South Park: The Fractured but Whole | PC
To nie jest zła gra, wręcz przeciwnie jest dobra, problem jest taki że to sequel do znacznie lepszego kijka prawdy, sequel który kosztuje znacząco za dużo, w szczególności w porównaniu z zawartością jedynki.
Po pierwsze ta część jest zbudowana bardziej jak jeden, długi odcinek (18h zajmuje przejście gry i zebranie wszystkich znajdziek), to jest bardzo duży minus tej gry ponieważ w takiej sytuacji nie będzie się omawiać każdego możliwego miejsca na mapie co z kolei powoduje, że otwarty świat jest w zasadzie pusty. Jedyne co można znaleźć w mieście to porozstawiane npce do walki, kilkadziesiąt znajdziek + minigierek, oraz jakieś mikroskopijne misje, które sprowadzają się w najlepszym przypadku do pójścia w miejsce x i stoczenia walki.
Gra jest stworzona pod konsole i odradzam grać na klawiaturze, nie dość że na padzie omija się trochę błędów ze sterowaniem (mimo to pad na premiere nie jest od tego wolny, miałem czasem błąd w którym wibracje na padzie się nie kończyły, wystarczyło wcisnąć escape), to dodatkowo na klawiaturze niektóre minigierki są tak szalenie trudne, że aż prawie niemożliwe. Ogółem grając na pececie dziwiłem się jak to możliwe, że takie podstawowe błędy w ogóle przechodziły, duża część osób na starcie dostawała czarny ekran zamiast gry.
System walki też jest taki sobie, obecnie wprowadzili siatkę po której mogą chodzić wybrane przez nas przed walką postacie, a wszystkie ataki są obszarowe w sensie możesz zranić postacie na tylko kilku kwadracikach. Jest to beznadziejne rozwiązanie bo nie dość, że na start ustawia ci postacie losowo przez co czasem będąc pierwsi w kolejce nic nie da się zrobić, to jeszcze pola bitwy zostały stworzone w prostokąt który jest szeroki, ale niewysoki. Z tego powodu nie można używać ataków w pionie, jeżeli akurat nie możesz zejść w kratkę w dół bo akurat w tak idiotyczny sposób ustawiono ci bohatera to czeka ciebie pass i patrzenie jak przesuwa się kolejka.
Ogółem dodatkowo próbowano stworzyć system w którym często zmieniasz towarzyszów walki oraz mieniasz artefakty (czyli bonusy nadawane postaci), ale to totalnie nie wyszło, właśnie dlatego bo cała walka jest źle zbalansowana, w połowie gry dostaje się najlepszych bohaterów i w zasadzie od tamtego momentu nie ma sensu nic zmieniać. Jeżeli chodzi o artefakty to zmiana ich jest wymuszona na zasadzie, że każdy z nich ma określoną ilość specjalnych punktów nadających twój level, zmieniasz je tylko dlatego żeby móc nadążyć za wrogami a nie dlatego bo artefakty w późniejszej grze są lepsze pod względem bonusów które dają.
Crafting też jest źle zbalansowany, są przedmioty których jest za dużo, oraz są przedmioty których jest dosyć mało i trzeba je dokupywać, raz chciałem zrobić dużą ilość antidotum tak żeby mi starczyło do końca gry. Menu nie pokazuje ci maksymalnie 3 cyfrową liczbę przez co miałem 999+ leków, wykorzystałem 450 z nich i wskaźnik się nawet nie ruszył, ale zabrakło mi butelek po 50 centów więc musiałbym gnać do automatu po więcej.
Ze względu na to, że każdy element gry skomplikowali ucierpiał na tym interface, przez który teraz trzeba się przeklikiwać i często nie podaje ci ważnych informacji.
Fabularnie jest ok, ale widać że gra była tworzona zbyt długo, na początku pojawiają się mało aktualne żarty a w środku gry jest straszny przestój i brak pomysłu na cokolwiek. Czym bliżej końca tym jest lepiej.
Nie ma w nowym south parku choćby jednego elementu, który dorównywałby kijkowi prawdy. Daje 6,5 (ocena na górze to tylko przypadkowe machnięcie guzika).
Mam nadzieje, że będzie nie mniej szalona i genialna jak poprzednia część
Skoro przy grze współpracują Matt Stone oraz Trey Parker, to o poziom humoru i serialowego klimatu możemy być raczej spokojni. Czekam z niecierpliwością ;)
Zapraszam na nową serię gameplayów z gry South Park: Kijek prawdy, prowadzoną przez maniaka serialu:)
https://youtu.be/BIBTkF0Gc84?list=PLfAwI4MUpEbJSd6XJlSxwbbAITVnghB6R
Mam nadzieje ze bedzie tak dobra jak poprzednia chory humor był zajebisty.
Tłumacze pewnie nie śpią po nocach przez ten tytuł :)
Jakieś własne propozycje? Bo mi to zaprząta głowę, odkąd tylko zobaczyłem ten boski podtytuł :D
Była na FB ankieta.
Wygrał, uwaga
Podzieleni ale zRZYCI
ostatecznie zdecydowali się nie tłumaczyć podtytułu
Będzie Towlie! - zjarany ręcznik :D
Next geny są już od 3 lat, to ty myślisz, że ci będą nowe gry robili? To nie PS 2
minikooper ale jeszcze część graczy siedzi na poprzedniej generacji i myślę że akurat przy takiej grze nie musieliby się zbytnio napocić przy konwersji - gra wygląda chyba tak samo jak jedynka.
Gra pewnie będzie miała wymagania mniej więcej jak pierwsza część czyli powinno pójść na każdym złomie więc kup sobie wersje na PC.
Juz sie nie moge doczekac. Jedynka była genialna wiec dwojka MUSI jej dorownac
AWWW KIEDY BĘDZIE PREMIERA! ODKĄD OBEJRZAŁEM CAŁY NAJNOWSZY SEZON CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA TĄ GRĘ PONIEWAŻ BRAKUJE MI TEGO CHOREGO HUMORU! XD
Poprzednią część przeszedłem z wielką chęcią , więc czekam i na tą <333333333
Mocny zastrzyk humoru mile widziany, czekam z niecierpliwością :)
Oby nowy South Park był tak samo genialny jak jego poprzednik. Naprawdę lubię serial i tak samo grę.
Boję się jednej rzeczy... Wcześniej robił "kijek prawdy" Obsidian Entertainment a UBISOFT był tylko wydawcą... A teraz grę robi UBISOFT. Przepraszam, że krytykuję ale zraziłem się do Ubisoftu jak większość. Tutaj wszystko może pójść nie tak...
O co chodzi z tą premierą marzec 2017? Przecież jest 6 grudnia premiera czyli jutro.
Gierka dostała dosyć solidnego poślizgu i nie wiadomo kiedy wyjdzie. Brawo Ty Ubi.
Czy ktos sie moze orientuje czy przy zakupie gry na Steamie, ów tytuł będzie potrzebował i tak dodatkowo Uplay'a do uruchomienia ?
Z kijkiem tak nie bylo
Ubi wycofało się z produkcji edycji kolekcjonerskiej na PC. Kolejna dobra zagrywka ze strony francuzików
Na Comedy central puszczają fragment South Park: The Fractured But Whole w całości z polskim dubbingiem. Kto oglądał South park z dubbingiem to wie ze nie odbiega on praktycznie wcale od oryginału :D
kAjtji wkradł ci się błąd. Miało być lepszy. Ale poprawiłem, więc się nie martw.
Giera jest genialna, walka i humor lepszy niż w jedynce, jeżeli macie ochotę obejrzeć, to zapraszam
https://www.youtube.com/watch?v=0yifUsNcnio
naprawdę? ...stary no ni hu ja ....dla mnie często niesmaczny ...naciągnięty humor...walka ,rozwój postaci....beznadziejnie schematyczny :P
poki co poczatek gry moim zdaniem jest slabiutki i nudny, walka byla lepsza w pierwszej czesci, zobaczymy co bedzie dalej :)
Pierwsze 7h mega pozytywne. Ciągle mam banana na ryju i gram dalej :)
Mam i gram. Tak samo dobra jak poprzedniczka, poziom humoru i klimat utrzymany, dla mnie BOMBA :)
sztywny czy nie, Elex daje sporo frajdy, naprawde wciąga. Graficznie tez jest spoko, HDR robi robote, tylko animacje troche kuleją. Reasumując, polecam Elexa ;)
To nie jest zła gra, wręcz przeciwnie jest dobra, problem jest taki że to sequel do znacznie lepszego kijka prawdy, sequel który kosztuje znacząco za dużo, w szczególności w porównaniu z zawartością jedynki.
Po pierwsze ta część jest zbudowana bardziej jak jeden, długi odcinek (18h zajmuje przejście gry i zebranie wszystkich znajdziek), to jest bardzo duży minus tej gry ponieważ w takiej sytuacji nie będzie się omawiać każdego możliwego miejsca na mapie co z kolei powoduje, że otwarty świat jest w zasadzie pusty. Jedyne co można znaleźć w mieście to porozstawiane npce do walki, kilkadziesiąt znajdziek + minigierek, oraz jakieś mikroskopijne misje, które sprowadzają się w najlepszym przypadku do pójścia w miejsce x i stoczenia walki.
Gra jest stworzona pod konsole i odradzam grać na klawiaturze, nie dość że na padzie omija się trochę błędów ze sterowaniem (mimo to pad na premiere nie jest od tego wolny, miałem czasem błąd w którym wibracje na padzie się nie kończyły, wystarczyło wcisnąć escape), to dodatkowo na klawiaturze niektóre minigierki są tak szalenie trudne, że aż prawie niemożliwe. Ogółem grając na pececie dziwiłem się jak to możliwe, że takie podstawowe błędy w ogóle przechodziły, duża część osób na starcie dostawała czarny ekran zamiast gry.
System walki też jest taki sobie, obecnie wprowadzili siatkę po której mogą chodzić wybrane przez nas przed walką postacie, a wszystkie ataki są obszarowe w sensie możesz zranić postacie na tylko kilku kwadracikach. Jest to beznadziejne rozwiązanie bo nie dość, że na start ustawia ci postacie losowo przez co czasem będąc pierwsi w kolejce nic nie da się zrobić, to jeszcze pola bitwy zostały stworzone w prostokąt który jest szeroki, ale niewysoki. Z tego powodu nie można używać ataków w pionie, jeżeli akurat nie możesz zejść w kratkę w dół bo akurat w tak idiotyczny sposób ustawiono ci bohatera to czeka ciebie pass i patrzenie jak przesuwa się kolejka.
Ogółem dodatkowo próbowano stworzyć system w którym często zmieniasz towarzyszów walki oraz mieniasz artefakty (czyli bonusy nadawane postaci), ale to totalnie nie wyszło, właśnie dlatego bo cała walka jest źle zbalansowana, w połowie gry dostaje się najlepszych bohaterów i w zasadzie od tamtego momentu nie ma sensu nic zmieniać. Jeżeli chodzi o artefakty to zmiana ich jest wymuszona na zasadzie, że każdy z nich ma określoną ilość specjalnych punktów nadających twój level, zmieniasz je tylko dlatego żeby móc nadążyć za wrogami a nie dlatego bo artefakty w późniejszej grze są lepsze pod względem bonusów które dają.
Crafting też jest źle zbalansowany, są przedmioty których jest za dużo, oraz są przedmioty których jest dosyć mało i trzeba je dokupywać, raz chciałem zrobić dużą ilość antidotum tak żeby mi starczyło do końca gry. Menu nie pokazuje ci maksymalnie 3 cyfrową liczbę przez co miałem 999+ leków, wykorzystałem 450 z nich i wskaźnik się nawet nie ruszył, ale zabrakło mi butelek po 50 centów więc musiałbym gnać do automatu po więcej.
Ze względu na to, że każdy element gry skomplikowali ucierpiał na tym interface, przez który teraz trzeba się przeklikiwać i często nie podaje ci ważnych informacji.
Fabularnie jest ok, ale widać że gra była tworzona zbyt długo, na początku pojawiają się mało aktualne żarty a w środku gry jest straszny przestój i brak pomysłu na cokolwiek. Czym bliżej końca tym jest lepiej.
Nie ma w nowym south parku choćby jednego elementu, który dorównywałby kijkowi prawdy. Daje 6,5 (ocena na górze to tylko przypadkowe machnięcie guzika).
Mi sie na klawiaturze gralo calkiem niezle, aczkolwiek przyznaje ze pominalem np. maksowanie kibli, bo mnie zwyczajnei wkurzaly, ani to fajne ani smieszne. Byc moze na wyzszych poziomach minigierek ciezko klawsze ogarnac, jak wyskakuje trzymaj F i V a nawalaj w C i strzalke ;)
Co do bugow sie zgodze, czarny ekran sie zdarzal przy wlaczaniu gry, dodatkowo w pozniejszych etapach (w laboratorium) w czasie walki w ogole pola nie byly podswietlone i nie moglem ruszac postacia, musialem dawac alt-tab aby to naprawic.
Walka ogolem jest chyba fajniejsza niz w Kijku, choc brak mozliwosci ataku w pionie jest denny (tylko niektore postacie maja takie ataki). Stroje to minus (tylko koesmetyka), artefakty wybieralem te co zwiekszaja Umysl i krytyki, a w dalszej kolejnosci reszte, choc i tak glownie liczyl sie level. Mogli to lepiej rozwiazac. Troche dziwne skalowanie trudnosci, gra bardzo prosta na poczatku, az w pewnym momencie zaczynaja sie pojawiac bossowie z ogromna iloscia zycia. Jak nie masz przywolan to robi sie ciezko.
Co do postaci to sie nie zgodze, nie wiem ktore to te przepakowane, czesto je zmienialem bo lubie roznorodnosc, ale koniec koncow i tak wracalem do sprawdzonych: Latawca czy Kapitana cukrzycy, proste ataki bez udziwnien, latwo trafic krytyka. Te pozniejsze typu Stan to troche przekombinowane, te ataki po skosie czy krzyzu trudne do wykorzystania w rzeczywistej walce, rzadko kiedy trafiajace wiecej niz 1-2 przeciwnikow.
Fabula imo gorsza niz w jedynce, levele nie tak hmm oryginalne i ryjace beret jak w Kijku, dowcip troche siermiezny glownie oparty na pierdzeniu, gra jakby ugrzeczniona i malo obrazoburcza/kontrowersyjna, zbyt malo cietych dowcipow. Jednak Ubi sie ugielo i nie polecieli po bandzie.
Na minus zagadki srodowiskowe, ilez mozna przywolywac tych towarzyszy aby pierdnac chomikiem w skrzynke elektryczna (hakowanie), albo usunac lawe z klockow lego? Nudne i strata czasu.
Ale nadal gralo sie w miare przyjemnie.
Dalem 8, ale chyba sprawiedliwsze byloby 7.5
Spoko gra, ale jedynka chyba ciut lepsza.
Niestety po 10h jestem w stanie podzielić powyższą opinię, chociaż ta jest skrajnie głupia - jakisnick czepia się rzeczy, które nie są źle zrobione (losowość ustawiania postaci w walce, ilość elementów craftingu), a zwyczajnie ich nie rozumie.
Gra nie jest prawie w ogóle kontrowersyjna. Co my tu mamy? Żarty z rudych i wielości płci? A gdzie walki pod latającą nad głową moszną albo pokonywanie neo-nazi-wyskrobanych-płodów-dubbingowanych-kwestiami-fuhrera?
Niemożebnie wkurza sztuczne blokowanie chodników, mimo że do danego miejsca da się dojść od drugiej strony nadkładając pół miasteczka. Do pewnej chwili to ma logiczne wyjaśnienie, ale po 8-9h gry możemy dość prawie wszędzie, ale nie od każdego punktu.
Walka dynamiczna i nieco taktyczna, ale dało się to zrobić lepiej. Faktycznie - broni nie ma, a kostiumy nie dodają totalnie nic.
Humor został, płynność grania i klimat też, ale to wygląda jak PEGI13 z porządnej Rki.
A te neo-nazi-wyskrobanych-płodów-dubbingowanych-kwestiami-fuhrera to gdzie widziałeś bo ja widziałem, ale w kijku...
Na pytanie "gdzie" odpowiadam - w kijku.
Po co mieli by robić drugi raz tę samą grę?
Wyśmiewają znacznie więcej btw, tylko trzeba umieć wyłapać
Czekałem na ten tytuł z wielką niecierpliwością. Gdy dostałem go w końcu w swoje rączki pokochałem South Parka. Pierwsza część była świetna a druga jest jeszcze lepsza. Postacie są po prostu zajebiste a same dialogi przepełnione są różnymi przekleństwami czy tematami na które nikt nie chce rozmawiać. Świat gry jest taki sam. Mamy te same lokacje ale i tak z przyjemnością się go zwiedza. Ulepszeniu uległ system walki który stał sie bardziej turowy. Dodano nowe ciosy oraz ataki specjalne które również świetnie wyglądają. Grafika jest świetna i bardzo przypomina telewizyjnego South Parka. Podsumowując nowy South Park jest grą świetną która wciągnie wiele osób na długie godziny.
gra ma buga nie włączyła mi sie akademia rasy,chociaz powinna i najgorsze jest to ze nadpisalem stan gry i teraz nie bede od nowa przechodzic gry. porazka....
Krótko mówiąc po świetnym Kijku człowiek spodziewał się czegoś więcej a wyszło chyba lekko gorzej. Było mniej zabawy, mniej frajdy, łatwiej, zabawnie jak to SP ale chyba z większym dystansem. Źle nie było ale za tę cenę w dniu premiery nie warto.
W grę grałem na PS4
Gra ma mnóstwo problemów z zapisem gry na ps4, 6h grania psu w d*pe, pojawia sie znacznik w prawym dolnym rogu i nie znika, do tego błędy podczas używania mocy, wymusza resetowanie gry. Gra dobra ale jestem w*urwiony ;/
Gra daję radę, ale głównie przez to że to SP. Sterowanie na klawiaturze jest porażką, czasem nawet nie działa poprawnie. Rozwój postaci niezbyt ciekawy, gra jest prosta i nie zachęca do minmaxowania postaci. Trzeba to traktować jako kolejny odcinek SP, dla fanów super, Ci którzy nie lubią to nie mają po co sięgać po ten tytuł.
Pytanie do ludzi którzy ukończyli grę:
spoiler start
Wie ktoś jak rozgrywa się ostatnia misja względem wyboru religii? Czyli jeśli wybieramy się na satanistę, to czy nadal w ostatniej misji z chomikami musimy wzywać Jezusa? :D
spoiler stop
Bardzo kiepściutka ta część względem bardzo dobrego Kijka Prawdy:
-brak rozwoju postaci
-durne robienie selfie
-brak broni, elementy zbroi to tylko ozdoby
-walki były dużo lepsze i ciekawsze w Kijku
-widać że Ubi nie miał pomysłu na ciekawą fabułę bo już od samego początku wiało nudą, przez 8h twórcy niczym mnie nie zaskoczyli
-cena mega wysoka
Plusem jest oczywiście humor, można pośmiać ale lepiej się czułem przy pierwszej części którą właśnie ogrywam po raz 20-sty a drugą część odłożyłem na półkę po 8h. Trochę żałuje zakupu, wolałbym przetestować pirata i pewnie nie kupiłbym. Jako że już kasa poszła po ponownym przejściu genialnego kijka przełamie się i przejdę drugą część.
Przeszedłem całą w ciągu kilku dni (zajęło mi to praktycznie 20 godzin wraz z misjami pobocznymi[nie wliczam zbieranie yaoi, czy rozwieszania zdjęć, bo to robiłem tylko przy okazji]) i moim zdaniem jest fenomenalna. Dużo smaczków dla osób oglądających serial. 10/10
Mam troche moze sie wydawac dziwne pytanie, otoz czy jest możliwość, że ta gra stanieje podobnie jak Kijek Prawdy? Bo niezbyt widzi mi sie wydac prawie 180 zl za gre jak tutaj widze mającą zaskakująco średnie oceny. Czekalem na nią dosyć długo, a jak usłyszałem tą cene to naprawde zwątpiłem, ze w to kiedykolwiek zagram.
PS. Raz niestety przejechałem się na Mafii 3 więc nie chce, żeby i tu tak się stało
Możliwość jest zawsze ale jak dla mnie gra nie jest warta nawet 100 zł więc trochę poczekasz.
Kijek Prady był genialny nawet jeśli miało się duże zaległości z serialem. To już nie jest to samo mechanika, muzyka oraz najważniejsze humor i fabuła nie dorównują pierwszej części. Gra zdecydowanie nie warta swojej ceny (180zł) jednak mniej więcej w połowie akcja zaczyna się rozkręcać i otrzymujemy historię znacznie lepszą niż przez 3 ostatnie sezony serialu.
Przez całą gre czekałem na coś na co powiem jakie to posrane z wielkim uśmiechem tak jak miało to miejsce w kijku. Chodzi mi o statek kosmiczny i odbyt Randy`ego i gdy nagle zaczynam walczyć z nazi zombi... Takie typowe dla south park "co sie ku**a stało". W tej części tego niestety nie ma, zdaje mi sie że podróże w czasie miały być takim czymś, ale ubi tak je wkręcił w fabułe że nie było w tym niczego niespodziewanego. Ogólnie fajna gra a dla fanów obowiązek, ale nic was tam nie zaskoczy jeśli graliście w kijek a nawet jeśli widzieliście choć kilka odcinków serialu
Jestem fanem serialu, grało mi się super, ale fabuła zdecydowanie lepsza była w Kijku.
Końcówka Fractured But Whole jest mocno średnia, wydaje się wymuszona wręcz... System walki niby jest lepszy, ale w Kijku można było podczas ataku "skusić", przez co było ryzyko, że źle coś pujdzie. We Fractured But Whole niby jest trochę taktyki, ale zbyt trudne walki nie były. Musiałem tylko raz powtarzać walkę ze świątecznymi satanistami.
Mam nadzieję, że jest w porządku, ponieważ grałem w South Park i było okropnie
Powiem tak gra jest poza niewielkimi zmianami prawie taka sama jak Kijek Prawdy. Nie jest to wada ale jak dla mnie to humor jest ok ale na jedną część. Tutaj gra w niektórych momentach wręcz mnie męczyła i czekałem na koniec. Jeśli ktoś nie grał w Kijek Prawdy to tą część polecam. Chociaż uważam że KP był lepszy. Jeśli jednak grał to w tej części będzie miał uczucie odgrzewanego kotleta. Ja to tak przynajmniej odbieram...
Pod względem treści , uważam że gra jest najniższej klasy. Wulgaryzmy, dyskryminacje, przestępstwa. Nie polecam. przekroczenie najniższego poziomu poczucia humoru, powoduje że gra jest chamska. Nie grając w southpark tworzysz świat lepszym miejscem . Pozdrawiam
Jestem rozczarowany tą produkcją, po wybitnym "Kijku" prawdy spodziewałem się należytej kontynuacji i co najmniej w 75% procentach tak zabawnej jak pierwowzór, lecz dostałem dobra grę z przesadzonym humorem o sraniu i pierdzeniu, toporna walką (choć system rozwoju się znacząco poprawił) i miałka fabułą, praktycznie mało zróżnicowaną.
Mam problem z misją gdzie trzeba pokonać ojca Buttersa, jak widziałem na yt każdy ma do pomocy 3 kumpli a ja tylko dwóch i to dlaczego tak jest i jak zrobić żeby przebrać się w strój bohatera wiem, że trzeba wciskać A i D ale nie umiem wejść w to żeby Nowy rozłożył ręce i pokazywało co mam wcisnąć
P.S Gram na PC
Świetny system walki, humor oraz ciekawa fabuła. Według mnie, ta część jest lepsza niż poprzednia.
Stary dobry South Park ;) Poprawili system walki w porównaniu do poprzedniej części, choć wydaje mi się, że fabuła i humor były trochę gorsze. Niemniej jednak i tak dobrze się bawiłem ;)
"Kijek Prawdy" był dla mnie objawieniem , w życiu się tak nie uśmiałem podczas grania.A tutaj rozczarowanie.Humor i fabuła albo się przejadły albo trochę gorszych lotów.System walki nie wiem , może i lepszy ale przy tego typu grze to dla mnie większego znaczenia.
Może powinienem wrócić do tej gry za dwa lata bo o ile Jedynka dla mnie kultowa to tę część przeszedłem z przymusu.
Właśnie jakąś godzinę temu przeszedłem grę. Jest nawet dobra, ale niestety jedynka była lepsza. Pod względem fabuły, systemu walki i humoru. Super bohaterowie są spoko, ale jednak wojownicy Zaronu i Kijek Prawdy to był ciekawszy pomysł. FBW oczywiście wciąga, ale w niektórych momentach było mi obrzydliwie nudno.
spoiler start
Chodzi mi o ostatnie misje, a szczególnie Laboratorium tej całej inżynierii genetycznej i cofnięcie w przeszłość
spoiler stop
Nie hejtuję tutaj twórców, wręcz przeciwnie, dziękuję im za kontynuacje, ale no taka moja opinia. Po przejściu podstawki i ujrzeniu zakończenia mam lekki niedosyt dlatego na pewno kupię Season Passa i może 3 nowe dodatki uzupełnią mi smak. Podstawkę oceniam na 7.5
Ciekawa część, o wiele bardziej rozwinięta od Kijka prawdy pod względem walki i to na duży plus. Bardzo podobało mi się to, że sojuszników można było zmieniać. Dodatkowo dodanie ataków specjalnych też jest super. Wymiana umiejętności i tworzenie różnego rodzaju combo też się sprawdziło. Fabuła byłą trochę hmm, przewidywalna, jednak na pewno gra godna polecenia. :)
Zdecydowanie gorzej niż Kijek Prawdy. Gra wydawała mi się taka "rozwodniona", jakby niektóre sekcje dodano tylko po to, aby grę rozciągnąć (szczególnie denerwowało bardzo częste używanie mocy towarzyszy, mowa o sekcjach poza walkami).
Walka niby bardziej rozbudowana... ale wciąż była dosyć łatwa i czasami się dłużyła. W Kijku była prosta, ale szybka i przyjemna. Fabularnie też gorzej, momentami (nawet jak na standardy serialu) bez sensu.
Mam też dziwne wrażenie, że kiedy grę robił w pełni Ubisoft, a nie Obsidian, sami twórcy serialu nie mieli tyle do gadania w kwestii gry. Momentami po prostu czułem się, jakby to nie do końca był South Park, a niektóre rzeczy działy się/postacie pojawiały, bo "Hej, dodajmy to do gry, bo to było w serialu".
Mam jednak nadzieję, że powstanie jeszcze jakaś gra w tym uniwersum, a marzeniem już jest, aby znowu robił ją Obsidian, który po prostu zrobił wszystko lepiej.
W końcu wziąłem się za przejście, trzecie podejście do gierki i się udało! Osobiście system walki mi się nie podobał, wolałem ten z Kijka Prawdy.
Zdecydowanie gorsza część, ale godna polecenia.
Plusy:
-Humor
-Pomysł na superbohaterów
-Fajna grafika, niczym z kreskówki
-Absurd goni absurd
-Eksploracja miasteczka przynosi sporo frajdy
Minusy:
-Jak dla mnie, system walk
Ocena: 8.5/10
Praktycznie pod każdym względem gorsza, niż Kijek Prawdy.
Zacznijmy od pierwszego ogromnego minusa jak dla mnie, mianowicie "odejście" od zabawy w fantasy na rzecz zabawy w super bohaterów, przez co pierwsza część była bardzo klimatyczna, jakieś krainy orków, ludzi, elfów, w dwójce wszystko jest takie nijakie.
Na duży minus również system walki, który jest tak monotonny i powtarzalny, że aż szkoda gadać, i również tutaj przytoczę 1 część, która mimo że też walki miała powtarzalne, to o wiele, wiele przyjemniejsze.
No i na koniec największy jak dla mnie minus, czyli fabuła, co prawda nie dałem rady ukończyć tej gry, skończyłem grać mimo wszystko gdzieś pod sam koniec gry, ale praktycznie nie pamiętam nic z tej fabuły, zupełnie nudna gra, a taki Kijek Prawdy do dziś pamiętam i miło wspominam, mimo że grałem w niego prawie 6 lat temu. Także niestety, nie postarali się, gra jest absolutnie przeciętna, i nawet z tego southparkowego humoru nie wiele tutaj się ostało.
Kijek prawdy leciał ostro po bandzie, misja na statku kosmicznym, nazi-dzieci czy robienie aborcji rzeczywiście zapadały w pamięć. A w tej częsci chyba najlepsze było na początku - walka z księżmi.
Tak samo dobrze bawiłem się jak przy Kijku Prawdy. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie trzecia część.
Świetna gra, ilość żartów jeżdżących po bandzie przypomina straszny film zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=jy68pXJQWM4&list=PLI2HRQC_mAWQAksI4-UD-8qp1Om_Svsqj
Ciut gorsza od Kijka prawdy ale dalej bardzo dobra. Tym razem nasi bohaterowie znajdują się w uniwersum superboheterów.
