Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 26 stycznia 2001, 14:33

autor: Mateusz "Gabriel Angel"

Homeworld: Cataclysm - recenzja gry

Homeworld: Cataclysm należy, podobnie jak pierwsza część, do gier typu RTS ( Real Time Strategy ) i rozgrywa się w środowisku 3D. Nie wiem czy można go nazwać sequel’em czy zwykłym mission-packiem. Zmiany nie są rewolucyjne, ale jest ich sporo.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Kosmos to fajna sprawa

Eksploracja kosmosu w historii ludzkości to otwarta książka. Powiedzieć by nawet można, że to twarda tekturowa okładka z tytułem i nazwą jednego rozdziału. Reszta to nie zapisane kartki, które z czasem na pewno się zapełnią. Nie wszyscy chcą eksploracji kosmosu. Może się boją ? Może im się zdaje, że to kolejne miejsce w którym politycy, prawnicy i inni krwiopijcy będą, kosztem innych, wzbogacać się i rządzić. Ale jest pewna grupa społeczna, która widzi w tej nieskończoności przyszłość i przygodę. Do tej grupy należą gracze komputerowi.

Ile w to już gier kosmicznych mieliśmy okazję pograć ? Poznać historię konfliktów, zobaczyć inne planety, światy przygotowane nam przez producentów. Tego nie da się zliczyć. Na naszych ekranach gościły kosmiczne symulatory, kosmiczne przygodówki i kosmiczne strzelanki. Aż do czasu pierwszej strategii ( w pełnym tego słowa znaczeniu ) – Starcrafta. Rewolucja powiecie ? Jeszcze nie. Prawdziwą rewolucję zrobił dopiero w 1999 roku Homeworld. Pierwsza, w pełni trójwymiarowa gra strategiczna w kosmosie i jedna z pierwszych strategii 3D w ogóle. Po sukcesie jaki odniósł, przyszła kolej na drugą odsłonę.

Kataklizm

Fabuła jest bardzo prosta. W poprzedniej części głównym celem było dotarcie do pradawnej planety-matki. Po drodze trzeba było pokonać Imperium Taiidan – wroga. Wygrało społeczeństwo Kushan, ale odbyło się to ogromnym kosztem. W HW:C wcielasz się w postać kapitana jednej z kast Kushan – Somtaaw i na pokładzie wielkiego statku górniczego Kun-Leen wyruszasz w kosmos ku chwale narodu. Zamiast kolorowej przyszłości znajdujesz jednak czarną przeszłość. Ponownie musisz stanąć do walki z wrogiem, który jest o wiele bardziej przebiegły, zorganizowany i zły.

Mów mi Bestio

Podczas podróży odnaleziono dziwny artefakt i postanowiono go zbadać. Po jakimś czasie z artefaktu zaczęła wydobywać się dziwna substancja, która zainfekowała statki.

Zbuntowana flota/organizm zmierza w stronę rodzimej planety. Wiadomo po co. Kasta Somtaaw jest pierwszą i ostatnią linią obrony. Wroga nazwano Bestią.

Zmiany

Homeworld: Cataclysm należy, podobnie jak pierwsza część, do gier typu RTS ( Real Time Strategy ) i rozgrywa się w środowisku 3D. Nie wiem czy można go nazwać sequel’em czy zwykłym mission-packiem. Zmiany nie są rewolucyjne, ale jest ich sporo. Ja bliższy jestem teorii mission-pack’a. Dlaczego ? Po pierwsze, jest tylko jedna kampania. W HW mieliśmy dwie strony do wyboru ( każda po 16 misji ), tutaj natomiast możemy grać tylko jedną. Co prawda zwiększono ilość misji, ale z 16 do 17 - to chyba nie wszystkich usatysfakcjonuje. Po drugie - grafika. Owszem, ładna. Modele statków są staranniej wykonane i lepiej teksturowane. Większy nacisk położono na detalizację obiektów. Ale nic nowego, nic co mogłoby nas mile zaskoczyć. Mały lifting twarzy.

Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization

Recenzja gry

Millennia miały doprowadzić do ekstremum to, co najlepsze w serii Civilization. Niestety, twórcom przyszło do głowy nazbyt wiele pomysłów, jak tego dokonać, i potknęli się o własne nogi.

Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały
Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały

Recenzja gry

Zdawałoby się, że przepis na współczesnego city buildera jest prosty – robimy to, co wszyscy, dodajemy tylko jakąś oryginalną nowinkę – i gotowe, pora na CS-a. Na szczęście polscy deweloperzy z Eremite Games podeszli do sprawy zupełnie inaczej.

Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy
Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy

Recenzja gry

Fani city builderów musieli długo czekać na kolejną odsłonę gry o tworzeniu nowoczesnych miast. Cities: Skylines 2 nie wprowadza rewolucji do gatunku i boryka się z technicznymi problemami. Nadal jednak wciąga na długie godziny.