Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 lutego 2011, 12:35

autor: Grzegorz Sadziński

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21

Od czasu publikacji ostatniego odcinka tego cyklu minęło już ponad dwa miesiące, aczkolwiek za tak długi okres zwłoki winę ponosi przede wszystkim okres świąteczny i związane z nim ogólne rozprężenie i lenistwo, które udzieliło się również i pracownikom Blizzarda. Tym niemniej w styczniu pojawiło się już sporo ciekawostek związanych zarówno z popularnymi World of Warcraft i Starcraft II, jak również z wciąż oczekiwanym Diablo III.

Od czasu publikacji ostatniego odcinka tego cyklu minęło już ponad dwa miesiące, aczkolwiek za tak długi okres zwłoki winę ponosi przede wszystkim okres świąteczny i związane z nim ogólne rozprężenie i lenistwo, które udzieliło się również i pracownikom Blizzarda. Tym niemniej w styczniu pojawiło się już sporo ciekawostek związanych zarówno z popularnymi World of Warcraft i Starcraft II, jak również z wciąż oczekiwanym Diablo III.

Zanim przejdziemy do samych gier, wspomnijmy jednak o miłej świątecznej inicjatywie. Blizzard bardzo lubi ogłaszać rozmaite konkursy, w których biorą udział fani wszystkich trzech głównych tytułów firmy. Z okazji świąt zainteresowane osoby zostały poproszone o nadsyłanie projektów kartek, oraz zdjęć ciast, nawiązujących tematyką do uniwersów Warcrafta, StarCrafta, oraz Diablo. Zwycięzcy konkursów dali z siebie wszystko i stworzyli naprawdę imponujące (smakowite) dzieła!

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #1

Diablo III

Blizzard postanowił przedstawić na forum swoje nowe podejście do systemu atrybutów w Diablo III. Attack będzie zwiększał zadawane obrażenia (dla wszystkich klas), Precision zwiększy zaś szansę na trafienie krytyczne. Aby zmniejszyć ilość otrzymywanych obrażeń będziemy musieli sięgnąć po Defense, zaś pulę życia zwiększy nam Vitality. Piątym i zarazem ostatnim atrybutem jest Willpower, który będzie miał inny efekt w zależności od klasy. Najprościej rzecz ujmując, będzie on wpływał na systemy walki wszystkich postaci - na przykład zwiększy szybkość regeneracji Instability u Wizarda. Żaden z parametrów nie posiada drugorzędnych efektów - wszystkie będą dawały takie same bonusy poszczególnym klasom, aby gracze mogli łatwiej zrozumieć działanie całego systemu. Dodatkowo, aby sprawić żeby bronie były atrakcyjne dla wszystkich klas, wprowadzono do nich affixy zwiększające obrażenia Wizarda oraz Witch Doctora. Zdaniem twórców Diablo III ma to wyeliminować problem z poprzedniej części gry, gdzie niektóre klasy mogły korzystać z przedmiotów z magic find, bez większego uszczerbku na zadawanych przez siebie obrażeniach.

Na oficjalnej stronie Diablo III pojawił się nowy dział poświęcony walce. Niby wszyscy wiedzą na czym ona polega, jednak Blizzard stara się podkreślić wagę taktycznego myślenia w czasie przebijania się przez hordy potworów ze świata Sanktuarium. Przytoczony został między innymi przykład kultystów, znanych z pierwszego filmu prezentującego rozgrywkę Diablo III, którzy po jakimś czasie przemieniają się w potężne demony. Jeśli uda nam się ich pokonać odpowiednio szybko, zanim dojdzie do przeistoczenia, nie powinno być z nimi problemów. Jednak jeśli inni przeciwnicy skutecznie odwrócą naszą uwagę, przywołane demony mogą stanowić wyzwanie dla naszego bohatera. Blizzard kładzie także nacisk na umiejętności defensywne postaci – biorąc pod uwagę, że nie będziemy mieli dostępu do nieograniczonej ilości mikstur życia, będą one bardzo przydatne w czasie naszej podróży po mrocznym świecie Sanktuarium. Walka w Diablo III ma być według twórców wyzwaniem nie tylko dla naszego refleksu, ale także umysłu.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #2

Kanał Diablo III na Twitterze od jakiegoś czasu zasypywany jest mniej, lub bardziej interesującymi informacjami na temat postępów w pracach nad grą. Chyba jedną z najważniejszych jest fakt, że pojawią się wspólne skrzynie, dzielone między postaciami gracza (oprócz nich będą także normalne skrzynie, znane doskonale z poprzedniej części). Dzięki temu nie będziemy musieli wykorzystywać różnych sposobów na przekładanie określonej broni z jednej postaci na drugą - wystarczy, że wrzucimy ją do skrzyni grając Wizardem, a wyjmiemy, kiedy zalogujemy się na naszego Barbarzyńcę. Rozwiązanie jest proste, a z pewnością znacznie ułatwi życie wielu graczom.

Na Twitterze wielokrotnie pojawiały się także informacje dotyczące run, jednak Blizzard postanowił przygotować obszerne Q&A, z którego mogliśmy dowiedzieć się bardzo dużo na temat sposobu działania tego systemu. Na chwilę obecną wiadomo że jest pięć rodzajów run (crimson, indigo, obsidian, golden, oraz alabaster), a każda z nich w inny sposób modyfikuje umiejętność do której została dodana. Wszystkie runy mają mieć podobną szansę na wypadnięcie (droprate), ponieważ założeniem twórców gry jest to, aby wszystkie były równie przydatne i wartościowe dla różnych klas i specjalizacji. Kolejne poziomy run będą ulepszały ich efekt - na przykład zwiększały bonusowe obrażenia lub czas trwania efektu ogłuszenia przeciwnika. Według założeń twórców, zdobycie maksymalnego poziomu run w każdej umiejętności ma być długoterminowym celem w grze.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #3

W tym samym Q&A pojawiła się informacja na temat dotychczas nieznanego elementu gry. Umiejętności w Diablo III posiadać będą określony limit rang (punktów umiejętności, które możemy na nie wydać), jednak pojawi się możliwość zwiększenia go. Przykładowo na początku w dany czar będziemy mogli zainwestować pięć punktów, a po zwiększeniu limitu, będzie to dziesięć. Póki co nie wiadomo jeszcze w jaki sposób będziemy tego dokonywać – mechanika związana z tym ograniczeniem jest wciąż opracowywana przez twórców gry. Dodatkową informacją na temat tego limitu jest fakt, że runy określonego poziomu będą wymagały odpowiedniego rozwinięcia umiejętności (Przykład przytoczony przez Community Managera Bashioka: runa trzeciego poziomu będzie wymagała zainwestowania sześciu punktów w umiejętność, co wiąże się z potrzebą zwiększenia jej limitu).

StarCraft II

Na serwerach StarCraft II wydany został patch 1.2.0. W końcu gracze zyskali dostęp do kanałów czata, które były jednym z elementów, którego brakowało większości osób tuż po wydaniu gry. Dodano także ligę mistrzów, w której rywalizować będą najlepsi z najlepszych. Poza tym dokonano niewielkich zmian w rasach oraz naprawiono liczne błędy. Wraz z patchem nie pojawiły się jednak zapowiedziane w czasie zeszłorocznego BlizzConu niestandardowe mapy, co zdziwiło wielu graczy. Pełną listę wprowadzonych zmian można znaleźć na polskiej stronie społecznościowej gry.

Dopiero pod koniec stycznia Kuchmistrz z Aiur, Gwiezdne klejnoty i Left 2 Die zostały wydane na Battle.net, aby można je było dokładnie przetestować przed ich oficjalną premierą. Niestety w pakiecie map nie pojawiła się Blizzard DOTA, która potrzebuje nieco więcej uwagi. Trzeba przyznać, że jak na wersję „testową”, wspomniane trzy tytuły prezentują się doskonale. Ciekawe ile czasu przyjdzie nam czekać na Blizzard DOTA, gdyż to właśnie ten mod budzi największe zainteresowanie wśród graczy.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #4

Pod koniec zeszłego roku pojawiła się w końcu odpowiedź Blizzarda na temat sondy dotyczącej jakości polskiej lokalizacji StarCraft II: Wings of Liberty. W ostatnim podsumowaniu informowaliśmy Was, że jej wyniki nie pojawiły się na długo po jej zakończeniu. Community Manager zapewnił, że brak odpowiedzi wiąże się z faktem, że Blizzard chce przygotować dokładniejszy opis wyników w nowym roku (tych nadal brak), ale najczęściej wybieraną odpowiedzią było „dobrze”.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #5

World of Warcraft

Czy kogoś jeszcze dziwi, że premiery kolejnych dodatków do World of Warcraft biją rekordy sprzedaży? Cataclysm w ciągu pierwszych 24 godzin rozszedł się w nakładzie 3,3 miliona egzemplarzy, a po miesiącu osiągnął wynik ponad 4,7 milionów sprzedanych kopii, bijąc tym samym rekordy ustanowione przez poprzednie rozszerzenie - Wrath of the Lich King. Należy także pamiętać, że Cataclysm nie pojawił się jeszcze w Chinach, gdzie poprzedni dodatek zadebiutował dopiero w sierpniu 2010 roku.

Serwis G4tv.com miał okazję gościć u siebie Alexa Afrasiabi - Lead World Designera World of Warcraft - który podzielił się kilkoma dotychczas nieznanymi informacjami na temat przyszłych aktualizacji gry. W kolejnym większym patchu, jedna z lokacji z Cataclysm - Mount Hyjal, zostanie całkowicie zrekonstruowana i pojawią się w niej nowe daily questy. Dodatkowo Alex Afrasiabi potwierdził, że pierwszy content patch najnowszego dodatku wprowadzi strefę raid w Firelands, gdzie gracze (po raz kolejny) będą musieli zmierzyć się z Ragnarosem. W czasie omawiania podwodnej lokacji Vashj'ir, pojawiła się informacja, że jedno ze zwierzęcych bóstw znajdujących się w tym miejscu, może powrócić w przyszłości jako nasz przeciwnik.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #6

Po raz kolejny Blizzard zbiera pytania, które zostaną przekazane osobom odpowiedzialnym za tworzenie świata i historii World of Warcraft (na ich czele stoi Chris Metzen). Ostatni Lore Q&A pojawił się dosyć dawno, bo w czerwcu zeszłego roku, stąd spore zainteresowanie miłośników świata Azeroth tą inicjatywą. Pytania można zadać w specjalnym wątku na forum World of Warcraft, a w wyborze tych, które zostaną wysłane do działu Creative Development, ma pomóc system oceniania postów.

Forum World of Warcraft zasypywane jest tematami, w których gracze żalą się na to, że strefy instance w wersji heroic są stanowczo za trudne. Lead Systems Designer gry - Greg „Ghostcrawler” Street postanowił w długim wpisie podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat. Ogólnie rzecz biorąc strefy heroic mają być wymagające i Blizzard nie ma w planach osłabienia przeciwników, którzy się w nich znajdują. Jeśli są one zbyt trudne, gracze powinni skupić swą uwagę na wersjach normalnych, do czasu, aż w przyszłych patchach w bardziej przystępny sposób zdobędą potężniejsze przedmioty, które ułatwią im zabawę w heroicach.

Dyskusja na temat poziomu trudności i niekompetencji niektórych graczy skłoniła także Ghostcrawlera do podzielenia się informacją, że twórcy gry pracują nad systemem, który będzie lepiej śledził poziom umiejętności graczy przy dobieraniu ich w drużyny (obecnie jest to determinowane jedynie poziomem posiadanych przez nich przedmiotów).

Jednak Blizzard dostrzega także fakt, że normalne strefy nie przynoszą graczom na maksymalnym poziomie niemal żadnych korzyści, dlatego w patchu 4.0.6 bossowie z Grim Batol, Halls of Origination, oraz Lost City of Tol'vir będą dawać po 30 Justice Points, a wykonanie losowego dungeona przyniesie bonus w postaci 140 (zamiast dotychczasowych 70) Justice Points. Czy faktycznie takie rozwiązanie odsunie słabszych/mniej doświadczonych/leniwych graczy od stref heroic? Chyba nieco za późno na to, żeby przyniosło to wymierne efekty.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #7

Patch 4.0.6 znajdujący się obecnie na serwerze testowym, to w głównej mierze poprawki i zmiany w klasach postaci. Małej aktualizacji doczeka się także drugorzędna profesja – archeologia (między innymi krótszy cooldown oraz zwiększona wartość artefaktów typu common). Na bardziej znaczące aktualizacje przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Blizzard zamieścił na swej stronie kolejne opowiadanie poświęcone bohaterom świata Azeroth. Ostatnim razem był to Garrosh Hellscream, nowy wódz Hordy, teraz przyszła kolej na lidera worgenów z Gilneas – króla Genna Greymane. Z przedstawionej historii dowiemy się więcej na temat przeszłości królestwa, a także ucieczki jego mieszkańców z miasta po ataku Forsaken. Jak się okazuje, podróż przez morze do krainy nocnych elfów nie była łagodna dla worgenów.

Co w Blizzardzie piszczy? - część 21 - ilustracja #8

Wszyscy bossowie przygotowani na początek dodatku Cataclysm zostali pokonani w wersjach heroic. Mimo to, członkowie jednej z najlepszych gildii na świecie – Paragon – przyznają, że był to jeden z najbardziej wymagających contentów przygotowanych dotychczas przez Blizzarda. Finowie narzekali co prawda na dużą ilość błędów w walce z Lady Sinestrą, jednak twórcy World of Warcraft na bieżąco naprawiali je, w czasie gdy obserwowali poczynania gildii w strefie Bastion of Twilight.