Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Zapowiedź NieR sprawił, że w końcu zrozumiałem fenomen Gothica

04.04.2021 12:31
😉
3
16
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1355283
8
Generał

przecież Gothic to jak na dzisiejsze standardy skrajnie przestarzała, ledwie grywalna pozycja
Serio? Niedawno wracałem do Gothic 1-2 i nie mam z tym problemu. Nawet po wypróbowaniu najnowsze gry i to sporo. Jest nadal bardzo grywalny i grałem całkiem przyjemnie. Wystarczy tylko trochę wiedzieć, jak w to grać. Po prostu ma trochę inne sterowanie i zasady od dzisiejsze standardy. Nie ma coś takiego jak "prowadzenie za rączkę". To kwestia doświadczenie graczy. Grafika? Wystarczy trochę wyobraźni i unikaj porównanie do najnowsze i najładniejsze gry, bo to tylko przeszkadza.

post wyedytowany przez zanonimizowany1355283 2021-04-04 12:34:18
04.04.2021 20:40
Czarny  Wilk
23
6
odpowiedz
18 odpowiedzi
Czarny Wilk
134
Generał

GRYOnline.pl

Image

Celem tekstu było głównie zwrócenie uwagi fanów Gothica że jest inna gra którą bardzo wiele z nim łączy i może warto by się nią było zainteresować, bo a nóż też się spodoba.

Niestety widzę, że nie doceniłem syndromu oblężonej twierdzy i zamiast tego dyskusję zdominowała obrona świętej krowy i zaklinanie rzeczywistości twierdzeniami, że Gothic na premierę absolutnie nie był przestarzały, nie miał żadnych problemów, był ideałem, a wszystko inne to żydomasonerskolewicowa propaganda hejterów.

To teraz zapraszam do obrazka obok i poczytania, co o Gothicu w 2001 i 2002 roku pisali ludzie którzy wówczas faktycznie znali się na grach i mieli w nich rozeznanie. Ludzie, którzy nie byli podlotkami zaczynającymi dopiero wchodzić w te medium, zachwycającymi się praktycznie wszystkim, co im podsunięto pod nos, bo było dla nich pierwszym, drugim albo trzecim tytułem tego typu w życiu :)

Gothic może i jest bardzo dobrą grą (te recenzje których fragmenty zacytowałem to zresztą potwierdzają, oceny z przedziału 75-80/100 są okej, zwłaszcza jak na grę z tak dużymi problemami W CZASIE SWOJEJ PREMIERY, jak skopane sterowanie i walka), ale takim fanatyzmem i zakrzywianiem historii bardziej będziecie ludzi do zagrania w niego zniechęcać niż zachęcać.

post wyedytowany przez Czarny Wilk 2021-04-04 21:14:12
05.04.2021 19:48
😂
39
6
odpowiedz
exprt
11
Legionista

"Nie przez brak starań – w Gothica jak najbardziej zagrać lata temu próbowałem, ale skończyło się na przegranej batalii z instalatorem, który nie chciał ze mną współpracować."

Serio? Czarny Wilk nawet nie pograł w Gothica i to nie jest brak starań?
Jak się nie umie obsługiwać instalatorów to rzeczywiście Gothic może być zbyt trudny :P

Btw autor nawet nie ukrywa się z tym, że to clickbait:
https://twitter.com/Czarny_Wilk/status/1379031592501411843

post wyedytowany przez exprt 2021-04-05 19:49:04
05.04.2021 13:57
xandon
37
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
xandon
40
Generał

No i w sumie ciekawa i kulturalna dyskusja. To interesujące, że są gry, które budzą tak różne oceny i emocje.

Gothic dla jednych arcydzieło, dla innych drewno.

NieR dla jednych arcydzieło, dla innych nuda.

W sumie jak patrzę na obrazy Picassa to straszne bohomazy i nuda ;-)

Mógłbym dodać, że Wiedźmin 3 zanudził mnie na śmierć dialogami, ale po co, obudził bym do walki kolejne plemię ;-)

Może czas stwierdzić, że różni gracze mają różne gusta, co do dzieł obiektywnie bardzo dobrych.

04.04.2021 22:25
xandon
25
3
odpowiedz
xandon
40
Generał

@Czarny Wilk to jest naprawdę bardzo dobry artykuł. Zwabiać ludzi Gothickiem do NieR Replicanta, nice try :-)

Gothica nie znam. To znaczy znam go wyłącznie z komentarzy GOL'a. Jak skończyłem jako młodzik przygodę z Amigą i przerzuciłem się na PC, to nie grałem w ogóle przez kilkanaście lat, tylko pracowałem. Jak osiągnąłem wiek, kiedy nie musiałem już tylko pracować i zachciało mi się też trochę pograć, to czasy Gothica już chyba przeminęły. Wygląda, że coś mnie ominęło ;-)

NieR kojarzy mi się z Automatą. Takie dziwadło. Panienka w kusej spódniczce, z lewitującymi mieczami na plecach, siekająca roboty na pustyni i fabryce. Japoński odlot. Chyba musiałbym na głowę upaść, aby w to zagrać. Tak myślałem.

Ale słyszałem, że takie genialne, to jednego dnia kupiłem. Siadłem sobie wygodnie, celebrując ten moment, odpaliłem grę i już w pierwszych sekundach intro wciągnęło mnie całkowicie. Wiadomo było, że szykuje się coś wyjątkowego. W miesiąc skończyłem wszystko, co tam było do zrobienia, z wszystkimi głównymi zakończeniami A, B, C plus pozostałe literki. Uważam grę za arcydzieło gamingu i nawet sztuki w szerszym znaczeniu. Pamiętam, że myślałem wtedy, że to czasy kiedy gry stają się najlepszym medium do opowiadania niektórych historii lub, że taką historię można opowiedzieć tylko poprzez grę. Historia, twisty, pomysły, emocje, filozofia, co to znaczy być człowiekiem, 2B i 9S, czy można polubić roboty, estetyka, artstyle, gameplay, walki, epickie starcia z goliatami, szaleńcze walki z Emilem, mini gra w napisach końcowych (oj trochę mi zeszło) prowadząca do niespodzianki. Płyty ze ścieżką dźwiękową w wersji oryginalnej i symfonicznej towarzyszą mi do dzisiaj. Jeden tylko moment w grze wywołał moje obrzydzenie i pomyślałem, o nie to nienormalne, roboty w takiej scence...

Replicant słyszałem, że to nie Automata, ale z trailera i tych artykułów już ją polubiłem i bardzo czekam na nowe doświadczenie.

post wyedytowany przez xandon 2021-04-04 22:36:21
05.04.2021 12:48
36
3
odpowiedz
zanonimizowany935386
37
Generał

O panie, co żeś uczynił, syndrom oblężonej twierdzy u "fanów" Gothica przyniósł tylko odwrotny do zamierzonego skutek. Pierwotnie miałem się nie wypowiadać nt. tej gry bo zwykle ta jałowa dyskusja kończy się na "Gothic jest najlepszy a ty się nie znasz i jesteś gupi, nie graueś, a na premierę to był cud świata", a prawda jest taka że gra miała upośledzone sterowanie i interface nawet jak na standardy roku w którym wyszła i było to wypominane od premiery... dodatkowo rozwój postaci w tej grze był wręcz prostacki, z tymi kilkoma atrybutami i 3 umiejętnościami na krzyż w które można było zainwestować (zaraz ktoś przyjdzie i powie hur dur umiejętności było 5 XD). Fabuła natomiast była prosta jak budowa cepa, nie niosła za sobą zbyt wiele (choć nie była zła), a dialogi były pisane przez gimnazjalistę... gra za to broniła się klimatem i całkiem dobrą grafiką (czyli tym, co teraz psychofani tej gry biorą na sztandary "jedynego co dobre" przy innych nowych tytułach). Nawet ten świetny świat (z lokacjami jak bagna, czy lasy zajmującymi 5 metrów kwadratowych), oraz "naturalnym" rozmieszczeniem mobów często stojących nam na drodze gdzieś w kanionie, tylko po to by nie dało się zbyt wcześnie przejść... możnaby bez problemu poddać krytyce... a wszystko to właśnie dzięki tym psychofanom, którzy wyłapuje z tekstu słowo "Gothic" i chwytają za swoje orkowe topory, zachęcając tylko do rozkładania tej gry na atomy i wytykania jej niedoróbek. To nie była zła gra, jednak próby jej idealizowania przynoszą tylko efekt odwrotny, z resztą tak jak ten tekst... a wszystko, powtarzam, dzięki jej "fanom".

post wyedytowany przez zanonimizowany935386 2021-04-05 12:52:23
04.04.2021 12:52
Tyr/Tiwaz
😍
5
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Tyr/Tiwaz
70
Jednoręki

No dobra, zanim przejdę do meritum artykułu, jako "fanatyczny fan" Gothika, czuję się wywołany do tablicy by "niesłusznie i bezpodstawnie" bronić tej przestarzałej porcji kodu. Gothic zawiera w sobie wiele bardzo dobrze wykonanych rozwiązań z którymi mają problemy do teraz współczesne gry. Np. poprawny dobór wielkości świata, jego zagospodarowanie, rozmieszczenie przeciwników i doskonale z nim współgrający rozwój postaci tzn. "levelowanie" - z tymi czynnikami (szczególnie z dwoma ostatnimi) mają problemy najnowsze gry takie jak Wiedźmin 3 czy Assassins Creed Odyssey (źle zaaplikowany level scaling na ciebie patrzę!). Osobiście dla mnie, Gothic jest tak sztywny i nieprzystępny jak Morrowind, na temat którego jakoś nie widzę tylu narzekań (ciągle dławię się śmiechem gdy widzę animacje ataku postaci z Morrowinda, przy nich walka w Gothicu jest płynna jak balet moskiewskiej baleriny).
A jeśli chodzi o Niera, czy inne gry Pana Taro (Drakengard!) to PO-LE-CAM! Te gry są dziwaczne, niedoskonałe, ale tak niesamowicie emocjonujące dzięki fabule, że łatwo wybaczyć każdą wadę. Także postacie są bardzo dobrze przedstawiane, znowu nacisk położony jest na ich emocjonalnych związkach z innymi postaciami, tak że nam zaczyna zależeć na bliskich postaci które oglądamy/którymi gramy (Caim<->Angelus, Popola<->Devola, Zero<->Michael/Mikhail, trio 2B, 9S i A2 i znowu Popola i Devola z ich łamiącym serce poświęceniem i niesłusznym poczuciem winy). Bardzo się cieszę, że będę mógł wreszcie zagrać w "tę właściwą" wersje Niera z bratem, jednak czasami niektóre reakcje papy Niera były zbyt wylewne jak na ok. 40 latka i rzeczywiście wydawały się bardziej adekwatne do chłopca. Sama premiera cieszy mnie także ze względu na nadzieję jaką daje na nową produkcję Yoko Taro, fajnie byłoby wrócić do świata Drakengarda (przecież tak mocno związanego z światem Niera), tam dopiero się działy wykręcone rzeczy XD. Remaster Drakengarda 3 albo remake 1 także przyjąłbym z otwartymi rękami.

post wyedytowany przez Tyr/Tiwaz 2021-04-04 13:04:24
04.04.2021 14:31
SpookyYuuki
13
2
odpowiedz
6 odpowiedzi
SpookyYuuki
59
Generał

Fajny artykuł. Dłuższy niż 10 zdań więc komuś się chciało coś więcej napisać o tym. Zawsze jak czytam drewno i bugi to zapominam że najczęściej jak ktoś się odnosi do tej serii to chodzi mu o jedynkę. Dwójka jest według mnie tym czym Mass Effect 2 dla jedynki - idealnym sequelem który wszystko robi lepiej i poprawia bugi. Chociaż mogę sobie wyobrazić co czuje człowiek który stara się odpalić Gothica choć nigdy w niego przedtem nie grał. To proste. W 2020 roku po raz pierwszy odpaliłem Diablo 2 i skonałem ;D Wtedy wszystko było drewniane. A mówiąc dokładniej było mniej zaawansowane bo automatycznie porównujemy do dzisiejszych czasów gry sprzed 20 lat. A nie ma sensu taka logika. Nie wiem bo się nie interesuje ale ciekawe czy Morrowindowi też się dostaje za to że jest drewniany bo jest i to bardziej niż Gothic. Sam jestem fanem Gothica ale dwójki więc to trochę inna sprawa ale bawi mnie zawsze argumentacja fanów Gothica którzy twierdzą że wciąż gra jest grywalna i można zmrużyć oczy, trochę wyobraźni i gra się wybornie. No cóż to jest właśnie definicja sentymentu bądź bycia fanem. Szkoda że część ludzi nie potrafi wyjść z pudełka i zrozumieć że nie każdy jest taki jak oni. Jeśli nie grałeś w Gothica lata temu to jest szansa że dziś cię ta gra nie przekona. Tak jak mnie Diablo 2 bo nie grałem "wtedy". Nie mam sentymentu do Diablo i jedyne co widzę to jakaś brzydka gra ze śmieszna animacją chodzenia. Mimo że grałem w Revenanta który bardzo mi się spodobał i wyszedł w okolicach Diablo 2. Wtedy własnie grałem i przekonałem się do tej gry. Za to czekam na remaster czy remake Diablo 2 bo to jest dla mnie szansa aby sobie pograć. I tak samo było z Residentem 2 Remake w którym się zakochałem a nie darzyłem miłością starą trylogię residentów przez kamerę i tank control. No starczy tych dygresji. Gothic to fantastyczna gra choć dwójka jest dużo lepsza jak dla mnie ale to nie oznacza że komuś się ta gra spodoba dzisiaj i zrozumie jej fenomen gdy nigdy się nią nie jarał. A to co piszę i wy to tylko opinię.

10.04.2021 04:25
Toril
48
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Toril
46
Pretorianin

Gothic jest najwspanialszą grą może nie ma super grafiki ale jaka za to grywalność? Serio gram w niego co rok albo częściej i za każdym razem jest ta magia, super dialogi i w ogóle klimacik takich gier się już dzisiaj nie robi. Niby niektóre współczesne gry nie są takie złe, wiedźmin 3 albo divinity 2 też są spoko ale jednak co gothiczek to gothiczek :) Ale dzieciaki nie rozumieją bo tylko patrzą na grafikę no i to dla nich za trudna gra.
A za komuny było lepiej, człowiek wbiegał na szóste piętro i nawet się nie spocił a dzisiaj na przystanek podbiegnie i już zmęczony, poza tym ludzie bardziej uśmiechnięci, może było biedniej ale jakoś bardziej chciało się żyć.
___________
Trzeba być fanatykiem by nie dostrzegać kiedy na naszą ocenę wpływa bardzo mocno sentyment i chyba żadna gra nie ma tak wielu psychofanów jak gothic. Ci nieco mniej radykalni zgodzą się ewentualnie, że grafika może się leciutko zestarzała no i sterowanie w jedynce takie sobie ale potem szybko zaczną pokrzykiwać o klimacie lub grywalności tak jakby rzucenie tych ogólników miało wystarczyć. Mam ogromny sentyment do wielu gier i wątpię by ktoś patrząc na Icewind Dale czy Arcanum widział to samo co ja, jednak do jasnej ciasnej czy dorosły człowiek, a pewnie większość fanatyków gothica jest dorosła, naprawdę nie potrafi zdobyć się na choć odrobinę obiektywizmu?
Nie ma sensu z tym walczyć inaczej niż po prostu wyrażając swoje zdanie w opiniach i komentarzach, trzeba też uważać by się nadmiernie nie pastwić nad gothickiem jedynie z powodu tego, że jego fani bywają ''irytujący''. W końcu są gorsze gry.

post wyedytowany przez Toril 2021-04-10 04:25:39
04.04.2021 12:28
2
1
odpowiedz
zanonimizowany1342829
9
Generał

Czekam na ten remaster, i to bardzo.

04.04.2021 13:02
6
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
arachno
53
Centurion

Zastanawiam się, skąd u ludzi nie grających w Gothica w latach dwutysięcznych tyle opinii, że ta gra jest przestarzała?
Sterowanie WSAD-owe, interfejs prosty i czytelny (owszem nie ma przekładek w plecaku, ale nie powoduje to jakiś problemów), rozwój postaci prosty jak budowa cepa, system walki odbiega od obecnych standardów, ale też nie jest skomplikowany LPM i klawisze ruchu. Na pewno jest bardziej realistyczny od obecnych, gdzie bohaterowie robią fikołki w zbroi płytowej. Zadania działają identycznie jak obecnie. Trochę zestarzała się grafika, ale nadal miejscami wygląda ładnie, a zawsze można doinstalować mody. Serio może ktoś mi merytorycznie wytłumaczyć na czym polegają przestarzałe rozwiązania gothica? Czy to znowu clickbaitowe gadanie redaktorów?

04.04.2021 13:09
7
1
odpowiedz
22 odpowiedzi
Termi1878
48
Pretorianin
Wideo
9.0

Aż musiałem się zalogować i napisać komentarz.

Nigdy nie byłem jakimś fanem produkcji z dalekiego wschodu. Oglądałem anime i w sumie nic poza tym. Jedna manga jeszcze. Z gier bardziej trzymałem się zachodnich produkcji.
Niedawno skończyłem DS i historia, tzw. "stężenie kojimy" w grze pokazało mi jak nietypowe potrafią być japońskie gry. Zakochałem się w tych dziwnościach, zwrotach akcji, nietypowym gameplayu, muzyce (!!!). Po tym jak NieR: Automata wszedł do game passa to stwierdziłem, że dam tej grze drugą szansę (wcześniej bodajże na PS4 próbowałem przejść, ale nie zaskoczyło)... i wciągnąłem się niesamowicie. Codziennie grałem, eksplorowałem, zamiast słuchać na zajęciach na studiach, to pykałem streamując ziomkom na Discordzie rozgrywkę.
Zakochałem się w tej grze i tym, że dla osoby nieświadomej na początku to może być gra ze zgrabnym androidem 2B. Jednakże po przejściu wywołała we mnie ta gra dziwne odczucia, smutek, "depresję". Teraz zamiast przejść inne gry słucham soundtracku i przymierzam się do kolejnego przejścia (Tym razem Route B i C) i poznanie większego urywku historii.
Po skończeniu zamierzam wziąć się za Replicant, a potem któż wie? Może jak koledzy wyżej polecają Drakengard lub coś innego jak polecany mi Octopath Traveler z XGP. Tak czy siak polecam od serca NieR Automata. Dawno żadna gra nie wywołała we mnie tyle emocji. A soundtrack mogę słuchać godzinami! https://www.youtube.com/watch?v=EDhPsYeK-jU

04.04.2021 17:21
19
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
Absolem
131
Generał

Ostatnio zagrałem w Gothic 1 po raz pierwszy po 15 latach, czyli od czasów wczesnego gimnazjum i według mnie gra nie jest drewniana i w sumie nie bardzo rozumiem, co dokładnie jest w niej drewniane według osób, które jej to zarzucają :p Mogę się zgodzić, że jedynie zarządzanie ekwipunkiem jest okropne. A tak poza tym? Walka - przyjemna, prosta taktyczna mini gierka polegająca na unikach i wciskaniu odpowiedniej kombinacji klawiszy. Reszta nie jest w jakiś sposób sztywna czy drewniana. Najgorsze były dla mnie pierwsze minuty z grą, gdzie trzeba przyzwyczaić się nieco do ruchu kamery. A poza tym to serio jest prosty, przyjemny RPG, G2 nieco bardziej rozbudowany.

04.04.2021 19:59
Lothers
21
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
Lothers
195
Senator
Wideo

Gothic przestarzały? W 2001 zostały wydane takie gry, jak: Silent Hill 2, Max Payne, GTA 3, Aliens vs. Predator 2, Diablo 2... Proponuję odpalić każdą z powyższych i obiektywnie ocenić, czy którakolwiek z nich pod względem grafiki i ogólnego rozbudowania może się równać z Gothic (może poza Max Payne graficznie, ale to korytarzowy shooter, niemniej wystarczy przypomnieć sobie twarz Maxa ;) Zresztą wystarczy przelecieć sobie choćby tę listę i porównać oceny gier z tego roku, Gothic to pierwsza piątka https://www.imdb.com/search/title/?sort=moviemeter&title_type=game&year=2001,2001 a te oceny raczej nie pochodzą od polskich graczy. Bajki o "zacofaniu" Gothica są wyssane z palca, przypominam, jak wyglądał wydany w tym samym roku MGS2 ;) https://www.youtube.com/watch?v=3FhH_v5UUYc, ktoś tutaj śmie mówić o drewnianej animacji w Gothicu? A przypominam, że MGS2 to był tzw. system-seller PS2. W 2001 wyszedł również inny klasyk - Anachronox, równie rozbudowany, równie klimatyczny, ale wyglądał zdecydowanie gorzej.

post wyedytowany przez Lothers 2021-04-04 20:20:25
05.04.2021 11:11
32
1
odpowiedz
Cordite
43
Generał

Autorowi dalej daleko do zrozumienia fenomenu Gothica, a pozniej Elexa. No ale tego nie da sie zrozumiec jesli w porownaniach wciaz tylko same odniesienia do topornosci animacji i grafiki swiata. Ktos kto na pierwszy front rzuca takimi terminami nie ma pojecia o grach PB.

06.04.2021 14:00
43
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1343642
6
Generał

Rozmawialem dzisiaj ze starym znajomym o tym artykule.
On skwitował to jednym zdaniem: " niedorzecznością jest stawianie takiego japonskiego qófna prxy legendarnym Gothicu".
W sumie zgadzam sie z tym, Nier nie ma nic z Gothica, to slasher z japonskim schizo, a nie gra w ktorej smazy sie miesa na patelni przy ognisku i podziwia zachod słońca chłonąć klimatz muzyke i obserwujac NPC.
Nier to nawalanka, a plansze to pustynie, z Gothiciem to ma tyle wspolnego co węgiel drzewny z diamentem (tez wkoncu węgiel).

06.04.2021 16:01
Amness
44
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Amness
36
Chorąży

Ostatnio mój kuzyn (rocznik 2006, więc już praktycznie inne pokolenie jeśli chodzi o gry) kupił części 1-3 za 5 zł i po zainstalowaniu jedynki całkiem mocno się wciągnął. Na początku narzekał oczywiście na sterowanie i walkę, ale po przyzwyczajeniu się do nich naprawdę nieźle się bawi. Pomimo wszystkich wad z których każdy zdaje sobie sprawę, zalety wysuwają się jednak na prowadzenie.

04.04.2021 11:57
enrique
1
enrique
38
Zwykły gracz

W ostatnich miesiącach zakochałem się w #TaroVerse.

Wpierw był NieR Automata, który zaserwował tyle mindfuck'ów że po jego ograniu zrobiłem sobie tydzień przerwy od gier i próbowałem skupiać się na czymś innym słuchając świetnego soundtracka z tej gry. Potem po kilku rozmowach z fanami Taro postanowiłem zagrać w Drakengarda 3 przez emulator PS3. Bawiłem się znakomicie, pomimo wielu różnych niedoskonałości tej gry. Odkrycie zaś bezpośrednio powiązania pomiędzy Automatą a Drakengard 3 (NieR jest spin-offem Drakengarda) kompletnie wyrwało mnie z butów.
No i nadszedł czas na Drakengard 1 - jedną z najbardziej mrocznych, kontrowersyjnych i poplątanych gier jakie w życiu grałem. Kazirodztwo, pedofilia, zabijanie i zjadanie dzieci, a zakończenia tylko złe albo bardzo złe... ale musiałem to zrobić bo finałowe zakończenie E to jakby nie było wstęp do... NieR Replicanta :)
Czekam z niecierpliwością na tego "upgrade'a" jak to ostatnio stwierdził Taro - i na wiele niespodzianek które te wydanie nam zaserwuje. Fani już chyba wiedzą o co chodzi :)

post wyedytowany przez enrique 2021-04-04 11:58:28
04.04.2021 13:51
8
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1113196
68
Generał

Niemniej oddam królestwo za możliwość włączenia klasycznej ścieżki dźwiękowej w finalnej wersji gry!
Oj tak, soundtrack z NieRa do dziś lubię sobie puścić w trakcie jazdy samochodem... Ta zmiana naprawdę mnie niepokoi w tym remasterze. Niemniej...

Dzięki za ten tekst. Złożyłem pre-order. Pierwszy od czasów premiery Okami HD (co poniektórzy mogliby się ode mnie uczyć, jak nie kupować kota w worku...). Wersja na PC, pudełko, na allegro były 3 sztuki w nieco niższej cenie. Zostały jeszcze 2 ^_^

W ogóle jestem wielkim fanem twórczości Yoko Taro.
I jak za każdym razem, gdy komentuję artykuł traktujący o NieRze... Polecam z całego serca ten tekst, jeden z lepszych o grach, jakie dane mi było czytać:
http://jawnesny.pl/2012/08/nier-cos-bardzo-wyjatkowego/

post wyedytowany przez zanonimizowany1113196 2021-04-04 13:54:26
04.04.2021 13:58
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
katai-iwa
48
Senator

Ja mam pytanie z zupełnie innej strony, Skąd to zdjęcie z Gothica?
Gościu ma ewidentnie zbroję królewską, dostępna tylko kodami.
A co do Nier, sam się przymierzam do kupna, ale ta wersja Automata na steam podobno jedna z najgorszych portów.

04.04.2021 14:14
12
odpowiedz
zanonimizowany935386
37
Generał

Jak dla mnie pierwszy Drakengard był nazbyt przekombinowany i było w nim zbyt dużo silenia się na oryginalność, z kolei w przypadku pierwszego Niera, gra była zbyt dziurawa fabularnie i zbyt nastawiona na wywoływanie uczucia smutku, przez co wiele jej plot twistów było strasznie naciągane... i tak Taro przy Automacie trafił wreszcie w ten złoty środek, gra która ma wreszcie świetną i oryginalną koncepcję (samo przedstawienie konceptu ludzkości poprzez pozbycie się pierwiastka ludzkiego), oraz historię pełną plot twistów, wywołującą wszystkie możliwe uczucia, a jednocześnie logiczną i pozbawioną dziur...
Do tego wszystkie nawiązania do Evangeliona, który jest jednym z moich ulubionych anime <3 Nie mogę się teraz doczekać aż Reincarnation zostanie wreszcie przetłumaczone na angielski...

04.04.2021 15:56
Herr Pietrus
15
odpowiedz
15 odpowiedzi
Herr Pietrus
229
Ficyt

To w jakiej kolejności nalżyłoby poznawać te NieR-y i Drakengardy?
Albo inaczej - jaka jest chronologia wydarzeń serii?

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-04-04 16:10:02
04.04.2021 16:30
NightBosman
17
odpowiedz
1 odpowiedź
NightBosman
83
Konsul

Uuu panie autorze, drażliwy temat pan zaczął. U nas jakakolwiek krytyka Stalkera, Gothica i trzecich Herosów jest całkowicie zabroniona, ludzie sie na nich wychowali i nostalgia kompletnie przysłoniła im oczy. Nie spodziewaj się że ludzie cię zrozumieją, nie w polsce.

O Gothicu dobrze albo wcale :V

post wyedytowany przez NightBosman 2021-04-04 16:31:56
04.04.2021 17:12
berial6
18
odpowiedz
3 odpowiedzi
berial6
157
Ashen One

Ktoś wyjaśni jakim cudem remake Replicant ma tak niską ocenę? 5.6? Za jedną z najlepszych fabuł w grach kiedykolwiek?

04.04.2021 22:38
😊
26
odpowiedz
Shaman
40
Pretorianin

fenomen gothica polegal na tym ze byl trudny, na poczatku trza bylo kombinowac i uwazac co sie robi i gdzie chodzi. w takim np. skyrim to juz na poczatku gry dowiadujemy sie ze nasz bohater jest super herosem i zabijamy smoki, co na moje troche posysa

post wyedytowany przez Shaman 2021-04-04 22:40:22
05.04.2021 00:06
27
odpowiedz
1 odpowiedź
plolak
43
Generał

Automata to jedna z najlepszych gier w jaką grałem genialny klimat i pamiętam że wciągnęła mnie niesamowicie dlatego czekam z niecierpliwością na replicant.
Bardzo cenię japoński gaming i kibicuje Sony bo mam nadzieję że pokaże bardzo dobre gry z japońskiego gamingu.

05.04.2021 02:59
28
odpowiedz
zanonimizowany1341028
15
Chorąży

Zestawienie tego z gothiciem to trochę przesada. Gothic osoby które chcą zagrać pierwszy raz może faktycznie odstraszać.Po przejściu takich gier jak da inkwizycja czy wiedzmin 3 nawet mnie bije po oczach kanciastość gothiców. Problem w tym że faktycznie jest to perełka w nieco dziadowskiej otoczce ale za to unikatowej. Styl artystyczny tych gier ma w sobie coś takiego że po dłuższym obcowaniu z grą przestaje przeszkadzać. Ta seria ma w sobie coś niepodrabialnego. Mnogość zaklęć przeróżnych pancerzy które w moim mniemaniu biją na łeb takie z asasynów czy inkwizycji. Na pewno duży udział w ocenie gry ma też nostalgia ale uważam że dzięki niej jest po prostu lżejszy próg wejścia jak komuś pasują RPG i wkręci się w gry robione po staremu to nie będzie miało dla niego znaczenia czy jest to produkt wydany w 2001 lub 2021. Gothic jak na swoją premierę to wizualnie trzymał fason ile ja gier za bombla przerobiłem a i te wydane później często przegrywały pod wieloma aspektami. Zawsze tak jest że jak coś staje się popularne to prędzej czy później ludzie zaczną szukać dziury w całym. Ja polecam serię zmodować i przejść bo dzisiaj czegoś takiego już się nie robi. Podobnie jak z bajkami chociażby Shrek. Nie wiem dlaczego ale te nowe bajki 3d czy remaki chociaż tworzone nowoczesną technologią wyglądają znacznie gorzej. Toy story, Shrek, iniemamocni, potwory i spółka. Produkcje ponadczasowe ale stare przez co są wypychane nowym szrotem, sporo młodych rodziców nie zna a warto. Tak samo z gorhicami.

05.04.2021 11:19
martekrpg
👎
33
odpowiedz
martekrpg
88
Pretorianin

Dobrze rozumiem, że w Gothica nawet nie grałeś, ale nie przeszkadza Ci to w określaniu gry jako niegrywalnego starocia?

Budujesz tezę na braku wiedzy i doświadczenia po czym określasz fanów gry jako nostalgicznich fantyków...

Nie ma co, gratuluję profesjonalizmu.

05.04.2021 18:19
Tyr/Tiwaz
38
odpowiedz
Tyr/Tiwaz
70
Jednoręki

Dodam jeszcze, że w obliczu wygaszania PS Store na PS3, warto rozważyć zaopatrzenie się w Drakengarda 3. Gra była dystrybuowana w pudełkach tylko w Japonii i w US, w Europie tylko cyfrowo, także pudełeczka są relatywnie trudno dostępne.

post wyedytowany przez Tyr/Tiwaz 2021-04-05 18:19:37
06.04.2021 10:25
😉
40
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1296262
2
Junior

Nie jestem wielki fanem gier z serii Gothic grałem 2 razy w każdą część, a było to dobre kilka lat temu i więcej nie wracałem nie uważam Gothica za jakąś wybitną grę dialogi też były średnie, jak i sama fabuła, ale jak widzę osoby, które piszą, że nie mogły ogarnąć sterowania, które było jednym z prostszych to ja nie wiem jak wy ogarnęliście ogólne działanie klawiatury w sensie jest dużo gier, w których sterowanie jest bardziej skomplikowane wiadomo, że mogłoby być lepsze, ale z tego, co pamiętam walka, jak i samo poruszanie się postaci były całkiem przyjemne.

06.04.2021 10:58
41
odpowiedz
menththethuethe
41
Konsul

Tak jakby Gothic nie wystarczył, aby to zrozumieć 20 lat temu.

post wyedytowany przez menththethuethe 2021-04-06 10:59:30
07.04.2021 15:05
KociBolec
47
odpowiedz
KociBolec
71
Pretorianin

Ostatnio moja świętej pamięci babcia, ukazała mi się we śnie i rzekła:
- Wnusiu, nie graj w Gothica, bo pójdziesz do piekła.
Obudziłem się cały spocony i wystraszony, po chwili namysłu doszło do mnie że ja nigdy przecież nie grałem w Gothica, bo nie lubię spalonych niemieckich kartofli.

04.04.2021 14:03
11
odpowiedz
tynwar
86
Senator

ledwie grywalna pozycja nie no daj spokoj, gdyby nie grywalnosc, to nikt by nie gral w gothica. to wlasnie gothic jest bardzo grywalny. nie rozumiem ludzi, tego, ze mowia o tym jak gothic byl przestarzaly na jego premiere. co w nim bylo wtedy przestarzale? grafika? dajcie spokoj, to bardzo stara gra i to byla era pierwszych gier 3d, do tego grafika nie byla tak bardzo zla w porownaniu do innych gier 3d. bugi owszem sa, niedopracowania techniczne sa (drabiny w kopalniach, niekiety troche za krotkie ;)). no ale jednak bugi to normalna rzecz, a niedopracowania techniczne niestety czesto dotykaja wiele gier, w roznym stopniu. czesciej jakies male szczegoly sa niedopracowane. mimo wszystko to i tak normalna rzecz, chociaz zgodze sie, ze gothic jest niedopracowany w kilku aspektach niezbyt w malym stopniu, to jednak jest swietny. niektore niedopracowane elementy (drabiny) da sie obejsc, jak bedziesz kombinowal, chocby kody typu k do teleportacji (na sam szczyt wadliwej drabiny klikasz k, zeby nie spasc). jednak nie zawsze to sie da obejsc (oboz bandytow, ktorych najwyzej mozesz wybic dla xp i nic wiecej) bo niestety zwyczajnie nie dokonczono pewnych elementow i po prostu nie mozna obejsc braki jakichs rzeczy, ktorych zamierzali wprowadzic, a wprowadzili tylko kawalek, ktory przydaje sie tylko jako ciekawostka. co takiego tak wlasciwie bylo w nim przestarzalego w dniu jego premiery?

04.04.2021 14:50
14
odpowiedz
3 odpowiedzi
Ratanok
47
Konsul

Z klasykami jest tak, że jeśli jakiś ominął Cię lub nie wciągnął za dzieciaka to teraz ciężko będzie w niego zagrać. Ja tak mam z "hirołsami" - nigdy nie byłem fanem strategii a w tą zagrałem dopiero gdzieś w 2010 roku i nie potrafiłem pojąć jej fenomenu. Ze strategii (nieco innych bo nie turowych) dla mnie nieśmiertelny jest Tzar. Ostanio odpaliłem by rozegrać szybki meczyk a wsiąknąłem na kilka godzin. Z Gothikiem (zwłaszcza "dwójką" i dodatkiem) natomiast mam masę wspomnień z dzieciństwa, które wracają przy każdym uruchomieniu. Czasy bez internetu, znajomi ze szkoły też w to grają i dyskusje jak najlepiej rozwijać postać, jak załatwić czarnego trolla. Do dziś pamiętam to niesamowite uczucie gdy po długich poszukiwaniach udało się znaleźć kamień runiczny. Ciężko o podobne emocje we współczesnych rpgach. Niby w niektórych można wyłączyć wskaźniki celu i podpowiedzi ale i tak często brakuje mi jakiegoś nakreślenia kierunku i jeśli nie korzysta się z tych podpowiedzi to trzeba po omacku szukać celu zadania.

04.04.2021 20:35
22
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1349061
16
Generał

Remake który wygląda nawet nie jak Remaster.
Square Enix z kolejnym cash grabem i uwaga skopanym portem na PC i nie tylko.

04.04.2021 22:05
Matieusz34
24
odpowiedz
Matieusz34
51
Centurion

Dla mnie fenomen gothica polegał na tym, że jest to jeden z nielicznych rpg-ów w które grało mi się naprawdę fajnie. W żadnym nie mogłem się jakoś specjalnie odnaleźć, a w gothicu wszystko było dla mnie niesamowicie intuicyjne (nawet, o dziwo, sterowanie).

05.04.2021 09:02
29
odpowiedz
3 odpowiedzi
limal
1
Junior

O czym my tu rozmawiamy Gothic to biblia. Górnicza dolina jako więzienie otoczone barierą to świat którego jeszcze nie przebił żaden świat w grach po gothicu. A co najważniejsze nigdy nie była toporna ani też słaba graficznie. Nawet darksoulsy tu muszą uznać wyższość chociaż jestem fanem. I każdy kto kocha gry rpg w gothica musiał zagrać i przejść zresztą drugą część też. Pozdrawiam

05.04.2021 10:38
mutrin
30
odpowiedz
2 odpowiedzi
mutrin
26
Centurion

fenomenu nie rozumie ten, kto próbuje porównać grę sprzed 20 lat do obecnych... Na czas wyjścia gry gothic 2 i dodatku (ten sam silnik) - wyglądał fenomenalnie. Nawet teraz bez problemu można na GOG kupić za grosze, zwłaszcza dwójkę z dodatkiem, która uruchamia się bez problemu.
Czasem mam wrażenie, że artykuły tutaj przypominają jakiś FAKT, byle dowalić każdemu, byle kontrowersyjnie. Ni ważna ocena, ważne wyświetlenia i komentarze... a mogli dać napisać artykuł komuś, kto choć pamięta te grę z czasów kiedy wychodziła i co zrobiła na rynku.

06.04.2021 11:07
arianrod
😜
42
odpowiedz
5 odpowiedzi
arianrod
65
Generał

Oczekiwania względem NieR-a jeszcze kilka dni temu wynosiły 5.6 (swoją drogą - czemu tak nisko?), a teraz już 5.5.

Czyżby fani niemieckiej siermięgi poczuli nagłe wzmożenie?

07.04.2021 11:43
45
odpowiedz
Natanoslav Drejkovski
9
Konsul

a o co chodzi w ogóle ?

07.04.2021 13:06
kęsik
📄
46
odpowiedz
kęsik
153
Legend

Ło panie, czemu ja dopiero po 4 dniach tu trafiłem?

przecież Gothic to jak na dzisiejsze standardy skrajnie przestarzała, ledwie grywalna pozycja

To jest zwykły BS, który mógł napisać tylko ktoś kto w Gothica nigdy nie grał, a już na pewno nie grał w niego ostatnio. W 2020 roku ogrywałem Gothica II, dla mnie był dużo bardziej grywalny niż nowsze gry RPG z Wiedźminem 3 czy nowymi AC na czele. Co w Gothicu jest "skrajnie przestarzałe"? Jedynka miała dziwne sterowanie zrobione z myślą o padzie i graniu tylko na klawiaturze ale tak przy okazji wyszło im chyba najbardziej angażujące i immersyjne sterowanie w historii. W dwójce już jest "normalne sterowanie". System walki? No jak dla mnie system walki w pierwszych Gothicach jest cudowny, taktyczny oferujący dużą swobodę i co ważne system który autentycznie rozwija się wraz z postacią. Wiedźmin w porównaniu ma bardzo biedny system walki. Design otwartego świata i struktura gry wyprzedzają nawet obecne czasy a co dopiero tamte czasy. Więc co jest takiego "skrajnie przestarzałego" w Gothicu?

Można lubić, ale uznawać współcześnie za wybitną? Grę, która już w dniu premiery miała takie problemy, a co dopiero dziś? Szaleństwo.

Jeżeli gry współczesne nie są w stanie oferować tego co Gothic oferował 20 lat temu, pod wieloma względami od niego po prostu odstają to dlaczego nie można uznawać Gothica współcześnie za grę wybitną?

To teraz zapraszam do obrazka obok i poczytania, co o Gothicu w 2001 i 2002 roku pisali ludzie którzy wówczas faktycznie znali się na grach i mieli w nich rozeznanie.

To ci sami ludzie co teraz potrafią się zachwycać i wychwalać jakieś gry ochłapy a prawdziwe perełki omijają szerokim łukiem albo nie są w stanie ich docenić? To ci koledzy po fachu którzy dekadę temu uczynili wielką krzywdę branży gier wideo, nie poznając się w pełni na geniuszu fabularnym NieRa? Ok... Dwie dekady temu ci koledzy po fachu uczynili wielką krzywdę branży gier wideo nie poznając się w pełni na geniuszu Gothica.

Nie przez brak starań – w Gothica jak najbardziej zagrać lata temu próbowałem, ale skończyło się na przegranej batalii z instalatorem, który nie chciał ze mną współpracować.

To wiele wyjaśnia... Jeżeli kogoś przerasta instalacja gry no to sorry.

Do współpracy ponownie zatrudniono aktorów znanych z pierwowzoru, stąd możemy delektować się jeszcze większą liczbą kwestii nagranych przez Laurę Bailey czy Liama O’Briena – a przemawiające ich głosami postacie reprezentują równie wysoki poziom co ikoniczny Solid Snake’a w kreacji Davida Haytera.

Delektowanie się angielskimi głosami w japońskich grach to jakiś masochizm i Nier Automata to udowodnił.

post wyedytowany przez kęsik 2021-04-07 13:06:46
04.04.2021 16:13
arianrod
😜
16
odpowiedz
arianrod
65
Generał

Wszystko spoko, ale:
NieR >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

spoiler start

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

spoiler stop

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Gothic

05.04.2021 11:41
LORDEK
34
odpowiedz
8 odpowiedzi
LORDEK
15
Legionista
6.0

Automata mnie nie kupił. Przeszedłem raz i nie miałem ochoty podchodzić po raz kolejny. Początkowo ok, ale później przyszła męczarnia z bieganiną w tę i we w tę co całkowicie pozbawiło mnie ochoty na dalszą grę. Linia fabularna stanowczo za bardzo zagmatwana, walka efektowna, ale momentami mocno niesprawiedliwa i irytująca. Jak zobaczyłem pierwszy gameplay z Replicanta to wiedziałem, że będzie ten sam, męczący typ rozgrywki. Naprawdę, ale grając w Automatę nie odczuwałem progresu fabularnego, bo na jeden ogarnięty wątek rodziło się kilka kolejnych pogmatwanych. Niestety, ale Japończycy mają mocną tendencję do robienia z fabuły nierozplątywalnego supła, gdzie gracz ma się wielu rzeczy albo domyślić, albo na swój sposób jakoś dopowiedzieć. A manewry z niebotyczną ilością zakończeń uważam za tani chwyt, który ma na celu wymusić lepsze oceny oraz wydłużyć średni czas gry tych najbardziej ześwirowanych fanów i nabijaczy platyn.

Co do Gothica to myślę, że jako osoba, która Gothica nie doświadczyła w czasie największego boomu popularności w Polsce, to nie za bardzo zrozumiesz fenomenu tej serii. Teraz jesteś przesiąknięty masą gier, których ostatnio wychodzi na pęczki, a wtedy taki Gothic to była jedna z nielicznych dużych produkcji, która wciągała na godziny. Toporna mechanika, fakt, ale świat sprawiał wrażenie spójnego. Jedynkę i dwójkę przeszedłem i byłem oczarowany. Od trójki odbiłem się niestety w połowie, bo coś mi nie grało.

04.04.2021 12:38
4
odpowiedz
noobmer
46
Generał

i tak i nie. Jak gra jest ciekawa i nie jest mecząca mimo drewna (takie gry spidersów) to gram i koncze. Ostatnio ogrywałem elexa i cóż, gra poleciałą do kosza, drewniany syf az rece bolą przez te drzazgi. Pierwsza która porzuciłem od dawna.

04.04.2021 13:58
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Lookinowt
43
Generał

Gothic wcale nie jest zacofany czy przestarzaly, nie jest też toporny, dzisiejsze gry nie różnią się jakoś zbytnio od takiego gothica, przeciwnicy w nowych grach zachowują się dokładnie tak jak w tej grze sprzed 20 lat, zadania czy fabuła też nie stała się dużo ciekawsza.
Po ogrania wielu hitow na ps4 wolę aktualnie grać w klasyki niż robione na jedno kopyto nowoczesne gry, również przestarzałe i zabugowane (przy niejednym dzisiejszym hicie gothic wydaje się grą wolną od błędów).

05.04.2021 10:45
31
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1343642
6
Generał

Gothic był super, ale 15-20lat temu!
Nie oczekujcie, że retro klasyk (tym jest już Gothic) będzie ultraszpilem w dzisiejszych czasach.

Zobaczymy jak będzie się bronił Wiedzmin 3 w 2035 roku.

A seria NIER to dla mnie niezrozumiały fenomen.Pustynia jak w grach MMO, grafika jak późne PS2, czy wczesne PS3 (już Heavenly Sword miał lepszą jakość wykonania), a grywalność?
Dla mnie nuudda. Nier Automata był grywalny tylko w prologu, jak się zaczął sandbox to szło żygnąć nudą.

05.04.2021 12:11
35
odpowiedz
3 odpowiedzi
pawel1812
60
Generał

Fenomen Gothica polegał na tym, że był pierwsza tak dobrą i rozbudowaną grą.
Sterowanie wcale nie było dretwe, było nowatorskie na swoje czasy. Wszystkie gry w czasie, gdy powstał Gothic 1 były drętwe. Nawet sterowanie w pierwszym Wiedźminie momentami jest dużo gorsze niż w Gothicu (niewidzialne blokady poruszania się w serii Wiedźmin dopiero w Trójce pominięto na tyle, by były niezauważalne dla gracza).
Wiele gier czerpie do tej pory garściami z rozwiązań z Gothica. Sterowanie oczywiście raczej z najnowszej odsłony. Która i tak powstała dosyć dawno, bo w 2006 roku(to 2 lata przed pierwszym Wiedźminem.) Posłuchajcie soundtracku z Kaer Morhen, a później z Gothica 3(nie mówię tu oczywiście o chamskiej zrzynce, bo te soundtracki sie jednak rożnią znacząco, aczkolwiek brzmią dość podobnie).
Gothic 3 oferował 3 zakończenia. Które bardzo różniły się wykonywanymi misjami. W zasadzie nie jestem w stanie wskazać konkurenta dla Gothica 3 w tej chwili, w wielu dziedzinach nadal jest on dla mnie wzorem. W wielu go inne gry prześcignęły (np. Wiedźmin 3).
Paradoksalnie nawet Cyberpunk, jako dzieło rewolucyjne ma bliźniacze problemy wieku dziecięcego, co Gothic 3, który był na premierę grą bardzo pobugowaną i zbyt wymagającą. Na szczęście Cdproject wydaje swoje gry (Piranha nie miała tyle szczęścia i Jowood odsunął ją od pracy nad następnymi częściami). Piranha w zasadzie do tej pory ma duże problemy. Elex jest tego przykładem. Jest drewniany, ale to indyk, a nie gra AAA, bo w procesie tworzenia uczestniczyło 26-28 osób.

Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że seria Assasins dopiero niedawno dogoniła Gothica. O ile go dogoniła. Bo w Assasynie faktycznie jest dużo lepsza grafika i techniki użyte do wszystkiego. Ale jest też duża powtarzalność. Oczywiście w Gothicu też była powtarzalność, ale było też sporo różnorodności.

post wyedytowany przez pawel1812 2021-04-05 12:15:45
04.04.2021 19:32
Polterghost
👎
20
odpowiedz
6 odpowiedzi
Polterghost
49
Pretorianin

Eh, polacy bez wymagań i standardów i ich Gothic... Ile lat można się podniecać grą której paleta barw to odcienie brązu i szarości, a animacje wyglądają gorzej niż drybling Rasiaka? Gdyby nie polski dubbing to nawet byście na Gothica nie spojrzeli. Jedyne co was przy tym trzyma to nostalgia, a nie jakość samej gry.

Zapowiedź NieR sprawił, że w końcu zrozumiałem fenomen Gothica