Kobiety na frontach II wojny światowej – historie prawdziwe
Odnośnie protezy istnieje różnica między protezą nogi, a precyzyjną protezą pozwalającą naciskać spust i dbać o odrzut broni. Śmiem wręcz twierdzić że wykonanie takiej protezy w obecnych czasach, tak żeby była wytrzymała (błoto, kurz i wstrząsy) i jednocześnie umożliwiała precyzję, może być kosztowne.
Doceniam wkład autora, ale większość tekstu dotyczy kobiet działających w partyzantce plus te które działały jako szpieg, ewentualnie jako wsparcie techniczne. Natomiast o ile mi wiadomo BF nie skupia się na partyzantce i zapleczu armii, tylko regularnym wojsku. Skupia się na piechociarzach którzy zawsze byli na pierwszej linii walk jako mięso do przemielenia przez młyn wojny.
Naprawdę nie trzeba być historykiem by wiedzieć że w regularnej armii ponad 70 lat temu kobiety były wąjątkiem. To nie żadna niechęć do kobiet czy poglądy polityczno-społeczne. To nie kwestia płci, czy umniejszania ról. Lecz tak jak czarni nie mieli nic do powiedzenia we wspaniałym kraju najwspanialszej demokracji jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz, tak kobiety również nie pełniły tych samych ról w pierwszej połowie XXw. Czy to w wojsku, czy w cywilu.
Taka jest historia.
Zauważyłem, że narzekanie dotyczyło innych rzeczy, chodziło głównie o wygląd mundurów, malowanie twarzy na tęczowe kolory, cyber-protezy itd. Ogólnie o mocne odejście od historycznych realiów. Sam nie ukrywam, że taka parada przebierańców strzelająca do no właśnie do kogo? nie specjalnie trafia to w mój gust.
Dziwi kolejny w tak krótkim czasie bardzo podobny artykuł o Battlefieldzie V na GOLu ;-)
Zacznijmy od faktu, że kobieta bez ręki na Trailerze nie dostała by nawet odpowiedniej kat. wojskowej, aby móc brać udział w działaniach na froncie II WŚ.
Nie musieli tak kombinować. Fajnie byłoby zagrać np historię Ludmiły Pawliczenko i kilka misji na terenie ZSRR (wzór z modern warfare). Film też dosyć ciekawy jak ktoś nie oglądał to polecam. W sumie zawsze wolałem grać szarym wojakiem który leciał w stadzie do ataku niż bohaterem który niszczył tysiące Niemców bez osłony (nawiązanie do Kratosa z plakatu).
Ale i tak wiadomo, że kobiety na wojnie to wymysł SJW xd.
Nie.
To raczej poziom niektórych komentarzy, niekoniecznie na tym forum, którzy burzą się, że w grach wojennych w ogóle pokazują się kobitki.
Myślę, że jednak większość osób oceniała nie fakt obecności kobiety na zwiastunie, a sposób, w jaki została ona przedstawiona. Śmiem twierdzić, że gdyby w trailerze umieszczono radziecką panią snajper, kampiącą w krzakach gdzieś na obrzeżach Staliningradu lub innego Sewastopola, a całość obrano w nieco bardziej poważne tony, to komentarze byłyby zupełnie inne.
Nigdy nie umniejszałem roli kobiet na wojnie i artykuł jest jak najbardziej wykonany perfekcyjnie. Problem pojawia się kiedy zestawimy kobiety snajperki, sanitariuszki, operatorki baterii p-lot z szeregowymi żołnierzami którzy stanowią większość akcji w grach wojennych. Nie jest niczym dziwnym tajna misja szpiegowska, polowanie na oficerów wroga ze snajperką itd. tylko czy takie działania są ukazywane w grach o które poszło tyle dymu?
W omawianych przez nas grach chodzi o kontaktową wymianę ognia piechoty, wspomaganej przez czołgi i lotnictwo. W takich działaniach kobiet nie uświadczysz, przynajmniej jeśli chodzi o regularną armię. Tak jak ktoś już wcześniej powiedział, misja czy misje w kampanii skupiające się na partyzantce czy snajperce były by bardzo fajne, natomiast przynajmniej dla mnie sposób ukazania kobiet który sugeruje że brały w trakcie drugiej wojny udział w ofensywach regularnej armii Alianckiej to przesada.
Dodatkowo wymienione zostały tutaj tylko kobiety ze strony alianckiej, a nie sądzę żeby nie dało się wcielić w kobietę podczas gry siłami Osi.
ale się łapiecie na trolling starka...
kolejny kiepski bejt. nikogo nie obchodzi co myślisz o tym co rzekomo myślą jacyś mityczni SJW.
@ale się łapiecie na trolling starka...
To nie trolling.
,,kolejny kiepski bejt. nikogo nie obchodzi co myślisz o tym co rzekomo myślą jacyś mityczni SJW.,,
Nie masz racji, obchodzi to np. ciebie i to na tyle, że napisałes nawet do mnie o tym komentarz by mnie poinformować xd.
jeśli to nie trolling, to tym gorzej o tobie świadczy...
Było oczywiste, że tego typu artykuł powstanie, zwłaszcza po burzy jaką wywołali szkolni znawcy historii.
Fajny artykuł i mam nadzieje, że jeszcze jakiś podobny powstanie.
Lepsi szkolni znawcy niż znawcy czerpiący wiedzę z Battlefielda ;)
Ale przecież stulejarze z gola wiedzą lepiej. Każda kobieta/czarnoskóra postać w grze to propaganda i poprawność polityczna. Hurr durr. A jakby była tradycyjna WW2, to płakali by, że po raz enty to samo.
PS. Czekam na pytania, ile redakcji za ten tekst EA zapłaciło.
Problem w tym, że to community, które nazywasz "stulejarzami" mają rację i ten artykuł tylko to potwierdza. Ludzie mówią wprost, żeby umiejscowić kobiety w roli szpiegów, członkiń ruchu oporu, obsługi miejskich dział Plot w stolicach lub po prostu w armii radzieckiej. I nie, jakby pozbyli się SJW bullshitu, to nikt by na to nie narzekał. W każdym razie nikt myślący. Wejdź sobie na r/battlefield i poczytaj na co narzekają fani. Jeśli posiadasz więcej niż 5IQ to zorientujesz się, że narzekają nie na obecność kobiet i czarnych w grze, a to w jaki sposób zostali zaimplementowani. Jakby dodali kobiety tam, gdzie faktycznie służyłu, to tak jak w BF4 i BF1 nikt by nie miał z tym żadnego problemu. A na czarnego narzekają, bo podczas WW2 nie miało racji bytu służenie w tym samym oddziale ludzi różnych rasowo. Dowóddztwo oddzielało białych od czarnych by uniknąć tarć na tle rasowym i podziałów w armii. Jakby postarali się pokazać cokolwiek związanego z 30 minutowym gadaniem o tym jaki to nowy BF nie będzie imersyjny i historycznie autentyczny, ludzie naprawdę by nie narzekali, bo za takie innowacje to ja dziękuję.
żale i bóle dotyczyły raczej ogólnej "komiksowości" nowszych gier wojennych, która przejawia się w designie postaci i misji.
nie słyszałem jeszcze, aby ktoś wytykał CoD: Finest Hour czy MoH: Allied Assault Spearhead misje w Ardenach z czarnoskórymi żołnierzami w armii amerykańskiej.
nikt też nie czepiał się (swego czasu) CoD 2, gdy w misjach stalingradzkich towarzyszyły nam waleczne sałdatki.
nikt też nie wytykał braku wiarygodności takiemu Saboteur, bo widać było, że to konwencja czerpiąca garściami ze stylistyki czarnego kryminału i filmów pokroju "Tylko dla orłów".
nie, granica śmieszności została przekroczona, gdy w multi CoD WW2 pojawiła się murzynka w feldgrau. Teraz ludzie są po prostu przeczuleni na punkcie podobnych motywów. I to nie jest ich wina.
Odnośnie protezy istnieje różnica między protezą nogi, a precyzyjną protezą pozwalającą naciskać spust i dbać o odrzut broni. Śmiem wręcz twierdzić że wykonanie takiej protezy w obecnych czasach, tak żeby była wytrzymała (błoto, kurz i wstrząsy) i jednocześnie umożliwiała precyzję, może być kosztowne.
A ja śmiem twierdzić, że na obecne czasy jest to niemożliwe. Filmy dokumentalne pokazują nowoczesne cuda techniki na tym polu - dalej niedoskonałe, nieprecyzyjne i dosyć powolne w użytkowaniu.
Rozumiałbym bym ten cały hurr durr o kobitki w BFV gdyby granie nią było przymusem ( sam osobiście grac kobitkami nie lubię zwłaszcza jak bohaterka ma się wdać w romans ) ale jeśli będzie to jedna z możliwości to ludzie w czym problem? Trailer BFV ma dużo większe mankamenty niż obecność kobiety. A co do protezy to nie mam problemu z samą jej obecnością tylko z jej zbyt futurystycznym wyglądem o tak wyglądające protezy bardzo trudno nawet teraz. P.S Szkoda że nie podaliście przykładu Pani Wandy Traczyk-Stawskiej która jako jedna z niewielu uczestniczek PW walczyła z bronią w ręku. Ale propsy za artykuł autor odrobił porządną pracę z historii
Przymusu do grania kobieta nie masz, ale do oglądania kobiet już tak. A może chciałbyś się poczuć jak w kompani braci? gdyby te skórki były widziane tylko przez użytkowników to nie byłoby szumu, tylko że wtedy przestałyby się sprzedawać. Tu nie chodzi żeby tobie się coś podobało, tylko żeby ktoś inny powiedział "wow super skin" oczywiście w tym wypadku generalizuje, niemniej jednak jest spora grupa ludzi która kupuje skiny tylko dla poklasku.
,,A może chciałbyś się poczuć jak w kompani braci,,
A może nie chciałbyś się tak poczuć? Serio, co za dziwna generalizacja xd.
No dobra, jak nie chcesz się poczuć jak w Kompani Braci to wszytko w porządku, tylko zrozum człowieku że według mnie i wielu innych ta gra powinna bardziej przypominać właśnie wymieniony serial niż to.. to.. coś co nam pokazali na trailerze.
Zauważyłem, że narzekanie dotyczyło innych rzeczy, chodziło głównie o wygląd mundurów, malowanie twarzy na tęczowe kolory, cyber-protezy itd. Ogólnie o mocne odejście od historycznych realiów. Sam nie ukrywam, że taka parada przebierańców strzelająca do no właśnie do kogo? nie specjalnie trafia to w mój gust.
Dziwi kolejny w tak krótkim czasie bardzo podobny artykuł o Battlefieldzie V na GOLu ;-)
Czyżby przebierańcy malowali twarze na tęczowe kolory i strzelali do narodowych socjalistów i prawdziwych patriotów?
,chodziło głównie o wygląd mundurów, malowanie twarzy na tęczowe kolory, cyber-protezy itd.,
Dosłownie nic z tych rzeczy nie miało miejsca. Niektórzy ludzie powinni przestać kłamać.
Sttarki
Nie twierdzę, że nie miały w ogóle poza cyber protezą rzecz jasna, ale były na mikro skalę, w grze będzie tak że każdy gracz się wysmaruje, pozakładają śmieszne wdzianka i klimat 2WŚ zniknie.
Sttarki
Co znaczy że nie miało miejsca? Oglądałeś inny trailer czy jak? Nie licząc niemców którzy są zwykłym mięsem armatnim, to praktycznie każdy aliancki żołnierz który pojawił się na więcej niż na 3 sekundy dość mocno odróżniał się od otoczenia. Wszystkie trzy rzeczy wymienione przez Aureliusa są jednymi z przyczyn gównoburzy jaka się wywiązała w sieci.
,,Co znaczy że nie miało miejsca? ,,
Dokładnie to co napisałem.
,,to praktycznie każdy aliancki żołnierz który pojawił się na więcej niż na 3 sekundy dość mocno odróżniał się od otoczenia. Wszystkie trzy rzeczy wymienione przez Aureliusa są jednymi z przyczyn gównoburzy jaka się wywiązała w sieci.,,
Nie masz racji, nie ma tam absolutnie żadnego:
,,chodziło głównie o wygląd mundurów, malowanie twarzy na tęczowe kolory, cyber-protezy itd.,,
I nie cytuje Aureliusa, naucz się czytać z zrozumieniem naprawdę :/
I nie walcz z chochołem.
I kolejny, którego beznadziejnie głupi komentarz polegał. Nice xd.
Doceniam wkład autora, ale większość tekstu dotyczy kobiet działających w partyzantce plus te które działały jako szpieg, ewentualnie jako wsparcie techniczne. Natomiast o ile mi wiadomo BF nie skupia się na partyzantce i zapleczu armii, tylko regularnym wojsku. Skupia się na piechociarzach którzy zawsze byli na pierwszej linii walk jako mięso do przemielenia przez młyn wojny.
Naprawdę nie trzeba być historykiem by wiedzieć że w regularnej armii ponad 70 lat temu kobiety były wąjątkiem. To nie żadna niechęć do kobiet czy poglądy polityczno-społeczne. To nie kwestia płci, czy umniejszania ról. Lecz tak jak czarni nie mieli nic do powiedzenia we wspaniałym kraju najwspanialszej demokracji jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz, tak kobiety również nie pełniły tych samych ról w pierwszej połowie XXw. Czy to w wojsku, czy w cywilu.
Taka jest historia.
Mylisz się
Już w I wojnie światowej kobiecy batalion śmierci podczas ofensywy Kiereńskiego brał udział w przełamaniu pozycji niemieckich na froncie.
Podczas II wś, miałeś Nocne Wiedźmy, czyli eskadrę bombową składającą się z kobiet pilotów, która wykonała ponad 23000 lotów bojowych. Była również eskadra myśliwska, która wykonywała normlane misje bojowe.
Podczas bitwy o Stalingrad, 1077 regiment obrony przeciwlotniczej (kobiecy) według oficjalnej historii (zapewne przesadzonej) zniszczył ponad 80 czołgów.
Kobiety Snajperzy nie zajmowały się szpiegostwem czy działaniem za liniami wroga, ale były częścią normalnych regularnych jednostek bojowych. Znamy przykład kobiety, która w wyniku działań wroga przejęła dowodzenie nad całym batalionem.
Były również kobiety czołgistki np Marija Oktiabrska czy tez takie, które obsługiwały karabin maszynowy np. Manszuk Mamietowa
Samych kobiet snajperów ocenia się, że było ponad 2000 więc znów aż takie wyjątki to nie były, aczkolwiek może normą też nie.
"mylisz się" a masz jakieś dane procentowe mężczyzn i kobiet wśród pilotów, niszczycieli czołgów czy w piechocie?
Ja znalazłem takie dane
Trzecia Rzesza wcieliła do wojska 400 tys. kobiet, Wielka Brytania 450 tys., a Stany Zjednoczone – 266 tys.
Porównując to do ogólnej liczby żołnierzy;
ZSRR 12 500 000
USA 12 300 000
WB 5 100 000
wygląda na to, że faktycznie były one wyjątkami.
@drayko Pamiętajmy, że dane dotyczące ilości kobiet w armii wliczają do statystyki kobiety służące w logistyce, łączności, zaopatrzeniu, szpitalach wojskowych i polowych, kuchniach, administracji, wywiadzie, transporcie i obsłudze maszyn. Np. królowa Wielkiej Brytanii służyła w armii jako kierowca-mechanik. Dla lepszego porównania marginalnego udziału kobiet w działaniach frontowych - w armii USA podczas wojny zginęło ok. 600 kobiet, głównie na skutek artylerii i bombardowań.
@Runnersan
Kobiety walczyły dużo wcześniej. Już nawet w Powstaniu Listopadowym i Styczniowym siegały po broń. Pewnie też i za czasów I RP siegały po broń. Na świecie to już za czasów Joanny D'Arc kobiety walczyły. Tylko co to zmienia? Nic, bo były to pojedyncze procenty wobec całości walczących. To nie jest dla mnie satysfakcja czy też argument do napawania się moją męską wyższością, to po prostu historia.
Regularne wojsko (pobór) to zawsze byli mężczyzni w wieku produkcyjnym, gdzie dolną granicą była pełnoletność, a górną... cóż, najczęściej choroby, bo mało kto dożywał kiedyś wieku starczego (takie czasy i takie warunki) Istotna była również sprawność. I nie chodzi tutaj o grubasów, bynajmniej, tylko o osoby bez kończyn. Bo niestety ludzie z protezami regularnymi żołnierzami być nie mogli. Owszem, były wyjątki, jak np. u pilotów taki Douglas Bader świetnie sobie radził za sterami myśliwca bez obydwu nóg, no ale nóg nie potrzebował do walk powietrznych. Na lądzie było jednak inaczej, tutaj ręce i nogi to była konieczność.
Nie mam też nic przeciwnko by jakaś sowiecka snajperka została bohaterką gry. To by było nawet ciekawe, bo gier dotyczących frontu wschodniego nigdy za wiele.
I z tego powodu że u Rosjan było ich "tylko" 450 000 czyli około 1/4 całej Warszawy mają się nie pojawiać w grach o wojnie? Które zresztą także są przekłamane bo jeśli nawet ta ilość to jakiś promil to gier o II i I wojnie bez kobiet jest sporo.
@herkulesim
A czy on napisał, że ma coś przeciwko ukazaniu kobiet w armii czerwonej?
Zresztą gdzie ty masz przekłamania dotyczące kobiet w grach o drugiej wojnie?
Seksista. Tym wpisem po prostu próbujesz wyświechtać dobre imię kobiet. Powiedzmy sobie szczerze gdyby nie kobiety nie wygralibyśmy II wojny światowej.
Ja rozumiem, że tzw. "gracze" udają, żę w całej aferze chodzi o realizm historyczny, ale po co do tej "dyskusji" przyłączają się media growe? Widocznie dzisiaj oprócz klikania nie liczy się nic.
a ja rozumiem, że ty udajesz, że nie kręcą cię małe dziewczynki...
w taki sposób można każdemu zarzucić dosłownie wszystko.
gracze udają, że chodzi o realizm historyczny? ależ skąd, to po prostu ukryci seksiści!
ludzie, leczcie się.
Nie rozumiem po co dawać kobiety w Battlefieldzie skoro mało gra kobiet w takie gry, a w dodatku nawet nie widzi się modelu którym się gra
#logic
Płk Raza Sagi z izraelskiej armii wydał książkę “Lochamot Betzahal” podsumującą 13 lat badań nad udziałem kobiet w izraelskim wojsku, w której dowodzi, iż nie nadają się one do tej roli.
Tytuł książki to gra słów po hebrajsku, może znaczyć "kobiety walczące w wojsku" i "kobiety walczące z wojskiem".
- Badania dowiodły, iż stosunkowo wysoki procent kobiet, które służyły w wojsku odnosi fizyczne urazy podczas trwania służby i będą cierpieć do końca życia z powodu pękniętych dysków, złamań w obrębie miednicy, wypadania macicy i innych - powiedział były wojskowy.
Co więcej, kobiety odnoszą urazy o wiele częściej niż mężczyźni i są one znacznie poważniejsze. Kontuzje zwykle są odnoszone podczas treningu, a nie walk.
- Pomysł, że nie ma różnicy między mężczyznami i kobietami w wojsku jest śmieszny, został obalony we wszystkich armiach świata - powiedział p. Sagi.
Dlaczego autor nie jest obiektywny i nie opisuje drugiej strony oddziałów kobiecych? Przykładów kiedy oddział bohatersko poddał się bez walki i nie zginęła ani jedna a wszystkie zostały zgwałcone? Wysyłanie matek i żon na front jest czystym barbarzyństwem!
Nie wiedziałem o tych badaniach, to ciekawe. Dotychczas myślałem ze Izrael jako pierwszy zaimplementował skutecznie kobiety w armii, tj. postawił przed nimi takie same wymagania i możliwości jak przed facetami. Chociaż faktycznie długofalowe efekty takiej służby mogą być dla nich dewastujące fizycznie, z drugiej strony kobiety mają lepszą psychikę od mężczyzn.
mają lepszą psychikę od mężczyzn.
jak to rozumieć?
inna sprawa, że w takim temacie nie należy używać pojęć "mężczyźni" i "kobiety" jako opisujących ogół. Są takie kobiety, które w wojsku sprawdzą się lepiej niż niejeden chłop. Niemniej do działań liniowych mężczyzna jest bardziej dostosowany pod względem fizycznym.
a są przecież służby medyczne, łączność etc.
Wracając bf5 już trailerze pisałem że to będzie coś jak park rozrywki tak jak było w serialu westworld.
Zacznijmy od faktu, że kobieta bez ręki na Trailerze nie dostała by nawet odpowiedniej kat. wojskowej, aby móc brać udział w działaniach na froncie II WŚ.
Dlaczego w tej całej poprawności zapomina się o muzułmanach? Steampunkowa kobieta z tatuażem na twarzy przechodzi ale już muzułmańskiej dywizji górskiej SS „Handschar" tam nie uświadczymy jak się domyślam.
FUN FUCT: za wstawienie tego historycznego zdjęcia na swoim profilu facebook Michael Stürzenberger, niemiecki dziennikarz i blogger został skazany przez sąd w Monachium na 6 miesięcy pozbawienia wolności..
Funfuct
Został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za czyn zabroniony w Niemczech, bo nawiązywał do nazistowskich tradycji. Co w tym złego, że ukarano takiego gościa?
Został skazany za Używanie znaków niekonstytucyjnych organizacji.
https://www.gesetze-im-internet.de/stgb/__86a.html
proszę bardzo.
I tak miał farta bo dostał tylko pół roku a mógł 3 lata.
Tyle że prawo w Niemczech jest tak skonstruowane żeby ludzie zapomnieli o nazistach, co nie powinno mieć miejsca. Czy gościu nawoływał do wznowienia działalności partii nazistowskiej? Nie, on tylko przypomniał ludziom że SS istniało i miało w swoich szeregach przedstawicieli religii pokoju. Jest to nielegalne w Niemczech o tym wspominać i moim zdaniem jest to prawo chore, bo takie rzeczy powinno się pamiętać, przy jednoczesnym zaznaczaniu czemu to było złe.
Jak o tym zapomną, to prędzej czy później pojawi się kolejny Hitler który odkopie gdzieś Main Kampf, a ludzie mu przytakną.
,Tyle że prawo w Niemczech jest tak skonstruowane żeby ludzie zapomnieli o nazistach, co nie powinno mieć miejsca,,
Nie masz racji, który akt prawny o tym mówi?
,,Czy gościu nawoływał do wznowienia działalności partii nazistowskiej? Nie, on tylko przypomniał ludziom że SS istniało i miało w swoich szeregach przedstawicieli religii pokoju,,
Co było zachowaniem nie mającym absolutnie sensu. Poza tym dlaczego mówisz, przypomniał? Skąd wniosek, że ktokolwiek o tym zapomniał?
,,Jest to nielegalne w Niemczech o tym wspominać i moim zdaniem jest to prawo chore, bo takie rzeczy powinno się pamiętać, przy jednoczesnym zaznaczaniu czemu to było złe.,,
Ech..przeczytaleś w ogóle akt który wkleiłem? Przeczytaj go jeszcze raz, uważnie a zobaczysz za co gość został skazany.
,,Jak o tym zapomną, to prędzej czy później pojawi się kolejny Hitler który odkopie gdzieś Main Kampf, a ludzie mu przytakną.,,
Nie zapomną, ani Niemcy, ani Europa, ani nikt, nie martw się.
Został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za czyn zabroniony w Niemczech, bo nawiązywał do nazistowskich tradycji. Co w tym złego, że ukarano takiego gościa?
kiedy sądownictwo na Zachodzie wydaje polityczne wyroki, to wszystko jest ok, przynajmniej dla Starrkiego.
takie prawodawstwo stwarza ogromne pole do nadużyć dla wymiaru sprawiedliwości, wszak każde dokumentalne zdjęcie z nazistą może zostać uznane (zależnie od okoliczności) za łamiące prawo. Ale wg golowych hipokrytów wszystko jest ok.
,,kiedy sądownictwo na Zachodzie wydaje polityczne wyroki, to wszystko jest ok, przynajmniej dla Starrkiego.,,
Udowodnij, że to był wyrok polityczny.
,,takie prawodawstwo stwarza ogromne pole do nadużyć dla wymiaru sprawiedliwości, wszak każde dokumentalne zdjęcie z nazistą może zostać uznane (zależnie od okoliczności) za łamiące prawo. Ale wg golowych hipokrytów wszystko jest ok.,,
Argumentum ad terrorem. I nie ma to nic wspólnego z tą sprawą o której mówimy, zwłaszcza, że do nadużycia nie doszło żadnego.
Nie lubie bab bo je sie teraz wszedzie pcha i promuje na siłe.
Dokładnie, a pismaki starają się na siłę to zracjonalizować co dla każdego racjonalnie myślącego człowieka i mającego swoje zdanie jest po prostu żałosne. Ciekawe ile to jeszcze takich artykułów się pojawi do premiery nowego BFa :D
Ludzie to tylko gra.
Przynajmniej zrobią wariackie urozmaicenie w rozwałce. Poczekamy i zobaczymy czy gra sama się obroni, bo liczy się tylko miodność.
Jak powiedzili że to będzie druga wojna światowa to ma być druga wojna światowa, a jak stawiają na wariacką rozpierduchę, brytyjskiego Kratosa i samochody spadające na pole bitwy to powinni się zastanowić nad zmianą tytułu gry na ,,Battlefield Heroes II"
Powiedzieli, że tego nie zmienią więc pozostało nie kupować. Takie krzyki trochę moich kumpli przypominają: Jeden się zarzekał, że nigdy konsoli nie kupi, drugi zastanawiał się kto będzie kupował tablety. Jeden ma konsolę drugi ma tableta. Nawydzierają sie , a później będą siedzieć przed ekranem.
Skoro to tylko gra to ja chcę mieć możliwość biegania T-Rexem po Normandii jak w Dino D-Day.
Kobieta mnie bije…
Płaczcie, płaczcie wasze łzy są słodkie jak ambrozja. mmmhmmmm.
Mi osobiście bardzo podoba się opcjonalny(!) wybór płci żołnierza w nowym BF. Wszyscy piszą, że kobiety nie walczyły na pierwszej linii frontu i już na pewno nie w takiej liczbie, co mężczyźni, i jest to prawda. Tylko że tutaj mamy do czynienia z trybem multiplayer, gdzie każdy powinien mieć możliwość wyboru. Wnioskuję, że spora część z was, wolałaby pozbawić go nas wszystkich, bo biegająca obok baba w tęczowym malowaniu twarzy i protezą ręki psuje wam immersję. Rozumiem takie stanowisko. Mnie osobiście zaczynają nudzić wiecznie takie same, bezosobowe avatary z BF1 czy kompletnie nijakie z BF4. Liczę, że będzie można biegać z pełnym makijażem i różowym kar98k jak dzisiaj w Stanach xD
Liczę, że będzie można biegać z pełnym makijażem i różowym kar98k jak dzisiaj w Stanach xD
Proszę powiedz, że to żart
Oczywiście że tak. Jednak skórki karabinów w bf1 są fajne i przyjemniej jest mi biegać z jakimś ciekawym wzorem niż nudnym fabrycznym malowaniem. Jeśli zaś chodzi o avatary, to już teraz wkurza mnie, że jestem zmuszana do grania mężczyzną. No ale wiadomo, w strzelanki grają głównie faceci i dlatego powinno się móc grać tylko białymi facetami, bo czarni i kobiety to tylko SJW i faceci czują się pokrzywdzeni.
Taa, bo kobiety na froncie jak siedziały w okopach to myślały tylko o tym jak wyglądają i zapewne poprawiały sobie makijaż, żeby ładniej wyglądać w czasie walki lub zginąć z czerwoną szminką na ustach... boże ty widzisz i nie grzmisz...
Rozumiem więc, że mam grać w grę tak jak tobie się podoba?
Dbanie o swój wygląd łagodzi stres. No i przede wszystkim jest to tylko głupia gra o strzelaniu, a nie Arma WW2.
Nie, nie rozumiesz. Nie tak jak mi się podoba, tylko zgodnie z prawdą historyczną. Jak chcesz postrzelać sobie do kolorowych bohaterów polecam Fortnite. II WŚ powinna być przedstawiona w taki sposób jak wyglądała naprawdę, bez udziwnień w stylu kolorowi, pomalowani bohaterowie a na pewno nie kobiety z protezami. Jak chcą robić zabawę z II WŚ niech robią Battlefield Heroes 2.
No dobra, łapię. Jednak ze słów developera wynika, że takie dodatki jak protezy mają być dostępne dopiero po długim graniu w bf (czy to prawda przekonamy się po premierze), co wg mnie jest dobrym (a wg Ciebie już niekoniecznie) dodatkowym powodem do grania. W bf1 jest strasznie mało unlocków, przez co gra mi się trochę nudzi. Poszczegolne bronie się zbytnio nie różnią, a customiazacji w ogóle nie ma. Nie jest to złe, ale mnie osobiście nudzi.
"Nie tak jak mi się podoba, tylko zgodnie z prawdą historyczną."
To czemu przez osiem na dziewięć meczów nie siedzi się w obozie kopiąc latrynę, a na końcu ginie od jednego strzału nie wiadomo skąd, co jest poprzedzone 7 godzinnym tutorialem? Czemu nie jest się cywilnem, który je sobie lichy (bo niedobory) obiad i nagle bomba powoduje "game over"? Podstawowym "nierealizmem" jest robienie z tematu zabawy. Po przekroczeniu tej chorej linii niech się dzieje, co chce.
"przede wszystkim jest to tylko głupia gra o strzelaniu, a nie Arma WW2."
Brawo - dokładnie tego ci wszyscy mizogini nie potrafią pojąć. Te gry nie mają w sobie zbyt wiele realizmu. Jedynie dekoracje. Brak cywilów im nie przeszkadza. Fakt, że każdy biega z automatem im nie przeszkadza. Fakt, że wczesne przeładowanie nie oznacza utraty nabojów im nie przeszkadza. Czyli o żaden realizm tu nie chodzi.
Nawet fakt, że bawią się w zabijanie im nie przeszkadza.
Przeszkadza im, że teraz się im tę zabawę otwiera na innych.
dokładnie tego ci wszyscy mizogini nie potrafią pojąć
nie ma to jak zarzucić komuś mizoginię nie mając żadnych dowodów. Idź do Krytyki Politycznej, przybijecie sobie piątkę z panią Dunin.
Dowodem jest niechęć do kobiet. Plus fakt, że zabolało.
Matysiak G
Myślę, że nie chodzi tu o pełen realizm, a balans między realizmem a uproszczeniem rozgrywki. W takiej grze jak Battlefield V absolutny realizm zanudziłby zdecydowaną większość odbiorców, natomiast zbytnie odbiegnięcie od niego uczyniłoby rozgrywkę zbyt głupią. Wedle twoich argumentów nawet uważana za realistyczną gra Post Scriptum nie ma w sobie zbyt dużo realizmu, bo przy wpadnięciu na płot przy pełnym sprincie postać nie przewraca się, budynki są niezniszczalne, a medycy są w stanie załatać nawet kogoś, kto oberwał bezpośrednio pociskiem odłamkowo - burzącym z działa Tygrysa.
Matysiak to właśnie taki mizogin, który próbuje udowodnić sobie samemu, że nim nie jest poprzez zarzucanie innym użytkownikom swoich własnych przewinień. To bardzo znane zachowanie, którego epidemię można od niedawna zobaczyć szczególnie na zachodnich forach. Zazwyczaj tacy mają najwięcej za uszami, jak Evilore z NeoGAFa, który okazał się zboczeńcem i odszedł ze sceny w wyniku skandalu, kiedy okazało się, że napastował seksualnie niewinną dziewczynę.
Zawsze kiedy widzicie, że ktoś na podstawie własnych majaków oskarża innych o bycie gejem, nazistą, komunistą, seksistą itd, to najwyraźniej sam ma ciągoty do tych grup.
EA chyli się ku upadkowi
Rzadko gram postacią kobiecą. Prawda jest taka, że większość grywalnych postaci to mężczyźni. Obawiam się, że kiedy UE i rozmaite ciała kontrolujące poprawność na świecie już wszystko pozamiatają, to przyjdzie czas na gry. Zresztą ofiarą takiej poprawności padła już dwa lata temu FIFA, która doczekała się panelu "women's". Gdy gracz przesuwa zakładki, to panel z paniami ustawia się... jako pierwszy do wyboru. Muszę go przesunąć, aby dojść do mężczyzn. Niby nie muszę wybierać, ale ustawienie natrętnie pojawia się jako pierwsze. Za 10 lat będziemy w "Call of Duty" pomykać oddziałami żeńskimi i wara temu, kto ośmieli się to skrytykować. Kto to zrobi - temu ban!!! Na forach pojawią się w związku z tym nowe punkty w regulaminach zakazujące pisać o narzucaniu graczowi pewnych opcji.
Gdy dwa lata temu ujawniono, że w "Mafię III" zagramy czarnoskórym Afroamerykaninem, to wielu graczy strasznie jechało po twórcach. Dziś takie komentarze byłyby kasowane, a my moglibyśmy w grze krytykować wszystko , tylko nie to, że musimy grać Afroamerykaninem.
Niedługo granie białym mężczyzną jako protagonistą będzie rzadkością. Już teraz częściej widuje się murzynów lub kobiety.
I jeszcze za skarżenie się na taki stan rzeczy będziemy karani. A ci, którzy będą nas karać, będą w stu procentach przekonani do tego, co robią. Świat się zmienia na gorsze.
Raczej żeby nie schodził na psy i nie dostawał się w ręce największych baranów pod słońcem.
Pisałem komentarz 30 minut i wyłączyła mi się karta w przeglądarce - myślałem, że mnie szlag trafi.
Napisałem skróconą wersję, która zajęła mi 10 minut - dałem "dodaj komentarz" i tylko odświeżyła się strona, a komentarz się nie dodał. Szlag mnie trafił.
Nie mam zamiaru znowu pisać długo bo przy następnym takim incydencie chyba bym przywalił pięścią w monitor, a tego bym nie chciał.
Skrócona wersja skróconego komentarza:
Tu nie chodzi o obecność kobiety w zwiastunie tylko o wygląd jej jak i reszty tego "oddziału", który równie dobrze mógłby być następną częścią Mad Maxa.
Ja wiem jedno, że grając medykiem nie będę podnosił tych wynalazków biegających po polu bitwy :P
rebienie sobie wody z mogu, przy bardziej lub mniej wyraznym smiechu pozostalych. bedac przy tym calkowicie przegranym. GLUPCY! CHODZI TYLKO O ROPE..
