Chińczycy jednak będą handlować wirtualnym złotem
Wszystko wskazuje na to, że doniesienia serwisów informacyjnych i radość wielu graczy MMO z powodu zakazania farmowania złota przez chińskich rząd okazały się przedwczesne. Z dokładnej analizy nowego prawa, wynika, że taki proceder będzie dalej możliwy.
Maciej Śliwiński
Wszystko wskazuje na to, że doniesienia serwisów informacyjnych i radość wielu graczy MMO z powodu zakazania farmowania złota przez chiński rząd okazały się przedwczesne. Z dokładnej analizy nowego prawa wynika, że taki proceder będzie dalej możliwy.

Według analizy przedstawionej przez Richarda Heeksa z University of Manchester, nowe chińskie prawo wprawdzie zakazuje dokonywania wirtualnych transakcji, ale tylko w określonych w ustawie przypadkach. Chodzi przede wszystkim o płacenie wirtualnymi pieniędzmi pochodzącymi z wyrastających jak grzyby po deszczu serwisów przypominających swoją budową PayPala (np. QQ coins, czyli wirtualna waluta wprowadzona przez twórców chińskiego komunikatora Tencent QQ) – w tej chwili nowe prawo pozwala nabywać za nie wirtualne przedmioty z gier i tym podobne rzeczy. Wcześniej w ten sam sposób można było zakupić również rzeczy pochodzące z realnego świata i to właśnie nie podobało się rządowi Chin.
Jak wyjaśnia Heeks, nowe ustawodawstwo zupełnie rozmija się z tym, co robią gracze farmujący złoto oraz ci, którzy je kupują. W tej transakcji chodzi bowiem o zakup wirtualnej waluty za realne pieniądze, a tego nowe prawo nie zabrania. Podobnie sprawa się ma z kupowaniem innych przedmiotów z gry czy popularnym powerlevelingiem, czyli podnoszeniem poziomu doświadczenia za odpowiednią opłatą.
Wygląda więc na to, że firmom, które zbijają majątek na handlu wirtualną walutą pochodzącą z wielu szalenie popularnych gier typu MMO, uda się ochronić swoje interesy. Niezadowoleni będą za to twórcy tych tytułów, którzy od lat prowadzą walkę z tym procederem, uważając go za nielegalny. Popiera ich w tym wielu graczy, co widać było między innymi w dyskusji, która wywiązała się na naszym forum pod poprzednią publikacją związaną z tym tematem.

GRYOnline
Gracze
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
LordVader1 Generał
No i ciągle można kupować złoto od Chińczyków. Chińczycy cieszcie się.
władca lemurów Senator

A ja myślałem , że tam handlują tylko ryżem :D
martin1841 Centurion
Chinczykow sa miliardy z nimi nikt nie zadziera bo oni by zalali europe i ameryke.
Ale jak to żałośnie wygląda to farmowanie. To są nastolatkowie całymi dniami siedzą przed komputerami i grają w gry, expią, zbierają złoto itd. A potem sprzedają ale to nei tak że są sami sobie są tam całe firmy i szefowi muszą pokazać ile danego dnia i tgodnia wyekspili jak normy nie wyrobią to wylatują więc grają po 10 godzin na dobe, mają mało ruch umierają na serce niewydolność. Grają całymi dniami idą spać, wstają, jedzą i znów grają tak im mijają tygodnie.
Był o tym program na Planete.
Lipton07 Pretorianin
Tam dopiero jest haracz :) Za miast na ulicy mówić dawaj 5 zł to dawaj 5 g w WoW-ie