Witam,
jak w temacie, szukam przepisu który mówi o tym ile ustawowo przysługuje przerwy przy 12 godzinnej zmianie pracy. Przy 8 h przysługuje 15 minut (o ile się nie mylę). Potrzebuje konkretnego przepisu/ustawy/artykułu ?
Ktoś zna się na tym od strony prawnej ?
Z góry dzięki za info/pomoc.
Nie wiem jak od strony prawnej ale w jednej pracy mialem 30 minut przerwy, a w innej 20.
k.p. w art. 134 http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/k0000006.pdf
"Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy pracownika wynosi co najmniej 6 godzin,
pracownik ma prawo do przerwy w pracy trwającej co najmniej 15 minut, wliczanej do czasu
pracy."
Trochę inaczej wygląda ta kwestia jeśli się pracuje przy komputerze.
Jezeli to praca przy komputerze to po kazdej godzinie przysluguje dodatkowo 5 min przerwy
>>>powyzej 8 h przysluguje druga przerwa 15 min
jeżeli tak jest to chciałbym zobaczyć jakiś zapis ustawowy. Konkretny paragraf gdzie jest to napisane. Ktoś go zna ?
Ja pracuję dokładnie 11 godzin i 30 minut wiec nie jest to 6 i 6 godzin. Pracuję 12 h ale w tym 30 minut jest mojego czasu więc zmiana jest liczona jako 11 godzin i 30 minut.
Ehhh ludzi, kodeks pracy si e kłania.
Art. 134 - Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy pracownika wynosi co najmniej 6 godzin, pracownik ma prawo do przerwy w pracy trwającej co najmniej 15 minut, wliczanej do czasu pracy.
Czyli jeśli pracujesz 6 godzin albo dowolnie więcej to masz tylko jedną przerwę 15 minutową. Proste.
Belert -> Nie troluj.
DEFEDos -> Masz prawo do 15 minutowej przerwy. I koniec. Chyba, że przy kompie pracujesz. To wtedy plus 5 minut po kazdej godzinie, jeżeli spędzasz przy monitorze co najmniej połowę czasu pracy.
Jesteście w błędzie:
Każdy pracownik, który pracuje przy komputerze minimum 4 godziny dziennie, jest ustawowo zobligowany do pięciominutowej przerwy co każdą godzinę pracy. Te 5 minut przerwy, nie jest jednak czasem wolnym dla pracownika, a jedynie przerwą od pracy przy monitorze.
O obowiązku stosowania 5 minutowej przerwy w pracy przy komputerze po każdej godzinie pracy informuje § 7 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (Dz. U. z 1998 r. nr 148, poz. 973). Pracownicy często jednak błędnie interpretują ten zapis uważając, że jest to przerwa od pracy jako takiej. Tymczasem, obowiązek odpoczynku po godzinie pracy dotyczy tylko komputera. W tym czasie pracownik powinien zająć się rzeczami zawodowymi, które nie wymagają kontaktu z komputerem (np. porządkowaniem dokumentów papierowych, wykonaniem telefonu do klienta, rozmową na temat zawodowy z innym pracownikiem).
Davidian
Mylisz się. Rozporządzenie nie wskazuje co powinien robić pracownik w czasie 5 minutowej przerwy. Nie można narzucić pracownikowi, żeby w tym czasie zajął się inną pracą inaczej niż poprzez odpowiednie zapisy w regulaminie pracy lub układzie zbiorowym pracy. A i to jest naciągane, ze względu na konstrukcję przepisu, konkretniej zapis: "wliczaną do czasu pracy", czyli tak samo jak 15 minutowa przerwa od pracy.
Samo rozporządzenie także nie definiuje "przerwy". Nie prowadźmy więc jakiejś wydumanej interpretacji.
>>HumanGhost
czyli nie ważne czy pracuję 8 czy 12 h to przysługuje mi 15 minut :/ to lipa trochę ale skoro tak jest to trudno.
Liczyłem że będzie więcej.
Dzięki za info.
Wszystko zależy gdzie się pracuje. W niektórych firmach jest np. druga przerwa 15 min. po 8 h pracy a gdzie indziej jest tylko 15 min. i tyle. Polskie prawo jest tak pogmatwane i przepisy są wszędzie naginane do własnych potrzeb. Generalnie w każdym miejscu pracy pracownicy i kierownictwo sami ustalają przerwy jak mają wyglądać.
rany tak patrze i - zalamka taktyczna -) - nie znam firmy w ktorej ktosc patrzy na zegarek i liczy 5 minut w jedna lub druga strone czy w ogole wprowadza przerwe 15 minut na 8h - lol - gdyby tak naprawde bylo to czlowiek stalby sie niewolnikiem systemu -) Poszukaj pracy w normalnej firmie gdzie sam decydujesz o czasie pracy a Twoj przelozony (zawsze jakis jest -) rozlicza Ciebie z "projektu i jego realizacji oraz terminu wykonania" a nie mowi Tobie w jakich godzinach masz to realizowac i ile przysluguje Tobie przerwy - dla przykladu w firmie CISCO z pewnoscia ludzie rozwijaja sie idealnie zawodowo ... gdyz nikt nie wpadl na pomysl aby ograniczac pracownika w czasie, w jakim chce wykonac swoja prace - liczy sie wykonanie w terminie i to wszystko a nie godziny w jakich pracujesz - mowie powaznie - jesli masz tak ze sie musisz klocic o "przerwe" to poszukaj czegos bardziej "rozwijajacego" -)
strelnikov -> Mało jeszcze widziałeś w takim razie. Pisze to bez złośliwości. Znam osobiście przypadki, gdy wyjście do toalety w czasie pracy jest skrupulatnie odnotowywane i ten czas jest potem zaliczany jako "do odrobienia". Pewnie, że tak nie powinno być, ale tak się niekiedy dzieje. Niestety dla wielu "byznesmenóf" zwykły człowiek jest tylko maszynką do roboty. Bez twarzy, bez imienia czy nazwiska, tylko numer personalny.
HumanGhost -->
rozumiem - nie odebralem zlosliwie Twojej wypowiedzi - tak jak opisales to robia tylko osoby ktore maja problemy zyciowe lub sexualne z partnerem lub w inny sposob wykorzystywanie pozycji zawodowej sprawia im przyjemnosci - jak mowie nie moglem pracowac w 100 firmach i nie wypowiadalem sie w temacie wszystkich - jednak jesli "zdrowy rozsadek i chec zysku" jest glownym czynnikiem dzialania "spokojnego a wnikliwego mozgu" to ten nigdy nie bedzie Tobie mowil kiedy i jak masz sobie radzic (pracowac) - bedzie oczekiwac ze w dniu realizacji przyniesiesz / odpalisz / opublikujesz / wydasz projekt nad ktorym pracowales. No nie wiem - jesli naprawde firma ma przyniesc zysk - to pracownik musi takze myslec podobnie a nie "ulegac chwilowej tyrani przelozonego, ktorego tak naprawde ma w dupie"-) z przyczyn oczywistych nie chce mowic gdzie pracuje - jednak z pewnoscia ani CISCO ani MOLEX ani LUCENT (obecnie LUCENT-ALCATEL) ani INTEL ani MICROSOFT nie wplywaja zle na czlowieka i jego nastawienie do pracy (poza prezesem MS ktory tam przyszedl wlasnie z CISCO - wygral konkurs na prezesa MS i to jest lol - no nic stare czasy -)
jesli autor tego watku ma sie klocic z przelozonym o 5 minut to sugerowalem li tylko zmiane pracy gdyz taki klimat jest niezdrowy.
EDIT: powyzsza opinia jest tylko moim zdaniem.
strelnikov -->
spoko, ale nie mierz siebie w Cisco jedna miara z gosciem co np zapierdziela na tasmie i sklada dlugopisy czy inne gowienko...
Nastepne dziecko, ktore szefowi bedzie wykladalo jak brzmi artkul o normach wymiaru czasu pracy i odpoczynku ?
>>>Nastepne dziecko, ktore szefowi bedzie wykladalo jak brzmi artkul o normach wymiaru czasu pracy i odpoczynku ?
spokojnie panowie :D
chciałem tylko się tego dowiedzieć i nie chodzi tutaj o wykładanie czegokolwiek szefowi. To raczej szukanie odpowiedzi na zapytanie pewnych osób o przepisy bhp w tym zakresie.
Edit.
>>>Astred_c
tak ale ja szukam konkretnego przepisu na to i nie mogę znaleźć (trochę to intrygujące).
Ja pracuje co jakiś czas 12 godzin i mam tak, że po 6 godz pracy przysługuje mi 15 min przerwy, a po następnych 4 ( czyli po 10h w pracy) następne 15 minut przerwy. Pracodawca taki rozkład przerw uzasadnia prawem pracy.
Astred_c
Jeśli masz tak w pracy to tylko pozazdrościć. Ale już spieszę z wyjaśnieniem. Pracodawca może to uzasadniać prawem pracy, gdyż prawo pracy to nie tylko Kodeks pracy jako ustawa z 26 czerwca 1974 roku, ale prawem pracy są również regulaminy i układy zbiorowe pracy. Z tą jedną różnicą, że obowiązują na terenie danego zakładu pracy. Takie prawo miejscowe, w uproszczeniu określając.
Jeśli w regulaminie lub układzie zbiorowym jest zapis dotyczący przerw korzystniejszy dla pracownika niż przepisy powszechnie obowiązującego prawa pracy (Kodeks pracy i przepisy wykonawcze do niego) to jest to jak najbardziej prawo pracy, którego pracodawca jest obowiązany przestrzegać i tylko pozazdrościć pracownikom, których obejmuje. :-)
Co do powszechnie obowiązujących przepisów to jest jednak tak jak pisałem wyżej - co najmniej 6 godzin pracy = 15 minut przerwy.