Twórca Diablo 4 spytał graczy czy Spirytysta nadal powinien być OP, a ci potwierdzili. Wygląda na to, że uszanował ich decyzję

Jak zapowiada się przyszłość najpotężniejszej klasy w całym Diablo 4? Chwilowo bez większych zmian i nerfów.

Twórca Diablo 4 spytał graczy czy Spirytysta nadal powinien być OP, a ci potwierdzili. Wygląda na to, że uszanował ich decyzję
Źródło fot. Blizzard Entertainment
i

Wkrótce miną trzy tygodnie od premiery Vessel of Hatred, czyli pierwszego rozszerzenia do Diablo 4, które zebrało dość mieszane recenzje, będące zasługą między innymi klasy spirytysty – uważanej obecnie za najpotężniejszą w całej grze. Co sprytniejsi gracze skutecznie wykorzystują istniejące bugi, wzmacniające nowe buildy i pozwalające siać istny terror nawet w najtrudniejszych dungeonach.

Blizzard najwyraźniej jest świadom problemów, jakie sprawia spirytysta, wprost pytając fanów o ich opinię. Tym zaś, jak się okazuje, bycie zbyt OP nie przeszkadza… przynajmniej na chwilę obecną.

Balans czy dobra zabawa?

Rod Fergusson, pracujący nad Diablo 4 deweloper, opublikował kilka dni temu ankietę, w której poprosił graczy o niezobowiązującą decyzję w sprawie spirytysty. Internauci mogli wstawić się za naprawą klasy bądź pozostawieniem jej taką, jaka jest obecnie. Sądząc po wynikach, znaczna większość fanów nie ma nic przeciwko dobrej zabawie OP postacią.

Komentujący pod wpisem na Twitterze/X argumentują swoją decyzję, sugerując usprawnienie w zamian pozostałych klas tak, by dorównywały one spirytyście. Mało kto otwarcie prosi o nerfy, choć zdarzają się osoby, które właśnie z nimi utożsamiają poprawki. Fergusson sprostował swoją wypowiedź w kolejnym tweecie.

To ciekawe, że niektórzy ludzie nie rozróżniają „poprawek” i „nerfów”. Nie twierdzę, że nic nie zrobimy [ze spirytystą]. Po prostu klasa istniejąca od trzech tygodni (w porównaniu z 16 miesiącami) będzie miała pewne problemy, które będziemy musieli przedyskutować. Prawdziwe pytanie brzmi, kiedy to nastąpi.

- Rob Fergusson

Innymi słowy, spirytysta tak czy siak doczeka się poprawek, przy czym Blizzard najpewniej nie zamierza bombadrować nowej klasy szybkimi nerfami dla „usatysfakcjonowania” części graczy. Zdaniem twórców Diablo 4, lepiej przemyśleć sprawę na spokojnie i znaleźć rozwiązanie, które nie uczyni spirytysty całkowicie niegrywalnym – w porównaniu do obecnej potęgi.

Więcej na temat:   Diablo 4   Różności

Do Diablo Immortal nadchodzi druid i teraz fani „czwórki” zastanawiają się czy nie jest on zrobiony lepiej niż ten w głównej odsłonie

Wygląda na to, że Druid z mobilnego Diablo Immortal zrobił na fanach lepsze wrażenie, niż jego odpowiednik z Diablo 4. Gracze zastanawiają się więc, skąd bierze się ta różnica.

Do Diablo Immortal nadchodzi druid i teraz fani „czwórki” zastanawiają się czy nie jest on zrobiony lepiej niż ten w głównej odsłonie

Wielki hit Blizzarda już dziś w PS Plus. To najważniejsza gra w tej ofercie Playstation

Diablo 4 jest od teraz dostępne także w PS Plus. Rozszerzenie Vessel of Hatred można dokupić w kilku wersjach, różniących się zawartością i ceną.

Wielki hit Blizzarda już dziś w PS Plus. To najważniejsza gra w tej ofercie Playstation

„Połowa to battle pass i zwierzak.” Sezon 9. w Diablo 4 znudził graczy zawartością jeszcze zanim się rozpoczął

Nadchodzący sezon Diablo 4 nie zapowiada się ani przełomowo, ani ekscytująco. Dla fanów serii to już na tym etapie chleb powszedni.

„Połowa to battle pass i zwierzak.” Sezon 9. w Diablo 4 znudził graczy zawartością jeszcze zanim się rozpoczął