Half-Life
"Half - life" to legenda, absolutna klasyka i gra która naprawdę zmieniła oblicze gier FPS. Doskonała, perfekcyjna. Świetna nie tylko pod względem klimatu, ale równiez doskonale urozmaicona, z ciekawymi postaciami i wątkami. Chyba pierwszy FPS który "wprowadził" przyjazne postacie które pomagały bohaterowi (nie kojarze by wczesniej powstała gra FPS gdzie w singlu gracz był wspierany przez komputerowe postacie). Zagrywałem się w to strasznie. Niestety rysą na diamencie jest znacznie słabszy epizod na planecie obcych, chyba trochę źle zrobiony. Na szczęście krótki. Natomiast kolejnym minusem jest osławiony już końcowy boss Nihilanth, przeciwnik bardzo trudny do pokonania bez sejwu. Przerażający na swój sposób, ale sama walka jest raczej minusem gry. Ogólnie mocne 9 na 10.
ostatnio próbowałem w to grać ,ale gra jakoś mi nie podeszła 2 mimo wszystko lepsza
Witam, mam takie pytanie czy da się zdjąć cenzurę w Half-Life Source?? Bo na swoim końciem mam ocenzurowanego Half-Life Source np. zamiast komandosów mam roboty... brak krwi a flaki to śróbki itp. raz czytałem że jeden user zakupił ocenzurowanego Left 4 Dead i napisał do Valve i mu odcenzurowali grę, wiecie może jak to zrobić?? ja z angielskiego słaby jestem nie umiem do nich napisać, czy ktoś mógłby podać treść takiej wiadomości?? Bo wkurza mnie już ta cenzura brak klimatu.....
Kapitalna gra, świetny klimat i fabuła, przeszedłem HL chyba z 10 razy. Polecam tą grę wszystkim. 10/10
dziś - ponad 10 lat po premierze dobrze grało mi się w gre grafika świetna fabuła EXTRA grywalność BOMBA
Przyznam szczerze i bez bicia ale nie bez wstydu, że nie grałem. Wie ktoś gdzie można kupić grę? Najlepiej ze wszystkimi dodatkami.
03.05.2009 10:32 [195]LordSettlers [ Level: 5 - Pretorianin ]
ja te gre tylko łomem przeszłem serio bez kodów
I Love Game
06.05.2009 09:33
[196](awsed) [ Level: 14 - Chorąży ] http://www.h-l.yoyo.pl
LordSettlers ----> obojniak jesteś czy co?
Zapraszam na portal i forum poświęcone grze Half-Life i jego 2 dodatkach, ale również Half-Life 2 i jego dodatkach! Pliki, patche, informacje, kody, solucje HL - wszystko znajdziesz na www.h-l.yoyo.pl
Nawet nie pamiętam bym cos takiego napisał..
Ale zemnie noobek
Choc ciekawe czy jest możliwość przejść te łomem...Kiedyś spróbuje...
tak jakby sprobowalem, zobaczylem to na yt/.
Jakie pojebane że nie można kupić half life anthology nigdzie!!!!
no dobra gdzies mi sie udalo.
Jeżeli ktoś ma Half-Life: Blue Shift (dodatek) i mimo tego nie działa mu ten hd pack (lepsze tekstury) do podstawki Half-Life'a, to wystarczy, że włączy Blue Shift, a potem podstawkę. Ja nigdy wcześniej nie włączałem Blue Shift'a i miałem w podstawce cały czas te "stare" tekstury. W końcu wystarczyło, że tylko raz włączyłem Blue Shifta i już w podstawce też miałem te nowe, lepsze tekstury.
Jednak to się trochę zestarzało.Chciałem to ukończyc żeby wiedziec co zaszło w Black Mesa ale w jakimś miejscu zrezygnowałem.Po pierwsze i tak nie wiedziałem o co chodzi,po drugie starsze gry są z reguły truniejsze i tak jest w tym przypadku,no i grafika już trochę trąci myszką.Jak się najpierw grało w Dwójkę to potem trudno się przestawic,no i zabrakło mi samozaparcia.No ale te 10 lat temu to na pewno była rewelacja tak że szacunek do gry mam ale nie wystawiam jej oceny
Dlatego ja zaczalem od jedynki. Mimo, ze na poczatku faktycznie grafika odstraszala, to po dluzszym graniu me oczy przyzwyczaili sie do niej i w pelni zaglebilem sie w grze. Swietna gra, pomyslowa, a w swoich czasach innowacyjna.
Bug, za bugiem w tej grze. Nie lapiace skrypty, slabe AI, brak hedo, monotonia. Omijajcie to pseudo-gre.
Ach, pamiętam jak się kiedyś w zagrywałem w tej grze. W tedy to był hicior, ta grafika, fabuła i grywalność. Teraz to już trochę przestarzała chociaż ja nigdy nie patrzyłem na grafikę. W porównaniu z dzisiejszymi grami to ta ma naprawdę długą kampanie, już teraz to trochę nużąca się robi z czasem ale jeśli nikomu nie pszeszkadza stara grafika to nadal może pograć od czasu do czasu.
Siemanko wszystkim.
Mam taki problem z Half life..
jak wchodze do gry to najpierw jest gra multiplayer
potem wchodze do zamien gre na single player i jak juz jestem w single player to caly czas mi sie gra wylacza.
moze wiecie co sie dzieje
z gory dzieki.
juz nic mam kod cd ale gdy wlaczam gre lub trening to z boku ekranu jest taki mały ekranik a reszta to mój pulpit którya miga cały czas co mam zrobić???
Jaki masz sprzęt (może być, dosłownie, za nowy jak na HL1)? Sądząc po pytaniu o key'a, gra nie jest oryginalna. Może spróbuj pobrać z innego źródła?
ah piraty...
Hej, mam pytanie czy HALF-LIFE THE EVIL THING to dodatek czy tylko dodatkowe levele??
http://www.allegro.pl/item922473173_half_life_the_evil_thing_dodatek_mega_okazja.html
To chyba jedyny "dodatek" w jaki nie grałem :)
GomezGT----> To raczej tylko dodatkowa kampania, dodatkowe poziomy, broń, itp rzeczy. Pisze że potrzeba podstawki gry do uruchomienia
Ta gra to piękna karta w historii tego gatunku. Jest genialna.. wiem że obecnie większość stawia na grafikę więc pewnie trudno będzie mi zachęcić kogoś młodszego do sięgnięcia po ten tytuł ale taką grywalność na ma mało który FPS.
Hehehe... wlasnie pare dni temu zaczalem odswiezac sobie pierwszego Half Life z dodatkami. Cud, miod i orzeszki :)
Poczytajcie tematy z 2002 roku jacy ludzie pisali że taka fajna grafika i wogule:)luz tylko ze teraz jest 2010 i żal takiej grafiki nietwierdze że grafa to wszystko ale jak jest dziadowa to fabuła też sie robi dziadowa.
"tylko ze teraz jest 2010 i żal takiej grafiki nietwierdze że grafa to wszystko ale jak jest dziadowa to fabuła też sie robi dziadowa."
Większej bredni w życiu chyba nie czytałem.
ozzy123 - z takim rozumowaniem wychodzi na to, ze Crysis ma najlepsza fabule. Co ma piernik do wiatraka? Czy twoim zdaniem grafika ma cokokolwiek wspolnego z fabula?
Mam pytanko czy w Half life jest jakiś soundtrack bo w opcjach mam zaznaczone aby leciała muzyka z CD, no ale żadnej muzyki w trakcie gry nie ma.
GomezGT
Jak najbardziej muzyka jest. Jeżeli CD z grą masz wsadzony do napędu i odpowiednią opcję zaznaczoną, to powinno grać. Ewentualnie sprawdź, czy nie masz w ustawieniach wyciszonej muzyki podczas gry.
Możecie sie ze mnie śmiać ale ja wole grać w starego H-L niż w najnowszego "wypasionego" GTA, kwestia klimatu.
Dla mnie Half Life będzie wieczy
Dregor ---> A co ma Gta do Half life ?
nie podoba mi się ta część wolę half life 2
HL to gra legenda - jedna z pierwszych w jakie grałem na PC i jedna z najlepszych w ogóle. Kto nie grał niech szybko nadrabia zaległości bo wciąż jest mega grywalna. No i Xen, ehh... :-)
jak dla mnie najlepsza gra w jaką grałem w życiu ;d
zapadła w pamięć głównie syrenami po kaskadzie i żołnierzami, ale prawie wszystko było super. No i gadający HEV suit :D
Gra życia jak dla mnie :]
Ogółem, kiedyś gra powalała i grafiką i fabułą. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach nie zachwyca ani jednym ani drugim, ale zaszczytne miejsce w kanonie kamieni milowych na pewno zajmuje.
Kiedyś nie potrzeba było takich fabuł jak dzisiaj w FPP ... w tamtym okresie Half-Life to była jedna z nielicznych gier posiadających fabułę ;]
"Swietna grafika" nie ma to jak świetne poczucie humoru ;) Dobrze, że tworzą teraz rekonstrukcję gry Half-Life pod tytułem Black Mesa - bo ja tak niestety mam, że nie potrafię grać z kwadratami dookoła :) Black Mesa będzie bazowała na silniku Source, więc myślę, że się nie zawiodę :)
AvE PainkilleR - bo jesteś następnym 11-letnim Neo Kidem który nigdy nie grał gry starsze niż z przed 2006 roku a Crysis ma dla ciebie tak kanciastą grafikę że aż oczy bolą...
Gra jak na tamte czasy jest bardzo dobra... jedyne co mnie wkurzało to zbyt głośne dźwięki kroków na metalowych podłogach i to że czasami kiedy się zacięło w grze trzeba było wczytać bardzo wczesny save aby móc dalej przejść... Miałem taki jeden moment w którym zostały mi tylko naboje do pistoletu i 2 do rewolweru a gości było 6...
Hej.
Czy jest możliwość zainstalowania upgradekit (polepsza grafikę) na Steamie??
Wy jesteście pojebani żeby piracić grę która kosztuje 10zł!!! Kupiłem niedawno klucz razem z dodatkami, cs 1.6 i paroma innymi gierkami. Co do gry, przeszedłem 2 dni temu, wciągnęła mnie jak bagno, genialna, mineło tyle lat od premiery, a trzyma poziom ;p. Teraz zabieram się za dodatki :D
Gra jest genialna, przechodziłem ją kilkakrotnie. Ma niepowtarzalny klimat, chociaż w HL2 powtórzyli to dzieło!
Zręcznościowa strzelanka, na najcięższym poziomie, trudniejsza od 2 jak dla mnie. Rozbudowanie gry po prostu zachwyca! Masa map, głównie podziemnego laboratorium, ale czasami trzeba też wyjść na zewnątrz.
Grałem w nią ostatni raz 3 lata temu, i pamiętam do dzisiaj większość map i trud włożony w to aby je przejść.
Jeżeli ktoś lubi zmagać się z małymi, naszej wielkości, oraz z gigantycznymi potowrami, a na dodatek z commandosami i specjalnymi jednostkami, które na nas polują, i dają nam o tym znać, np: poprzez graffiti na ścianach, to zdecydowanie trzeba w to zagrać mimo upływu lat!!
10/10!!
Też ją przechodziłem kilkakrotnie, ale to jeszcze wtedy kiedy byłem trochę młodszy i gry były taką świeżością, bo teraz to jak raz przejde, to mi to stanowczo wystarczy, ogólnie gry mnie teraz nudzą.
Ale wtedy to były czasy, uwielbiałem tą grę, genialny klimat, długa i wciągająca, ach...
[241]
Jakim cudem przeszedłeś grę 2 lata temu, a kupiłeś ją niedawno?
I dlaczego nazywasz się "pojebem"?
ProTyp coś Ci nie wyszło, następnym razem czytaj ze zrozumieniem.
KLASYK młodsi się dziwią jak przy tym gównie można było tyle siedzieć :) (nie zrozumcie mię źle)
podobna robią remake w grafice HL2:EP2 zagram z przyjemnością :)
Dzisiaj przeszedłem 2 raz, postanowiłem sobie ją odświeżyć. Gra fantastyczna, wiadomo, już nie to samo co kiedyś, ale bije i tak na głowę niektóre współczesne shootery.
Niedawno przeszedłem dopiero po raz pierwszy i muszę powiedzieć, ze nie robi żadnego wrażenia. Oczywiście jest dobra ale żałuję, ze nie grałem w nią wcześniej, tylko po 13 latach gdzie już tyle widziałem m.in. half life 2. Mimo wszystko grało się przyjemnie, a ogólnie nie zagrywam już w gry poniżej 2000 roku. Wiadomo,ze grafika nie jest najważniejsza ale gry z tamtego okresu po prostu zaczynają straszyć grafika, i ciężko się przebić przez ta barierę żeby się wciągnąć i przyzwyczaić ;)
Bardzo dobra gra a na dodatek plus to cena. Dałbym jej ocenę 9/10.
Super gierka dałem 10/10 PS polecam tą grę tym co lubią zabijać kosmitów nowoczesnymi brońmi;)
Gigant gra. Kto w 1998 przedzierał się przez korytarze Black Mesa - ten wie co to znaczy komputerowa rozgrywka. Ta gra wrzuciła wtedy nową jakość prowadzenia strzelanek pierwszoosobowych - fabułą i opowiadaniem historii (storytelling'iem). Chwała jej za to.
żal mi sakre99. to pojeb. opyla się piracić Half - Life.
takie pytanie do sakre99: gdzie znależć NOWĄ grę, bo ktoś np. nie chce używanej, no pomyśl zjebie.
DLA SAKRE99: RZAAAAAAAL
Tą Grę Przechodziłem na PC (Po Angielsku) i Na PS2 (Po Niemiecku). I Muszę Powiedzieć że to jest Kultowa i Super Gra :). Godna Polecenia 10/10. Największy Problem Miałem Z Tym Wielkim Pająkiem w Kosmosie :D. "Gonarch's Lair" Taki Tytuł Misji Był. Trudno Było pokonać tego Pająka. Ale Dałem Radę :). Polecam Każdemu :).
szymonel7900 -----------> Misja z tym pająkiem nie jest taka Trudna :). Wystarczy żebyś strzelał w Jajko tego stwora. Ale... za 3 podejściem było najtrudniej. Spadłeś i było B.T. Pokonać. PS: Na Przyszłość strzelaj Shootgunem lub Kuszą. to Pomaga. A Potem Laserem. Ale Gra Super :). Polecam tą Kultową Grę :) - 10/10. Arcydzieło....
Właśnie zacząłem swoją przygodę z half life po raz pierwszy i z czystym sumieniem polecam każdemu kto jeszcze nie nadrobił takiego wspaniałego klasyka.
Acha. . . Zapomniałem jeszcze dodać że jest jeszcze wspaniały dodatek do tej gry :). A mianowicie Demo. Half-Life Uplink :). Dobry dodatek demostracyjny i warty Polecenia :). 8/10.
Gra fenomenalna :)) 9.5/10
To moje drugie podejście do jakże wspaniałej gry, jaką jest Half-Life. Tym razem, przeszedłem całą grę :3 Nie spodziewałem się, że gra mnie, aż tak wciągnie! Grę uruchomiłem, około godz. 20.00, o 3 w nocy, zorientowałem się, że jest tak późno... Co tu dużo mówić, gra fenomenalna, klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Nie raz nawet się bałem ; >
A fabuła, jak na shootera, i to jeszcze z lat 90s, po prostu byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.
W nie których momentach, gra od nas dużo wymaga zręczności :3 Jednak jak każda gra, ma jeden minus...
Mianowicie, Dr. Freeman'em, ciężko się skaczę. Elementy "parkour", były dość trudne. Gordonem, mocno miota w powietrzu :)
Grafika, wgl, się nie postarzała! Przechodziłem Half-Life, na dość słabym komputerze, tzn. w trybie grafiki, Software, z rozdzielczością 640x480.
Aktualnie, Half-Life zajmuję, 1 miejsce, na mojej liście najlepszych gier :)
Ps: Mam nadzieję, że 2 będzie równie dobra, bo zamierzam się za nią zabrać, po przejściu 2 dodatków do 1.
Bać można było w misji Office Complex, Blast Pit, Power Up, On A Rail, misja po On A Rail (tytułu nie pamiętam), Surface Tension (garaż z podłożonymi minami obok rakiet i Garaż gdzie tam był potwór Gargantua), Xen, Gonarch's Lair, i Interloper. Inne nie były straszne... :). Ale ta gra zasługuje na 10 jako arcydzieło gry fps z końca lat 90 i plus dla strony za ogłoszenie tej gry rekomendacji za najlepsza gra fps czy jakoś tak :). Grafika jak na te lata nie podstarzała i jest dobra :).
Gdzie podziały się takie fps-y jak half life ja się pytam no gdzie!(w tym samym czasie żyłka pękła mi z bulwersu).
Ludzie proszę nie piszcie że młodzi się dziwią bo np. ja mam 12 lat a half-life jest moim zdanie najlepszym fps jaki powstał!
zdecydowanie najlepszy shooter w historii gier polecam tą gre karzdemu ma orginalny klimat i wciągającą fabułę pomimo że powstała 15 lat temu . Teraz gry stawiają głównie na grafike a nie na to co kiedyś przykładem tego jest właśnie wciąż grywalny Half Life
Chyba jeden z najlepiej pomyślanych FPS'ów ostatnich lat.
Nie no muszę powiedzieć że gra jest wypaśna. Mimo że zabrałem się za ten tytuł dopiero z rok temu to przeszedłem go już 3 razy. Nie warto się zrażać tym że grafika słaba czy coś tam innego jest już stare, to prawda gierka ma swoje lata ale naprawdę warto w nią zagrać bo rozgrywka jest naprawdę wciągająca: ciekawie się walczy sztuczna inteligencja przeciwników jest na wysokim poziomie (nawet teraz trzeba się trochę pomęczyć) dużo rodzajów przeciwników i oczywiście logiczne zagadki do rozwiązania ich rozwiązanie daje satysfakcję. Jak dla mnie 10/10
hmmm aktualnie jestem u babci ale u siebie w domu mam komputer z 2002 roku : 512mb ramu i.... tylko tyle w sumie wiem xDD ale powinien nadawac sie idealnie no bo robic na kompie z 2002 roku i to do tego bez neta :PPP ale musialbym miec nonsteam........... musze spiracic.... :/ no coz ..... :D
gra z 1998 roku a taka grafika i taki fajny klimat, chyba najlespszy fps jaki grałem kto nie grał to serdecznie polecam half lifa 1 i half lifa 2 ale half life 1 lepszy
half life 1 ma ode mnie ocene 10/10
a half life 2 też 10/10
ale moim zdaniem half life 1 jest lepszy od half lifa 2
POLECAM
witam moze ktos podac jakis link do pobrania half life szukam i szukam i nie moge znalesc mam cs 1,6 polaczonego z half life ale jak zalanczam gre i biore nowa gra to mi nie dziala nic sie zalancza
Tę grę opiszę krótko, bo i myślę że każdy gracz z łbem na karku miał z nią kontakt, jest to gra która nakreśliła FPSom tory jakimi mają podążać, zdecydowanie w tym gatunku największy fenomen od czasów wolfenstaina który zaprezentował FPSy jako takie. Gra rzuca nas do kompleksu Black Mesa mieszczącego się w nowym meksyku gdzie w wyniku nieostrożnych działań fatalnie kończy się kaskada rezonansowa, kompleks atakują nieprzyjaźnie nastawione istoty, a później także żołnierze HECU, którzy zamiast pomoc niosą śmierć, gdyż otrzymali rozkaz całkowitego oczyszczenia kompleksu, wliczając świadków. Gra pcha nas do przodu przez korytarze Black Mesy, aż przy końcowych levelach trafiamy na planetę XEN, aby zakończyć to wszystko.
Gra to klasyczna strzelanka, która w porównaniu do obecnych FPSów może stanowić pewne wyzwanie. W grze bardzo mądrze został zaimplementowany system leczenia się i pancerza, korzystamy z kombinezonu HEV, który możemy doładowywać za pomocą zaczepionych na ścianach "paneli", a o stanie zdrowia informuje nas wyłącznie sam kombinezon. To się nazywa mądrze zrobiony HUB.
Apropo grafiki ciężko się dziś wypowiadać, zdecydowanie nadgryzł ją ząb czasu, choć wciąż jest całkiem znośna. Komu nie podoba się grafika może pobrać genialny mod Black Mesa, choć jest tam kilka zmian względem pierwowzoru i brak jest leveli na XEN. Audio to klasa sama w sobie, wszelkie dźwięki są genialne zaczynając od soundtracku na dźwiękach otoczenia kończąc, zresztą wiele z tych dźwięków zostało przeniesione do HL2 co było strzałem w dziesiątkę, bo po co niszczyć coś co dobre.
Ogólnie pierwszy HL to początek najlepszej marki świata i firmy Valve, która jak już wiemy ma dużo więcej zasług na koncie niż tylko stworzenie najlepszej gry, serii gier wszechświata, każdy kto w to nie grał powinien się wstydzić i już w tym momencie kołować sobie pierwszego Half-Life'a. Gra odcisnęła swoje piętno na elektronicznej rozgrywce na dobre.
Half life . Jest jedną z tych gier które zaliczają się do gier Kultowych ! właśnie grałem w Black mese jest także świetna ! ale jednak orginał to orginał! ;)
Witam!!!!!
Tą grę przeszedłem 3 razy HL, OF Blue i jak czytam te komentarze to mam ochotę znów w to zagrać nie wiem ale jak dla mnie to jest gra wszech czasów z tego gatunku i mimo ze w tych czasach dużo ludzi patrzy na grafikę to tej grze to nie jest potrzebne:) i założę się ze zagram w ta grę jeszcze nie raz. A teraz dzięki poczytaniu waszych komentarzy i opinii znów ja odpalę bo po prostu zatęskniłem za tym klimatem. Pozdrawiam wszystkich maniaków tej gry.
Absolutnie najlepszy FPS ostatnich 10 lat.
Świetny multiplayer, grywalność pomimo upływu 15 lat nadal jest świetna :)
Men FPS ma swoją duszę
Ile tej okropnej grze nienawiści , pogardy. Ludzie na serwerach nie znają pojęcia szacunek potrafią jedynie wulgarnie się na siebie wyzywać. Żadna inna gra nie uzależnia młodych ludzi jak cs. Rodzice nic o tym nie widzą że gra niszczy psychikę ich dzieci i odczłowiecza. Młodzież w to grająca nie ma życia jest uzależniona w świecie wirtualnych morderstw .Otrzegam abyście nigdy w to nie grali sam znałem jednego takiego który przez tą grę jest nikim. Nie warto próbować. Nie polecam.
Najlepszy FPS w jakiego grałem kiedykolwiek, bez dwóch zdań. Grę poraz pierwszy przeszedłem gdzieś w 2001 roku, kiedy po Deus Exie miałem ochotę na dość podobną grę, nie rozczarowałem się, Half-Life to dla mnie ścisła piątka najlepszych gier w jakie grałem. Klimat to największy atut HL, gęsty i soczysty, projekty lokacji były pomysłowe, niezłe AI przeciwników, które na wyższych poziomach trudności mogły dać w kość. Genialna fabuła, która jest jedną wielką tajemnicą do samego końca. Ahh i grafika.. w tamtych czasach kopała po jajach, teraz etapy korytarzowe wyglądają całkiem nieźle, lecz etapy na powierzchni wyglądają dziś dość średnio. Half-Life pokazał jak FPS-y powinny wyglądać. A i mój ulubiony etap, kiedy jedzie się kolejką i strzela w znaki aby skręcać, a wszędzie strzelają do ciebie żołnierze, emocje gwarantowane :D
nie mogę w to uwierzyć taka stara OCZYWISCIE FAJNA GRA ma co 2 dni nowe komentarze :) naprawde seria half life jest taka popularna :)
przeszedłem half life 1 i wszystkie dodatki do niego teraz nie dawno też half life 2 przeszedłem i prawie episode 1 jak przejde episode 1 pobieram lub kupuję episode 2 :)
Najlepszy FPS tamtych lat, warty zagrania nawet dziś i przypomnienia sobie tamtych pięknych czasów.
Zapewniam Cię to nie trolling. Half Life super gra jednak lepiej bawiłem się z serią Crysis.
https://www.facebook.com/photo.php?v=10152330423092684
na steamie znalazłem coś takiego jak half-life deatchmatch. czy to jest wymagane żeby grać na multi czy mozna nawet bez tego ?
Wyśmienite !!!
Klasyk !!!
Niesamowite !!!
to moje słowa o tej grze :) Naprawdę polecam bardzo Grę Oczywiście Half Life 2 jest Tak samo fajny jak i 1 Po Prostu Polecam 10|10
Nie no to poprostu half life. Najlepszy fps pod słońcem. POLECAM KAŻDEMU bo kto w to nie grał to ciota. To grzech nie zagrać w tak wyśmienitego fps'a
Niezła gra
Bodajże rok temu miałem okazję widzieć grę Half Life i muszę powiedzieć, że tak nudnej gry nie dane mi było spotkać. Wiele tytułów ze starszych hitów np. Sin, Shogo, Heretic 2, Quake 2 ( tylko dla przykładu ) uważam za niesamowite i pozostają w mojej pamięci. Jednak te gra posiada ogromnie przeciągnięta fabułę, niemrawą rozgrywkę z brzydką grafiką. Nie polecam nikomu!
hahah co za debil ! "Wiele tytułów ze starszych hitów np. Sin, Shogo, Heretic 2, Quake 2 ( tylko dla przykładu " +" Jednak te gra posiada ogromnie przeciągnięta fabułę, niemrawą rozgrywkę z brzydką grafiką. " bo quake 2 to miało fabułę i grafikę jebany gimbus
Riverflow_Zero niech zgadnę tępy gimbus który lubuje się w gniocie zwanym cod .
Tępy to jesteś sam. A gra dla mnie nie jest żadnym wyzwaniem. Pa
@Riverflow_Zero - za takie wypowiedzi powinien być perm ;)
[297] - "niemrawą rozgrywkę z brzydką grafiką". Zauważyłeś, że ta gra jest z roku 1998? A po pierwsze ta gra jak na 1998 ma ładną grafikę...
@ Hydro2 - Być może, ale w końcu każdy ma swoje zdanie... dlatego już po 15 minutach wyłączyłem ten tytuł.
@saito123 - Grafika nie za bardzo podeszła mojej skromnej osobie, co zauważyłem. Kiepskie modele przeciwników, trochę kanciaste tekstury pokrywające ten dziwny świat ??? Wieje nudą od samego początku zwłaszcza, że na samą grę trzeba czekać z 10 minut zanim można w ogóle sobie zagrać - zjazd windą ciągnie się w nieskończoność. Niestety nie każdy ma czas na takie "spowolnienia" akcji... Jest to wyłącznie moja własna opinia i nie dam się obrażać jakiemuś "Spiddy gonzalezowi" co zauważyłem przy @up poście.
Tępy gimbie a od kiedy pisanie prawdy to obrażanie to co piszesz tylko udowadnia że jesteś ciotą i nie umiesz w to grać bo gra nie prowadzi za rączkę jak cod i już się gubisz
@Spidi24 - Upośledzenie w twoim przypadku to rzecz nabyta czy może masz już od dziecka taką ułomność ? Może ktoś położył spidiemu poduszkę przy beciku....
Próbowałem ostatnio w to zagrać i niestety gra się potwornie zestarzała. Początkowe etapy w Black Mesie są tak nudne i toporne, że zniechęcają do dalszej gry.
Posłuchaj upośledzonego to widzisz zawsze gdy patrzysz się w lustro skur...nu jesteś po prostu noobem i tyle .
@Spidi24 - nie denerwuj się koleś, bo ci się zwoje w mózgu przepalą. A z te inwektywy to będziesz cienko beczał stary... Przeanalizuj swoje zachowanie i walnij sobie piwko z bratem, może ci pomoże na umyśle.
Możesz mi naskoczyć tępa kur...o , beczeć dostal bys liścia i poszedł byś spać , ale tak to jest prawda musi boleć .
Gra taka przeciętna. Grafika trochę do bani. GTA SA miało lepszą i miało ciekawszą fabułę i więcej broni i ogólnie lepiej się grało - szło jeździć samochodami a tu? Na jakiś wózek mnie posadzili i kazali jechać. Gra po angielsku - nic nie rozumiem i nie wiem o co chodzi. nie polecam ogólnie.
@radomowa022 co ty piszesz?Chyba jesteś nienormalny by porównywać grę 2005 do gry z 1998 i do tego nie możesz porównać HL do GTA to dwie zupełnie inne gry inne gatunki -_- SA ma lepszą fabułę niż HL a to dobre :D gdybyś znał angielski noobku to byś wiedział jaka gra ma lepszą fabułę
@Riverflow_Zero wiesz co?Wyjdź :)
@up, Po jakie licho się wtrącasz koleś ? Po to żeby robić dym i dalej gloryfikować ten tytuł, który przecież nie jest beznadziejny... Po prostu to, że kwiat fps`sowej młodzieży nie może wysilić się na optymalną ocenę nie oznacza, że zaraz wszyscy którzy mają inne zdanie mają być wyrzucani z forum. Prawda jest taka, że w tą grę można grać - tylko po co jak zasługuję na ocenę 5,5 (marna jest i tyle.)
@up Grą marną może zostać nazwane Black Ops 3 które jest istną studnią abstrakcji
Najpierw zagrałem w HL2 i to zaćmiło mi trochę fun z jedynki, ale pomimo upływu lat HL1 ma w sobie to coś co nie daje odejść od komputera.
Jedna z najlepszy gier w jakiekolwiek kiedykolwiek grałem i pewnie kiedykolwiek zagram :p no chyba ze wyjdzie Half Life 3 i bedzie tak samo dobre
ehh to były czasy ... genialna gra
Typowa logika gier z tamtych lat. gdyby Quake 2 miał ragdolla HL1 nie dorastał by mu do pięt. Jest nudny, klimat laboratoriów był lepszy (niektóre mapy) chociaż by w Soldier of Fortune 1. Fabuła praktycznie nie istnieje. Biegam strzelam biegam ginę w radioaktywnej cieczy znów biegam strzelam i znów ginę bo mój bohater skacze jak dziewica i nie może doskoczyć do barierki. Tak więc gdyby nie ragdoll to mielibyśmy kolejnego Quake czy chociaż by Unreala jak na tamte czasy 7/10 jak na teraz 2/10
Wiecie może jaka jest roznica miedzy wersja steam a non steam (tzn. wersja przed powstaniem steam) half life ?
Gra z fantastycznym klimatem i jedna z nielicznych FPS, którą ukończyłem.
Polecam.
Jak na grę z 1998 roku to naprawdę warto. Nie miałem wcześniej styczności z Half Life i w tym roku spróbowałem. Nie żałuję tej decyzji, kawał dobrego programu. Nie uświadczymy tu super fabuły i dialogów ale sam klimat nadrabia. Jestem w 12 rozdziale na 19 i bawię się świetnie.
Właśnie ukończyłem Half Life i muszę przyznać, że zdecydowanie zasługuje na miano jednej z najlepszych gier w historii. Mimo upływu prawie 20 lat od premiery uważam, że jest to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Nie przesadzam.
ukonczylem half life.kiedys przechodzilem na easy dzis na hard,gra momentami za łatwa,i momentami za trudna.gra jest dobra,grywalnosc jak najbardziej,fabuła.wiadomo niema co porówynywac tej gry teraz odnosnie grafiki jak kiedys.troche mnie odrażałą ta grafika,ale mimo wszystko gra jest wporzadku.niema juz w tych czasach takich gier.teraz tylko grafika w grach łądna jest i nic pozatym.starsze gry maja swoj urok.
Witam
Ostatnio naszła mnie chęć odkurzenia płytek i zainstalowania HL wraz z dodatkami OF i BS. Mam tylko mały problem z rozdzielczością. Czy jest jakiś fix lub coś co pozwala na uruchomienie na pełnym ekranie owych gier ? Jestem na win 10 i gry odpalają mi się w małym ekraniku. Proszę o pomoc, z góry dzięki
Gram w to po raz pierwszy, kiedyś miałem z jakimś błędem albo konfliktem sprzętowym, i wywalało mnie z programu. I tak temat zaczekał do teraz, dzięki czemu kolejny klasyk dopiero poznawany. To ma swój urok. Z ty, że gra po wyjściu z bazy na zewnątrz trochę traci.
Dopiero dziś zacząłem grać w HL po ówczesnym ograniu HL2 z obawy, że grafika mnie odrzuci. Niby wychowałem się na starych grach ale z latami człowiek się odzwyczaja od takich gier. Chciałem się dowiedzieć dlaczego HL został otoczony takim kultem i dzięki daniu obu częściom szansy wreszcie zrozumiałem. HL2 był przegenialny. Świetna fabuła i bardzo fajne postaci. Aż trudno było oderwać się od tej gry. W Jedynce narazie mam około 2h ale jak do tej pory naprawdę przyjemnie się gra. Mimo wieku dalej ma swój klimat i grafika nie przeszkadza. I tak była wyjątkowo niezła jak na rok 1998. Jeśli ktoś się zastanawia nad fenomenem HL to musi (jak ja) ograć obie części bo naprawdę warto.
nie zrozumiesz nigdy tych ktorzy wychowywal sie na takich grach chocbys naczytal naoglądal sie do woli, to byl czas kiedy tworcy gier tworzyli gry odciete od internetu
Jeden z najlepszych inteligentnych doomowcow w historii, rewolucja i tony miodu.
Moja pierwsza styczność z tą grą była kiedy dostałem demo. Gra dopiero co weszła na rynek. Nigdy wcześniej nie grałem w FPS i było to dla mnie jednym wielkim szokiem. Dodatkowo otrzymałem tydzień wcześniej słuchawki więc łącząc to wszystko razem + klimat byłem w amoku. Genialna gra.
Macie Black Mese. To hl1 pod inna nazwą. Poczekajcie tylko na Xen. Odnośnie ocen: Jak widzę "uzasadnienia" negatywnych opinii, typu "gra nie ma żadnej fabuły, nuda, wyłączylem po 15 minutach, kiepska grafika" to nie dziwię się, dlaczego rynek gier tak kuleje. Na prawdę zmiencie co poniektórzy branżę, bo robicie wstyd społeczeństwu (nie tylko) graczy :P
Powinno być PEGI 12!
Większość osób która bardzo negatywnie pisze o tej grze, musi wziąć pod uwagę że to był 1998rok, i w tedy duża część osób z tego forum u swojego ojca przeskakiwała z jajo na jajo, były to czasy kawiarenek internetowych, a mało którego rodzica było stać na kupno nowego Pc w tamtych latach.Ten tytuł zapoczątkował wszystko, odnośnie FPS, no i ten niesamowity klimat, niezapomniane chwile z tą grą, czasy dzieciństwa ech...
Ah świetna gra, piękne wspomnienia :) nawet mody i mapki robiłem :) btw. ciekawe czy się kiedyś HL3 doczekamy...
Nawet mi nie tęskno do HL3. Za dużo czasu minęło.Alyx musi już być bardzo stara.
Klasyka gatunku, gra genialna pod niemal każdym względem. Muszę powiedzieć, że wedle mnie lepsza od HL2 jedynie pod względem lokacji i może przeciwników. Bardziej mi się spodobał ten kompleks laboratoryjny niż miasto i inne etapy HL2.
Równo 20 lat minęło od premiery HL. Powiedziałbym sto lat, ale nie chcę tyle czekać na Project Borealis :D
Klasyka.Stare ale jare,polecam na poziomie trudnośći trudnym zagrać.Jak na tamte czasy dobra gra,grafika teraz może odstraszać ale kiedyś to była gra.Klimat wćiagający i wspaniała fabuła.
Ludzie czekają na Xen by zagrać w remake
Wspaniala gra tyle wspomnien. Moj krotki filmik wspominkowy. [link]
Half-Life to popisowy debiut firmy Valve. Plusy... Fenomenalny jak na tamte czasy silnik fizyczny, dzięki któremu system strzelania jest nad wyraz przyjemny. W ogóle bardzo cenię sobie szybkość odpalania gry. Od momentu uruchomienia programu już po kilku sekundach można oddać się rozgrywce bez zbędnych ekranów wprowadzających. Zawsze podobał mi się ten oldskulowy, surowy interfejs. Mam też jakiś dziwny sentyment do tekstury tych pustynnych skał, w obrębie których toczy się akcja. Oko cieszą bardzo klimatyczne scenerie, zarówno otwarte przestrzenie, jak i kompleks badawczy. Brak typowych cut-scenek wprowadza większą immersję, bo gra nie rezygnuje ani na chwilę z opowiadania historii z perspektywy oczu bohatera. Tajemnicza fabuła i enigmatyczni bohaterowie to coś, co wyróżnia produkcję spośród innych fps-ów tamtego okresu. Sama rozgrywka świetnie balansuje pomiędzy spokojną eksploracją a prawdziwą jatką i elementami grozy. Twórcom udało się uzyskać porządny, wymagający poziom trudności. Zwłaszcza, że sztuczna inteligencja wrogich żołnierzy okazuje się rewelacyjna. Ponadto różnej maści potwory są intrygujące i do każdego należy podchodzić z inną taktyką. Na przestrzeni gry wypróbowujemy sporo naprawdę oryginalnych pukawek. To wszystko sprawia, iż gameplay jest na tyle urozmaicony, że nie pozwala ani na chwilę się nudzić. W sumie zapewnia to kilkanaście godzin solidnej zabawy. Warstwę audio ubarwiają nienaganne, czasem nawet zabawne dialogi naukowców oraz kozackie komendy żołnierzy. Docenić należy pomysłowe sekwencje zręcznościowe oraz zawsze przeze mnie lubiane zagadki oparte na fizyce. Minusy... Największy zarzut mam do niskiej sterowności bohatera. Jego ślizganie się to bez cienia wątpliwości najczęstsza przyczyna śmierci. W pewnych miejscach można się niechcący zaklinować. Grozi to też naszym lekkomyślnym towarzyszom. Niemało jest też innych błędów natury technicznej oraz bugów w skryptach. Osobiście dokuczały mi dziwne loadingi na odcinkach etapów oraz niezrozumiały system autozapisu. Zbyt dużo metalicznego dźwięku działa męcząco na moje uszy, zaś większość utworów ze ścieżki dźwiękowej jest po prostu nie w moim typie. Niestety, często trzeba się domyślać, co w danej chwili zrobić, bo część zadań jest nieoczywista. Z perspektywy lat tytuł przede wszystkim broni się klimatem i niezwykłą grywalnością. Nie dość że produkcja Valve przetarła ścieżki innym shooterom, była nieocenioną bazą dla modów, to jeszcze zestarzała się godnie. Moja ocena – 8.0/10
@Klasykajestsuper klasyk klasyków 1 fps który opowiedział
historie i zrewolucjonizował rynek minusem jest grafika ale kto by się czepiał gry z 1998 jeżeli chcecie lepsząm grafike to polecam zagrać w 2 częsci tego hitu i też można przyczepić się do kilku błędów ale jest to żadkie muzyka jest dobra bardzo dobra widać że twórcy wiedzieli jakąm muzyke i kiedy dobrać.
OCENA OGÓLNA:mamy tu klasyka z 2 połowy lat 90 z błędami ale z dobrymi pomysłąmi i scieżkąm więc daje ocena 9.5
Gra wielka i tak szczerze to chyba lepsza od dwójki. Ale w czasach Half Life wyszła też inna wielka gra - SIN, który w zasadzie w ogóle nie był gorszy od niego.
Zacznę od tego, że naprawdę fajnie czyta się tu wszystkie komentarze. Najstarszy komentarz jest z okolic 2002 roku, kiedy gra miała dopiero 4 lata! To tak jakby dzisiaj mówić o Wiedźminie 3! Obserwowałem jak zmieniał się ton komentarzy. Na początku rozmawiano typowo o samej grze, o potworach i jak coś przejść. Potem około 2007 roku zaczęto zauważać, że grafika trochę się postarzała i tak do 2012. Następnie już pisano o klasyku i że grafika wcale nie taka brzydka ;)
Teraz o samej grze. Parę lat temu grałem w "dwójkę", która bardzo przypadła mi do gustu. Ostatnio czytałem książkę "Rok 1984" Orwella i nie wiedzieć czemu skojarzyła mi się z Half Life 2. Postanowiłem w ramach przetestowania dość leciwego laptopa zdobyć pierwszą część gry Half Life. Pojawił się jednak problem z rozdzielczością (czarne pasy o obu stronach obrazu) i grę wyłączyłem. Na następny dzień postanowiłem sprawdzić jak będzie się prezentowała na monitorku 24'' (laptop miał 14'' matrycę). Powiem tak, przede wszystkim klimat. Ta gra ma coś w sobie, że się chce wrócić do niej i zobaczyć co dalej się wydarzy.
Kiedy w to gram, przywodzi mi na myśl inne produkcje, np. Dead Space.
Jestem w początkowych etapach i będę kontynuować, mimo, że jest to bardzo toporna gra w porównaniu do dzisiejszych (sterowanie, grafika, poziom trudności) co niestety utrudnia odbiór i rozrywkę. To nie wina jednak gry, a słabo rozwiniętej technologii w tamtych czasach - może trzeba będzie zapoznać się z Black Mesa:)
Trzeba przymykać oko na wiele rzeczy, żeby cieszyć się rozrywką, co nie każdy potrafi. Każde stare dzieło, czy to gra, film czy muzyka wiele traci do dzisiejszych produkcji względem oprawy, jakości czy aktualności, ale w zamian za to zyskuje tę otoczkę kultowości, szacunku czy esensji czego nie miało w dniu premiery.
Pozdrawiam!
Ta gra jest ponadczasowa:.
1. Klimat.
2. Niesamkwite poziomy
3. fabuła.
4. G-Man tajemmicza postać
5. Xen
6. Łom
7. Podróże między wymiarami
8. zagadki.
9. Potwory.
10. Udźwiękowienie
11. Scrypty
12. Zero cutscenek
13. Fizyka
14. Najlepsza gra 1998 roku.
15. Klasyka
Ale obniżę ocenę o 2 oczka z nieznanych przyczyn :)
Przyznam szczerze, że nigdy dotąd nie traktowałem poważnie Half-Life. Kiedyś sobie ściągnąłem, nie wiedziałem co robić w kompleksie i dałem sobie spokój.
Teraz udostępniono te gry za darmo. pomyślałem, że jeśli mam HL2 (w którą jeszcze nie grałem), to skoro mam za darmo jedynkę, grzechem byłoby nie spróbować.
Odpaliłem H-L 1 na najwyższym poziomie trudności.. 5 dni, 19 godzin, gra zaliczona.. A teraz gram jednocześnie w to samo w wersji source i opposinga.
Ostatni raz tak dobrze się bawiłem grając w Return tu castle wolfestein 15 lat temu..
A czemu nie grałeś w Black Mesę (remake jedynki) ?
No i dzięki temu nie pozna nigdy remaku. Więc nie wiem, czy tak do końca. A grając w remake, to na pewno by go z czasem zaciekawiła oryginalna "jedynka"
Nie wiem Hydro co tam łykasz, ale to przeważnie działa na odwrót w przypadku Twojej teorii.
Ja również nie grałem w jedynkę. 2 ostatnio ukończyłem na Xboxie, wcześniej na piecu też podchodziłem parę razy. W jedynkę niestety nie było dane mi zagrać, a szkoda że takowej lub Black Mesy nie ma na konsolach.
Jedynkę przeszedłem w kilka dni, trochę się ślimaczę z wersją Source jedynki, chciałem sobie porównać je na gorąco. Jestem w połowie gry. Tak jakby kurczę bardziej niedorobiona była. Przeciwnicy jakby bardziej głupi. Inaczej działa strzelanie do wrogów zza zasłony.. Black Mesę na pewno kiedyś ogram, chciałem spróbować po prostu wszystkiego od początku.
Fabularny FPS stworzony i wydany przez Valve. Half-Life to rewolucyjna, której zawdzięczamy wiele innych gier typu Team Fortress czy Counter-Strike. Owa gra opowiada o nieudanym eksperymencie, który przez przypadek otwiera portal do innej planety, pełnej potworów. Chwilę po otwarciu potwory wydostają się z portalu i urządzają masakrę w ośrodku badań, w którym został przeprowadzony eksperyment. My wcielamy się w Gordona Freemana- młodego naukowca, który z jakiegoś bliżej nieznanego powodu potrafi się posługiwać dosłownie każdą bronią, która istnieje. Naszym zadaniem jest pozbyć się potworów i zamknąć portal łączący nasz i ich świat. Grę mogę polecić!
Powiem Wam, ze jednak ta promocja ma sens. Ja sobie przeszedłem Half-Life, poprawiłem niedługo potem to w wersji Source, a teraz przeszedłem Opposinga. Jeszcze czeka na mnie blue Shift. Orange Box mam na stałe, ale pakiet pierwszego Half-Life postanowiłem kupić. Bo na pewno jeszcze wrócę do nich..
Moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych FPS w historii. Rewolucyjny pod wieloma względami. Silnik, fizyka, grafiką, AI. Z nieznanym dotąd sposobem narracji. Wcześniej fabuła w FPS wyglądała tak, że dostawało się broń do ręki i leciało się na rozwałkę. A fabuła z reguły ograniczała się do kilku linijek tekstu. W Half-Life od początku było inaczej. Zaczynało się jako zwykły szary naukowiec w drodze do pracy. Pamiętam jakie wrażenie w młodości robiła już na mnie sama jazda pociągiem i zwiedzanie kompleksu Black Mesa. Oprócz tego gra była niesamowicie grywalna, zaskakująca (świetna fabuła i zakończenie) i ze świetnym projektem lokacji, broni itp. Gra była też całkiem długa i nie nudziła się. Rewolucyjny był też silnik graficzny na podstawie którego powstało wiele modów jak Counter-Strike czy Team Fortress. Polecam nieoficjalny remake - Black Mesa - naprawdę twórcy odwalili kawał dobrej roboty. Jeśli Half-Life to genialny FPS, do BM to genialny remake. Gra wygląda świetnie na mocno ulepszonym silniku Source. Niektóre rzeczy są mocno przebudowane - jak świat Xen. Powstaje też remake oparty na Unreal Engine - można poszukać na YouTube pierwszych gameplay'ów.
Jedna z najlepszych gier w historii.
Niezapomniane chwile z tą grą... czasy dzieciaka kiedy grało się w kawiarenkach internetowych
Zastanawia mnie kim jest G-Man, który pojawia się już w początkowych etapach gry, a na koniec gry składa graczowi propozycję, żeby ten dla niego pracował ??
Nikt tego nie wiem, może nawet samo Valve nie wie, a jego rola nie została jeszcze wymyślona.
Mi się zawsze podobała teoria, że to jego ojciec. Ale chyba zbyt mocno naciągana, bo pewnie samo Valve nie jest kim on jest. Wymyślili sobie gościa dla pikanterii, który po prostu jest.
Gra klasyk, choć po raz pierwszy ukończyłem ją dopierdo w 2020 roku! Pozycja obowiązkowa dla fanów klasyki!
Dla tych narzekających na grafike jest Black Mesa z HD textures mod https://www.moddb.com/mods/black-mesa-hd . Na 4K - Ray Tracing dobrze to wygląda.
Tyle że to do Black Mesa, nie HL a tam bodajże jest Redux.
To stara gra i wiele tam nie można zrobić, co innego nowy silnik i sama gra jak BM - tam można ładować efekty ile się chce.
BM gra się jednak inaczej niż klasyczną wersję a to nie każdemu pasuje.
Szczególnie etap Xen w BM - masa roboty włożona, widać. Ale komu się chce tam siedzieć dłużej? Szczególnie że niektóre momenty dają popalić...
Gra sama w sobie super, mnóstw godzin zabawy i łamigłówek np. Jak pokonać potwora który nie ponosi obrażeń od strzałów? Podpowiedź: Prąd (zalecany sposób w jednym z rozdziałów), nalot bombowy (w jeszcze innym rozdziale) albo na własną rękę, granatami.
Od ponad 20 lat każdy już o tym wie.
Świetny FPS, w sumie to już klasyk. Innowacyjna jak na ten rok gra z wciągającą fabułą i świetnym klimatem. Już na samym początku wybuch w laboratorium i walka o przetrwanie, zabijając dziwne stwory, zwiększa napięcie. Mimo 12 lat w niektórych momentach gra potrafi nawet przestraszyć. Od samego początku czujemy atmosferę jakiejś zdrady, jakiegoś spisku. Xen również wygląda interesująco, samo zakończenie (z dwiema możliwościami) może się podobać. Arsenał broni jest całkiem przyzwoity, a niektóre bronie są naprawdę pomysłowe. Dodać należy fajne rozdziały, gdy trzeba jeździć wózkiem oraz ogólnie pomysłowe rozwalanie "bossów" w kolejnych rozdziałach. Myślę, że grę można śmiało polecić każdemu.
Ależ to piękne dzieło. Wystawiam z czystym sumieniem dychę bez jakiejkolwiek nostalgii do tytułu - po raz pierwszy ukończyłem go dzisiaj, niemal dokładnie 23 lata po premierze.
Gra jako całość niesamowicie elegancka i sugestywna, na co składa się zbiór czynników z których każdy to mała perełka w gatunku FPSów - fenomenalna grafika (oczywiście na poziomie estetycznym, przepaść technologiczną trzeba zaakceptować albo w ogóle nie ruszać starych gier, jeżeli się nie potrafi tego uczynić); genialne udźwiękowienie, dzięki któremu nie trzeba stosować muzyki jako wypełniacza; muzyka właśnie - bo gdy w końcu się pojawia stanowi ukoronowanie pewnego etapu tej kilkunastogodzinnej, spójnej czasowo i przestrzennie podróży; niezrównany design lokacji, wymagający orientacji przestrzennej i myślenia w ramach sytuacji przestawionej przez fabułę; świetny model walki, bardzo klasyczny w wypadku starć z obcymi a taktyczny gdy natrafiamy na oddziały żołnierzy o bardzo pomysłowo zaprojektowanych skryptach zachowania; różnorodny arsenał, z którego każdy element jest przydatny w określonych sytuacjach; powalająca audiowizualnie końcówka... Artystycznie i jak i gamepleyowo - arcydzieło.
Gorąco polecam... garstce osób, chyba. Nie zgodzę się z przedmówcą, że można grę polecić każdemu, to gra dla graczy w rozumieniu takim, jak rozumiano docelową grupę odbiorców FPSów w latach 90 - to nie gra do relaksu czy rozrywki, Half-life ma odbiorcę przytłoczyć gęstą, sugestywną atmosferą i niewybaczającą na najwyższym poziomie trudności rozgrywką, co robi fenomenalnie. Kto takie rzeczy lubi, ten już raczej zagrał; kto nie zagrał, dla tego przestarzałość technologiczna będzie prawdopodobnie przeszkodą nie do pokonania. Jeżeli jednak grasz w gry nie dla zabicia czasu, a dla zaangażowania się w coś wymagającego i jeśli stawiasz zamysł estetyczny ponad technologią wykonania a Half-life'a nie znasz - polecam, to złoto w swoim gatunku a zarazem gra jedyna w swoim rodzaju.
Half-Life to naprawdę niezwykła gra od samego początku przygody czuć że to chyba pierwsza i najlepiej dopracowana gra pod względem fabuły. pierwszą w historii z pełna fabuła oraz filmami przeziernikowymi był system shock 1 jednak 1ss był czasami zbyt skomplikowany.. i niejasny. half life łączy w sobie akcje, fantastyczne lokacje - różnorodne przede wszystkim a ponad to niesamowitą pełną istotnych szczegółów fabułę. ukończyłem te grę dziesiątki razy i nie raz na pewno do niej wrócę.
arcydzieło gatunku FPS, kto nigdy nie grał musi spróbować i nadrobić zaległości!
Jeden z najlepszych FPS kiedykolwiek. Jak już ktoś wspomniał, wystawiam ocenę bez jakiejkolwiek nostalgii, grę przeszedłem jakieś kilka lat temu. Dużo osób powie że kiepska grafika, totalnie się z tym nie zgadzam. Dla mnie grafika to projekt lokacji, artyzm, stworzenie niebanalnego świata i lokacji które zapadają w pamięć, i twórcze a nie odtwórcze podejście do tego wszystkiego, zgranie tego wszystkiego z opowieścią, spójność świata, a nie rozdzielczość tekstur.
Ta kanciastość modeli ma swój pewien niepowtarzalny urok.
Właśnie ukończona po raz pierwszy. Wreszcie znalazłem czas na zagranie i ukończenie. W sumie się opłaciło ponieważ grę zakupiłem w paczce z dodatkami za małą sumę oraz przeglądając screeny z gry a tym co dostałem trochę graficznie się poprawiło jakościowo.
Ode mnie Half-Life ma mocne 10/10. Dokładnie dostałem to na co liczyłem. Jeden z lepszych FPS a już najlepszy z 1998 roku. Swoją przygodę z grami PC zaczynałem na przełomie 1999 /2000 więc gierka pominięta aż do dziś.
Grę oceniam pod względem tego co oferowała kiedy miała swoją premierę ponieważ dziś się niestety zestarzała. Nie ma w niej strzałek które podpowiadają gdzie iść oraz co robić. Trzeba się wsłuchać w NPC co mają do powiedzenia oraz czytać znaki które dają podpowiedzi.
Technicznie dopracowana oraz dopieszczona. Widać pracę autorów na każdym poziomie. Oczywiście zdarzają się drobne wpadki ale to nic z całokształtem i ogromem produkcji.
Pozdrawiam Fanów Half-Life, teraz czas na Opposing Force
Jedna z najlepszych gier w historii zarówno ogólnie jak i w swoim gatunku.
Nigdy nie byłem fanem tego dziadostwa żalu, nie podoba mi sie ta gra, opowieść, dla mnie to nic ciekawego, naukowiec co znalazł sie w koło pełno stworów w wyniku nieudanego eksperymentu, żal, przeszedłem raz i starczy mi tego żalu, silnik gry fajny, bronie też spoko, strzelanie spoko
Tak z ciekawości... Czy ty znasz jakiekolwiek inne słowo na wyrażenie, że coś ci się nie podoba, poza tym "żalem", który się pojawia w jakichś 90% twoich opinii o grach?
Już nie wspominając o tajemnej umiejętności formowania koherentnego, całego zdania (choćby i nieboszczyka), zamiast tego strumienia świadomości czy może pisma automatycznego.
Half Life to wybitna gra First-Person Shooter wydana na Pc pod koniec 1998 roku wyprodukowana przez Valve na mocno zmodyfikowanym enginie Quake II. Gra okazała się wielkim przełomem w świecie gier wideo pierwszoosobowych. To symfoniczna mieszanka akcji, dramatu, przygody i historii. Całkowicie genialne. Half-Life po prostu rządzi. Zasłużyła na wszystkie nagrody, które zdobyła. Niewiele gier FPS może się z nią równać. Half-Life wywarł ogromny wpływ na spopularyzowanie gatunku FPS choć niewątpliwie wpływ Doom 1993 był największy.
Fabuła. Wszystko zaczyna się w starej bazie wojskowej przerobionej dla potrzeb rządu na ośrodek badawczy Black Mesa w Nowym Meksyku. Gordon Freeman bierze udział w ścisle tajnym projekcie w którym otworzono bramę do
innego wymiaru. Rząd postanowił zrobić czystkę eliminując nie tylko obce zagrożenie, ale także wszystkich potencjalnych świadków, którzy pracowali w ośrodku.
Gameplay. Gra zasługuje na pochwałę z wielu powodów. Mamy tu fantastyczny design poziomów. Half-Life rezygnuje z arbitralnej koncepcji poziomów. Zamiast tego świat wydaje się ciągłą całością z małymi przerwami, gdy przemieszczamy się z jednego obszaru do drugiego. Uwolnieni od stereotypowego pojęcia poziomów projektanci mogli swobodnie eksperymentować z szeroką gamą środowisk logicznie powiązanych i przyjemnych w eksploracji. Większa część akcji rozgrywa się w głęboko podziemnej bazie wojskowej zwanej Black Mesa Facility. Znajdują się tu laboratoria i magazyny, stacje kolei, bunkry, silosy rakietowe i garaże. Praktycznie każda lokacja jest ciekawa i niepowtarzalna. Nastrój i klimat Half-Life jest bardzo ponury. Gra oferuje arsenał śmiercionosnych broni. Bombometry z laserową nawigacją, miny odpalane krótkofalówką, starodawne pistolety, szybkie Uzi, kusze z usypiającymi strzałami, pozaziemska bio-broń, a nawet żywe pluskwy pędzące do ciepłych celów. Broń, amunicja i rozmieszczenie zdrowia opierają się na tej samej filozofii. Rzadko kiedy natkniemy się na przedmiot, który jest niczym dar z niebios. Valve wykonało dobrą robotę uzasadniając typowe wskaźniki zdrowia i pancerza. Nasz bohater Freeman ma na sobie kombinezon ochronny używany przez badaczy biorących udział w niebezpiecznych eksperymentach. Aby odzyskać zdrowie i energię pancerza musimy je uzupełniać w logicznych miejscach. Sztuczna inteligencja z tej gry to fenomen. HALO 2001 i F.E.A.R. 2005 powstały kilka lat później, a ten drugi to klon, który w olbrzymim stopniu skopiował to co było w Half Life w 1998 roku. Mamy tu 25 rodzajów przeciwników i niektórzy z nich nie mają nic wspólnego z obcymi. Zespoły żołnierzy z którymi walczymy są najtwardszymi i najbardziej przekonującymi wrogami jakich kiedykolwiek widziano w grze FPS w latach 90'. Oddziały piechoty rozdzielają się i próbują uderzyć w nas z kilku stron flankując podczas gdy jeden przyszpila ciskając granatami. To zaskakujące jak zabawna może być dobrze zaimplementowana sztuczna inteligencja. Zgraja obcych jest naprawdę przerażająca. Kreatury pijące krew czy głodni przystojniacy przyklejeni do sufitu. Gra zapewnia kilkanaście godzin miodnej zabawy, ale mamy też dwa dodatki, które warto poznać. Zwłaszcza imponował mi zawsze dodatek Opposing Force.
Grafika i udźwiękowienie. Half-Life wykorzystuje mocno zmodyfikowaną wersję już oszałamiającego silnika Quake II, który otworzył nowe możliwości w tworzeniu realistycznych środowisk i postaci z prawdziwą grafiką 3D opartą na wielokątach. Co więcej system animacji szkieletowych zapewnia niezwykle realistyczne animacje postaci. Gra na premierę wyróżniała się dynamicznymi teksturami z 16-bitowymi odblaskami i działała błyskawicznie na akceleratorach graficznych w całkiem wysokich rozdzielczościach.
Podsumowanie. Half Life to przełom w projektowaniu gier. Kwestionuje elementy gatunku i odpowiednio je przerabia, aby stworzyć płynniejszą i bardziej wciągającą rozgrywkę. Nieustannie oferuje różnorodność, niespodzianki i nowe wyzwania. Dzięki serii subtelnych i artystycznych decyzji projektowych Half-Life tworzy rzeczywistość, która jest samodzielna, wiarygodna i całkowicie wciągająca. Gra najlepiej wygląda po dograniu tekstur HD z 16 razy wyższą rozdzielczością.
https://www.youtube.com/watch?v=qhal-lqrhaI&ab_channel=giedmich
Mamy też fanowski remake o nazwie Black Mesa, który początkowo był darmowy, ale z czasem został przemianowany jako oficjalna produkcja sprzedawana na Steam.
https://www.youtube.com/watch?v=eggfqXRYJ8U&ab_channel=Shirrako
FPSy, które mocno mi zaimponowały to między innymi te:
Doom 1993 i Doom II 1994, System Shock 1994, Duke Nukem 3d 1996 i Blood 1997, Dark Forces II - Jedi Knight 1997, GoldenEye 007 1997, Quake II 1997, Half Life 1998, Unreal 1998, The Operative: No One Lives Forever 2000,
HALO 2001 i HALO 2 2004, Return to Castle Wolfenstein 2001, Soldier of Fortune II 2002, Half Life 2 2004, F.E.A.R.2005, Call of Duty 4: Modern Warfare 2007, S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl 2007 i S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat 2009.
Chciałem się jakoś fajnie rozpisać tak jak to zazwyczaj lubię robić, ale widzę, że w sumie wszystko o tej grze już powiedziano, to nie mam po co powtarzać tego samego. Jedynie mogę podzielić się swoimi prywatnymi odczuciami.
A są trochę kontrowersyjne, bo muszę się niestety przyznać, że mam sporą alergię na gierne lata 90. Lubię stare produkcje, ale nie potrafię się dobrze bawić w grach pochodzących jeszcze z poprzedniego wieku. Unreal, Fallout 1 i 2 i parę innych zapisanych w historii produkcji, wiele męczarni podczas ich ogrywania przechodziłem. Oczywiście szanuję je wszystkie, gdyby nie one nie wiadomo jak dziś wyglądałyby gry, ale tamta dekada to były lata głównie eksperymentów mniej lub bardziej udanych. Te mniej udane są dziś niesamowicie frustrujące, te bardziej udane również nie zawsze wytrzymują próbę czasu, bo przez te 20 parę lat niektóre mechaniki zostały dobrze udoskonalone.
Tutaj nie licząc ostatniego bossa, którego trzeba było chwilę rozgryźć, nie było chwili gdzie bawiłem się źle. To już 25 lat od premiery a miałem podczas grania wrażenie jakby już wtedy osiągnięto szczyt jeśli chodzi o gatunek strzelanek. Świetni charakterni przeciwnicy i ich sztuczna inteligencja, nie wiem czy kiedykolwiek widziałem lepsze AI, ledwo co się skryłem za osłoną by przeładować broń, to żołnierze już mnie wyganiali stamtąd garścią granatów, czułem się jak John McClane w Die Hard 2 z tą różnicą, że nie zawsze udawało mi się uciec:-P. Nawet te wszystkie chaty lgbt wymiękają. Tak samo dźwięki, odgłosy chodzenia po metalowych kratach czy komunikaty żołnierzy powodują ciarki na całym ciele.
Świetnie też się współpracuje z sojusznikami. Profesorowie uleczą, a ochroniarze pomogą z przeciwnikami. Jakie to proste a zarazem skuteczne. Lubią się co prawda nagle zatrzymać gdy mają podążać za nami, ale czy ktoś chciałby się przejmować takimi drobiazgami, szczególnie wtedy, gdy chyba żadna ze strzelanek nie miała czegoś takiego?
O takich grach chciałoby się pisać i pisać. Teraz przynajmniej wiem dlaczego to właśnie Valve a nie inne studio wymyśliło steama, który zostanie z nami na kolejne dziesięciolecia pecetowego grania.