Ci ludzie z CD Projekt RED nigdy nie oberwali od fanów. Są ku temu powody

Studio CD Projekt RED zasłynęło na świecie przede wszystkim za sprawą gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, która zdobyła serca bardzo dużej grupy odbiorców. Nie każdy jednak pamięta, że tuż po premierze produkcja nie była wolna od błędów i stosunkowo łatwo było trafić na różnorodne glitche.

Podobna, choć zdecydowanie bardziej poważna sytuacja dotyczyła premiery Cyberpunka 2077, ponieważ gra była krytykowana za wiele bugów i bardzo słaby stan techniczny, co doprowadziło nawet do czasowego wycofania produkcji ze sklepu PS Store.

Wielu graczy zaczęło besztać studio CD Projekt RED za stan, a jakim Cyberpunk 2077 został wydany, jednak wśród pracowników polskiego dewelopera jest pewna grupa, która nigdy nie jest krytykowana; wręcz przeciwnie – cieszy się wśród odbiorców wyjątkową estymą. Mowa tu o kompozytorach i pozostałych osobach odpowiedzialnych za dźwięk.

Muzyka – bohater gier CDPR

Jeżeli zapytamy kogoś, kto grał w produkcje studia CD Projekt RED o to, czy podobała mu/jej się oprawa dźwiękowa w danym tytule, prawdopodobnie otrzymamy odpowiedź twierdzącą. Uznanie wobec osób odpowiedzialnych ten segment widać między innymi na Reddicie, gdzie w wątkach poświęconych muzyce w grach polskiego dewelopera niemal każdy komentarz jest swojego rodzaju laurką.

Jeden z użytkowników wspomnianego wcześniej serwisu w takich słowach wypowiedział się na temat oprawy audio w Cyberpunku 2077:

W Cyberpunku postawiono na oryginalne utwory tworzone przez kompozytorów studia, jak i dzieła zespołów muzycznych. Przykładem jest tu kapela Refused, która w grze była odpowiedzialna za brzmienie kultowego Samuraia.

Muzyka w produkcjach CDPR odgrywa bardzo ważną rolę i słychać to nie tylko w utworach, którymi możemy delektować się jadąc samochodem, ale także, a może przede wszystkim podczas wykonywania zadań. Wystarczy przypomnieć motyw, który jest odtwarzany podczas wspomnień Johnny’ego Silverhanda, kiedy buntowniczy rockerboy toczy bój w Arasaka Tower.

Główny motyw muzyczny jest wówczas minimalistyczny, ponieważ na melodię składa się kilka powtarzających się dźwięków grających na tle muzyki elektronicznej. Jest to doskonały zabieg, ponieważ w momentach pełnych akcji muzyka nie powinna rozpraszać, lecz podkreślać atmosferę danej sceny.

Zupełnie inaczej jest w zadaniu, kiedy płyniemy wraz Kerrym, kiedy ten po prostu siedzi i gra na gitarze. Ten fragment skupia się wokół rozmowy, a tę można poprowadzić we własnym tempie. Prosty utwór grany przez niego jest zbudowany na kilku akordach, ale posiada już wyraźną melodię, przy której aż chce się przysiąść i słuchać bez wykonywania jakichkolwiek działań.

Oba te motywy – Silverhanda i Kerrego są zbudowane zupełnie inaczej i doskonale budują klimat scen, w których można je usłyszeć.

Cyberpunk 2077 a Wiedźmin 3

Stworzenie utworu nie jest dla kompozytora szczególnie trudnym wyzwaniem. Sztuką jest jednak skomponowanie muzyki, która sama buduje atmosferę w danej scenie. Osoby odpowiadające za dźwięk w produkcjach studia CD Projekt RED niewątpliwie zaimponowali graczom.

Należy tu zaś zwrócić uwagę, że inaczej tworzy się muzykę elektroniczną pasującą do pełnego neonów Night City, a inaczej do otwartych terenów Velen, Skellige czy Toussaint w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.

W przypadku trzeciej odsłony Wiedźmina należało postawić szczególny nacisk na instrumenty akustyczne i spokojne metrum, które dramatycznie zmieniało się podczas walki. W tej produkcji nie brakuje zapadających w pamięć motywów, takich jak muzyka z Kaer Morhen, wspomnianego Skellige, czy Wilcza Zamieć śpiewana przez Priscillę.

Mówiąc o udźwiękowieniu nie można zapomnieć także o efektach dźwiękowych, takich jak cięcie miecza, galop płotki, czy chociażby wiatr w koronach drzew, który sprawia, że przemierzanie świata Wiedźmina 3 jest dla wielu graczy wyjątkowo immersyjne.

Na koniec pozostając w temacie muzyki zostawię Was z pewną ciekawostką dotyczącą głównego motywu występującego przy odwiedzinach Gauntera o’Dima, zwanego Panem Lusterko. W związanej z nim kompozycji wykorzystano tryton, odpowiedzialny za charakterystyczną, niepokojącą atmosferę.

Tryton to interwał, czyli odległość wynosząca trzy całe tony pomiędzy dwoma dźwiękami. Według licznych informacji wykorzystanie go było dawniej zakazane w muzyce kościelnej, ponieważ uważano, że używanie trytonu może przywołać diabła. Może to między innymi dlatego motyw muzyczny Pana Lusterko pasuje tak dobrze do tej postaci.

Więcej na temat:   Różności