Nowe informacje o Grand Theft Auto: Chinatown Wars
Poznaliśmy w końcu konkretne informacje o nowej odsłonie GTA przeznaczonej na przenośną konsolę Nintendo DS. Sama seria znana jest wszystkim już od dłuższego czasu. Ostatnio ponownie było o niej głośno za sprawą wydanego w tym roku GTA 4. Chinatown Wars nie jest może produkcją aż tak głośną, jednak sądząc po nowych informacjach może być naprawdę dobrą grą.
Szymon Liebert
Poznaliśmy w końcu konkretne informacje o nowej odsłonie GTA przeznaczonej na przenośną konsolę Nintendo DS. Sama seria znana jest wszystkim już od dłuższego czasu. Ostatnio ponownie było o niej głośno za sprawą wydanego w tym roku GTA 4. Chinatown Wars nie jest może produkcją aż tak głośną, jednak sądząc po nowych informacjach może być naprawdę dobrą grą.
Już wcześniej informowaliśmy o pewnych pobieżnych informacjach na temat tego projektu. Teraz znamy ich znacznie więcej. Przede wszystkim, ważna informacja o wyglądzie gry – autorzy zdecydowali się użyć technologii cel-shading, znanej już z kilku produkcji. Symuluje ona niejako ręczną komiksową kreskę. Wydaje się to świetnym pomysłem – technologia ta będzie zapewne wyglądała ładnie, wpisywała się w klimat serii (późniejsze części GTA choć trójwymiarowe prezentowały przecież lekko komiksowe ukazanie świata) jednocześnie dając się zrealizować w przyzwoity sposób na ograniczonej technologicznie przenośnej konsoli. Pierwsze zdjęcia z tej produkcji wyglądają naprawdę obiecująco.
Nie samą grafiką człowiek żyje. Według zapowiedzi będzie to prawdziwy przedstawiciel serii – otrzymamy otwarty teren z mnóstwem możliwości. Akcja zostanie ukazana w rzucie izometrycznym. W pełni wykorzystane zostaną specyficzne możliwości konsoli Nintendo (czyli ekran dotykowy) oferując mnóstwo pomniejszych gierek. Interfejs będzie imitował wygląd oprogramowania palmtopa – będziemy mogli odbierać pocztę elektroniczną, komunikować się, słuchać muzyki (także charakterystycznych dla serii stacji radiowych), oglądać mapę, obsługiwać system nawigacji satelitarnej. Gra będzie także odnotowywała nasze statystyki, które później umieścimy na stronie Rockstara. Co ważne, tytuł ma być przeznaczony dla dorosłych a więc prawdopodobnie charakterystyczny czarny humor i przesadna przemoc będą w nim obecne.
Zmianom ulegną poszczególne elementy mechaniki gry. Misje będą odrobinę krótsze. Jeżeli coś się nie powiedzie będzie można wrócić do początku danej sekwencji, więc nie będziemy musieli powtarzać całości od nowa. Teren gry zgodnie z zapowiedziami to znane już Liberty City – zobaczymy jednak nowe miejsca. Miasto będzie oczywiście żywe – zarówno jeśli chodzi o aspekty cywilizacyjne (przechodnie i samochody) jak i naturalne (cykl dnia i nocy, dynamiczne efekty pogodowe). Otrzymamy też opcje automatycznego celowania oraz tajemniczo brzmiące wspomaganie w prowadzeniu samochodów. Osobną kwestią jest system Wanted (wskazujący zainteresowanie policji naszą osobą) znany z każdej części – w tej wersji, zamiast tylko i wyłącznie gubienia wozów policyjnych, będzie trzeba wyeliminować ich jak największą liczbę.
Seria GTA była obecna także na starszej generacji przenośnych konsol – przykładem może być Grand Theft Auto Advance wydane na Game Boy’a Advance. Chinatown Wars to oczywiście zupełnie nowa technologia i pomysły. Wydaje się więc, że posiadacze Nintendo DS otrzymają świetną i dopracowaną grę – Rockstar przecież nie sygnuje swoją marką produktów marnych.

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
zanonimizowany516251 Pretorianin
tankem - od kiedy to liczy się tylko grafika? GTA swój sukces nie zawdzięcza grafice.
tankem3 Senator

Lucas_AT ---> jak sie nie liczy to lepiej od razu pobrać GTA w wersji komórkowej w wersji 176x220... szczecze grafiką sie nie różni specjalnie...
zanonimizowany516251 Pretorianin
Nie napisałem, że grafika się nie liczy. Czytaj ze zrozumieniem. Po jednym screenie obrzucanie tej gry jest nie na miejscu. Wydaje się że taka "pierdoła" a może również wciągnąć. Wiem jakie było np. GTA 2. GTA IV to nie będzie, owszem, ale zagrac będzie warto jesli ktos posiada DS.
realsolo Generał
apropo tego co napisal czekers - wybacz, zagraj sobie w Jeanne d'Arc na PSP to porozmawiamy (silnik 3D, wykonanie jak najlepsze "2D" tactics RPG). Sama gra jest poprostu genialna pod kazdym wzgledem - wykonania, grafiki, muzyki, fabuly, walk itd. Nie znam lepszej gry na NDS. A to ze 80 milionow ma NDS to o czym ma swiadczyc? Ze mam nie grac w takie gry jak wlasnie jeanne darc na PSP i pedem zakupic NDS i pykac w casuale? Nie dzieki, co ma z tym wspolnego? Jak chcesz to graj w takie gry jak na w/w screenie, kto Ci broni. Ja juz w nie gralem 10-15 lat temu.
zanonimizowany516251 Pretorianin
To, że napisałem, ze 80 mln osób zakupiło DS to nie oznacza ze chce grac w takie gry jakie się ukazują na tej platformie. Jestem po prostu obiektywny i nie obrzucam tej konsoli błotem bo ma słabą grafikę. Ma w sobie potencjał. Osobiście nie widze na niej żadnej interesujacej mnie gry (teraz tyko to GTA), ale to nie powód by ja krytykowac.