Niesamowita jest ta gra. Nigdy jej nie zapomnę. Jedna z lepszych gier w jakie grałem, a mój staż z grami rozpoczął się 1984 roku.
Nie sugerujcie się krytycznymi recenzjami. Według mnie to obok takich tytułów, jak God of War i Uncharted 4 najlepsza gra na Ps4 w historii. Nie spodziewałem się w grze o zombie tak świetnie poprowadzonej fabuły. Postacie są świetnie zarysowane. Gra jest nadspodziwanie długa co daje nam czas na poznanie naszych towarzyszy i antagonistów. Pod tym względem grę porównałbym do serii Mass Effect lub Wiedźmina 3. Rozumiemy motywację głównego bohatera i tak samo jak jemu, nam też zależy na naszych przyjaciołach. Days Gone generuje tyle Imołszyns co wszystkie gry Davida Cage'a razem wzięte. Niezła z tej gry telenowela. Kilka razy miałem wrażenie że to już koniec historii a tu jeb - dostajemy kolejny ogromny fragment świata do eksploracji wypełniony misjami. Nie grajcie w Days Gone po polsku. Proszę! W wersji angielskiej gra aktorska głównego bohatera to mistrzostwo świata, a polski rujnuje klimat tej gry. Days Gone to w mojej opinii takie Red Dead Redemption 2 z tym że z ciekawszym gameplayem, postaciami, światem oraz ekonomią gry. Serdecznie polecam. PS. Sekretne zakończenie masakruje mózg. Czekam na 2 część <3
Szok! szok! szok! Tak jak kolega wyżej jestem po kilku godzinach zachwycony i wręcz oczarowany Days Gone!
Nie spodziewałem się, że gra jest aż tak dobra! Czekałem na nią, ale chłodne recenzję ostudziły moje zainteresowanie grą i odłożyłem zakup. Jednak postanowiłem dać grze szansę i wsiąkłem na maxa :)
Gra ma niesamowity klimat a sama rozgrywka daje sporo frajdy i nie nudzi ani trochę!
Widoczki zapierają dech w piersiach a grafika miejscami zachwyca i powoduje, że odpalam tryb fotograficzny i się bawię :)
Gra pachnie klimatem serialu The Walking Dead i nawet nasza postać przypomina Deryla.
Polski dubbing również na wielki plus! Zacząłem grać jak zawsze z Angielskimi głosami a Polski sprawdziłem z ciekawości. Teraz nie myślę nawet o zmianie języka. Brawo Sony Polska.
Cieszę się że to dopiero początek przygody i kto wie.. może to będzie czarny koń moich gier 2019. Na razie gra mi się bardziej podoba niż RE2, Metro czy Sekiro.
Polecam niezdecydowanym!
Po ukończeniu gry, aż poczułem pewną pustkę. Jedna z najlepszych gier w jakie grałem w ostatnim czasie. Takie Sons of Anarchy w świecie zombie, a parę momentów z mega klimatyczną muzyką zapamiętam na bardzo długo. Nie wiem jakim cudem gra została tak zmasakrowana przez zachodnie serwisy w swoich recenzjach. Bend Studio odwaliło świetną robotę. Aż ciężko uwierzyć, że to debiut w grach AAA i nie mogę się doczekać co nowego i ciekawego przygotują w Days Gone 2. Niech już mi tu Sony raz dwa zapowie kolejną część na PS5, bo gra już stała się jedną z moich ulubionych.
Gra jest bardzo dobra moim zdaniem. Nie nudzilem się ani chwilę osobiście dla mnie lepsza niż rdr2. Odemnie mocne 9.
WOW. Ależ to było zaskoczenie. W zasadzie to spodziewałem się tak dobrej gry, ale niektóre recenzje mocno zmniejszyły mi hype na ten tytuł i jak małe dziecko znów dałem się nabrać - stara prawda jednak mówi przekonaj się sam, co w przypadku Days Gone dało mi blisko 80 godzin bardzo dobrej zabawy.
Żał mi tylko trochę ludzi, którzy wyrobili sobie ocenę na podstawie niektórych recenzji, które ośmieszają nie tylko recenzującego, ale stawiają pod znakiem zapytania wiarygodność samego portalu. Śmiać mi się chce teraz z kolegów, którzy pod ich wypływem zhejtowali grę, a tera cisną platyny i mówią poziom Horizon Zero Dawn. I w sumie brawa dla GoL za ocenę, bo gra w pełni na taką zasługuję, ja bym jeszcze dodał, że fani zombie, world war z, im legend czy the walking dead śmiało mogą dać oczko wyżej.
A dla tych, którzy żadnym recenzja nie ufają zawsze pozostaje metacritic, dnia pierwszego gra miała ocene bodajże 6,2 teraz 8,0 - jak odejmiemy gimbusów co tylko na blaszakach siedzą i każdemu exclusive na PS dają 1 to i pewnie by załapało te 8,5, a może i 9.
Na plus
+ hordy (ja nie wiem co oni tam zrobili, ale mechanika hord na stałe wpisze się w development gier)
+ grafika (a w szczególności mechanika opadu śniegu, gdzie w czasie rzeczywistym padający śnieg pokrywa stopniowo całą grę w tym np ciała zabitych przeciwników, no bajka po prostu)
+ klimat
+ misje poboczne i ich oddziaływanie na siebie nawzajem
+ główny bohater do którego jednak przekonałem się z czasem
+ motor naprawdę zasługuje na swój własny plus, oj będzie brakować mi odgłosu silnika
+ fabuła, niby oczywista niby nie, końcówka z NERO może jednak trochę niektórych zaszokować.
Na minus
- na zwykłym PS4 ponoć tnie, ja na PRO miałem sporadycznie jakieś problemy
- dubbing PL idzie się przyzwyczaić ale to nie poziom dubingów od sony do którego nas przyzwyczaili
- czasami w cutscenkach zanikały tekstury albo tekst i dźwięk nie nadążał za akcją
Podsumowując: bardzo dobra gra. Teraz tylko niech Sony dorzuci do pieca i za parę lat dostaniemy takiego days gona 2, że i blaszaki zaczną kupować konsole dla tej gry.
Drugi tydzień idzie i dopiero sobie uświadomiłem, że jeszcze 1/3 mapy mam nieodsłonięte... Gra jest świetna, nie można siś od niej oderwać jak już zacznie się grać O_O
Swoją drogą są gdzieś jakieś ogólne statystki? Ilość godzin w grze, jazdy na motorze, zabitych świrusów itd? Nie chce mi się wierzyć, że nie ma takiej listy.
Dubbing faktycznie lekko kulawy, ale sama gra - póki co - całkiem niezła, mnie bardzo się spodobała. Jedynie długie i dosyć częste loadingi trochę irytują.
Chętnych zapraszam do oglądania:
[link]
Właśnie skończyłem. Ale to było dobre!
Gra mimo problemów z błędami czy sporadycznymi (na pro) problemami z optymalizacja, wciąga na maksa. Ilość fabularnej zawartości przytłacza. Mamy tu kampanie która rozciąga się na grubo ponad 100 misji, i wiele watkow które świetnie się że sobą splatają. Do tego drugie tyle zawartości pobocznej.
Studio ma potencjał zrobić sequel który skala może dorownywac najlepszym.
Tymbardziej cieszy tak ciepły odbiór przez graczy.
Dla mnie to nadal mocne 8.5/10
Dziękuję Bend za jedna z najlepszych Zombie apokalips w jakie gralem i marka Days Gone będzie jedna z gier która będę miło wspominał z tej generacji.
Teraz zabieram się za szukanie znajdziek i rozwalanie hord i platyna wpadnie do kolekcji.
Świetna gra. Mocna fabuła. Ciekawie poprowadzone wątki poboczne. Spędziłem dziesiątki godzin (jak nie setkę) i żałuję że właśnie oglądam napisy końcowe. Chcę się przeć do przodu, rozwijać postać. A nawet przy końcu albo po zakończeniu gry scierać się z horda i. Wyzwala to mega adrenalinę. Polecam każdemu. Pozycja obowiązkowa na PS4!!!
Nie rozumiem niskich ocen, to ludzie którzy tej gry chyba nie przeszli do końca. Dla mnie kolejny ex na wysokim poziomie.
Jak ja się cieszę że po czasie jednak zakupiłem grę (pierwotnie zniechęcony mieszanymi recenzjami).
Autentycznie jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
Fantastyczny klimat, świetna grafika na PS4 slim, świetny główny bohater, historia, inne postacie, hordy, jazda na motorze to petarda, bardzo przyjemna walka - zarówno zasięgowa jak i wręcz + skradanie. Czuć rozwój głównego bohatera, dobrze zrealizowany crafting. Zostało mi jeszcze kilka hord - co oczywiście zrobię. Platyna wpada tutaj sama gdy gramy (super), jestem jednak pewien że w tym świecie jeszcze na chwilę zostanę i pojeżdżę sobie motorkiem podziwiając ten piękny świat.
Z minusów, okazjonalne (ale naprawdę okazjonalne) spadki klatek + mini bugi, ewentualnie niektóre czynności poboczne mogłyby być bardziej zróżnicowane. No i system znajdywania znajdziek który nie oznacza Ci nie obejrzanej nowo znalezionej rzeczy.
Jedna z tych niewielu gier gdzie po przejściu czuję pustkę (ostatnio miałem tak po Wiedźminie 3).
Gigantyczne zaskoczenie !
Świetna gra!!! Dlaczego tak niedoceniona? Może fabula i postacie jednak nie wciągną tak młodszych jak już starszych wiekiem. Nie tracę nadziei, ze jednak wyjdzie kiedyś druga część...
Naprawdę fajnie się w to grało i na pewno jeszcze pogram, żeby dokończyć wszystkie watki.
Wiadomo, ma swoje wady, ale która gra ich nie ma? Nadrabia wciągająca, życiową fabula, realistycznymi postaciami i po prostu grywalnoscia.
Czyli przed sequelem The Last of Us od Naughty Dog będziemy mogli zagrać w podobny ex postapo od Bend Studio, które debiutuje na ps4.
Zobaczymy, jak wypadną na ich tle, bo z pewnością będą porównywani z kolegami po fachu, tym bardziej że Bend miało jakieś epizody na konsolach przenośnych z najbardziej rozpoznawaną serią gier Naughty Dog.
Zwiastun, jak i gameplay wyglądają obiecująco. Ja czekam.
Gra to bite kilkadziesiąt godzin misji fabularnych, bez czyszczenia mapy z pierdół, z naprawdę fajnymi postaciami i dialogami. Widać przy niej, jak bardzo infantylne i prostackie są fabuły w sandboksach ubisoftu. Niestety technicznie gra nie domaga, a zwykła PS4 momentam ledwie zipie. Być może dzisiejszy patch coś poprawi...
I znów pierdzielenie ,ze grafika cinka ,że brak 60 kl/s a mi wystarcza grafa w zupełności,aż za dobra jest ale masturbatorzy graficzni całe dekady narzekaja i beda narzekać.
Przeciez grafa to 1klasa, pokazcie mi gre na PC z lepszym otwartym światem, ja ze swoim i7 7700 i rtx 2060 nie moge tego wykorzystac bo na PC gier nie ma nawet zblizajacych sie do poziomu God Of War a nawet tego z Days Gone xDD hahaah
Po 6 h rewelacja. Od God of War nic lepszego się mi nie trafiło. Póki co 8.5/10
Jestem po dobrych kilku godzinach, zapoznałem się już z rozgrywką. Gra jest świetna, opowieść jak na razie wciąga, klimat podczas jazdy motorem + muzyka - coś pięknego. Szczerze to mam gdzieś te błędy na które tak ludzie narzekają oraz na powtarzalność. Od dawna nic mnie tak nie wciągnęło jak Days Gone!
Kupiłem tą grę w promocji kiedy była dodawana do ps4 pro. Fala krytyki na tą grę bardzo duża. Jednak błędna. Gra jest bardzo dobra. Nie rozumiem dlaczego była tak negatywnie oceniana.
Plusy :
- fabuła wciągająca i trzymająca w napięciu
- dialogi to arcydzieło, bardzo dobre, dużo, chce się ich słuchać, nawet jak jedziesz na motorze to zazwyczaj z kimś jest rozmowa
- Bardzo fajne napisane postaci. Nie da się ich nie lubić.
- klimat gry bardzo dobry
- grafika świetna
- gra jest na około 70-100 h więc bardzo długa.
- strzelanie całkiem niezłe. Chwała im że dodali takie bronie jak Thomson czy Pepesza :)
Minusy :
- zjawiska pogodowe były dziwne. Napada śnieg. I nagle potrafił się roztopić po 5-10 sec co wyglądało no niestety słabo, Tak samo burza bez deszczu
- AI no niestety bardzo głupie. Zabijam kolesia. Idzie jego towarzysz widzi zwłoki i nic. Albo biegną pod moje pociski. Po prostu AI jest słabe.
- małe bugi również były. Jednak po szybkich aktualizacjach naprawiono większość. Natrafiałem na bardzo małe bugi jednak nie przeszkadzały
- pływanie w tej grze mnie rozwaliło :D Wchodzę do wody i nagle komunikat wracaj bo utoniesz. Utoniesz na płytkiej wodzie :D
Podsumowując gra jest bardzo dobra. I jak dla mnie jest to kandydat do gry roku 2019. Oceniam wszystko. Daję 9/10 na prawdę ta gra zasługuję na taką ocenę :)
to jest tak zastanawiające że recenzenci potrafili dać dla AC Odyssey (ci sami) 9/10 lub 10/10 a dla Days Gone 5/10, 6/10 kiedy ta gra jest o co najmniej klasę lub i dwie lepsza od bardzo dobrego ACO. To jest po prostu niezrozumiałe i w żaden sposób nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć.
Wystarczy porównać :
- sam system rozwoju postaci (przemyślany)
- narracje i misje
- przedstawiony świat, jego konstrukcję
- nawet poboczne powtarzalne questy jak oczyścić obóz są w stosunku do ACO logiczne i jest ich z 1/100x mniej
- crafting / znajdowane przedmioty
- postacie i ich cele i dążenia
Co do hord to moje pierwsze spotkanie z nimi w wagonach pociągu lub w jaskini kiedy wszedłem bez latarki i jak zapaliłem światło to zobaczyłem piekło ;) dawno nie pamiętam chyba od Obcy Izolacja żebym tak mi skoczyło ciśnienie :)
DG to wspaniała gra przy Horizon, KCD, W3, RDR2 absolutnie najlepsza sandboxowa gra na rynku z fabułą. Nawet chwalony przeze mnie ACO przy DG wypada blado.
Na początku nie mogłem zbyt wiele powiedzieć. Gra wydawała się toporna a warto zaznaczyć iż grałem prawie zaraz po premierze. Przez ten czas twórcy oddali nam wiele łatek, ja obecnie jestem w połowie rozgrywki i mogę co nieco o samej grze napisać. Od czasu The last of Us jest to jedyna gra, która potrafiła mnie wciągnąć w swój świat jeśli chodzi o klimaty zarazy. Pomimo problemów z mechaniką, które występują coraz rzadziej uważam że Bend Studio dokonało cudu. Nie dość że produkcja wygląda fenomenalnie to dostaliśmy kawał dobrej historii, świetny gameplay i fajnie złożony nawet duży świat. Pozory mylą bo moim zdaniem finalny produkt przewyższył oczekiwania, przynajmniej moje. Sądziłem że zdobywanie posterunków czy też eliminacja stref lęgowych mnie totalnie znudzi po pierwszym czy drugim razie a tak się nie stało. Powtarzalność jest zauważalna jednak system walki, strzelania, ucieczki, jazdy na motocyklu jest tak przyjemnie zrobiony że chce się więcej i więcej. Do tego muzyka, która w pierwszym odczuciu jest nawet niesłyszalna ale w późniejszych etapach pieści uszy i klimat w samej grze. Polecam!
Ja tam nie przejmuje się ocenami graczy czy recenzentów i wolałem sam sprawdzić
I moim zdaniem kolejny dobry ex od Sony a końcówka gry daje do myślenia , ale wiadomo bez spoilerów żeby nie psuć zabawy tym którzy tej produkcji nie ukończyli.
To chyba największe zaskoczenie mojego życia, gra na którą absolutnie nie czekałem, która była na szarym końcu moich gier do ogrania na ps4 a dostałem ją od brata wiec dałem jej szansę dużo wcześniej, no i co sie okazało? Ze to jedna z lepszych gier w jakie w życiu grałem, a grałem w bardzo bardzo wiele, wszystko tam grało ze sobą, było autentyczne, fabuła, muzyka, postacie, gameplay. Nawet mechanika strzelania była super. Nie dostrzegam absolutnie żadnych minusów, a w dodatku grając w wersji 1.61 nie uświadczyłem dosłownie żadnych błędów.
Przeszedłem grę na 100% zaliczając wszystkie watki. Gra zajęła mi około 60-70 godzin co jest wynikiem kosmicznym jak na dzisiejsze gry. Z początku sugerowałem się ocenami z różnych recenzji które stawiały te grę jako typowy średniak. Absolutnie gra przerosła moje oczekiwania i trafiła w moje gusta. Jeżeli lubisz swobodna eksplorację, atmosferę niepokoju i dużą dowolność to z czystym sumieniem polecam. Na plus : postacie w grze są wyraziste, fabuła bardzo ciekawa od samego początku mamy jasny cel do którego dążymy, świetny model strzelania i jazdy motocyklem ( nie sugerujcie się recenzjami gdzie narzekają na brak paliwa - mnie to nie przeszkadzało a po prostu powodowało że trzeba kalkulować podróż), hordy które robią wrażenie (chce się je wytłuc już na początku gry ale nie mamy zbytnio szans), duży zróżnicowany świat ( naprawdę ogromna frajdę sprawiło mi eksplorowanie chat, hoteli w celu zbierania zapasów). Minusy : z pewnością niektóre misje są do bolu podobne i chwilami potrafią nużyć ( zwłaszcza odbijanie obozów czy wypalanie gniazd) , drobne błędy techniczne jak np. podnoszenie motoru z wody było niemożliwe lub gdy wróg w obozie się gdzieś zawiesił. Na szybko pisze ten komentarz ale ogólna ocena dla mnie to 9/10 miłe zaskoczenie. Do tego stopnia że po ukończeniu gry nadal jeździłem o odwiedzałem znane miejsca ( np.kościół , grób, wzgórze o'leary) które spowodowały u mnie lekkie wzruszenie. Problem z dobrymi grami jest taki że chcesz jak najdłużej w nie grać, eksplorować, mimo to chcesz lecieć z fabułą bo jest interesująca. 60-70 h to bardzo dużo. Szczerze polecam tę produkcję i dajcie jej szansę jeśli jeszcze tego nie zrobiliście. Posiedzcie w środku nocy w krzakach słysząc odgłosy hordy modląc się aby nie zostać zauwazonym. Ta gra zasługuje na uznanie.
Bardzo dobry sandbox. Grę ukończyłem z wyjątkiem znalezienia wszystkich placówek NERO oraz pokonania wszystkich hord. Ciekawa DŁUGA fabuła z ciekawymi wątkami, nawiązaniami i zwrotami akcji. Świetny system pogodowy i piękny wizualnie świat, chociaż miejscami nierówny. Zadania poboczne wplecione w grę tak, że dopiero koło połowy się zorientowałem co jest w istocie zadaniem pobocznym. Nie są one odkrywcze, a w większości powtarzalne... jak w każdej grze. Strona techniczna gry - w momencie ogrywania tj. prawie połowa 2020 roku gra raczyła mnie jednym bugiem zadania (łatwym do wyeliminowania z uwagi na liczbę auto zapisów) i kilkoma pomniejszymi bugami otoczenia (tekstury). Dziwne bo czym bliżej końca gry tym więcej problemów z płynnością rozgrywki było. I tak pierwsze ~75% gry było w stabilnym klatkarzu, a następnie zaczęły występować różne mniejsze i kilka większy przycinki i spadki. Czym to jest spowodowane? Nie mam pojęcia. PS4 Pro, ciche, ledwo używane.
Gierkę polecam każdemu miłośnikowi otwartych światów, tym bardziej że jest materiał na mocny sequel.
Gra bardzo udana, kolejny raz Sony pokazuję jak powinny wyglądać ekskluzywne gry na wyłączność.
Swietny klimat, bardzo dobrze zrobione walki z hordami zarażonych, ciekawa fabuła, główny protagonista to świetnie napisana postać, którą chyba każdy polubi,
Postacie drugoplanowe równie dobrze napisane i przedstawione, grafika całkiem spoko, długość gry na około 40h
Na ogromny minus niestety muszę zaliczyć błędy w grze, te mniejsze może bardziej śmieszą niż irytują, ale zdążyło mi się że gra się wysypała i nic nie dało włączanie gry od nowa itd. a jedynie wczytanie wcześnieszego sava który niestety był o 1,5h wstecz:(
Na drugi minus to oczoj€bne kretyńskie menu.
Slabe poczatkowe oceny, choc niesluszne, mialy ten pozytywny skutek ze zagralem kiedy nie bylo juz prawie zadnych bledow ani problemow z plynnoscia, przynajmniej na prosiaku. Swietny klimat i fabula, wymagajace walki z hordami (przynajmniej jak sie gra na hard) tankowanie na ktore narzekano bardzo mi sie podobalo bo wymagalo planowania kazdej dluzszej trasy przejazdu a wizyta na stacji wiazala sie czesto z napadami, nawet brak paliwa po drodze wsrod scigajacych mnie przeciwnikow byl fajna przygoda.
Jazda jest tak doskonale zrobiona ze nigdy nie skorzystalem z szybkiej podrozy.
Nie zapomne kiedy po dlugiej walce z horda 500 osobnikow zostalem nagle zaatakowany i zabity przez niedzwiedzia i musialem znowu ich mordowac, na szczescie nie od samego poczatku. Minusem sa drewniane reakcje uratowanych po drodze ludzi, krzycza ale wygladaja przy tym na tak przejetych jakby czekali na autobus. Poza tym poczatek niektorych questow moglby byc plynny a nie ze stoje metr od kogos i musze przytrzymac kwadracik. Ale to detale, ogolnie gra jest niesamowita i pewnie jeszcze do niej wroce zanim wyjdzie kontynuacja.
Ja również zniechęcony recenzjami bardzo miło sie zaskoczyłem. Fakt, zdarzają się tej grze bugi, ale historia tym nadrabia, bohaterowie oraz cała otoczka wraz z klimatem. Walka z hordami jest naprawdę fajna. Polecam niezdecydowanym. Kolejny ex sony, który niesamowicie zaskakuje i daje radę :)
Świetna gra, drobne bugi czy glicze nie psują odbioru całości. Na plus fabuła, klimat i świetnie nakreśleni bohaterowie.
To jedna z tych gier która zostanie mi głowie, jeden z najlepszych tytułów w jakie grałem, najlepszy exclusive na PS4, od razu mi sie chce obniżyć ocene za HZD bo to jak zostały napisani bohaterowie w DG to miazga w porównaniu z bezpłciowymi postaciami w Horizonie.
Wszystko sie tu zgadzało, gra też zawiera i stawia nacisk na to co kocham w grach - filmową fabułe, wyrazisci bohaterowie (dosłownie brak źle napisanej postaci w tej grze) i połączone to z świetnym voice actingiem (orginialnym oczywiście), muzyka, idealny balans między rozwiązywaniem istotnych dla głównej fabuły zadań a aktywnością poboczną ( placówki Nero, zlecenia itp), długość gry idealna z racji dosyć intensywnej rozgrywki (bardzo mało przestojów). Gorąco polecam jak ktoś jakimś cudem jeszcze po tej tytuł nie sięgnął
Daje 9.5 a nie 10 z racji błędów - slyszałem że na początku była tragedia pod tym względem, ale że potem to połatali - tyle że ja gram po półtora roku po premierze i dalej jakieś sporadyczne i lekko irytujace błędy sie pojawiają takiego typu że horda sie nie pojawiła w danym miejscu (mówie to o jednej z końcowych misji w młynie) i musiałem resetować gre żeby sie ona pojawiła, raz miałem sytuacje że będąc przy płocie chciałem uderzyć zombiaka to postać mi zglitchowała i przeskoczyła na drugą strone płotu.
Tylko czekać na sequel bo po końcówce w sekretnym zakończeniu wygląda że na to sie zanosi, oby ponownie z Deaconem bo był świetnym protagonistą ;)
Jedna z fajniejszych i klimatyczniejszych gier, ktore ogrywalem ostatnio.
Szkoda, ze nie pojda w dwojke, na szczescie w tej branzy nigdy nie ma nigdy i wszystko jest jeszcze mozliwe.
Days Gone, tak jak większości graczy, zdecydowanie mi podeszło, acz nie podzielam raczej peanów zachwytów rozsiewanych nad światem i fabułą.
Rozgrywka, moim zdaniem, została zrealizowana świetnie - przypomina mi Horizon Zero Dawn, gdzie także mogłem podchodzić do misji albo metodą skradankową, albo po prostu wystrzeliwując drogę do celu. Nie jest ani za trudno, ani za łatwo, bo wystarczy chwila nieuwagi i można skończyć jako śniadanie zombie, ale jeśli tylko skupimy się na eliminacji wrogów i ratowaniu własnego tyłka, to grę przejdziemy bez większych kłopotów. Balans rozgrywki zdecydowanie na medal! Motocykl zasługuje na osobnego dużego plusa - jazda nim należy do jednej z najprzyjemniejszych metod podróży, z jaką kiedykolwiek miałem przyjemność obcować, a rozbudowa naszego postrachu paradujących po szosie zombie (może "postrach" to trochę za dużo powiedziane, bo po zderzeniu z zombie tracimy poważnie prędkość, co z jakiegoś powodu też mi się podobało) potrafi sprawić nie mniejszą frajdę od samej jazdy. No i na pewno pochwalam nacisk, jaki twórcy kładą na fabułę...
...która jednak mnie rozczarowała. Tak sztampowego scenariusza z kiepskimi, często nic nie wnoszącymi dialogami dawno już nie widziałem. Postacie też nie potrafiły zyskać mojej sympatii - począwszy od protagonisty, Deacona, na głównym złym kończąc, wszyscy mieszkańcy tego mało autentycznego świata, podobnie jak ich wątki fabularne, były mi strasznie obojętne. Deacon najwyżej po prostu nie wnerwia i to w sumie tyle, co mogę o nim powiedzieć. Fabule brakuje klimatu, brakuje lekkości, brakuje solidnego poprowadzenia scenariusza tak, abym każdą kolejną scenkę witał z wypiekami na policzkach.
Mapie tak samo brakuje klimatycznych miejscówek - to zwykłe kopiuj-wklej z masy innych gier z otwartym światem. Tu jakieś lasy, tu góry, tu takie tereny pustynne bardziej... Nie dość, że wszystko już gdzieś widziałem, to jeszcze Days Gone nawet trochę nie próbuje przyłożyć się i faktycznie mapę upiększyć widokami, które można by zapamiętać na dłużej (tutaj choćby Horizon poradziło sobie zdecydowanie o wiele, wiele lepiej; o Watch Dogs 2 nawet nie wspominając, bo tamtejsza mapa to majstersztyk idealnie wpasowujący się w klimat samej gry i nafaszerowany wyrazistymi lokacjami).
Days Gone to dosyć nierówna gra, która niemało rzeczy mogła zrobić lepiej (przez co trudno mi wystawić tutaj ocenę), ale mimo to rozegrałem w niej kilkadziesiąt fajnych godzin i codziennie chętniej do niej wracałem (czego o Cyberpunku, na ten przykład, powiedzieć nie mogę). Gdyby fabuła i mapa były lepsze, wtedy mógłby być z tego kandydat na grę roku. A tak, wyszedł jeden z bardziej wartych uwagi tytułów na PS4.
@Ja nie kaman :: Na to wygląda. Tylko po co znowu zombie? ie można było wymyślić świata "dzień po", w którym ludzie polują na siebie nawzajem, bo nie ma policji, banków, służby zdrowia, itd? Po co znowu te potwory?
Myślicie, że gra będzie miała jakieś poziomy trudności, czy raczej nie? Jeśli miałbym z 10 razy przechodzić to samo jak w niektórych grach z normalnym poziomem to trochę robi się to męczące i zaczyna nudzić. SOM, DL itp. Może glupio piszę, ale czasem wolę płynnie przechodzić grę niż się męczyć z każdym zadaniem.
Po niepoważnym Dying Light czekam jak cholera... Już widać jaki soczysty jest klimat, z jaką dojrzałością brutalnego świata post apo mamy do czynienia. Cieszy miejsce akcji gry, bardziej zaawansowany wirus (bo atakuje nie tylko ludzi) i pojazdy, cokolwiek to znaczy. No kurwa, zagrajcie sobie w Dying light... Kran przy Bend Studio Dylan version to jakieś nieporozumienie po prostu... Cholera - aktualnie Days Gone numer 1 z wyczekiwanych gier.
i to są właśnie producenci którzy nad swoją grą pracują jak nad nienarodzonym dzieckiem tyle lat czekania ale cóż wole czekać i jeszcze 2 lata by gra była dopięta na ostatni guzik, co z tego jak producenci tera wysrywają gry po 5,6 miechach jak są potem kolejne 2 lata łatane bo bag na bagu. Sony wie że na taką wtope sobie pozowlić nie może i dlatego dusi producentów od exkluziwów by dopinali gry na maxa zresztą się nie dziwie od 23 lat istniania playstation jeszcze żadna wielka produkcja nie zostałą wydana z bagami. czekam bo wiem że warto :) elo krasnale
Jaram się tą grą! Nowy IP od Sony, liczę że wciągnie mnie jak H:ZD. Cyfrowy preorder złożony i wolny weekend zaklepany :D
I ta opcja z DLC zdecydowała, że gry na razie nie kupię. Zrobiłem ten błąd ze Spidermanem - gra spoko, jak nigdy wbiłem platynkę. Potem kilka miesięcy czekania na DLC i powrót... ale już jakoś to nie to. Może to kwestia poziomu trudności, który był właściwy dla kontynuacji (a moje odruchy po kilkunastu innych tytułach gorsze) a może po prostu kiepski czas ale jednak nie bawiłem się aż tak dobrze.
Teraz wolę poczekać, zobaczyć oceny, dać czas na pierwsze patche - cena spadnie, DLC wyjdą... kupię i ogram całość wtedy. :)
Spodziewalem sie ocen miedzy 6-8 i sie nie zawiodlem. Dostalismy dobra gre, a jesli fabula jest wciagajaca to dla mnie jest bardzo dobrze :)
Podobno straszny ulep z tej gry i nie warto.
Ktos wie cos wiecej?
Pieniądze zostają w portfelu. Jak się okazuje nie każdy EX od Sony trzyma wysoki poziom. Kto wie czy Days Gone nie bedzie najwiekszym rozczarowaniem roku.
Bradock na pewno gra na komputerze z komunii bo grając na youtube w gry konsolowe ma pikseloze. To musi być wina PC.
https://www.youtube.com/watch?v=RVmGAhZ7lvo Widział ktoś tak specyficznye dialogi w grach? Nie chodzi mi tutaj nawet o tą piękną wulgarność a bardziej o to jak oni ze sobą rozmawiają... Ile trudu potrzeba żeby stworzyć tak konkretne postacie to po prostu padam z zachwytu. I tutaj też należą sie brawa dla ludzi co robili ten dubbing bo odwalili kawał dobrej roboty.
Przy wiedźminie III to chyba jedyna gra w której dopracowano dialogi z NPC i samych NPCów - a zobaczcie ile już czasu minęło od 2015 roku! Niemniej po całym dniu z DG -> świetna jak każdy ex od sony !
Kupię tą grę. Czytałem cały dzień i oglądałem o niej filmy i recenzje. To gra dla mnie. Idealna. Pozdrawiam i dzięki za porady.
bardzo zostałem zaskoczony pozytywnie, okazało się że to nie kolejna zwykła siekanka zombie, gra jest ciekawa, ma świetną fabuła i graficznie super, jest dobry polski dubbing
pozycja kapitalna, mam nadzieję że DLC (fabularne) będą ciągnęły opowieść dalej, a nie będą wyciętymi elementami ze środka.
https://www.youtube.com/watch?v=opgMj6skKo8
Polewkowo to wygląda jak wrogowie są tacy tępi :) + liczne bugi .
Zabawna sytuacja, bo kupiłam tą grę dzień po jej premierze w zestawie z konsolą właściwie w ciemno. Wiedziałam, że jakieś zombie, że motor, ładne lasy.. no i tyle xD Nawet nie wiedząc, że premiera była dzień wcześniej. Dużo nie pograłam, raptem kilka godzin, no bo czy święto czy nie.. praca, praca, praca -.- Ale nie uświadczyłam żadnych błędów, gra chodziła jako tako płynnie.. były zombie, był motor i były ładne lasy więc jak dla mnie nie wiem o co chodzi z hate'm, nawet nie czytałam nic na ten temat. Po prostu usłyszałam ogólny szum ale nie byłam zainteresowana szczegółami :D
No więc gra kupiona jakby nieświadomie, troszkę w ciemno ale jest całkiem niezła. Jak widać lepiej kupić coś samemu i wyrobić sobie własne zdanie, niż słuchać innych.
Przykład tej gry idealnie potwierdza to, że recenzenci oceniający grę przed premiera lub w jej dniu tak naprawde jej nie kończą, a ich ocenę można sobie wsadzić w sandał. Gry Online też lubi takie zabawy. Days Gone okazuje się naprawdę solidną grą. Klimatyczną, ładną z ciekawą historią i charakterystycznym proptagonista. Gra ma swoje wady oczywiście, ale większość jest do połatania. Myślę, że dużym problemem jest ciągłe porównywanie jej do The Last of Us, które jest zupełnie inną grą. Days Gone to dobra gra.
Ocena 8/10... Niestety mam jakiś bug i nie miałem opcji ocenić z poziomu komentarza. Podoba mi sie że ta gra dawkuje przed nami swoją zawartość. Gramy kilkanaście godzin i otwiera przed nami nowy skrawek swojego jakże klimatycznego świata. Nowe zombie, pułapki czy bronie. Podoba mi sie że jest to typ gry okraszony toną malutkich detali. Podoba mi sie że gra kładzie nacisk na historie charakterystyczne postaci czy dialogi. Niestety nie wszystko oczywiście jest tutaj pozytywem. Gdzieniegdzie gra jest bardzo schematyczna. Ma ogrom małych dziur coś na zasadzie przeciwieństwa tych detali. Gra sie super ale wady widać równie mocno co plusy. Gra jest bardzo nieprzewidywalna w kontekście tego jak może wyglądać rozgrywka i to oczywiście plus ale... Jednocześnie brakuje takich małych elementów gdzieniegdzie. Przykładowo w Lost Lake jest taki gitarzysta... Czemu musimy zawsze słuchać na stojąco? Bądź w pewien sposób dostajemy małego psa... Czemu nie możemy go pogłaskać? Przecież w tej tonie detali coś takiego powinno być oczywistością. Tym bardziej że gra ma specjalny system do takich mini interakcji... Naciskasz kwadrat i Deacon w określonych sytuacjach coś robi. Po prostu nikt o tym nie pomyślał. Po prostu testerzy dali dupy. Naprawdę ciekawy kontrast sie tutaj klania w kontekście żywego świata z jednej strony to cholernie żywy świat nieprzewidywalny i niebezpieczny... a z drugiej czegoś mu brakuje. Na mnie osobiście świat Days Gone pod tym względem zrobił lepsze wrażenie niż RDR2 ale jednoczesnie jest nieporównanie bardziej niedopracowany. Gra mi sie w tą gre lepiej niż w RDR2 ta gra ma cholernie gleboki gameplay... Oczywiście jak sie zmarginalizuje setki obozów i zleceń sprowadzajacych sie do mordowania jakiś tam ludzi. Tak, myślę też że za dużo ludzi w tym świecie. Na to też cierpi nieco scenariusz. Koniec końców należy jeszcze pochwalić za głównego bohatera. Muzyke, grafike (jedna z najładniejszych gier na zwyklym ps4) , system strzelania (strasznie niedoceniony element tej gry) czy zjawiska pogodowe oraz motor i bądź co bądź głębokie lore swiata przedstawionego. I ten klimat. PS. Jak istnieje taka możliwość to prosiłbym redakcje o tą zieloną ocene 8/10... W tym poście. Ja mam caly czas informacje jak oceniłem podczas oczekiwania. Jakby gra nie miała jeszcze premiery.
Na wstępie - to tylko parę słów na temat pierwszego wrażenia. Na ocenę gry przyjdzie czas. Nie nastawiałem się na mega hit ale też nie sądziłem że Days Gone będzie porażką. Nie oglądałem filmów przedpremierowych z rozgrywki, pozwoliłem sobie tylko na zwiastun gry. Zawsze lepiej zobaczyć grę po raz pierwszy przy jej uruchomieniu, u siebie na konsoli. Przyznam szczerze że nową grę rozpocząłem dwa razy. Drugi raz już z angielskimi dialogami. Z całym szacunkiem ale język polski psuje troszeczkę klimacik w mojej opinii. Graficznie produkcja prezentuje się naprawdę porządnie ale ja nie porównałbym jej do RDR2 ponieważ to zupełnie dwa inne światy jeśli chodzi o możliwości. Sama rozgrywka jest fajnie wyważona, płynna przynajmniej u mnie. Nie dostrzegam spadków fps ale może też dlatego że nie przejmuję się tym zbytnio a i jeden piksel mniej na ekranie nie doprowadza mnie do szału. Nie jestem ekspertem a wierzę że wiele technicznych usterek zostanie naprawionych i grać się będzie jeszcze lepiej. Troszkę boli jazda na motocyklu i jego brzmienie. Samo sterowanie można ogarnąć po kilkunastu minutach ale ciężko mi wyczuć jego moc. W Mad Max'ie dla porównania jeździło mi się wybornie. Kończąc i biorąc pod uwagę właśnie "pierwsze wrażenie" spodziewałem się niedosytu i nudy a jest wręcz przeciwnie. Dla takich exów warto sięgnąć po kosnolę.
Świetna gra, miłośnikiem postapo na 100% się spodoba, tym bardziej jak ktoś jest fanem ala zombie.
Na zwykłym PS4 bolą tylko spadki fps, tak poza tym gra jest po prostu świetna!
Zakochałem się aż po ostatnie godziny z nią, platka wbita, szkoda że to już koniec :(
Na ok. 100 gier tylko w dwóch dałem radę tego dokonać, bo w oby tych przypadkach dobicie platki było czystą przyjemnością :) (God of War i Days Gone)
Mega polecam ten tytuł!
Poznalem goscia ktory ma 107 platyn teraz robi 108 ,ja wszedlem w jego pucharki to nie dowierzalem wlasnym oczom
ta gra jest jedną z najlepszych jakie trafiło na PS4 i jedną z najlepszych sandboxowych gier ever, dodatkowo wczorajsza aktualizacja do 1.09 wyeliminowała chyba już wszystkie błędy do zera.
Ukończyłem. Do platyny zabrakło 3 trofeów. Póki co gra roku. Nie mogłem się oderwać nawet po 5-6h rozgrywki.
Może i grafika mogła by być lepsza. Może i kilka bugów i gliczy jest. Może aktywność poboczna jest koniec końców powtarzalna. Może i trzeba pojeźdźić w te same miejsca nj-razy co może czasem znużyć. Ale mimo to gra ma jeden ważny czynnik, który przykuwa do niej na długie 10-tki godzin. Klimat. Ciężki, oregoński, zombiacki, zagrażający, sprawiający że rozglądasz się dokoła i czekasz co będzie za następnym zakrętem. I za to własnie gra zasługuje u mnie na 9,5, w tym roku póki co nr 1, a na Ps4 przegrywa tylko z debeściakami typu W3, GTA5, Skyrim i Horizon. Tyle...
Ukończyłem właśnie gra jest niesamowita jedna z gier która nie chcemy żeby się kończyła ;) dałbym dyszke ale błędy są i każdy gracz widzi nie oszukujmy sie moje klimaty jak najbardziej kocham takie gry :) wciągająca bardzo jezeli była by lepiej dopracowana była by bardzo wysoko u mnie dla fanów takich klimatów śmiało polecam nie zawiedziecie się ;)
Świetna gra a walka z horda oraz soundtrack podczas walki z nią wymiataja nie spotkałem póki co żadnego Bugu czekałem specjalnie na aktualizację śmiało mozna kupywac postacie świetne oraz język przekleństwa nie są przesadzone i realistycznie wstawione
Ja nie wiem czemu ludzie czepiaja się fabuły moin zdaniem fabuła i dialogi są świetnie wiadomo nie najlepsza na świecie ale napewno na plus nwm skąd te zarzuty odnośnie słabej fabuly
Ogromne zaskoczenie tego roku. Po pierwszych recenzjach spodziewałem się średniaka, a wyszła gra przy której bawiłem się lepiej niż przy RDR2.
Na plusy:
- hordy
- motor i ulepszenia do niego, do końca gry jest motywacja do rozbudowywania go
- śliczna grafika na PS4 Pro, efekty pogodowe typu śnieżyca dodają klimatu :)
- ogromna, zróżnicowana mapa
- fabuła, szczególnie radzenie sobie ze śmiercią Sary, retrospekcje
- szacunek do świata, nie jesteśmy tam najsilniejsi i trzeba uważać na każdym kroku
W okolicach premiery opisałem tu swoje pierwsze wrażenia, teraz kiedy grę skończyłem, czas na podsumowanie. O ile początkowo byłem niemal zachwycony i dziewiątka wpadłaby bez problemu, tak finalnie gra dostanie ósemeczkę.
Klimat, jest nieziemski, zwiedzanie Oregonu to bardzo przyjemna - choć też niebezpieczna - rzecz i ciężko odmówić uroku niektórym widokom choć większość to jednak krajobraz zniszczonych katastrofą terenów. Grafika ogólnie na poziomie typowym dla exów Sony, czyli jest bardzo dobrze, czasami świetnie ale też i są brzydsze momenty. Problem mam z postaciami, o ile pierwszoplanowe wyglądają bardzo dobrze, tak reszta przypomina czasem postacie z jakichś kreskówek, do tego są bardzo do siebie podobne. Wrażenie za to robią warunki atmosferyczne, burza i jej efekty wyglądają pięknie, śnieżne lokacje też wypadają nieźle, choć brakuje tu fizyki śniegu rodem z RDR2 to jednak samo to że puch osiada na wszystkim w czasie rzeczywistym robi wrażenie. Dość o grafice, model jazdy. Jest dobry ale dopiero po tym jak odpowiednio rozbudujemy motocykl. Z początku ma się wrażenie jazdy na jakimś 125cm "piździku" z litrowym bakiem, ale później jest lepiej i dużo przyjemniej. Fabuła, postacie. Ogółem na plus, historia jest fajna a bohaterowie - zwłaszcza Deacon - dobrze przedstawieni i całkiem wiarygodni. Rozgrywka to z kolei typowy sandbox obecnych czasów gdzie sporo jest powtarzalnych czynności, odbijanie posterunków, skradanie się, walka na dystans i w zwarciu, zbieranie zasobów itd.
Czas jednak trochę ponarzekać, zacząłem poprzedni akapit od technicznej strony gry, ma ona jednak swoją ciemniejszą wersję. W pierwszych tygodniach gra często łapała zwiechy (grałem na PS4 Pro), spadały FPSy do tak na oko 20, no i ekrany ładowania mega długie przy odpalaniu gry. Teraz wszystko to się delikatnie poprawiło ale wciąż nie jest dobrze i raczej nie będzie bo co mieli załatać to załatali. Fabuła ma swoje momenty i jako całość wypada dobrze ale o ile z początku motyw
spoiler start
poszukiwań zaginionej, potencjalnie martwej żony
spoiler stop
był dobrym motorem napędowym wydarzeń, tak później gdy do gry
spoiler start
weszła kompletnie z czapy niepasująca tam wojskowa bojówka i cały jej wątek
spoiler stop
to moim zdaniem coś siadło, zrobiło się monotonnie i motywacja do grania u mnie spadła. To mi po prostu nie zagrało i uważam gra by zyskała gdyby bez tego wątku była bardziej skondensowana a nie tak rozwleczona. Do tego liczyłem że motyw zarażonych będzie mnie tak rajcował jak maszyny w Horizon: Zero Dawn, w sensie liczyłem że będzie jakaś większa głębia i tajemnica związana z epidemią po rozwiązaniu mnie choć lekko zszokuje ale generalnie to... meeeh. No i właśnie, słynne hordy to jak się okazało jedynie dodatek do gry a nie jej clou. W wątku głównym pojawiają się może 2-3 razy a tak to są zadaniem pobocznym, opcjonalnymi "bosami" do ubicia. Nie powiem, takie potyczki są emocjonujące ale potencjał do fajnych skryptów z ich udziałem umarł. W ogóle w ramach misji głównych przydało by się więcej fajnych akcji, a misji na prawdę klimatycznych jest malutko przez co ma się wrażenie czasami że wątek główny nie różni się od pobocznych pierdół.
Ogólnie rzecz biorąc, gra bardzo dobra mimo tego mojego narzekania i skończyłem ją z przyjemnością choć po napisach końcowych przyszła też ulga. Ostatnie godziny mi się mocno dłużyły i błagałem żeby wreszcie się to skończyło, chciałem już znać zakończenie i odpocząć bo gra się niemiłosiernie rozwlekła. No i efekt "wow" minął na tyle mocno że 9 gra nie dostanie. Jako całość po prostu nie zasługuje w mojej opinii.
Dałem grze szansę i powiem tak
Gra robi się naprawdę fajna po kilkunastu godzinach, by mniej więcej w 75% jebnąć o dno. Po atakach wojska wieje nudą i to co było tak dobrze budowane idzie w zapomnienie.
Po osiągnięciu 20 poziomu tak naprawdę nie ma już po co lewelować. Z drugiej strony najlepsze rzeczy są do kupienia po osiągnięciu 3 stopnia zaufania w KAŻDYM obozie. Udało mi się to w jednym a robiłem wszystko co wyskakiwało na mapie.
Po względnie prostej grze nagle robi się irytująca, gdy w ciagu bodajże godziny musiałem pokonać 3 hordy. Problemem jest to, że o ile amunicji jest w bród, tak rzeczy do budowania bomb już nie. W pewnym momencie nie miałem nawet już jak budować koktajli, żeby palić gniazda.
Dodatkowo od tych 75% gra zaczęła klatkować. Nie wiem od czego to zależy.
Ocena 6 pozostaje.
Witam serdecznie, przeczytałem kilka komentarzy i postanowiłem napisać swoją opinię. Do gry zabierałem się dość długo, brałem ją do ręki, już chciałem wsadzić do napędu ale kątem oka zauważałem inny tytuł i Days Gone trafiał z powrotem do szuflady... Nie wiem dlaczego bo tak na prawdę uwielbiam gry fabularne z otwartym światem i do tego temat apokalipsa zombie... Mieszanka super ale cały czas było to "ale". Wreszcie nadszedł ten dzień, od początku nie byłem zachwycony, jakoś bez większego polotu, jednak z biegiem czasu i rozwojem fabuły coraz bardziej świat Days Gone mnie pochłaniał... Na tą chwilę jestem już praktycznie na samej końcówce... Moje uwagi są mianowicie takie, że fabuła jest dość ciekawa ale bez większego polotu chociaż potrafi wciągnąć, gdyby została ona jeszcze bardziej pieczołowicie dopracowana byłby HIT, momentami gracz potrafi się wkurzyć na bohaterów, że są takimi kołkami bez uczuć, Sara to skończona idiotka a jej reakcja na różne rzeczy jest po prostu tragiczna ale nie zamierzam zdradzać fabuły więc nie będę się więcej na ten temat rozpisywał, mogę jednak dodać, że bardzo się zawiodłem na tej postaci, dubbing znośny ale czasami jest żenujący, można się przyzwyczaić, grafika niezła ale jak grałem w Uncharted 4 to Days Gone mnie nie powaliło, mogę pochwalić za ścieżkę dźwiękową bo jak dla mnie jest fenomenalna i potrafi dodać niepowtarzalnego klimat grze jak np. muzyka w tle podczas jazdy swoim motocyklem, klimacik jest, bardzo dużo bugów ale nie uprzykrzają one jakoś bardzo drastycznie przyjemności z rozgrywki, pierdoły typu tankowanie motocykla itp. nie są specjalnie uciążliwe, wystarczy tylko kupić po jakimś czasie bardziej pojemny bak i już wystarczy na szosowanie, co do zbieractwa, nie trzeba, śmiało można wiele rzeczy zakupić u handlarza z kredytów za wykonane misje i nie trzeba się wtedy bawić w survivalowca, to są informacje które na tą chwilę nasuwają mi się do głowy.
Ogólnie Days Gone to kawał porządnej gry, zapewnia porządną rozrywkę, kto nie grał z cały szacunkiem polecam!
Chodzą słuchy, ze Days Gone to połączenie TWD i Sons of Anarchy. Jestem fanem tego pierwszego i zawsze chciałem obejrzeć to drugie. Może nawet lepiej by było gdybym obejrzał choć jeden sezon SoA aby lepiej się wczuć w rolę członka "gangu" motocyklowego.
Zawsze miałem problem z sandboksami, bo nie trzymały tempa i szybko mnie nudziły. Tutaj jest inaczej.
Dawno nie grałem w nic tak angażującego. Ta gra ma swoją własną tożsamość. Klimat Oregonu wręcz wylewa się z ekranu. Uwielbiam przemierzać na motorze asfaltowe drogi otoczone iglastymi drzewami rozjeżdżając frakerów.
Mimo, iż skończyłem główną fabułę to nadal mam ochotę przebywać w tym świecie, bo zostało mi mnóstwo hord do utłuczenia a jest to zajęcie bardzo miodne.
Podsumowując plusu tej gry to:
-świetna fabuła opowiadająca o tym co w życiu ma największe znaczenie, czyli o miłości i przyjaźni oraz poświęceniu dla niej
- wyraziste i świetnie napisane postacie czyli Deacon, Boozer, Rikki, Skizzo, Sarah, Iron Mike, Kouri, Garret, Addy.
- klimat Oregonu i muzyka
- mięsisty gameplay, który daje satysfakcję, mnóstwo broni, jazda motocyklem i jego ulepszenia
- nieoskryptowane sytuacje z udziałem freakerów i fauny. na przykład świrusy ganiające jelenie i walczące z wilkami, niedźwiedziami, pumami. Tutaj każdy drapieżnik walczy z innym drapieżnikiem. Raz miałem akcję, że zaatakowałem obóz bandziorów i napatoczył się niedźwiedź, który ubił połowę z nich. to samo tyczy się innych zwierząt i świrusów.
- hordy, które nie są oskryptowane i można je napuścić na ludzi, sama ich likwidacja sprawia dużą frajdę
- dynamiczna pogoda i wiele smaczków i detali
- losowe zdarzenia na drodze, liczne zasadzki itp
- prawdziwy survival, to my jesteśmy zwierzyną i wszystko chce nas upolować
Do minusów zaliczam:
- bugi i glicze, które często są śmieszne i nie psują rozgrywki ale występują
- problemy z optymalizacją na pro, gra potrafi klatkować co irytuje
- niektóre sidequesty to typowe zapychacze
- rozwój postaci, który niewiele wnosi
Mam nadzieję na kontynuację, po skończeniu fabuły gram dalej i miałem ciekawe spotkanie z O'Brian-em, bardzo ciekawe.
Dla mnie to jeden z najlepszych exów na ps4.
Co tu dużo mówić, jedna z najlepszych gier w jaką grałem, głównie pod względem fabuły. Gra ma masę błędów, i jest niedopracowana, ma również masę niepotrzebnych zadań jak cała masa czyszczenia obozów z wrogów, idiotyczna mechanika z tankowaniem paliwa, sprawiająca, że na początku gry pełny bak starcza na jakieś 3 kilometry, ale fabuła sprawia, że chce się grać. Misje są w miarę ciekawe, konstrukcja strzelania również bardzo mi się podobała, grafika jest fenomenalna, w wiele gier grałem, ale dawno nie widziałem takiego poziomu szczegółów co w tej grze, a fabuła jedna z najlepszych w grach. Myślę, że fabułę ustawiłbym w tej grze obok red dead redemption 2 i God of War. Gra dodatkowo jest bardzo długa, co zapewnia zabawę na wiele godzin. Po obejrzeniu recenzji byłem raczek negatywnie nastawiony, ale jak się fabuła gdzieś w połowie rozwinęła, to nie mogłem doczekać się by się dowiedzieć co będzie dalej, co rzadko mi się zdarza.
Fajna gra, ale ma wiele problemów natury technicznej i nie tylko.
Fabuła: Ciekawa i wciągająca, bez większych odskoków od głównych wątków, ale z niezłymi zwrotami akcji.
Postacie: Boozer i Deacon to postacie, których raczej ciężko nie lubić. Inaczej wygląda to w przypadku zarządców obozów, między którymi widać spory kontrast. Żelazny Mike jest spoko, choć jego pacyfistyczne podejście jest niebezpieczne. Copeland jest nieco szurnięty, ale w sumie spoko. Tucker... przez całą grę unikałem zarówno jej, jak i jej obozu. Kouri, Doktorek i Weaver też spoko. Nieco specyficzni, ale spoko.
Świat gry: Świat gry jest klimatyczny i nieźle przemyślany, ale w żaden sposób nie zachęca do powałęsania się po okolicy, czy zwiedzania okolicznych miejscówek.
Grafika Wizualnie gra prezentuje się przeciętnie, choć momentami potrafi wyglądać naprawdę dobrze. Wrażenie robi bujna roślinność, dość szczegółowe otoczenie, nieźle wykonana mgła. Jednakże, przez większość czasu brakowało mi plastyczności obrazu, a całość wydawała się nazbyt ostra i pozbawiona detali.
Strona techniczna: Grałem na PS4 Slim po aktualizacji zmniejszającej rozmiar gry i... tak średnio to działało. W wielu scenach tekstury potrzebowały kilku sekund na wczytanie się, a część nawet nie zdążyła się wczytać. Raz były to tekstury motocykla, innym razem kurtka Deacona, kolejnym rana na jego ręce, jeszcze innym tatuaże. Kolejna moja uwaga dotyczy LoD. Zasięg wczytywania obiektów jest strasznie bliski i rzuca się w oczy. Świetnie widać to nad jeziorami, gdzie kamienie pojawiają się 5 metrów przed motocyklem. Dodatkowo, gra ma częste spadki wydajności. Pojawiały się przede wszystkim w miejscach z dużą ilością Screen Space Reflections i/ lub mgły. O dziwo największe dropy miałem nie na otwartych przestrzeniach, a w ciemnych i ciasnych tunelach. Częste ekrany wczytywania, czarny ekran po wielu przerywnikach i różne inne elementy nieco psuły mi immersję. Duży plus dla twórców za popremierowe wsparcie dla gry. Niby drobnostki, ale jednak bak w stylu Death Stranding dość cieszy.
Bardzo dobra gra. Po trailerach sam się obawiałem, że będzie to podróbka The Last of Us lub kolejna jałowa gierka o zombie. Na szczęście widzę, że nie tylko mnie tytuł zauroczył i nie tylko u mnie zaskarbił sobie miejsce w serduchu.
I uczciwie przyznam, że Days Gone nie jest grą 10/10, sam oceniłem ją 8/10, ale ma ona właśnie to coś, co pozwala się zatracić i jest kilka zapadających w pamięć momentów.
Miałem to szczęście, że ominęły mnie wszelkie glitche więc nic nie zaburzyło mojego odbioru gry i wrażeń z niej płynących.
Świetny klimat, dobry system strzelania, rewelacyjny soundtrack, którego słucham długo po ukończeniu przygody.
Dni mijają...do premiery drugiej części, którą biorę bez wahania, a nie mam zwyczaju kupować gier w dniu ich wydania.
Kill'em all!
Świetny sandbox, kolejny na wyłączność dla Sony po "Horizon Zero Dawn", który ukończyłem z prawdziwą przyjemnością.
Gram teraz bardzo mało i byłem nastawiony raczej na "nie" dla tej gry a tymczasem nie jest to bezmyślna wyrzynanka jak myślałem a akcję ciągnie do przodu niezła niezła fabuła i ciekawi bohaterowie.
Na minusy zaliczyłbym zbieractwo, bo gdy ukończyłem grę to teraz zabrałem się za hordy, żeby ją wymaksować i przydałoby się jakoś uniknąć zbierania klamotów do produkcji bomb czy koktajli mołotowów z napalmem. Fajnie byłoby kupować bomby zbliżeniowe czy wabiące a trzeba zbierać fanty i produkować samemu.
Również dużo jest zadań typu pojedź gdzieś i wybij wszystkich.
Dość słabo jest też zarysowany ważny wątek uczuciowy pomiędzy głównym bohaterem i jego żoną. Nie przypadła mi do gustu i nie czułem autentyczności więzi pomiędzy Deekiem i Sarą.
Pod względem technicznym ok. Raz się wysypała z niebieskim błędem i są chrupnięcia, gdy jedziemy motocyklem. Ten aspekt nie został dopracowany, W HZD czy RDR2 mimo dużych, otwartych światów nie doświadczyłem tego problemu.
Świetnie się bawiłem. Przejdę jeszcze raz w jakimś specjalnym, trudniejszym trybie. Godna polecenia.
Polecam grać kuszą, klimatyczna i chociaż na początku dziadowa to po ulepszeniu wszyscy schodzą na 1 bełt.
Jedna z lepszych gier ostatniej dekady. Post apokaliptyczny świat wiernie odwzorowany. Gra ma świetne postacie, dobre dialogi, kilka śmiesznych zwrotów akcji a przede wszystkim walki z hordami. Jak rzuca się na Ciebie 500 świrusów adrenalina potrafi skoczyć. Gra posiada bugi i niedopracowania ale klimat nadrabia.
+ bardzo ciekawe i barwne postacie, każda czymś się charakteryzuje,
+ główna postać świetnie narysowana,
+ oprawa audiowizualna na bardzo dobrym poziomie,
+ model jazdy motocyklem i rozbudowywanie go,
+ udźwiękowienie, klimat świata spowitego zarazą,
+ craftowanie, wszelakie znajdźki trochę tego jest,
+ walki z hordami, choć po skończeniu głównego wątku i wybiciu wszystkich hord czuć niedosyt
- czasami zdarzają się bugi, coś się przytnie coś zablokuje,
- świrusy przy eliminowaniu ich z dystansu są jacyś zawieszenie, nie wiedzą gdzie biec
- niedosyt po przejściu głównego wątku,
- coś co najbardziej irytowało - misje z przekradaniem by nie zostać wykrytym, przeciwnicy na strzał ale nie musimy przekradać inaczej koniec zabawy
Specjalnie założyłem konto by móc napisać opinię o Days Gone. Zakochałem się w tej grze całkowicie. Niby dość oklepany świat post-apokaliptyczny, którego nie jestem fanem ale Days to zupełnie co innego. Genialnie napisane postacie, charaktery i sposób bycia, czy relacje między bohaterami. To wszystko dopina Deacon.
Sam gameplay po załapaniu mechaniki również bardzo przyjemny. Strzelanie, prowadzenie, walka wręcz - to wszystko na plus. POLECAM.
super gra jeden z lepszych exów
Bardzo dobra gra z wciągającą fabułą i świetną oprawą audiowizualną. Dialogi, humor, dramatyzm, świat i wreszcie same zombie...petarda. Niestety widać po niej, że nad twórcami stał poganiacz. Nie chodzi o błędy których trochę się znajdzie, ale raczej o to jak widać niewykorzystany potencjał wylewający się z każdego zakamarka gry. Gra na 100% była w planach o wiele bogatsza.
Jedna z najlepszych gier na ps4 jakie powstały. Klimat, postacie, fabuła i scena z soldier eyes <3 Coś pięknego, zaraz po ghost of tsushima mój ulubiony exclusive.
Top 5 ekskluzywnych gier na PS4.
Fabularnie jest to mój faworyt do miana najlepszej gry.
Jak dla mnie najlepsza gra ever, dziwi mnie ocena... ma swój klimat i ciężko od niej odejść a po przejściu czujesz lekką pustke... licze na 2 część :D
Mam nadzieję, że wyniki sprzedaży były lepsze niż średnia ekspertów na metacritic i doczekamy się drugiej części. Bawiłem się świetnie.
Days Gone ma pojawić się wiosną na PC.
Pięknie wykonana gra, lecz jedna rzecz razi mnie niesamowicie - ciągłe przerwy na dociąganie danych przy cut scenkach (których jest bardzo dużo). Powoduje to, że dosłownie co klika minut (lub częściej) gra jest przerywana na czarny ekran ładowania kolejnej sceny. Mega słabe, źle wpływa na imersję. Jakoś Uncharted 4 potrafi przechodzić płynnie z cut scenek do gameplayu, co robiło mega robotę.
Z innych minusów to dość powtarzalne questy, jestem gdzieś w połowie gry a już chyba z 5 raz robię misję z podsłuchiwaniem badacza i umieszczaniem nadajnika na helikopterze. Wiem, że za każdym razem są trochę inne okoliczności etc ale mimo to NUDA.
Świetny klimat, jazda motocyklem i walki z hordami które robią wrażenie.
Jednak momentami strasznie przynudza. Męczyłem te misje skradankowe aż odłożyłem i od 2 miesięcy nie grałem i jakoś nie mogę się zmusić żeby przebrnąć przez tą nudę.
Piszesz, że mechanika wzięta z The Last of Us Part 2? Ciekawe.
Zobacz kiedy każda z nich wyszła i dopiero wtedy coś napisz.
Days Gone to bardzo dobra gra . Fabula , klimat , dubbing , otwarty świat , walka , horda , jazda motocyklem , zadania poboczne są świetne i bardzo dobrze się bawiłem .
Widziałem gameplay i muszę przyznać, że od razu na usta się ciśnie "The Last of Us jako sandbox". Jest tam podobny system craftingu i zbieractwa(no i klimat postapo, duuuuh) , ale jest też trochę innych gier jak, np. Dead Rising, w których tabuny zombie są na porządku dziennym, a na filmie z rozgrywki było ich tyle co w ulu! Ciekawe jak wyjdzie w praniu?
Zombie lubię, ale dużo jest takich gier. Mogliby coś zrobić na wzór "WD", bo większość jest podobna. A dokładniej, że wybierasz 1 np z 4 postaci, szukasz broni, zapasów, sprzymierzeńców. Walczysz z innymi grupami o przetrwanie. Możesz ulepszać swoją osadę. Albo po prostu nie zombie, tylko bez policji itd.
Gra zapowiada się naprawdę świetnie. Jestem ciekawy jaka duża gra od Sony wyjdzie na jesień. Obstawiam raczej God of War lub Detroit, Days Gone wyjdzie pewnie gdzieś w I kwartale 2018.
Tak średnio mnie grzeje ten tytuł, nic tam innowacyjnego ani ciekawego nie widziałem.
Jeżeli byłoby to w uniwersum TWD to co innego, obym się mile zaskoczył.
Liczę na tę grę, jak to tez okaże się kupą to sprzedaje konsole i kończę z grami (mam 27 lat i gram od 20 lat), nie ma po co tego trzymać jak i tak większość gier dzisiaj okazuje się ch***nią nie wartą złotówki.
To gra z otwartym światem czy idziemy jak po sznurku?
Od 19 do 23 marca ma być jakaś konferencja bend studio może wtedy się dowiemy, kiedy premiera.
zobacz sobie na portalach aukcyjnych,ogłoszeniowych polskich i zagranicznych ile kart graficznych uszkodzonych w sprzedaży.
nie moge sie doczekac
Skrypt w grach komputerowych. Służą wtedy do sterowania przebiegiem gry – fabułą, dialogami, zachowaniem wirtualnych postaci, a czasem nawet do sterowania działaniem całego interfejsu graficznego. Cytat z wiki. Informacja dla tych co czepiają się skryptów, bo nieważne ile ale jakie i w jakim celu. A gra zapowiada się miodni czyli klimat ps’owskich ekskluziwow
Lepiej poczekać i dostać dobry tytuł bez bugów twórcy pewnie dalej wprowadzają coś od siebie żeby ucieszyć swoich klientów jestem mega ciekawy co z tego będzie z chęcią bym w to pograł , ale narazie odstawie się na bok i grzecznie poczekam pocierając dłonie
Duże spadki animacji są w tej grze, jeżeli te wszystkie filmy prezentujące tą grę są na tej najmocniejszej konsoli ps4, to nie żałuję że nie zagram.
Szkoda,że to nie gra multiplatformowa.A co do grafiki dla mnie aż za dobra.
Mam mieszane uczucia. Myślę, że za wcześnie ją zapowiedzieli. Hype zdążył się wypalić. Materiały z rozgrywki z jednej strony zachęcają a z drugiej odrzucają kiedy pokazują strzelanie do mięsa armatniego w absurdalnych ilościach.
No zobaczymy jak to wyjdzie. Trzymam kciuki bo gra może okazać się bardzo fajna pod względem klimatu i eksploracji świata. Oby tylko elementy survival horror zagrały dobrze.
Czekam na to z niecierpliwością ale mam pewne obawy. Boję się, że w pewnym momencie zmęczy mnie jak Mad Max *chociaż uwielbiam tę grę* i po prostu jej nie dokończę... Czy forma ogromnych hord zombie mi odpowiada? Jako ciekawostka tak - ale na dłuższą metę wolałbym żeby zabijała mutanty Milla Jovovich, bo jako jedyna pasuje mi do roli pogromcy zarażonych...
Kurde, ile to jeszcze do premiery zostało... Dwa miesiące, to prawie dwa lata swietlne, bez kitu od czasu Wieska na żadną gre tak nie czekałem. Caly czas mam takie przeczucie że to bedzie moja gra generacji. Lubie ta architekture, ten specyficzny typ postaci jak to sie mowi spod ciemnej gwiazdy, ten typ przyrody te podejście do zombie i świata post apo. No i do tego dochodzi motyw przewodni ktory z pewnych powodow bardzo do mnie trafia. Naprawde cos czuje ze to bedzie killer posrod killerow dla mnie rzecz jasna. Dla mnie...
Nie wiem czy to zasługa tego grubasa ale... No koleś tylko utwierdza mnie w przekonaniu że Days Gone tworzą prawdziwi zapalency tematu i fani. I uwaga, gość powiedział przynajmniej o trzech bardzo istotnych i ciekawych kwestiach. Mianowicie, stad/hord zombie w grze jest ponad 40 mogą składać sie nawet z 500 zombie a walka z takim stadem może trwać nawet godzine. Mi osobiście bardzo podoba sie to co powiedział o strategicznym parkowaniu motoru. Naprawdę, giera zapowiada sie przyzwoicie. https://www.youtube.com/watch?v=714hRUsFxkk
https://www.youtube.com/watch?v=zI2x9scGpP0
gra wygląda na naprawdę gigantycznego sandboxa jedno tylko mnie martwi że jeszcze nie pojawił się naśladowca Metro Exodus i nie wprowadził elementu takiego że przeciwnicy ludzcy się poddają a nie jak w grach z poprzedniej epoki zabijamy wszystkich bo musimy.
Sandbox
Mam już przesyt zombie. Jeżeli fabuła rzeczywiście będzie dobra to kupię, jak stanieje. Ale nie nakręcam się.
To bedzie bardzo dobry tytul pod katem fabularnym i aktorskim . Sam Witwer nam graczom to zagwarantuje . Widzialem go w kilku produkcjach i gosc dawal rade .
Osobiscie cieszy mnie ilosc godzin cutscenek bo uwielbiam tak prowadzona narracje .
Czuje oceny w granicach 8.5 - 9.0.
Must have na koncowke generacji .
Czyszcze juz dysk i dokanczam niedobitki takie jak RDR 2 i ostatnie Metro.
26 juz za pasem, a dobrego postkapo nigdy za wiele.
Trzymam kciuki!
Zamówiłem grę z angielskiej dystrybucji. Mam nadzieję, że będzie można wybrać angielskie dialogi i polskie napisy. Polskie wydanie będzie miało chyba tylko polski dubbing. Wiecie może coś na ten temat ?
Mam nadzieję że ta gra to będzie coś dobrego.Kupuję Edycję Kolekcjonerską i mam nadzieję że się opłaci.W sumie to mam duże wymagania co do tej gry.Na razie z moich badań 8/10.
co to jest nikt nie czeka, prawie na drugiej stronie gola ? :! już za 5 dni ruszamy :)
Wyglad glownego bohatera w grze
Jeszcze tydzień...Średnio lubię klimat zombe ale, że to ex od Sony to wypada sprawdzić ;)
Jest jakaś znacząca różnica między edycją zwykłą a ''deluxe'' czy jak tam się zwie?
ciekawe czy to bedzie hit czy kit, z zakupem wstrzymuje się do recenzji
Gra ponoć zabugowana, ale grafika niby lepsza niż się mogło wydawać, twarz głównego bohatera lepiej wykonana itd
Tyle przynajmniej wyczytałem w internetach ;p
To, że ex Sony to nie znaczy że co najmniej 8/10, bez przesady
The order raczej noty miał takie sobie, chociaż gra moim zdaniem niedoceniona..
Killzone SF raczej słaby z tego co wiem, a Infamous niby oceny dobre ale taki sobie IMO
Może to celowy zabieg, Zombiaki to przecież głupie istoty
Jak dla mnie bomba! Widać że te studio wzorowało się na Naughty Dog Nie mogę się doczekać jak wyjdzie!
Dawno nie byłem aż tak bardzo ciekaw jak jakaś gra wypadnie..
Po prostu nie mam pojęcia co Bend wysmażył
To mówicie że recenzję o 14?
Ja stawiam na jakieś 82 na meta
Na ppe jest 7,5 a tam dają bardzo wysokie oceny..
przeważają oceny 8/10 ale jest też sporo 6/10 / zapewne typowa świetna gra dla mnie, bo to co się nie podoba innym zazwyczaj mi się podoba. Zobaczymy wieczorem.
To można spokojnie zakup odłożyć na kiedy indziej, jak cena spadnie
Wygląda na typową gre Ubisoftu chociaż nie jest gra Ubisoftu...
Chyba o Knacku nie słyszałeś, na bank było dużo gorszych exow
W sumie to średnia ocen tak jak u... Far Cry New Dawn :O
Fabuła w Days Gone na pewno lepsza ale też ponoć nie porywa
Czyli tak jak sie spodziewalem gra nie warta w tym momencie 300 zeta a oceny sa pozanizane w wiekszosci przez babole techniczne .
Cieszy to ze fabulka nie kuleje i sa interesujace postacie wiec warto bedzie zagrac ale po pol roku jak polataja.
Po gameplayach a zeszlego roku spodziewalbym sie bardziej 60% na meta. Nie jest zle, The Order miał 10%niższe oceny a to nadal dobra gra (chociaż na premiere o 50% ceny za droga).
Przypominam że IGN i gamespot jechało Days Gone za to że gramy białym facetem i strzelamy do dzieci i czarnych zarażonych.
Ja już mam i gram i bawię się tak samo jak w Mad Max, przyjemnie upływa czas na mordowaniu swirusow a i fabuła daje radę.
Najwieksze problems sprawiaja bledy, ja sciagnalem patch z dzisiaj 1.04 I poking co nie mialem zadnych bledow. Mowgli tak szczerze opoznic premiere jeszcze o miesiac I wyslac gre do recenzji jak będzie gotowa.
Tez woierze ze bede sie swietnie bawil ale do cholery nie za taka cene kiedy produkcja jest w tak oplakanym stanie w kwestiach technicznych.
Warto dla kogoś, kto średnio przepada za sandboxami, ale lubi klimaty zombie?
Na gram.pl gra dostała 5/10. Gościu cały czas po niej jechał. Ale od tego Pana jeszcze nie widziałem pozytywnej recenzji, także nie ma co się sugerować tą recenzją. Ludzie się dziwią, że zwykłe PS4 nie domaga, przecież to wiadome, że mocna to nie jest konsola. Po to wypuścili PS4 pro i na tej konsoli powinni testować i opierać recenzje.
Jak przy exach jestesmy (choc to czesciowo juz nie ex) to Detroit mialo w sumie niewiele lepsze oceny, a tam wszyscy piali z zachwytu
Wg. mnie grze daleko bylo do Heavy Rain..
Kolejny przehypowany kupsztal, na szczęście jeśli chodzi o post-apo to nic nie jest w stanie zniżyć się do poziomu Failouta 76. Ale i tak mogło być o wiele, wiele lepiej.
Plusy
Świetny, przemyślany gameplay
Bardzo dobra oprawa graficzna
Różnorodny i bogaty w szczegóły świat
Dużo mechanik które nie pozwalają się nudzić
Model jazdy motorem
Warunki pogodowe i pora dnia realnie wpływa na rozgrywkę
Klimat
Minusy
Wolny, mało satysfakcjonujący system rozwoju postaci i motoru
Długie ekrany wczytywania
Wykonanie niektórych elementów gry wymagałoby jeszcze kilku „szlifów”
DELIKATNIE MNIEJSZY KALIBER NIŻ GOD OF WAR CZY UNCHARTED - ALE NADAL ZABÓJCZY
Days Gone to bardzo pozytywne zaskoczenie. Gra na długie godziny, która dostarczy wam masę radości i która stanie się jedną z wizytówek tej generacji dla PlayStation. Choć tytuł ten nie uchronił się od kilku niedociągnięć.
Jest mozliwosc wyboru sciezki angielskiej + napisy czy trzeba zmieniac jezyk w ustawieniach konsoli?
GOL nie dostał darmowej kopii, że nie ma recenzji? W zasadzie może już nie być, wszyscy wszystko już powiedzieli. Będzie grane dzisiaj.
Z tego co do tej pory wyczytałem, jest podobnie jak z The Order - dobra produkcja, ale nie za startową cenę. Stówka max.
Przez takich ludzi jestem uczulony na PC Master race
Spędziłem w grze póki co 3-4 godziny... I powiem tak, tytuł naprawde daje rade. Oczywiście nie sposób po tak krótkim czasie oceniać ale naprawde dlugo czekałem i jestem zadowolony z tego co dostałem. Ci co tak krzyczą że jakaś bańka pękła... Ci co obserwowali ten tytuł ci którym podobał sie ten klimat raczej nie mają na co narzekać... Tak, loadingi, strzelanie oraz ogólna płynność gry to mogą być rzeczywiście wady tej produkcji no ale bez przesady oceny 3,4, 5 na 10? Kogoś powalilo. Dosadnie. A oceny 70/85 na 100 napewno nie oznaczają zlej gry ani sredniaka ;) Szczerze zdziwilbym sie jakby ta gra dostawala 9 / 10 czy 10 / 10 bo małą ekipą zrobili ogromny kawał kodu i po prostu nie moglo obyc sie bez wad. PS. 3 lata temu ds robilo 40 osob, kulminacyjnie przed premierą okolo 130... PS. Coś mi sie wydaje że te skrajne oceny bo bialy twardy główny bohater czy dzieci zombie... i chyba nie ma co sie nimi przejmować.
Po kilku godzinach gry powiem, że jest dobrze, chce się grać dalej. Graficznie na PS4 Pro wygląda fenomenalnie, jak każdy ex od Sony. No i są zombie dzieci, chyba pierwsza gra, w której takowe występują. W Dead Space 2 też, z tego co pamiętam były.
Da się sprawdzić czas gry?
Jestem nowym posiadaczem konsoli Playstation4. Kupiłem wczoraj. Polecacie mi tę grę??? Bardzo mnie zainteresowała fabularnie i wydaje się bardzo niezwykła, jakaś inna bardziej oryginalna niż inne gry w takim klimacie. fajny bohater, Motor, mrocznie jest. Warto ją kupować jako nowy posiadacz konsoli??? W galerii reklamowali na wielkim telewizorze.
Trzymalem to juz w lapach ale ostatecznie odstapilem od zakupu, poki co oczywiscie.
Jakos nie mam cisnienia, wolalem zapoznac sie i w koncu ograc Horizon Dawn Zero-co tez robie od wczoraj.
Co polecacie ale mroczna gra i dużo strzelania, oczywiście fabuła musi być. Bo nie znam się tak. laptopa mam słabego Icore3 i trzeba przejść teraz na granie na konsoli. Ale nie znam gier za bardzo oprócz tych sławnych. Ale Gta nie chcę. Coś wyjątkowego mrocznego.
Ja dopiero mam 8h ale mogę z czystym sumieniem polecić bo gra jest naprawdę dobra a jedyne co może obniżać ocenę to chwilowe spadki klatek które zauważyłem tylko podczas jazdy motocyklem i trochę przydługie loadingi które są porównywalne do tych z assassin's Odyssey na ps4.
Gra na zwykłym PS4 FAT wygląda świetnie
Dla mnie gameplay jest rewelacyjny i jazda na motocyklu jest super zrobiona
Fabularnie na pewno lepsze od ostatnich assassin's Creed po prostu chce się przechodzić i ja poznawać.
Postaci świetnie napisane i w ogóle czuje się jak wtedy gdy pierwszy raz odpalałem wiedźmina 3. Po prostu dawno tak żadna pozycja nie przypadła mi do gustu i nie rozumiem czemu aż taka rozbieżność w ocenach tej gry.
Wygląda na to że gracze bardziej docenili Days Gone niz recenzenci.
Kolejny EX od Sony, który pochłonął mnie bez końca. Weekendowe obowiązki poszły na bok. Żona nie może mnie z kanapy przegonić. Tylko ja, pad i Days Gone. Nie będę się rozpisywał, ale dla mnie kapitalny klimat okraszony piękną grafiką i muzyką. Gram na hard i jest hard. Survival pełną gębą. Balans gry świetnie wyważony. Do tego sama jazda motocyklem sprawia wiele frajdy. Taki mechaniczy koń, którego trzeba czasem poklepać po tyłku. Ta gra to sam miód. Tak na koniec ode mnie. Walić wszystkich co nie grali, a oceniają (i nie dotyczy to tylko tej gry). A i coś dla trolli wrzucę. Sony Playstation forever!
Gra super, fajny klimacik i cała reszta... ale te tankowanie to przesada co 5 czasami 3 min tankowani na kture marnuje około 45s jak idzie szybko,powaliło ich.
Już zakupiłem i gram w grę 4 godziny. Jest rewelacyjna. Ale to za krótko żeby ocenić. Na pewno będzie tak przez cały czas. Dosyć smutna w wielu momentach i główny bohater bardzo fajny, ma uczucia widać. Gra naprawdę o niebo lepsza od jakiegokolwiek Far Cry według mnie gdzie tych uczuć za dużo jakoś nie było. Może w Far Cry 3, alę w 4 i 5 niestety nie zabardzo. Days Gone to moja pierwsza i najlepsza gra na konsolę. Nie żałuję ani jednej złotówki. Pogram tydzień i napiszę pełną ocenę.
Jedyne do czego bym się przyczepił to tragiczna optymalizacja na PS4 slim. W trakcie jazdy motocyklem klatki spadają chyba poniżej 15.
Generalnie dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła, graficznie potrafi być prześliczna, sama mechanika jest zrobiona bardzo dobrze, rozwój postaci i motocyklu satysfakcjonujący, fabuła jest ciekawa, postaci też (główny bohater dobrze zagrany). Wciągnęła mnie jak bagno, gdybym miał oceniać po tych 5-8h gry to dałbym 8.5/10
Jestem po blisko 26 godzinach gry i uważam, że jest to bardzo solidny tytuł i gdybym miał wystawić ocenę to za 8/10 nie bałbym się dać głowy. Nie rozumiem recenzentów, którzy dawali 5/10 czy 2/5, pomijam też hejty z metacricitc. Gra jest naprawdę bardzo dobra i pomimo, że wiele rzeczy, które zostały skopiowane z innych gier (na plus) to jest jedna rzecz, która wyróżnia Days Gone - horda. To system, który nazwałbym odkryciem w ostatnich paru lat tworzenia gier i mam nadzieję, że kierunkiem w wielu innych tytułach na najbliższe tytuły.
Gram i bawię się dobrze, lata lecą, a kolejna nocka zarwana. Ostatni raz, tak bawiłem się przy God of War. To inny kaliber oczywiście, ale Days Gone nie zasługuje na taką krytykę jak dzieciak z grampl. To naprawdę solidny i dobry tytuł.
Tak z ciekawości zerknąłem na metacritic jak był oceniany dying light... I o dziwo niemalże identycznie. https://www.metacritic.com/game/pc/dying-light przeszedłem dy 2 razy pierwotnie dałem 6.5 dzisiaj z perspektywy czasu dałbym z 8. Świetny gameplay, parkur i taki dryg twórców do robienia sandboksow, na minus względem Days Gone... Fabuła, postacie, dialogi czy dubbing. Bez watpienia gorsza grafika, warunki pogodowe czy mniej wiarygodny kontekst żywy swiat. No, dl ma noc a ds horde, krafting bez watpienia na korzyść Days Gone w dl jest to tragicznie schematyczne, chociaż zobaczymy jak bedzie wygladac ten krafting w DS za kilkanaście godzin grania. Fajna jest fizyka w Dying light, bez watpienia lepiej tez wypada walka bronią białą. Wykonanie zombie? Oczywiście Dying light ale... Tutaj znowu po 40 godzinach te same mordy zaczynają męczyć. Ogólnie obydwie gry sa gdzieniegdzie schematyczne, co czasami ma jakieś plusy i myślę że podobna ocena tych gier to znak, że gdyby nie czas który oba tytuły dzieli... Gry prezentowalyby zbliżony poziom. Natomiast obiektywie, 4 lata po DL dostaliśmy kolejną gre o zombie open world z takimi ocenami. Choć subiektywnie DS podoba mi sie duzo bardziej niż dl, o wiele ciekawsze lore i ten dosadnie brutalny swiat.
Szkoda że ta gra nie zwie się Dying Light 2. Wg mnie Days Gone jest ciekawszy od DL1. Fajne takie połączenie motoru i zombie. Ciekawe czy motor później można ulepszyć np jakieś kolce lub tarany :) Fajnie jak by dali tryb pierwszoosobowy w tej grze gra podniosła by poziom trudności. Można by się bardziej wczuć w postać niż oglądać ją kilka metrów nad ziemią. Nie trzeba się wspinać na dach widać za płotem co się dzieje. Oglądnąłem kilka odcinków i dalej mi się nie chce poczekam jak z tych 5% osób co pisał futureman16 zrobi się 85% wtedy zakupię konsolę :)
Ok. A więc po 3 godzinach gry mogę polecić w 100%. Bugów na 1.05 jak narazie nie uswiadczylem, z pominięciem jednego Nie istotnego w prologu. Rozgrywka wciągająca. System sterowania bardzo solidny. Polecam 9/10
9/10 to u mnie mial god of war czyli wysoko oceniasz ta gre nie za wysoko? Po tym jaki hejt poszedl na ta gre zastanawiam sie o co chodzi . Najsmieszniejsze bylo to ze ktos pisal ze monotone misje ale w asasynie nikt nie pisnol ze 80% to robienie ciagle tego samego czyli odbijanie fortec itd
Właśnie o to chodzi ze nawet gow mnie tak nie zabrał. Może chodziło o ten motyw nianczenia gnoja... Nie lubię takich klimatów. Nie wiem jak na start upie ale z 1.05 nie miałem takich problemów jakich dotyczył hejt. PS4 slim.
Mała ta mapa choć wydaje się na dużą. Jak 1/10 mapy GTA 5 :)
Podobno ma 14 km2 a czas przejazdu z początku do końca to jakieś 3 minuty.
Gram od czwartku i nie mogę się oderwać, bawię się świetnie i polecam każdemu Days Gone.
Mimo że gra powinna zostać w piekarniku jeszcze z 2-3 miesiące żeby wszystko naprawić i poprawić, to i tak jest bardzo dobrze.
Graczom się w sporej większości podoba. Ocena na Metacritic od graczy to 8/10 społeczność na Reddicie urosła z 4 tyś do 13 tysięcy w tydzień. Gra teznokupuje wiele pierwszych miejsc w rankingach sprzedaży. Bardzo mnie sukces Days Gone cieszy. Dzięki temu Bend będzie mogło z doświadczeniem które zdobyli, stworzyć genialna kontynuacje :)
Ja kupie za jakis czas, nie dosc ze cena spadnie to gre polataja, sama gra na gameplayach wyglada tak sobie (troche ogladalem i jedynie grafika tam jest naprawde wysokim poziomie), ale na bez rybiu i rak ryba
Gra ponoc o ile fabularnie zaczyna się w miarę ok, to czym dalej w las tym gorzej, tak wiec pewnie stad te pierwsze pozytywne opinie graczy
A co powiecie o poziomach trudności? Czy łatwy jest na prawdę łatwy, np hordy są mniejsze czy jak?
Może trochę się czepiam, ale twórcy chyba nie wiedzą, że do tankowania z dystrybutorów potrzebny jest prąd. :D Tak poza tym to gra bardzo dobra, takie połączenie The last of us z tasiemcami Ubisoftu i piękną grafiką.
Chwała ,,internetom" i serwisowi Youtube, i fanom za prowadzenie swoich kanałów i tworzenie materiałów gamingowych z takich produkcji, jak "Days Gone". Jak na razie tylko pobieżnie przejrzałem video z nagrywanego ,,przechodzenia" gry. Polski dubbing jest fantastyczny, tajemniczy, nawet trochę ciepły. Jak na otwarty świat tejże produkcji, który, co tu dużo mówić jest piękny, szeroki, jakby sięgający za horyzont, i z gęsto rosnącymi lasami, zapomnianymi autostradami, niczym w "The Walking Dead", "Days Gone" wypada świetnie; wyłania się z tego postapokaliptyczny kwiat o niewypowiedzianym pięknie, do którego swe ,,trzy grosze" dodaje wyczuwalne napięcie grozy z powieści Stephena Kinga, w których rozgrywana akcja jest archetypem małomiasteczkowych intryg i horrorów. Ciekawi mnie jedno, jak "Days Gone" będzie prezentować się na matrycy ekranu w telewizorach "Sony", na której świetnie z charakterystyczną wyczuwalną głębią dobrze prezentowane i uwydatniane są czerń i w ogóle ciemne barwy.
Na wszystkich powłóczących nogami zombiaków tego świata! Cholibka, ta gra mnie woła do siebie; chcę w to zagrać tak bardzo. Poczekam do niższej ceny; okolica 180zł i biorę się za tą produkcję.
Również czekam aż trochę stanieje, przejdę co mam jeszcze do ogrania i biorę się za grańsko :) Z początku miałem mieszane odczucia patrząc na materiały z tej gry ale teraz widzę jak bardzo Days Gone trafia w moje gusta :)
Spędziłem z grą ok 15 godz. i na ten czas bardzo dobrze, ale nie rewelacyjnie. Gram na PRO
1. Błędy mniejsze lub większe. Najgorszy z nich to brak dźwięku otoczenia, warkotu motoru czy przeciwników. Dialogi słychać. Pomaga tylko restart gry.
2. Dialogi PL jakieś dziwne, sztuczne, nie wiadomo kto gada do kogo. jednym słowem brakuje dużo do spolszczenie jakie było np. w TLoUS.
3. Klimat i fabuła dobra ale również brakuje dużo do TLoUS.
Nie wiem dlaczego akurat porównałem to do tej gry ale trochę mi ją przypomina.
Na pewno lepiej mi się gra niż w serie FC, GTA czy nawet RDR 2, które mnie szybko znudziły.
Widzę że opinie ma dobre. Dodaję do listy. Na razie gram w merto później dmc5 a dopiero potem days gone - w sam raz polataja. Jak tak dalej pójdzie to tylko Sony będzie tworzyć dobre gry singlowe.
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Zrobiłem sobie przerwę od sandboksów na modłę Ubisoftu więc ta charakterystyczna struktura rozgrywki (z obozami do przejmowania, niszczeniem gniazd zombie, zwiedzaniem placówek tajnych organizacji itd. w przypadku Days Gone) mnie nie odrzuca powtarzalnością. To z kolei dzięki w mojej ocenie największej zalecie gry - po tych kilku godzinach oczywiście - czyli klimatowi. Uwielbiam takie postapo, jest brutalnie, mrocznie, momentami zalatuje The Last of Us, Walking Dead czy też Dying Light.
Więcej powiem gdy grę przejdę, w tej chwili opinię mam pozytywną, rozgrywka choć poskładana ze znanych elementów i tak wciąga, strzelanie jest bardzo przyjemne podobnie jak skradanie, choć działają tu znane od lat zagrania typu chowanie w krzakach i rzucanie kamieniami żeby umiarkowanie inteligentni wrogowie poszli w konkretne miejsce. Jazda motocyklem jest przyjemna ale czuć że trzeba będzie mocno go usprawnić żeby było jeszcze lepiej, na początku jest dość powolny. Skoro już o tym, fajnie że jest rozwój postaci, standardowy ale skille są konkretne z tego co widziałem a nie tylko podnoszące jakieś staty. Crafting też musiał być i spoko, zbieranie zasobów mocno pasuje do tego świata i mnie akurat nie męczy.
To co z pewnością mogę ocenić już teraz to grafika która jest świetna. Las wygląda obłędnie a gdy przemieszczamy się w nocy podczas burzy... wrażenia niesamowite. A ponoć z efektami pogodowymi to się tu postarali więc tym lepiej. Cóż, praktycznie nie śledziłem na temat tej gry info, nie czekałem jakoś szczególnie ale nabrałem ochoty po premierze na sprawdzenie, i teraz kurcze nie mogę się oderwać. Nie napotkałem jeszcze na żadne poważne błędy, bugi, gra działa stabilnie (PS4 Pro) i liczę że się nie zawiodę na całości. Fabuła ma potencjał, nie liczę na cuda ale żeby było znośnie, żeby wszystkie kwestie miały jakieś względnie logiczne wyjaśnienie, liczę że gameplay mnie nie znudzi po jakimś czasie.
A jeszcze na koniec na plus poziom trudności, na normalnym trzeba mega uważać bo Deacon obrywa porządnie od wszystkich i wszystkiego, a nie ma auto leczenie więc trzeba uważać.
Co do scenariusza w Days Gone... Porównałbym go do serialu The Walking Dead. Mamy wyraziste postacie czy dobre klimatyczne dialogii jednoczesnie jakość samego scenariusza jest no różna. Czasem świetnie a innym razem słabo. Ogółem gra ma problem z rozumowaniem pojęcia misji... W ogóle w śmieszny sposób do tego podchodzi. I czasem bywa naprawde komicznie. Podrzucam koronny przykład takiej misji i zaznaczam, spojler, nie dotarłes do Lost Lake to nie oglądaj. Plus zaznacze, że same misje pod katem jakości są naprawde, a to naprawde różne. Ogólnie gra mi sie naprawde podoba i ciesze sie że ma wady z których idzie sie pośmiać. To nadaje tej grze nawet pewnego uroku. Widac ten zapał Bend Studios to że to są fanii tematu, zombie, oregonu, gangów motocyklistow czy gier i jednoczesnie, tak ukrakiem, wdziera sie gdzieniegdzie ten brak doświadczenia. Coś na zasadzie jakby gre robilo 130 moderow z Oregonu XD. https://www.youtube.com/watch?v=Oz3pbqWGWgw
Pograłem już bardzo długo więc oceniam ostatecznie tak: Fabuła i ogólnie frajda z gry bardzo pozytywnie. Natomiast grafika trochę jak z Playstation 3 ale w sumie da się przeżyć. (grafika do wymiany, przy dużej roślinności pixeloza) Ale cała gra fajna bardzo. Dawno takiej dobrej nie było. Spadki klatek nie przeszkadzały mi tylko ta grafika jak z 7 generacji.
Tak się zastanawiam, ocena na GO jest 7.9. Ciekawe jak ile ludzi dawało taką ocenę, rozumiał bum 7,5 lub 8. Czu tu jest brane pod uwagę zdanie innych, czy arkuszu kalkulującego.
Gram w zasadzie tylko kilka godzin, ale już teraz mogę napisać że gra jest naprawdę dobra, jak dla mnie jedyny minus to klatkowanie na zwykłym PS4 podczas jazdy na motocyklu, zdarza się to dosyć często ale nie zawsze. Jeśli chodzi o rozgrywkę to mix ( w dobrym tego słowa znaczeniu) TLOU, Uncharted + wiele elementów charakterystycznych na Piaskownicy. Co do grafiki to śmiało można powiedzieć że jest na poziomie wszystkich ex'ów od Sony, czyli jest świetnie. Na tą chwilę gra spokojnie mieści się w 8/10 :) za kilkadziesiąt godzin będę w stanie stwierdzić więcej, ale na tą chwilę świetna gra, która powiększa i tak już świetną bibliotekę Sony!
Kocham tą grę ale natrafiłem na buga w misji poszukiwawczej antybiotyków przy rozbitym samolocie od obozu mike'a. Bilem bossa pod samolotem godzinę czasu(wielokrotnie). W końcu się udało, satysfakcja w ch***. Miałem zanieść antybiotyki do motoru. I tu problem, nie można dotknąć motoru. Zrestartowalem do zrobionego savea... Początek misjiii... Do poprzedniego... To samo. Gra ogółem jest Zajebista ale takie akcje potrafią napsuc krwi.
Powoli kończę odyssey, już 80 godz za mną, gram na pro, pc tymczasowo odpoczywa. Nie wiem jak mozna oceniać gry aaa po 10 godz grania.... Powtarzalność misji była w tego typu grach, jest i będzie. Nastepnie siadam do days gone. Do gry trzeba umieć podejść i poświęcić jej czas by miarodajne ja ocenić. Wypowiem się jak skończę. Czyli gdzieś zaa dwa miesiące jak czas pozwoli grać.
Gram 6-7 godzin wiec coś się wypowiem. Ogólnie gra miodzio, fabularnie jest pięknie, bardzo wciągająca opowieść, strzelanie jest dosyć wymagające tak jak początkowo jazda motorem jednak po czasie da się przyzwyczaić. Gra bardzo przypomina mi tlou (aż się łezka w oku kręci). Graficznie jest bardzo mocno a przyczepić mógłbym się do wielkości świata moim zdaniem troszku mały ale to jedynie ze względu takiego ze przed tym grałem w ac odyssey gdzie tam świat jest gigantyczny i to może dla tego albo po prostu gram dopiero 6-7 godzin i jeszcze jest bardzo bardzo dużo do odkrycia jedna i ostatnia rzecz która mnie irytuje to skaly które tworzą dróżki i trzeba chodzić na około. No na litość boską czy deek nie mógłby jej przeskoczyć? Każdy normalny człowiek by tak zrobił. Polowałem na jelenia chciałem iść nad wodospad i szukałem z 10 min drogi bo kurde skaly wytyczały różne dróżki a on nie umiał ich przeskoczyć wrrrr. Ale ogólnie gra jest bardzo dobra i ocena jest troszkę za niska.
Gra jest w miarę dobra. Większość NPC wygląda tak samo. Gdyby to udało się poprawić to byłoby super.
Gram na Pro i muszę przyznać, że o grafikę mogli się bardziej postarać.
Kolego nie oczekuj cudow juz na tej generacji...prawda jest taka ze ta konsola umiera :-) Dla mnie juz jutro powinno wyjsc ps 5 ale tak sie nie stanie ,pewnie grudzien 2020 wtedy bedzie mozna ogrywac nowe exy od sony na nowym sprzecie a i gry z tej generacji dostana pewnie kopa w sensie podbitki grafiki czy zwiekszonej ilosci fpsow. Ja sie zastanawiam czy nie sprzedac pro ,bo co mam do ogrania jeszcze days gone i resiedent 2 i tyle .