Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 września 2010, 12:11

autor: Filip Grabski

Autorzy gry Amnesia o rynkowej kondycji ich produkcji

Wielu z Was z pewnością słyszało o serii Penumbra, gdzie horror i oparte na fizyce zagadki spotkały się w trzech zupełnie niezłych produkcjach. Od pewnego czasu na rynku dostępna jest nowa gra tego samego zespołu, świetny horror Amnesia: The Dark Descent.

Wielu z Was z pewnością słyszało o serii Penumbra, gdzie horror i oparte na fizyce zagadki spotkały się w trzech zupełnie niezłych produkcjach. Od pewnego czasu na rynku dostępna jest nowa gra tego samego zespołu, świetny horror Amnesia: The Dark Descent.

W nieco ponad tydzień po debiucie gry, chłopaki z Frictional Games postanowili podzielić się przemyśleniami na temat tego, jak gra sobie do tej pory radzi. Po pierwsze – Amnesia została naprawdę świetnie przyjęta przez krytyków (bardzo wysoka średnia na metacritic oraz budzące szacunek 81% w recenzji na Gry-OnLine muszą się autorom podobać), lepiej nawet niż się początkowo spodziewano. Twórcy martwili się również, jak tytuł poradzi sobie w momencie równoczesnej premiery w sześciu różnych systemach dystrybucji cyfrowej (w tym na Steamie). Jak się okazuje – wszystko przebiegło bez zakłóceń, choć niestety pojawiła się kwestia piractwa (pełna wersja gry dostępna była ok. 24 godziny przed jej oficjalnym debiutem).

I teraz dochodzimy do najważniejszego – sprzedaży. Co prawda autorzy jeszcze nie mogą podzielić się konkretnymi liczbami, ale ogólnie rzecz biorąc są z wyników zadowoleni. Jest jednak pewne „ale”. Skoro gra otrzymuje tak wysokie oceny, spodziewano się lepszej sprzedaży - około połowa zarobków pochodzi z pre-orderów i kilku pierwszych dni po premierze, a potem ilość kopii trafiających w ręce graczy malała o połowę praktycznie każdego dnia. Oczywiście studio zarobiło na razie wystarczająco dużo, by przetrwać, ale za mało, by spokojnie patrzeć w przyszłość. Co więc można zrobić z tym faktem? Rozważane są opcje: zwiększyć cenę gier w przyszłości, nie tworzyć dodatkowych wersji na Maca i Linuksa, a skupić się na portach konsolowych, projektować mniej niszowe produkcje (w jednej z recenzji jako wadę wytknięto „za dużo horroru”).

Jedno jest pewne – Amnesia: The Dark Descent to bardzo dobry produkt i autorzy są z niego zadowoleni, dziękując wszystkim nabywcom za okazane wsparcie. Oczywiście nie oznacza to, że nie należy już ich wspierać – wszak polscy gracze mogą się w niedalekiej przyszłości spodziewać pudełkowego wydania tej gry.

Autorzy gry Amnesia o rynkowej kondycji ich produkcji - ilustracja #1
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...

 

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej