Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 kwietnia 2009, 10:45

autor: Maciej Śliwiński

EA tłumaczy opóźnienie pecetowej wersji Battlefield 1943

Zaledwie wczoraj informowaliśmy Was o małym zamieszaniu związanym z premierą konsolowych i pecetowej wersji gry Battlefield 1943. Decyzja EA o opóźnieniu premiery PC względem edycji konsolowych o trzy miesiące spotkała się z krytyką fanów. Na oficjalnym forum gry, jeden z producentów wytłumaczył jej powody.

Zaledwie wczoraj informowaliśmy Was o małym zamieszaniu związanym z premierą konsolowych i pecetowej wersji gry Battlefield 1943. Decyzja EA o opóźnieniu premiery PC względem edycji konsolowych o trzy miesiące spotkała się z krytyką fanów. Na oficjalnym forum gry, jeden z producentów wytłumaczył jej powody.

EA tłumaczy opóźnienie pecetowej wersji Battlefield 1943 - ilustracja #1

Gordon Van Dyke, członek ekipy pracującej nad Battlefield 1943, w obszernym poście poinformował graczy, że opóźnienia wynikają z chęci absolutnego dopracowania przygotowywanej na PC wersji. Według jego słów, studio DICE pracujące nad grą, chce dołożyć wszelkich starań, aby posiadacze komputerów osobistych otrzymali jak najlepszy produkt. Van Dyke tłumaczy, że studio nie chce kopiować w stu procentach kodu gry przygotowanego na konsole, ponieważ PC daje dodatkowe możliwości.

Przedstawiciel studia przypomniał również, że Battlefield 1943 będzie pierwszą grą na PC, które szwedzcy developerzy opracują przy wykorzystaniu silnika graficznego Frostbite. Wiąże się to z pewnymi zmianami, na które studio potrzebuje więcej czasu. Van Dyke zapewnił jednak, że gra spełni oczekiwania fanów, jednocześnie przyznając, że producenci długo zastanawiali się nad decyzją o przesunięciu premiery wersji PC. Licząc się z krytyką fanów, postanowili jednak jeszcze bardziej dopracować swój produkt.

Przypomnijmy, że Battlefield 1943 w wersjach na konsole PlayStation 3 i Xbox 360 zostanie wydany już w czerwcu. Gra będzie udostępniona do pobrania z sieciowych usług obu konsol i ma kosztować 15 dolarów. Posiadaczom komputerów osobistych przyjdzie poczekać do września.