Gracz Diablo 4 stworzył build, który pozwala na przejście gry AFK. Wystarczy stać w miejscu i obserwować ginących wrogów
„Mnich ze zwierzakiem” po raz kolejny udowadnia, że jego możliwości są praktycznie nieograniczone. Przed Wami niesamowity build, który całą najcięższą robotę w Diablo wykona automatycznie.
Spirytysta jest dla wielu najpotężniejszą klasą w Diablo 4 i właśnie pojawił się kolejny argument za tym, że to stwierdzenie nie jest ani trochę przesadzone. Po sieci hula naprawdę potężny build z wykorzystaniem tej klasy. Co w nim takiego wyjątkowego? Cóż, nie wymaga od nas, żebyśmy cokolwiek robili. Klikanie i ruszanie myszką jest całkowicie opcjonalne. Wystarczy, że będziemy po prostu stać w miejscu, atakujący nas przeciwnicy zaś dosłownie się… rozpłyną po samym kontakcie z naszą postacią. Grę można w ten sposób potraktować jako relaksujący screensaver.
Auto-farming na truciznę
I teraz najważniejsze – jak to osiągnąć? Build bazuje na umiejętności pasywnej Toxic Skin. Zatruwa ona przeciwników, a w połączeniu z pierścieniem Wound Drinker efekt ten się wzmacnia. Do konfiguracji przyda się nam też hełm Harlequin Crest (skraca czas cooldownu) i zbroja Shroud of False Death (wzmacnia umiejętności pasywne). Inne przydatne w tym buildzie przedmioty to rękawice Aspect of Unyielding Hits, spodnie Menacing Aspect, buty Aspect of Apprehension, kostur Aspect of Redirected Force, amulet Aspect of Interdiction i jeszcze jeden pierścień – Fell Soothsayer’s Aspect. Prezentację możliwości builda zobaczycie poniżej:
Ta sprytna strategia wykorzystuje buga, który dodaje bonus do obrażeń za barierę, a którą Spirytysta może łatwo wygenerować. Dodatkowa liczba obrażeń powinna na pewnym poziomie przestać rosnąć, ale z powodu buga kumuluje się w nieskończoność – co można do woli eksploatować, jak widać na załączonym filmie. Spirytysta dysponuje całym arsenałem umiejętności, które wyjątkowo dobrze komponują się z tym „ułatwieniem”.
Build nie jest jednak wszechmocny. Na pewnym poziomie trudności mimo wszystko przestaje wystarczać – na przykład w dungeonie The Pit. Progres w wyzwaniu wciąż jest możliwy, ale będziemy potrzebowali sporo szczęścia i lepszego przygotowania. Już w przyszłym tygodniu czeka nas kolejny patch do gry i możliwe, że twórcy zajmą się tym uproszczeniem – jak to zrobili ze słynnym buildem „Spin 2 Win”. Mogą także uszanować prośby fanów i pozostawić Spirytystę bez zmian. Korzystajcie, póki możecie.
Wielu graczy Diablo 4 kupiło PoE 2 i szybko się od niego odbiło. Tempo rozgrywki i piekielny grind nie jest dla każdego
Choć wielu graczy chwali sobie poziom trudności Path of Exile 2, nie będzie on przystępny dla każdego. W sieci widzimy słowa krytyki spisane przez fanów Diablo.
Wielu graczy Diablo 4 kupiło PoE 2 i szybko się od niego odbiło. Tempo rozgrywki i piekielny grind nie jest dla każdego„Blizzard musi zwołać spotkanie kryzysowe”. Fani Diablo 4 są załamani stanem gry wobec nadchodzącej premiery PoE 2
Deweloperzy Diablo 4 nie mogą spać spokojnie, skoro na horyzoncie widać premierę PoE 2. Jeżeli Blizzard nie naprawi błędów, gracze zwrócą się ku konkurencji.
„Blizzard musi zwołać spotkanie kryzysowe”. Fani Diablo 4 są załamani stanem gry wobec nadchodzącej premiery PoE 2Szef marki Diablo chciałby, aby inne gry tego nurtu nazywać diablo-like. Reakcja graczy zdradza, że nieco się przeliczył
Czy seria zasługuje na miano pioniera osobnego gatunku? Kontrowersyjny tweet Roda Fergussona wzniecił burzliwą dyskusję o tożsamości współczesnego Diablo.
Szef marki Diablo chciałby, aby inne gry tego nurtu nazywać diablo-like. Reakcja graczy zdradza, że nieco się przeliczył