Społeczność Helldivers 2 ma rewelacyjne pomysły, jak sprawić, by gra mechami była przyjemnością. Dałyby możliwości rodem z Warhammera 40K

Jedną z opcji w arsenale Helldiverów są mechy. Niestety nie zyskały one popularności wśród graczy. Mimo to społeczność szuka sposobów na to by były one ciekawsze i bardziej użyteczne.

Społeczność Helldivers 2 ma rewelacyjne pomysły, jak sprawić, by gra mechami była przyjemnością. Dałyby możliwości rodem z Warhammera 40K
Źródło fot. Arrowhead Game Studios
i

Mniej więcej miesiąc temu do gry dodano mechy. Odblokowanie ich powiązane było z misją wyzwolenia Tien Kwan. Obrońcy Super Ziemi dokonali tego niezwykle szybko, bo w jeden dzień. Niestety nowo dodane zabawki nie zachwyciły graczy. Zostały uznane za ciekawy, ale trochę bezużyteczny dodatek. Ciągle jednak wymyślane są nowe sposoby, które mogłby zrobić z nich broń, którą z chęcią brałoby się w bój.

„Nawet po śmierci, ciągle służę”

Ciężko wskazać główny problem mechów, przez który są one rzadko kiedy używane. Jest to raczej suma kilku mniejszych, które sprawiają, że po prostu nie opłaca się z nich korzystać. Owszem są ogromych rozmiarów i używają kalibru o którym Helldiver może pomarzyć, ale to jedyne z ich zalet.

Są mniej mobline niż piechur, nie można w nich skakać i nie mają umiejętności uników. Z uwagi na spore gabaryty łatwo je trafić i trzeba uważać gdzie się nimi stąpa. Gracze uważają też, że nie są one dostatecznie wytrzymałe jak na coś czym nie można unikać wrogich ataków, a czasami nawet i swoich własnych. Zaraz po wejścu mechów na serwery jeśli obróciliście swojego giganta i wystrzeliliście rakiety, to była naprawdę duża szansa, że traficie samych siebie.

Wszystkie te rzeczy sprawiły, że gracze po prostu nie chcą korzystać z najbardziej imponująco wyglądającego uzbrojenia. Regularnie są jednak wysuwane propozycje, które miałby to zmienić.

Sam pomysł jest genialny w swojej prostocie. Gracze mogliby swoje mechy modyfikować w zależności od potrzeb. Teoretycznie autor zaproponował jako wymienne części tylko uzbrojenie, ale można by to przełożyć na każdy element. Odpowiednie „nogi” mogłby umożliwiać skakanie, ale byłby kruche, a inne oferując zdolność dosłownego okopania się sprawiałby, że mech byłby powolny – rozumiecie koncept.

Niektórzy z komentujących myślami od razu pobiegli do Warhammera 40k i mechów tam istniejących.

Dajcie nam tarczę balistyczną zastępującą jedno działo tak jak ma Heavy Devastator.

- -GiantSlayer-

Dajcie nam też ogromny miecz jak już przy tym jesteśmy.

- Redericpontx

Ciągle chcę pięść, którą będę mógł nanieść „demokrację” na czoło wrogów

- WitchBaneHunter

Wysuwane były również propozycje broni laserowej z nieograniczoną amunicją, ale grożącą przegrzaniem systemów czy też zwykłej, ogromnej piły łańcuchowej. Najlepiej jednak stosunek graczy do całego tematu podsumował Unknown-Name06 publikując to zdjęcie.

Źródło: Unknown-Name06 via Reddit
Źródło: Unknown-Name06 via Reddit

Nie da się ukryć, że w takim sprzęcie, jakim aktualnie dysponuje wróg, demokracji broniłoby się jeszcze przyjemniej. I jest na to jakaś nadzieja. Deweloperzy są otwarci na pomysły, a mechy to cała gałąź uzbrojenia, która na ten moment jest nie w pełni niewykorzystana. Wysuwane propozycje z pewnością są ciekawe i przy odrobinie chęci dałoby się je zaadapotować do realiów gry.

Więcej na temat:   Różności   Helldivers 2

Zgubił arkusz naklejek do modelu latarni morskiej LEGO. Obsługa klienta odpowiedziała mu w najlepszy możliwy sposób

Morska załoga nie mogłaby przecież zostawić towarzysza w potrzebie, prawda? Zwłaszcza jeśli na szali ważą się losy całego zestawu.

Zgubił arkusz naklejek do modelu latarni morskiej LEGO. Obsługa klienta odpowiedziała mu w najlepszy możliwy sposób

Arrowhead przestrzega graczy Helldivers 2, by ci nie nękali graczy z niebieską zbroją, którzy robią za sprzedawców jogurtów

Do czego może doprowadzić zazdrość w grze wideo? Do kuriozalnej sytuacji, w której podczas kooperacyjnej rozgrywki gracze zabijają się nawzajem. Twórcy Helldivers 2 apelują do graczy o rozwagę.

Arrowhead przestrzega graczy Helldivers 2, by ci nie nękali graczy z niebieską zbroją, którzy robią za sprzedawców jogurtów

Ojciec doprowadza swoją córkę do płaczu, ponieważ musi jej wyjaśnić, dlaczego nie może już „śnić” w Animal Crossing - Nintendo wyłączyło serwery

Zmiany wprowadzone przez producentów wprowadzają w rozpacz także najmłodszych graczy.

Ojciec doprowadza swoją córkę do płaczu, ponieważ musi jej wyjaśnić, dlaczego nie może już „śnić” w Animal Crossing - Nintendo wyłączyło serwery