Już w przyszły weekend stolica wielkopolski zamieni się w stolicę elektronicznej (i nie tylko) rozrywki w naszym pięknym kraju. Poznań Game Arena rozpocznie się 16 października i da możliwość własnoręcznego przetestowania wielu głośnych tytułów. Dzisiaj przedstawiamy Wam rozkład jazdy firmy EA Polska.
Już w przyszły weekend stolica wielkopolski zamieni się w stolicę elektronicznej (i nie tylko) rozrywki w naszym pięknym kraju. Poznań Game Arena rozpocznie się 16 października i da możliwość własnoręcznego przetestowania wielu głośnych tytułów. Dzisiaj przedstawiamy Wam rozkład jazdy firmy EA Polska.
Ci, którzy chcieliby zobaczyć na żywo Dragon Age czy Mass Effect 2 mogą już zacierać ręce, bowiem dla tych tytułów znalazło się całkiem sporo miejsca w grafiku „elektroników”. Przypominamy, że pierwszy dzień imprezy jest przeznaczony tylko dla mediów i ludzi z branży. Watahy żądnych wrażeń graczy muszą poczekać do soboty.
Prócz wyżej wymienionych pokazów na PGA odbędą eliminacje Mistrzostw Polski FIFA 10 – sześć najlepszych osób pojedzie 21 listopada do Warszawy, by spróbować swych sił w Wielkim Finale. Natomiast zainteresowani posiadaniem wszelakich edycji kolekcjonerskich gier na pewno ucieszą się z planowanej przedsprzedaży bogatej wersji gry Dragon Age: Początek, którą prowadzić będzie Empik w specjalnym targowym sklepiku.
Więcej informacji o Poznań Game Arena przeczytacie na naszych łamach oraz na oficjalnej stronie imprezy.
Rozgrzana do czerwoności publika zeszłorocznej edycji PGA.
0

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).