Cześć, szukam jakiś fajnych słuchawek do korzystania w pracy. Dotychczas korzystałem z dousznych, ale są dla mnie szalenie irytujące, często po 1-2 godzinach zaczynają mnie boleć uszy. Dlatego chciałbym spróbować ze słuchawkami kostnymi. Nigdy ich nie próbowałem, ale wygląda to interesująco. Natomiast nie wiem jaki model wybrać. Cena w gruncie rzeczy im niższa, tym lepsza, ale przyjmijmy, że do 200zł. Słuchawki będą służyć głównie do podcastów, choć czasem i przeróżnej muzyki. Jeśli ktoś się orientuje w temacie, to będę wdzięczny za pomoc
Pierwszy raz w życiu widzę takie cudo! Dźwięk w takich "słuchawkach" nie odbiega jakościowo od zwyczajnych?
Testowałem raz jakiś model kolegi. Nie mam więc rozeznania w temacie, ale dla mnie to się najbardziej nadaje na jakieś aktywności fizyczne, gdzie nie chcesz stracić kontaktu z otoczeniem np. jazda na rowerze, bieganie po zmroku etc.
Jak męczą Cię nauszne słuchawki to może daj szansę dokanałowym. Przy dobrych piankach skutecznie odizolują Cię od otoczenia i nie będą tak odczuwalne jak nauszne.
Do nausznych nic nie mam, ale niezbyt wygodne są do pracy. Natomiast wszystkie słuchawki, które muszę sobie wpychać bezpośrednio do ucha odpadają.
Aftershokz dosc lreznie się rozwija.
Niestety nie miałem okazji spronować n)
Ru masz link do jednego ze sklepów personal audio, moze cos znajdziesz taniej w necie bl
https://headbeat.pl/product/search?query=After&filter=1
Hej,
Z mojego doświadczenia wiem, że problemy z wygądą słuchawek dokanałowych nie wynikają z samych słychawek tylko z końćówek jakie używasz tak zawane "tipsy". W moim przypadku mam taki problem, że moje kanały uszne są bardzo małe i mogę korzystać z bardzo bałych końcówek bo inaczej po prostu nie daje rady tak samo jak ty, więc proponuje po prostu wypróbować różne od najmniejszych do trochę większych i sprawdzić (polecam SpinFit), ewentualnie możesz też poszukać piankowych które używasz jak stopery do uszu i one już się dostosują do wymiaru twoich kanałów usznych, ale one najlepiej działają przy większych otworach. Powodzenia!
No właśnie próbowałem różnych. Generalnie mam jakieś problemy z uszami i w rzeczywistości jest kilka powodów, dla których muszę zrezygnować z dousznych. A że nie mogę nosić nausznych w pracy, to szukam alternatyw
Nigdy nie miałem okazji przetestować takich słuchawek, ale wiem że był taki model telefonu komórkowego Sharp (dość przełomowego na swój czas z ekranem bez ramkowym i właśnie dźwięk miał przewodzenie kostne w czasie rozmowy. Niestety chyba nigdy nie wyszedł poza Japonię.