Streamer zastrzelił włamywacza podczas transmisji; ale czy na pewno?

Na Twitchu nie jest łatwo zdobyć popularność, a przecież właśnie o niej marzy wielu udzielających się tam streamerów. Większość transmisji dotyczy gier komputerowych, które oczywiście przyciągają widzów, lecz niektórzy twórcy pomagają sobie w dodatkowy sposób, na przykład zwracając na siebie uwagę wyzywającym strojem w trakcie streamowania.

Bohater dzisiejszej historii zyskał rozgłos w znacznie bardziej kontrowersyjny sposób. Bardzo możliwe, że podczas transmitowania meczu w League of Legends zastrzelił włamywacza. Film z tego zdarzenia został już usunięty z Twitcha, lecz możecie znaleźć go tutaj.

Wizyta nieproszonego gościa

Streamer działający na Twitchu pod pseudonimem MattDamnit prowadził względnie standardową transmisję z gry League of Legends. W pewnym momencie wstał jednak, odszedł od komputera i zniknął na dłuższą chwilę.

Widzowie widzieli jedynie trwającą rozgrywkę w LoL-u oraz pusty fotel, kiedy nagle rozległy się strzały. Na profilu na Twitchu można obejrzeć urywek z całego zajścia, zatytułowany Intruder, co oznacza, że do domu twórcy dostał się włamywacz. Jakiś czas później widzowie usłyszeć mogli także policyjne syreny.

Prawda czy ustawka?

Sam streamer nie odniósł się jeszcze do sytuacji i nie wiadomo tak naprawdę, czy faktycznie doszło do jakiegokolwiek włamania. MattDamnit nie mógł się pochwalić wybitnymi statystykami na Twitchu, przez co chodzą słuchy, że tak naprawdę była to jedynie ustawka.

Jeśli scenariusz ten jest zgodny z prawdą, to nie można odmówić mu skuteczności. Klip z włamania jest najpopularniejszym wideo na kanale twórcy i może pochwalić się 333 tysiącami wyświetleń. Drugie „najpopularniejsze” nagranie ma ich zaledwie 879.

Na dalsze informacje dotyczące całego zajścia będzie trzeba zaczekać, póki głosu nie zabierze sam MattDamnit.

Więcej na temat:   rozrywka