UV ocenia grę Wiedźmin 2: Zabójcy królów
no cóż, 8,5/10 wydaje się być rozsądną oceną (taką dałbym również pierwszej części i pewnie średnia ocen będzie oscylować wokół tej liczby), w porównaniu do ocen z CDA czy Verminusa bo ich oceny na pewno są troche zawyżone i dali się ponieść hypowi wywołanemu przez CDP (dodatkowo ci pierwsi mieli pierwszą reckę). Z własną oceną oczywiście wstrzymam się do momentu aż sam sobie go wyeksploatuje. Liczę, że Wiedźmin 2 dorówna swojemu świetnemu poprzednikowi. No i brawo dla ciebie, UV, że patriotyczne klapki na oczy nie przysłoniły tobie trzeźwego spojrzenia i oceny naszego polskiego dzieła ;)
Aaaa! Zabić! Zjeść! Wystawił Wiedźminowi "tylko" 85!
Recenzji oczywiście nie przeczytałem, wolę wszystko odkryć samemu. :)
Zdarzyła mi się kilka razy kuriozalna sytuacja, w której wrogowie zaczęli biec w moim kierunku, ale nie zdążyli mnie dopaść, bo w tym samym czasie Geralt wykonał komendę i wszedł do chaty. Gra zaczęła odtwarzać jeden z utworów, który towarzyszy starciom, ale do samej walki dojść nie mogło, bo przeciwnicy nie byli wstanie wejść do środka, a ja wyjść na zewnątrz. W rezultacie musiałem odtworzyć zapisany wcześniej stan gry.
co to za gra była? taka skradanka z kobitką w roli głównej? Zmiana krajobrazu i czujemy się bezpieczni tylko, że w przypadku Wiedźmina duuużo gorzej :)
Czyli jest dokładnie to, czego się obawiałem - sporo małych, ale upierdliwych niedoróbek. Najgorzej wygląda ograniczenie w zwiedzaniu świata, bo tego nie da się naprawić patchem.
Co do losowego atakowania - po nakierowaniu na postać mamy taki znacznik (można go zablokować na konkretnym przeciwniku) i Geralt zaatakuje właśnie tę postać. Niestety przekłada się to na próbę płynnego atakowania innych oponentów jeśli mamy do czynienia z większą ich liczbą - jeśli wykonany atak po ataku, zaatakujemy tę samą jednostkę. Trzeba chwilę odczekać, aby znacznik się ponownie pojawił.. Ma to swoje plusy i minusy - "z głupa" nie będziemy w stanie sprostać większej liczbie, nalezy się do walki nieco przyłożyć.
Z jednym drobnym szczegółem się z Tobą nie zgodzę jeśli chodzi o te ataki, akurat dla mnie to plus (no, trochę). No, ale więcej szczegółów i moich przemyśleń zostawię na swoją reckę :D
Co do muzyki - miałem coś podobnego w walce z drugim bossem. W tle leciała muzyka z menusów (która to swoją drogą i tak jest dla mnie rewelacyjna ;) )
Bardzo mi się podoba twoja recenzja.
Szkoda tylko ze skopali system walki, bardzo liczyłem na to że będzie udany i wymagający szczególnie od strony taktycznej. Na jakim poziomie trudności grałeś?
Jak to jest z tym zakończeniem?
CD-A i oficjalna recenzja GOL'a podają, że zakończenie jest rozczarowujące i niesatysfakcjonujące.
Ty opisałeś je słowem genialne.
Czy mógłbyś to rozwinąć, bez spoilowania?:)
Strasznie jestem przewrażliwiony... po DA2 i NWN2 w które ostatnio grałem.
Uff.. fajnie że szybko pojawiła się konkretniejsza recenzja bez patriotycznego orgazmu (CDA to już poleciało po całości, ble).
co do systemu walki - moim zdaniem jest to sprawa nie do rozwiązania (tak na tip top) na dzisiejszych pecetach;> jak się gra myszką, to chyba nie da rady nadać walce dynamicznego charakteru.. mając jednocześnie poczucie kontroli nad tym co się dzieje, a dodatkowo żeby było wszystko zbalansowane i grywalne.. za duże różnice są jak się ma jednego przeciwnika a jak wyskakuje ich kilku na raz..
Mam nadzieje, ze fakt ze Atari dalo dupy i nie dostarczylo recenzentom w USA przedpremierowej kopii nie wplynie na oceny :/
Fajne spojrzenie. Ja przechodziłem mocno na czas i na mało stabilnym buildzie, ale też zauważyłem kilka ogólnych wad i zastanawiałem się czy inni je wychwycą czy to tylko moje zrzędzenie.
Natomiast podobnie jak Verminus uważam, że końcówka jest słaba. Zamiast doznać jakiegoś katharsis i połączyć wszystkie pogubione wątki w jeden czy chociaż wyjaśnić najważniejsze sprawy przy wskazaniu, że reszty dowiemy się w części trzeciej, zastosowano jakiś półśrodek, jakby autorzy nie mieli już na niego pomysłu.
Sam pomysł może i nie byłby zły, ale to nie jest ot taka sobie przygoda Geralta, tylko nowa historia, którą przez tyle godzin tworzyliśmy podejmując wybory i za pracę powinniśmy zostać jakoś sowicie wynagrodzeni. Ja po skończeniu gry poczułęm pustkę :).
btw - drobny błąd "wynikający z braku niedostatecznej kontroli"
Liczyłem, że balans będzie zachowany przez całą grę.
W jedynce było identycznie, na samym początku w miarę a później wszystko się kładło w 7 sekund. Poty czy oleje i inne balsamy w ogóle nie były potrzebne na hardzie.
Problem z oceną zakończenia wynika moim zdaniem z tego, że nie ma w nim "epy" - niektórzy przyzwyczaili się, że rozgrywkę musi wieńczyć wielkie starcie z masakrycznym bossem. W Wiedźminie 2...
spoiler start
...finałową walkę można olać, odwrócić się na pięcie i odejść, bo śmierć bossa nie jest w ogóle tak naprawdę konieczna - i to jest chyba najbardziej zajebiste rozwiązanie, świadczące o sile tej gry.
spoiler stop
Verminus narzeka, że nie ma filmu podsumowującego całą opowieść. IMO to jest właśnie genialne, bo cały epilog jest tak naprawdę zakończeniem, a wszystko co trzeba zostaje wyjaśnione w dialogach. Furtka na przyszłość też jest oczywiście zostawiona, ale główny wątek jest zakończony i nie ma sensu tutaj niczego dodawać.
Powiem tak: recenzja bardzo dobra, przyjemnie się czyta, jednak z oceną się nie zgadzam :] I to nie z patriotycznego punktu widzenia, bo grę mam, gram jestem w I Akcie. Jak na razie grze dałbym ocenę 9.7/10. JAK NA RAZIE, bo nie wiem co będzie dalej...
@U.V. Impaler @Arxel.
Kupiłem wczoraj (dzisiaj) grę na nocnej premierze we Wrocławiu i po powrocie z pracy zamierzam zabrać się za Wieśka. Czytając kilka recenzji, opisów, spostrzeżeń zauważyłem, że część graczy wybrała pada, część zaś używa standardowego rozwiązania (mysz+key). Graliście tym pierwszym czy drugim? grając mychą próbowaliście choć przez chwilę używać pada? Vermi w swojej recenzji pisał, że gra na x360contr jest naprawdę komfortowa. Pytam, bo zastanawiam się czy takie zręcznościowe ujęcie walki nie wymusza niejako używania pada, który imho trochę bardziej nadaje się do potyczek choćby w serii Assassins Creed. Czy tutaj jest podobnie? Prawie całe życie grałem myszą i klawiaturą, ale tutaj po raz pierwszy zacząłem poważnie się zastanawiać nad padem.
Nie moge za diabla zrozumiec jak mozna robic gre cRPG, w ktorej nie wiesz co dokladnie powie sterowana przez gracza postac.
BFHDVBfd ---> Po I akcie to była gra na 9.5 - można kierować się pierwszymi wrażeniami, no ale...
ecth ---> Skończyłem bez pada, nie bolało.
_Luke_ ---> Znak czasów i ślepe podążanie za rozwiązaniami BioWare, które... nie zawsze są godne naśladowania. W Wiedźminie skrócone wersje wypowiedzi sprawdzają się jednak całkiem nieźle - na palcach jednej ręki mógłbym policzyć przypadki gdzie wprowadzały one w błąd, albo były niejasne.
U.V. Impaler --->
spoiler start
przecież Wiedźmina kończy właśnie "epa" i walka z potężnym bossem na koniec aktu III. Ty mówisz, jak rozumiem, o dodatkowej walce w epilogu - tam faktycznie jest wybór, ale to już raczej takie starcie-smaczek na koniec, a po długaśnych dialogach i tak poczułem niedosyt informacji :).
Zmęczony życiem Wiedźmin "znajduje biedronkę", ja jej metaforycznie nie znalazłem :). To ciekawy pomysł na zakończenie, ale mimo wszystko uważam, że można go było wykonać znacznie lepiej i bardziej przekonywająco.
spoiler stop
@UV: Jesteś najlepszym recenzentem tego serwisu. Twoje prace czyta się bardzo przyjemnie, nawet jeśli gra, którą oceniasz, nie za bardzo mnie pasjonuje.
mortenpl ---> Daleko mi do bycia tak dobrym recenzentem, jakim chciałbym być, ale za ciepłe słowa dziękuję. Miło czytać takie wyznania. ;)
Backside ---> No dobra. :) Nie czułem "epy" w tej walce, choć zgodzę się, że ma jej znamiona. Ostatnie sceny kompletnie rozmywają to, co działo się chwilę wcześniej, zwalniają tempo, uspokajają sytuację - może właśnie dlatego, że kluczowy jest dialog, a nie potyczka z wiadomo kim. Mnie to się bardzo spodobało, bo jest na swój sposób nietypowe. Rozumiem jednak, że wiele osób uważa, iż księga powinna definitywnie się zamknąć i dlatego nie podoba im się epilog. Według mnie wszystko co trzeba się tam znalazło. Finał był genialny. :)
Po raz kolejny musiałbym na ciebie wylać wiadro miodu, ale już Mortenpl to zrobił ;)
Wypunktowanie wielu błędów i jednoczesne wzięcie ich pod uwagę przy ocenie nie każdemu się udało podczas recenzji tej gry, rozumiem, że patriotyzm itd, ale bez przesady.
Nie jestem zainteresowany zupełnie kupnem Wiedźmina, nie gram w rpg fantasy, jednak recenzję czytało się bardzo fajnie, dowiedziałem się wszystkiego co chciałem, nie było przesadnego podniecania się i dwóch punktów do oceny gratis za polskie pochodzenie gry.
Bardzo dobrze, że gamplay powstał, bo tak to zmuszony byłbym do recenzji oficjalnej ;)
@mortenpl
podpisze się pod twoim zdaniem ;)
Póki co po grze w Wiedźmaca 2 ok. 2,5h zdecydowanie denerwowała mnie walka, brak mozliwosci skakania, brak dobrego autotargetowania wrogów, jesli odpalilo sie odpowiedzi podczas rozmowy z Roche w innej niz sugerowana kolejnosc to podpowiedzi tutorialowe, ktore by sie przydaly niestety sie nie pojawialy
w ogole jednym z najwiekszych minusow jest niemoznosc zmainy ustawien graficznych z poziomu gry oraz brak mozliwosci operowania klawiaturą w menu, czyli np. przy smierci nie moge strzalkami wybrac Tak/nie tylko musze wszystko myszka wybierac
to samo tyczy sie opcji dialogowych... w DA2 bez porblemu mozna bylo klawiatura operowac dzieki czemu o wiele wygodniej sei gralo
Biorąc pod uwagę wyliczenia plusów i minusów przez autora wystarczy poczekać pół roku , podobnie jak w przypadku jedynki, na łatki wszelakiej masci, i spokojnie będzie można podwyższyć ocenę o pół, albo i cały punkcik.
Co też ja mam zamiar uczynić :)
smalczyk: Kup teraz i pograj bo jestem pewny ze juz teraz bedziesz mial ogrom przyjemnosci z gry, a za pol roku zagrasz jedna z innych drog ;) Jedna z norweskich gazet dala 10/10 mimo, ze napisala ze to nie gra perfekcyjna, ale gra w ktorej z kazdego milimetra swiata wycieka poczucie, dazenia przez developerow do perfekcji ;)
Looz ---> najpierw to muszę albo ściągnąć pirata, albo pożyczyć o znajomków, bo skoro CDP nie kwapi się z wydaniem dema, to jakos musze przetestować czy w ogóle mi sprzęt gre udźwignie.
A póki co i tak w kolejce lezy Drakensang 2, New Vegas i wciąż niedokończony ME2 - lista zaległości robi się coraz dłuższa :)
smalczyk - mnie ME 2 zupelnie nie przypadł do gustu.. nie wiem co ludzie widzą w tej grze
capicho ----> mnie też nie powalił - ale że skończyłem jedynkę to jestem ciekaw jak się dwójka zakończy
Już nie mogę się doczekać, aż zagram. Swoją drogą wszyscy piszą że walka trudna, a UVI pisze że łatwa, niezły wymiatacz widocznie ;D
Własnie dlatego nie brałem pod uwagę poruszanych kwestii łatwej walki - bo ja jestem pewien, że mnie będzie frustrowała jej trudnosć, jako ze nie znoszę naparzanek w erpegach (dla mnie osobiście spokojnie mogli zostawić system walki z jedynki).
Pewnie dla osób przyzwyczajonych do gry padem walka za jego pomocą jest łatwiejsza, niż na klawiaturze.
uvi mowi, ze poczatkowo jest trudna, a później po dopakowaniu zdlonsoci nie sprawia juz zadnych problemow
... ale kiedy zapowiedzą go na KONSOLE ?! ...
U.V.Impaler
Masz jako avatar okladke gre z serii Arkham Horror (Dunwich?). Interesujesz sie grami planszowymi? Ja od niedawna, mam tez wyzej wymieniony egzemplarz. Jesli moje podejrzenia sa prawdziwe moze napisalbys artykul o grach planszowych na gameplay.pl? Sam wiesz jak to srodowisko cierpi z braku popularnosci i postrzegania jako gry dla malych dzieci, czyli z takimi problemami z jakimi borykaly sie w Polsce gry wideo. Sam chetnie przygotowalbym taki artykul gdyby mial szanse na publikacje.
Taki hype na tego Wiedźmina, a ja nawet nie miałem okazji, żeby skończyć pierwszą część :p
Swoją drogą gra zbiera naprawdę dobre opinie. Z 90 ocen użytkowników, aż 86 jest pozytywnych.
Najgorsze wcale nie jest słabe zakończenie (jeśli naprawdę takie jest), a brak możliwości wyłączenia cieni. Najbardziej zasobożerny efekt, a ostatnio coraz częściej deweloperzy uniemożliwiają nam go wyłączenie ;(
Myślałem, że walka w Wiedźminie 2 będzie bardziej skomplikowana, że będzie taka jak w slasherah gdzie mamy znacznie więcej ciosów wyprowadzanych kombinacjami ciosów podstawowych typu: słaby - mocny - słaby. Powinni tak właśnie zrobić w następnej części. Olać myszy. Niech sobie ludzie pokupują joypady. Niemożność skakania i poruszanie się korytarzami to też badziew osłabiający wgłębienie się w świat gry.
Nie zmienia to jednak faktu, że Wiedźmin 2 na całym świecie na wszystkich platformach w ciągu dwóch lat od premiery sprzeda się w minimum 6 mln egzemplarzy.
Mam nadzieję ,że CDP zrobi kiedyś symulator wiedźmina rozgrywający się w złotej dla wiedźminów erze, w którym utworzymy własnego wiedźmina i wyruszymy w świat tępić potwory. Chciałbym, żeby to była gra równie bezkompromisowa co niegdyś Robinson's Requiem czy Deus.
Mnie zmiażdzyło. Postarali się naprawdę, to już nie Wiedźminek tylko porządna produkcja. Fajne lokacje i wreszcie po spędzeniu 40 godzin w jednej norze (Kirkwall w DA2) mogę poczuć przygodę jaką niesie za sobą eksploatowanie świata w Wiedźminie 2. Ocenka myślę na tą chwilę adekwatna :) chociaż po naprawieniu drobnych mankamentów spokojnie dałbym jej 90/100.
szymonmac - ale wiesz, że to pracownicy cd projektu nabijają te punkty:P?
wow UVI chyba grał od premiery(EK) 24h/dobre, nieźle, recenzji nie czytam bo gre kupiłem i nie potrzebuję żadnych spoilerów;)
No i w końcu porządna recenzja, a nie orgazmy. Jedynka była tak biedna, ze szok i ratowało ja tylko to, ze była grą polską i nazywała się "Wiedźmin". Poza tym trochę ostudziło mój zapal to, ze kiedy atakujemy przeciwnika to wiedźmin robi doskok. Przecież to całkowicie pieprzy system walki. Bez tego mógłbyś machać mieczem ale być za daleko od przeciwnika żeby trafić, a tak to o kant dupy rozbić taki system.
Zdecydowanie blizej prawdy w swojej ocenie jest UVI niz Verminus ze swoim 9.5 i achami/ochami. Gra jest calkiem dobra, ale do tych masowo wystawianych przez firme PRowa i fanbojow 10tek na metacrytics sporo brakuje. Osobiscie najbardziej boli mnie liniowa konstrukcja poszczegolnych poziomow, bo tego w patchach sie nie skoryguje.
Szkoda, ze grajac w nia, da sie tak mocno wyczuc nieuchronnie zblizajacy sie news o wersji na konsole, bo gra miala byc w pierwszej kolejnosci pisana pod PC a nie jest (caly interfejs zbudowany pod pada, obraz w jedynie slusznym formacie 16:9, brak praktycznie jakichkolwiek ustawien z poziomu gry itd.). Jedyne stricte PCtowe rozwiazanie zastosowane w tej grze to DRM...
Jak zawsze zaniżyliście tylko ocenę gry, co za tłuk was na gry-online nazwał "ekspertami". Wasze recenzję to czysta kpina, nie jesteście rzetelnym i wiarygodnym źródłem informacji. W jednych recenzjach wyolbrzymiacie niewielkie wady, a w drugich nie zauważacie sporych wad !
Recenzja niezwykle przypadła mi do gustu, merytoryczna, treściwa, "konkretna", jeśli można to tak ująć. Bo, że Wiedźmin jest zbawicielem polskiego gamingu i tak dalej, słyszałem od kilku ładnych miesięcy, takoż o bogatej, pozbawionej stereotypowych podziałów na dobro i zło fabule, jak też nietuzinkowych postaciach. Mimo wszystko gra jak gra, idealna być nie może. Przyznac więc muszę, stety-niestety, że ten tekst, w porównaniu do wielu innych jakie na temat produkcji przyszło mi czytać, w tym też do "oficjalnej" recki GOL, był dla mnie najbardziej informatywny. W grę na razie nie grałem i pewnie prędko nie zagram (jestem gdzieś w środku jedynki, w kolejce czekają oba Mass Effecty, dociągnięcie Morrowinda), ale w końcu byłem w stanie wyrobić sobie nieco szerszy pogląd, wiedząc, z czym mi się kiedyś przyjdzie zmierzyć, o ile część rzeczy nie zostanie zniwelowana przez patche. Tak więc, choć z grą kontaktu nie miałem, śmiem twierdzić, że recenzja została napisana, a ocena wystawiona bardzo rzetelnie. Nie chodzi o sam fakt obniżenia jej w stosunku do opiewających Wieśka 9,5 w skali nie-Beauforta, ale o to, że widzę z czego ta ocena wynika i jest ona dla mnie uzasadniona, bez podcierania się wyświechtanym gamingowym patriotyzmem, którego obydwu częściom Two Worlds i innych gier polscy recenzenci pożałowali. I bardzo dobrze, bo ocena gry ma być przede wszystkim podsumowaniem jej techniczno-merytorycznej prezencji, nie laurką za promowanie kraju nad Wisłą. Nie mam oczywiście na myśli, że ocena Verminusa, CDA itd. itp. jest wystawiona za "polskość", ale nie ukrywam, że czuć w tym leciutkie faworyzowanie ;) Każdej grze należy się trochę miodu i trochę wrzodu, w proporcach zasłużonych rzecz jasna. W każdym bądź razie tekst jest dla mnie jak najbardziej w porządku, czekam na wiedźminowy tekst związany bardziej z tematyką bloga, czyli jakaś szersza opinia na temat soundtracku :)