Wiadomość AC Valhalla otrzyma kolejny duży patch m.in. z poprawkami systemu skradania

Zgadzam się. Gra w ogóle nie zachęca do skrytobójczych rozwiązań, a same mechaniki są tak nieczytelne i toporne że żal ich używać. Weźmy za przykład wtapianie się w tłum. Kiedyś wystarczyło wejść w tłum ludzi i postać automatycznie wtapiała się w otoczenie, a w Valhalli nie dosyć że chcą żebyś przytrzymał przycisk wyzwalający tę czynność to i tak musisz ręcznie podążać za tłumem xD. Ja mam czasami wrażenie że oni się nie rozwijają w asasynie tylko następuje regres, a jest to imo spowodowane tym że co nowy asasyn jest wysrywany przez inny oddział Ubi i każdy wprowadza jakieś drobne smaczki ale nie uczy się od poprzednich i zapomina o dobrych mechanikach wstecznych tytułów. Dla przykładu Valhalla z oczywistych względów przypomina Origins, ale nie czerpie przy okazji z dobrych mechanik i rozwiązań z Odyssey tylko powiela te zepsute z Origina. Może już tyle odcinków wydalili że sami się gubią w swoich projektach

Bo u Kassandry i Bayeka miało to sens, a Eivor ma tak skopaną i nieczytelną mechanikę skradania że żal podchodzić.

Legalizex
W Valhalla dodali chyba opcję, do ustawienia w menu gry, że zabójstwa skrytobójcze miały miejsce i taki wróg padał na strzała wtedy. Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi, proszę. :)

dzix
Mimo, że sporo nas dzieli, to nie ulega wątpliwości, że jesteś kimś wyjątkowym. Przynajmniej w jednym aspekcie. xD

trzydziestolatek1990 ja miałem podobnie z tą różnicą że Valhalla chyba najmniej mi się podoba. Zawsze bardziej kręciła mnie mitologia grecka, ale również same mechaniki i rozwiązania dupy nie urywają u Eivora. Sama Anglia wydaję się być jednowymiarowa, te postacie do bólu są do siebie podobne, ciężko mi wymówić i zapamiętać jakiekolwiek imię a w Odysei miałem takie sławy jak Sokrates, Leonidas itd. Być może wynika to z tego że kompletnie nie ogarniam średniowiecznych postaci i też jest mi ciężej się wczuć. Aktualnie jestem w połowie Valhalli i również bardzo się męczę ale postanowiłem że zaliczę ten tytuł skoro już tak daleko w tej telenoweli zaszedłem xD. Osobiście interesuje mnie głównie wątek Isu bo tylko on przechodzi z części na część i jest kontynuowany (lepiej, bądź gorzej). Zobaczymy jak im wyjdzie ten "powrót do korzeni" z Basimem w roli głównej, ale obawiam się że ta firma już dawno przeobraziła się w maszynkę do zarabiania i badania rynku. Ale mieć nadzieję nie zaszkodzi. Pozdrawiam.