Nowy czempion w LoL-u jeszcze nie doczekał się debiutu, a już został znerfiony

LoL

Rekordowa liczba umiejętności najwyraźniej nikogo nie uchroni przed osłabieniami. Hwei został właśnie przedpremierowo znerfiony.

Nowy czempion w LoL-u jeszcze nie doczekał się debiutu, a już został znerfiony
Źródło fot. Riot Games
i

Wraz z dniem szóstego grudnia, czyli nadejściem Mikołajek, na oficjalnych serwerach League of Legends zadebiutuje nowy czempion. Hwei, albowiem tak mu na imię, miał być kolejnym mechanicznym eksperymentem deweloperów z góry uznanym przez graczy za niemożliwy do zbalansowania.

Biorąc pod uwagę sposób, w jaki działają umiejętności tajemniczego artysty, obawy są jak najbardziej słuszne. Właśnie dlatego Riot Games podejmuje odpowiednie kroki już teraz, wprowadzając pierwsze poważne nerfy na serwerze testowym.

Co dokładnie może pójść nie tak?

W jednym z naszych poprzednich artykułów dokładnie przedstawiliśmy profil Hweia, wraz z umiejętnościami o niestandardowych działaniach. W przeciwieństwie do większości czempionów, Wizjoner opiera się na łączeniu ze sobą domyślnych umiejętności, co po przeliczeniu daje nam dziewięć kombinacji zaklęć – plus superumiejętność.

Nowy czempion w LoL-u jeszcze nie doczekał się debiutu, a już został znerfiony - ilustracja #1
Źródło: Riot Games

Taka liczba skilli mogłaby źle odbić się na graczach spoza profesjonalnej ligi, zarówno tych grających Hweiem, jak i będących przeciwko niemu. Zapamiętanie tych wszystkich umiejętności może zająć trochę czasu, zwłaszcza przy uwzględnieniu wszystkich możliwych postaci oraz kontr, nie mówiąc już o kwestiach balansu.

Nerfy prosto z PBE

Rioterzy najwyraźniej wzięli sobie przemyślenia graczy do serca, wprowadzając na serwerze testowym pierwsze osłabienia Hweia. Zgodnie z argumentacją RiotEmizery’a, zmiany te mają być dla czempiona pomocne na dłuższą metę.

Dodatkowo zaniżamy potencjał Hweia do zadawania obrażeń eksplozywnych, tak by zapewnić mu lepszy rytm rzucania umiejętności, dzięki czemu będzie mógł częściej tworzyć kombosy zaklęć i mieć nieco agresywniejszy mid/late game.

- RiotEmizery

Zgodnie ze słowami riotera, u nadchodzącej postaci ucierpi przede wszystkim burst damage. W większości przypadków zmniejszono skalowanie umiejętności z AP oraz zadawane obrażenia, niemniej jednak nie pozostawiono Hweia bez lekkich poprawek. Zbuffowano przy okazji niektóre zaklęcia. Dla przykładu, Kałuża Odbić (WW) będzie teraz zapewniała większą tarczę, a Przeszywający Pocisk (QW) zacznie zadawać większe obrażenia w zależności od brakującego zdrowia.

Już w przyszłym tygodniu przekonamy się, jak Hwei sprawdzi się w praktyce. Na chwilę obecną gracze nie wydają się być usatysfakcjonowani nerfami – no bo przecież „co to za mag eksplozywny bez burst damage’u?”.

Więcej na temat:   LoL

Ile wydałem na LoL-a? Tak można to sprawdzić w 2022 roku

League of Legends daje nam możliwość zakupu wielu elementów w grze. Riot Games udostępnia narzędzie, które pozwoli nam sprawdzić wszystkie nasze wydatki.

Ile wydałem na LoL-a? Tak można to sprawdzić w 2022 roku

Jak wiele osób na świecie ma imiona postaci z LoL-a? Zdziwicie się jak wielu dzieciom rodzice zgotowali ten los

Imię to jedna z najważniejszych rzeczy którą posiadamy w życiu, wokół której, można powiedzieć, budujemy swoją markę. Jedni są ze swoich dumni, a inni zmieniają je kiedy tylko mają możliwość. Zgadnijcie do której grupy może należeć ktoś kogo rodzice nazwali Blitzcrank.

Jak wiele osób na świecie ma imiona postaci z LoL-a? Zdziwicie się jak wielu dzieciom rodzice zgotowali ten los

Niektóre postacie z LoL-a są wykonane po prostu lepiej niż inne. Gracz udowadnia, że Riot ma gdzieś stały poziom jakości

League of Legends ma już piętnaście lat i jest nieporównywalnie większe niż było choćby osiem lat temu. Teoretycznie razem z wiekiem powinno zaraz obok kroczyć jakość, ale jak udowodnił to jeden z graczy w Riot nie zawsze tak jest.

Niektóre postacie z LoL-a są wykonane po prostu lepiej niż inne. Gracz udowadnia, że Riot ma gdzieś stały poziom jakości