Po prostu spaprali dobieranie jak chcieli p2p to było stworzyć osobne dobieranie dla graczy p2p i f2p a jak to za trudne dla blizzarda to niech chociaż wprowadzą dobieranie przeciwników przez siłę zestawu a nie przeciwnik ma lvl 20 jak i mój a siłę zestawu z 5 lvl patologia.
A i cichy10 jak jedziesz na wyścigi golfem to raczej nie startujesz przeciwko Lambo bo organizatorzy do tego nie dopuszczą bo to by była czysta głupota a blizzard po prostu chce kosić kasę dlatego przez tak wielką ilość porażek wpływa niejako i wywiera na graczu wydawanie gotówki prawie jak wymuszenie taka prawda nie chcesz płacić przegrywaj wszystko w tym temacie .
Ja miałem o tej grze bardzo dobre zdanie do czasu wyjścia dodatku "Przedwieczni Bogowie"
Blizzard tak zbalansował grę że nie da się normalnie grac bez wkur...nia się.
W obecnej mecie co 5 deck ma losowego Yogg-Saron przez którego bardzo czesto przegrywa się wygrane gry.
Jak niektórych wkurzało rng to teraz jest jeszcze gorzej!!! Podobnie z combo deckami OTK. Co z tego że znerfili combo druida jak po tym dodatku jest jeszcze więcej tali które jedną kartą wygrywają grę. Worgeny, Nzothy Cthuny, Call of the Wild itp
znaczy yeeehaaaw ma trochę racji, ja sam gram w hs'a tylko dlatego, że w to gra najwięcej ludzi,a faktycznie duel of champions jest lepszy moim zdaniem, zreszta najbardziej razi mnie perspektywa jednostek z tauntem, wyobrazmy sobie board caly wypchany jednostkami a przeciwnik i tak moze walic nas w twarz, załosne jak to wyglada w prawdziwej walce, sorrry sorry przepraszam musze uiderzyc waszego dowodzce w twarz? lolo
GodricPL
Co ty w ogóle wygadujesz? MkRR3 gra już od dłuższego czasu w Hearthstone, zaczął grać na pustym koncie i w 9 dni doszedł do legendy nie wydając pieniędzy. Czego tutaj nie rozumiesz?
P2W może i nie jest, ale nie zmienia to faktu, że paywall jest dosyć wysoki. Żeby cieszyć się konkurencyjnym aspektem gry to rzeczywiście nie trzeba wydawać nawet złotówki, ale aspekt kolekcjonerski jest zrobiony kiepsko nawet jak się wydaje hajs. Wydałbyś teraz 60 euro na paczki, a i tak niewiele byś zyskał.
Przydałyby się jakieś przeceny i obniżka cen za paczki.
Nie chcę odbierać mkrr zasług, ale żaden nowy gracz nie zdobyłby legendy w 9 dni. Może i zaczynał na koncie na którym nie ma kart, ale wszystkie umiejętności jakie zdobył mu zostały (pośrednio zdobył te umiejętności dzięki kartom, które zakupił za prawdziwą gotówkę).
Reklamy są już od dawna ;)
Widzę, że dla niektórych niedojście do 1. rangi zakrawa o jakąś hańbę. Gdzie się podział aspekt rozrywkowy gry? Ja tam wbijam sobie rangę 20., żeby dostać tylko rewers, a z gry czerpię samą przyjemność, nawet jeśli przegrywam z ludźmi z dobrymi kartami. A mimo niewydania na grę ani złotówki wygrywam tak 50/50 (może nawet 60/40 ;]).
Do tego ostatnio zacząłem zbierać złoto na przygody. Te 700 golda zajmuje mi 1,5-2 tygodni grając nie więcej, jak godzinę dziennie. Ludzie, zluzujcie, da się grać bez wydawania kasy, chyba że jesteście jakimiś frustratami :D
A co się dziwicie grając na początku sezonu? Wiadomo, że wtedy gracze z 11-12 rangi spadają do 20 i to jest normalne. Nowy gracz powinien grać casuale, ewentualnie grać pod koniec sezonu rankingi, a jak tylko zbierze gold to areny. Tam powinniście się nauczyć gry, a nie z podstawowymi kartami od razu rzucać się na ranking. Czy jak grasz w jakąkolwiek inną grę, to też od razu rzucasz się na ranking i narzekasz na to, że jesteś w najgorszej randze?
I tak czytałem już twoje posty. Skoro grałeś już kilka aren, zebrałeś jakieś karty i na pewno możesz zrobić własny deck z ciekawymi kartami. Nawet jeśli dostałeś samo badziewie to zawsze możesz je zamienić na dust i stworzyć coś dobrego.
Btw. widzę, że to tylko i wyłącznie twój błąd obecnej sytuacji na stole. Z tego co widzę, zostawiłeś Imperatora przez większość część gry, a po lewej stronie masz kulę ognia, a to oznacza, że miałeś ją już od dawna, więc mogłeś spokojnie zniszczyć go. Nic dziwnego, że potem koleś wyrzucił się z jeszcze innych legendarek i to w dwie tury.
ralfdud ---> wejdź na forum hsarena, tam jest dużo porad dla początkujących.
ralfdud
http://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot
Tutaj możesz sobie zobaczyć jakie talie są obecnie w mecie. Mech mage da ci sporego boosta, ale jest to tier 4 więc raczej nie warto specjalnie na niego marnować pył. Rozważałbym ci pozbieranie kart na Zoolocka. Jest to obecnie jeden z najsilniejszych decków. Ogromnym plusem tej talii jest to, że pasuje do niej mnóstwo kart i ma wiele wariacji. Nie potrzebujesz nawet ani jednej legendy, nawet nie potrzebujesz epików, żeby stworzyć jedną z najsilniejszych talii.
http://www.liquidhearth.com/forum/constructed-strategy/505080-the-many-varieties-of-zoolock
Tutaj możesz sobie zobaczyć jakie karty są potrzebne do Zoo, jakie są opcjonalne, które możesz wymienić, możesz sobie porównać ze swoją kolekcją i coś zbudować bardzo szybko.
https://www.youtube.com/watch?v=DBjJ_H3GDNk
Tutaj również video poradnik od Trumpa, ale i tak najwięcej nauczysz się grając samemu. Zwróć uwagę, że to film sprzed 8 miesięcy więc dobór kart może się nieco różnić, ale ogólny styl gry jest identyczny.
Weź pod uwagę, że za 3 tygodnie wchodzą formaty do Hearthstone. W trybie standardowym nie będzie już można grać kart z Naxxramax i z Goblins vs Gnomes. Więc zastanów się jeszcze czy chcesz robić przygodę z Naxxramas. Od maja nie będziesz już mógł jej kupić, za to wszystkie karty będziesz mógł stworzyć z pyłu i używać w trybie dziczy (wszystkie karty dozwolone, czyli dokładnie to co mamy teraz).
Mimo to dobrym pomysłem jest zrobienie chociaż pierwszego skrzydła. Dostaniesz Haunted Creepera i Nerubian Egg, które są wymagane do Zoo. W drugim skrzydle dostajesz najlepszego miniona z prowokacją w grze (Sludge Belcher) i jedną z najlepszych legendarek w grze (Loatheb), ta lega jest grana bardzo dużo w Zoo. Loatheb może nie wyglądać na dobrego dla nowego gracza, ale możliwość zablokowania Flamestrike'a maga w 7 turze może ci wygrać grę.
W drugim skrzydle Blackrock Mountain dostajesz najlepszy 3 drop dla Warlocka, do tego ten dodatek będzie dostępny w standardzie więc zrobienie go też możesz sobie postawić na liście celów. Pierwsze skrzydło ligi odkrywców też zawiera świetną kartę dla Warlocka (Dark Peddler) więc też jest do zrobienia jak chcesz grać Zoo.
Podstawowy deck który znalazłeś na stronie jest w porządku. Sam od niego zaczynałem ;)
Aha, i nie odpuszczaj tak koniecznie do końca rankedów. Od czasu do czasu możesz tam zagrać.
Jak masz jakieś pytania to wal śmiało.
Ja to zaś powiem tak: na pewno gra oryginalna, w której trzeba ruszać głową w dobie wielu gier sprowadzanych do klepania jednego przycisku. Wszystko to ładnie wygląda, ale jedna sprawa jest doprawdy frustrująca - w tej grze o wiele bardziej liczy się szczęście niż umiejętności. I tu nie kłamię - ostatni raz, gdy wchodziłem, trzy razy przegrałem partię, bo przeciwnik miał, jak to się określa w gronie maniaków Hearthstone'a, "legendarki" (czyli bardzo dobre karty), a ja akurat jeszcze nie mam żadnej. Gdyby nie ten fakt i mógł się równać z kimś na swoim poziomie, dałbym nawet 8-8,5. Ale cóż, ta wada powoduje, że chwilowo ma ode mnie taką ocenę, nie inną.
Do wszystkich, którzy zaraz bd chcieli powiedzieć: "Nie umiesz grać i tyle"/"Idź zagrać w LoLa czy coś, a Hearthstone zostaw zawodowcom"/"Weź usuń, po co to trzymasz w takim razie" - jeśli będziecie mieli takie zdanie, to zmierzcie się z przeciwnikiem mającym w talii co najmniej 6-7 legendarek i spróbujcie go pokonać, wtedy pogadamy.
Słaba gierka, ciekawe jak Legends i Gwent wypadną.
Po roku gry w Heartstone stwierdziłem, że nie ma sensu dalej w tym siedzieć. Starałem się głównie robić Questy, powoli zdobywać karty tak aby przechodzić wyżej w rangach. Mój max to ranga 11 w Rankingu.
Plusy:
- Prosta i wciągająca
- Możliwość gry na wielu platformach
- Bardzo dużo kart
Minusy:
- Duży dysbalans kart
- Nowi gracze z podstawowymi kartami są losowani na graczy posiadających legendarne karty i często z góry skazani na porażkę.
- Wygrana zależy od tego czy podejdą nam dobre karty, przez co nie wymaga wielkich umiejętności.
- Nie można w nią być po prostu dobrym, bo to zależy od losowości ( To tak jakby rywalizować w rzucaniu kostką i powiedzieć, że ktoś jest dobry bo wyrzucił 6)
- W każdym sezonie pojawiają się decki, które królują w top a Blizzard nic z tym nie robi.
- Zrobienie dobrego decku który nada się do gry bez wkładu pieniężnego trwa niesamowicie duzo czasu.
Dla mnie taka postawa to jednak oznaka braku szacunku do samego siebie. Bo to co robi Blizzard ciężko uznać poprawną strategią rynkową.
Generalnie model F2P można wykonać na 2 sposoby:
1). Ci którzy płacą, są traktowani jak NORMALNI gracze, a ci co nie płacą, są traktowani jak GORSI gracze.
2). Ci którzy płacą są traktowani jak LEPSI gracze, a ci co nie płacą, są traktowani jak NORMALNI gracze.
Ten pierwszy model dominuje przede wszystkim w podłej jakości, grinderskich MMO rodem z Azji... i w Hearthstonie. Sprytni projektanci zauważyli jednak, że nie tędy droga. Że stawiając komuś ultimatum "płać albo będziesz nikim", nie działa najlepiej, bo większość ludzi w takiej sytuacji po prostu odchodzi (zwłaszcza, jeżeli nastąpi to ZANIM zdążą grę w ogóle polubić). Wtedy właśnie zrodził się ten drugi model, a jedną z jego najlepszych implementacji jest gra League of Legends. Gdybym miał podsumować model biznesowy LoLa jednym zdaniem, byłoby to:
Będziemy zaszczyceni, jeżeli zechcesz zostawić w naszym sklepiku kilka dolarów, ale jeżeli nie to i tak baw się dobrze!
No i ja - przez pierwszy rok - faktycznie nie wydałem na grę ani centa, bawiąc się świetnie zupełnie za darmo (udało mi się nawet wbić niezłe ELO). Po tym okresie jednak (gdy poczułem się już pełnoprawnym graczem i częścią społeczności), zadziałał na mnie zwykły mechanizm zwany wdzięcznością. Doszedłem do wniosku, że warto byłoby twórcom odpłacić jakoś za ich fenomenalny produkt. Kupiłem więc skórkę, potem następną i kolejną, a po roku od pierwszego zakupu PayPal pokazał ponad 300 euro! Tak, wydałem sporo pieniędzy, mimo że nie musiałem, ciesząc się pełnią zawartości gry.
Dziś w LoLa już nie gram, ale nie żałuję ani jednej złotówki nań wydanej. Jestem wdzięczny Riot Games właśnie za to uczciwe, ludzkie traktowanie. Za to, że nawet bez płacenia dostałem pełnowartościowy i sprawiający masę frajdy produkt.
Tak, League też nakłada na gracza F2P pewne ograniczenia, ale nigdy nie stawia go w sytuacji beznadziejnej i nie sprowadza go do poziomu "grinduj albo giń". Bo owszem, zdobywanie nowych bohaterów bez płacenia trochę trwa (w przypadku tych najdroższych około 30 dni przy graniu w stylu "casual" i połowę tego czasu przy trochę większym zaangażowaniu), ale całość nie jest zbyt uciążliwa. Gracz sam może zdecydować ile czasu poświęci na grę i w ten sposób regulować tempo zdobywania ichniejszej waluty (Influence Points). Ja, grywając 4-5 meczyków dziennie (co nazywam właśnie "trochę większym zaangażowaniem"), osiągałem poziom 350-400 IP dziennie, co pozwalało mi z dużą dozą dokładności obliczyć, kiedy zbiorę odpowiednią ilość punktów na interesującą mnie zawartość. Np. bohater kosztował 1350, więc wiedziałem, że odblokuje go za mniej więcej 5 dni (a jak pogram więcej to i szybciej).
Do tego samo zdobywanie punktów nie było nudne czy frustrujące, bo nie byłem zmuszony do grania ciągle tymi samymi postaciami (co wydawałoby się raczej oczywiste, zważywszy na zerową ich kolekcję jako początkującego gracza). Riot Games jednak o to zadbało, wprowadzając darmowe rotacje. Co 7 dni w grze pojawiała się spora pula bohaterów (i to nie tylko tych tańszych, ale także tych najdroższych), którymi mogłem grać bez ograniczeń i bez opłat, we wszystkich trybach (także w grach rankingowych)! Dzięki temu nigdy nie czułem się gorszy i po prostu mogłem konkurować z innymi jak równy z równym, gdzie o moim losie decydował skill, a nie przewaga posiadanych zasobów.
A Hearthstone? Nawet grindować nie za bardzo się da, bo gracz skazany jest na losowe i ściśle limitowane questy. Nie ma też żadnego wpływu na zawartość paczek, więc zdobycie upragnionej karty może potrwać 2 dni (bo np. trafi się ona w pierwszym zdobytym zestawie)... albo 2 miesiące (bo tyle zajmie gromadzenie pyłu). A to tylko jedna karta, którą - inaczej niż bohaterem w LoLu - nie da się grać samodzielnie.
Nowy gracz w HS ma przed sobą perspektywę w stylu "wszędzie daleko i znikąd pomocy". Setki kart do odblokowania, konieczność posiadania przygód, płatne areny i do tego upadlający matchmaking, który nawet wbijanie durnowatych questów potrafi zmienić w katorgę...
Powiedź mi, kto normalny będzie tak się "bawił"? No tak, ale przecież jest alternatywa - wystarczy wydać kilkaset złotych... Tylko kto z własnej woli wyda na dzień dobry taką kwotę, inwestując w grę, która traktuje go jak g***? On jeszcze nawet nie wie, czy mu się podoba, a już trafia na paywall... Powracający gracze też nie mają lekko. Logujesz się po kilku miesiącach, a tu się okazuje, że trzeba "podgonić" i dokupić nowe przygody czy rozszerzenia... albo lizać metę przez szybę. Tiaa, bardzo zachęcająca perspektywa.
To dlatego HS nie ma nowych graczy i właśnie dlatego wcześniej czy później trafi na śmietnik. A szkoda, bo sama rozgrywka jest genialna. Natomiast jego model biznesowy to katastrofa, ale to nic nowego. Blizzard kompletnie nie ma wyczucia do F2P. Overwatch chyba jako pierwszy ich produkt daje z tym radę, reszta to same porażki.
Najbardziej randomowe gówno kiedykolwiek
Nie będę tu się silił na jakąś rozbudowaną recenzję bo tą grę zna już chyba każdy gracz, który nie jest totalnym casualem grającym tyko w farmeramę za pośrednictwem FB, poruszę więc tylko 2 kwestie, które rzadziej pojawiają się w kontekście tej gry lub są moim zdaniem nieco zakłamywane przez profesjonalnych graczy i redaktorów branży growej.
Otóż nigdy nie mogłem zrozumieć graczy/recenzentów/strimerów/youtuberów, którzy z uporem maniaka od lat starają się wszystkich przekonać o tym, że HS to nie jest gra P2Win, ale tak naprawdę jeszcze bardziej nie mogę zrozumieć ludzi, którzy traktują tę grę poważnie w kategoriach E-sportowych.
Karcianka z samego faktu, że jest karcianką ma w sobie element losowy polegający na losowym doborze kart z decku, ale są różne karcianki gdzie poza tym jednym elementem trzeba jednak kombinować już podczas samego używania kart, które często mają bardzo różne, pomysłowe, ale też bardzo konkretne i precyzyjne efekty. W HSie jednak, 3/4 kart ma różne losowe efekty gdzie nic się nie da zaplanować i trzeba po prostu liczyć na RNG. Fakt faktem, że takie karty są używane w taliach profesjonalnych z dużym umiarem, ale wciąż ta gra to taki trochę bardziej rozbudowany symulator rzutu monetą co powinno ją kompletnie wykluczać z jakiegokolwiek udziału w e-sportowym światku. Elementów losowych jest tu po prostu zbyt dużo.
Generalnie pograć można, ale bariera wejścia w tę grę jest obecnie dość wysoka, bo nawet jeśli zaczynamy dopiero przygodę z HSem to wciąż matchmaking dolosowuje nam zaawansownaych graczy, którzy mają potężne, przemyślane (lub zerżnięte od zawodowców) decki. Nie radzę traktować tej gry zbyt poważnie (zresztą takie podejście jest moim zdaniem totalnie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem).
Grałem w wiele karcianek w moim życiu i wielkie sorry, ale Hearthstone jest chyba najbardziej absurdalnie zrobioną karcianką jaką widziałem. Najbardziej wkurza fakt, że masz losowe karty (tutaj jeszcze spoko), ale brak "prostota" tej gry nie pozwala na jakiekolwiek kombinowanie, tak, żeby najgorzej wylosowanymi kartami coś ugrać. Naprawdę, to jest absurdalne w ch.... Na przykład w takim Duel of Champions, mogłem jechać na podstawowym decku, z najgorszymi kartami, ale jak się wytężyło bardziej mózg, to można była spuścić łomot graczowi z idealnie złożonym deckiem. Sorry, ale ta gra to dowcip, wie to chyba większość tych, którzy dalej w nią grają, ale ponieważ karcianka zrobiona przez Blizzard, to przecież trzeba grać...
Do luźnego pogrania polecam
Jeśli ktoś chce zacząć tę grę z poważnym do niej nastawieniem, to odradzam
Wszystko fajnie tylko twórcy zapomnieli o jakże ważnym aspekcie - BALANSIE. Wydaj mi się, że Ci którzy tworzą tą grę wcale w nią nie grają. Strata czasu i nerwów...
Ogólnie spoko karcianka ale tak jak RoHeS napisał > Pay For Win to niestety bolesna prawda. Hamburger który ma hajs od rodziców to będzie kupował te wszystkie dodatki i dodatkowe karty i mając tak wypasioną kolekcje kart legendarnych to nie macie z nim żadnych szans :/
@GrodricPL
Jakie unboxingi paczek? Na koncie US nie czego takiego nie było. Unboxing paczek był tylko na koncie EU gdy uzbierał je grając codziennie areny i część dokupował za golda. Na US nic takiego nie miało miejsce. Widzę że nie ma sensu dyskutować z ludźmi Twojego pokroju, bo się nie da dogadać bo wszędzie widzisz jakiś spisek i oszustwa.
Wiedziałem, że ludzie dalej będą tłumaczyli się i gadali, że to i tak niemożliwe, ale takich argumentów jak GodricPL nie widziałem jeszcze. Powiem tak - jeśli nie wiesz o czym gadasz, to nie dyskutuj. W całym challengu nie wydał ani jednej złotówki, więc nie wiem o czym ty w ogóle piszesz. Może najpierw sprawdź jaka jest prawda i dopiero wtedy dyskutuj.
No ale wciąż wszyscy będą mówili, że HS jest P2W, że nie mogą zdobyć legendy grając już pół roku, że niszczą ich gracze, którzy mają mnóstwo legendarnych kart i nie mają szans. Tymczasem mkrr wbił legendę deckiem, który nie ma żadnych legendarnych kart i epickich...
Tak to prawda, ale no właśnie jest ten aspekt umiejętności. Większość ludzi myśli chyba, że liczą się karty i tylko karty, a prawda jest taka, że wciąż ten skill się liczy.
Cóż być może ten tryb standard trochę to naprawi, chociaż wciąż problem będzie ten sam. Nowi gracze kupią jakiś dodatek, a potem okaże się, że ten dodatek za rok już wypadnie, chociaż aż tak źle nie jest i tak klasyczne karty dalej będą, a wystarczy w razie czego skupiać się potem na najnowszym dodatku by mieć pewność, że za ten rok dalej będzie można nim grać :D. No ale cóż, wciąż uważam, że jeśli chodzi o karcianki to i tak Hearthstone jest pod tym względem o wiele lepsze niż wszystkie inne karcianki. W niektórych grach karcianych trzeba czasem wydać 500 zł na jedną kartę.. Tutaj mamy za to świetną opcję z dustem i w każdej chwili możemy spyłować karty i zamienić je na coś lepszego, jak dla mnie to jednak daje dużą możliwość wbrew pozorom, jeśli chodzi o inne karcianki, ale coś czuje, że osoby narzekające na HS'a, nigdy nie grały w żadną inną karciankę.
Myślę, że prawda leży gdzieś po środku ;)
Też uważam Hearthstone za najlepszą karciankę, ale idealna nie jest i Blizzard mógłby mnóstwo rzeczy poprawić, żeby gra była jeszcze lepsza.
Rzadkość karty nie decyduje o ich sile. Legendy nie są wymagane żeby mieć dobry deck. W najlepszych deckach jest ich maks kilka, a można też dla nich znaleźć tymczasowe zamienniki.
Wyżej był przykład gracza który wbił legendę kilka dni od założenia konta. Korzystał tylko z umiejętności.
A przykład zbilansowania mam na sobie kolejny, gram teraz bójki i mam za sobą 5 wygranych z rzędu, to tez o czymś świadczy i wcale nie na farcie trafiłem ekstra lepsze karty.
Blizzard zrobił jakąś wersję bójki specjalnie dla ciebie w tym tygodniu? Bo w mojej decki składają się zasadniczo z 30 losowych kart, a gra przypomina konkurs w rzucie monetą.
BTW czemu te wszystkie płaczki dziwnym trafem zawsze pomijają istnienie takiego trybu jak Arena? Nie trzeba mieć żadnych własnych kart żeby tam grać, a jak się trochę ogarnia to jest to dodatkowo najlepszy możliwy sposób na powiększenie swojej kolekcji. Wielu graczy, w tym i prosów, uważa nawet arenę za znacznie ciekawszy tryb niż constructed. Ogólnie same plusy.
Ale nie, lepiej jęczeć że gra jest pay to win, bo podstawowymi kartami nie może przebić rangi 18.
A tu dla potwierdzenia screen i tak na 20 rankingu wygląda 9/10 rozgrywek i niech mi ktoś powie że z podstawową talią ma się szanse ;)
No jak nie jęczysz jak jęczysz? Piszesz o kiepskim balansie, a pleciesz bzdury. Gdyby początkujący gracz nie miał problemów z wygrywaniem to dopiero gra miałaby problem. Każdy był w tym samym momencie, każdy kiedyś zaczynał grę. Ja nie wydałem ani złotówki na Hearthstone i jakoś nie narzekam. Rankedy gram mało, bo uważam, że to nudny tryb, a bez większego starania wbiłem 7 rangę w ostatnim miesiącu, zazwyczaj jak mi się chce to wbijam do 5 i stopuje żeby dostać złotego epika na koniec miesiąca. A jestem przeciętnym graczem.
Nie wydałem ani złotówki, mam sporo topowych decków obecnych w mecie. Obecnie gram sporo Tempo Magem, jak meta się dopasuje to lubię też Renolockiem pograć.
"Koksów" będziesz miał na każdej randze, nieważne czy jest początek miesiąca. Od ostatniego dodatku minęły 4 miesiące, w grze zostali głównie ci co grają regularnie, a ci co grają regularnie mają decki, które się liczą w mecie. Przypływ łatwiejszych graczy będzie tradycyjnie wraz z premierą nowego dodatku.
Uzbierać dustu na jeden deck, którym da się coś zdziałać na drabince to wcale nie jest problem.
Jakim grasz obecnie deckiem? Bo ja nawet w podstawowym decku nie grałbym tych ogrów 4/4 więc podejrzewam, że grasz więcej kiepskich kart. Próbowałeś korzystać z recept na talie? Podobno nie są złe. Warto też w necie poszukać podstawowych decków.
Aktualnie gram talią, która nie ma ani jednej legendy w talii, obecnie ranga 6, pokonałem wielu ludzi z legendarkami. Jakieś pytania?
"legendarki" (czyli bardzo dobre karty)
Typowy błąd nooba. Legendarna karta to musi być dobra. Karty legendarne mają jeden, specyficzny efekt, unikalny w stosunku do innych kart. Dlatego też można mieć tylko po 1 sztuce danej karty legendarnej. Zazwyczaj są to na tyle specyficzne efekty, że karta jest bezużyteczna. Większość leg jest słabych.
zmierzcie się z przeciwnikiem mającym w talii co najmniej 6-7 legendarek i spróbujcie go pokonać, wtedy pogadamy.
Na przykład taki control warrior? Nic prostszego, wystarczy go zrushować byle jakim aggro deckiem, nie trzeba ani legendarek ani nawet epików.
Gra fajna i wciągająca ale bardzo nieprzyjazna dla nowych graczy. Z podstawowymi taliami po 20 randze można wygrać tylko na farcie w dociąganiu kart lub kiedy przeciwnikowi karta nie siądzie. Przez to bardzo dużo czasu trzeba poświęcić na zebranie jakichś przydatnych kart. Gracze którzy nie wkładają setek złotych na pakiety mają przez parę miesięcy naprawdę ciężko. No i żeby powiększyć swoją kolekcję kart trzeba wygrywać :P co jest cholernie trudne na podstawowych kartach.
Jestem pelen podziwu ze ta gra w ogole nalezy do esportu. Połowa kart z "randomowym" targetem, obrażeniami czy innymi rzeczami więc jak to w ogole może być jakikolwiek esport? Równie dobrze można iść grać na maszynach i liczyć na trzy 777 bo poziom gry podobny :) Ale to pewnie wynika z tego że spoleczenstwo po prostu glupieje i potrzebuje czegos prostego, bez zbędnej złożoności.
1 wyraz aby określić tą grę: Beznadzieja
Postanowiłem że pobiorę sobie i zagram w tą jakże popularną gierkę karcianą bo skończył mi się czas w wowie i przy okazji zdobyłbym mounta. Mam mieszane uczucia do tej gry bo moim zdaniem wszystkie gry blizza są takie bajeczkowate, cukierkowe itp strasznie nie podoba mi się ta grafika a najgorsze jest to, że dawniej EPICKI wow teraz powoli staje się już takim cukierkowatym gównem zero epickośći tylko jakieś shity coraz to gorzej a prepy dalej w **** drogie
żeby grać trzeba mieć karty a nie da się mieć nawet połowy bez kupna pakietów/ przygód które są strasznie drogie a co chwilę dochodzą nowe przygody i dodatki, według mnie ta gra to dno nie polecam.
gra świetna ale mikropłatności ją rozwalają. Wystarczy wyłożyć kase i kupić najlepsze karty i po grze
Wolalbym raz wydac 200zł i miec gre niz wydawac 1000 co jakis czas, wiec ocene drastycznie obnizam
Gram od wczoraj, i za chuja nie mogę wybrać żadnej rozgrywki. Dostaje takie karty że szkoda gadać
Rozegrałem chyba z 200 meczy i mnie znudziła. Nie rozumiem jej fenomenu.
Gram od początku bety, w końcu przyszedł czas na wystawienie oceny.
Zanim to zrobię napisze że kompletnie nie rozumiem ludzi którzy płaczą że gra jest pay2win, nie zgadzam się z tym kompletnie. Nie wydałem na tę grę złotówki a mam wszystkie karty, mając w miarę dobre win ratio na arenach jest się w stanie zbierać na bieżąco wszystkie karty bądź golda na dodatki ze skrzydłami.
Co do samej gry, logowałem od bety niemalże codziennie, dzisiaj mija miesiąc jak nie gram, pewnie już nie zagram. To co Blizzard robi z tą grą to dramat dla takiego gracza jak ja. Gra kompletnie nie wynagradza za granie trudnymi deckami, za to na ladderze (nie liczą legendy i rang 1-2) to prawie każdy gra bezmyślnymi deckami agro. Mecze często trwają po 2 minuty, 5 tura koniec meczu. Z każdym dodatkiem meta jest coraz szybsza, coraz więcej mocnych agro decków. Nie dla mnie takie granie.
A Blizz cóż... oni dostosowują się do większości, większość graczy nie lubi trudnych gier, nie lubi myśleć, więc robią coraz szybszą, coraz mniej skomplikowaną. Miesiąc po premierze oceniłbym ją na 10, dzisiaj oceniam ją na 6.
Ta gra to pogrom Się bardzo fajne w nią gra !!
Obejrzcie odcinki z tej gry !
[link]
===========================================
Ta gra jest słaba. 0 skilla tylko fart sie liczy. Można grać 100 lat a jak dostaniesz gówno karty to z początkującym przegrasz, któremu akurat karty podeszły. To kompletnie nie dla mnie. Dalej najlepsza produkcją blizzarda pozostaje Diablo II. Pozdrawiam.
Za mikropłatności można kupić pakiety. Jaka jest gwarancja, że będą w nich super karty? O ile wiem to nie można kupować konkretnych kart, chyba, że jeszcze czegoś nie obczaiłem?
Spoczko karcianka , wciąga jak włoch spaghetti . Zapraszam na materiał https://www.youtube.com/watch?v=Jem3WZ6m0e4&feature=youtu.be
Czy w Hearhstone na multi pojawiły się teraz boty? Po ostatniej aktualizacji wyroiło się pełno „graczy” o nickach typu JP7TRF4. A może to jeszcze coś innego?
Do trzech pierwszych dodatków gra posiadała jeszcze pewien balans i można było całkiem przyjemnie grać. Potem blizzard poszedł na kase i wypuścił talie które totalnie niszczą jakikolwiek balans. Czysta losowość zarówno pod względem dobierania kart jak i ich kupowania. Gwint o wiele lepszy.
Witam,
w skróconej wersji napiszę tak, gra dla masochistów, krezusów oraz osób z masą wolnego czasu.
Grałem niespełna miesiąc i dzisiaj odinstalowałem. Szukałem jakiejś gierki dla przyjemności/zabicia czasu na max 1-2h dziennie. Mam pewien sentyment do gier Blizzarda zwłaszcza WarCrafta i postanowiłem dać szansę HS.
Pod względem graficznym oraz humorystycznym jest dobrze (jak to u blizzarda). Ale gra to czysta losowość, zamiast grać dla przyjemności można się nieźle wkur... zdenerwować zwłaszcza na przesadzonych bossach w trybie przygodowym. Rozumiem, że cała strategia oraz logika polega na tak zwanej meta-grze, ale ciężej jest z jej zastosowaniem jeżeli nie wejdzie Ci karta (wg. mnie więcej jest strategii w warcabach). No i niestety micro-płatności, wcześniej czy później i tak się z nich skorzysta, blizzard wie co robi zatrudniając marketingowców. Dałem się złapać na micro-płatności na szczęście w nie dużych kwotach, chociaż miałem zamiar kupić najnowszy zestaw z Rastakanem. Cwaniaki polegają na tzw. chęci do posiadania, pamiętam jak dzisiaj jak zbierało się karcioszki z DBZ z Chio, ale tamte można było chociaż wymienić z kolegą, albo tak jak tu przerobić na pył ale było to nie opłacalne. Kolejną rzeczą jest to, że jest to wycelowane w dzieci co jest skur...twem tak jak w przypadku kinder niespodzianki (przecież się kupuje czekoladkę, a zabawka to dodatek....aby napewno?). Mam wrażenie, że Blizzard staję już bardziej symbolem jak twórcą gier ot takie nowe logo dla tzw. Milenialsów (przerost formy nad treścią), zwłaszcza po pokazaniu Diablo Immortal.
Być może grałem trochę za krótko, a być może za długo. Patrzyłem trochę przez pryzmat nostalgii związanej z dawnymi tytułami Blizzarda, ale przejrzałem na oczy teraz czekam tylko na W3 Reforged. Dlatego też chciałbym podziękować redakcji TV GRY zwłaszcza temu "Grubemu w okularach" (filmik z micropłatnościami) oraz "Pan Inteligentny/dr. Strange" (filmik o technikach psychologicznych twórców na graczach). Nie mam na celu nikogo obrazić po prostu mam pamięć do wydarzeń a nie imion i nazwisk. Po części dzięki tym filmikom zobaczyłem, że to nie mam sensu. W formię wsparcia dla Waszej strony wykupiłem premium. Pozdrawiam całą redakcję, życzę miłego dnia.
Nie znam się więc się wypowiem :)
Udowodniłem w wątku Hearthstone, że bez problemu na nowy koncie, bez wydania Ani jednego euro centa można od 50 lvl dobić do top 100 legendy.
Trzeba tylko trochę poczytać, pograć i ogarniać.
Gdybym chciał jeździć w F1 to nie kupiłbym od razu miejsca w Williamsie i nie wsiadł bez przygotowania do bolidu.
Tak więc wzruszyła mnie twoja historia.
HS dyskwalifukuje to, ze w sporej ilości gier nie ma znaczenia co i kiedy zagrasz a i tak przegrasz (nawet jak zagrasz perfekcyjnie). Nigdy tej gry nie bede traktowal powaznie, nie wspominajac juz o MŚ, ktore sa dla mnie kpina. Jednak jako gra na telefon, aby zagrac partyjke w podrozy sprawdza sie znakomicie i trzeba ja bardziej wlasnie tak traktowac, jako prosta gre mobilna.
dla mnie Gwint jest ciekawszy i lepsza ma animacje kart, grafike
W HS grałem od początku bety wielokrotnie wbijając najwyższe rangi. Co prawda nie gram już od długiego czasu ale przez okres który grałem nazbierało się kila tysięcy meczów. Teraz przyszedł czas na ocenę.
Jeżeli miałbym oceniać samą rozgrywkę nota byłaby bardzo wysoka ale należy zwrócić uwagę na wszystkie aspekty więc kolejno.
Jak już napisałem sama rozgrywka jest bardzo fajna aczkolwiek o ile na początku przez długi czas wystarczało to że mogłem zagrać grę zwykłą/rankingową lub arenę a czasami jakieś krótkie kampanie z dodatków o tyle z czasem oczekiwałem czegoś więcej. Tymczasem HS od jakiegoś czasu stoi w miejscu. Nie rozwija się i nie zmienią tego kolejne cudaczne karty z kolejnych dodatków.
Druga kwestia to że od początku wyobrażałem sobie to tak że z każdym dodatkiem będą dochodzić mi nowe karty i za kilka lat będę mógł grać deckami zawierającymi karty spośród kilku/kilkunastu tysięcy dostępnych od początku gry.
I owszem mógłbym ale... Z czasem Blizzard wprowadził nowy tryb rogrywki tzw. Dzicz.
Karty starsze niż z 3 ostatnich dodatków przenoszone są do tejże Dziczy. Trybu na którym nie gra prawie nikt, który jest olewany na wszelakich turniejach (głównie dzięki Blizzowi). Po prostu Blizz poszedł na łatwiznę, zamiast poświęcać czas na balansowanie coraz większej ilości kart większość z nich wywalają do mało znaczącej dzicy a balansują tylko te z 3 ostatnich dodatków.
Niestety to też sposób Blizza aby jeszcze bardziej nakłonić graczy do kupowania kolejnych paczek z kolejnych dodatków. Gdyby nie przenoszenie kart do dziczy musieliby z każdym dodatkiem robić coraz to mocniejsze karty a tak po problemie a dodatkowo Ty musisz je kupować nie żeby mieć lepsze a po to aby w ogóle grać na jedynym słusznym trybie "Standard"
Kiedyś ten problem był mniejszy bo z nagród z aren byłem w stanie zebrać na karty ze wszystkich kolejnych dodatków. Niestety (co było do przewidzenia) nagrody z aren były regularnie nerfione aż doszło do momentu w którym w efekcie jeżeli nie masz czasu na grę po kilkanaście godzin dziennie to musisz regularnie wydawać spore kwoty.
Nie oczekiwałem że gra będzie za free. Byłem gotowy wydawać określoną kwotę miesięcznie na paczki ale nie w takich kwotach w jaki należy wydawać aby móc regularnie grywać kilkoma mocnymi deckami.
Jeżeli nie interesuje Cię gra o najwyższe rangi - śmiało polecam, jeżeli jednak chciałbyś coś "ugrać" szykuj gruby portfel.
Niby Eternal pozamiatał po premierze, ale przy Hearthstone dalej bawię się świetnie. Wracam co jakiś czas, żeby wypróbować świeże decki z nowymi kartami lub posiedzieć przy piwie i kartach ze znajomymi. Ponadto Hearthstone jest wyjątkowo przyjazny dla nowych graczy, czego nie można powiedzieć o wielu bardziej skomplikowanych produkcjach.
fajnie ze dodali rankedy w trybie klasycznym gdzie mamy tylko podstawowe karty do wyboru, po 5 latach przerwy moge wrocic do gry
Gra jest genialna grze zarzuca się p2w ale w ostatnich czasach gra przestała być p2w złoto zdobywa się szybo nawet gdy gra się tak pół godziny dziennie do tego twórcy ciągle dodają nowe tryby dodatki przygody i karty a gdy gra się komuś znudzi wystarczy zmienić talię albo poczekać do następnego rozszerzenia i możesz grać naprawdę długo jedyny minus jest taki że nie da się kupować za złoto no i karty polegające na rng na multiplayer ale poza tym gierka dla mnie super można grać przez setki godzin.
Nie wiem czy też to zauważyliście ale w grze są regularnie dni zwycięstw na przemian z dniami porażek. W jeden dzień przegrywam 80% pojedynków a na następny dzień wygrywam 80% pojedynków i tak w kółko. Domyślam się, że to psychologicznie ustawiona "zachęta" żeby skorzystać ze sklepu. Są osoby, które przegrywając cały dzień będą chciały się pocieszyć kupując sobie parę paczek z kartami. Inne z kolei po całodniowej passie wygranych z wdzięczności dla gry również coś kupią. Tak czy inaczej mechanika tej gry ma bardzo niewiele wspólnego z uczciwym losowym doborem kart.
Lata leca a w Hearthstone dalej to samo bagno od ktorego to sie wszystko zaczelo w becie. Cale to przedsiewziecie zwane gra jest do granic absurdu nastawione na maxymalizacje dojenia i mozna tu spotkac praktycznie wszystkie wspolczesne nowinki nastawione na krecenie tego biznesu. Socjotechnika to sie przy tym chowa jak sie pomysli jak obecnie zaprojektowany jest sam matchmaker, ktory juz dawno zostal utajniony aby ludzie nie mogli nawet analizowac wlasnych zbieranych statystyk rankingowych. Oficjalnie oczywiscie jest to dla naszego wlasnego dobra bo przeciez utrzymanie winratio na poziomie 50/50 dla wszystkich poza osobami publicznymi jest w ich (blizzarda) najwiekszym interesie i ma na celu jak najdluzsze utrzymanie kazdego gracza przy grze. Jak czlowiek zda sobie sprawe jak to wszystko mozna latwo w powyzszy sposob zmanipulowac to odechciewa sie dalszej gry.
Najgłupsza karcianka w jaką grałem, wygrywasz tylko głównie gdy kupisz pakiety. A dodawanie karty zniszcz wrogiego bohatera to jest jakieś xD
ta gra startowala z casualowego poziomu ale wzglednie jeszcze dalo sie w to normalnie pograc. teraz po latach to juz nawet w classicu zawierajacym bazowe karty zrobilo sie szambo bo oczywiscie musieli dodac gotowe decki dla lemingow wiec prawie kazdy gra teraz to samo i tak samo. to jak granie z botami, a nie gra multiplayer. balans oczywiscie lezy i kwiczy ale blizzard juz dawno odpuscil bo na nowych kartach za dobrze zarabiaja.
Każdy musi nauczuć się że jeśli jakąś aplikację lub grę robi blizzard to to będzie na 100% gówno. W studio gdzie pracują sami imbecyle nie ma prawa powstać porządna gra. Oczywiście mam na myśli koderów, nie chciałem obrazić nikogo z innych dziedzin. Chociaż osobiście to wolałbym być śmieciarzem niż poniżyć się tak mocno i pracować w blizardzie z bandą tych niedorozwojów.
szmaty z blizzarda wszystkie decki usuneli razem z trybem klasycznym
zgadzam sie z przedmowcami: ta gra to srogi ściek, dodali gotowe talie i przykładowa króla lisza który jest overpowered wzgledami starych bohaterow... wystarczy kupowac talie za real money, zlozyc sobie talie z nowego dodatku i jechac spoceńców xD gra jest do kosza, złotówki bym nie dał...
Nic sie nie zmienilo gra opierajaca sie tylko na szczesciu w ktory jak nie kupujesz pakietów za realną walutę będziesz miał specjalnie dobieranych przeciwnikow tak abys mial 10-20 % szans na wygrana Nie polecam nikomu
Najbardziej niezbalansowana, nastawiona na kasę gra w jaką grałem. Była takim dnem na premierze i jest do tej pory.
Zwykłe pay-to-win. Talia kart wystarcza na 1 sezon, a potem płać. Możesz grać darmowymi taliami blizzarda, ale wysokiej rangi nie osiągniesz. Po za tym karcianka, jak każda inna, czyli jak dobierze Ci słabe karty, to przegrywasz. Jest kilka trybów "darmowych", ale dalej wiele zależy od tego, co Ci dobierze.
@up A co, nie mogę? Mam prawo się wypowiadać, a czasu mam dużo, spokojnie.
@up Poprawka. Ta gra jest niesamowicie nudna, to przede wszystkim. Można się od niej oderwać. Grafika jest gorsza od Sapera. Myślę, że gra zasługuje maksymalnie na 2/10.
Nie sądziłem, że niepapierowa gra karciana mi się spodoba, a jednak. Moje początkowe potyczki sprawiły, że się od niej odbiłem, bo losowało mi dobrych przeciwników z silnymi kartami, podczas gdy ja dysponowałem praktycznie tylko podstawowymi. Dopiero, jak zauważyłem, że zaznaczoną mam opcje grania w trybie rankingowym, a nie rozrywki, to gra się zmieniła na bardzo przyjemną.
Niewątpliwą zaletą dla mnie jest długość partii, która z żywym przeciwnikiem oscyluje w okolicach 10 minut. Gra opiera się na dwóch aspektach: szczęściu i taktyce. Mnie najczęściej brakuje tego pierwszego (choć nie powiem, żebym był zaawansowany taktycznie), ale jednak więcej wygrywam niż przegrywam (irytujące są czasem sytuacje, kiedy w kilku partiach z rzędu na początku dobierają mi się same drogie karty i nie mam czym grać).
Dobrym rozwiązaniem jest tworzenie kart, kiedy nie wyskakują z kupionych pakietów. Ciężko w taki sposób zdobyć legendarkę, ale słabe a bardzo przydatne karty już jak najbardziej.
Gra świetna dla osób szukających szybkiej i lekkiej rozgrywki w bardzo ładnej, komiksowej oprawie (dla mnie bawienie się planszą, w oczekiwaniu na ruch przeciwnika jest całkiem miłe).
Gra jest bardzo dobra, przy czym Blizzard powinien teraz ułatwić start dla nowych graczy, gdy wyszło tyle dodatków i przygód. Ja gram od zamkniętej bety czyli bodaj będą teraz 2 lata i nie wydając żadnych pieniędzy mam wszystkie liczące się legendarki, na bieżąco mogę odkładać złoto na przygody. Niestety ale zbyt wiele dobrych kart rozsianych jest po dodatkach, przygodach aby nowy gracz nawet po kilku miesiącach gry, mógł mieć sensowny zestaw kart.
Taki hejt jaki tu uprawia yeeehaaaw wygląda strasznie dziecinnie bo prawda jest taka że dla Blizzarda ta gra to żyła złota i gigantyczny sukces. Ludzie glosują pieniędzmi i im się ta gra bardzo podoba co przekłada się na jej znakomite wyniki finansowe.
Bul dupy jaki ma yeeehaaaw świadczy tylko o jego "gimnazjalnej" niedojrzałości.
@GodricPL Ty tak serio? MkRR3 wbił legendę na US z tego co pamiętam a obecnie gra na serwerze którym zawsze gra czyli EU. Oglądałem go przez te 9 dni i jakoś grał cały czas F2P. No chyba że to sarkazm no to sorry.
PS. Co w ogóle miałby dać portret bohatera? Nic.
PPS. MkRR3 nawet nie grał Magiem robiąc to wyzwanie, tylko Paladynem. Tutaj masz wszystko nagrane na tym kanale https://www.youtube.com/channel/UCJoJGimhejqvUsK_L6sj4RA
Pojawiły się reklamy w TV, gdyż gra po malutku upada : )
Skurwy*yny z pakietami, rozpierda*ają tą grę. Pay to win, chu*ostwo, nic więcej.
Mam wrażenie, że część osób nie rozumie w ogóle mechaniki kolekcjonerskich gier karcianych. Przecież tu chodzi właśnie o to by zdobywać coraz to lepsze karty, składać coraz lepsze talie, a czy robisz to za pomocą areny czy przechodząc dodatki, a może wysyłając smsy to już Twoja sprawa. MI gra mega przypadła do gustu, nie jest to poziom M:TG, ale przez klimat Warcrafta i mnóstwo aspektów humorystycznych gra naprawdę wciąga. Obecnie po pierwszym miesiącu gry (zacząłem 4 maja) 16 w rankingu bez wydania złotówki.
Bardzo serdecznie spraszam cię na kanał NatorAN gdzie znajdziesz gameplay z tej oto gry ;D
porobili tyle tych pakietow posrali sie zasypali nas kartami... tylko szkoda ze balansu brak... i gosc z legendarka w ostatnim momencie wskakuje mialem atak ponad 25 koniec gry .. a on mi wskakuje z legendarka wszyscy atak na 1 no i ja pier.... co za jeba... pay per win sie zrobila....
Bardzo słaba gra.
cienizna jest wiele lepszych.
Ta gra to jest dno dna. Jeżeli komuś się taki syf podoba to niech zapozna się lepiej z prawdziwymi karciankami jak np. MTG, które w przeciwieństwie do heartstone nie są orientowane na graczy ze średnią wieku 8 lat.
Rozgrywka stała się przeraźliwie schematyczna. W 80% przypadków jestem w stanie przewidzieć jaką kartą zagra przeciwnik w odpowiedzi na moją. Rozumiem, że układając talię można przewidywać karty na skuteczne kontry ale dlaczego przeciwnik prawie zawsze ma właściwą kartę na ręce? Czasem mam wrażenie, że w większości przypadków gramy nie przeciw żywym graczom ale botom, które w ogóle nie mają predefiniowanych talii ale dobierają sobie zawsze najskuteczniejszą w danym momencie kartę z całego dostępnego w grze zbioru kart.
Gwint? Od dawna szukam karcianki, która zastąpiłaby mi DoC więc sprawdziłem również Gwinta i poza nudną mechaniką gry to właśnie zupełnie nie trafione wg mnie grafika i animacje kart były głównym powodem szybkiego uninstall.
Ta gra to sciek, zawsze jak zmieniasz talie to wyszukuje ci idealna kontrę żebyś miał 99% na przegraną.
@up Poprawka: Gra jest bardzo, bardzo słaba, najlepiej jakby Blizzard usunął tą grę i zajął się czymś innym 0/10 : D
Biedni Szajstonowcy marnują czas przed tak marną grą, która aż dziw, że jest nazywana karcianką : (
Typowe Pay to Win ( nie zapłacisz, to się męcz z tymi, którzy wydali krocie na pakiety kart), mało trybów gry, przez co szybko nudzi. Nie polecam.
Nie wiem co ludzie widzą w tej uproszczonej do bólu karciance... To już DoC jest lepsze a przecież gra robiona przez Ubi! :)
oczywista gra pay to win , przykładem jest MKRR3 który kupił chyba z 500 pakietów z nowego dodatku WOG wydjąc ponad 1000zł , żałosne
Czas na tą parodie karcianek przemija, drogi Blizzardzie. Bo Gwent i Legends :-)
W związku z ostatnią akcją "zrekrutuj przyjaciela" wypada mi umieścić tutaj swój link - https://battle.net/recruit/NQ889V8M69?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc
w razie jeśli ktoś byłby zainteresowany rozpoczęciem swojej przygody z Hearthstonem, potrzebował kilku rad, jakiś meczyk zagrać - służę pomocą i zapraszam
W momencie pisania tego posta widzę, że dodatkowo na tydzień dali możliwość wykonywania dziennych misji przy pomocy znajomych - ot taka drobna ciekawostka, jeśli ktoś ma problem z wypełnieniem zadań teraz będzie mu łatwiej
A co do samej gry - mimo ostatniej wpadki na serwerze europejskim HS ma się dobrze, w ostatnim czasie w rankingu najlepszych gier online mógł kilka punktów utracić kosztem Overwatcha i Pokemon GO co i tak plasuje go wśród ścisłej czołówki a pozycja lidera karcianek jest niezagrożona i nie zapowiada się by w najbliższym czasie się to zmieniło :)
Blizzard co to za syf? : /
Ojojojojoj Blizzard słaba ta karcianka. Nawet jej nie przypomina.
Polski Streamer MKRR3 wbił legende bez wydawania kasy grając od zera, na czystym koncie w ciągu 9 dni. Tak więc Ci któży wołają że HS jest P2W albo nie potrafią grać albo grali krócej niż 9 dni :D. Jeee jednak można wygrywać nie inwestując w gre kasy.
Kolejny przykład to tryb "Przygody" 5,99 euro albo uzbieraj 700 golda hahah. Oczywiście nooby płacą, bo kto uzbiera aż 700 golda? dziennie wykonasz zadanie i pare wygrasz rozgrywek to uzbieraz max 100 golda, no może jakiś no life uzbiera 200golda, musiałby no lifić przez 3 dni a w tym trybie są naprawde super karty w tym legendarne z których nooby korzystają frajerzy którzy płacą
Wbiłem 20L z 25 standardową talią,
a dalej to D*Pa średnio wygrywam 1/10 i to tyle w tym temacie, bo kolesie albo grali H** wie ile, albo nakupili tych pakietów jak P!er*ol*ięci. Denerwują mnie już te wszystkie mikro płatności w każdej grze f2p + mikro p2p + mikro , no K*R*A jaki to ma sens ?! A potem się dziwią że gry umierają jak nam takie G*wn@ zapodają PATOLOGIA!
Ta gra to parodia gier karcianych :-)
Ja czekam bardzo, gra karciana, mmm, ciekawy pomysł, szczerze to nigdy w żadną nie grałem, ale HeartStone zapowiada się naprawdę przednie, jak pokażą pierwszy gameplay, to na pewno zapiszę się do Bety. No, w końcu to gra Blizzarda, ale tworzy ją 15 osób przez około rok.
Ciekawe jak blizzardowi to wyjdzie :D.
Po paru dniach grania i około 50 pojedynków muszę stwierdzić, że gra co najwyżej średnia a jakby zabrać z niej świat Warcrafta to nie różniła by się od dziesiątków podobnych tytułów z czego niektóre podobne gry mają już po 10 lat (np. seria Yu-Gi-Oh - czy jak to tam się nazywało), żeby już od niekomputerowych karciankach nie wspomnieć bo jest to bardzo uproszczony klon MtG (która to gra swoją drogą poza oczywiście tym że była pierwsza ma najbardziej archaiczne zasady, ale najłatwiejsze do przeniesienia na komputer - nie wyobrażam sobie komputerowej wersji np Star Wars CCG albo Star Treka CCG, a były to gry o wiele bardziej nowatorskie i grywalne niż MtG) . Generalnie nie rozumiem całej histerii związanej z kluczami do bety itd. Plusy generalnie to świat Warcrafta i bardzo ładne wykonanie, natomiast minusy to chociażby model rozgrywki i naprawdę ostry grind żeby (30 wygranych daje gold na kupienie 1 packa z 5 kartami ... są jeszcze questy i arena, ale w porównaniu np. z Dule of Champions strasznie wolno idzie zdobywanie nowych kart). Naprawdę nie myślałem, że się kiedykolwiek zawiodę na Blizzardzie a tym bardziej na tym tytule a jednak. Dla ludzi, którzy nigdy nie grali w żadną karciankę to będzie super gra, dla reszty niestety nie.
Mam nadzieję, że będzie mi dane zagrać przed premierą :D
Jeszcze nie dostalem klucza do bety, ale poluję :) Z tego co widzialem to mi sie podoba i może to być bardzo ciekawe przeżycie - pograć w karcianke, czego dawno nie robiłem :)
Niby zwykła warcianka, ale nie zamieniłbym jej na żadne graficzne cudo typu Crysis. Uwaga strasznie wciąga, budowanie swojego idealnego decka jest ciekawe. Wiadomo nie ma karciani gdzie wygrana n ie zależała by od szczęścia, ale tu mamy mnóstwo strategi + kombinacji swojej talii. Do tego świetny klimat warcrafta i dźwieki mistrzostwo. Za kase mozna kupowac paczki losowych kart, ale nie trzeba wydawać ani grosza, zeby budowac talie, bo za questy dostajemy nagrody. POLECAM
Gra jest ok. Trochę za prosta jak dla mnie (mechanika). I jak ktoś wyżej napisał strasznie wolno się karty zdobywa. Ale ogólnie miły czaso-pożeracz.
Właśnie dostałem kod, mógłby mi ktoś powiedzieć ile ta gra waży ?
Mam problem. Chce zainstalowac Hs'a jednaże wyskakuje bład: "Coś poszło nie tak podczas otwierania pliku. Jeśli połączenie z Internetem działa, konieczne może być ponowne pobranie gry". Pobieram jeszcze raz klienta i znowu to samo. Z góry dzięki za odpowiedź ! :)
tak wygląda deck szamana co o tym sądzicie? i co myślicie o systemie "przeciążenie"?
[link]
nie wiem co wy w tej grze widzicie, Duel of Champions jest o niebo lepsze niż ten shit
@Andrzej1832: Miałem podobnie. Włącz sobie w opcjach folderów że ukryte pliki są widoczne i jesli masz Win 7 (w Win 8 tez chyba tak jest) to wejdz w C:/ProgramData/Battle.net i usuń cały folder "Agent" o ile taki tam masz. Ja miałem kiedyś zainstalowanego Starcrafta II o czym zapomnialem bo odinstalowalem go jakis czas temu ale ten folder "Agent" sie nie usunal i musisz go ręcznie.
Już działa :) Mi pomogło włączenie instalatora Sc II po czym instalator Hs'a zadziałał ;)
OTWARTA BETA JUZ W GRUDNIU
wyjdzie rowniez na androida :D chwile po wersji iphone
Na początku byłem podjarany, ale z czasem odczułem brak balansu, ale to beta, mam nadzieje że do finalnej wersji to poprawią
niestety, na dzień dzisiejszy prej kopie dupe wszystkim i to dosyć szybko się robi nudne...
Jeżeli ktoś miałby zbędny klucz do bety to baardzo chętnie przyjmę :) Poluje tyle czasu a ciągle nie dostaje.
Mój email to [email protected]
Z góry wielkie dzięki :)
Ta gra powinna się nazywać "Heroes of Priest/Hunter Warcraft" - reszta bohaterów (no moze jeszcze Warlock i czasami Mage) to taka trochę ciekawostka bo grać i wygrywać się tym nie da jeżeli traficie na któregoś z powyższych.
PS - Hunter z "Unleash the beasts" jest praktycznie nie do skontrowania.
To zacznij grać rankingówki Hunterem z unleash the hounds i zobaczysz, jaka "imba" z niego.
Tyle czasu polowania na klucz i nic... A po streamach i YT gra wygląda świetnie. ;) Jakby ktoś chciał się podzielić zbędnym kluczem, to podaję mail [email protected] , klucz na pewno się nie zmarnuje... Pozdrawiam
prędzej bym sprzedał kluczyk niż bym komuś oddał kto na pewno sprzeda na allegro ;p
też czekałem na to , dostałem w końcu klucz chwile pograłem , SMOLISTA NUDA i tyle syyf nie ma się czym jarać , nie mam pojęcia że ludzie na to tak czekają że pewni ludzie kupują klucze po 600 zł , totalne dno ocena 4 , słaba nudna gra
BracoForOne ... jak muwisz że syf to chętnie prygarne kluczyka :) [email protected] , dostałem się do bety Diablo 3 i liczyłem na Heartstone ale na razie lipa i byłbym wdzięczny za pomoc :)
Ja dziś dostałem kluczyka, instaluje się , nowa gierca Blizzarda to jest to :)
@Minas Morgul - no dokladnie tak gram - pozatym gralem same ranikingówki bo nie wiedziałem że są też nierankingówki. Poza tym Magiem doszedłem do Gold a potem Priestem do Platinium czy tej następnej (musiałbym sprawdzić) i jeszcze zaraz po włączeniu gry grałem moim magiem bez nawet pełnego basica z kumplem z Warlockiem level wtedy 22 i go rozwaliłem 7 razy pod rząd - taki balans w tej grze
Gra jest beznadziejna bez klimatu, z beznadziejnym dubingiem a balans woła o pomstę do nieba nie polecam, kamień u szyi blizzarda
Prosze klucz jezeli ktos nie ma 7053459497728141662389929 i milej zabawy
Ten kto "użył" kos do bety od Damianwk'a powinien o tym poinformować. Z tego co słyszałem to podobno w grudniu ma być możliwość grania w Hearthstone beta dla wszystkich. Ciekawe kiedy ?
Jak wypada w porównaniu do M&M:DoC? Dostałem dziś zaproszenie do bety i zastanawiam się czy korzystać bo przyznam, że wkręciłem się już w jedną karciankę i na dwie nie starczy czasu :)
Jeśli ktoś nie używa to ja chętnie zagram: [email protected]
Z góry dziękuję.
Jak ktoś chce klucz do bety Hearthstona to pisać na mail [email protected] :)
Pograłem w to troche i smialo stwierdzam, ze ta gra jest takim gownem, że ciezkv jest mi z czymkolwiek ją zestawic :D .
Po pierwsze jest to gra taktyczna/logiczna w ktorej prawie wogole sie nie mysli, prosta plansza, mało kart.
Po drugie balans to tragedia, na wyzszych lvlach graja jedynie magowie i kapłani, bo są op.
Po trzecie liczy sie tu wyłącznie fart ( moze nie tyle na arenach, chociaz tez), mozesz wygrywac całą gre, ale pod koniec jakis mag ci jednym uderzeniem zniszczy linie i wywali combo za 15 hp :D. Dobor kart tez jest tragiczny, nie raz miałem tak ze na start dostwałem karty po 5+ many, kiedy przeciwnik miał wszystko jak na tacy, przez szarsze, po buffy i konczyl mnie jak chcial.
Podsumowujac, przy duel of champions ta gra jest smieciem.
Ja chce i to bardzo bardzo:/ czekam na otwartą betę ale nie mogę się doczekać :/ więc jak ktoś nie chce klucza z chęcią przyjmę [email protected]
Powiem szczerze, nie dostałam jeszcze swojego klucza do BETY, ale wyrażam swoją jak najszczerszą chęć. Teoretycznie do 7. stycznia można się spodziewać wiadomości mailowej od Blizzarda. Gdyby ktoś miał jednak zapas kluczy, to byłabym wdzięczna za podzielenie się zbędnym kodem ;)
Pozdrawiam.
Powiem szczerze, nie dostałam jeszcze swojego klucza do BETY, ale wyrażam swoją jak najszczerszą chęć. Teoretycznie do 7. stycznia można się spodziewać wiadomości mailowej od Blizzarda. Gdyby ktoś miał jednak zapas kluczy, to byłabym wdzięczna za podzielenie się zbędnym kodem ;) Pozdrawiam.
Pogas, jakoś nie widze twojego [linku] :P skąd masz ich aż tyle?
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że fanem gier karcianych nie jestem, choć zdarza mi się
rozegrać partyjkę w pana, tysiąca czy pokera gdyby ktoś poprosił mnie o wymienienie znanych
mi komputerowych gier karcianych wymienił bym jedynie pasjansa i hearhstone, tą drugą tylko
dlatego, że tworzy ją Blizzard. Zapewne gdyby za produkcję tej gry odpowiadało inne studio
nikt by się nią nie interesował i gra mimo iż świetna zniknęła by w napływie innych produkcji.
Ale na szczęście się tak nie stało, a ja miałem okazję przyjżeć się grze bliżej z okazji
zamkniętych beta testów. Więc do dzieła!
Od pierwszego uruchomienia samouczka gra cholernie wciąga i nie pozwala odejść. Mimo, iż jest
to zaledwie beta wszystko jest gotowe w stu procentach. Przez samą rozgrywkę po
polską lokalizację, która jest bardzo klimatyczna i co chwila zaskakuje, to fajnym
tłumaczeniem postaci, a to rubaszną kwestią dialogową.
Możemy grać w trzech trybach rozgrywki mianowicie: trening, pojedynek oraz arena. Trenig
to miejsce, w którym rozwijamy swoje umiejętności w walce przeciwko dowolnemu komputerowemu
przeciwnikowi. Tryb ten pozwala w bardzo łatwy sposób odblokować kolejnych bohaterów, wystarczy
jedynie wygrać jedną potyczkę.
Tryb pojedynku różni się od treningu jedynie tym, że w obecnie omawianym stawiamy czoła
żywemu przeciwnikowi. O wiele ciekawszym trybem jest Arena, gdzie gramy do trzech przegranych,
a im więcej wygramy po drodze tym lepsza nagroda wpadnie na nasze konto. Nagrody za walkę w arenie
są różne od zastrzyku gotówki, przez rzadkie karty, po diamentowy pył. Pierwszy wstęp na arenę
jest bezpłatny, następne zaś kosztują po sto pięćdziesiąt sztuk złota.
W Hearthstone Heroes of Warcraft bohaterowie zostali podzieleni na dziewięć klas, a mianowicie:
wojownika, paladyna, kapłana, czarnoksiężnika, szamana, łotra, maga, druida i łowcę. Na początku
odblokowanego mamy jedynie maga, a dopiero później odblokowywujemy kolejne avatary.
Każdy z nich to postać charakterystyczna, znana ze świata Azeroth i rozpoznawana nie tylko przez
najbardziej zagorzałych fanów serii. Punktów doświadczenia zdobywamy dla każdego bohatera osobno.
Z każdą profesją związane są dwa elementy: specjalna umiejętność oraz zestaw kart klasowych.
Umiejętności są różne, wojownik buduje ochronną zbroję, łotrzyk może wyposażyć sztylet, kapłan
uleczy siebie lub swoją jednostkę, a paladyn przyzwie na pomoc wojownika światła. Każda z tych
umiejętności kosztuje dwa punkty many. Zdolności te bywają przydatne choć bez wzmocnienia
dodatkowymi mocami z talii, stanowią tylko interesujący dodatek. Poza klaswowymi kartami
istenieją również karty ogólne, dostępne dla wszystkich bohaterów. Pomiędzy pojedynkami, karty możemy
składać dowolnie, a także ulepszać je oraz tworzyć nowe. Służy do tego tryb rzemiosła oraz diamentowy
pył, pozyskiwany z rozkładania kart złotych i kupowany w sklepie.
Hearthstone to gra Free to Play, więc nie mogło obyć się bez mikropłatności. Poza kupnem złota
na uczestnictwo w arenie za realne pieniądze możemy kupić dowolną ilość paczek pięciu kart. Możemy
oczywiście zbierać złoto za rozegrane gry oraz wykonywanie zadań. Takie misję polegają najczęściej na
osiągnięciu konkretnej liczby zwycięstw przy użyciu konkretnej klasy postaci.
Podsumowując Hearthstone Heroes of Warcraft to świetna gra i basta. To jedna z tych gier, gdy
siadasz na piętnaście minut a odchodzisz po godzinie, a mimo to pozostaje niezobowiązująca
i nie ważne czy masz 10 czy 30 lat możesz się świetnie przy niej bawić.
Jeśli nie chce Ci się czytać moich wypocin, to proszę :D http://www.youtube.com/watch?v=AMfvjZT0hUQ
Witam, jeżeli ma ktoś klucz do beta testów, i mógł by mi go oddać był bym bardzo wdzięczny. E Mail- [email protected]
Od tygodnia gram w otwartą bete. Uwielbiam karcianki ale ta to póki co, jakaś porażka. Balans jest zerowy, taktyka żadna bo przez system dobierania kart(tylko po jednej co turę nie do ilości)więcej zależy od szczęścia. Jeśli na start dostaniesz drogie karty na użycie których będziesz musiał czekać 4, 5 tur a przeciwnik załapie kilka tanich(np jakaś karta z szarża i do tego buff ataku), to tak cie sklepie(albo odwrotnie ty jego), że nie zdołasz tego odrobić. Bo jak już wystawisz te drogie to przeciwnik tez już je będzie miał na reku. Do tego obszarówki które jednym strzałem potrafią zdjąć Ci całą linie ataku montowaną od kilku tur. No i wspomniany fakt, ze nie ma minimum kart w reku, nie dobiera się do ilości tylko po jeden 1 na turę, przez co właśnie, po zdjęciu takiego montowanego mozolnie ataku możesz zostać z pustą ręką a przeciwnik będzie cię punktował Uniemożliwia to przemyślane montowanie strategii na wygraną a zbliża się niebezpiecznie do bezmyślnego wystawiania tego co akurat mamy najmocniejszego w ręku. Zdarzało mi się wygrać 5 potyczek pod rząd, żeby potem przez kilkanaście przegrywać.
Co do oprawy audio/video to tu akurat jest przyzwoicie i nie mam co narzekać.
@up Dziwisz sie ? Toc to widać ze to gra dla malych dzieci . Chcesz sobie pograc w pro karcianke zapraszam ygopro.org czyli yu gi oh dawn of new era jak chcesz moge dac ci spolszczenie do niej sam robilem :)
Moj skype : misteriol
Ogólnie od tej gry co tu jest kazda gra jest lepsza nawet ta karcianka duel pla... cos tam ktorej nie lubie bo jest za prosta ale ta ja przebija :)
"Toc to widać ze to gra dla malych dzieci . Chcesz sobie pograc w pro karcianke zapraszam ygopro.org czyli yu gi oh dawn of new era"
... x|
z ocenianiem moze byscie zaczekali do konce bety?to co wszyscy mowicie ze cos jest nie tak to prawda ale dlatego ze pewnie jest w trakcie bety
Trzeba po prostu obeznać się z grą a nie narzekać jakie to niektóre zagrania są bez sensu... Należy się nauczyć, że na przykład wiedząc iż przeciwnik nie zużył polimorfii to nie ma co rzucać mocnego stronnika albo że gdy gra się z łowcą nie należy całego stołu bezsensownie zawalać bo to się obróci przeciwko tobie. Można wiele takich przykładów wymienić trzeba tylko się nauczyć czego można się spodziewać po przeciwniku.
Jak ktoś lubi karcianki to polecam pograć w Infinity Wars. Rozbudowana karcianka F2P w fazie beta do pobrania na steam.
Świetna Gierka :) Parę błędów można dojrzeć ,ale jak wyjdzie z bety będzie rewelka
naturalnie ze lucka trzeba tam skoro sa karciankami niewazne czy wirtualne czy realne -.- czego sie spodziewalo ze nie trzeba tam lucka?
Wraz z pojawieniem się "Jainy Dumnar" myślę, że to jedna z najgorszych polonizacji jakie powstały. Poza tym nie mam zastrzeżeń ;]
Zawiodłem się na tej grze. Hype miałem ogromny na nią, a doczekałem się tylko ''dobrej'' gry. To nie jest poziom Blizzarda. Ta gra powinna być o wiele lepsza. Mam nadzieję, że Heroes of The Storm mnie nie zawiedzie. :/
[54] Ta gra z P2W nie ma nic wspólnego... Ale skad to może wiedzieć człowiek który zapewne w nią nawet nie zagrał ;>.
[56] Zrób swoją grę i pochwal się nam owocami twojej pracy ;>. Dla mnie to jest obecnie najlepsza karcianka elektroniczna na rynku.
[50] I kolejny raz uszczypliwości ludzi takich jak ty zostały starte na proch :).
pay 2 win? Chyba kolega nawet nie pograł w tą grę :] Dziennie możesz zdobyć 100golda + gold z daily questów(40,60,100golda) więc nie widzę sensu płacić skoro możesz praktycznie codziennie zdobyć pakiet kart lub pozbierać sobie na arenę. Jak komuś się nie chcę czekać może zapłacić ale to wcale nie oznacza że będzie miał przewagę bo nawet z teoretycznie najmocniejszymi kartami możesz nic nie ugrać.
@Kwiatekbrn - To ja tak samo moge powiedziec, ze ty nie grales w ta gre skoro uwazasz, ze nie jest to gra typu p2w. Wiekszosc naprawde dobrych kart trafia sie w pakietach rzadko, wiec jesli ktos np kupi za 400 lub 600 $ czy € ilestam pakietow kart (a uwierz mi, ze zdarzaja sie tacy ludzie) i wylosuje sie takiemu kilkanascie kart rzadkich i kilka epickich to nie zycze ci abys spotkal sie z nim na arenie lub rankedzie.
Generalnie da sie zdobywac pakiety kart za darmo ale jest to zmudne, mozolne i musialbys ze dwa lata chyba grac zeby nadrobic goscia, ktory wyda kase na ta gre i zlozy miazdzacy deck w ciagu kilku godzin.
Ja nie płace a karty mam dobre i batów nie dostaje. Wystarczają mi tylko daily questy a za gold z nich gram areny.
Niezła gierka, ale jest mało rozbudowana i dużym minusem jest to, że nie ma trybu offline. Nawet trenując z botem musimy być połączeni z battle.net, a efekt tego jest taki, że dzisiaj już 3 razy battle.net mi utracił połączenie (w tym 2 razy na treningu).
Świetna gra, trudno się spodziewać czegoś innego po Blizzardzie, aczkolwiek ostatnimi czasy Blizzard idzie na łatwiznę. Wypuszcza gry nie w pełni ukończone (tak jak Hearthstone i Diablo 3, mam nadzieję, że nie zrobią tego samego z Heroes of the Storm) licząc na łatwą kasę i podtrzymywanie zainteresowanie dodawaniem kontentu z ubiegiem czasu. Kontentu, który bez wątpienia powinien znaleźć się w grze w dniu premiery. Mówię oczywiście o trybie Przygody, który wraz z nowym trybem gry przyniesie ze sobą kilkadziesiąt nowych kart. Już teraz Hearthstone to świetna, wciągająca gra, która oferuję różnorodną rozgrywkę - niemniej jednak jej zawartość jak na grę Blizzarda jest niezadowalająca.
Tempo prac Blizzarda nad grami jest naprawdę ślimacze, Hearthstone jest tworzony od kilku lat i fakt, iż przez długi czas tworzony był przez mały zespół jest słabym usprawiedliwieniem. Patrząc na to co otrzymaliśmy w dniu premiery przez pryzmat tych kilku lat produkcji - można pokręcić nosem. Czas tworzenia gry nie może jednak wpłynąć na moją ocenę, zaś przyszłe aktualizacje i owszem, więc nie waham się wystawić tej grze dziewiątki - karcianka dawno nie była tak przystępna dla laików tego gatunku.
Gra Dno wszystko dobrze , lecz jak zwykle góruje tutaj szczęście kto lepsze karty wylosuje pierdole ten syf ;-) system tworzenia decków jest nie zły , zanim będzie awans to 100 sto lat minie !! 20 mam awans na 19 nagle 20 i tak cały czas , loss win loss win win win loss loss loss loss loss win loss loss ;-/ gimela nie gra ,
Bo lamus jesteś, a nie gra słaba.
No nie wiem czy wiesz ale w pokerze też tak jest, że karty są losowe a od tego jak nimi zagrasz zależy czy wygrasz czy nie. Jeżeli narzekasz, że gra słaba bo przegrywasz, to sobie daj ocenę 3/10 a nie grze :) A ja daje zasłużone 7.5. Gra ładna i przyjemna, jak wszystko od Blizzarda. Tylko nie mogę ogarnąć po co tej grze są 4gb ramu...
Drakkainen44 nie porównuj tej gry do pokera, bo w nim oboje gracze (lub kilku, załóżmy jednak że w tym wypadku dwóch) graja kartami tej sami tali. Zawsze znasz wszystkie możliwe efekty końcowe (para, full etc). Wiesz ile jeszcze asów mogło zostać i tak dalej.
Natomiast ta karcianka jest losowa. Na maksymalnie 5 rozdań dostajesz karty na rękę oraz dobieranie z tali w kolejności teoretycznie uniemożliwiające przegraną. Za dużo w tej grze przypadku który rujnuje twoje planowanie w doborze talii. Można pograć ale po ok 10 godzinach wychodzi tyle mankamentów, że zostaną chyba tylko ci, którym bez różnicy w jaki sposób fortuna manipuluje kartami.
Dochodzi wiele błędów z nachodzeniem się kart i nieprzemyślanymi grafikami. Bardzo nudnie i topornie wyglądająca arena, potworna monotonia.
tak jak mówi Redmartinesartt , Nuda i nuda w chuj jak zwykle szczęście przegrywałem z ludźmi o 3 rangi niżej tylko dlatego że pod late game wyciągał lepsze karty !! a on już miał 4 hp a ja 25 i przegrałem ! taka nuda że lepiej wole kurwa zajęcia na wiolonczeli
[63] Tak samo jak w karcianach nie elektronicznych ;>, jeśli masz lepszą talię i szczęście że z Decku wylosujesz dobre karty to niszczysz przeciwnika.
Jedyne co mi pozostaje do powiedzenia to tylko słowo ZAJEBISTE
Uwielbiam te narzekania. Ogólnie ludzie narzekający dzielą się na dwie grupy. Jedni krzyczą, że gra jest pay2win i do dupy z taką grą jak nie da się wygrywać bez wydania tony kasy na legendarki, a drudzy plują, że RNG i wszystko zależy tylko od szczęścia.
Jasne - ta gra polega na dociąganiu kart z losowo przetasowanej talii - dziwne, że dużo zależy od szczęścia? Dla mnie element losowości podbija emocje, a jak ktoś chce tą losowość całkowicie wyeliminować, niech sobie zagra w szachy.
Do tych co marudzą, że p2w - gówno prawda. Sporo ludzi doszło do legendy jadąc na deckach z samymi podstawowymi kartami. Ja sam wczoraj zrównałem z ziemą gościa co sypał legendarkami jak z rękawa i to mimo kilku moich błędów i kiepskiego dochodzenia kart. W tej grze możesz wydać pierdyliard kasy, a i tak zbierać cięgi.
Wszystko fajnie, wciąga na maxa - od ponad tygodnia jak mam czas to gram tylko w nią. A zaczęło się od kodu na pakiet kart, który znalazłem w pudełku z dodatkiem do Diablo3 i z ciekawości sprawdziłem co to za gra i wsiąkłem. A w diablo może z 2godz pograłem:P
Dokupiłem jeszcze 4 kody z dodatku po $1 i tak zacząłem. Oczywiście od tamtego czasu otwarłem jeszcze parenascie pakietów, ale to już za złoto zdobyte w grze.
Szkoda tylko że normalna cena za pakiet tez nie oscyluje w granicach $1, bo płacić ponad euro za pakiet to już za dużo jak dla mnie. Choć nie powiem kusi, ale od razu przechodzi jak przeliczę że 40 pakietów - 190zł
Zgadzam się z kociol21 "W tej grze możesz wydać pierdyliard kasy, a i tak zbierać cięgi"
jak dla mnie porażka, zagrałem tylko dla mounta w WoWie i nie miałem ochoty nawet tego zostawić na kompie.:P
Nie żebym nie lubiał karcianek, bo Duel of Champions jak dla mnie jest świetne, a to się nie umywa do tego. Szkoda, uniwersum warcrafta można było lepiej wykorzystać, przede wszystkim mroczniej, bo ten bajkowy klimat jest tragiczny. W wowie tego jakoś nie czuje bo gameplay dobry. tu nie 4/10
uninstall już zrobiłem dwa tygodnie temu , Crap i syf , Same szczęście nie polecam !
Bardzo przyjemna gierka na dodatek świetnie spolszczona! Coś ala krasnolud nawija gwarą śląską, w nazwach losowanych przeciwników można trafić na "rysio z klanu" czy "szwagier sąsiada" :) Idealny tytuł na kilkadziesiąt minut dziennie odstresowania.
Rozgrywka jest w miarę szybka, losowość umiarkowana, rzeczywistej kasy wydawać w ogóle nie trzeba, grafika przyjemna, dźwięki dobre, muzyczka przyjemna - po prostu lekka fajna i przyjemna produkcja.
Niestety do Magica to 100 lat świetlnych. Tutaj 90 % gier wygląda tak, że obijamy gościa do 5-10 hp po czym on wygrywa, w tej grze szczęście wyłącznie się liczy, mechanika Magic to jednak majstersztyk. Balansu to tutaj nie ma kompletnie, raz szaman mając 5 hp zadał mi 27 obrażeń w jednej turze tym samym wygrywając. Na razie jest cienko, chociaż można wbić na 1-2 partyjki (po czym bardzo często wychodzimy poirytowani niestety).
Najbardziej niedopracowana gra w jaką kiedykolwiek miałem przyjemność zagrać. Blizzard powinien się wstydzić, że wypuszcza takie badziewie na rynek.
[74] Ile pograłeś 15 minut? Pewnie nawet tuta nie przeszedłeś :d.
[77] Dobre dobre, a co takiego niedopracowanego jest? Bo jeśli chodzi o rzekome P2W to ja jakoś problemu nie mam i każdą kartę zdobyłem bez wydawania realnej gotówki, a co do losowania kart to w każdej karciance to zależy od szczęścia i nigdy nie będą leciały same karty jakie tobie pasują bo to bez sensu by było.
Gra świetna najlepsza obecnie karcianka sam na nią nie wydałem ani złotówki mam juz prawie 7k golda z farmienia i zadań dziennie pogram po 3-4 godz i bardzo dobrze się przy tym bawię te efekty głosy i ciekawa kolorystyka sam zajmuje range na razie w przedziale 5-10 element losowości zawsze jest i będzie raz się wygrywa raz się przegrywa i zbieram spokojnie karty golda na dodatek klątwę naxxa spokojnie mam trzeba tylko poświecić trochę czasu i ćwiczyć zagrania bo jest wiele możliwości zagrań dobrze przemyśleć co się chce zrobić bo jak stracimy karty to będziemy mieli ciężko polecam każdemu tą grę wciąga i jest najlepsza karcianka obecnie :)
Ludzie!! Znalazłem sposób na gold i karty w hearthstone. O to Program !!! Hearthstone hack. sciagniecie tutaj:
[link]
Ludzie!! Znalazłem sposób na gold i karty w hearthstone. O to Program !!! Hearthstone hack. sciagniecie tutaj:
cheat-designer.com/popular/hearthstone-hack-gold-adder/
Witam, mam pytanie istnieją jakieś strony z gotowymi deckami startowymi? 10+ lvl powiedzmy?
[82] Nie scamuj.
Postanowiłem dać szansę tej grze. Pograłem trochę, gra szybko się nudzi i utwierdziłem się w przekonaniu, że karcianki są dla chłopaczków co kochają inaczej...
Ok grałem dosyć intensywnie około 2-3 tygodni (np 30 lvl hunterem inne minimum 15) i powiem tak , gra z wielkim potencjałem totalnie zepsuta losowością .... tylko idiota wydałby złotówkę na tę grę, żeby dokupić karty itp , chociaż wcale bym się nie żdziwił , że płacący mają inny przelicznik "losowości" . Na tą chwilę , nie wydając złotówki gram sobie i jakoś to wygląda , tyle , że tu nie ma żadnej taktyki ..... możesz złożyć the best deck (różne stronki itp) i tak to nic Ci nie da ... ponieważ idioci z blizzarda wymyślili 1 kartę co kolejkę co przy talii 30 ..... daję tyle możliwości , że składanie deck nic ci nie da .... jeśli masz pecha .... przykład ułożyłem naprawdę fajny deck start gram 3-4 gry wygrane z kolesiami z epickami i co się dzieję , nagle zaczyna wszystko układać się wręcz najgorzej jak może 10 przegranych wszystkie 1-2 hp za każdym razem przeciwnik dostaję kartę idealną a u mnie najgorsza jaka może być ... wiedząc że jeszcze mam kilka idealnych ale oczywiście na 6 co zostało otrzymuje jedyną jaka nie da mi wygranej :)
Podsumowując wystarczyłoby zamiast 1 pokazywać nam zawsze 3 i do wyboru 1 , dzięki temu mielibyśmy 3 krotnie mniejszą losowość i o tyle większą szansę na jakąkolwiek taktyka , a tak gra jest dla dzieci przy zerowej taktyce ... szkoda
Czy w każdej grze gdzie jest jakaś losowość, musi się pojawiać geniusz od teorii spiskowych w stylu "że płacący mają inny przelicznik "losowości"".
"demon92 [ 80 ] - Generał
Czy w każdej grze gdzie jest jakaś losowość, musi się pojawiać geniusz od teorii spiskowych w stylu "że płacący mają inny przelicznik "losowości""."
Napisałem tylko, że wcale bym się nie zdziwił dziecko ..... czytaj ze zrozumieniem , albo kontynuuj zbyt szybko przerwaną edukację
Już jakiś czas temu spróbowałem swoich sił w Hearthstone bo lubie karcianki i samej rozgrywce nie mam nic do zarzucenia. Podobają mi się rozwiązania takie jak dzienne zadania czy nawet dokładne dopasowywanie przeciwników do naszego poziomu - coś czego zawsze brakowało mi w WoWie na BG. Za zdobyte pieniądze dosyć łatwo można kupić podstawową paczkę i jeśli mamy szczęście coś średniego się trafi. Jednak po dłuższym graniu miałem dość tego że przeciwnicy wyciągają karty które zapewniają im zwycięstwo bez żadnej taktyki. Nie jestem świetnym graczem w Hearthstone ale po dominowaniu oponenta ten nagle wyciąga kartę z potężnym atakiem i zdrowiem, wrzuca na niego buffy które mu leżały w ręcę i już wygrywa bo ja atakując go jeszcze bardziej zwiększam mu obrażenia i niszczy mnie na 2 ciosy. Głównie ze względu na to bardziej pasuje mi Duel of Champions ale to kwestia gustu.
Omg bo to jest gra dla dzieci jakie taktyki ? Zagraj se w yu gi oh dawn of new era lub yu gi oh dev pro to linki :
ygopro.org lub ygopro.de obie są po angielsku . Ale jest 10 tysięcy kart są pulapki czary i mnóstwo potworów każdy coś robi są tez walki 2 na 2 . A od tej gry wolę już pasjansa to tylko moja opinia ponosi mnie może ale jak ja nie lubie blizzarda od wyjscia D3 . Duel champion to też słabo rozbudowana gra mam nadzieję że nie przeszkadza ci angielski bo są też ludzie co grają tylko w gry po polsku bo znaja słabo angielski ale w karciance to chyba nie przeszkadza . Ale co się dziwić żadna karcianka nie dorówna yu gi oh :P
4 godziny temu zainstlaowalem gre i o dziwo przez 4 godziny caly czas w nia gram :)
Nie jestem fanem takich gier ale ta gra jest naprawde wciagajaca.
A wymagania zawyzone, na moim sprzecie tj. geforce6600 gt z 256mb i chlodzeniem pasywnym, i 2gb ramu daje rade bez problemu. polecam gre
Ja się cieszę, że nie wpakowałem w tą grę ani grosza, bo zabezpieczenia Blizzarda wprawiają mnie w zakłopotanie. Klient działał, działał, aż pewnego dnia powiedział że coś się na kompie zmieniło i musi mnie zweryfikować, a w tym celu zadał mi pytanie na które odpowiedź znałem jakieś 5 lat temu, a i to pewnie przez jakieś 5min. Teraz wsparcie nie che nawet przyjąć ode mnie maila, bo mam albo wysłać im klucz gry albo dowód, i tak sobie myślę że to nieśmieszny żart.
Co do samej gry to nie bardzo mogę oceniać, bo tylko trochę grałem, i w sumie większość pojedynków wyglądała tak samo - ja z deckiem który dopiero leveluje żeby te karty podstawowe mieć, i kolesie którzy już jakieś buildy mają i karty z boosterów, więc raz na jakieś 4-5 gier udawało mi się albo wygrać z jakąś ciotą, albo trafić na kolesia który tak jak ja dopiero zaczyna deck budować. Daje jej 7, choć za te zabezpieczenia powinno być 5 maks - jednak z grą się żegnam w nie najlepszych stosunkach.