Są zarzuty dla notariusz w związku z przejęciem mediów.
Ponoć uchwał nie podjęto tam, gdzie napisano, że je podjęto. Wierzycie, że koalicja jest głupsza od opozycji? Jakoś trudno mi uwierzyć w taki głupi błąd (choć w obliczu likwidacji znaczenia to już nie ma)
Kaczyńskiemu, jak Kamińskiemu odwyk nie służy.
Odwyk od władzy. Z dnia na dzień stary pasibrzuch gaśnie w oczach. Ledwo idzie, ciężko mu zebrać myśli.
Czas robi swoje, a utrata kontroli nad większością stanowisk tylko to przyspiesza.
Dziennikarze zapytali Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie, czy ma nowe informacje o stanie zdrowia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Mam, bo rozmawiałem. Szczególnie jeden z nich czuje się źle, a poza tym zastosowano wobec niego tortury - stwierdził prezes PiS.
Odklejka totalna, jedynie dla betonu klasy C40/50.
Przez osiem ostatnich lat przyzwyczajał się, że wszyscy mu potakują, że wszystko od niego ostatecznie zależy, że może robić praktycznie wszystko, zawsze, wszędzie, zasady go nie obowiązują.
No i masz, na jesień życia nagle takie zderzenie z rzeczywistością i wiadomo, że lepiej nie będzie.
A 41% Polaków nadal ufa klaunowi z palacu prezydenckiego. Tępy naród jakich mało :/
Wyborcy PiS + Konfederacji i osiągasz wynik taki, jaki widzisz. Ważne jest to, że Adrian jest jedynym politykiem PiS, który znalazł się w pierwszej piątce. Kolejny z jego obozu to... Morawiecki, który pewnie znalazł się tak wysoko w rankingu dzięki temu, że się ostatnio trochę schował i stoi nieco z boku tego cyrku o nazwie Kamiński i Wąsik.
Słabo to wygląda przed wyborami samorządowymi dla dojnej zmiany.
Akurat oglądam serwis w TVP Info - wrzucam fotkę z tematem, który wg. naszego forumowego kolegi, sympatyzującego z Konfą, "nie istnieje" w mediach :P
ps. Podano też info o strajkach rolników we Francji i protestach na kolei, w Niemczech. Nie było natomiast nic o Burkina Faso i San Escobar, przypuszczam, że to jakiś lewacki sPiSek:P
Natomiast TVP Info nie podaje informacji o zarzutach prokuratorskich, dla byłego posła Konfederacji, Janusza K. - M.
Johny może mieć rację- czyżby panowała jakaś zmowa milczenia jeśli chodzi o jakieś niewygodne tematy? Niewygodne dla Konfy? Mam prawo pytać:P
Hehe, no nie przesadzajmy, jak już protesty się odbyły w około 200 miastach z tego co wiem i siłą rzeczy nie dało się już tematu przemilczeć no to trzeba było coś powiedzieć, choćby po to żeby uspokoić lemingową społeczność informacją jak to rząd rozmawia z rolnikami i twardo negocjuje z UE ;). Co do sytuacji w Niemczech i Francji to jeśli były jakieś wzmianki to raczej bardzo oszczędne w treść. Choć ich nie wykluczam, po tym jak temat był grzany na mediach społecznościowych i w mniej reżimowych telewizjach to TVP i TVN wyglądałyby wręcz komicznie nie wspominając o tym ani słowem (w sensie jeszcze bardziej komicznie niż dziś).
Johny może mieć rację- czyżby panowała jakaś zmowa milczenia jeśli chodzi o jakieś niewygodne tematy? Niewygodne dla Konfy? Mam prawo pytać:P
Oczywiście że masz prawo, chętnie odpowiem.
Po pierwsze, jak wspomniałeś poseł jest były więc Konfederacja nie musi się za niego tłumaczyć.
Po drugie, zarzuty dotyczą sprawy sprzed 2 lat o której dzisiaj mało kto pamięta więc temat nie jest nośny medialnie.
Po trzecie, zarzuty dotyczą spowodowania kolizji drogowej bez uprawnień. Żebyśmy mieli jasność (zaznaczam dla ludzi nie posiadających prawa jazdy) żeby zdarzenie nazwać kolizją a nie wypadkiem nikt nie może w nim ucierpieć, mowa więc tutaj o "straszliwej zbrodni" w stylu "wgnieciony błotnik".
No i po czwarte, myślę że wśród obecnych lub też byłych posłów takiego przykładowo KO znalazłoby się co najmniej kilku z poważniejszymi skazami na moralności, że o sympatyzujących z obecnym rządem dziennikarzach litościwie nie wspomnę ;).
Cieszę się że mogłem pomóc.
Nie mówią o tym 24h na dobę, to jakby wcale nie mówili!
A w TV Republika co pół godziny Agrobiznes wydanie specjalne spod Chełma i spod Paryża!
A w TV Republika co pół godziny Agrobiznes wydanie specjalne spod Chełma i spod Paryża!
A to już ty Pietrek pewnie wiesz lepiej, ja jestem praktycznie pewien że poza jakimiś cytatami na Twitterze lub YT nie widziałem nigdy choćby minuty materiału TV Republika.
Niemniej wierzę ci na słowo.
Konfederacja w Sejmie o Koalicji:
- 9 marca 1943 roku przepisy aborcyjne wprowadził w Polsce wasz idol, socjalista Adolf Hitler. 27 kwietnia 1956 roku aborcję wprowadzili wasi protoplaści, komuniści. Jakim prawem Tusk, wasza rewolucyjna koalicja, nazywacie zabijanie dziecka bezpieczną aborcją? - pytał Fritz.
Mocne, co? Widać Konfederacja jest jeszcze bardziej na prawo od Hitlera. To obiecujące..
https://www.o2.pl/plotki/ocenil-zachowanie-dudy-mocno-o-przytulaniu-kaminskiego-i-wasika-6988429689740224a. Kocham cię mój przestępco.
1) bo zajmują się bzdetami (igrzyskami) zamiast realizacją planów wyborczych.
2) oczywiście że wina Tuska bo nic nie robi.
To też wina Tuska?
Jako posiadacz x biznesów chyba znasz sytuacje na rynku, czy nie widzisz powiązania?
Niemiecki koncern = Tusk Niemiec = wina Tuska.
Ale głupie pytania czasem zadajecie...
przecież w przemyśle drewnianym problemy nie są od wczoraj, już nawet nie mówię co pis zrobiło z cenami energii, ale same ich machloje na sprzedaży drewna zrobiły swoje.
https://wiesci24.pl/2022/08/26/pis-sprzedaje-polskie-lasy-chinczykom/
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/2239653,1,pis-zastal-polske-drewniana-potega-zostawia-pazdzierz.read
https://www.money.pl/gospodarka/drewno-z-polskich-lasow-ucieka-ze-statystyk-miliony-metrow-poza-rejestrem-6946719474031456a.html
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/eksport-drewna-z-polski-dane-gus-ekonomista-slawomir-kalinowski-komentuje-st7383797
jest tego sporo, widomo jak to pis gada jedno a robi drugie, tak to właśnie wspiera polskie przedsiębiorstwa.
To jednak polityka Lasów Państwowych odbija się czkawką? To, cytując zwolenników PiS, "niech sobie firmy tańsze drewno z Chin albo Skandynawii sprowadzą!"
Poza tym od kiedy ty popierasz nierobów i nieudaczników, którzy nie potrafią prowadzić biznesu, tylko liczą na pomoc państwa? Ty ponoć tylko dotacje na innowacje dostawałeś, a meblarze nie mogą jakichś innowacji wprowadzić?
Jakbyś miał tyle biznesów i milionowe dochody, to też by Ci się zdarzało pomylić…
Bardzo wiele firm dziś redukuje zatrudnienie, bo wszyscy spodziewają się spowolnienia gospodarczego. Problemy branży meblowej mnie nie dziwią z dwóch powodów:
1. O problemach z surowcem (drewnem) już było wiadomo od dawna - to już wyżej dobrze podsumowano.
2. Polska dużo mebli produkowała na eksport - a z uwagi na to, że mieszkaniówka na zachodzie Europy pada, spada też zapotrzebowanie na meble.
- Jest naszą nadzieją. Uważamy, że powinien zwołać Radę Gabinetową i Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a także podjąć inne działania, o których nie będę mówić. To działania, które przywrócą w Polsce działanie konstytucji i prawa. Bo w tej chwili mamy do czynienia z czymś w rodzaju pełzającego zamachu stanu - oświadcza lider PiS.
Czy któryś z Wolaków może przetłumaczyć o co dziadkowi chodzi.
Via Tenor
Prawo i konstytucja które rozpierdalali przez 8 lat jest ich prawem i konstytucją, a teraz german her Tusk chcąc przywrócić prawo i konstytucję takie jakie powinny być łamie prawo i konstytucję którą sobie pis 8 lat robiło i dlatego tera je zamach stanu bo konstytucja i prawo to pis, a nie Polska i Polacy.
Ot
Niemiecki agent Tusk torturował w więzieniu dwóch politycznych więźniów. No to ma perfekcyjny sens, nie wiem, co się lekarze oburzają.
https://wyborcza.pl/7,75398,30632448,klapa-funduszu-medycznego-dudy-przyznal-miliardy-na-inwestycje.html#commentsAnchor. W pisdu każdy ma swój fundusz, rezydent też miał swój.'„Wyborcza" ujawniła jednak przed rokiem, że ich zapisy są skandaliczne: np. beneficjent nie będzie musiał przedstawić oryginałów rachunków i faktur.
Ministerstwo Zdrowia zapewniało nas, że treść umów opiniowała Prokuratoria Generalna. Ta jednak zaprzeczyła.' Eno zajebiście!!!
Jest w komputerze taka strona o grach, absolutnie obrzydliwa. I ludzie o ubeckiej mentalności, tam na tej stronie uzewnętrzniają swoje ubeckie i zdradzieckie myśli. Gdy znów dojdziemy do władzy, nie pozostanie to bez odpowiedzi - grzmi Jarosław Kaczyński
Nie zdawałem sobie sprawy, że układ mafijny PiS jest tak mocny:
https://wiesci24.pl/2024/01/26/pilne-nepotyzm-i-kolesiostwo-w-kancelarii-prezydenta-doradcy-dudy-osobiscie-zwiazani-z-zona-kaminskiego/
Profesor Dariusz Dudek – doradca Andrzeja Dudy to były partner Barbary Kamińskiej – aktualnej żony Mariusza Kamińskiego, z którą ma syna. To nie koniec powiązań. Barbara Kasprzyszak, która również jest doradcą Dudy, to pierwsza żona Kamińskiego – ma z nim syna, Kacpra. Sieć powiązań rodzinno-towarzyskich działa. Trudno to inaczej nazwać niż nepotyzm i kolesiostwo. Te powiązania tłumaczą błyskawiczne działania Dudy.
Inna sprawa, że bardzo ciekawe jest to ilu "kryształowo czystych" prawaków ma dzieci z różnymi kobietami, rozwody na koncie, itp. Coś po tej prawej stronie z moralnością krucho, jak kończy się ona tylko na regularnych wizytach w kościele.
To jest też ciekawostka:
Co ciekawe, profesor Dudek był promotorem pracy magisterskiej i doktorskiej Czarnka. Recenzował również jego habilitację.
O tyle jest to ciekawe, że o ile mi wiadomo, niedozwolone jest aby recenzentem pracy lub dorobku przy awansach naukowych był ktoś powiązany z kandydatem. Promotor pracy doktorskiej nigdy nie powinien być później recenzentem habilitacji tej samej osoby.
W Internecie już jest przedstawiony ten "tradycyjny model rodziny pisowskiej ".
Via Tenor
... i teraz bum!
Wyciekają informacje z pałacu o trójkącie (pierwsza żona Kamińskiego z pierwszym mężem Kamińskiej i (p)rezydentam w tle.
I mamy scenariusz na polską "Modę na sukces".
Jak na obrońców tzw. "tradycyjnych wartości, tradycyjnej rodziny" przystało :D
Co kruzganek oświaty odwalil wczoraj to nie ma słów. Za mocne. Pięknie pokazuje co mają w głowie ci najbardziej prawicowi, pokazujący siebie jako patriotów najwyższych lotow. Nic nie maja.
Nie wiem czy zauważyliście, ale Koalicja 15.X., wczoraj odrobiła, bardzo dobrze, zadanie domowe ze spójności przekazu.
W kilku wywiadach, różni politycy Koalicji, w rozmowie z różnymi dziennikarzami i dyskusji z różnymi pisowcami, zadawali jedno, to samo pytanie (czasem ciut inaczej sformułowane), mianowicie:
Jeśli Mariusz "cerata" Kamiński i Maciej Wąsik zajmowali się ściganiem korupcji, to proszę podać JEDEN PRZYKŁAD, kiedy w ciągu ostatnich ośmiu lat, to się udało i ci, co brali w łapę, poszli siedzieć?
I wiecie co? Ja to wczoraj kilka razy widziałem i słyszałem, ale pisowcy, dziennikarze i nasi kochani, durni symetryści, nie potrafili takiego JEDNEGO PRZYKŁADU podać :). Najbardziej mi dźwięczy w uszach, cisza, kiedy to pytanie zadał dziennikarce Giertych.
Jednego, zasranego przykładu, przez osiem lat - takiego od A do Z, gdzie:
1. Pisowskie CBA łapie gościa na korupcji.
2. Pisowska prokuratura prowadzi śledztwo, stawia zarzuty, formułuje akt oskarżenia i wysyła do sądu
3. Sąd potwierdza zarzuty prokuratury, wydaje wyrok skazujący, wyrok się uprawomocnia, delikwent idzie siedzieć.
^^Jeszcze raz, do znudzenia: po ośmiu latach rządów PiSu, gdzie nad CBA i prokuraturą mieli całkowitą kontrolę, nie udało się za KORUPCJĘ skazać jednego, nędznego złodzieja. Natomiast (pomimo kumpla prezydenta) skazano za przekroczenie uprawnień gości, którzy to CBA nadzorowali, jakaś kasjerka zajebała z CBA miliony złotych, a pisowski prokurator przetrzymywał ("mroził") akta w garażu, żeby kolegom z PiS się krzywda nie stała i żeby mogli bezkarnie kraść i oszukiwać Polaków. Tak to wyglądało i funkcjonowało państwo, przez osiem lat ich rządów. Tak "łapali" przestępców :P.
1 minuta szukania, tu masz raport z 2019:
W latach 2016-2019 wartość zabezpieczonego przez CBA mienia w prowadzonych postępowaniach wyniosła ponad 929 mln zł, czyli ponad osiem razy więcej niż w latach 2012-2015. Dodatkowo w 2019 r. funkcjonariusze CBA ujawnili szkodę w mieniu Skarbu Państwa na ponad 5 mld zł. Szczegółowe dane dotyczące działalności Biura zostały opublikowane w corocznym raporcie dostępnym na stronie internetowej CBA.
Centralne Biuro Antykorupcyjne systematycznie rozwija swoje zdolności w zakresie realizacji ustawowych zadań - efektywnej ochrony interesów ekonomicznych państwa oraz skutecznej walki z korupcją. W centrum zainteresowania funkcjonariuszy CBA w 2019 r. znajdowały się m.in. wyłudzenia skarbowe skutkujące powstaniem szkody wielkich rozmiarów, mechanizmy oszustw gospodarczych w działalności instytucji parabankowych, piramid finansowych czy w obrocie kryptowalutami oraz proceder tzw. odwróconej dystrybucji leków.
W minionym roku Biuro prowadziło 81 postępowań przygotowawczych dotyczących wyłudzeń skarbowych, skupiając się przede wszystkim na obszarach związanych z oszustwami dotyczącymi podatku VAT oraz akcyzy.
Liczba prowadzonych w 2019 r. spraw operacyjnych wyniosła 546; dla porównania w 2017 r. było to 441 spraw, zaś w 2018 r. - 470. W porównaniu z latami ubiegłymi wzrosła również liczba zakończonych spraw operacyjnych.
W prowadzonych postępowaniach przygotowawczych 804 podejrzanym przedstawiono łącznie 2 034 zarzuty. Zastosowano też 1 335 środków zapobiegawczych.
W 2019 r. funkcjonariusze CBA w toku realizowanych czynności ujawnili szkodę w mieniu Skarbu Państwa o wartości 5 880 mln zł. Zabezpieczone mienie to ponad 374 mln zł, 76,6 tys. euro oraz blisko 19 tys. USD. Na uwagę zasługuje fakt, że wartość mienia zabezpieczonego w prowadzonych postępowaniach w latach 2016-2019 wyniosła ponad 929 mln zł. Dla porównania - w latach 2012-2015 wartość ta była ponad ośmiokrotnie niższa i wyniosła 110,4 mln zł.
CBA kontynuowało również swoje działania związane ze zwalczaniem tzw. dzikiej reprywatyzacji. W 2019 r. Biuro prowadziło postępowania przygotowawcze dotyczące reprywatyzacji blisko 200 warszawskich nieruchomości objętych dekretem Bieruta. Działania CBA doprowadziły do ujawnienia grupy przedsiębiorców wyspecjalizowanych w obrocie roszczeniami do nieruchomości, którzy nie zgłaszali działalności, a tym samym unikali opodatkowania.
Ponadto w 2019 r. funkcjonariusze CBA prowadzili 192 kontrole, 912 analiz przedkontrolnych oraz 1 433 sprawy kontrolne. Spośród wszystkich spraw kontrolnych 75 proc. dotyczyło procedur podejmowania i realizacji decyzji gospodarczych, najwięcej w obszarze zamówień publicznych.
Jednocześnie w ramach osłony antykorupcyjnej funkcjonariusze CBA prowadzili działania w stosunku do 40 przedsięwzięć, wśród których przeważały projekty z zakresu teleinformatyki, ale były to także projekty dotyczące inwestycji budowlanych oraz zdrowia.
Dlatego śmiało i otwarcie można twierdzić, że wyborcy PiS to szkodniki, antypatrioci i debile. Od dłuższego czasu już uważam, że to nie są nieświadomi ludzie, którzy chcą dobra dla tego kraju. Łączy ich tylko jedna osoba, którą utożsamiają ze złem wcielonym. Złem, któremu tak jak mówisz, nie udowodnili aboslutnie NIC(mając sądy i służby do całkowitej dyspozycji) a komisje śledcze wyciągały tylko pieniądze podatników.
A Manolito nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
Dziwnym trafem w raporcie brak jest informacji ile z tych postępowań zakończyło się skazaniem.
Jackov
a wyborcy opozycji cytując Irka to debile, którzy bezmyślnie wierzą we wszystko co im powie dwóch zlodziei, giertych i agent tomek
LOL obudził się nasz symetrysta, prorok i bardzo nieomylny analityk polityczny :D Masa rzeczy się działa, zero komentarza, teraz wyjechał z copy-paste kompletnie nie rozumiejąc co było napisane powyżej, kolejny raz zrobił z siebie półgłówka a wcześniej pewnie prąd mu w kanciapie w magazynie wyłączyli ;)
a wyborcy opozycji cytując Irka to debile, którzy bezmyślnie wierzą we wszystko
I to się zgadza :D
Nie stać Cię nawet na konstruktywne odbicie piłeczki.
Fakt jest taki, że przez 8 lat rządów PiSu, mamy praktycznie rozmontowane z prawa państwo i tak dla pisowskich pociotków. A ludzie tacy jak Ty, podarzaja tym tokiem dalej, jak banda Tumanów, za swoim wodzem.
Powiedz mi, dalej masz obsesje na punkcie Tuska jak Kowalski, czy już się z tego wyleczyłeś?
I oczywiście, pokaż mi gdzie kogoś zacytowałem w swojej wypowiedzi :)
Wraz z zanikiem myślenia, postępuje też zanik wzroku?( czego Ci nie życzę)
Piękne dane tylko nic z niego nie wynika. Ile spraw zostało zakończonych? Ile osób skazano? Kto to był i ile za to dostał?
Ten prokurator Ziobru, co dokumentacje trzymał w garażu też rozpoczął wiele spraw, nawet specjalnie je ściągał do siebie, i co? I wszystko wylądowało w garażu by swoim krzywda się nie stała...
Dzięki Manolito, że potwierdziłeś moją hipotezę - doszedłeś do podpunktu 1. :D.
Nie przejmuj się jednak, twoi zbawcy, na których głosujesz, też na tym pytaniu polegli, za każdym razem :).
Jeszcze dodam, ze cba prowadzi postępowania, ktorymi powinna sie zajmowac KAS.
O tej kwestii już parę dni temu gość mówił na kanale "wideoprezentacje" chyba komentując wystąpienie Adriana, gdzie Adrian twierdził, że "Ceratę" i tego drugiego skazano za "walkę z korupcją", wskazując, że skoro tak bohatersko zwalczali korupcję 8 lat to gdzie są tego efekty?
Efekty są takie, że największe afery przed-PiSowskie to afera Rywina a potem zegarek Nowaka. Afery z czasów PiS to m.in. żądanie łapówek przez KNF i masa innych.
Pyt:
to proszę podać JEDEN PRZYKŁAD, kiedy w ciągu ostatnich ośmiu lat, to się udało i ci, co brali w łapę, poszli siedzieć
Odp:
W minionym roku Biuro prowadziło 81 postępowań przygotowawczych
Liczba prowadzonych w 2019 r. spraw operacyjnych wyniosła 546
W prowadzonych postępowaniach przygotowawczych 804 podejrzanym przedstawiono łącznie 2 034 zarzuty. Zastosowano też 1 335 środków zapobiegawczych.
Ponadto w 2019 r. funkcjonariusze CBA prowadzili 192 kontrole, 912 analiz przedkontrolnych oraz 1 433 sprawy kontrolne.
Patrzę w tym roku Czarnek, Mentzen, Braun i ekipa będą mieli konkurencje w plebiscycie
7strona, dane za lata 2020-2021,
masz opisy przykładowych spraw i tak np. w 2017 sprawa korupcji w sądzie apelacyjnym w krakowie i zakończona wyrokiem w 2021, Wziąłem pierwsze lepsze oskarżenie, a są takich setki
Obaj oskarżeni zostali skazani na karę łączną dwóch i pół roku pozbawienia wolności, przy czym w przypadku byłego dyrektora IGB Centrum Zakupów dla Sądownictwa Marcina B. wykonanie kary zostało warunkowo zawieszone na 6 lat, zaś w przypadku przedsiębiorcy Jarosława B. na 8 lat.
Obaj mają także zapłacić grzywny: Marcin B. 214 tys. zł, a Jarosław B. – 94 tys. zł. Ponadto każdy z nich ma także naprawić szkodę: Marcin B. 200 tys. na rzecz skarbu państwa i ponad 35 tys. zł na rzecz Centrum Zakupów dla Sądownictwa, a Jarosław B. – 1,4 mln zł na rzecz skarbu państwa.
Ponadto b. dyrektor Centrum ma także zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w instytucjach państwowych na okres 6 lat i zasądzony przepadek uzyskanych 104 tys. zł z łapówek natomiast Jarosław B. został zobowiązany do informowania sądu raz na pół roku o przebiegu próby.
Sąd zasądził także od oskarżonych koszty postępowania na rzecz skarbu państw
udowodniłeś jedynie słowa Irusia, wejdź sobie w raporty CBA z lat np. 2017, znajdź opis przykładowych spraw i dopisz w googlach "skani", mi na powyższym przykładzie zajęło mi to 3 minuty
W przedstawionym pdf w ŻADNYM miejscu nie ma słowa o skazaniu. 7 strona zawiera fragment postępowań przygotowawczych.
I ponownie powtarzam, oskarżenie nie równa się skazaniu.
Idąc dalej - dajesz zestawienie cba i zupełnie z dupy sprawę, która nijak się do tego ma niby na potwierdzenie tego, co zawarte jest w pdfie. Pokazuje to, że albo celowo chcesz wprowadzić w błąd albo sam tego nie czytałeś, albo czytałeś ale nie rozumiesz.
jeszcze raz ci wkleję, bo chyba przeoczyłeś: zakończenie sprawy z 2017 w 2021 roku
Obaj oskarżeni zostali skazani na karę łączną dwóch i pół roku pozbawienia wolności, przy czym w przypadku byłego dyrektora IGB Centrum Zakupów dla Sądownictwa Marcina B. wykonanie kary zostało warunkowo zawieszone na 6 lat, zaś w przypadku przedsiębiorcy Jarosława B. na 8 lat.
Obaj mają także zapłacić grzywny: Marcin B. 214 tys. zł, a Jarosław B. – 94 tys. zł. Ponadto każdy z nich ma także naprawić szkodę: Marcin B. 200 tys. na rzecz skarbu państwa i ponad 35 tys. zł na rzecz Centrum Zakupów dla Sądownictwa, a Jarosław B. – 1,4 mln zł na rzecz skarbu państwa.
Ponadto b. dyrektor Centrum ma także zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w instytucjach państwowych na okres 6 lat i zasądzony przepadek uzyskanych 104 tys. zł z łapówek natomiast Jarosław B. został zobowiązany do informowania sądu raz na pół roku o przebiegu próby.
Sąd zasądził także od oskarżonych koszty postępowania na rzecz skarbu państw
znajdziesz ta sprawę z raportu CBA z 2017, ja sobie wylosowałem, wziąłem pierwszą z brzegu, zresztą pomyśl, tam są setki osób z zarzutami każdego roku, miliony zabezpieczonej kasy, poręczenia majątkowe, areszty itd. wszystko idzie w tysiacach rocznie, - weź to na logikę, naprawdę sądzisz, że żadne nie skończyło by się skazaniem? a ja ci dałem pierwsze lepsze z brzegu i 1minuta szukania w googlach.
nic nowego się nie dzieje, a wasiku, kamińskim i o rozpierdalaniu sądownictwa już pisąłem, mam kolejny raz wam tłumaczyć, że wybory są nie ważne, bo sąd, który rozpatrywał skargi wyborcze, nie był do tego uprawniony - znaczy się, te skargi nadal nie są rozpatrzone i nie ma zatwierdzonych wyborów - mam wam znowu się powtarzać i tłumaczyć to? a co wy mi nowego napiszecie? że Duda to pajac? jaką to ma wartość do dyskusji ?
Tomazzi
o, faktycznie szukałem skazań a wpisali wyroki skazujące.
Aż 2. XD i to wygląda na to, że oba z tzw. 335 kpk
Nic nie przeoczyłem, tylko tego co wklejasz nie ma w raporcie, którym się posiłkujesz. A, że tobie nie wierzę na słowo, a nie podałeś źródła, to nawet się tym nie interesuję.
Zainteresowałem się jednak raportami korupcji, z których wynika, że np. w 201, 2017 i 2018 cba zrobiło 1% (JEDEN) roboty, jaką robiła wtedy zwykła policja.
tu np. zestawienie za 2018 r.
nie mam czasu za bardzo się zagłębiać w ten temat bo sprawdzenie roczne nijak się ma do skuteczności. żeby zrobić to prawidłowo to należałoby spradzić odrębnie liczbę skazań z postępowań prowadzonych przez daną jednostkę i wyłożyć to na linię czasu z porównaniem roku rozpoczęcia i zakończenia.
strona 15
"Korupcja w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie"
Nic nie przeoczyłem, tylko tego co wklejasz nie ma w raporcie, którym się posiłkujesz. A, że tobie nie wierzę na słowo, a nie podałeś źródła, to nawet się tym nie interesuję.
to tak jak ja nie wierzę, że znajdziesz w jakimkolwiek moim poście, że gdzieś kłamałem - stąd moje przekonanie, ,że opierasz swoje zdanie na mój temat na bazie swoich fantasmagorii. Poza tym sam możesz na własną rękę sprawdzić przykładowe sprawy z raportów - google nie boli :)
Bardziej wierzę, że nie wiesz co piszesz.
i tak, z krótkiego zapoznania się tym razem z tym pdf.
W 2017 r. CBA wszczęło 256 postępowań przygotowawczych. Spośród wszczętych postępowań 105
prowadzono na materiałach własnych, zaś 138 na materiałach powierzonych przez prokuraturę. Biuro
podjęło również 13 spraw uprzednio zawieszonych.
Zakończono 176 postępowań przygotowawczych. Wniesieniem aktu oskarżenia zakończyło się 71, umorzeniem 92 (w tym 5 warunkowo). 13 postępowań zakończono w inny sposób (np. przekazano do innych
organów, włączono do innych postępowań).
Nadal nie wiadomo ile z tego osób zostało skazanych.
No sry, co najmniej DWIE XD
Ale czekaj, jest tego więcej
Na ponad 200 prowadzonych postępowań CBA samo zainicjowało może z 15% - ciężko to obliczyć, bo zestawienie pokazuje czynności kontrolne obok art. 17 ustawy o cba, który stanowi o czynnościach kontrolnych.
NewGravedigger
doskonale wiem co piszę, a na pewno wiem lepiej od tych którzy twierdzą, że CBA działa tylko dla picu, bo te setki spraw z aktami oskarżenia, nawet na chłopski rozum musiały się skończyć wyrokami, w części na pewno skazaniami.
a co do ilości spraw, sprawdź sobie ile CBA wykonała kontroli np. w urzędach marszałkowskich , zabezpieczeń anty korupcyjnych przy przetargach, czyli działań które służą właśnie temu, żeby ograniczyć korupcję czyli zmniejszyć w czasie liczbę ....wyroków, a czym policja już się zajmuje, CBA to nie tylko konfiskaty, poręczenia i aresztowania.
No sry, co najmniej DWIE XD
po prostu nie ma tych informacji w raportach, ale google nie boli :)
Jeśli tych spraw jest setki, to jestem przekonany, że znaleźć jeszcze coś innego nie jest niczym trudnym.
Niemniej jednak z samych raportów wynika, że cba jest instytucją kulawą, która robi słabą robotę i kasa na nią może być przeznaczona na rozbudowanie prokuratur regionalnych.
Jeśli tych spraw jest setki, to jestem przekonany, że znaleźć jeszcze coś innego nie jest niczym trudnym.
google nie boli, ale jednak polecam sprawdzić sprawy sprzed 2017, nawet z tego samego roku, nadal się toczą w sądach, (prywatyzacja ciechu, "zegarki Nowaka) ale już wyłudzeń z PFRON, zakończyła się wyrokami, 4- 5 lat od oskarżęń do wyroków, to chyba jakiś standard.
Niemniej jednak z samych raportów wynika, że cba jest instytucją kulawą, która robi słabą robotę i kasa na nią może być przeznaczona na rozbudowanie prokuratur regionalnych.
być może, ale tak jak pisałem powyżej, CBA to nie tylko aresztowania, ale i prewencja w postaci kontroli, to tak jakby oceniać działalność sanepidu tylko po np. zamknięciach lokali gastronomicznych
Porównanie z tzw. dupy absolutnej, bo sanepid nie ma odpowiednika działającego pod inną nazwą ale robiącego de facto to samo. A cba ma.
Tak, ale NIE , policja nie jest odpowiednikiem CBA, bo nie robi kontroli prewencyjnych, szkoleń, nie zabezpiecza przetargów osłoną antykorupcyjną, czyli policja nie zajmuje się prewencją działań korupcyjnych - jest kompletnie reaktywna
haha
Ze swoimi kompetencjami moze teraz wyjechac do UK na zmywak lub szklarnie w holandii :)
To Cię może zainteresować, wklejam fragment, całość masz w dzisiejszej "Rzepie".
Tegoroczne podwyżki dla nauczycieli nie kończą tematu, a rozwiązania z projektu obywatelskiego (zamrożonego za PiS w 2021 r., więc będzie musiał być znowelizowany) miałyby wejść w życie w 2025 r.
Pensje nauczycieli byłyby powiązane ze średnia krajową.
Pensje nauczycieli byłyby powiązane ze średnia krajową.
To też ma swoje słabe strony. Ja już widzę dwie:
1. Waloryzacja byłaby prawdopodobnie raz w roku - to działa dobrze dopóki nie przyjdzie jakiś kryzys. Może wydarzyć się sytuacja, że w jednym roku wzrost był spory, ale przyszedł kryzys i następuje recesja, a nauczyciele tak czy inaczej dostają podwyżkę.
2. Brak powiązania wynagrodzenia z osobistymi wynikami/sukcesami - każdemu po równo nigdy się nie sprawdza. Najlepiej byłoby wdrożyć system występujący w wielu korporacjach, tzn. wielokryterialne oceny roczne, których wynik należy uwzględnić przy corocznej rewizji wynagrodzenia. Np. średnio na dany rok przyjęto podwyżki na poziomie +7% (to może być powiązane ze wzrostem średniego wynagrodzenia), ale w zależności od oceny pracownik może dostać podwyżkę z przedziału +5% do +9%.
wielokryterialne oceny roczne
Nie mówię, że nie. Ale przedstaw propozycję dotyczącą tego, w jaki sposób można obiektywnie oceniać jakość pracy nauczyciela. I to co roku. :)
Ale przedstaw propozycję dotyczącą tego, w jaki sposób można obiektywnie oceniać jakość pracy nauczyciela.
Ogólny zarys pomysłu przedstawiłem wyżej. Jeśli chodzi o samą ocenę to kwestia do ustalenia. W 100% obiektywnej metody nie ma nigdzie, nawet w korpo, które radzą sobie bardzo dobrze.
W wersji korpo ocena też jest w jakimś stopniu subiektywna, ale najczęściej sprowadza się na końcu do jednej z czterech możliwych ocen (w niektórych firmach będzie to trzy, w innych pięć) pracy:
- Poniżej oczekiwań (pracownicy zawalający robotę)
- Zgodnie z oczekiwaniami (większość pracowników)
- Powyżej oczekiwań (część pracowników)
- Znacząco powyżej oczekiwań (nieliczni).
Przełożony wie jak ludzie wypadają na tle innych i musi wiedzieć kto się wyróżnia pozytywnie a kto negatywnie. Pomijam oczywiście sytuacje, gdy przełożony (w wersji szkolnej pewnie dyrektor) jawnie i bez oporów będzie promował lub uwalał ludzi wedle widzi mi się, bo tu wchodzimy w kwestię właściwego obsadzenia stanowiska dyrektora, a nie jakości systemu oceny. Jeśli system jest fundamentalnie patologiczny, to tylko zaorać i budować od nowa.
Jeśli system jest fundamentalnie patologiczny, to tylko zaorać i budować od nowa.
Niestety, oddawanie oceny nauczyciela wyłącznie w ręce dyrektorów to prosta droga do jeszcze większej degrengolady systemu. Widać to dobrze teraz: dodatki motywacyjne (uznaniowe, decydują o nich wyłącznie dyrektorzy) prawie zawsze dostają osoby lojalne, potulne, podlizujące się przełożonym, a nie nauczyciele, którzy rzeczywiście pracują najlepiej (ewentualnie wszyscy dostają od dyrektora "po równo", bo "wszyscy dobrze pracują").
Tak więc dodatek motywacyjny staje się zazwyczaj dodatkiem demotywacyjnym. A to tylko jeden maleńki błąd w chorym systemie. IMHO potrzebna jest GRUNTOWNA reforma. Nie ma sensu pudrować trupa.
Od lat czekam, aż jakaś mądra głowa wymyśli sensowny system weryfikacji jakości pracy nauczyciela. Może się kiedyś doczekam. Do tej pory mieliśmy albo kompletną uznaniowość, albo piramidę absurdów biurokracyjnych.
dodatki motywacyjne (uznaniowe, decydują o nich wyłącznie dyrektorzy) prawie zawsze dostają osoby lojalne, potulne, podlizujące się przełożonym, a nie nauczyciele, którzy rzeczywiście pracują najlepiej
Na to też są metody, dyrektorzy też powinni podlegać ocenom, nie tylko przez swoich przełożonych, ale również przez podwładnych. Dużo zależy od tego na ile system jest skorumpowany. Jeśli większość osób ma gdzieś edukację i grają tylko pod siebie, to system jest niemożliwy do naprawienia i w takim wypadku może taktyka PiSu (ukryta prywatyzacja) nie była najgorsza, bo po prostu: Nie ma sensu pudrować trupa., jak to sam ujmujesz.
Od lat czekam, aż jakaś mądra głowa wymyśli sensowny system weryfikacji jakości pracy nauczyciela. Może się kiedyś doczekam. Do tej pory mieliśmy albo kompletną uznaniowość, albo piramidę absurdów biurokracyjnych.
Systemy, jak już wspomniałem, można zaczerpnąć z korpo, tylko tam to działa tylko i wyłącznie, gdy już istnieje wysoka kultura pracy i chęć grania do wspólnej bramki osób na różnych szczeblach. Niestety idealnego systemu nie ma. Są trzy opcje:
1. System całkowicie uznaniowy - ale to się nigdy nie sprawdza na dłuższą metę.
2. System w pełni obiektywny, oparty o jakieś wskaźniki - to też zawodzi, bo po jakimś czasie wszyscy patrzą tylko jak "ograć" system.
3. System mieszany - wskaźniki obiektywne połączone z subiektywną oceną, a także możliwością "samonaprawy" systemu (np. realna możliwość uwalenia dyrektora, który ewidentnie faworyzuje lub mobbuje wybranych ludzi).
Z usługami publicznymi jest niestety trochę jak z firmami państwowymi w latach 90-tych. Tam gdzie patologie są zakorzenione w kulturze pracy, może po prostu nie być wyjścia i nie ma sensu próbować naprawiać pewnych rzeczy.
Teraz również funkcjonuje system oceny pracy dyrektora przez nauczycieli. Niestety, nie za bardzo się sprawdza, bo nauczyciele po prostu "odpuszczają sobie" krytykę przełożonego. Z prostego powodu: bo ten uznaniowo decyduje o dodatkach. Błędne koło.
Jeśli nauczyciel zyska większą niezależność finansową, wówczas tego rodzaju "ocena" dyrektora może być nieco bardziej sensowna.
IMHO ocena "mieszana", o której pisałeś, mogłaby też uwzględniać rodziców. Choć to również otwiera furtkę pewnym patologiom.
"Szantażysta" z Żoliborza:
Rozpędza Sejm, unieważnia wybory i likwiduje rząd Koalicji..coraz gorzej z nim.
Ten starszy człowiek przeżywa kryzys zdrowotny, poznawczy i pewnie psychiczny.
Wczorajsze wystąpienie z mównicy sejmowej "bez trybu" i "śśś" i tekst do posłów koalicji:
Po tych ośmiu latach waszych rządów (sic) to dwudziestu nie starczy, żeby ten bałagan naprawić
Następnie w kuluarach z trudem na bezdechu do dziennikarzy ledwo mówiąc i próbując zebrać myśli co chciałby powiedzieć padają wyartykułowane groźby, teksty o torturach o zmianie konstytucji oraz prezydencie...
Jarek musi odejść?
PS
A może dla Polski i Polaków a na pohybel PiS-owi niech lepiej zostanie?
Jeszcze będzie skarżył Tuska do Unii za tortury. Odklejenie dziadzia postępuje i końca nie widać.
to_ja_jarzabek
Niech panuje jak najdłużej. To co on teraz odpierdziela powoduje ból głowy wszystkich pisowców a swoimi działaniami i przemowami już teraz spowodował spadek poparcia o 5%
niech lepiej zostanie?
On musi kontynuować swoją wynaturzoną politykę z nadzieją że takie mieszanie w kotle gównianych pomysłów, w końcu wyłoni jakiś dalszy punkt zaczepienia dla partii PiS.. W tym mieszaniu gówna liczy na współpracę Dudy. Oboje będą mieszać i śmierdzieć..
No ale wiecie, że gdyby ci "najlepsi" jego "wierni" współpracownicy go teraz partyjnie "ubezwłasnowolnili" to dzień później rzucili by się (z tymi wszystkimi zgromadzonymi hakami, teczkami) sobie do gardeł i zagryźliby się nawzajem każdy dla swojej i kolesiów kasy a to jednak byłoby w końcowym efekcie dla dobra Polski...
Kaczyński właśnie dodał do swoich chorych pomysłów "cyrk objazdowy" PiS po województwach. Cel - destabilizacja państwa polskiego, która ma doprowadzić do wcześniejszych wyborów.
Rozbawiła mnie gotowość Konfederacji na takie rozwiązanie. "Dają głos" gdzie mogą byle tylko zaistnieć.
to_ja_jarzabek
Pis najpierw powinien się całkowicie skompromitować i dopiero potem upaść. Inaczej grozi to, ze odłamy po pisie mogą się odbudować na narracji "my to nie pis". Jak wszyscy się tam skompromitują to w tym momencie każdej popłuczynie po pis spadnie możliwość wchodzenia z innymi partiami w koalicje czy zdobywania wyborców.
Już nie wspominam że z każdą chwilą w pisie teraz rozpala się wewnętrzna wojna o schedę - czego wyniki dla nas z zewnątrz moga być spektakularne :)
Mam flashbacki z przeszłości.
Zaprawdę powiadam Wam.
Nie upłynie tydzień, nim Jarosław zaproponuje premiera technicznego Glińskiego.
Kaczyński właśnie dodał do swoich chorych pomysłów "cyrk objazdowy" PiS po województwach.
Zapomniał, że policja nie będzie już ochraniać ich spędów? Mogą paść niewygodne pytania i co wtedy? W sumie nic, bo Jarosław pewnie się na taką ewentualność zabezpieczy, a reszta niech się martwi.
Kaczor ma całkowitą rację, wedle waszej logiki sąd IKNiSP, który zatwierdzał wybory nie jest sądem, a więc skargi wyborcze nie zostały rozpatrzone, a więc wybory nadal nie są zatwierdzone - ale przecież wszyscy wiemy, że Nadal płacą tym sędziom, nie blokują im dostępu do sądów, czyli Bodnar z ferajną powinni zostać oskarżeni o korupcję i marnowanie środków publicznych na nie istniejące instytucje - jednak opozycja akurat ten wyrok o ważności wyborów jednak uznała, bo przecież Bodnar wysłał swojego przedstawiciela do IKNiSP, instytucji, której nie uznaje LOL i gdy ten ogłaszał wyrok ważności wyborów zwracał się do niego „wysoki sądzie”, „wysoki Sądzie Najwyższy” - Bodnar i jego ekipa to kretyni, leca na ryj przy każdej okazji, czego najlepszym przykładem jest, gdzie jego zastępczyni wprost stwierdziła, że wprowadzenie likwidatora do tefałpe nie służy jej likwidacjji, choć wedle prawa tylko temu ma służyć, a to znaczy, że wprost przyznają się, że działają bez prawnie, i kolejne trzy lata paki dla Bodnara gwarantowane.
Nawet PKW zaora teraz Hołownie, bo ten idiota odbierając mandat kamińskiemu i wąsikowi powołuje się na wyrok sądu pracy ze stycznia 2024- ale ta izba ma takie samo prawo wydawania wyroków w takich sprawach jak izba wytrzeźwień, czyli wcale LOL
Nadal płacą tym sędziom, nie blokują im dostępu do sądów (...) przecież Bodnar wysłał swojego przedstawiciela do IKNiSP, instytucji, której nie uznaje LOL i gdy ten ogłaszał wyrok ważności wyborów zwracał się do niego „wysoki sądzie”, „wysoki Sądzie Najwyższy”
Kaczyński mówi o nieważności Sejmu a zwraca się do Hołowni per marszałek, przychodzi na posiedzenia Sejmu, pobiera wypłatę i wysyła tam swoich przedstawicieli którzy według niego nie są posłami LOOOOOOL.
I ten debil jeszcze mówi, że Sejmu nie ma, czyli de facto nie ma posłów no ale cerata i gruby są posłami LOLOLOLOL
odbierając mandat kamińskiemu i wąsikowi
Jaki mandat jak nie ma Sejmu? XD ROTFL
powołuje się na wyrok sądu pracy ze stycznia 2024
Powołuje się na zmiany w Konstytucji które popierał.. cerata :D :D
Kaczyński albo nie wie o czym mówi albo wprowadza w błąd.
Nierozpoznanie protestów wyborczych nie świadczyłoby o nielegalności wyborów. Więc jeśli uznamy, że izba nie jest ważna, to nie ma efektu nieistnienia sejmu. Mamy efekt nierozpoznanych protestów.
ale to wy dzwonicie! To wy nie uznajecie instytucji takich IKNiSP, równocześnie płacicie izbom sądów, które nie istnieją i sędziom których nie ma i równocześnie je uznajecie tam gdzie wam pasuje jak w przypadku uznania ważności wyborów - sami się zaoraliście, a kaczor tylko wykorzystuje tą waszą upośledzoną logikę :)
Nierozpoznanie protestów wyborczych nie świadczyłoby o nielegalności wyborów. Więc jeśli uznamy, że izba nie jest ważna, to nie ma efektu nieistnienia sejmu. Mamy efekt nierozpoznanych protestów.
LOl a kto decyduje o ważności wyborów? Czyli będzie można masowo fałszować wybory, bo przecież można arbitralnie nie uznać IKNiSP, bo ten nie istnieje, więc nie trzeba brać pod uwagę protestów wyborczych
To Ty dzwonisz :D :D Mówisz, że debilek ma rację choć pierwszy krzyczał o tym że flip i flap nadal są posłami choć... nie ma Sejmu XD Bo dla niego Sejm jest jak trzeba krzyczeć i przyjąć hajs, a jak chcą tych bandytów rozliczyć to nie ma Sejmu LOL
To Ty dzwonisz :D :D Mówisz, że debilek ma rację choć pierwszy krzyczał o tym że flip i flap nadal są posłami choć... nie ma Sejmu XD Bo dla niego Sejm jest jak trzeba krzyczeć i przyjąć hajs, a jak chcą tych bandytów rozliczyć to nie ma Sejmu LOL
Kaczor was troluje, a wy to bierzecie na poważnie? dla nas wybory są ważne, tylko dla was ciamajdy nie mogą być, bo instytycje i sędziowie którzy mają decydować o ważności wyborów nie istnieją, skargi wyborcze nie zostały rozpatrzone, nikt ni rozstrzygnął czy nieprawidłowości miały wpływ na wynik wyborczy - czyli Hołownia wedle waszej logiki nie jest marszałkiem.
Tak jak pisałem wcześniej, nie wiesz o czym mówisz.
Zrób sobie eksperyment myślowy i zastanów się co by się stało, gdyby SN nie wydał uchwały tego 11 czy 13 stycznia tylko 15, albo nie zrobił tego w ogóle. Wybory stałyby się nieważne? Nie, bo takiego efektu nie przewiduje żaden przepis.
Zatem uznanie, że izba nie działa prawidłowo nie powoduje z automatu nieważności wyborów. To naprawdę nie jest takie trudne, trzeba tylko chwilę się zastanowić nad przyczyną i skutkiem.
I emotka nie spowoduje nagle, że coś zacznie mieć sens.
Tak jak pisałem wcześniej, nie wiesz o czym mówisz.
Zrób sobie eksperyment myślowy i zastanów się co by się stało, gdyby SN nie wydał uchwały tego 11 czy 13 stycznia tylko 15, albo nie zrobił tego w ogóle. Wybory stałyby się nieważne? Nie, bo takiego efektu nie przewiduje żaden przepis.
Zatem uznanie, że izba nie działa prawidłowo nie powoduje z automatu nieważności wyborów. To naprawdę nie jest takie trudne, trzeba tylko chwilę się zastanowić nad przyczyną i skutkiem.
Lol, ale wiesz, że Bodnar powinien przekazać wedle waszej wykładni (oraz orzeczeń orzeczeń Europejskiego Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu) do sądu pracy (który przed reformą SN zajmował się ważnością wyborów) sprawę rozstrzygnięcia ważności wyborów, ale tego nie zrobił, tylko uznał tą izbę wysyłając do niej swojego przedstawiciela. Wiesz o tym? Zdajesz sobie sprawę, że ktoś musi rozpatrzyć skargi wyborcze? Zdajesz sobie sprawę, że bez ich rozpatrzenia nie ma pewności, że wybory nie zostały sfałszowane?
zacytuję klasyka:
Tak jak pisałem wcześniej, nie wiesz o czym mówisz.
Nikt w tym wątku oprócz was pisowców i konfederatów nie bierze go na poważnie :D od lat LOL
Wedle naszej logiki Hołownia jest marszałkiem i to chyba najlepszym w historii Polski :)
Nie gadajcie z lololem bo to jest ten sam spaczony umysł i ta sama pokrętna logika zaprzeczania całej prawdzie i wszystkiemu co ktoś inny mówi.
Wszelkie wywiady czy wystąpienia pisowców to jest jeden i ten sam gówno-słowotok. Oni na serio myślą, że wszyscy w to wierzą i że tylko ich prawda jest najprawdziwsza. Ta ich ruska mentalność i zakrzywianie rzeczywistości już jest na takim poziomie, że wszyscy powinni siedzieć w psychiatryku i dać Polsce się rozwijać, a Polakom odpocząć od ich bredni i wymysłów.
Jeszcze się nie przekonaliście, że Manolito jest cynicznym pisowczykiem i robi fikołki logiczne, żeby tylko skłonić przeciwników do przedstawiania kontrargumentacji, której w ogóle nie bierze na poważnie czy też nie przyjmuje do wiadomości? Przecież to facet odporny na analizę kontekstu czy wszelkie niuanse. Tak, tak - nie, nie. Ot, nudny (już) trolling.
Może bym wam nawet po raz kolejny stworzył schemat metod, jakimi dyskutuje (bo nieco się zmieniły od czasów poprzedniego schematu), ale doszedłem do wniosku, że szkoda zachodu.
Ja o krowie, ten o byku.
lOL, napisał pacjent, który uznaje ważność wyborów ze względu na sam fakt ich zaistnienia ignorując przepisy i kompetencje IKNiSP, która to decyduje o ważności lub nie ważności wyborów, - a nawet ignoruje fakt, że Bodnar nie uznając IKNiSP powinien oddać ta sprawę do sądu pracy, który by wydał orzeczenie o ważności wyborów :) Bo tak czy siak, czy tobie się to podoba czy nie, to sąd musi uznać wybory rozpatrując skargi wyborcze, bez tego orzeczenia wybory się tylko odbyły i tyle - nie niesie to za sobą żadnych konsekwencji, to sąd musi zdecydować o ich ważności., :)
Jeszcze się nie przekonaliście, że Manolito jest cynicznym pisowczykiem i robi fikołki logiczne, żeby tylko skłonić przeciwników do przedstawiania kontrargumentacji, której w ogóle nie bierze na poważnie czy też nie przyjmuje do wiadomości? Przecież to facet odporny na analizę kontekstu czy wszelkie niuanse. Tak, tak - nie, nie. Ot, nudny (już) trolling.
jakie fikołki i w którym miejscu?
czy to ważne teraz wszystko o czym piszesz ty czy ja ? nie. walec jedzie czy tobie się to podoba czy mnie, za 4 lata okaże się kto miał racje w kwestii co jest ważne co nie jest, dla mnie ważne jest rozliczenie złodziei i ich ukaranie, bez znaczenia z jakiej partii jest
czy to ważne teraz wszystko o czym piszesz ty czy ja ? nie. walec jedzie czy tobie się to podoba czy mnie, za 4 lata okaże się kto miał racje w kwestii co jest ważne co nie jest, dla mnie ważne jest rozliczenie złodziei i ich ukaranie, bez znaczenia z jakiej partii jest
mogę się pod tym podpisać, problem w tym, że historia nie stanęła w miejscu i jeśli robią to bezprawnymi metodami (choć nie muszą, ) to będą tymi samymi bez prawnymi metodami potraktowani gdy stracą władzę, to co robi obecna ekipa sankcjonuje przyszłe działania PISu - jeśli się nie dogadają i nie zatrzymają tego szaleństwa, czeka nas kompletny rozpierdol państwa - i niestety nie widzę żadnych oznak opamiętania się po każdej ze stron.
Wychodzi na to, że Macierewicz przejadł blisko 70 mln złotych. Szkoda, że nie ma szansy na wyciągnięcie od niego tych pieniędzy.
ja bym zbadał gdzie te pieniądze i wszystkie inne które były wyprowadzane z otoczenia maciarenki poszły i nie zdziwiłoby mnie to, że szły by do rosji przez białoruś
Kaczyński od przegranych wyborów, codziennie, "ora się sam". Powyżej piękne przykłady, a ja wrzucam kolejny, poniżej:
^^Zero komentarza z mojej strony, bo oto człowiek, któremu żywienie za pomocą sondy ratuje życie, opowiada jak wygląda ta "tortura".
Ale niech upiór z Żoliborza dalej swoimi nikczemnymi wypowiedziami i obrażaniem wszystkich wokół, na prawo i lewo, pogrąża PiS. To jest po prostu oderwany od rzeczywistości, przygłupi, stary dziad. My to wiemy, Manolito spija "mundrości " z kaczych ust :)
Koleżanki i Koledzy!
Chciałbym z tego zaszczytnego miejsca serdecznie podziękować Prawu i Sprawiedliwości za bezwarunkowe poparcie dla obywatelskiego projektu, który zakłada powiązanie płac nauczycielskich ze wskaźnikami gospodarczymi RP. Nie spodziewałem się tak pozytywnego odzewu ze strony tego ugrupowania. Jeszcze raz dziękuję!
Bukary
spoiler start
Spadajcie na drzewo, kłamliwe świnie z PiS-u.
spoiler stop
Kwestia sprzedaży Lotosu zatacza coraz szersze kręgi patrząc na to ile uwagi mediów temat w końcu zaczyna przykuwać:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,30633614,giertych-sugeruje-cofnac-fuzje-orlenu-i-lotosu-ekspert-rozwiewa.html#s=BoxMMtImg1
Wywiad o tyle ciekawy, że podnosi kwestię tego, że Saudyjczycy wcale nie byli jakoś napaleni na zakup udziałów w rafinerii. Po prostu znalazł się napalony frajer, który chciał sprzedać towar za wszelką cenę, choćby z horrendalnie dużym dyskontem to skorzystali.
Ja wiem, że PiS nie zatrudniał ekspertów, a ich główny spec od ekonomii skończył historię, ale jak głupim trzeba być, żeby robić takie deale? Zresztą to nie ich pierwszy wyczyn. Polska Press, składający się z podupadających tytułów prasowych, kupili z kolei przepłacając, a jednocześnie oddając jedyne wartościowe aktywa (nieruchomości) wcześniejszym właścicielom. Jak się trafia klient frajer to tylko sam siebie może winić za to, że ktoś wykorzysta jego naiwność.
A co do Orlenu, najlepsze jest to, że pod kątem wyceny akcji jest na poziomie z 2005 r. pomimo wchłonięcia Lotosu i PGNiGu.
Manolito jak zwykle broni swoich pisowskich panów (przestępców). W ramach przypomnienia napiszę tylko, że Manolito kłamał przez kilka lat że nie jest wyborcą PiS (duży wstyd i żenada; nie jeden pisior kryje się ze swoimi upodobaniami politycznymi). Po czasie wyszło jednak szydło z wora, a Manolito nie dość że naprawdę jest pisiorkiem, to do tego jest pisiorkiem wręcz fanatycznym*.
*prawdopodobnie wykrzykiwał "Cześć i chwała bohaterom" pod więzieniem, gdy wypuszczano Kamińskiego (pisowskiego przestępcę).
Nie wiem czy było ale Bąkiewicz wrzucił filmik jak łamie prawo - pomazał budynek ministerstwa. Dodatkowo pomazał go znakiem PU, cokolwiek to znaczy
Panowie już dajcie spokój z tym Pisem.
Złodzieje nie rządzą, Jarecki lewituje, ale to już chyba wiek więc można te jego dziwne słowa puścić mimo uszu.
Trochę bardziej byście weryfikowali te obietnice i stan na dzień dzisiejszy a i przyszłość tych postulatów.
Te wszelkie pomoce dla małych przedsiębiorców, pity city i inne skróty, tania benzyna, koniec drożyzny, niskie raty kredytów, kwoty wolne i cała masa tego wszystkiego od czego aż serce rosło jak się słyszało.
Teraz głośno słyszę jest o tabletuni dzień PO:)
Tak sobie myślę jak puste byłoby to forum gdyby taka w aptece tabletka była dostępna w latach 80 i 90.
A co ty sobie wyobrażałeś że dwa tygodnie przed końcem roku zmienią zasady podatkowe?
A co ty sobie wyobrażałeś że dwa tygodnie przed końcem roku zmienią zasady podatkowe?
Absolutnie mogą i za pół roku, ale media donoszą, że się wycofują.
Pamiętam jak tu pisano, że będziemy rządzącym patrzeć na ręce.
A tak jak wejdę co parę dni i zaczynam czytać to non stop opozycja, która ma mniejszość w sejmie.
Jeśli idzie o mnie, to rząd, z premierem Tuskiem na czele, ma dodatkowego plusa, za to, że spełnił obietnicę Mentzena- wywrócił stolik (co mieli zrobić Konfiarze,ale to w teorii, w praktyce chcieli się do stoliczka dosiąść).
Konfa od tego czasu nie może się pozbierać i wyje i kwiczy, nie gorzej niż pisiory! Jest to muzyka, dla moich uszu :).
Ale misiu puszysty co mamy punktować? To że media napisały że oni się wycofują? To mam komentować czyjeś komentarze? To ja już wolę komentować konkrety a nie czyjeś symetrystyczne pierdololo. Ale jak lubisz bić pianę to kto ci zabroni...
Ale Bić pianę na każde mediowe informacje ze strony Pisu to Cie nie trzeba namawiać :)
Ja np większość tych obietnic miałem gdzieś, w ogóle dużej części mogliby nie spełniać, choc niestety te najgorsze raczej spełnią... Ale na szczęście jadą też ostro ze złodziejami, uzurpatorami, chamami, hipokrytami i bandytami z PiS-u, z nauczycielami mimo wszystko sprawy wydają się iść w dobrym kierunku, podobnie z mediami, prawdopodobnie też prokuraturą, jedyne naprawdę duże minusy jak na razie to zapowiedź kontynuacji programów spod znaku Deweloper+ i niejednoznaczna postawa w sprawie CPK.
Gdyby ktoś się martwił o losy grafików z TVP po ostatnich czystkach, widząc tę piękną zieloną strzałę uspokajam...
Aaa tak, to w porządku. Zupełnie jak przed wyborami parlamentarnymi. To kto zostanie przyszłym prezydentem, Memcen czy Krzychu?
Trzaskowskiemu ufać to trzeba być w desperacji.
Dlaczego akurat z całej listy to właśnie Trzaskowski zasłużył na twoją uwagę?
Dlaczego akurat z całej listy to właśnie Trzaskowski zasłużył na twoją uwagę?
Też mnie to zastanowiło. Przecież wysoko są jeszcze Duda i Morawiecki. Tym ufać, to jest dopiero hardkor.
41% ma zaufanie do prezydenta? Po tych 8 latach??? - elektorat pisu plus wywracaczy stolików i sie prawie zgadza ;)
Dlaczego akurat z całej listy to właśnie Trzaskowski zasłużył na twoją uwagę?
Optycznie mi ta twarz nie pasuje, zawsze niedogolony, taki lekko podpity mul.
Via Tenor
Optycznie mi ta twarz nie pasuje, zawsze niedogolony, taki lekko podpity mul.
przytulili 36 milionów za jedno zadanie jako pośrednicy, wydymali państwo, jedno nowa władza czy zamiecione wszystko zostanie pod dywan w końcu to tylko drobne 36 miliony
Cytując klasyka "Kali ukraść krowę-dobrze. Kalemu ukraść krowę-bardzo, bardzo źle... tak właśnie widzę osobę Kaczyńskiego... ale bardziej mnie przeraża ze tylu ludzi za nim idzie.
W Polsce już od ponad 10 lat mówi się o budowie elektrowni jądrowej, a jakoś efektów jeszcze nie widać. W tym samym czasie, Ukraina, kraj w którym panuje wojna, lada chwila chce rozpocząć budowę u siebie:
https://www.money.pl/gielda/ukraina-rozpocznie-budowe-4-reaktorow-jadrowych-prace-rusza-jeszcze-w-tym-roku-6988988011957184a.html
Znając życie i naszych polityków to żeby było śmieszniej, pewnie jeszcze my im tą budowę sfinansujemy, a potem będziemy od nich prąd kupować.
bo tu chodzi o to żeby gonić króliczka a nie go złapać, tym bardziej teraz gdy niemcy wrócili do władzy. Przez następne x lat będzie przeciąganie, nowe decyzje itp.
Wiadomo po 8 latach rządu PiS-u (swoją drogą ciekawe ile przy tej inwestycji nakradli?) to nowa władza powinna w niecałe 2 miesiące postawić :)
Dwie rzeczy muszą być przyklepane i przynajmniej zaczęte, żebym uznał że ta władza naprawdę chce coś dobrego zrobić - elektrownia jądrowa i port w Świnoujściu. CPK - nie wiem, choć coraz więcej ekspertów uważa że to naprawdę dobry pomysłów długofalowej przyszłości.
Generalnie jak dwie pierwsze inwestycje zostaną zablokowane przez jakiś chujowy park na Odrze, albo nie wybudowanie elektrowni "BO czARnoBYl WybUChł", to jednak uznam że Tusk przejął od Kaczyńskiego zapasy dykty i tektury i dalej buduje w ten sposób państwo.
Wiadomo po 8 latach rządu PiS-u (swoją drogą ciekawe ile przy tej inwestycji nakradli?) to nowa władza powinna w niecałe 2 miesiące postawić :)
Nie, ale jak podczas tej kadencji nie zostanie wbita pierwsza łopata, to patrz wyżej o dykcie i tekturze.
Fajnie ale na takie martwienie się o dyktę i tekturę to jeszcze trochę czasu chyba mamy?
Zacytujcie proszę Wasze wpisy z ostatnich ośmiu lat wyrażające troskę o budowę elektrowni atomowej w Polsce...
Może i mamy, ale jak już się pojawiają głosy - mam nadzieję że z dupy - że jednak elektrownia nie będzie budowana w już określonym miejscu, a są coraz silniejsze lobby co do stworzenia parku Dolnej Odry. Mam nadzieję że to tylko czcze gadanie.
Jak wiele musi się zmienić żeby nie zmieniło się nic ;).
https://twitter.com/Lemingopedia/status/1750830179771969599?t=aB2xtLV6DMhy5FnYvjpM3A&s=19
Maverick lubi to:
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/tuskometr-drgnal-tak-wyglada-realizacja-obietnic/l0q2r83
^^Swoją drogą, to rząd ZJEPu równie twardo, przez osiem lat rozliczali z obietnic... internauci. Hobbystycznie i amatorsko. Teraz, przy nowej władzy, zabrali się za to dziennikarze - trudno się nie cieszyć, że wróciła odwaga, której przez osiem lat im brakowało:). Pozwalam sobie na taką drobną złośliwość, natomiast, co do zasady, tak to powinno wyglądać, bo to jest właśnie normalność.
Dupa najczarniejsza.
Obok macie część raportu PISA za 2022 w kontekście kompetencji miękkich. Nie myślcie tylko, że to jedyne kwestie w których polska edukacja wygląda dramatycznie na tle innych państw.
https://read.oecd-ilibrary.org/view/?ref=1235_1235424-abhqmrcc07&title=PISA-2022-Results-Volume-II
Warto wysłuchać.
https://youtu.be/Bbn067GXzR8
Maj wkłada duży ładunek emocjonalny w swoje materiały jednak wyleczył mnie z rankingów podawanych w dyskusji z MaBo_s pod 2136.12 i 14.
Kolejny pisior, który będzie "prezesem na uchodźtwie ":
https://x.com/21lupus/status/1750842656630907293?s=20
^^Przeżyłem w Polsce, po1989 r. różne rządy i żadna ekipa, która traciła władzę, nie była tak niehonorowa, jak pisowcy. To jest jednak szok, patrzeć na to wszystko, jak pisowskie knury, maciory i kiernozy, kurczowo trzymają się koryta.
Na palcach jednej ręki można policzyć pisowców, którzy wiedzą czym jest zasada "nie wpierdalam się tam, gdzie mnie nie chcą ". Przy każdej innej ekipie odbywało się to z klasą.
Pisiory, nawet mając już w ręku rozwiązanie umowy o pracę albo dyscyplinarkę nadal nie potrafią odejść z jakąś minimalną godnością.
Schetyna kiedyś powiedział, że oni obsiedli Polskę, jak szarańcza. Jezu, jaka obraza była o to, jaki teatr pisowcy robili i nazywali to hejtem :). A teraz widać, że chłop miał po prostu rację .
Jak na razie to wszyscy na czele z panią drzemiący bąk zostawiają wszystkie rozwiązania PiSu a gdzie nowe pomysły ?
Ale mówisz o czym konkretnie? O 13. i 14. emeryturze? Przecież nie mogą tego zabrać, tak jak nie mogą zabrać 500 czy tam 800 plus. Waloryzacje? Znaczy, mają nie waloryzować?
Fun się zacznie, gdy inflacja zacznie spadać. Spadną dochody budżetu, a w tym samym momencie świaczenia będą waloryzowane wskaźnikiem inflacji z roku poprzedniego. Miodzio.
Czekam na kabarety. Prezydent i pis dostarczyli ostatnio tyle materiału, że mogą być niezłe jajca.
Ostatnie (niecałe już) 1,5 roku Adriana to będzie komediodramat:/. Mam nadzieję, że kiedyś to będziemy wspominać bardziej, ze śmiechem, a nie ze łzami w oczach:
https://x.com/AndrzejDuda/status/1751214553336090753?s=20
Via Tenor
To Duduś czy niepełnosprytny Mastalerek
Mam nadzieję, że kiedyś to będziemy wspominać bardziej, ze śmiechem, a nie ze łzami w oczach:
Oczywiście że tak, a historia zapamięta go jako prezydenta na wyłączność pisowskich bolszewików.
Historia zapamięta go jako przyklejonego do Kamińskiego i Wąsika, gdy ci w końcu pójdą siedzieć za kolejne przestępstwa. Jego ludzie będą pamiętać za obronę kolesi, kurczowe trzymanie się pępowiny partyjnej i jako wyznacznik tego jak złym prezydentem można być. Za półtora roku trafi w zapomnienie i albo jeszcze bardziej będzie się błaźnił próbując przypominać wszystkim o swoim istnieniu, albo popadnie w alkoholizm - tylko tak kończą niespełnieni narcyzi.
Bardzo trafny komentarz w sprawie Pani Anny.
Nic dodać nic ująć.
https://twitter.com/MarekEWrobel/status/1751154084097245537?t=bJQZCPLdcUi7ul3xMN4zcQ&s=19
Wręcz powiedziałbym bardzo nie trafny, wrecz widac ze bardzo jednostronny
No bardzo dobrze obsługiwała... Gdyby pracowała w korpo albo jeszcze lepiej w Białym Domu to by została nagrodzona: dyscyplinarką bo na tyle zasługiwała.
Reprezentowała typową butę przedstawicieli państwa PiS-owskiego. Koło profesjonalnie wykonywanego zawodu rzecznika służb RP to ona nawet nie stała.
Stołki, stołki, stołeczki :). Koalicja wielu partii wymaga wymyślania wielu stołeczków, stąd najliczniejszy rząd w historii III RP. To by było na tyle w kwestii odchudzania rządu :).
https://twitter.com/KONFEDERACJA_/status/1751249077902164282?t=JlIbFHdfy4ogTTQlOBkkxg&s=19
126 ministrów i wiceministrów w rządzie PiS-u w 2018 - I sleep
107 ministrów i wiceministrów w rządzie PiS-u w 2022 - I sleep
107 ministrów i wiceministrów w rządzie Tuska - "najliczniejszy rząd w historii III RP!"
KonfedePiS zawsze razem.
www.konkret24.tvn24.pl/polityka/nowy-rzad-tuska-jak-jest-liczny-w-porownaniu-do-poprzednich-st7531246?fbclid=IwAR0G3mS78uz8TV9WMZJa8DTKO-uBPKNdhk67iVzm6f-5vORvvkwrd_HtEB8
Cytat z podlinkowane go przez ciebie materiału :).
Nowa Rada Ministrów na czele z Tuskiem przebije liczebnością rząd Hanny Suchockiej, który do tej pory była najliczniejszym gabinetem w chwili akceptacji przez Sejm. Na jej wniosek w rządzie znalazło się 25 osób: premier, dwóch wicepremierów, 21 ministrów i szef Komitetu Badań Naukowych.
Rząd Tuska będzie też liczniejszy od wszystkich rządów Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy z ostatnich ośmiu lat. Rada Ministrów Beaty Szydło (2015 rok) liczyła 24 członków. Po dwóch latach zastąpił ją Mateusz Morawiecki, który miał w gabinecie 22 osoby. Kolejny rząd, którym kierował (od 2019 roku), składał się z 23 członków. A ostatni, zwany tymczasowym lub dwutygodniowym - 19.
Gdyby rządził PiS+Konfa to dopiero mielibyśmy pączkowanie nowych ministerstw, ministrów, wiceministrów, itd.
Jasiu serio startuje tutaj po przejęcie schedy po tym obsrajtuchu Miernolito. xDD
Gdyby rządził PiS+Konfa to dopiero mielibyśmy pączkowanie nowych ministerstw, ministrów, wiceministrów, itd.
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem ;).
(Choć rozumiem że wśród regresywnego lewactwa to nie takie jasne)
Sam nie oglądałem (no jakieś fragmenty tylko), ale jak donoszą insiderzy, u pisiorków, "na oddziale stabilnie". Jeden z bardziej wyważonych komentarzy:
https://x.com/PatrickDollart/status/1751295457991569703?s=20
^^PiS "na kursie i ścieżce " do przerżnięcia wyborów samorządowych. Kaczyński, zupelnie bez pokory, jako "frontman" kampanii, wygadujący te wszystkie nienawistne pierdolety - NIC lepszego nie mogło się Koalicji 15 .X. trafić:). Do tego dziadka nie wesprze Konfa, bo przy realnym progu 10-15%, o ile PiS te wybory przegra, to Konfa je przepierdoli, nie będzie co zbierać, z ruskich onuc. Prognozy dla demokratów są dobre - uda się odbić większość Sejmików, IMO PiS ma szanse utrzymać władzę tylko na Podkarpaciu. Choć nawet tutaj demokraci będą walczyć do końca:).
Strata "fruktów " w Sejmikach = dalszy zjazd w sondażach, ryzyko dekompozycji partii, walki frakcyjne "w terenie" i zwiększenie imposybilizmu żoliborskiego upiora. Same dobre wiadomości, dla Polski :).
Ja już nie wiem pod co Kaczor gra. Ich obecna taktyka może i utrzymuje mobilizację betonu partyjnego, ale równocześnie mobilizuje też elektorat Koalicji, przypominając regularnie wszystkie powody dla których PiS od koryta trzeba było oderwać.
Jeśli ziści się scenariusz utraty samorządów przez PiS, a potem przerypią jeszcze wybory do PE, wraz z dalszym odrywaniem ludzi PiS od koryta w SSP, to jest kierunek na degradację PiS do partii mającej ok. 15% poparcia.
To akurat proste: Genialny Strateg nie jest już genialnym strategiem, nie wie co zrobić poza zagrzewaniem betonu.
IMO jedyny trwały skutek tego po prawej stronie to będzie tworzenie kolejnego mitu założycielskiego, jak upadek rządu Olszewskiego, czy katastrofa smoleńska, znaczy ZAMACH.
Tylko ich problem jest taki, że doły partyjne w pewnym momencie sobie uświadomią, że szans wrócić do władzy nie będzie przez najbliższe 8 lat. W pewnym momencie ktoś się wyrwie i spróbuje stworzyć neo-PiS na prawicy konkurując o ten sam elektorat, ale bez obciążenia Kaczyńskim, Wąsikiem, itp. Mnie aż dziwie, że Kaczor tego jeszcze nie widzi.
Widzi i się boi, czego rezultatem są brednie, jakie głosi. On jest skończony i widzi nadzieję w Dudzie i w bojówkach, które sobie wyhodowali. Ten człowiek się kończy, tak samo jak kończy się PiS w formie, jakiej znamy. Jedyne co mu zostało, to destabilizacja państwa. Czego nie widzą wielcy patrioci, bo Ci sądzą, że Jarosław to zbawca polskiego narodu.
"Tylko ich problem jest taki, że doły partyjne w pewnym momencie sobie uświadomią, że szans wrócić do władzy nie będzie przez najbliższe 8 lat. W pewnym momencie ktoś się wyrwie i spróbuje stworzyć neo-PiS na prawicy konkurując o ten sam elektorat, ale bez obciążenia Kaczyńskim, Wąsikiem, itp. Mnie aż dziwie, że Kaczor tego jeszcze nie widzi. "
W obecnym systemie partyjnym to mało możliwe, bo jednak na samym końcu najbardziej liczy się subwencja, czyli kasa i struktury. Dlatego właśnie Kaczyński mógł bez problemu kontrolować koalicjantów i z tego powodu prawie wszystkie nowe twory na scenie politycznej w miarę rychło kończą żywot. Pewnym wyjątkiem jest Polska 2050, ale i ona musiała się przykleić do PSL. Poza tym zobaczymy jak wyjdą na tym w wyborach samorządowych, bo jakoś nie widzę, aby przy takich strukturach ludowcy byli skorzy to dzielenia się po równo miejscami z Hołownią.
nie zgodzę się, w pisie dzięki ich nepotyzmowi i złodziejskim charakterom to o tyle, co kto miał więcej sprytu potrafił zatrzeć ślady albo potrafił wyprać kase, wyrosło całkiem sporo milionerów więc jeśli będą dalej chcieli wleźć w bagno polityki to jednak szansa na jakieś nowe "sprawiedliwi i prawi" jest całkiem duże, patrząc przez pryzmat jak bardzo jarosław bardziej odleciał niż macierenka z bombą
I uwazasz, ze z "wlasnych" ciezko ukradzionych pieniedzy beda finansowac partie?
to się okaże, jak bardzo będą rządni władzy, jest też element kryminalny, mogą pójść za kratki zanim znowu zaczną tworzyć sieć więc czas pokaże co się z tego wylęgnie, jedno jest pewne, partia jarosława w tym roku przestanie mieć racje bytu bo to już się powoli dzieje
Jedyne co mu zostało, to destabilizacja państwa.
Ciekawostka, a komu najbardziej zależy na destabilizacji Polski, czy generalnie tej części Europy? I już wiemy w czyim interesie działa PiS. :)
W obecnym systemie partyjnym to mało możliwe, bo jednak na samym końcu najbardziej liczy się subwencja, czyli kasa i struktury.
Generalnie tak i to jeszcze skleja różne frakcje wewnątrz PiS. Ale teraz postaw się w sytuacji typowego PiSowca na dole tych struktur i wyobraźmy sobie teoretyczną sytuacją: Byłeś wierny partii przez 8 lat albo i dłużej. Przez te 8 lat może skapywały ci jakieś ochłapy, ale wierchuszka została milionerami, a ich rodziny potrafiły obsiadać po trzy SSP naraz i widzisz to coraz wyraźniej. Tobie mówiono 8 lat, że jeszcze chwila i może twoja żona dostanie 10k zł/msc w jakiejś spółeczce, albo tobie trafi się "biorące" miejsce do sejmu, bo przecież partia zaraz będzie miała 90% poparcia, a do tego stara gwardia kiedyś musi zwolnić stołki. I tak czekałeś, czekałeś, a tu partia przewala wybory do Sejmu, potem samorządowe, potem do PE. Wierni żołnierze Kaczyńskiego uciekają jak szczury do PE drenować znienawidzoną Unię z Euro, a tobie znów góra wciska narrację, że trzeba żreć trawę dla partii i "lada chwila" znów wygracie, dzięki czemu w końcu nadejdzie twój czas.
Uwierzyłbyś? Czy spieprzałbyś przy pierwszej okazji, jeśli pojawiłaby się rokująca prawicowa partia mogąca zrobić 10-15%?
Imho radykalizacja Kaczyńskiego otwiera możliwość zagospodarowania dwóch kategorii elektoratu na prawicy (oba dają szansę na wynik >5%):
- Elektorat narodowy, ale myślący w miarę racjonalnie - ten pewnie Konfa będzie próbowała zagospodarować.
- Elektorat centro-prawicowy - ten teoretycznie próbuje zagospodarować PSL z Hołownią, ale z czasem ich przyklejenie się do Lewicy i KO zacznie im szkodzić. Umiarkowana partia na prawicy może być dobrym pomysłem na następne wybory parlamentarne, gdy ludzie nadal będą pamiętać PiS, ale już się przejadą na Koalicji.
A tu inna ciekawostka - Pinokio dalej chyba wierzy, że jeszcze uda mu się stworzyć rząd:
https://wiadomosci.onet.pl/lodz/mateusz-morawiecki-w-lodzi-robimy-pierwszy-milowy-krok-do-zwyciestwa/fjmwjvl
W Łodzi gościł w sobotę były premier Mateusz Morawiecki. — Chcę wlać w wasze serca jeszcze więcej nadziei. Może szybciej niż się niektórym wydaje, będziemy znowu rządzić, będziemy partią zwycięską — mówił na wieczornym spotkaniu.
spokojnie Bukary o takich wykształconych walczył :)
Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie bohatera :)
Poziom żenady nowej władzy to coś poza skala. Najlepszy Tusk jak przebywał w Kijowie "będą razem z Zełenski kupowali wspólnie broń" jak dwa państwa z Afryki ;)
Patrząc na Twoich wykształconych ziomków, to chyba lepiej, żeby nie robiła.
Via Tenor
Niestety jak pokazuje życie i to forum, wykształcenie nie zawsze idzie w parze ze zwykłą mądrością a o przyzwoitości i kulturze nawet nie wspominam ;)
Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie bohatera
No cóż ;)
Co tam znowu o wykształceniu?
Jakbym miał wybierać między Hołownią, a Witek, to wolę żeby cały sejm był jak Hołownia niż choćby jedna osoba jak Witek w nim przebywała...
Aleks, twoje dzieci już zdawały maturę? Jak im poszło? Gdzie i na jakie studia się wybrały?
brońcie, brońce podobno miało być obiektywnie :)
do dowolnej pracy która nie różni się od zakupu czasu biorobota gdzie mózg może być wyłączony pracodawcy chcą osoby z min. poziomem wykształcenia ale do sejmu może być osoba która ma wykształcenie podstawowe ;)
Bukary - jakby miały zdawać teraz maturę to byłbym bliżej 60tki.
Niedawno, składałem wnioski do UDT o sprawdzenie kwalifikacji pracowników (czyli powtórny egzamin, niestety większość przespała moment, kiedy można to było zrobić za friko), trzeba tam było wpisać wykształcenie. Nieco się zdziwiłem, że dobra połowa, z 17 osób jest tylko po podstawówce.
Natomiast nie przyszłoby mi do głowy, żeby o którejkolwiek z tych osób pomyśleć z taką pogardą, jak Alex się wypowiada o posłance Hartwich. To trzeba być strasznym burakiem . O takich przełożonych zwykle mówi się "straszny kutafon" albo "Janusz biznesu", o ile ktoś jest bardzo delikatny :)
Od siebie dodam, że po ośmiu latach rządów pisowców wykształcenie nie znaczy już kompletnie NIC - w końcu Duda jest doktorem, Patryk Jaki również, podobnie chyba Czarnek? A i tak, uważam siebie (skromnego magistra) za mądrzejszego od tych trzech przygłupów, nawet razem wziętych.
Ciebie Alexy to i tak nie powinno martwić. I tak jesteś bardziej tępy od tej posłanki bez matury.
Wykształcenie i jego jakość to jedno, charakter i podejście to drugie i bynajmniej jedno nie wynika z drugiego.
Znam gościa który jest cholernie inteligentny i mega wykształcony, dość powiedzieć że w wieku czterdziestu lat był już profesorem na jednej z uczelni europejskich mających wyższą renomę niż dowolna uczelnia w kraju.
Tylko wicie, pamiętam go z liceum i studiów - i nie znam osobiście nikogo kto byłby taką świnią i populistą. Co osobliwe, nie jest z PiS ale mentalnie świetnie by się tam odnalazł.
Lordpilot - ja nigdy nie gardziłem nikim to raz. Dwa każdego szanuje. Jest tylko jedno ale posłowie w Polsce tworzą prawo a duży grupa z nich to idioci + nawet i tacy bez żadnego wykształcenia. Naprawdę chcesz porównać pracownika fizycznego do osoby która ma tworzyć w Polsce prawo i zmiany w prawie ,? Minimum przyzwoitości.