Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 24 kwietnia 2014, 08:10

autor: Adrian Werner

XCOM: Enemy Unknown trafiło na Androida

Studio Firaxis wypuściło wypuściło androidową wersję gry XCOM: Enemy Unknown, czyli jednej z najlepszych turowych strategii ostatnich lat.

XCOM: Enemy Unknown kontynuuje triumfalne podbijanie kolejnych platform sprzętowych. W 2012 roku gra trafiła na pecety i konsole, a rok temu ukazała się wyjątkowo udana konwersja na system iOS. Teraz studio Firaxis wreszcie przeniosło ten tytuł na Androida. 

      - XCOM: Enemy Unknown na Google Play

Grę można zakupić na Google Play w cenie 37 złotych. Nie jest to mała kwota, ale produkcja warta jest takich pieniędzy.

Przypomnijmy, że XCOM: Enemy Unknown to turowa strategia, w której obejmujemy kontrolę nad tytułową organizacją, założoną w celu odparcia inwazji kosmitów na naszą planetę. Rozgrywka podzielona jest na dwie płaszczyzny. Pierwszą z nich jest zarządzanie bazą. Tutaj prowadzimy badania naukowe, konstrujemy nowe pomieszczenia, gospodarujemy budżetem, awansujemy podwładnych oraz produkujemy ekwipunek. Drugą są same misje, podczas których w trybie turowym dowodzimy niewielkim oddziałem doskonale wyszkolonych agentów.

XCOM: Enemy Unknown na iOS okazało się niezwykle ważną grą dla całego rynku mobilnego. Była to bowiem czysta konwersja z pecetów, w której uproszczono grafikę i zmniejszono pulę map, ale poza tym odtworzono na ekranach dotykowych wszystko to, co czyniło komputerowy pierwowzór tak dobrym. Była to jednocześnie jedna z najdroższych produkcji na App Store, a mimo to cieszyła się wielkim powodzeniem. Sukces projektu pokazał więc, że gracze mobilni są skorzy zapłacić spore pieniądze pod warunkiem, że zawartość je uzasadnia.

Wydanie na iOS okazało się wyśmienitą produkcją i pozycją obowiązkową dla mobilnych fanów turowych strategii. Nie ma powodów, aby przypuszczać, że w przypadku wersji na Androida będzie inaczej.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej