The Settlers II

Zgadzam się, że to najlepsza część. Świetny klimat, grafiką, mechanika i muzyka. Jedyne minusy to niezbyt różniące się wizualnie mapy i fakt, że rozgrywka mogła rozciągnąć się w czasie bardzo długo. Fajna była też opcja gry na podzielonym ekranie i dwóch myszkach. Trzeba było podłączyć jedną myszkę do portu ps2 a drugą pod com.

Czy ktoś się orientuje czy Złota Edycja miała dubbing? Wersja od Ubi ma napisy. Nie pamiętam jak było z extra klasyką. Na gryonline są napisy i dialogi...

Klasyk. W dawnych czasach gra była genialna i bardzo fajnie się w nią grało. Była to jedna z lepszych gier w które grałem.

Plusy:
- Ciekawa rozgrywka.
- Fajna mechanika.
- Wciągająca.
- Dobra dla początkujących.

Minusy:
- Inna mechanika jednostek wojskowych aniżeli w następnych częściach Settlers. Moim zdaniem gorsza.

The Settlers II to fenomenalna gra strategiczna czasu rzeczywistego stworzona przez firmę Blue Byte Software i wydana w 1996 roku na komputerach Pc i Mac. Ta gra działała równie dobrze w systemie Windows 95 i DOS. Między Settlers, a Settlers II nastąpił wyraźny skok jakościowy ze względu na skupienie się na komputerach 32-bitowych i odcięcie się od 16-bitowców. Blue Byte utkało bogatą tkaninę elementów w coś naprawdę niesamowitego. Mamy tutaj wiele godzin planowania, koordynowania i po prostu oglądania wszystkich małych ludzików na ekranie. Twórcy tej gry stworzyli przeuroczy świat w którym każda akcja ma reakcję i wszystko wydaje się przemyślane.
Gameplay. Po obejrzeniu filmu tytułowego menu główne oferuje kilka opcji. W grę można grać w trybie kampanii dla jednego gracza lub w trybie Free Game indywidualne scenariusze z ustalonymi przez nas zasadami w które można grać z innym graczem, komputerem lub zarówno z innym graczem jak i komputerem. Chociaż podstawowa rozgrywka oparta na podaży i popycie jest zasadniczo taka sama jak w pierwszej grze wiele innych aspektów rozgrywki i mechaniki gry zostało znacząco ulepszonych. System ekonomiczny jest bardziej złożony, a system walki bardziej strategiczny. Mamy także kampanię dla jednego gracza wreszcie opartą na fabule. W kampanii dwójki kontrolujemy grupę Rzymian, którzy rozbili się na nieznanej wyspie. Prowadzeni przez Oktawiusza muszą użyć serii magicznych portali, aby spróbować znaleźć drogę powrotną do Imperium. Podczas podróży wchodzą w konflikt z Nubijczykami, Wikingami i Japończykami. Tryb kampanii to najciekawsza część, bo to fajna historia podzielona na rozdziały. Pierwszy rozdział został zaprojektowany jako coś w rodzaju samouczka, ponieważ krok po kroku prowadzi nas przez wszystkie rzeczy, które musimy wiedzieć. Siłą The Settlers II jest złożoność i zarazem przystępność jej silnika ekonomicznego. Podstawowe materiały są wykorzystywane do opracowywania bardziej złożonych przedmiotów, których potrzebują osadnicy. Wszystko ma wpływ na coś i jest od czegoś zależne. Podczas gry warto planować z wyprzedzeniem i śledzić co się dzieje. Okna administracyjne pozwalają nam zobaczyć co się dzieje i podejmować decyzje. Możemy monitorować statystyki dotyczące każdego aspektu życia na wyspie i wprowadzać zmiany w każdym szczególe. Na szczęście wszystko jest zaprojektowane tak, aby działało płynnie i było przejrzyste, a domyślne ustawienia mogą pomóc przywrócić porządek, jeśli coś wymknie się spod kontroli. Kilka razy ukończyłem całą kampanię. Ta gra wciąga jak bagno, bo grywalnością powaliła mnie na kolana. Zawsze łapałem się na tym, że planując spędzić w niej tylko godzinę dla czystej zabawy okazywało się, że minęło dużo więcej czasu.
Grafika i udźwiękowienie. Dzięki swojej wyrazistej grafice w dużo wyższej rozdzielczości niż to miało miejsce w pierwszej części i przyjemnym efektom dźwiękowym gra ma świetną atmosferę, której trudno nie polubić. Każdy szczegół został wyrenderowany od mimiki twarzy osadników po uderzenia młotem budowniczych po szczegóły budynków, roślin, zwierząt i kwiatów co widać przy zbliżeniu kamery. Możemy podziwiać więcej ruchów na ekranie i więcej animacji dla samych osadników, a także cztery estetycznie odrębne rasy. Każda społeczność ma swój własny, odrębny, bogaty schemat kolorów, a każdy zawód ma swój własny kostium.
Podsumowanie. Gra zapewnia wiele godzin wciągającej rozgrywki. Piękno tej gry polega na tym, że możemy zaangażować się tak bardzo jak to tylko możliwe lub po prostu usiąść i obserwować jak osadnicy zajmują się swoimi sprawami. To jedna z tych genialnych gier strategicznych, która łączy w sobie ekonomię i walkę oraz mamy mnóstwo oglądania uroczych małych ludzików przechadzających się po ekranie. Dwójka na 10-lecie dostała remake, który najmocniej mi przypomina w grafice i mechanice to co mamy w czwórce. Głównie doceniam pierwsze cztery częśći i remake dwójki. Po czwartej części seria nie budziła we mnie wielkich emocji. Niestety mimo, że Settlers III (1998) i Settlers IV (2001) są całkiem fajne i solidne nie potrafiły mnie już tak rozkochać w sobie jak pierwsze dwie części, bo nie miały już tak silnego magnesu przyciągania. Oryginalna wersja Settlers II to moim zdaniem najlepsza część cyklu ze względu na wybitną grywalność, przejrzystość wizualną i znakomite rozwinięcie pomysłów z Settlers 1. Uważam, że ta część jest tym dla serii Settlers czym w swoich seriach Warcraft III, HoM&M III, Age of Empires 2, Jagged Alliance 2, Disciples II, Commandos 2.
https://www.youtube.com/watch?v=oOo3K2QYONk&ab_channel=MajorThriftwood

The Settlers II - recenzje graczy