BioShock - limit aktywacji i tryb panoramiczny, 2K Games nie widzi problemów

BioShock podbija rynek elektronicznej rozrywki w atmosferze małego skandalu. Sporej liczbie posiadaczy „blaszaków” nie spodobało się zabezpieczenie antypirackie, zastosowane przez koncern 2K Games, co daje się odczuć po lekturze naładowanych agresją wypowiedzi na oficjalnym forum firmy. Fani mają żal, że nikt ich nie poinformował wcześniej o limicie aktywacji i żądają jego usunięcia. Wydawca nie widzi jednak żadnego problemu.

W sprawie wypowiedziała się już Elizabeth Tobey z firmy 2K Games. Co prawda oświadczenie nie zawiera odpowiedzi na wszystkie nurtujące graczy pytania, ale uzyskaliśmy więcej informacji na temat zawartego w grze zabezpieczenia. Oto one:

• Każdy numer seryjny można aktywować dwukrotnie po instalacji programu. Każda kolejna próba nie zostanie uwzględniona przez system, chyba, że odzyskamy wykorzystany klucz aktywacyjny.
• Aby odzyskać wykorzystany klucz aktywacyjny, należy odinstalować grę. System kontaktuje się z serwerem w trakcie procesu, dlatego wymagane jest tu połączenie z Internetem!
• Przed wymianą podzespołów w komputerze należy odinstalować grę.
• Przed formatowaniem dysku lub ponowną instalacją systemu operacyjnego należy odinstalować grę.
• W przypadku poważnej awarii dysku lub systemu operacyjnego, klucz aktywacyjny jest bezpowrotnie tracony, chyba, że jakimś cudem udało nam się odinstalować grę.
• W przypadku utraty możliwości automatycznej aktywacji gry, należy skontaktować się z twórcami zabezpieczenia SecuROM w celu uzyskania dodatkowego klucza.

Firma 2K Games odniosła się również do rzekomego błędu w wyświetlaniu obrazu, o którym również było wczoraj głośno. Autorzy gry utrzymują, że obraz nie został przycięty w trybie panoramicznym i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Twórcy nie chcieli, aby posiadacze monitorów 4:3 widzieli czarne pasy u dołu i u góry ekranu, dlatego też po prostu zwiększyli pole widzenia. Problem został zatem rozwiązany.