
Data wydania: 7 października 2011
Strzelanka TPP stworzona przez polskie studio Spectral Games. Gracz wciela się w członka oddziału specjalnego, by dopaść niebezpiecznego handlarza bronią. Na kampanię dla pojedynczego gracza składa się dziewięć misji, dających razem około osiem godzin intensywnej rozgrywki. Nie zabrakło także trybu multiplayer.
Gracze
Steam
Global Ops: Commando Libya to gra akcji z kamerą umieszczoną za plecami bohatera. Odpowiedzialne za tą produkcję studio Spectral Games zostało założone w lipcu 2009 przez weteranów branży - jego pracownicy mogą pochwalić się pracą przy takich produkcjach jak Medal of Honor: Allied Assault, Men of Valor: Vietnam i Necrovision.
Fabuła Global Ops związana jest z zaginioną bombą atomową. W 1968 roku amerykański bombowiec B-52G, przewożący cztery takie pociski zniknął w głębinach Oceanu Arktycznego. Z wraku udało się wydobyć trzy ładunki, czwarty do dzisiaj pozostaje zaginiony.
Reszta historii jest już twórczością scenarzystów. Po kilku latach od tego incydentu w posiadanie bomby wchodzi rosyjski boss mafijny i handlarz bronią, niejaki Yebievdenko. CIA dowiaduje się, że ładunek atomowy ma trafić w ręce przywódcy Libijczyków, który planuje wykorzystać ją w ataku terrorystycznym na terenie USA. Tu do akcji wkracza gracz. Jako członek oddziału specjalnego musimy powstrzymać transakcję.
Na kampanię dla pojedynczego gracza składa się dziewięć misji, dających razem około osiem godzin intensywnej rozgrywki. Podczas pościgu za Rosjaninem odwiedzamy między innymi Grenlandię, Północną Afrykę i Libię. Poza "standardowym" strzelaniem bierzemy także udział w pościgach, walkach w terenie zabudowanym, bawimy się też w strzelca pokładowego.
Nie zabrakło także trybu multiplayer. Na sześciu mapach zmierzy się maksymalnie dziesięciu graczy. Nie trzeba chyba zaznaczać, że do dyspozycji gracza oddany zostanie spory arsenał nowoczesnego uzbrojenia. Oprawę graficzną napędza Unreal Engine 3.
Autor opisu gry: RadekK
Platformy:
PC WindowsPolskie napisy
Ograniczenia wiekowe: 16+
Gry podobne:
bitComposer wydawcą Global Ops: Commando Libya, strzelanki tworzoną przez studio Spectral Games. Gracz wciela się w członka oddziału do zadań specjalnych by powstrzymać atak na USA.
gry
Daniel Kłosiński
8 lipca 2011 14:30
Popularne pliki do pobrania do gry Global Ops: Commando Libya.
Wymagania sprzętowe gry Global Ops: Commando Libya:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Quad Core i5 2.8 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 lub lepszy), 6 GB HDD, Windows XP/Vista/7, łącze internetowe.
Średnie Oceny:
Średnia z 171 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Mieszane"
Średnia z 489 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
RoyPremium
Ekspert
2025.03.30
Ale perła polskiego gamedevu. Takie nasze Gearsy. Jakby to wyszło 5 lat wcześniej, to by wiele można było wybaczyć, ale to gra z 2011 roku i pachnie dość biedą. Postacie nie mają żadnej mimiki twarzy, przez co cutscenki wypadają dezorientująco, bo twórcy pokazują wszystko, tylko nie ich ryje. A w kinie akcji dobry bohater jest istotny. Zresztą w samych Gearsach to też dobre kreacja Marcusa odgrywała ważną rolę, no a tutaj wszystkich bohaterów próbuje ratować konkretny dubbing. Teksty są ultra prymitywne, ale też celowo. Bardzo czuć klimat Commando czy Rambo 3, tylko tak jakby w tamtych filmach nie robiono zbliżeń na twarz głównego bohatera. Gameplay nie jest taki tragiczny. Celownik nie powiększa się ani nie pomniejsza, więc może się wydawać, że nie ma rozrzutu, a on jest w sumie, więc wydaje się, że celnie strzelamy, ale i tak pociski latają dookoła i nie zawsze trafiają. Bronie są lepsze i gorsze, odróżniają się od siebie, więc każdy coś tam zacnego powinien znaleźć. Granaty rzucane są randomowo i wybuchają 15 minut od wylądowania, więc i tak szybciej niż w Gearsach. Przeciwnicy inteligencją nie grzeszą i czasem spawnują się za plecami, ale przynajmniej są dynamiczni, dużo się przemieszczają i biegają, więc w miarę intensywne są walki. Choć sam podstawowy gameplay robi się nieco monotonny, a i poziom trudności zapewnia wyzwanie, a do tego checkpointy rozłożono często, gęsto i we właściwych momentach, no a przyklejanie się do osłon działa prawidłowo. Więcej krwi i rozczłonkowań by się przydało, ale już poziom zniszczeń to lepszy niż w nowych grach na UE5. Duża część osłon się rozwala jak i niektórych pomieszczeń, dano fajne sekwencje ucieczek, gdzie wszystko wali się na głowę i czasami rozpierducha jest naprawdę konkretna, zwłaszcza gdy potęguje ją pompatyczna muzyka. Dla urozmaicenia dodano sekwencje z działkiem w stylu strzelanki na szynach oraz prowadzenie czołgu i to są fajne sprawy. Kiepskie urozmaicenia to skradanie oraz moździerz, ale te etapy są na tyle krótkie, że nie wkurzają mocno. Najgorsze są etapy z przeciwnikami typu czołg czy helikopter, gdzie można zginąć błyskawicznie i trochę trzeba odkryć, jaką dokładnie ścieżkę twórcy wyznaczyli. Ten tytuł wyszedł rok przed Spec-Opsem i jest od niego ze dwie klasy gorszy, to można sobie uczciwie powiedzieć. Ale wciąż dla miłośników kina sensacyjnego Glopba Ops może stanowić niezłą zabawę, zwłaszcza że jest w ultra niskiej cenie. Odstrasza toporne menu, brak jakichkolwiek ustawień prócz rozdzielczości, ale wciąż, to jest kompetentna gra, a nie gówno z kiosku od City Interactive. Nawet obecnie warto sprawdzić.
Ocena STEAM
Mieszane (489)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,