W Helldivers 2 pojawiły się wraki przeciwników z pierwszej części. Gracze sądzą, że to zapowiedź ich rychłego powrotu

To kolejne potencjalne zagrożenie dla helldiverów, powiązane przy okazji z ostatnimi wydarzeniami w galaktyce.

W Helldivers 2 pojawiły się wraki przeciwników z pierwszej części. Gracze sądzą, że to zapowiedź ich rychłego powrotu
Źródło fot. Arrowhead Game Studios
i

Ostatnie tygodnie były wyjątkowo ciężkie dla armii walczącej w imieniu Super Ziemi. Automatony, czyli jedna z dwóch głównych frakcji poznanych w Helldivers 2, przeprowadziły jakiś czas temu wzmożoną ofensywę, która zakończyła się dla nich sukcesem. Robotyczni wrogowie zdołali podbić Cyberstan, wyzwalając tym samym uwięzione na nim cyborgi.

Obrońcy Demokracji nie mogą dłużej mówić o propagandzie w perspektywie nadchodzącego zagrożenia. Pierwsze skutki porażki helldiverów widzimy już teraz.

Takiego przeciwnika możemy się spodziewać

Jeden z żołnierzy aktywnych na redditowym forum armii Super Ziemi zdecydował się przedstawić obywatelom swoje niedawne znalezisko. Jest nim wycofany ze służby Warlord, którego możemy kojarzyć z pierwszej odsłony Helldivers.

Warlordy były elitarnymi jednostkami cyborgów, stanowiącymi największą potęgę wrogich wojsk. Jeden z nich liczył sobie aż trzy tysiące punktów zdrowia, dysponując przy tym wysoką odpornością na ataki oraz celnymi armatami, potrafiącymi zdjąć helldiverów z pola bitwy w dwóch seriach. Jednocześnie to one kontrolują społeczność cyborgów.

„Na słodką wolność, co to ma być?”

Myśleliście, że helldiverzy zareagowali na te wieści z niepokojem? Nic bardziej mylnego! Społeczność żołnierzy jest w stu procentach gotowa do działania, nie mogąc się przy tym doczekać starcia z automatonami i cyborgami – wielu z nich chciałoby doświadczyć przy tym siły, jaką posiada przykładowy Warlord.

Widziałem jednego z [warlordów] na wczorajszej misji. Perspektywa „hulka drugiego poziomu” sprawia, że czuję… ekscytację? Nie mogę się doczekać aż zobaczę, jak eksplodują.

- mem0ri

Niektórych graczy w szczególności cieszy perspektywa starcia między mechami, do którego może dojść jeśli tylko warlordowie zostaną wprowadzeni do rozgrywki. Wprowadzenie zdezaktywowanych wrogów jest jednocześnie podobnym posunięciem do szkieletów Hive Lordów pozostawionych na planetach insektów.

Niezależnie od tego, jakie zagrożenie pojawi się następne, helldiverzy są zwarci i gotowi do ataku. Super Ziemia nie mogłaby mieć lepszej armii ku obronie Demokracji!

Więcej na temat:   Różności   Helldivers 2

Twórcy niepozornego RPG-a stwierdzili, że nie wprowadzą do gry romansów, bo nie mają w nich życiowego doświadczenia

Co jak co, ale przede wszystkim warto docenić szczerość deweloperów. Gra jest dzięki temu bardziej realistyczna… na swój sposób.

Twórcy niepozornego RPG-a stwierdzili, że nie wprowadzą do gry romansów, bo nie mają w nich życiowego doświadczenia

Deweloper Mass Effecta przyznał, że bieganie po Cytadeli w „jedynce” było tylko sprytną iluzją i nic nam nie dawało

Szczególne kondolencje należą się graczom, którzy sprintem pokonywali nawet najmniejsze dystanse – wszystko dla jak najszybszego pokonania odcinka.

Deweloper Mass Effecta przyznał, że bieganie po Cytadeli w „jedynce” było tylko sprytną iluzją i nic nam nie dawało

Walka w AC: Shadows zdaniem graczy wygląda ślamazarnie i już wiadomo czemu. Wszystko to wina jednej mechaniki

Assassin’s Creed: Shadows z kolejnymi problemami. Tym razem gracze zwracają uwagę na specyfikę walki, która męczy ich już teraz.

Walka w AC: Shadows zdaniem graczy wygląda ślamazarnie i już wiadomo czemu. Wszystko to wina jednej mechaniki