Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 23 grudnia 2009, 11:22

autor: Adrian Werner

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - zapowiedź

Ponad 100 zdobytych nagród, 1,3 mln sprzedanych egzemplarzy i uwielbienie graczy - wszystko to osiągnął pierwszy Wiedźmin. Dla CD Projekt RED była to jednak dopiero rozgrzewka.

Przeczytaj recenzję Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Minęły już ponad dwa lata od chwili, gdy pierwszy Wiedźmin zagościł na sklepowych półkach. Bez wątpienia okazał się jedną z najlepszych i najważniejszych gier, jakie kiedykolwiek powstały w naszym kraju. Sprzedaż na poziomie 1,3 miliona egzemplarzy, ponad setka branżowych nagród oraz uznanie krytyków (do dzisiaj jest najwyżej ocenianą rodzimą produkcją) – wszystko to daje twórcom ogromny powód do dumy. Droga do sukcesu była jednak wyboista. Pamiętamy, jak wielkie zmiany zaszły podczas procesu tworzenia. To, co ostatecznie ujrzeliśmy na ekranach naszych monitorów, zupełnie nie przypominało początkowych screenów. Wiedźmin był pierwszym tytułem studia CD Projekt RED i pracujący przy nim ludzie uczyli się fachu niejako na bieżąco, podczas samej produkcji. Teraz, bogatsi o doświadczenie, dokładnie wiedzą, co należy poprawić i – co równie ważne – jak to osiągnąć.

Smoczuś prezentuje się doskonale. Choć opinii tej raczej nie podzieląprzebywający w płonącym obozie nieszczęśnicy.

Od dnia wydania pierwszej części wydarzyło się sporo. CD Projekt najpierw nabył studio Metropolis Software, a potem odesłał w niebyt jego grę. Konsolowy Wiedźmin został ujawniony, a następnie zawieszono jego produkcję. Teraz jednak uwaga całego zespołu skupiona jest wyłącznie na tworzeniu kontynuacji, która pod każdym względem przebije poprzednika. Wiedźmin 2 ma być produktem typu AAA, czyli – inaczej mówiąc – należeć do pierwszej ligi naszej branży. Będzie większy, ładniejszy i po prostu o wiele lepszy. Wciąż jednak pozostanie pełnokrwistym erpegiem.

Pierwszy Wiedźmin korzystał z leciwego już w dniu premiery Aurora Engine. Ludzie z CD Projekt RED zdziałali z tym przestarzałym narzędziem istne cuda, jednak pomimo poważnych modyfikacji i masy pracy nie dało się ukryć, że grafika, choć ładna, znacznie odstaje od oprawy czołowych pozycji tamtego okresu. Dlatego oczywiste było, że do stworzenia drugiej części potrzebna jest nowa technologia. Priorytetem było jednak nie tylko uzyskanie doskonałego wyglądu gry. Popularne rozwiązania, takie jak Unreal Engine, Source czy też CryEngine, służą głównie do tworzenia wizualnej strony gier. Są natomiast pozbawione opcji, które ułatwiałyby produkcję tytułu typu role-playing. Takie ułatwienia zawierała właśnie Aurora, co zresztą stało się jednym z głównych powodów wyboru tej technologii. Przy tworzeniu kontynuacji ludzie z CD Projekt nie chcieli męczyć się z silnikiem nieprzystosowanym do rodzaju gry, nad którą pracują. Jedynym wyjściem było napisanie od podstaw własnego kodu, skrojonego ma miarę Wiedźmina 2.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.