Autor modyfikacji do Skyrima o nazwie "Skyrim Together" stwierdził, że Starfield jest dla niego "pieprzonym śmieciem" i nie będzie rozwijał modyfikacji "Starfield Together". Nieźle ta nowa gra Bethesdy wypaliła XD
Jeden wielki bubel. Tak nieintuicyjnego interfejsu nigdy w życiu nie widziałem. Sądziłem, że bardziej niż w GTA latania nie da się skopać... Oj jak się myliłem, jak bardzo się myliłem. Fabuła dno, grafika dno, wydajność dno, interfejs dno, sterowanie dno. Ta gra to dno. Trzeba być masochistą aby chcieć w to grać.
Najgorsza gra Bethesdy w XXIw. Gdybym miał wybierać Starfield czy Fallout 76, to wolę grać w F76.
Starfield to technologiczny oraz gameplayowy archaizm. Ilość loadingów, drewniane animacje, prostackie SI, brak interesujących mechanik, bezsensowny rozwój postaci zniechęca do grania. Nawet esploracja, czyli najlepszy i najważniejszy aspekt gier Bethesdy jest zły. Nie ma co eksplorować, bo powierzchnie planet są puste. Po prostu puste. Fajnie, że to jest zgodne z rzeczywistością, ale chyba nie o to tutaj chodzi.
Poddałem się na mapie kosmosu, ponad 30 minut starałem się to dziadostwo zrozumieć jak się przemieszczać i nic. Grę odinstalowałem, dobrze, że za to coś nie płaciłem. Po prostu tragedia.
Wczoraj ukończyłem wreszcie "Starfielda" (bo długo nie mogłem się do tego zmusić) i pograłem trochę w NG+, żeby mniej więcej wiedzieć, o co chodzi z koncepcją wieloświata w tej grze.
Mogę więc dokonać ostatecznej oceny.
Niestety, to chyba najsłabsza gra Bethesdy (i gra na silniku TES-ów), z jaką miałem (nie)przyjemność się zetknąć. Mój "ranking" wygląda tak:
Morrowind > (Fallout: New Vegas) > Skyrim > Fallout 4 > Fallout 3 > Oblivion > Starfield
Przy misji splatanie rzeczywiście się splatalem ale już jestem na dobrej drodze.
Wciągnęło mnie więc nie jest źle.
W końcu się przemogłem, dochodzę powoli do końca... Jest to najgorsza gra w jaką kiedykolwiek grałem. Zadokuj do oka... Żeby wpaść na pomysł jak zadokować straciłem godzinę na szukanie poradników... Serio tak sobie ktoś wymyślił interfejs gry? To jest chore... A o tym ile innych bugów jest w tym paździerzu to nawet szkoda strzępić ryja. Jeśli tak wygląda gra, na której promocje wydano grube miliardy to obawiam się, że TES5 będzie jeszcze gorsze. Jedna wielka katastrofa. Nawet nie chce mi się rozpisywać, bo to nie ma sensu. Wystarczy że odpalicie to coś i sami od razu się przekonacie.
Skończyłem...
No to ten... Dla porównania wezmę Mass Effect Andromedę. Podobno jedna z gorszych gier, przez wielu hejtowana. Odpalam Andromedę i cyk myk, wszystko wiadomo co gdzie jak. Odpalam Starfielda i yyyyy..... Ale jak się dokuje do Oka? Szukam w necie szukam... AAAAA!!!!! To Trzeba wcisnąć "E" ale nie za szybko i nie za długo bo inaczej wyjde do kokpitu. Następnie nacisnąć i przytrzymać "E" żeby wywołać Oko. Następnie "R" ale nie nacisnąć, tylko przytrzymać, i nie w dowolnym momencie, ale jak będziemy bliżej niż 500 metrów....
SERIO!? Serio kurna ktoś stwierdził, że to dobry pomysł?
Podróżowanie po gwiazdach, w Andromedzie Cyk, myk i gotowe. Starfield? No kliknij, traf w przycisk, następnych 500 kliknięć, może Ci się uda. OJ! Nie masz paliwa! Jak nam przykro, no to se pół godziny spędzisz klikając po mapie, żeby dotrzeć do celu misji.
SERIO!? Serio kurna ktoś stwierdził, że to dobry pomysł?
Plecak odrzutowy. Odpalasz w Andromedzie i po prostu działa. Starfield? AAAAA... Panie, to muszisz kupić specjalny plecak! Ten ma za mały odrzut, ten za duży, ten jest do niczego, a ten to wrogowi bym nie polecił...
SERIO!? Serio kurna ktoś stwierdził, że to dobry pomysł?
A wiecie co... Dalej nawet nie chce mi się wymieniać... Gdyby nie to, że wydałem na to coś 250zł To nigdy bym się nie zmusił, żeby w to grać.
To się nawet do "Gier z kosza" nie nadaje. To gra "Do kosza" Jeśli sądzicie, że "Elex" jest drewniany i źle zaprojektowany, a Andromeda to badziew to nawet nie odpalajcie Starfielda.
Dobra, dodatek skończony - 5/10.
Za 130 złotych dostajemy:
- 2 nowe bronie i 5 reskinów, z czego jeden tak chamski, że nawet nie pobrałbym go jako moda.
- 2 nowe typy przeciwników.
- 0 nowych elementów do statków.
- 0 nowych towarzyszy.
- kilka elementów do outpostów.
- z tuzin zadań pobocznych i tyle samo zadań pierdołowatych (typu dostarcz paczkę do X i dostań kasę, koniec zadania). Zadania poboczne bywają dobre lub żenująco słabe - nic pomiędzy.
- króciutki wątek główny (5 misji! Z czego 2 polegające dotarciu do X, bez żadnych mechanik oprócz oddania kilku strzałów do 8-10 przeciwników), z prawdziwym festiwalem ziewania w finałowej misji. Żeby nie spoilerować - ostatnia misja polega na walce z HORDAMI wrogów, niestety Starfield nie błyszczy pod kątem strzelania, więc była to dla mnie nudna mordęga. I co gorsza - z iluzją wybory. W ostatnich minutach DLC dostaje się parę wyborów, ale nie mają znaczenia. Chcesz "w pełni" przyłączyć się do Varuunów? Koniec gry. Cóż to za bezsens, że opcja bycia "tym złym" równa się wymuszeniem wczytania gry. Mają cały system oparty na Nowej Grze+, to zamiast dać właśnie opcję spalenia wszystkich mostów z innymi frakcjami, to albo zostajesz tym dobrym gościem, albo... nie ma albo.
Ogólnie nie polecam DLC - nie za tą cenę. Nie mam pojęcia, co się dzieje w tej Bethesdzie, ale naprawdę głowy powinny polecieć. Gram we wszystkie ich gry od czasów Daggerfalla, spróbowali czegoś nowego (Starfield), wyszło średnio - zdarza się, przy Starfieldzie wciąż w miarę dobrze się bawiłem (7/10). Dodatek teoretycznie powinien być próbą pokazania, że jednak wracają do korzeni, w których są ekspertami - a okazała się zwykłym strzałem w kolano który sprawił, że jako wieloletni fan Bethesdy już nawet nie czekam na ich następną grę. Widać, że stara załoga odeszła, a nowi nie potrafią odtworzyć klimatu poprzednich gier.
Czekać na wyprzedaż, w międzyczasie zamiast wydawać 130 złotych na to barachło polecam MODA od Bethesdy o nazwie Escape - znacznie lepszy, z LEPSZYM voice actingiem, niż w Shattered Space. Kupić można go za 5 dolców w sklepie z modami Bethesdy, czyli creations. Lepsza fabuła, znacznie więcej klimatu i o zgrozo więcej opcji rozwiązywania questów (lub questa - Escape to jeden quest w stylu Cube).
Idziemy jak burza.
Biedni ludzie pewnie nie zrobili 350 godzin na playthrough.
Ja wiem, ze Starfield ma zla renome i ludziki pukaja sie w glowe jak ktos chwali gre lub jakis jej aspekt.
Ja dzis chcialem zwrocic uwage na crafting. Otoz w poszukiwaniu kilku elementow stwierdzilem ze moze jednak ja sobie je sam wykonam. Rozgryzienie calej logistyki to gra sama w sobie. Trafilem na goscia, ktory swietnie rozpracowal wiele obszarow craftingu w Starfieldzie.
Jak ktos sie lub bawic w takie rzeczy to polecam https://www.mattgyver.com/tutorials/2024/2/15/starfield-manufacturing-flow-diagrams.
Osobno sa tez podobne materialy dla ludzi lubiacych zoologie lub produkcje organiczna.
Chrzanisz,ogólna nazwa wymowna to jest ,,silnik'' ,przy każdej grze,newsie tak pisze wszędzie na portalach,a programiści niech sobie używają własnych profesjonalnych określeń.
https://www.washingtonpost.com/video/sports/launcher/trailer-starfield/2021/06/13/6dc44dc4-fbc4-4073-b99e-88593e4127aa_video.html?utm_source=reddit.com
11 listopada 2022..... no trudno.
warto na to czekać tyle czasu. Pewnie taki Skyrim w kosmosie. szkoda ps5.
W zasadzie czym będzie ta gra? Nic z tego wideo nie wynika.
.
Powiem szczerze, że jak na 7 lat produkcji tyłka to nie urywa. Osobiście bardziej mnie interesuje nowy TES, ale Fallout w kosmosie chętnie sprawdzę, o ile nie będzie działał jak CP 2077 na premierę.
Już 2023 jednak dobrze uważałem że m$ jak już coś będzie miał do grania to będzie to koło połowy generacji i należy najpierw brać PlayStation.
Tylko że PlayStation nie szło kupić w normalnej cenie i zostałem z xbox czekając na gry.
Wygląda obłędnie, jestem dodatkowo olbrzymim fanem astronomii i astronautyki także już się boję skąd wezmę wolny czas na ogranie tego uniwersum.... Szkoda tylko, że nie wyjdzie na PS5, więc trzeba będzie to ograć na PC.
Czekam. Czuję, że to będzie gra najlepiej oddające moje potrzeby na chwilę obecną. Będzie najpełniejsza ale nie idealna. Jedyna moja obawa to.. Betehsda i bugi w misjach. No ale jak zrobią to jak Skyrima - uf.. spędzę godziny na podziwianie świata...
ciekawe
Boję się gier od tej firmy. Cudowna grafika, duży otwarty świat, fajne postacie, piękna muzyka...ale to za dobre żeby było prawdziwe. Takiego Fallouta 4 to co godzinę/pół trzeba od nowa włączyć bo co chwile wywala.
Czekam na pokaz na 10 czerwca.Będzie wiadome czy xbox zostanie czy będzie sprzedany.
Nie kupujcie tej gry dopóki nie spatchuja porządnie tej gry! Nie uczmy dziadostwa deweloperów!
Już mi się marzą mody z obcymi penetrowanie derelicta??
Niesamowite możliwości
Mandalorianin tu by świetnie pasował nawet jetpacki są
Ponieważ niestety gra na XSX bedzie tylko w 30fps wiec postanowilem powrocic do PC tyle ze musze juz kupic nowy bo obecny nie nadaje sie juz do ulepszenie,wiec mam pytanko.Czy w budzecie 5000-6000 kupie jakis sensowny PC tak by nowe gry nawet bardziej wymagajace chodzily spokojnie w 60fps 1080.Glownie gram w RPG wiec nie potrzebuje wodotryskow ale by trzymaly ww klatkarz w jakis sensownych ustawieniach typu wysokie a nawet jesli mniej wybagajacy tytul to np z RT czy tez w 4k.Dzwonilem do kilku sklepow jak i firm skladajacych PC i w sumie w kazdej gdy podalem moje preferencje te 5000-6000k powinno starczyc ale wole jeszcze zapytac was graczy.A moze ktos ma jaks fajna specyfikacje i by podal w komentarzu.A no i oczywiscie zalezy mi tez by bez ulepszania jeszcze taki PC posluzyl mi pare lat.Z gory dzioekuje za odpowiedz.
Generalnie sporo w tym racji, ale mając na chwilę obecną gameplay, który przyznasz, że wygląda świetnie i fakt, że pracowali nad rozgrywką tyle czasu, to jednak dodają trochę do poziomu optymizmu, tez nie mam zamiaru lecieć i zamawiać preorder, bo kota w worku nikt nie chce, ale też żeby nie siać omawianego sceptyzycmu i negatywnego nastawienia, bo zapowiada się świetnie. Jeżeli okaże się łajnem, to wtedy można ich zlinczować, a przed nie widzę uzasadnienia po tym, co do tej pory zobaczyliśmy, żeby ich ganić. P.S. W MOJEJ subiektywnej opinii F4 był bardzo dobry, nie jako całkowity spadkobierca poprzednich części, ale jako po prostu gra post apo, więc tutaj bym polemizował.
Jest i mały gameplay wygląda jak Fallout optymalizacja daje wiele do życzenia.
Nie, czytanie ze zrozumieniem, to oczekiwania.
Został miesiąc,jestem ciekaw tej gry.Odliczanie czas rozpocząć.
Gniot to może nie będzie, ale niepokoi mocno mnie brak ogłoszenia statusu gold i brak dłuższych gameplayów, chociażby jednego zadania od początku do końca.
Rok 2287 Fallout 4
Rok 2330 Starfield
A mówią, że wybory w Fallout 4 nie miały znaczenia. Zainwestował człowiek w Instytut, trochę lat minęło, rach ciach i jak to się wszystko ciekawie rozwinęło. Jeszcze jakieś wojny po drodze zdążyli zaliczyć. Trzeba będzie na początku września polecieć na Ziemię, sprawdzić z ciekawości czy na zgliszczach pod Bostonem coś tam jeszcze z dawnego domu zostało.
Liczba linii dialogowych:
60.000 - Skyrim
111.000 - Fallout 4
252.000 - Starfield w zeszłym roku, teraz może nawet więcej
No to się człowiek znowu naczyta. Szkoda, że nie zachowali genialnego systemu dialogowego X/Y/A/B ze starego dobrego F4 z tymi prostymi kwestiami do czytania rozwijanymi dopiero przez postać, zawsze to ekscytacja i dreszczyk emocji był, plus obowiązkowy sarkazm. Ale tam, nie ma co narzekać, ten system ze Starfield też bardzo zgrabnie wygląda.
Zastanawiające są kwestie sprzętowe. Jestem przed wymianą karty graficznej, właśnie przy okazji premiery Starfielda. Obecnie mam rtx 2070 super, ale z strony Can you run it wynika że, jest ona niewystarczająca. myślę o rtx 4070 z dlss 3.0 (i tu ZONK ), bo podobno jest taki układ bethesdy z konkurencją nvidii że, nie będzie ta technologia wspierana. specjalnie i z premedytacją. Są słuchy aby to jakiś moder celebryta dodał tą opcję w modzie, ale kiedy i jakimi metodami ? Człowiek płaci im 500 zł aby grać od pierwszego, a tu takie chamskie zagrywki. Niby dają kod do gry w promocji razem z kartami AMD, ale ja wolę zielonych. Te ich wymagania sprzętowe też nie wiadomo do czego są, jak ja zamierzam grać w 1440p. Wiadomo - można kupić 4070 Ti i mieć wywalone. No ale to i procek wtedy też muszę zmienić i tak dalej.....i tak dalej... i 8000 zł się robi. Poradźcie geniusze sprzętowi :) Pozdro 600
Ktoś się orientuje czy będzie można toczyć bitwy statkami również nad powierzchniami planet? Bo jeśli nie to niech oni w końcu pochowają ten spaprany silnik który od 15 lat do niczego się nie nadaje
Bethesda potwierdziła, że klienci Premium otrzymają dostęp do gry już w nocy z 31 sierpnia na 1 września – od godziny 2:00 Polacy będą mogli rozpocząć zwiedzanie planet i poznawanie wyczekiwanej od lat historii.
Witam,mam pytanko w grę zagram przez gamę pass,lecz jak kupię ten upgrade to zagram wcześniej ?
Via Tenor
Ludki po 8 czy nawet 15h w grze nie uświadczyli żadnych bugów...
Albo Todd dowiózł, albo mendy kłamią...
Znam dobrze produkcje Bethesday, wiem że coś mogą spieprzyć, ale liczyłem na właśnie tego typu grę w tym roku. Moje oczekiwania są duże wobec tego dzieła, ale jeśli stworzą grę która zasłuży na nawet 7,6 punktu to będzie dla mnie dobrze .
OCZYWŚCIE TRAKTOWAĆ TO WSZYSTKO JAKO SPOILERY!
spoiler start
To sum up the leaks, tell me if I have missed anything
1. it's more rdr2 than skyrim. Very immersive life sim style, although you can pick a more adventurous path if you wish
2. The Alien DNA trait you saw in trailers means you can merge your DNA with aliens to gain additional abilities e.g. increased health and oxygen.
3. It is similar to BG3 in the sense that you can have companions and befriend and romance them.
4. mining is actually kinda fun
5. RDR 2 like bounties
6. Yeah its very life sim style e.g. pay mortgage, consequences for breaking law. You can tell devs are just taking the piss with some of it, like paying for parents retirement.
8. NPCs are fun to talk to, you can have conversations with them
9. comfy game, especially in the resource management portion
10. You can explore entire planets
11. You can fly between planets (piloting the ship) and moons but it does the landing for you
12. Flight sim style space flight
13. Perk skill checks
14. gunplay is much improved
15. 8th gen i5 and a 6600xt on medium settings runs the game above 60 force
spoiler stop
Coraz więcej głosów pojawia się o tym, że Starfield bardziej przypomina Red Dead Redemption niż Skyrima...
Plus zdjęcie skilli.
No, no. Aż ciężko uwierzyć, że po 15h grania, facet nie miał żadnego buga.
A tak prezentuje się główne menu w grze. ----->
Byle do 1 Września, pada mam,myślę nad słuchawkami by kupić,w tym tyg.pokaża konsole z wzorem gry ,tak szczelam.Oby ta gra była dobra.Pozdrawiam
Prawie niemożliwe. Po 15 godzinach grania żadnych problemów a grafika zachwyca. Coś to podejrzane. Oby nie okazało się kłamstwem a najszczerszą prawdą. Mam nadzieję że to prawda i dostaniemy wtedy najlepszą grę bethesdy przy współpracy z microsoftem.
Gra będzie działała na Steam Deck. Jak wiadomo w wymaganiach minimalnych Starfield ma 6 rdzeniowe CPU a konsola Valve posiada tylko 4 rdzenie. Wydawało się to niemożliwe by tak rozbudowana gra zadziałała na Steam Deck. A jednak się udało. Serwis Great on Deck dostał od Bethesdy kod recenzencki i dokładne przetestował grę na Steam Decku. Gra działa w 30 klatach na sekundę z drobnymi spadkami w dużych miastach oraz podczas walk w kosmosie.
Będzie zapis z rozgrywki na Gamescomie.
https://bethesda.net/pl/article/2JEuUCcEzQsneAvcneySmo/bethesda-wita-na-gamescom-2023
W Starfield Theater (mieszczącym 300 osób) uczestnicy będą mogli zobaczyć wyjątkowy zapis rozgrywki.
Lubię gry od Beci więc 1 odpalę.Oby tylko linie dialogowe nie byly podszyte "sarkazmem" to będzie ok.Troszkę juz mi sie przejadeł styl graficzny Beci ale podobno Starfield wygląda przepięknie więc mam naedzieję na zauważalne zmiany.A o resztę jestem spokojny jednak eksploracja czy rozwój postaci w ich grach byl zawsze satysfakcjonujący.Jak dla mnie to BG3 nie bedzie konkurencjom dla ST jak i ST dla BG3 bo to dwa różne RPGi i oba zaoferują inne doznania jedynie pewnie ST będzie kulało jeśli chodzi o możliwości wyborów w zadaniach i pewnie samej jakości zadań,obym się mylił.W każdym razie Morowind,Oblivion,Skyrim,F3 i F4 dobrze się grało więc czemu w ST ma być gorzej?Trzymam kcuki by to była najlepsza produkcja Beci.
Obejrzałem ten 2 godziny gameplay i PODOBA MI SIĘ ;) zero zaskoczenia negatywnego -> szykuje się naprawdę solidny produkt a może jest szansa nawet na walkę z BG3 (daj Boże)
Pytanie do osób posiadający wersje premium na steam.Kupiłem premium ale w bibliotece jaet Tylko Starfild i pokazuje mi ze premiera 6,czy to tak ma być?
zaczyna się robić ultra ciekawie obejrzałem już kilka gameplayów i chyba bethesda dowiozła jak za premiery Skyrima.
ZaPamiętajcie najważniejsza zasadę biznesu.
Najpierw gra wychodzi sprawdzamy co sobą reprezentuje gameplay recenzje A Dopiewo później podejmujemy decyzje o zakupie.
Jeszcze 6 dni i będzie ogień. Oby kurier kolekcjonerki nie zapomniał dostarczyć :D
Znowu mam to samo co z CP, lata czekania i obojętność ale parę dni przed premierą jednak hype się nakręca. Czeka mnie rozczarowanie ale 1 września zagram jak nic.
Czemu wszyscy się tak jarają tym starfieldem?
Czy czekam to ciężko powiedzieć. Czasu by ograć na razie na pewno nie mam, ale jestem ciekawy czy pod nadzorem od Microsoftu faktycznie gra wyjdzie bardziej dopracowana, bo Skyrim i F4 to były bugfesty gigantyczne, F76 nawet nie próbowałem, ale przecież było jeszcze gorzej zdaniem praktycznie wszystkich.
No to ciekawy jestem czy tym razem będzie znośnie.
Druga kwestia, to coś co świetnie widać było w Skyrimie, gra miała masę mechanik przez co robiła świetne pierwsze wrażenie, ale były one bardzo płytkie i w ogóle niezbalansowane. Ciekaw jestem jak będzie tutaj, czy takie skradanie dostanie więcej głębi, czy crafting będzie miał jakikolwiek balans?
Trzecia kwestia, która mnie ciekawi to ilość generycznego contentu względem tego robionego ręcznie. Ile lokacji to będzie liniowe kopij wklei a ile ciekawych, ile misji będzie z generatora a ile oferujących rożne rozwiązania.
Bo z becią mam pewien problem, w Morrowinda i Obliviona (pomimo tegiczne level scalingu) zagrywałem się godzinami, w Skyrima już mniej ale dalej sporo, choć tutaj już niemal tylko z modami i zabawa nimi sprawiała mi więcej frajdy, w F4 mam kilkanaście godzi i się wynudziłem, przez co nie wróciłem. Ta formuła od nich już nie jest unikatowa, znalazła wielu naśladowców, i szczerze, taki F:NV realizują ją o niebo lepiej niż sama Becia. Podobnie Assasyny nowe dość mocno ja kopiują, ale w mniej drewnianej formie i z lepszym system walki, animacjami itd.
Tak więc ciekaw jestem co tutaj wyjdzie, czy powrót Beci na szczyt, i kontynuacja spadku z segmentu premium do tego zawierającego solidne średniaki.
Tak więc, czekam choć nie zamierzam zagrać, bo to ważna premiera dla przyszłości studia, dla tego czym będzie TES VI itd. Naprawdę ciekaw jestem co z tego wyjdzie i mam nadzieję, że to będzie świetny tytuł, z głębią, nieuproszczony, z masa ręcznego contentu porządnej jakości.
Po 1.6.35.0 wpadła dziś na konsolkę wersja 1.7.23.0. Ciekawe. Niech zostawią nam też trochę niespodzianek do wyłapania ;-)
U mnie BG3 wyczerpał wszelkie pokłady jarania się w oczekiwaniu na grę przed premierą na jakiś czas, więc na Starfielda czekam spokojnie.Bardzo zle ułożyły się te premiery,powinno być co najmniej ze 3 miesiące różnicy,jednej gry dobrze nie skosztowałem a już druga wskakuje.
Noi mamy swobodne podróżowanie...niewidzialne ściany xD dochodzimy do wyznaczonej granicy przez twórców na planecie i wita nas komunikat co chcemy dalej zrobic .. martwi mnie jeszcze jedna kwestia, że nie będziemy mieli kontroli nad statkiem podczas lądowania czy startu, jak tak będzie to imersja zaliczy poważny zjazd w dół :/
Premierowa aktualizacja Starfielda zajmuje 15,48 GB na Xboksie Series X oraz 13,4GB na komputerach osobistych.
Redakcja Insider Gaming dotarła do listy poprawek, która nie jest specjalnie liczna. Zespół skoncentrował się na ulepszeniu wydajności oraz stabilności, usprawnieniach w sferze wizualnej, zmianach rozgrywki oraz wyeliminowaniu błędów pojawiających się w trakcie zadań.
Dobra wstrzymam się z tym do piątku, bo mnie już zaczyna cisnąć od tych przecieków. Oni sobie jaja robią... oby...
U mnie leci combo Starfield + Armored Core 6. Planetę Rubikon 3 włączyłem sobie mentalnie w ekosystem Starfielda i jest czad. Jak przystawka przed głównym daniem lub wstępniak artystyczny przed występem gwiazdy. No i backup plan w najgorszym możliwym przypadku. Bo na Rubikonie już się świetnie bawię, a w Starfield dopiero zakładam będę. Tak wspominam jakby komuś paluszki za bardzo chodziły przed piątkiem i chciałby je sobie na czymś połamać, w klimacie :-) Tym bardziej, że mechy w Starfield, pozostałe po Wojnie Kolonialnej, jeżeli będą do użycia, to tylko w jakiejś dedykowanej arenie podobno (z Q&A).
Fetch questów nie brakuje. Będzie co robić xD Te wycieki strasznie zniechęcają do zakupu gry, jak na razie.
Czy na GOL'u możemy się jutro po 18:00 spodziewać recenzji gry ? Czy recenzja będzie raczej 1 września ?
Trochę info z przecieków:
- każda planeta ma miejsce na sekcję modułów mieszkalnych
- opór przy aresztowaniu - strzelanina
- jeśli wyciągniesz skaner, możesz zobaczyć ikony miejsc w których byłeś, możesz do nich szybko podróżować
- można dekorować wnętrze statku
- można mieć moduł zbrojowni
- nie każda aktywność pojawia się na mapie
- jest pasek "stealth"
- amunicja szybko się kończy
- niektóre domy wymagają obywatelstwa
- kiedy lądujesz po raz pierwszy w danym miejscu, jest ekran ładowania. Od tego momentu kiedy wracasz do tego samego miejsca, jest to prawie natychmiastowe
- jeśli wylądujesz na planecie X w lokalizacji Y, zostawisz przedmiot na ziemi, a następnie odlecisz i potem wrócisz, przedmiot tam będzie
- jest sporo przypadkowych spotkań
- grawitacja jest zrobiona dobrze, przykład, na księżycu po zabiciu wroga jego loot unosił się w powietrzu
- na Wenus grawitacja jest ciężka, nie można np skakać
- są bronie futurystyczne i starszego typu (ziemskie) typu stary shotgun
- gracz został zatrzymany przez kosmicznych piratów, po odmowie okupu zaczęła się walka
- gra wciąga im dłużej w nią grasz
- oceny na poziomie 8/9
Kurde moja ręka już zaczyna chodzić niewiem co robić. Help
No i większość nie zagra.
spoiler start
żarcik
spoiler stop
śmieszne jest to że do zalecanych jest potrzebna RTX 2080 od nvidii a od AMD RX 6800xt XDDD a RX 6750 XT jest 10-15% lepszy od RTX 2080TI xDDD Wymagania z dupy że tak powiem
Gra wygląda bardzo ładnie,jedynie to twarze typowo Beciowe
https://www.google.com/search?q=starfield&oq=&aqs=chrome.0.69i59i450l8.965j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8#fpstate=ive&vld=cid:1c22deaf,vid:-085el_embs
Obejrzyjcie UVa gdzie recenzja jest znacznie bardziej przyziemna i zgodna z prawdą nie jest tak kolorowo stare mechaniki gry rodem z Morrowind psuja rozgrywkę zresztą zobaczcie... Gra znacznie przereklamowana powtarzalna do bólu i przy okazji wychodzą zresztą głupie kłamstwa Todda...
Moim zdaniem wygląda to naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Nie ma jednak HDR !!! co jest szokiem w 2023 roku ! oczywiście na xbox jest na pc nie ma co właściwie pozostawia pod znakiem zapytania moją grę na PC. Jutro mocniej pokombinuje z autoHDR ewentualnie patch zapewne to doda bo wiele osób wręcz wiesza psy na Beth.
Graficznie solidnie, modele i artyzm to właściwie 5/5 gwiazdek. Kreator postaci bardzo dobrze wykonany choć nie jest to poziom z BG3. Grywalność początkowa jest kosmiczna ! CE 2.0 jednak daje radę gra poza tym działa jakby wleciała w nadprzestrzeń.
Kurczę, udało się Beci podrasować silnik.
Jakiekolwiek ekrany ładowania zajmują u mnie (na razie) około 2 sekundy (logo Starfielda dwa razy się zapełni), no kosmos.
Jak na razie, po pierwszej godzinie grania, naprawdę pozytywnie zaskoczony jestem.
acha gra sugeruje że od poziomu trudności zależy nasza szansa na spotkanie legendarnych przeciwników więc -> bardzo trudny ;)
Skradanie także jest lepiej zrobione - w pierwszych kilku starciach przeciwnicy szybciej nas "gubią", tj. nie mają widzenia przez ściany, jak w Skyrimie czy Falloucie, pasek "ukrycia" znacznie szybciej się odnawia. Jak znikniemy za regałem, to już nie będą wiecznie wiedzieli, gdzie się udaliśmy i na spokojnie można zajść ich z boku.
Pierwsze mody
Działa filtowanie od Nvidii Alt+F3 i sobie ustawiacie np. HDR Toning, Bloom efekt poniżej
Mam pytanie, może głupie.
Kupiłem klucz do wersji premium na Eneba. Wersja Global. Pomimo tego, że tytuł jest w bibliotece na Eneba to nie mogę wyświetlić klucza i aktywować na Steam, bo wciąż pojawia się tekst, że "to jest przedsprzedaż. Klucz otrzymasz w dniu premiery. Dokładny czas dostawy zależy od wybranego sprzedawcy". Już o 2.12 otrzymałem mejla z Eneby, że " Twój zakupiony w przedsprzedaży klucz do gry jest teraz dostępny do użytku, miłej zabawy".
Czy problem wynika z tego, że jest to wersja Global, czyli że muszę czekać do południa (premiera w Auckland 1 Sept. 12 PM), czy chodzi o coś innego?
Kupowałem wcześniej wersje Global a także Europe i nie miałem kłopotów, więc ten przypadek zbił mnie z tropu.
Zmienili datę premiery na 5 września.
Mały tip, jeżeli ktoś ma problemy z edycją/budowaniem statku (wskazywaniem komponentów) - jak się grę zmienia na tryb okienkowy, to wskazywanie elementów działa poprawnie.
Problem może być związany z 21:9, albo z graniem 21:9 na monitorze 32:9.
Na ten moment mam 3 h gry.jak na razie jestem zadowolony. Nasz pierwszy statek nazywa się Frontier.czyżby ukłon dla Elite dangerous? po tych zaledwie trzech godzinach widzę podpatrzone rozwiązania np. zarządzanie energią statku czy skanowanie planery.Może Frontier też troche pomagał. Ale mnie to nie przeszkadza,mam nadzieję że niewykorzystany potencjał w Elite tu zostanie dobrze rozwinięty.
Jak tam optymalizacja bo różne rzeczy dziwne spływają. Pyknie 120 fps średnio w 1400p ultra na 6900xt z fsr?
Powiem wam, że pierwszy lepszy filmik pokazuje, że AI w tej grze chyba nie istnieje. Przeciwnicy są całkowicie bezmyślni.
Krótko mówiąc, nie dostaliśmy ULTIMATE SCI-FI SIMULATOR! Tyle.
350 stopni Celsius i chodzę sobie po planecie xD
Widzę, że na steamie wysyp tematów o bardzo słabej optymalizacji na kartach Nvidii. Rzeczywiście jest tak źle?
Ja się wstrzymuje jeszcze z ograniem Starfielda i czekam na jakieś patche, które poprawią optymalizacje, bo żartem jest, ze 3060, 3070 czy 4060 nie jest w stanie zapewnić 60 fps na high xD, ja rozumiem, że duża gra itd, ale to jest już przesada
Widzę w tej grze mnóstwo zapożyczeń głównie z Elite Dangerous. są też rozwiązania z Mass effect. Jest tego tak dużo że mam wrażenie że już w tę grę grałem Zlepek takich gier jak ME,ED odyssey,F4, nie będę wymieniał elementów bo wiem że te gry macie ograne i też to widzicie. Gra nie jest zła, da się pograć ale po 10h jeszcze tu zachwytów nie mialem.Nie ma tu nic czego bym wcześniej nie widział.Nawet misje podobne jak w ME1. ok ale jeszcze wiele przede mną. mam nadzieję że po 100h będę bardziej zadowolony.
RTX 3060ti w 1080 na ultra skoki miedzy 130fps a poniżej 30 w jednej dzielnicy Atlantis i tylko w dzień a srednio to 60fps,z czego najlepiej zejść w ustawieniach?Niestety chciałem zainstalowac moda na dlss ale gra mi nie odpalała wiec chyba nie umiem tego zrobić:(
To ja dodam swój ostatni komentarz dla potencjalnego kupującego:
Starfield NIE jest złą grą. Ale jeśli myślisz, że musisz wydać teraz 300zł i biec do sklepu bo ominie cię epicka przygoda życia, to spokojnie, możesz poczekać na pacze, dlc i spadek ceny.
Bo to NIE jest epicka przygoda, z jakąś myślą przewodnią, tylko wielka piaskownica do której wujek Todd powstawiał dużo zabawek, świetnie dopracowany surviwal, który, ze względu na swoją wielkość, nie został dopracowany pod kątem przygody czy elementów RPG. Przypomina pod tym względem, niestety, niesławną 76stkę. Na szczęście tylko pod tym.
Nie ma tu jednak żadnej przewodniej przygody, światu gry zupełnie obojętne jest czy w nim jesteś czy cię tam nie ma i to czy będziesz siedział i budował sobie domek, czy porobisz parę questów, nikogo w świecie gry nie obchodzi. W grze można dłubać tysiące godzin, ale jak ją zaczniesz, a potem zgasisz na miesiąc, to nic cię do niej nie będzie do niej ciągnąć.
Bez obaw, gra ci czas wypełni, czuć ogrom pracy włożony w jej stworzenie, ale to typowa współczesna gra-piaskownica, gdzie możesz wszystko, a nie musisz nic.
Gra oferuje sporo: wielki świat do eksploracji, proste questy, generycznych npców bez osobowości, sporadyczne wybory moralne, uproszczony maksymalnie system rozwoju postaci, niemego bohatera, wielki świat do zwiedzania i tony lootu. I zajmuje ci tym setki i tysiące godzin.
Ale jeśli czekałeś na objawienie RPG i intensywną przygodę to nie ten adres.
Z tego co widziałem to w grze jest brak podstawowej opcji którą znajdziemy w najtańszych grach czyli ustawienie jasności. Nawet ta początkowa kopalnia jest tak jasna w środku, że nie trzeba używać latarki. Nie wiem czy to zmienią ale przeważnie jak odpalam każdą grę to zmieniam ten parametr minimum -2 od standardowej wartości. Jak tutaj tego nie zmienią to nawet tego nie odpalam.
Dostępny/lada moment będzie mod DLSS 3 do Starfielda od Pure " SCUMBAG" Dark, oczywiście PŁATNY.
Takich ludzi scena moderska nie potrzebuje i nie chce.
Mam nadzieje że Nvidia weźmie się za niego, zarabianie na czyjeś własności intelektualnej nie jest na legalu.
Może mnie ktoś oświecic-chciałem zeskanować planetę w 100% tak dla zabawy,biegam skanuje zwierzeta,zasoby rosliny i pokazuje mi zeskanowane fauna 0/9 flora 0/9 zasoby 5/5 nie ogarniam o co chodzi.Planety niby puste ale w drodze do jakiegoś punktu na mapie około kilometra zdązyłem dwa razy zginąć, znaleść opusczony obóz z ciekawym skafandrem oraz mini zadanko z uratowaniem życia koloniście,do tego pojawiły sie dodatkowo 4 nowe lokacje na mapie.Czyli becia pełną gębą,gra jest wręcz ogromna.
Muszę stwierdzić, że Bethesda ma gwoździa, nie, nawet nie gwożdzia - całą stalową belkę w mózgu. A to dlatego, że "geniusze" kolejny raz zrobili tak miałki wątek główny, że aż odechciewa się grać, i tak świetne misja poboczne/frakcyjne, które całkowicie wątek główny przyćmiewają.
Właśnie skończyłem kolejną misję dla frakcji UC, i jestem wniebowzięty. Misje frakcjowe biję tak mocno wątek główny, że aż mogłoby nie być. Większy rozmach, intryga (co prawda szyta grubymi nićmi), UNIKALNE lokacje (zniszczona placówka, planate pełna wraków, planeta po bombardowaniu orbitalnym), wykorzystywanie dźwięku (psychodela jak w Senua), no po prostu mistrzostwo.
A wątek główny? Gówno, bo inaczej się go opisać nie da. Jest to gildia wojowników z Obliviona, tak samo niski poziom. Moja porada dla każdego, kto będzie zaczynał - olejcie wątek główny, bo sam robiłem wyłącznie go wczoraj i prawie się tak zniechęciłem do gry, że aż chciałem ją rzucić w kąt. Misje poboczne i na pewno frakcja UC stoją kilka klas wyżej, niż główne zadania. IMHO gra byłaby lepsza, gdyby w ogóle wątek Konstelacji wziąć i usunąć z gry. Ba, wątek UC mógłby go zastąpić, bo nie dość, że ma większy rozmach, to jeszcze znacznie, znacznie więcej "lore" niż bieda-konstelacja.
Juz niedlugo wielce oczekiwany Starfail w ktory przyniesie wielkie rozczarowanie graczy którym przyjdzie zderzyć sie z niewidzialnymi ścianami i bugami
Minął hype, pierwsze ochy achy i świeży zapach otwieranego pre-ordera i jakoś opadł wam entuzjazm a przecież nie bez powodu Todd chował gameplaye do samego końca :))) 70 Euro... Buahaha, dobrze, że kupiłem jednak BG3!! :D
Starfield to taka druga Andromeda. mamy tu do czynienia ze zlepkiem pomyslow innych gier, ktore sa od Starfielda zwyczajnie lepsze. ktos liczyl na fajne latanie po kosmosie to sie grubo rozczaruje bo Elite czy NMS robia to znacznie lepiej. ktos liczyl na ciekawa linie fabularna i ciekawe postacie z sensownymi dialogami i epickimi questami to niech lepiej siegnie po trylogie Mass Effecta. grafika i optymalizacja to typowy poziom Bethesdy wiec nie ma sensu kolejny raz kopac lezacego. PS: zespol odpowiedzialny za design interfejsu mapy powinien dostac nagrode zlotego facepalma roku za ta partanine. no wstyd aby w takiej grze odwalic taka maniane.
Odnosze wraenie ze hejtowanie tej gry jest jakims hobby wsrod ludzi. W taki wypadku dlaczego poprzednie gry bethesdy nie dostaly ocen 5/10 i do tej pory wiekszosc je dobrze wspomina i spedzila tam 200+h? hmm? Starfield robi wszystko tak jak poprzedniczki tylko lepiej a gra jest dnem? Wiadomo, że gra idealna nie jest i zgadzam sie że 10/10 to przesada, ale ludzie co daja 4/10 jak ten pożal się Boże kiszak po godzinie grania to jedno wielkie xD I ten bol dupy bo komus sie gra podoba. Ludzie teraz dopatruja sie kazdego mozliwego bledu w grze, najmniejszego bugu, z takim podejsciem w okresie lat 2000 w gore to nikt nie gral by w gry bo tam dopiero bylo bledow i bugów, jednak ludzie potrafili grać i się dobrze bawic, bo chyba o to chodzi w grach co? Wysarczy troche wyobrazni i checi wsiakniecia w dany świat, a nie doszukiwania się kazdej bolączki w grze, a odnoszę wrażenie, że teraz to jest najważniejsze w graniu w grę. Pozdrawiam.
monitor LG 38" @ 3840x1600p i nie mam opcji ustawienia ekranu bez ramek - wystwietla 1280x720.... jak to zmienić?
Mam pytanie do osób które już grają odnośnie pilotowania statku. Rozumiem że samodzielną kontrolę nad statkiem, jak i walkę, mamy tylko i wyłącznie na orbicie planet czy stacji kosmicznych? Nie można zbliżyć się do planety, latać i walczyć w jej atmosferze, lądować/startować, wyjść na "spacer" w kombinezonie czy wylądować obok miasta i dostać się do niego na piechotę. Czy rzeczywiście żeby przemieszczać się w obrębie jednej planety między dwoma punktami, zostaje system szybkiej podróży?
Mam 9 h na liczniku i gram powoli.Jestem zadowolony,gierka jest fajna.Już widzę jaki będzie hejt jak wyjdzie gta 6 , bo wiara będzie płakać , bo to i sro....Pozdrawiam i życzę miłej gry.
ilu ludzi przeczyta od a do z te twoje wypociny skoro nawet profesjonalnym recenzentem nie jesteś XD
ale najlepsi są ci pseudointelektualiści z polskiego portalu o filmach co piszą całe wypracowania na forum pod filmem i myślą, że kogoś obchodzi opinia jakiegoś randoma z internetu ;D
rozumiem wbić na 5-10min jak sie np w pracy nudzi ale marnować tyle czasu XD
Po dwóch dniach uważam że jest dobrze.Mile zaskakują mnie niektóre zadania poboczne,z gównianego przynieś coś tam robi się zadanie wielowątkowe do tego każdy człon można wykonać na różne sposoby np, siłowo, przekupstwem lub robiąc jakieś mini zadanie,więc z w jednym zadaniu mamy tak naprwde kilka do tego kilkanascie rozwiązań.Dwa zadania poboczne zajęły mi co najmniej 1/4 czasu jaki do tej pory spędziłem w grze.Na szczęscie nie jestem podnietkiem grafiki więc jest ok,niestety gra graficznie jest nierówna bo są miejscami wygląda bardzo ładnie,ładnie,przeciętnie oraz paskudnie więc nie można się jednoznacznie wypowiedziec że jest zła albo dobra.W 1080p na ultra schodząc tylko z cieni i zagęszczenia ludzi na niskie i gra śmiga 60+fps a w zamknietych lokacjach ponad 100 potrafi.Moim zdaniem gra jest lepsza niż F4 .Jak kotś lubi Skyrima czy F4 to sie nie zawiedzie.I nie oglądajcie tiktokerów ,yutuberów wychwalających jak i oczerniających grę tylko sami zagrajcie i wystawiajcie oceny.Starfield jak na razie oceniam jako solidną grę RPG nie pozbawioną bolączek ale jak najbardziej grywalną i wciągającą.P.S. zadania robie tylko poboczne praktycznie nie tknąłem głównego wątku jak i frakcyjnych więc gra chyba na kilkaset h.
Dzięki Bogu nie mam PC ani Xboxa to mnie ominie te szambo
Specka: i5 13500, RX6800 16GB, 1440p, ustawienia ultra-high, bez FSR i innych takich wspomagaczy--> 75-100 FPS, V-sync na 75 i dzida! Spadki w miastach do 60.
Wspomniany SSD jest ultra ważny
Wpierw wrzuciłem na starego WD Green bez NVME... porażka. Przeniosłem na współczesny a tani Samsung EVO970 i po problemie z loading'ami.
Spędzone w grze: ~35h na dzień 04.09.2023
Jak mi to opisywano: Skyrim w kosmosie - zgadzam się.
Nie psułem sobie wrażenia żadnymi recenzjami, materiałami od nawet samej bethesdy - ot upgrade sprzętu, karta od AMD to i klucz premium do gry - w Skyrim'ie i wcześniejszych TES wiele godzin spędzone - czemu to miałoby nie wyjść dobrze?
Z natury lubię maksować % eksploracji, każdą miejscówkę odwiedził, wykonać wszystkie side questy itd itp. - dla wielu może to być nudne - latanie po planetkach i skanowanie flory i fauny :))
Gierka naprawdę robi wrażenie od strony wizualnej. Starcia na lądzie,z wykorzystaniem odrzutowego plecaka i różnej grawitacja - bardzo miłe i satysfakcjonujące doznanie.
Fabularnie daleko nie jestem jako że pochłonęła mnie eksploracja pierwszych planet :) To zazwyczaj mocna strona TES'ów nie była, tak i tutaj mimo iż dość ciekawa to tyłka nie urywa obecnie.
Z napotkanych bug'ów których to się obawiano w społeczności graczy: npc'e w windzie czasem żabkują ale przenosi ich na kolejne poziomy lokacji, w dialogach czasem kompan wejdzie w pierwszy plan i zasłania rozmówcę, bronie potrafią się nie załadować ale dopiero po uzyskaniu pewnej mocy, wcześniej nie działy się takie rzeczy.
Podsumowując:
- nie lekceważyć wymogu SSD
- jeśli Fallouty i TES'y Ci się podobały - tutaj winno być podobnie
- potencjał na modowanie jest, pewnie żywotem doścignie Skyrim'a, chyba że TES VI będzie wyjątkowo udany i przyćmi Starfield'a :)
Można by się czepiać że na tle innych tytułów AAA te loadingi, brak lądowania ręcznie i śmigania jak No Man's Sky, ale kurcze... Tyle frajdy mam z tej gry że nie sposób mi się przypierdzielać do czego popadnie, pocinam ile mogę czasu na to poświęcić i bawię się dobrze! :)
Jeśli masz wątpliwości, torrenty i inne takie źródła już SF mają, sprawdź nim kupisz jak i sam bym to zrobił gdyby nie klucz za zakup GPU. Niechże 16 szybko wybije i dzień pracy minie, SF wzywa! :)
Ponawiam pytanie: jak używać skrótów klawiaturowych Ż i Ś, które przypisała Bethesda?
Po 40 godzinach (wg. licznika Steam) jednak muszę przyznać, że gra im się udała.
Największym problemem jest absurdalnie ich QoL, które tutaj wprowadzili. Nie trzeba ze statku prawie w ogóle korzystać, wszędzie można się przeteleportować z menu. Jak ktoś jest niecierpliwy, bądź zajmuje się fedexami, to znacznie, ale to znacznie ukróci mu to czas. A jak ktoś nie lub ogólnie gier Beci, i chce tylko np. poznać fabułę jakieś frakcji, to pozwoli mu to ograniczyć do minimum elementy eksploracji.
A jak ktoś lubi eksplorować, to mały pro-tip, o którym gra w sumie nie mówi (albo ja pominąłem) - statkiem można się przelecieć w miejsce zadania, używając w nim skanera (domyślnie przycisk "f") i najeżdzając celownikiem na planetę/cel. Nie dość, że dodaje to masę imersji, to jeszcze powoduje właśnie masę randomowych zdarzeń, których normalnie nie widziałem teleportując się używając menu.
Tak, jak początkowo powiedziałbym, że to gra na 7, tak teraz wciąż twierdzę, że na tyle zasługuje - ale tylko, jak ktoś nie trawi gier Bethesdy. Ja, jako fan, jeżeli utrzymają poziom zadań pobocznych i frakcyjnych, najpewniej wystawię bliżej 9. W wielu miejscach jest regres (szczególnie w AI przeciwników i masie bzdurnych, bezużytecznych perków), ale fabularnie, "loreowo" i ogólnego funu przebija IMHO wszystkie gry Beci.
Hańba dla Bethesdy że tak się sprzedała AMD! AMD nie dorasta NVIDII do pięt, więc przekupuje różnych developerów by ci nie korzystali z najnowocześniejszych technologii dających ogromnego kopa jeśli chodzi o jakość grafiki (Ray Tracing DLSS).
Trochę się zawiodłem, liczyłem na miłe podróżowanie po kosmosie, a tu latanie wygląda jak poboczna minigierką, do tego obrazy ładowania - start statku -> ładowanie -> jesteśmy w kosmosie. Nie tak to sobie wyobrażałem po trailerze.
Plus jedyny taki że wymagania minimalne są nad wyraz.(Zapewne przez użycie jakże nowoczesnego silnika gry ;) )
Na gtx 1650m i ryzenie 2500u + 8gb ramu gra spokojnie startuje i jest grywalna w ~40fps w 1080p. (żadne z minimalnych wymagań niespełnione)
Pytanka do ogarnietych juz troszke z gra.
Znalazłem pare książek/czasopism dodających 1% do czegoś tam,czy żeby ten1% przybyło to wystarczy tylko podnieść?W plecaku mogę tylko obejrzeć nie ma żadnej opcji czytaj ani informacji ze mi ten % przybyło,ewentualnie gdzie to sprawdzić?
Czy do craftingu muszę miec surowce przy sobie czy wystarczy że je mam w ładowni statku podobnie z budowaniem bazy?i
Oj coś czuję, że dopiero żale się wyleją, a dostanie się głównie za optymalizację. Niestety stary silnik gry zajeżdża PCty .
Czyli wodze jak zwykle, zachwyt na premierę ale im dalej od premiery to graczom się studzi głową i widzą coraz więcej wad. Za chwilę się okaże że to jest gra na 70-75/100
No to teraz ja mam pytanie... Jaką grę o eksploracji kosmosu kupić ?? Cały czas nastawiałem się na Starfielda ale z tego co widzę, to nie dla mnie, zbyt mało możliwości jeśli chodzi o statek kosmiczny i loty. Chciałbym zagrać w grę, w której mogę dość swobodnie przemieszczać się w przestrzeni kosmicznej i równocześnie móc wylądować na planecie i porobić jakieś questy lub iść trochę bardziej w survival. Biorę pod uwagę No Man's Sky lub Elite Dangerous Oddysey. Co będzie lepszym wyborem? Może jeszcze jakieś inne tytuły?
Najgorsze w tej grze jest chyba to, że gra ma naprawdę duże wymagania, jest nie najlepiej zoptymalizowana i przy tym wcale tak dobrze nie wygląda. Owszem, miasto i niektóre lochy ładnie wyglądają, ale pozostałe miejsca wyglądają jak pustkowia w Morrowindzie i lasy z Obliviona.
znany od dnia pierwszego mały exploit co daje małego boosta na samym początku gry
Musiałem założyć konto, gdy czytam tu wysrywy wyznawców i fanatków. Komputer: rtx 4070ti palit, procesor i9, 32 gb ddr5, ssd. Czas spędzony w grze 18h w rozdzielczości 2560x1440, spadki poniżej 60 fps w niektórych miejscach(w fallout 4 również na tym komputerze pojawiają się). Gra jak gra, na ocenę przyjdzie jeszcze czas. Muzyka i atmosfera do relaksowania się fenomenalne. Nawet przez chwilę jeszcze nie żałowałem wydanych pieniędzy na tą grę z wczesnym dostępem.
Na i38100
Rx 6600xt
16 gb
Gra smiga w 160 fps
Mam kilka godzin gry za sobą. Pomijając wszystko co zostało już powiedziane, należy pamiętać jakie były Skirym, Oblivion czy Morrowind. Ta gra to scheda po nich i to się czuje. Dla jednych źle, dla innych nie. To co mnie dziwi to oświetlenie i cieniowanie. Na otwartych przestrzeniach wygląda naprawdę dobrze, ale w pomieszczeniach, miastach jakby w ogóle nie było innych źródeł światła i cienii. Do tego stopnia, że aż sprawdzałem w ustawieniach czy mi się nie powyłączały. Kiepsko to wygląda, ponieważ tak na prawdę gra światłocieni jest ważniejsza niż wysoka rozdzielczość tekstur. To one budują klimat lokacji. Tu nie istnieją. Tekstury są płaskie jak moja sąsiadka.
MoBo_s - średnia dla gry na pewno jest ok. 80+ w 4K na 4090 a że są pewnie miejsca gdzie jest mniej to wszystko zależy od miejsca testowego. Wybiera się najczęściej takie które ma największy docisk na GPU tylko jakie ma to znaczenie dla gracza jeśli w większości gry ma się więcej. Ja akurat gram z FSR bo idealnie skaluje się z 120-144Hz i uważam że więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Dodatkowo mając 24GB ramu to i tak można dopchać jeszcze teksturami i modami z nimi związanymi pod 8K więc wizualnie względem czasu będzie tylko lepiej. Inna kwestia że ja od czasów 3090 bardzo rzadko w ogóle sprawdzam fps a jak ktoś gra w gry z pomarańczowymi cyferkami to dla mnie jest to oszołom fpsowy a nie gracz :)
BTW. zapomniałem dopisać najlepiej testują rosjanie. Jak chcesz wiarygodne wykresy to masz tutaj co w zasadzie pokrywa się z tym co widzę ja.
Dzisiaj będzie wysyp ocen na steam więc możecie zrobić zakłady jaki będzie procent zadowolenia :)
Gram na ultra i grafika jak na minimum w teraźniejszych grach..Ktos tu mówił o zawieszaniu się.
11th Gen Intel(R) Core(TM) i5-11400H
16,0 GB
rtx 3050 laptop
Zasuwa jak szalony..
Panie Alex rozczarowałeś mnie, kilkadziesiąt postów temu polecałeś questa pierwszy kontakt, jak mi wpadł do dziennika to od razu się za niego zabrałem, i nic specjalnego, był w porządku ale trafiłem na lepsze. Póki co najbardziej podobał mi się wątek górników na Marsie, zaskoczylem się że jeden wątek ma ciąg kilku misji razem trwających około 2 godzin, polecam serdecznie się za niego zabrać, nie pamiętam już jak się nazywała misja startowa, ale w cydoni na samym dole gdzie są wykopaliska, trzeba znaleźć postać Trevor on jest zleceniodawcą.
Arkadikus i Kiszak wyjaśnili Alexa i tę grę, a w najbliższych dniach wyjaśnią ją gracze. Alex to jakiś brat Rojo?
Wiedziałem, że będę rozczarowany i jestem rozczarowany. Każdy, kto tak żałośnie broni tej gry powinien się zastanowić nad tym, jak porządny tytuł powinien wyglądać w roku 2023.
Jak na razie 88% na steam ale czy spadnie do 40% jak sądzą specjaliści z GOLa ?
6.5/10
Mam przegrane 36h i raczej odpuszczę dalsze granie, bo gra nie jest dla mnie na tyle interesująca .Jest to po prostu większy fallout 4 w kosmosie. Największa bolączka tej gry jest ilość bugów, głupie AI, które wytraca mnie z immersji + słabo napisane dialogi.
Nie no, lubię gry Bethesdy ale to już trochę przesada jak na 2023r xD
Dialogi rodem z Obliviona, grafika strasznie nierówna, latanie statkiem też jakieś dziwne... Mam wrażenie jakby stał w miejscu a tło się przesuwało tylko. Przeciwnicy tak samo głupi jak w Falloutach, a kosmos to tylko mapa do przeklikiwania.
Za to niezły system strzelania, miła eksploracja, system rozwoju ciekawie się zapowiada, faktycznie czuć że możemy ulepić naszą postać jak nam się to podoba.
No w skrócie typowa gra Bethesdy, nic nowego u nich. Pewnie w okresie gdzie będzie mniej premier to przysiądę na poważnie, ale teraz jest multum ciekawszych gier niż ten bethedowy anachronizm, który my gracze tak lubimy.
Nie ukrywam zawsze się bawię nieźle przy ich grach, ale kurde ten deweloper się nie rozwija. Ile można odgrzewać silnik z Morrowinda... A najśmieszniejsze jest to, że już nikt nie jest zaskoczony tym technologicznym archaizmem.
Wkurza mnie brak możliwości ustawienia rozdzielczości ,w 1080 na ultra gra chodzi mi bardzo dobrze i myślę ze dało by radę w 2k ale niestety do tego potrzebny jest monitor z 2k,za to gdy odpalę grę na tv 4k gra chodzi słabo.Gdy BG3 wyszło z EA Lariany odrazu reagowali i dawali jakieś pathe poprawiające rózne aspekty gry,becia jak by olała graczy bo nic nie slysze by mialy wyjść jakieś pathe,nawet nie wiem czy dziś z okazji oficjalnej premiery coś dali.Nie jestem osobą wymagającą co do grafiki i taka może być ale nawet jesli coś im nie pykło z optymalizacją to mogli by choć się postarać to naprawić a tu cisza.
Niestety ale fanboje bethesdy to jest sekta, dasz im gówno w papierku to oni będą go bronić aż do upadłego. Nie potrafią wymienić zalet starfielda, poza "ja bawię się dobrze", choć jak ich wypytasz o szczegóły to w zasadzie wszystko jest tam byle jakie, na pewno nie na poziomie gry AAA z 2023 roku. Podobnie było na początku z diablo 4, ale potem po jakimś czasie ludzie otrząsnęli się z marketingowego amoku i zaczęli dostrzegać prawdę. Nie inaczej będzie w przypadku starfielda, choć nieliczni będą liczyć na scenę moderską to ta zaskoczy dopiero za kilka lat i wtedy będzie można grę obadać z 80% zniżką.
Rada dla tych co chcą kupić grę na Steam zaoszczędzić 40zł, kupcie grę w Euro. Polska po Szwajcarii ma najwyższą cenę. W Euro wychodzi jakieś 315zł, w dolarach poniżej 300zł.
Tłumaczy to też dziwny rozkład głosów na steam i czemu ludzie wrzucają błędne oceny gry. Otóż Steam ma domyślnie odpalone filtrowanie tylko po grach zakupionych na Steam, jednak wiele osób podpięło Starfielda zakupionego zewnętrznie (bo taniej) do konta steam, stąd na 20k recenzji 12k jest z kupionych na steam a 8k poza Steam ale tam podpiętych.
Wiele osób mówi że trzeba się przemęczyć pierwsze 10 godzin i potem zaczyna wciągać jak ogarniemy mniej więcej wszystkie możliwości.
Ja po obejrzeniu wielu recenzji już wiem czego się spodziewać i myślę że jako fan sci-fi będę się nieźle bawił mimo ograniczeń silnika, słabej eksploracji i drętwych dialogów, ciekawe co przyniosą oficjalne dodatki i mody bo gra wydaje się mieć duży potencjał rozwoju, pewnie zagram za pół roku:)
I7 6800k w minimalnych? Ło kurła. Nie no, nie może być tak źle 6700k musi dać radę, nie będę procka dla jednej gry zmieniał ;)
W tej grze tylko opcje azjatyckich karnacji w miarę wyglądają.
Na podstawie jednej z nich udało mi sie coś takiego zrobić:
A już liczyłem na to, że po premierze pojawią się jednak bardziej przychylne recenzje od graczy. Szkoda, że nie za bardzo wyszło. :(
jedyne co im sie wzglednie udalo to kreator statkow kosmicznych. tylko co z tego skoro samo latanie nimi to jakas kpina, a czesci do nich zostaly zablokowane posiadanym poziomem postaci a nie reputacja frakcyjna czy kredytami :S wszystko sie oczywiscie skaluje wiec nawet malym gownostateczkiem rozwalimy tu gwiazde smierci idac na bezposrednia wymiane ognia :D tepaki z Bethesdy od Obliviona powielaja w kolko jeden i ten sam schemat. no ale tak latwiej i szybciej wiec i hajs lepszy. niczego sie nie nauczyli na wlasnych bledach, a Howard jak klamal tak dalej klamie.
Gra w której najważniejsza jest fabuła/dialogi i eksplor. Robi tylko pierwsze nieźle, drugie dobrze, trzecie słabo. Niby się chce wejść pod każdy kamień, ale tutaj zrobili badziewne puste planety(oczywiście są też fajne) Ale te puste planety to żart. Ok, w kosmosie sporo planet tak wygląda,ale to jest GRA. Po cholerę mi setka pustych planet, gdzie jest jakaś kupa do zebrania, i sobie biegniesz albo skaczesz(tak, po co pojazdy) I jeszcze ci tlen schodzi. Skarby w tych samych miejscach, wrogowie w sumie też. To jest słabiutkie. Jest sporo fajnych miejsc, ale te puste planety, to prostu należałoby wywalić. Za to ton a smieci do zebrania. 7/10 to maks. Ale hej, da się znaleźć kapcie! Gra warta maks 70 Zł. Przez pierwsze powiedzmy 30 godzin, gra się naprawdę przyjemnie. Ale potem, jak ląduję się na tych powtarzalnych terenach, to szlag człowieka trafia. Ale no są miejsca ciekawe, jakieś zdarzenia, misje pobocze. Wystarczyłoby, żeby ta gra była dwa razy mniejsza. Wystarczyłoby zrobić 5 ciekawych planet i zrobić ciekawe miejsca na tych planetach. Każda planeta to połowy Skyrima, i to by wystarczyło.
To ma po prostu tworzyć ogromną skalę, masz się czuć jak mały pyłek w bezmiarze kosmosu, wydaje mi się że zwiedzanie ich to powinien być tylko przerywnik od innych bardziej zajmujących czynności.
Na steamie gra 250,008 ludzi, grubo.
W pięć dni nabite 66 godzin, chyba na razie starczy tego Starfielda, trza odpocząć.
A w sumie ukończone jedynie wątek główny, wątek frakcyjny UC i Freestarów, wątek Cydonii i New Atlantis i kilka pobocznych. Nawet nie ruszone Neon, Crimson Fleet, Akilla.
Jak nic zajmie mi z 200 godzin przejście.
Które miasto Was najbardziej zawiodło w grze na razie? Mnie AKILA. W nim czuje się jakbym grał w F4 czego czuć nie chcę.
choć przyznam, że te małe pola obok miasta są zrobione fajnie
Pograłem godzinę, miałem crash do pulpitu i na pierwszą sesję chyba wystarczy, ostro przycisnę w weekend.
Pierwsze wrażenia mam średnie:
- jeszcze nie wiem jak dokładnie działają mechaniki, a już widzę że gra sprowadza się w dużej mierze do skakania po mapach i używania quick travel czasem 3/4 razy w obrębie planety. Jeszcze nie zacząłem na dobre a już mnie denerwuje skakanie po menu,
- oczywiście wrogowie to typowy Bethesdowy bullet sponge, podchodzę do kolesia, strzelam mu 5 headshotów z bliska i kolo dalej biega i jest zadowolony. "Miniboss" w mordę przyjął 2 magazynki i dalej żyje,
- performance jest bardzo taki sobie, wewnątrz mam FPS cap, na obszarach otwartych (które nie są imponujące) gra spada poniżej 60FPS co bywa upierdliwe. I wiem że 6700XT i 12400F to nic imponującego, ale bywały dużo lepiej wyglądające gry które mój komputer wciągał nosem,
- fabuła zaczyna się trochę dziwnie, oczywiście może będzie to uzasadnione, ale trochę raziło mnie że jakiś gość widzi mnie po raz pierwszy na oczy i tak po prostu oddaje mi statek i asystenta, za piękne oczy,
Na plus:
- mam wrażenie że gunplay jest trochę lepszy, kolejny krok w dobrym kierunku po Fallout 4,
- gram z FSR2.0 i w QHD + 75% scaling image quality jest zaskakująco niezłe, w ogóle mi nie przeszkadza, gra dobrze maskuje rozdzielczość poniżej natywnej,
Do gry oczywiście wrócę, ale nie jestem oczarowany na tę chwilę.
Po 3 godzinach biegania po jednej planecie aż noc mnie zastała...
Nie jest źle aleeeeee bez zachwytu. Na pierwszy rzut niestety rzuca się brak pojazdów, bieganie w poszukiwaniu minerałków/jaskiń/kraterów etc. będzie po jakimś czasie nużyć, chyba, że jetpack zrobi robotę. Graficznie wygląda okej. Strzelanie spoko, na więcej trzeba więcej pograć ;)
Na jakim poziomie trudności gracie?
Gram na XSX, pada mam można powiedzieć opanowanego do perfekcji bo dużo gram w Call of Duty więc ustawiłem sobie bardzo trudny. Jest w ogóle jakikolwiek sens grania na tym poziomie?
Strasznie mnie zirytowało gdy trafilem na przeciwników poziom lub dwa wyżej i musiałem w nich wpakować miliard pocisków. Samo strzelanie też jest tutaj średnio zrobione, a bycie precyzyjnym w tej grze graniczy z cudem bo krzywa czułości analoga to jakiś żart.
Tutaj moim zdaniem przydałoby się skalowanie świata bo jaki w tym sens gdy gra wygeneruje jakieś losowe wydarzenie i przeciwnicy będą o kilka poziomów wyżej od nas? Mialem taką sytuację na samym początku gdzie wylądował statek z jakimiś żołnierzami na 14 poziomie, a ja miałem 4....
Wykonywał ktoś misje dla Konstelacji "Krystaliczny Osad"? Muszę w niej odszukać w układzie planetę, która posiada taką cechę, ale w tym układzie jest tylko jedna planeta. Przeskanowałem ją, ale nie pokazuje mi żadnych jej cech w lewym rogu. Są same ?. Myślałem, że trzeba ją tylko przeskanować. Ktoś wie, jak odkryć cechy danej planety?
Jest sens kupowania lepszych statkow, czy moze lepiej rozbudowywac ten poczatkowy?
Niektorzy zachowuja sie jakby ktos im kazal grac w starfielda za kare ;)
Nie szkoda wam czasu? Nie lepiej pograc w cos co was rajcuje?
Nie wiem czy wiecie, ale w Starfieldzie działa większość console commands z... Obliviona (2006), co potwierdza starożytność tego silnika :)
Np. "togglelitebrite" da wam duży boost FPS kosztem grafiki...
a "tcl" umożliwi wam "latanie" jeśli utkniecie w jakimś zabugowanym miejscu
Nie chcę spoilerować tych ułatwiających rozgrywkę, więc łapcie linka do listy tych kodów (wszystkich tam chyba nie ma ale brakujące znajdziecie wyszukując stare kody do Obliviona).
Także kto chętny, ten sobie linka otworzy.
Konsolę otwieracie przyciskiem "~" na klawiaturze.
https://www.rockpapershotgun.com/starfield-console-commands-cheats
Ode mnie solidne 8/10 modele statków szczegółowe + plus możliwość zbudowania swojego własnego z gotowych modułów i swobodne poruszanie się po pokładzie to coś wspaniałego, poczucie odbywania kosmicznej przygody rodem ze star wars też na plus, strzelanie przyjemnie, crafting, możliwość modyfikowania broni, rozwój postaci i konieczność używania danej umiejętności aby zwiększyć jej poziom, towarzysze gdzie każdy ma swoje indywidualne umiejętności/atuty. Na duży minus to faktycznie iluzja otwartego świata z masą loadingów co daje poczucie że nie gramy we wrzechświecie tylko na kilkunastu mniejszych badź większych zamkniętych lokacjach. Połączenie No mans sky że Starfieldem było by czymś pięknym
Może jest jeszcze jakaś nadzieja na pojazdy w grze :P
edit.
Fanatycy Beci odlatują do jeszcze odleglejszych galaktyk niż w Starfieldzie... Nie można nic złego o grze powiedzieć, ale jajca :D
Na chwilę obecną grze wystawiłbym 0/10, ponieważ posiada buga, który uniemożliwia dalszą rozrywkę. Chciałem dołączyć do ZK za pomocą kontrabandy. Wszystko spoko, przyjęli, pogadałem z dowódcą i tą baką. Niestety gra nie otworzyła drzwi do luku, przez co nie mogę wejść na statek. Szybka podróż i inne rzeczy w takiej sytuacji nie działają. Wczytałem sejwa sprzed misji i to samo.
Z tego co oglądałem na gemplejach, to po zakończeniu rozmowy z babką, powinny się te drzwi otworzyć. Jutro spróbuje wczytać sejwa sprzed zdobycia kontrabandy. Spróbuje metody na przestępstwo.
Za mną 26h, i jestem pozytywnie zaskoczony. Największe wrażenie na mnie zrobiły zadania poboczne, jest sporo niepozornych questów które mają linie misji ciągnących się dwie godziny, zdecydowanie starfield ma najlepsze zadania spośród wszystkich gier bethesdy. Fabuła główna bez polotu wykonałem dotychczas 4 questy i w sumie każdy był gorszy niż jakakolwiek misja poboczne napotkana przeze mnie w grze. Zadania frakcyjne dla UC są wręcz bardzo dobre, z zainteresowaniem śledzę wątek teramorfów, aż dziwi mnie fakt że nie zostało to wykorzystane do głównej osi fabularnej. Pukawek jest sporo, każda ma unikalne animacje przeładowania, nie zawsze czuć kopa danej broni, ale to już chyba wina gatunku RPG gdzie każdy wróg ma mniejszy lub większy pasek życia.
Eksploracyjnie rzeczywiście jest troche regres do poprzednich gier tego studia, rzadziej trafiamy na lokacje do eksploracji niż w takim skyrimie, i powtarzalność wkrada się szybciej, aczkolwiek przez ogrom gry nawet nie mam ochoty przechadzać się po w pół pustych planetach bo dotarcie do jakiejś konkretnej miejscówki trwa kilka minut, można to przyśpieszyć pewnym wspomagaczem zwiększającym prędkość ruchu, ale tak czyś jak biegania jest sporo, więc moja eksploracja ogranicza się do miejsc w które prowadzą mnie questy i zdecydowanie to wystarcza by się tą eksploracją nasycić. Kreator statków niezwykle obszerny, całe 2 godzinne posiedzenie wykorzystałem tylko i wyłącznie do budowy statku ale satysfakcja końcowa wynagrodziła stracony czas. Największym rozczarowaniem okazuje się tu podróż statkiem kosmicznym, poruszamy się na niewielkim wycinku mapy z planetą w tle, i jedyne co sensownego można tam zrobić to walczyć, gdyby nie aspekt walki w próżni to latanie można by było całkowicie wyciąć i nic by się zmieniło. Mimo wszystko jak już przysiąde to od gry nie mogę się oderwać, wciąga niesamowicie, na chwilę obecną dał bym ocenę 8/8,5
A jeszcze jedno. Co do prowadzenia rozmów i tej całej perswazji. Niby gadali gracze, że jest zepsuty i że wynik bywa losowy.
Okazuje się że nie. Wystarczy uważnie słuchać wcześniejsze wypowiedzi i przeanalizować charakter rozmówcy. Wtedy łatwiej jest wybrać prawidłowe wyniki przy tej grze dialogowej. Musimy uważnie obserwować z jaką postacią rozmawiamy. Bardzo fajny motyw.
Najbadziej uczciwa i rzetelna opinia o grze
https://www.youtube.com/watch?v=9r6nJB0WEK0
Piękną rzecz powiedział "Dostajemy produkt, możliwości przeżywania przygód wydają się nieograniczone"
Szybkie wrażenia po paru pierwszych godzinach w Starfield - gra może się podobać o ile ostudzimy swoje oczekiwania. Ja mając świadomość wielu wad gry, tego czego mi zwyczajnie nie zaoferuje i pewnej toporności podszedłem do niej z oczekiwaniami na produkt oceny rzędu 7/10 i w tym przypadku myślę, że można spędzić tutaj wiele udanych godzin bo gra się przyjemnie. Po prostu nie dostajemy gry przełomowej a marketing przed premierą mocno to sugerował. W dużym skrócie taki Fallout w kosmosie, którego jak się lubiło to i we Starfieldzie poczujemy się jak w domu.
Gracze mają zupełnie inną opinie o Starfield niż recenzenci to komu tu mam wieżyc?
Recenzenci wychwalają grę pod niebiosa i dają same 9 i 10 a gracze uważają że gra zasługuje jedynie na 7.
Po ograniu tej gry stwierdzam ze najgorsza gra w jaka gralem gorsza niz far cry 6 XD
jakie gry uwazam lepsze od niej? elex 2 do takiego mass effect andromeda nie ma podjazdu :D nawet z mass effect 3 odswiezony ciezka sprawa (jesli chodzi o grafe)
najbrzydsza gra jaka gralem (lokacje,tekstury,twarze,animacja,ruch i wiecej), optymalizacja najgorsza jaka widzialem, story jest takie byle jakie jak skyrim.
Uwazam ze elex 2 i mass effect andromeda przy tej grze to masterpiece :)
Jak oceniam ta gre na chwile obecna? na 1/10 bo nigdy nie daje 0 ani 10 XD
duzo wiekszy zawód niz fallout 4.
ta gra powinna spokojnie hulać na full na takim gtx 660 - 780.
jakby to byla gra nie AAA a tylko B to spoko jak elex choc nawet tu ma powaznych konkurentów/rywali.
no nic czekam na mody XD (klasyk gier bethesdy) moze kiedys zainwestuja w nowy silnik lub uzyja darmowego unreal engine 4 lub najlepiej 5.
Nie polecam, ci co mieli świetny fun z gry w Skyrima jak i Fallouta i którzy są fanami RPG, tutaj tego nie znajdą. Twórcy sami chyba nie wiedzą czym ta gra miała być i czym jest.
Zainstalowałem to badziewie na dwóch konfiguracjach:
Ryzen 5 5600
16 GB Ram
RTX 3050 8 GB
Detale low, 1080p, skalowanie na 70% - od 33 do 69 fps w zależności od lokacji
I5 14500f
32 GB RAM
RTX 4070 12 GB
Detale high, 1080p, bez skalowania - od 52 do 95 FPS w zależności od lokacji
Spoko, że ta gra ma się nijak do minimalnych i zalecanych konfiguracji. Optymalizacyjna kloaka, najgorsza od lat i to jest fakt nie hejt
Jest szansa na powolne usprawnianie choćby grafiki w tej grze, zastanawiam się tylko czy wtedy taki 4090 czy 7900XTX to uciągną w 4K
Co za burak wymyślił możliwośc zaznaczenia tylko jednego zadania aktywnego w tak dużej grze z taką iloscią zadań.Własnie robię zwrot choć pewnie nie uznają bo mam pograne 40h,zwrot robię bo niepotrzebne kupiłem wersję premium i na 3 tygdnie wyjezdzam.Ale jesli mi uznają zwrot to za jakiś czas kupię znowu,może coś poprawią,ulepszą.
Zakupiłem gamepassa - pewnie przez ten miesiąc jeszcze w coś z oferty pogram ... optymalizacja gry leży i kwiczy i chyba jest gorzej niż w przy premierze CP
https://www.y outube.com/watch?v=UpVfK1l29ng
Kurcze musze wreszcie opuscic pierwsze miasto. Dostalem lokacje Londynu na Ziemi wiec trzeba odwiedzic :)
https://img.upthis.io/yAKO0/ciQOJASi73.png/raw <-- link do oryginału
No i tego na przykład nie rozumiem, ani trochę. Becia potrafi zrobić takie postacie, tak wyglądające, a później wracasz do głównego miasta i przeżywasz szok jak bardzo paskudne są te mordy (choć i tak zazwyczaj lepsze niż Andromeda bez patchy :D). Czemu Becia, czemu?
Znalazłem miejscówkę związaną z jednym z pierwszych wątków, która wygląda IMO przepięknie. Czemu cała gra nie może być tak wykonana :(
Ogólnie wszelkie wnętrza,bazy i konstrukcje są ładne oprócz paskudnej Atlantis choć w nocy nie jest najgorzej .To samo twarze od naprawdę ok po paskudne mordy.Roslinnośc też brzydka i wolę te puste planety bo tam choć grafika jest ok.Jednym słowem jak by dwie gry w jednej.Wczoraj zawitałem do Akili jesli dobrze pamiętam , miasto spodobało mi się od razu.Osoby które krytykują grę za grafikę to chyba nie grały bo w większosci jest ładna.