Firma Electronic Arts zamknęła studio Phenomic, czyli zespół odpowiedzialny m.in. za serię Spellforce oraz przeglądarkowe Command & Conquer: Tiberium Alliances.

Długa lista studiów zamkniętych przez firmę Electronic Arts właśnie uległa wydłużeniu o kolejny zespół. Okazało się nim niemieckie EA Phenomic, które ma na koncie serię Spellforce oraz gry Battleforge i Lords of Ultima. Ostatnim dziełem dewelopera była przeglądarkowa strategia Command & Conquer: Tiberium Alliances. Nie wiemy jeszcze jakie plany względem przyszłości tego projektu ma wydawca.
W EA Phenomic zatrudnionych było ponad sześćdziesiąt osób. Zamknięcie studia jest częścią zakrojonej na szeroką skalę reorganizacji Electronic Arts. Jednocześnie wydawca zapewnił, że nie zamierza wycofywać się z rynku Free-2-Play ani porzucać gatunku strategii.
Studio założył w 1997 roku Volker Wertich, czyli niemiecki projektant i programista, który był główną siłą napędową stojącą za pierwsza odsłoną cyklu The Settlers. W 2003 roku Phenomic Game Development zadebiutowało grą SpellForce: The Order of Dawn, która łączyła elementy gatunków RTS i RPG. Trzy lata później ukazała się kontynuacja zatytułowana SpellForce 2: Shadow Wars. Seria pozostaje największym dokonaniem zespołu. Późniejsze produkcje nie zostały przyjęte równie ciepło. Nie może to być jednak traktowane jako zarzut względem studia. W końcu trudno było oczekiwać, że oparte na modelu Free-2-Play przeglądarkowe produkcje będą mogły dorównać wcześniejszym pecetowym projektom.
Phenomic Game Development to najnowsze z długiej listy dobrych zespołów, które wpierw zostały wykupione przez firmę Electronic Arts, a następnie zamknięte. Ten sam los spotkał takie legendy branży pecetowe jak Bullfrog, Westwood oraz Origin. Wydawca rozwiązał również m.in. studia Pandemic, Trauma oraz Kesmai.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.