.3
Przecież nie twierdzę, że TO jest dyskusja akademicka
.

Nieziemskiej urody fikołek :D

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2022-08-05 11:14:36
05.08.2022 11:40
5.10
zanonimizowany1314272
33
Generał

5.1
To podstawa akademickiej dyskusji.

5.3
Przecież nie twierdzę, że TO jest dyskusja akademicka.

Nieziemskiej urody fikołek :D

Nabieram coraz większego podejrzenia, że zdecydowana większość z Was to egzemplifikacje klinicznego debilizmu. Nawet najpodlejsze studia powinny mieć (?) podstawy logiki?

05.08.2022 11:48
5.11
zanonimizowany449082
103
Generał

Ocho.
I zaczynają się wjazdy :)
Klasyka gatunku!

Jeśli my stawiani jesteśmy na równi z klinicznym debilizmem, to Kolega musi być już bytem wyższego rzędu, bliskim ascendencji ;)

Pozostaje mi życzyć powodzenia na nowej drodze życia!

05.08.2022 11:50
😊
5.12
zanonimizowany1314272
33
Generał

Skąd Pan wie, że zmieniam uczelnie?

04.08.2022 23:05
Deton
6
1 odpowiedź
Deton
195
Know thyself

Co? Tytuł zero spójności z treścią wątku. Nie mówiąc o tym, że trudno było przebrnąć i jako tako zrozumieć.
Z drugiej strony po "ewolucji, którą nieświadomie uznajecie za inteligentny proces" nie chce mi się nawet domniemywać w czym rzecz.

Over and out

04.08.2022 23:39
6.1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Tytuł zero spójności z treścią wątku.
Bzdura, tytuł nawiązuje do wątku (mającego koneksje z newsem) pt. "Technologie Teleskop Webba zrobił nowe zdjęcia, coś niezwykłego". Nawiązuje w sposób quasi-polemiczny.

04.08.2022 23:21
7
9 odpowiedzi
zanonimizowany449082
103
Generał

ekstrapolujecie swoją optykę na świat i abstrahujecie od wpływu poznającego na obiekt poznawany (w dopuszczalnym uproszczeniu) na tak ignoranckim poziomie jak zwolennicy dowodu ontologicznego (św. Anzelma).
Nasz aktualny poziom wiedzy jest tak niski w stosunku do otaczającego nas wszechświata i procesów w nim zachodzących, że jedynym sposobem na poznawanie go jest właśnie ekstrapolowanie już poznanych oraz udowodnionych doświadczalnie zjawisk, stawianie tez i albo ich potwierdzanie, albo obalanie.
Tylko dowód empiryczny daje 100% pewność. Ale czy to oznacza, że jest to jedyna metoda naukowa?
Otóż, nie!
Cała fizyka teoretyczna opiera się na konstruktach myślowych, założeniach i domysłach, których udowodnienie lub obalenie przy naszym zaawansowaniu cywilizacyjnym może zając jeszcze całe millenia. Przykład?
- Teoria wielkiego wybuchu
- Ciemna materia
I robią to ludzie mądrzejsi od Nas wszystkich tutaj razem wziętych!
Kim zatem jesteś, aby nazywać to ignorancją?

Wychodzicie od przypisania wszystkim ludziom świadomości, samoświadomości.
Z przykrością muszę stwierdzić, że nie wszystkim. U normalnie rozwijającego się dziecka, samoświadomość pojawia się około 18 roku życia (EDIT: oczywiście miesiąca, nie roku!). Zdaje mi się jednak, że nie to było sednem powyższego stwierdzenia, więc może inaczej:
Tak, przypisuję wszystkim rozwiniętym intelektualnie ludziom świadomość i samoświadomość.
Rozumiem, że się z tym nie zgadzasz?
Jaki zatem podział proponujesz?

Notabene uznajecie ją za wykształconą ewolucyjnie?
Ponownie - tak.
Rozumiem, że nie uważasz świadomości i/lub samoświadomości za cechę, którą Homo-Sapiens nabył w toku ewolucji?
Jak ją zatem wg. Ciebie rozwinął?

Następnie zakładacie pierwotność materialną (redukujecie tylko do materii, świadomość jako fenomen fizyczny?).
Kto i gdzie tak napisał? Poniżej cytaty z wymiany zdań z poprzedniego wątku:
- zdatna do życia w jakiejkolwiek formie
- zaawansowane, samoświadome życie
- Czy gdzieś w wszechświecie istnieje życie? Na pewno. Czy istnieje inteligentne życie? Może.
Gdzie tu kolega widzi jakąkolwiek wzmiankę o materii?
Wracamy do punktu pierwszego - ekstrapolacja. Owszem, nasze gdybania oparte są na wyliczeniach ilości gwiazd, krążących po ich orbitach DOMNIEMANYCH planet i zawężania ich ilości do tych, które MOGĄ znajdować się w ekosferze, gdzie MOŻE się znajdować woda w stanie ciekłym. Robimy tak, gdyż w historii naszego gatunku nie doświadczyliśmy życia niezależnego od wody.
Zatem poszukiwanie życia zbliżonego parametrami do naszego wydaje się skuteczniejszą metodą, niż strzelanie na oślep!
ALE TO NIE WYKLUCZA ISTNIENIA ŻYCIA, KTÓRE WYMYKA SIĘ NASZEJ LUDZKIEJ PERCEPCJI!!!

Od jakiej biogenezy wychodzicie? Życie było od początku we wszechświecie? Powstało z materii nieożywionej?
Kolega pyta chcąc poznać odpowiedź, czy tak tylko podtrzymuje rozmowę?
Bo nie wiem skąd ta pasywna agresja?

Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu i dlaczego miałoby być podobne do ludzi? To optymalny kierunek ewolucji, którą nieświadomie uznajecie za inteligentny proces (a przynajmniej takie są skutki)?
Ponownie - kto i gdzie tak napisał?

To chyba największy Wasz (jako pewnej konfraterni) przejaw egocentryzmu.
O ironio!

Skąd bierze się Wasza pewność?
Ze skali wszechświata widzialnego, który nie jest nawet całym wszechświatem!

JohnDoe666
Przybijam Ci piąteczkę, bo w zasadzie napisaliśmy to samo :)

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2022-08-05 00:09:28
04.08.2022 23:34
7.1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Tylko dowód empiryczny daje 100% pewność.
Pan raczy żartować?

Powiedziałbym, że nauka (w dopuszczalnym uproszczeniu) nie odkrywa żadnej prawdy, jedynie buduje teorie o lepszym potencjale antycypacyjnym i eksplikatywnym.

Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu i dlaczego miałoby być podobne do ludzi? To optymalny kierunek ewolucji, którą nieświadomie uznajecie za inteligentny proces (a przynajmniej takie są skutki)?
Ponownie - kto i gdzie tak napisał?

W ww. wątku użytkownicy pisali dosłownie o innych ludziach (nie tylko definiowanych jako świadomość).

Skąd bierze się Wasza pewność?
Ze skali wszechświata widzialnego, który nie jest nawet całym wszechświatem!

Raczej odbierałem ich "na pewno" jako wręcz episteme.

Edit:
Gdzie tu kolega widzi jakąkolwiek wzmiankę o materii?
Wszędzie. Przecież to wszystko opiera się na redukcjonizmie materialistycznym, gdzie świadomość pojawia się u rozwiniętych organizmów etc. etc.

post wyedytowany przez zanonimizowany1314272 2022-08-04 23:37:46
04.08.2022 23:56
7.2
zanonimizowany449082
103
Generał

Pan raczy żartować?
Pan raczy czytać całość :)

W ww. wątku użytkownicy pisali dosłownie o innych ludziach (nie tylko definiowanych jako świadomość).
Zakładam, choć może błędnie, że chodzi o tą wypowiedź:
Nie ma bata, żeby gdzieś tam nie mieszkali inni ludzie. Albo rasy podobne do ludzi, ogólnie istoty będące świadomością czyli tym czym jest w istocie tak naprawdę człowiek
Po pierwszym zdaniu, mówiącym o "innych ludziach" następuje rozwinięcie myśli, którego pointą jest właśnie, parafrazując, "świadomość - istota człowieka", a nie jego anatomia, czy tym bardziej skład chemiczny.
Czytanie ze zrozumieniem...
Dodatkowo mówimy tu o JEDNEJ wypowiedzi JEDNEGO użytkownika i to w dodatku pokrętnie przez Kolegę zinterpretowanej...

Przecież to wszystko opiera się na redukcjonizmie materialistycznym, gdzie świadomość pojawia się u rozwiniętych organizmów etc. etc.
Ponownie - ekstrapolacja.
Całkiem poważnie, bez szyderstwa - poda mi Kolega jakiś namiar na lekturę o innych metodach poszukiwania życia we wszechświecie? Zaczynając najlepiej od uniwersalnej definicji "życia".

EDIT:
No i nie odniósł się Kolega to zadanych wyżej pytań, więc pozwolę sobie powtórzyć:
1. Jakim ludziom można przypisać samoświadomość?
2. Jak rozwija się ów samoświadomość?

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2022-08-05 00:13:32
05.08.2022 01:01
7.3
zanonimizowany1314272
33
Generał

DzaQ
No i nie odniósł się Kolega to zadanych wyżej pytań, więc pozwolę sobie powtórzyć:
1. Jakim ludziom można przypisać samoświadomość?
2. Jak rozwija się ów samoświadomość?

ad.2.
Największy potencjał daję w mojej optyce założenie, że się nie rozwija. Świadomość w tym ujęciu jest pierwotna, a rzeczywistość kształtują relacje..hmm.. na wzór sieci klejnotów boga Indry. Tyle, że nie w ujęciu ontologicznym.

ad.1. Preferuję na drodze projekcji wszystkim (w dopuszczalnym uproszczeniu), solipsyzm jest niekonkluzywny.

EDIT:
Całkiem poważnie, bez szyderstwa - poda mi Kolega jakiś namiar na lekturę o innych metodach poszukiwania życia we wszechświecie? Zaczynając najlepiej od uniwersalnej definicji "życia".
Przecież nie o to w tym wątku chodzi.

post wyedytowany przez zanonimizowany1314272 2022-08-05 01:06:01
05.08.2022 01:58
JohnDoe666
7.4
JohnDoe666
55
Legend

Pan raczy żartować?

Powiedziałbym, że nauka (w dopuszczalnym uproszczeniu) nie odkrywa żadnej prawdy, jedynie buduje teorie o lepszym potencjale antycypacyjnym i eksplikatywnym.
Truizm. Kiedy jedziesz taksówką i spytasz kierowcy z jaką prędkością jedziecie to nie spodziewasz się odpowiedzi:
- Jedziemy 80 km/h pod warunkiem że uznamy iż 1 metr to odcinek, który pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458 sekundy, natomiast sekunda jest to czas równy 9 192 631 770 okresom promieniowania odpowiadającego przejściu między dwoma poziomami F = 3 i F = 4 struktury nadsubtelnej stanu podstawowego S1/2 atomu cezu 133Cs.
Myślę że odpowiedź "jedziemy 80 km/h" jest wystarczająca.
Podobnie DzaQ nie musiał wykładać całej podstawy pod stwierdzenie "Tylko dowód empiryczny daje 100% pewności", to że takie stwierdzenie jest prawda w ramach uprzednio przyjętej metodologii naukowej jest chyba oczywiste.

post wyedytowany przez JohnDoe666 2022-08-05 01:59:44
05.08.2022 02:06
7.5
zanonimizowany1314272
33
Generał

"Tylko dowód empiryczny daje 100% pewności", to że takie stwierdzenie jest prawda w ramach uprzednio przyjętej metodologii naukowej jest chyba oczywiste.
No właśnie nie jest. Notabene ww. definicja metodologii jest strasznie dziurawa.
Jeśli nie umie się tworzyć analogii, to nie powinno się na nie silić.
W przypadku z taksówkarzem zachodzi zjawisko redundancji, na które nie ma miejsca w kwestii ww. "teoretyzowania".

post wyedytowany przez zanonimizowany1314272 2022-08-05 02:09:17
05.08.2022 02:33
JohnDoe666
7.6
JohnDoe666
55
Legend

No właśnie nie jest. Notabene ww. definicja metodologii jest strasznie dziurawa.
No cóż jeśli sens tego zdania nie był dla ciebie oczywisty to widocznie jesteś facetem który gdyby usłyszał od kumpla zdanie:
- Pukałem wczoraj fajną laskę.
To zastanawiałby się czy uprawiali seks czy stukał ja po głowie drewniana łyżką.

05.08.2022 02:34
7.7
zanonimizowany1314272
33
Generał

A Pan znowu to samo.

05.08.2022 09:16
7.8
zanonimizowany449082
103
Generał

Via Tenor

Przecież nie o to w tym wątku chodzi.

Ależ właśnie o to chodzi!
Kolega imputuje nam błędy w założeniach, rozumowaniu, metodologii i ostatecznie wnioskach jednocześnie nie przybliżając poprawnej odpowiedzi, skrywając się za zasłoną górnolotnego i wybitnie przesadzonego jak na forum growe słownictwa przy jednoczesnym zarzucaniu "uciekania od dyskusji".

Całość tej przepięknie jałowej dyskusji każe mi poczynić kolejne założenie - Kolega jest profesorem lub co najmniej doktorantem nauk humanistycznych i myli nas ze swoimi studentami myśląc, że stosując swoisty slalom retoryczny zmusi nas do szukania odpowiedzi na własną rękę, jednocześnie zapominając, że my, forumowicze, nie musimy tego robić aby zaliczyć semestr (mem z dedykacją ->)
Kierunek wykształcenia akademickiego też nie jest bez znaczenia na zasadzie "nie znam się na fizyce i astronomii, ale wypowiem się na ten temat w taki sposób, że nikt się nie zorientuje"

Pukałem wczoraj fajną laskę.
Sądzę, ze rozważania na temat powyższego skupiły by się na lasce i tym z jakiego drewna jest wystrugana.

EDIT;
Odnośnie moich pytań o świadomość i samoświadomość to ustosunkował się Kolega tylko do świadomości nadając jej, w moim rozumieniu, cechy pierwotne.
A co ze samoswiadomoscia, która pojawia się u ludzi dopiero na pewnym etapie rozwoju. Co więcej, cześć naszych braci mniejszych również cechuje samoświadomość, a aktualny stan wiedzy pozwala wysnuć wniosek, że ma to bezpośredni związek z budową (w rozumieniu rozmiaru i stosunku mas) sieci neuronowych, a te są dziełem ewolucji jeśli się nie mylę.

Wymyka się mojemu ograniczonemu pojmowaniu sytuacja, w której jakiś byt osiąga wysoki poziom rozwoju bez umiejętności określenia własnego Ja (a tak właśnie rozumiem samoświadomość).
Jak się Kolega zapatruje na taki punkt widzenia?

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2022-08-05 10:13:15
05.08.2022 11:44
7.9
zanonimizowany1314272
33
Generał

Koincydencja oraz następstwa. Nie ma to nic wspólnego z przypisaniem źródła, ani nie jest dobrą podstawą do redukcji.

Wymyka się mojemu ograniczonemu pojmowaniu sytuacja, w której jakiś byt osiąga wysoki poziom rozwoju bez umiejętności określenia własnego Ja (a tak właśnie rozumiem samoświadomość).
Jak się Kolega zapatruje na taki punkt widzenia?

Zdaje się, że nie za bardzo rozumiem. Rozwój polega tutaj na transgresji. Swoją drogą nie ograniczałbym tego do ludzi. No i co ważkie zaznaczenia, nie jest to system wszystkościowy, a narzędzie.

05.08.2022 00:00
Drackula
😱
8
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

Ale jaki kosmos? Przeciez ziemia jest wklesla!

05.08.2022 08:56
😁
8.2
Karaibak
23
Centurion

Oczywiście, że jest wklęsła. Jest na to niezbity dowód: buty ścierają się tylko na palcach i na piętach. Gdyby ziemia była okrągła to by się robiły dziury na środku podeszwy. Szach mat "naukowcy".

05.08.2022 00:09
9
1 odpowiedź
Alacer
114
Konsul

Lektura tego wątku skłania mnie do postawienia tezy, iż kolega Milovicicić to Chiński pokój.

05.08.2022 09:14
Bukary
9.1
Bukary
222
Legend

Chiński pokój

Odniosłem podobne wrażenie, które potwierdziło się po lekturze kolejnych wypowiedzi OP w tym wątku.

05.08.2022 00:46
Leo Tar
😂
10
1
8 odpowiedzi
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

SYS|Jawor - to Ty czy Twój syn?

Pewnie mało kto typa pamięta ;)

05.08.2022 01:03
10.1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Proszę rozjaśnić kwestię.

05.08.2022 01:11
Leo Tar
😁
10.2
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

Via Tenor

Proszę bardzo.

05.08.2022 01:19
10.3
zanonimizowany1314272
33
Generał

Liczyłem na link do jakiegoś archiwalnego wątku czy czegoś w ten deseń.

05.08.2022 01:27
Herr Pietrus
😉
10.4
Herr Pietrus
224
Ficyt

Ja pamiętam - fatycznie, nawet pasuje :)

05.08.2022 01:47
Drackula
10.5
Drackula
231
Bloody Rider

Sysjavor nie pierdzielil takich bredni. Ten tutaj to jakby po dzialce lsd byl.

05.08.2022 08:03
Herr Pietrus
👍
10.6
Herr Pietrus
224
Ficyt

Fakt, teraz przeczytałem więcej postów Milo i masz oczywiście rację - SYS był rzędy wielkości bardziej konkretny, a do tego mniej zarozumiały :)

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-08-05 08:04:26
05.08.2022 08:18
hopkins
10.7
hopkins
212
Zaczarowany

Yavor mial jakas wiedze, a ten koles po prostu bredzi.

05.08.2022 09:00
Leo Tar
😉
10.8
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

Tak, miał wiedzę i to nawet sporą.
Dobrze się go czytało ale w pewnym momencie zaczął coraz częściej pękać i się rzucać do ludzi kiedy się z nim nie zgadzali.
W końcu usunął konto.

Oczywiście moje porównanie to tylko żart ale kto wie? Ludzie doznają różnych degeneracji.

05.08.2022 09:11
elathir
11
2 odpowiedzi
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ja się tylko krótko ustosunkuje do jednego punktu:

Skąd pomysł, że będzie oparte na węglu

Nie rozumiesz założenia. Świat nauki nie szuka życia opartego na węglu dlatego, że zakładamy, iż tylko takie może istnieć, tylko dlatego, że przez to, iż tą formę życia rozumiemy tak jesteśmy w stanie jej szukać. Znamy warunki fizyczne w jakich może istnieć, wiemy czego potrzebuje, jakie zostawia ślady itd. Stąd poszukujemy go bo wiemy czego szukać i gdzie szukać (określona odległość planety od gwiazdy itd.). Inne hipotetyczne formy życia są na tyle abstrakcyjne, że nie jesteśmy w stanie określić warunków dla ich wystąpienia. Ot gdyby jeszcze było inteligentne i emitowały sygnały jakiekolwiek (radiowe, świetlne itd.) to może, ale to byłby czysty przypadek. Więc szukamy tego co potrafimy odnaleźć.

Drugim, pobocznym i znaczniej mniej istotnym powodem na koncentrację na życiu opartym o węgiel jest odległe jeszcze marzenie o kolonizacji innych światów. Oczywiście do tego jeszcze bardzo daleka droga, ale ten pomysł siedzi nam podświadomie gdzie z tylu głowy. Zawsze siedział (odkrywcy ery wielkich odkryć geograficznych) i będzie siedzieć bo jesteśmy gatunkiem ekspensywnym. Trochę to marzycielstwo, ale medialne a nauka by uzyskiwać finansowanie potrzebuje tez medialnych sukcesów.

05.08.2022 11:46
11.1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Ależ nie o to mi chodzi. To odnosiło się nie do kierunku poszukiwania życia pozaziemskiego, ale do bajań, które snuli inni użytkownicy.

05.08.2022 11:52
Leo Tar
👎
11.2
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

Nie wszystko jest dla wszystkich.

To po co drążysz temat?
Skoro nie ma tu z kim dyskutować, to nie zawracaj ludziom gitary masowym oznaczaniem w pierwszym poście, wątku "nie dla idiotów".
Co ty kurka? Media Markt?
Coś próbujesz sprzedać ale w podejrzanej cenie...

post wyedytowany przez Admina 2022-08-05 17:48:43
05.08.2022 11:23
Qverty
12
2 odpowiedzi
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

Mam nadzieję, że wątek rozwinie się niczym wklęsła ziemia.

05.08.2022 11:39
12.1
1
zanonimizowany449082
103
Generał

Wątpię.

Autor unika merytorycznej konfrontacji, jawnie uważając swoich rozmówców za niegodnych dialogu idiotów.

Wieszczę rychłą kapitulację w atmosferze zadowolenia z błędnego założenia o własnym, moralnym jak i rzeczowym, zwycięstwie.
Szeroki, szyderczy uśmiech, poklepanie się po ramieniu przed lustrem i powrót do piwnicy - taka sytuacja...

05.08.2022 11:47
12.2
zanonimizowany1314272
33
Generał

Nie wszystko jest dla wszystkich.

05.08.2022 11:49
13
zanonimizowany1314272
33
Generał

Pora wracać do Tel-Awiwu.
Dziękuję próbującym cokolwiek uczynić.
Dyskusja nie dotyczyła życia i metod poszukiwania życia pozaziemskiego.

Forum: Do teleskopowiczów Jamesa Webba i innych zainteresowanych.