Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Felieton Gry to nie rekonstrukcje historyczne - nie muszą trzymać się prawdy

16.02.2022 17:36
MilornDiester
3
33
odpowiedz
7 odpowiedzi
MilornDiester
32
Generał

Ech...Znowu żerowanie na kontrowersji...

Fundamentem zabawy w Crusader Kings zawsze były mechanizmy odzwierciedlające realia średniowiecznego świata. I nie chodzi tu o podążanie 1:1 za historią ale właśnie o tę możliwość mieszania w historii, "poprawiania" jej przy jednoczesnym zachowaniu poczucia autentyzmu. Tzn. historia biegnie różnymi drogami, ale wciąż według tych samych zasad. Co więcej mechaniki są tak dobrze przemyślane, że oddziałują na siebie nawzajem w realistyczny sposób co prowadzi do jeszcze większej immersji. I np. homoseksualizm występował w grze, ale świat reagował nań w sposób realistyczny tj. niechęcią ze strony struktur kościelnych oraz większości poddanych jeżeli wyszedł na jaw, jednak w większości nikt nie zwracał uwagę jeżeli zanadto nie przeszkadzał w wypełnianiu swoich obowiązków na rzecz utrzymania dynastii.

16.02.2022 17:24
1
18
Le Loi
60
Generał

Śluby homoseksualne są w tej grze od premiery więc nie rozumiem czemu dopiero teraz się czepiasz xD.
Reszta to jakiś farmazon nie mający nic wspólnego z tytułem, alternatywna historia nie oznacza fantastyki

post wyedytowany przez Le Loi 2022-02-16 17:25:30
16.02.2022 18:22
8
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Demilisz
193
Generał

Co jest gorsze:
Narzekanie na homo śluby w CK 3 czy
atakowanie dziewczyny na Twitterze, bo w głupim Animal Crossing uzyła fryzury, którą lewicowi uważają za zarezerwowaną tylko dla czarnoskórych?

Według GoLa wyraźnie to pierwsze. No ale rozumiem - swoich sie przecież nie bije.

16.02.2022 17:24
1
18
Le Loi
60
Generał

Śluby homoseksualne są w tej grze od premiery więc nie rozumiem czemu dopiero teraz się czepiasz xD.
Reszta to jakiś farmazon nie mający nic wspólnego z tytułem, alternatywna historia nie oznacza fantastyki

post wyedytowany przez Le Loi 2022-02-16 17:25:30
16.02.2022 17:24
👍
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ryokosha
78
Legend

Zgadzam się w stu procentach z autorem!

P.S. Le Loi raczej ty się czepiasz autora.

post wyedytowany przez Ryokosha 2022-02-16 17:25:58
16.02.2022 17:28
2.1
10
Le Loi
60
Generał

W tekście napisane jest że twórcy dodali te śluby teraz (co nie jest prawdą bo były one od początku) i że wywołało to burzę którą autor teraz komentuje. Mamy więc przykład kłamstwa na którym buduje się cały felieton, w sumie sztampowy chochoł

16.02.2022 22:21
kapciu
2.2
kapciu
185
kapciem

Nie nie ma w CK3 możliwości zawarcia homoseksualnego ślubu. Nigdy nie było. Więc to może ty przestań kłamać.

17.02.2022 00:41
2.3
4
Le Loi
60
Generał

Oczywiście że jest, wystarczy że religia na to pozwala

17.02.2022 08:47
2.4
1
siera97
53
Senator

Mało tego. Możesz nawet poślubić swojego konia i mieć z nim dzieci. Przynajmniej w dwójce.

16.02.2022 17:36
MilornDiester
3
33
odpowiedz
7 odpowiedzi
MilornDiester
32
Generał

Ech...Znowu żerowanie na kontrowersji...

Fundamentem zabawy w Crusader Kings zawsze były mechanizmy odzwierciedlające realia średniowiecznego świata. I nie chodzi tu o podążanie 1:1 za historią ale właśnie o tę możliwość mieszania w historii, "poprawiania" jej przy jednoczesnym zachowaniu poczucia autentyzmu. Tzn. historia biegnie różnymi drogami, ale wciąż według tych samych zasad. Co więcej mechaniki są tak dobrze przemyślane, że oddziałują na siebie nawzajem w realistyczny sposób co prowadzi do jeszcze większej immersji. I np. homoseksualizm występował w grze, ale świat reagował nań w sposób realistyczny tj. niechęcią ze strony struktur kościelnych oraz większości poddanych jeżeli wyszedł na jaw, jednak w większości nikt nie zwracał uwagę jeżeli zanadto nie przeszkadzał w wypełnianiu swoich obowiązków na rzecz utrzymania dynastii.

16.02.2022 20:25
MilornDiester
3.1
20
MilornDiester
32
Generał

Ucięło mi pół komentarza, więc dodam jeszcze pokrótce, że jest różnica między realizmem a autentyzmem w grach. Tego pierwszego nigdy się nie osiągnie a ten drugi można zbudować lub zniszczyć za pomocą bardzo drobnych elementów. Dlatego gracze są w stanie zaakceptować odzyskiwanie życia w kilkanaście sekund albo mrugające punkciki na mapie, ale przeszkadza im kobieta w IIWŚ. Ponieważ to pierwsze znajduje się w sferze mechaniki i znajduje się poza przestrzenią immersji, a to drugie znajduje się w przestrzeni stylistyki.

Poza tym? Czemu gry nie mogą być rekonstrukcjami? Oferują narzędzia, których żadne inne medium nie zaoferuje, więc czemu by tego nie wykorzystać? Będzie to niszowe ale część ludzi na pewno zainteresuje. To tak jakby mówić "gry to nie symulatory - nie muszą trzymać się realiów" i wzbraniać istnienia całemu segmentowi branży...

16.02.2022 20:50
3.2
16
Darkpl2
11
Pretorianin

Twój komentarz jest lepszy niż ten cały felieton

16.02.2022 22:35
3.3
Mitsuki
33
Konsul

Były całe oddziały bojowe złożone, z kobiet, nawet eskadry co prawda tylko na froncie wschodnim ale były, tak samo byli Indusi walczący w Europie na froncie włoskim czy też żołnierze z Francuskiej afryki zachodniej

17.02.2022 02:04
😂
3.4
Mistrzzz
7
Legionista

Co Ty gadasz za głupoty? Cała mechanika religii CK3 opiera się na fantazji - możesz zbudować sobie wiarę, która wymaga chodzenia wszędzie nago i to Ci nie przeszkadza, ale nagle małżeństwa homoseksualne Ci przeszkadzają? I to tylko po wybraniu przez religię specjalnej doktryny? Która z resztą jest możliwa tylko po zaakceptowaniu opcji w menu, która jednocześnie pozbawia Cię wszelkich achievementów xD? Serio?

17.02.2022 10:10
elathir
3.5
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Mistrzzz - Adamizm jest akurat tutaj rzeczywistym precedensem:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Adamici

Nie bym się czepiał małżeństw tej samej płci w grze tak długo jak będzie to wyglądało jak w CK2, czyli jest to opcja, a nie rzecz nieunikniona w grze (np. możemy dodać do naszej religii ale AI będzie działać stricte historycznie).

post wyedytowany przez elathir 2022-02-17 10:12:34
17.02.2022 21:08
3.6
Ali Wlaborg
77
Mordęga

dosłownie tak jakby każdy oczekiwał ze, w CIV5 polska będzie nad Bałtykiem, chiny sąsiadowały z Rosją i Japonią a USA zajmie 50% ameryki żeby gra odzwierciedlała realia 1:1
w takim momencie gry by były powtarzalne, monotonne i przewidywalne oraz liniowe do porzygu

18.02.2022 08:19
elathir
3.7
3
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ali Wlaborg ale w grach Paradoxu masz historyczny start i gry wcale przewidywalne nie są.

post wyedytowany przez elathir 2022-02-18 08:19:26
16.02.2022 17:37
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1361555
2
Konsul

Mógłbym się zgodzić gdyby nie fakt, że twórcy gier nie robią tego bo myślą tak jak autor tekstu, a dlatego, że mają z góry idiologiczne i polityczne założenia które muszą wcisnąć do swoich gier i być poprawnie politycznym.

Także tekst do kosza, chyba, że ktoś nie widzi tego co się dzieje na świecie i nie interesuje się tym co mamy w całym przemyśle rozrywkowym zwłaszcza filmowym.

16.02.2022 20:11
4.1
5
Pasterz
13
Legionista

Przeszkadzają ci wymuszane wątki homoseksualne w grach, w które nie musisz grać, ale - patrząc na twoją historię komentarzy - banowanie gier w imię "moralności", oraz wszelkiego rodzaju antywolnościowe reżimy (Rosja, Chiny) już propsujesz. Gardzę taką hipokryzją.

post wyedytowany przez Pasterz 2022-02-16 20:11:24
16.02.2022 20:22
4.2
-11
kilotrzy
31
Centurion

Przeszkadzają homo = popieranie "antywolności"
Banowanie gier w imię moralności = popieranie "antywolności"
Props Rosi i Chin = popieranie "antywolności"
Gdzie tu hipokryzja? Co za pokrętna logika.

BTW.
Trzeba być tępym cepem, żeby nie dostrzegać w zach. popkulturze totalitarnego wręcz forsowania pewnych ideologii, których wiarygodność (sądząc po natężeniu) została stworzona na dolarach i manipulacji hedonistów.

post wyedytowany przez kilotrzy 2022-02-16 20:22:57
16.02.2022 22:26
4.3
Mitsuki
33
Konsul

Nie robią tego z żadnych politycznych i ideologicznych założeń, może jakieś małe studia ale nie giganty, ci robią to by przyciągnąć konkretne grupy odbiorców, co powiększy zyski tak to działa.

17.02.2022 02:20
4.4
bluesme
90
Konsul

Jak ktoś żyje paranoją -to zawsze.
Fanatyczni konserwatyści kiedyś widzieli szatana, teraz widzą "z góry idiologiczne i polityczne założenia".
Fanatyczna lewica wszędzie widzi spisek kapitału i świadomą opresję.

Śmieszne jest to, że jeśli odjąć fanatyzm, to zawsze jest miejsce na spór, dyskusję, konsensus.. -tylko to się źle sprzedaje młodym gniewnym i starym głupkom.

16.02.2022 18:07
Shadoukira
6
1
odpowiedz
Shadoukira
94
Chill Slayer

Wszystko zależy od tego jakim mianem określają swoją grę sami twórcy. Jeśli od samego początku twórcy będą mówić, że ich gra dzieje się w jakimś okresie historycznym np. średniowieczu, ale wszystkie wydarzenia w grze będą fantazją twórców lub twórcy będą akcentować luźne podejście do tematu, to później raczej nikt się nie powinien ich czepiać.

Natomiast w przypadku, kiedy twórcy zapowiadają swoją grę jako wierne odzwierciedlenie danego okresu, to później muszą się liczyć z tym, że ludzie, którzy interesują się danym okresem historycznym, będą tych twórców rozliczać z tego, czy faktycznie wszystko jest zgodne z materiałem źródłowym dotyczącym danych czasów.

16.02.2022 18:13
7
odpowiedz
4 odpowiedzi
mbit
43
Pretorianin

W takim razie gry nigdy nie będą równie poważnym medium jak kino czy literatura. 90% z tego co wychodzi to głównie gry fantasy, sci-fi i post Apo. Gier mocno zakotwiczonych realnym świecie jest jak na lekarstwo, nie ma odpowiedników literatury faktu, filmów dokumentalnych, biograficznych. Kojarzę w sumie tylko jedną taką grę - 1979 Revolution: Black Friday dotyczącej rewolucji w Iranie.

16.02.2022 20:22
Angemona
7.1
Angemona
73
Generał

Książki i gry to twory liniowe, nie wiem czy ktoś dałby radę grać w aż tak liniowy twór. Gry są czymś innym, czymś z jednej strony uboższym, a z drugiej o niebo bardziej zaawansowanym.

16.02.2022 22:11
7.2
mbit
43
Pretorianin

Angemona Zaawansowana jest tylko technika wyświetlania treści. To skomplikowanie to wyzwanie dla twórców, a nie klienta końcowego, który tylko kupuje gierkę i leci przez fabułę na autopilocie wycinając w pień setki/tysiące potworków.

16.02.2022 22:13
7.3
1
siera97
53
Senator

No wiesz, jak chciano zrobić grę o Faludży, taką do bólu realistyczna, pokazując, co się tam działo, to odezwały się głosy, ze gry nie mogą poruszać takich ważnych tematów. Najwinniejszą wadą gier, jest to jak są postrzegane przez ogół społeczeństwa, choć to się powoli zmienia i za jakieś 15-20 lat gry poruszające trudne tematy będą na porządku dziennym. Nawet teraz mamy takiego Hellblade, który porusza temat choroby psychicznej. Wszelkie gry dziejące się w historycznych realiach również poczynają sobie coraz śmielej.

18.02.2022 15:54
7.4
kaagular
72
Generał

A czy gry muszą być "poważnym medium"? I czy w ogóle porównanie do filmów czy książek jest słuszne? Przecież w książkach, filmach czy serialach fantastyki (szeroko rozumianej) nie brakuje. Po prostu w filmach łatwiej oprzeć się na realiach bo wystarczy włączyć kamerę. W grach za to jest ogromna łatwość i nieograniczone możliwości kreacji. Ciekawym przykładem jest Total War, który jak wziął się za fantastykę to pokazał co w tej grze naprawdę siedzi i co można z niej wyciągnąć. Historyczne edycje owszem były i będą wspaniałe ale mechanicznie nie będą miały nigdy do zaoferowania tyle co Warhammer. No bo będą we więzieniu historycznych realiów.

16.02.2022 18:22
8
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Demilisz
193
Generał

Co jest gorsze:
Narzekanie na homo śluby w CK 3 czy
atakowanie dziewczyny na Twitterze, bo w głupim Animal Crossing uzyła fryzury, którą lewicowi uważają za zarezerwowaną tylko dla czarnoskórych?

Według GoLa wyraźnie to pierwsze. No ale rozumiem - swoich sie przecież nie bije.

16.02.2022 19:23
8.1
5
zanonimizowany768165
119
Legend

Mówisz o stronie która olała temat GamersGate (a której smród/widmo odbija się czkawką do dzisiaj) więc czemu dziwi cię, że olali drugą opcję?

16.02.2022 19:48
Maxley
9
1
odpowiedz
Maxley
95
Naiwny Sceptyk
16.02.2022 20:30
Zdzichsiu
10
3
odpowiedz
Zdzichsiu
134
Ziemniak

Jest pewna różnica między poszczególnymi grami. Assassin's Creed nigdy nie miało aspiracji do bycia grą historyczną i od pierwszej części prezentowało setting w duchu teorii spiskowych i paleoastronautyki, tyle że z wiernie odtworzonymi epokami historycznymi jako tłem działania. Jak argument działa tu średnio.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2022-02-16 20:31:58
16.02.2022 20:45
Angemona
11
odpowiedz
8 odpowiedzi
Angemona
73
Generał

Problem w tym jest taki, że historia jest wykreowana przez historyków na podstawie źródeł historycznych, no i nie zapominajmy, że część tych źródeł sama w sobie jest fikcją literacką. Tego dowiadujesz się na pierwszych zajęciach z metodologii. Jak to mówił profesor im dawniej tym mniej puzzli w układance, a im nowsze dzieje tym więcej wymieszanych ze sobą kompletów. Dlatego zawsze mnie śmieszą obrońcy prawdy historycznej, bo w dużej mierze sami bronią fikcji literackiej.

16.02.2022 21:11
11.1
siera97
53
Senator

Spora cześć z tych nowych "odmiennych" kompletów, jest szybko rozpoznawana jako zwykły fałsz. Tak było z II wojną światową, powstało o niej mnóstwo książek historycznych i te bardziej odbiegające od prawdy historycznej maja swoją reputacje. W szczególności mnóstwo książek o czołgach, na przykład jaki to Sherman nie był okropny. To się chyba nazywało Sherman ognista pułapka, czy cos takiego.

17.02.2022 14:05
Marder
11.2
1
Marder
249
Senator

siera97 Chyba Ronsonami czyli zapalniczką bo zapalał się po pierwszym trafieniu. I nie był to żaden fałsz tylko bolesna prawda.

post wyedytowany przez Marder 2022-02-17 14:07:28
17.02.2022 14:46
11.3
1
siera97
53
Senator
Wideo

No właśnie było nieprawdą, jakoby był bardziej niebezpieczny od innych czołgów. Doniesienia dochodziły od załóg Shermanów, którym ten czołg się zapalił i z którego uciekli. Takich doniesień było zdecydowanie mniej ze strony radzieckiej, czy niemieckiej, gdyż z tych czołgów mało kto zdążył uciec. Natomiast Sherman palił się jak każdy inny czołg, z tym ze mnogość włazów pozwalała na szybką ewakuacje. W nowszej wersji, po dodaniu mokrego magazynu amunicji, czołg był natomiast powyżej średniej, jeśli chodzi o odporność.

tutaj przykładowe wideo, które porusza ten problem:
https://www.youtube.com/watch?v=Bxac3-aVVKQ

17.02.2022 18:34
11.4
Tinimig95
34
Pretorianin

W końcu normalny i trawny komentarz w tym ścieku. Metodologia to podstawa każdej pracy (czy to licencjatu czy habilitacji) i kardynalnym błędem jest ograniczenie się tylko do jednego punktu widzenia i jednego źródła. Sama jestem po stosunkach międzynarodowych i w praktyce im dalej, tym mniej wiemy faktycznie o danej epoce. Choćby te wszystkie kroniki Kadłubka czy innych Anonimów. Dużo tam ściemy i podlizywania się mecenasowi, oczernianie jego wrogów i wychwalanie jego rodziny. Tylko trzeba mieć wiedzę by odsiać ziarno od plew. A szczerze wątpię by komentujący tu czytali coś więcej i z wielu punktów widzenia.

Wracając do gier a naśladowania rzeczywistości, gdyby gry szły w maksymalny realizm, nikt w nie by nie grał. A może grałby w nie ułamek graczy. Gry tak jak powieści czy filmy mogą zaciekawić ale nigdy nie zastąpią rzetelnej wiedzy.

17.02.2022 18:52
11.5
1
Tinimig95
34
Pretorianin

siera97 jakoś mnie to nie dziwi. Ja mam podobie z uber fanami samolotu F-14 (tego z Top Gun). To była mocno wyspecjalizowana konstrukcja (strzelanie wielkimi pociskami dalekiego zasięgu w radzieckie bombowce, pocisk Phoenix kompletnie nie nadawał się do strzelania do myśliwców czy mniejszych celów) z kłopotliwym dla mechaników systemem zmiennych skrzydeł. Walka kołowa była tam drugorzędna acz nawet sobie w niej radził. Nie żeby był genialny ale talą typową kaczką do ostrzału też nie był. Zaprojektowano go w latach 60-tych i ten mechanizm zwyczajnie jest owocem ówczesnej wiedzy i stanu technicznego. Obecnie nikt się nie bawi w te anime-skrzydła a myśliwce/szturmowce z tym systemem są wycowywane ze względu na przepaść technologiczną z obecnymi samolotami. No ale ani świetny i zabójczo skuteczny F-15, ani wszechstronny F-16 nie dostał swojego równie kultowego filmu (dobra, jest Żelazny Orzeł 1 i 2 ale one mają niesłuszną łatkę "podrób", część druga jest przyjemnym fimem a jedyną przewagą Top Guna są zdjęcia i ewentualnie muzyka). Tylko F/A 18 Super Hornet czeka na swój film, którym jest... Top Gun Maverick. Znając życie i tak ten samolot będzie hejtowany za bycie chucherkiem (duży nie znaczy lepszy), wyglądanie mało badass czy nie bycie samym F-14. Samm F-14 miał początkowo fatalne silniki (do końca służby w US Navy nie wszytkie egzemplarze zaktualizowano do warianti F-14 D i trochę to przypomina to sytuację z Shermanem Firefly) i przez nie ogromną wypadkowość oraz duże koszty utzrymania.
No ale lepiej batożyć F-35 za bycie "drogim i awaryjnym guano". Nie, ten samolot już się zwraca, ilość wypadków jest poniżej średniej a piloci bardzo go sobie chwalą. Zwyczajnie ten samolot jest ofiarą istnienia mediów społecznościowych i powstawania w czasie kryzysu finansowego.

18.02.2022 07:52
Marder
11.6
Marder
249
Senator

siera97 Jeśli tak dużo piszesz o metodologii badań to powinieneś wiedzieć że ta nazwa nie przylgnęła do nich bo jakiś youtuber sobie wymyślił czy autor powieści sensacyjnych. Pierwsze egzemplarze miały pewne wady konstrukcyjne silnika benzynowego które w warunkach bojowych były jego piętą achillesową. W literaturze znajdziesz wiele opisów weteranów zarówno po stronie alianckiej jak i niemieckiej które odnoszą się do tej kwestii.

18.02.2022 16:17
11.7
siera97
53
Senator

Nic nie pisałem o metodologii. Wady były, owszem. Tylko że statystyki nie wskazują na nadmierną palność Shermanów, późniejsze egzemplarze, z działem 76mm były zaś stosunkowo dobrze chronione przed pożarami. Użytkownicy zawsze narzekają na wady czołgu. Nie mają porównania, jak było na przykład w panterze, czy t-34, więc narzekają, że już czwarty czołg im się spalił, w trakcie gdy niemieckie załogi takiego pożaru najprawdopodobniej nie przeżywały, więc nie było komu opowiadać o palności.

21.02.2022 09:12
Marder
11.8
Marder
249
Senator

siera97 Pisałeś o metodologii badan w kontekście takim że jest dużo różnych stereotypów myślenia czy mitów w historii które powiela się przyjmując za prawdziwe a tak naprawę są fałszywe. Dlatego przytoczyłem Ci przykład że Sherman "zapalniczka" to nie był mit a nazwa nie wzięła się od tak sobie.

16.02.2022 20:53
12
odpowiedz
siera97
53
Senator

Średniowieczny dwór pozwalający na homoseksualne małżeństwa wśród szlachty? Czemu nie.

Zasadniczo tak było. Byli w stanie to ignorować, chyba ze wykorzystanie tego jako pretekstu, dawało im korzyści. W przeciwnym razie tylko sobie robili podśmiechujki. Nikt o to nie robił wojny, wbrew temu co ci się może wydawać. Średniowiecze było o wiele bardziej cywilizowane, niż utrwaliło się w kulturze.

16.02.2022 22:23
14
odpowiedz
Mitsuki
33
Konsul

To jeden z tych artykułów w których nie trzeba czytać komentarzy by wiedzieć co w nich jest

16.02.2022 22:40
15
odpowiedz
zanonimizowany722242
54
Senator

Widze ze mocno plusowane kometarze krytykujace autora juz poznikaly, ciekawy kierunek obiera portal.
Niby francja ale aktualnie chyba na wizycie w moskwie.

post wyedytowany przez zanonimizowany722242 2022-02-16 22:41:15
16.02.2022 22:48
16
1
odpowiedz
Bauman
3
Junior

1. Tego chcieli ludzie którzy grają w ck3 i moderzy. Wycie ludzi którzy dowiedzieli się o istnieniu gry bo dodali tam śluby homo nikogo nie obchodzą xD
2. Opcja jest domyślnie wyłączona i po włączeniu blokuje achivmenty.

16.02.2022 22:58
17
1
odpowiedz
SzymekWielkiKral
51
Chorąży

Kolejny baitowy artykuł na golu i kolejny oburzeni ludzie, bo gra daje ludziom opcjonalną mechanikę, którą trzeba specjalnie włączyć.

16.02.2022 23:33
'ekto
18
1
odpowiedz
'ekto
182
Generał
Image

Dlaczego więc nie mielibyśmy zaakceptować tych nawet najbardziej radykalnych zmian względem podręczników?

Komentarze części ukraińskiej społeczności grającej w Crusader Kings III są negatywne między innymi z nieścisłości historycznej.

Kievan Rus and Russia are not the same thing.

I wyobraźmy sobie, że coś podobnego dzieje się z Polską na mapie. Ja pierdylam! Nasza internetowa Husaria zajechałaby Paradox w kilka minut.

16.02.2022 23:48
19
1
odpowiedz
zanonimizowany637308
81
Konsul

"Gry to nie rekonstrukcje historyczne - nie muszą trzymać się prawdy" << I dlatego gracze narzekają, bo jeśli dodać nową zawartość z postaciami wymyślonymi na potrzeby gry to nie było by problemu ale nie zróbmy według źródeł historycznych i zróbmy wszystkich na gejów/lesbijek czy tam, ten zamordował tego czy zdradził tamtego, a tak naprawdę tak było mehh. Lubicie iść pod wiatr i robić na złość graczom.

17.02.2022 06:07
Nirgar
21
odpowiedz
4 odpowiedzi
Nirgar
48
Centurion

W grach takich jak CK3 odzwierciedlenie realiów historycznych jest ważne, inaczej nie ma sensu mówić o grach opartych o historię. Oczywistym jest fakt, że nie chodzi o to, aby wszystko było dokładnie tak jak w przeszłości, bo wtedy byłoby to nudne, jednak główne elementy, mechaniki powinni odzwierciedlać realia ówczesnego świata, w tym wypadku średniowiecznego. To samo dotyczy mapy i podziału politycznego (Ruś i Rosja to nie to samo, choć Rosja ma korzenie w Rusi). Gra powinna dawać wybór, który wtedy istniał, na tym polega cała frajda, móc pisać historię na nowo, a nie wymyślać coś co zaprzecza ówczesnej rzeczywistości. Możesz więc mieć wybór, przyjąć chrześcijaństwo, czy też nie, ale np homoseksualizm jest zaprzeczeniem całej struktury mentalno-społecznej i religijnej średniowiecza, jego chrześcijańskiego klimatu i w tym sensie jest błędem spowodowanym usilnym wrzucaniem w gry elementów poprawności politycznej dzisiejszych czasów.

post wyedytowany przez Nirgar 2022-02-17 06:38:01
17.02.2022 08:54
21.1
siera97
53
Senator

Ale przecież nie musieć poruszać się tylko w doktrynach chrześcijańskich. Nie jestem pewien jak w CK3, ale na przykład w EU4, da się nawrócić papiestwo na Islam. W cK2 natomiast, mogłeś robić jeszcze bardziej szalone rzeczy. Założenie satanistycznego kultu, w którym zjadałeś własne dzieci zrodzone ze związków kazirodczych powstałych ze specjalnie wyhodowanej rasy koni, w celu uzyskania nieśmiertelności, było w pełni wykonalne. Była również opcja na inwazję super zaawansowanych Azteków. Opcja modyfikacji religii, w celu zawarcia związków homoseksualnych, to jest pikuś, w porównaniu do tego, co się dało robić w dwójce.

Z Rusią fakt, skopali sprawę, pozostaje mieć nadzieję, ze kiedyś to naprawią, nie byłaby to największa zmiana, jaką wprowadzali na mapach i w tagach.

17.02.2022 21:33
komandor_Tarkin
21.2
1
komandor_Tarkin
27
Legionista

Tak jak prostytucja, która mimo wszystko była cały czas popularna, tylko że na uboczu. Twierdzenie, że ludzie w średniowieczu byli bardziej religijni niż teraz jest mocno naciągane. To, że wycierali sobie tym mordę na każdym kroku to inna sprawa. Ale w alkowie nie takie rzeczy się działy. To że można sobie wybrać takie opcje w menu i w oparciu o nie skonstruować nową religię nie zubaża gry bez nich, a chętnym daje nowe pole do popisu.

18.02.2022 14:23
Nirgar
21.3
Nirgar
48
Centurion

siera97
Pełna racja, jako tworzenie osobnej religii to ok, ale problem jest jeśli akceptujemy to w ramach chrześcijaństwa. Musi być element tworzenia „szalonych rzeczy” bo wtedy jest frajda ;)

komandor_Tarkin
Z prostytucją była inna sprawa, częściowo była akceptowana, ale to długa historia. Zerknij do znakomitej książki Jacquesa Rossiauda „Prostytucja w średniowieczu”.

„Twierdzenie że ludzie w średniowieczu byli bardziej religijni niż teraz jest mocno naciągane”

Wybacz, ale Twoje powyższe stwierdzenie jest po prostu głupotą. To, że były wypaczenia to zgoda, jednak ludzie średniowiecza w tej kwestii byli całkowicie inni niż obecnie. To kompletnie inne społeczeństwo, oparte o postrzeganie rzeczywistości tylko przez pryzmat wiary, nieba i piekła. Polecam wspaniałe dzieło Le Goffa „Kultura średniowiecznej Europy.”

18.02.2022 18:07
komandor_Tarkin
21.4
komandor_Tarkin
27
Legionista

Cieszę się, że powołujesz się na klasyków, mam tylko nadzieję, że, w odróżnieniu od postów na forum, czytasz ich do końca i z większym zrozumieniem. Odnoszenie się w kwestii średniowiecza w CK 3 tylko do Europy, jest, jeżeli nie głupotą, którą tak chętnie innym wytykasz, to co najmniej manipulacją. Polecam następującą kolejność - najpierw w grę zagrać, albo chociaż coś o niej poczytać/pooglądać - a następnie się wypowiadać. Jak wspominałem, wspomniana w artykule zawartość nie jest tym, czego w grze trzeba unikać żeby sobie jej nie zepsuć - trzeba ją nie tylko celowo uruchomić w menu a do tego jeszcze odpowiednio rozgrywkę poprowadzić.
Pozdrawiam.

post wyedytowany przez komandor_Tarkin 2022-02-18 18:12:15
17.02.2022 09:38
John_Wild
23
1
odpowiedz
John_Wild
34
Okropnie_Wściekły_Dzik

Jeśli gra opiera się na jakimś okresie historycznym, ma aspiracje do bycia przedstawicielem tego okresu i zwyczajów w nim panujących, oraz tak jest przez twórców promowana, to musi trzymać się historii. Pamiętać należy, że w takich gracz to samo gracze często sami piszą historie swoimi działaniami i decyzjami. Ale podstawy histotoryczne powinny być zachowane.

17.02.2022 16:05
Fasola Jasio
24
odpowiedz
1 odpowiedź
Fasola Jasio
73
Generał

Czym innym jest tworzenie alternatywnej historii, a czym innym burzenie fundamentów świata, w którym prowadzimy rozgrywkę. Przykład z przyjęciem przez Polskę chrześcijaństwa jest czymś innym bo zakładam byłby wybór i w momencie pozostania państwem pogańskim rozgrywka byłaby zupełnie inna (np. krucjaty przeciw Polsce), a czym innym małżeństwa homoseksualne w świecie gdzie za taki czyn karano często śmiercią. Jeszcze gdyby to miało wpływ np. na relacje z innymi państwami to ok., ale tak wprowadzać aby "urozmaicić" rozgrywkę jest bez sensu . Idąc tą ścieżką kolejne DLC to będę smoki, czarodziejki, elfy itd.

post wyedytowany przez Fasola Jasio 2022-02-17 16:06:43
17.02.2022 21:34
komandor_Tarkin
24.1
1
komandor_Tarkin
27
Legionista

I co będzie w tym złego jeżeli tobędzie OPCJONALNE dlc?

17.02.2022 22:25
acnologia18
25
odpowiedz
acnologia18
0
Legionista

Zdecydujcie się, w jednym filmie jedziecie po Ubisofcie że niby boi się realizmu a tutaj chwalicie xD Niektóre gry powinny się trzymać, inne nie muszę. Miło by było gdyby w takiej Valhalli nie podrywał nas wiking wielki jak góra (gdy gramy mężczyzną)

17.02.2022 22:27
acnologia18
26
odpowiedz
acnologia18
0
Legionista

Z resztą te zmiany to zazwyczaj ukłon w stronę lewej strony i lgbt. To nie jest taka zmiana jak w AC gdzie historia została wzbogacona o nową rasę istot itd

17.02.2022 22:38
27
odpowiedz
gex18
11
Legionista

Najlepiej nie kupować, niech wciskają co chcą, ktoś kupi a drugi ominie grę szerokim łukiem.

18.02.2022 10:46
-eca-
28
1
odpowiedz
-eca-
53
Pancor Jackhammer

Wiadomo, że są wzbogacane dla potrzeb fabuły. Zbroje płytowe, jakieś dziwne granaty w średniowieczu etc. Kingdom Come: Deliverance jest za to wporzadku pod tym względem.

19.02.2022 16:48
29
odpowiedz
Friedman
24
Centurion

Komuś się podoba, czy nie gry mają nie tylko wielki potencjał edukacyjny, one już w pewnym sensie edukację zastępują. Autorzy mają prawo robić w grach co chcą, ale jak chwalą się w grach realizmem, to powinni się tego realizmu trzymać.

19.02.2022 21:48
Cobrasss
30
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

i ja też z tym się zgodzę gry nie muszą zawsze trzymać prawdy, niech tutaj posłuży ostatnia misja w Commandos 2, gdzie garstką ludzi(z psem) wyzwalamy Paryż z rąk nazistów.
Gdy w rzeczywistości było to inaczej.

21.02.2022 10:59
31
odpowiedz
Natanoslav Drejkovski
9
Konsul

to oczywiste , gry to tylko i wyłącznie czysta rozrywka

25.02.2022 00:32
Radanos
32
odpowiedz
2 odpowiedzi
Radanos
116
Szczęść Boże

Kolejny lewak w szeregach GOL-a, meh...
Dobrze, że już się przeniosłem gdzie indziej z czytaniem treści.

26.02.2022 21:15
👍
32.1
gex18
11
Legionista

Ciekawi mnie gdzie, PS nie kpię ale mnie ciekawi.

23.03.2022 17:27
Radanos
32.2
Radanos
116
Szczęść Boże

gex18

CD-Action gazeta+strona

Felieton Gry to nie rekonstrukcje historyczne - nie muszą trzymać się prawdy