Zaprezentowany wczoraj na targach CES w Las Vegas mini-komputer Piston nie jest tym, co media od miesięcy nazywają Steam Boksem – platformą do grania od firmy Valve.
Robert Matuszak
Jeszcze wczoraj mogliście przeczytać o Pistonie – zaprezentowanym na corocznych targach sprzętu i oprogramowania w Las Vegas mini-komputerze, będącym wspólnym tworem posiadającego Steama Valve oraz korporacji Xi3. Wówczas wydawało się, że pokazany sprzęt to właśnie Steam Box. Jednakże Ben Krasnow, inżynier Valve i osoba związana z samym projektem, wyjaśnił sprawę: Piston to nie Steam Box.
Pokazana światu hybryda do multimediów i gier wielkości kubka do kawy w istocie jest wspólnym przedsięwzięciem ojców Half-Life’a i korporacji zajmującej się budową sprzętu komputerowego, jednak Steam Box to zupełnie inny projekt. Jak wypowiada się sam zainteresowany:
W odniesieniu do wieści na temat Steam Boksa – wiele rzeczy zostało w mediach stwierdzonych i wskazanych, a których ja sam nie powiedziałem. Na przykład to prawda, że pracujemy nad przeniesieniem Steama do salonów i pokoi gościnnych i że pracujemy nad urządzeniem komputerowym, ale aktualnie nie mamy żadnych planów, by ogłosić cokolwiek w 2013 roku.

Światło na całą sprawę rzuca ostatecznie sam szef i współzałożyciel Valve, Gabe Newell, w swojej rozmowie z The Verge, jednocześnie potwierdzając istnienie i pracę nad Steam Boxem, jak i zdradzając kilka ciekawych sekretów. Najważniejszy jest fakt, że Steam Box to tak naprawdę nie nazwa konsoli czy konkretnego komputera, a hasło kryjące za sobą multum urządzeń funkcjonujących na ustalonych przez Valve zasadach. Valve w rozmowie z Engadget informuje, że w 2013 roku na rynku pojawi się wiele pomniejszych komputerów klasy PC funkcjonujących w oparciu o wyznaczone przez Steam Boksa kryteria – a więc obsługujących samą multimedialno-społecznościową platformę, jak i uruchomiony dla niej niedawno Big Picture (umożliwiający wyświetlenie Steama na domowych telewizorach o wysokiej rozdzielczości). Ludzie odpowiedzialni za wszystkie z tych urządzeń mają następnie spotkać się ze sobą w siedzibie Valve w celu omówienia i porównania zdobytego doświadczenia. Całość posłużyć ma zapewne przyśpieszeniu i ukierunkowaniu rozwoju idei, jaką niewątpliwie jest oryginalny i właściwy już Steam Box. Niemniej, ponownie, nie będzie nam dane przekonać się o tym w 2013 roku. Co więcej, dowiadujemy się kilku innych ciekawych rzeczy:
0