Neuroshima Hex – nowy dodatek do mobilnej planszówki wprowadza armię Mississippi

Polskie studio Big Daddy's Creations wypuściło nowy płatny dodatek do mobilnej planszówki Neuroshima Hex. Wprowadza on do gry armię Mississippi i dostępny jest zarówno na iOS i Androida.

Adrian Werner

29 września 2014 10:55

Neuroshima Hex była jednym z pierwszych, naprawdę dobrych przykładów tego jak się powinno robić adaptacje planszówek na urządzenia mobilne i dzięki regularnie wypuszczanym przez ostatnie cztery lata aktualizacjom oraz dodatkom wciąż pozostaje jedną z najlepszych gier tego typu. Strategia ciągłego rozbudowywania projektu nadal jest kontynuowana i twórcy, czyli ludzie z polskiego studia Big Daddy's Creations, właśnie udostępnili nowe płatne rozszerzenie.

Nowy dodatek kosztuje około 6 złotych i dostępny jest zarówno w wersji na iOS, jak i Androida. Wprowadza on do gry armię Mississippi. W postapokaliptycznym świecie Neuroshimy rzeka ta jest skażonym ściekiem, którym płynną trucizny produkowane przez zakłady przemysłowe mechanicznego imperium Molocha. Niewiele żywych istot jest w stanie wytrzymać toksyczne gazy pokrywające okoliczne bagna, a te, które posiadają taką zdolność są w większości zdeformowanymi mutantami.

Twórcy usunęli także kilka wciąż pozostających w grze błędów oraz uruchomili promocję cenową obejmującą wszystkie ich produkcje na App Store i Google Play, zarówno same gry, jak i dodatki do nich dostępne w ramach mikropłatności. My polecamy:

Pełną listę okazji możecie znaleźć na oficjalnej stronie dewelopera.

Przypomnijmy, że Neuroshima Hex to mobilna adaptacja wyśmienitej planszówki polskiego wydawnictwa Portal. Akcja gry toczy się postapokaliptycznej rzeczywistości, gdzie głównym zagrożeniem dla ludzkości jest stale rosnące w siłę imperium maszyn dowodzonych przez Molocha. Całość zaprojektowano z myślą o zabawie w cztery osoby, a w przypadku braku chętnych do zabawy żywych przeciwników może zastąpić sztuczna inteligencja. Rozgrywka polega głównie na toczeniu turowych bitew, których zasady są proste do nauczenia, a jednocześnie oferują zaskakująco dużo taktycznej głębi.

Więcej:Brak dalszych aktualizacji od Xiaomi: ponad 60 smartfonów z Androidem nie będzie już otrzymywać wsparcia