
Po jedenastu latach od premiery pierwszej części, Path of Exile doczeka się kontynuacji. Gra od studia Grinding Gear Games wejdzie do sklepów we wczesnym dostępie już od 6 grudnia, dlatego fani czym prędzej zaczynają porównywać ją z Diablo 4 – innym gigantem na rynku tytułów action RPG. Komentarza nie odmówili nawet sami deweloperzy, zapewniając że „dwójka” będzie o wiele bardziej zbalansowana.
Nieskończone obrażenia i wartości ujemne
Jonathan Rogers, producent Path of Exile 2, uczestniczył w ostatniej edycji podcastu „Tavern Talk”, podczas którego żartobliwie nawiązał do niedorzecznych liczb obrażeń w Diablo 4. Tytuł od Blizzarda nieustannie mierzy się z nowymi problemami psującymi grę – począwszy od exploitów mechanik, a na ostatnich ujemnych obrażeniach skończywszy.
Rogers zauważa, że liczby w Path of Exile nie skalują się tak szybko jak w innych grach, a zespół ostrożnie podchodzi do zwiększania siły graczy, która mogłaby potencjalnie zepsuć zabawę. Właśnie dlatego efekty i numery są mniejsze niż chociażby w takim Diablo – dzięki temu obrażenia są schludnie widoczne podczas walki.
Nasze liczby nie skalują się tak szybko jak w innych grach i nie rosną aż tak gwałtownie, dzięki czemu nie będziemy musieli martwić się trylionem obrażeń czy czymkolwiek tego rodzaju.
- Jonathan Rogers
Deweloper zaznaczył także, że „nie sądzi by musieli zmniejszać statystyki”, co najpewniej jest nawiązaniem do nieudanych prób Blizzarda w dodatku Vessels of Hatred. Studiu co prawda udało się zmniejszyć nieco wysokość obrażeń i umiejętności na wczesnych poziomach postaci, jednak liczby w końcowym buildzie Spirytysty tak czy siak sięgają absurdalnych liczb, które nie mieszczą się na ekranie.
Myślę, że osiągniemy swojego rodzaju złoty środek, w którym nic nie wymknie się spod kontroli.
- Jonathan Rogers
Path of Exile 2 będzie dostępne w przyszły piątek, akurat na Mikołajki. Zamierzacie zrobić sobie prezent instalując grę na premierę?
Do Diablo Immortal nadchodzi druid i teraz fani „czwórki” zastanawiają się czy nie jest on zrobiony lepiej niż ten w głównej odsłonie
Wygląda na to, że Druid z mobilnego Diablo Immortal zrobił na fanach lepsze wrażenie, niż jego odpowiednik z Diablo 4. Gracze zastanawiają się więc, skąd bierze się ta różnica.
Do Diablo Immortal nadchodzi druid i teraz fani „czwórki” zastanawiają się czy nie jest on zrobiony lepiej niż ten w głównej odsłonieWielki hit Blizzarda już dziś w PS Plus. To najważniejsza gra w tej ofercie Playstation
Diablo 4 jest od teraz dostępne także w PS Plus. Rozszerzenie Vessel of Hatred można dokupić w kilku wersjach, różniących się zawartością i ceną.
Wielki hit Blizzarda już dziś w PS Plus. To najważniejsza gra w tej ofercie Playstation„Połowa to battle pass i zwierzak.” Sezon 9. w Diablo 4 znudził graczy zawartością jeszcze zanim się rozpoczął
Nadchodzący sezon Diablo 4 nie zapowiada się ani przełomowo, ani ekscytująco. Dla fanów serii to już na tym etapie chleb powszedni.
„Połowa to battle pass i zwierzak.” Sezon 9. w Diablo 4 znudził graczy zawartością jeszcze zanim się rozpoczął